• Nie Znaleziono Wyników

Obok awangardy. Dary łódzkich przemysłowców w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Obok awangardy. Dary łódzkich przemysłowców w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

¸

ódê, b´dàca wielonarodowo- Êciowym i wielokulturowym tyglem, w 2. po∏. XIX i po- czàtku XX stulecia rozwija∏a si´ w zawrotnym tempie.

Podstaw´ dynamizmu miasta stanowi∏a wyjàtkowa w Królestwie Polskim koncentracja kapita∏u i przemys∏u, g∏ównie w∏ókienniczego. ¸ódzcy przemys∏owcy przej- mowali wzorce zachodnioeuropejskie, choç przede wszystkim trzeba w nich widzieç Lo- dzermenschów, twórców i w∏adców miasta, których poczucie w∏asnej wartoÊci z czasem znalaz∏o odzwierciedlenie tak˝e w sferze kul- tury. Bur˝uazja wielkoprzemys∏owa w miar´

bogacenia si´, zdobywania wykszta∏cenia, pragn´∏a zbli˝enia z ziemiaƒstwem, asymilo- wa∏a w mniej lub bardziej udany sposób za- chowania arystokracji, budowa∏a tradycje ro- dzinne. Przedstawiciele kolejnych pokoleƒ tej warstwy spo∏ecznej zdecydowali o krajobra- zie kolekcjonerskim miasta, wystawiennic- twie oraz formach mecenatu artystycznego1. Zainteresowania artystyczne i kolekcjoner- stwo w Êrodowisku ∏ódzkiej bur˝uazji wielko- przemys∏owej pod koniec XIX w. sta∏y si´

obyczajowà koniecznoÊcià, wymogiem towa- rzyskim, elementem budowania presti˝u.

W koƒcu lat 30. XX w. zaznaczyli tak˝e swojà obecnoÊç w historii stosunkowo niedaw- no powsta∏ego i przez d∏ugi czas poszukujàce- go formu∏y i oblicza muzeum. W ksi´gach ar- chiwalnych Muzeum Sztuki w ¸odzi odna- leêç mo˝na zapisy donacji trzech ∏ódzkich przemys∏owców: Karola Rajmunda Eiserta, Jakuba Brat-Kona i Henryka Grohmana.

Mamy do zanotowania nieporównanie pi´k- ny, jak najwspanialej Êwiadczàcy o szlachetnoÊci duszy ludzkiej czyn, który swym ci´˝arem gatun- kowym, swymi walorami nie tylko rzuca jaskrawy snop Êwiat∏a na ¸ódê, nie tylko jà podnosi na wy˝szy poziom kultury w oczach Êwiata, ale który Êwieciç b´dzie przyk∏adem pokoleniom, wpajajàc w ich ÊwiadomoÊç przekonanie, ˝e cz∏owiek nie tyl- ko chlebem ˝yje i nie tylko dla siebie ˝yje – tak

rozpoczyna si´ zamieszczona w miejskiej kro- nice z 1939 r. informacja o podarowaniu mia- stu liczàcej dwadzieÊcia dwa dzie∏a kolekcji malarstwa Karola Eiserta2. 21 grudnia 1938 r. Harry Eisert, wype∏niajàc ostatnià wol´ swego zmar∏ego niespe∏na dwa miesiàce wczeÊniej ojca, podczas wizyty z∏o˝onej Mi- ko∏ajowi Godlewskiemu, prezydentowi ¸o- dzi, przekaza∏ oficjalnie dzie∏a sztuki miastu.

Powiedzia∏ wówczas, ˝e by∏o od dawna intencjà jego zmar∏ego ojca ofiarowanie m. ¸odzi swych zbiorów z dziedziny sztuk plastycznych. W tej in- tencji gromadzi∏ ca∏e ˝ycie dzie∏a sztuki. Nosi∏ si´

z zamiarem budowy specjalnego gmachu dla Miej- skiej Galerii Sztuki, który pragnà∏ wraz ze swy- mi zbiorami przekazaç ¸odzi3. Âmierç przemy- s∏owca sprawi∏a, ˝e plany budowy galerii po- zosta∏y w sferze projektów. 26 lutego 1939 r.

DARIUSZ KACPRZAK

OBOK AWANGARDY

dary ∏ódzkich przemys∏owców w zbiorach Muzeum Sztuki w ¸odzi

1. Aleksander Gierymski (1850-1901), Brama na starym mieÊcie (1883), olej, p∏ótno, 64 x 48 cm

W powszechnym przekonaniu utrwali∏ si´ obraz ¸odzi jako miasta mi´dzywojennej awangardy (dar gru-

py a.r., Mi´dzynarodowa Kolekcja Sztuki Nowoczesnej), przy jednoczesnym pomijaniu zjawisk wczeÊniej-

szych bàdê toczàcych si´ równolegle, jednak o bardziej tradycyjnym obliczu.

(2)

w Miejskim Muzeum Historii i Sztuki im.

Juliana i Kazimierza Bartoszewiczów otwar- to wystaw´ ofiarowanych prac. Przekazany muzeum zbiór obejmowa∏ dziewi´tnaÊcie obiektów nowo˝ytnego malarstwa europej- skiego oraz trzy prace artystów polskich.

Karol Rajmund Eisert (1865–1938) na- le˝a∏ do trzeciej generacji rodu Eisertów zwià- zanych z ¸odzià, zaliczany jest do najzamo˝- niejszych przemys∏owców ∏ódzkich okresu mi´dzywojnia4. By∏ wnukiem, przyby∏ego w 1826 r. z Budziszyna do Pabianic, a wkrót- ce osiad∏ego w ¸odzi, Jana Gottloba Eiserta.

Ojcem Karola Rajmunda by∏ Karol Eisert, tkacz, który w 1864 r. za∏o˝y∏ w ¸odzi przy ul. Piotrkowskiej 135 ma∏à tkalni´. Fabrika szerstjanych i po∏uszerstjanych izdelij zajmowa∏a si´ wyrobem tkanin we∏nianych i bawe∏nia- nych oraz chustek. Karolowi Rajmundowi w starcie zawodowym dopomog∏o ma∏˝eƒ- stwo, w 1894 r. poÊlubi∏ Mari´ Geyer, która wnios∏a mu w posagu 40 tysi´cy rubli. Na ró˝ne sposoby powi´ksza∏ swój majàtek, w 1903 r. naby∏ upad∏à firm´ Judela Bary przy ul. Karola 19 (dziÊ ˚wirki), kupowa∏

majàtki ziemskie, najcz´Êciej odsprzedajàc je za wy˝szà cen´. W 1906 r. zosta∏ wy∏àcznym w∏aÊcicielem za∏o˝onej przez ojca fabryki przy ul. Piotrkowskiej. Równolegle rozpoczà∏ roz- budow´ zak∏adów przy ul. Karola 19. Fabry- ka rozros∏a si´ do olbrzymich rozmiarów, zaj- mujàc teren mi´dzy dzisiejszymi ulicami

˚wirki, ˚eromskiego, Mickiewicza, Gdaƒ- skà. Przedsi´biorstwo przekszta∏cono w spó∏- k´ aukcyjnà. Okres mi´dzywojenny to czas prosperity firmy. W 1930 r. przedsi´biorstwo zatrudnia∏o 930 robotników, a wartoÊç pro- dukcji wynosi∏a 10 mln z∏5, eksportowa∏o prawie 40 proc. wyrobów do krajów afrykaƒ- skich oraz na Pó∏wysep Ba∏kaƒski. Eisert pro- wadzi∏ swoje interesy w sposób zdecydowanie nowoczesny. By∏ aktywny w wielu obszarach gospodarki, jego inwestycje nie ogranicza∏y si´ tylko do przemys∏u w∏ókienniczego, osià- ga∏ powa˝ne dochody z eksploatacji majàt- ków rolnych, posiada∏ udzia∏y w utworzo- nych przez siebie fabrykach przetworów rol- nych. Obraz przemys∏owca by∏by niepe∏ny, gdyby pominàç jego dzia∏alnoÊç charytatyw- nà. Aktywnie uczestniczy∏ w ˝yciu spo∏ecz- nym miasta, by∏ wspó∏za∏o˝ycielem szpitala dla nerwowo i psychicznie chorych w Kocha- nówce, dzia∏a∏ w zarzàdzie ¸ódzkiego Chrze- Êcijaƒskiego Towarzystwa DobroczynnoÊci.

Zasiada∏ w radzie opiekuƒczej Niemieckiego Stowarzyszenia Szkolnego, które zajmowa∏o si´ kszta∏ceniem m∏odzie˝y. O jego pozycji spo∏ecznej Êwiadczy mianowanie w 1909 r.

honorowym radcà miejskim ¸odzi. Otrzyma- ny po I wojnie Êwiatowej tytu∏ konsula hono- rowego Królestwa Danii oraz order Danne- brog wyró˝niajà Karola Eiserta spoÊród ∏ódz- kich przemys∏owców tego okresu. Pobie˝nie szkicujàc sylwetk´ przemys∏owca trzeba wspomnieç o ufundowanym przez niego sty- pendium dla Szczepana Andrzejewskiego.

Przysz∏y malarz, jako dwudziestolatek, w 1912 r. dzi´ki finansowemu wsparciu Eiserta zapisa∏ si´ do Królewskiej Akademii Sztuk Pi´knych w Monachium, gdzie do 1914 r. studiowa∏ w pracowni Karla Rauppa.

Bodaj pierwszy obraz, Chata Antoniego Piotrowskiego, Karol Rajmund Eisert zaku- pi∏ w warszawskiej Zach´cie w 1897 r.

W 1904 r. wylosowa∏ obraz Bia∏owie˝a Kon- stantego Kietlicz-Rayskiego, ucznia Szyna- lewskiego, Cynka i Gersona. Zapewne wkrótce naby∏ tak˝e obraz Józefa Brandta, namalowany w 1905 r. Ho∏d sztandarów.

Stopniowo, wraz z kolejnymi podró˝ami eu- ropejskimi, przysz∏o pe∏niejsze zainteresowa- nie kunsztem dawnych mistrzów. W dwu- dziestoleciu mi´dzywojennym majàtek Eiser- ta okrzep∏ i by∏ na tyle znaczàcy, ˝e sta∏o si´

mo˝liwe w pe∏ni Êwiadome gromadzenie ob- razów wysokiej klasy artystycznej. W kolek- cji znalaz∏y si´ dzie∏a w∏oskie (m.in. dyptyk z 1. po∏. XV w., przedstawiajàcy Biskupa i Êw.

Agnieszk´, ze szko∏y Gentile da Fabriano), a tak˝e nowo˝ytne malarstwo pó∏nocnoeuro- pejskie, reprezentowane poprzez kilka obra- zów Jacoba Jordaensa, dzie∏a Fransa Francke- na III, Egberta van Heemskercka, Willema Keya, Pietera van Linta, Cornelisa Saftleve- na, Jana Steena, Adriaena van de Velde oraz Aleijd´ Wolfsen. Karol Eisert naby∏ równie˝

kilka obrazów powsta∏ych w XIX w., impo- nujàce nie tylko rozmiarami p∏ótno Fritza von Uhde, ˚o∏nierze grajàcy w koÊci o szaty Chrystusa oraz dzie∏a cenionych malarzy pol- skich: Jana Matejki, Wojciecha Kossaka i Jacka Malczewskiego.

W Archiwum Paƒstwowym w ¸odzi za- chowa∏a si´ obszerna korespondencja zwiàza- na z zakupami obrazów6. Korespondencja obejmuje zasadniczo niewielki przedzia∏ cza- sowy, od marca do lipca 1938 r. Najpóêniej- szym listem w tym zespole archiwalnym jest

2. Jacek Malczewski (1854–1929), Intermezzo, 1918, olej, tektura 100 x 69,5 cm

4. Aleijda Wolfsen (1648-1692), Portret m´˝czyzny w peruce na tle parku, l. 70. XVII w., olej, blacha miedziana, 49,5 x 40,5 cm 3. Teodor Axentowicz (1859-1938) Portret m∏odej dziewczyny na tle zimowego krajobrazu, olej, p∏ótno, 80 x 65 cm

(3)

pismo Harrego Eiserta do Mariana Morelow- skiego z lutego 1939 r. W∏asnor´cznych li- stów Karola Eiserta jest bardzo ma∏o, zaled- wie trzy, adresowane do Symforiana Kostow- skieg, dyrektora fabryki Eiserta, który w imieniu przemys∏owca prowadzi∏ kore- spondencj´. Adresatem wielu listów by∏ pro- fesor Uniwersytetu Wileƒskiego, Marian Morelowski, z którym Eisert nawiàza∏ kon- takt poprzez krewnych swej drugiej ˝ony, Ma∏gorzaty Feder. Konsultowa∏ si´ z prof.

Morelowskim w sprawie oceny artystycznej obrazów. Morelowski jeêdzi∏ w sprawach tworzonej kolekcji do ró˝nych miast w kraju, a tak˝e za granic´, szuka∏ obrazów, decydo- wa∏ czy sà warte proponowanej ceny i dzieli∏

si´ swymi spostrze˝eniami z przemys∏owcem.

Niekiedy poÊredniczy∏ w transakcjach, kiedy indziej tylko oglàda∏ i dzieli∏ si´ luênymi spo- strze˝eniami. List Kostowskiego z 25 maja

1938 r. ujawnia zadziwiajàcà wr´cz kalkula- cj´ fabrykanta przy dokonywaniu zakupów, czytamy m.in.: Otó˝ p. Konsul K. Eisert liczy wartoÊç tego obrazu na równi z przeci´tnà warto- Êcià obrazów zakupionych w Krakowie, a wobec tego, ˝e za 4 obrazy zap∏acono z∏ 9500, plus z∏

950 prowizji, co razem czyni z∏ 10 450, to za je- den obraz przeci´tnie wypadnie 1/4 tej sumy, czy- li z∏ 2612,50 i za takà sum´ gotów jest p. Konsul nabyç obraz od Wielce Szanownego Pana Profeso- ra (dotyczy obrazu

”Âwi´ty starzec w bia∏ym ha- bicie”)7Trzy dni póêniej Morelowski odpisa∏:

Otrzyma∏em od Pana Kostowskiego 800 z∏. tytu-

∏em zwrotu kosztów podró˝y i honorarium za oce- n´ obrazów w Warszawie i Krakowie i bardzo dzi´kuj´ WSzPanu za tak korzystne dla mnie ob- liczenie. Godz´ si´ ch´tnie na sum´ 2612 za mój obraz (

”Âwi´ty starzec”) i pos∏a∏em do Pana Ko- stowskiego pytanie, jak za∏atwiç wysy∏k´.8Kore- spondencja w tym czasie by∏a bardzo o˝ywio-

na. Listy nie tylko zdradzajà stanowiska ne- gocjacyjne przemys∏owca, wskazujà na jego ostro˝noÊç i rozwag´ przy zakupie obrazów, w∏aÊciwà dla dojrza∏ego kolekcjonera. W cza- sie podró˝y po Europie Eisert sam kontakto- wa∏ si´ ze specjalistami, m.in. z Maxem Friedländerem w Berlinie czy Inselem w Wiedniu, proszàc ich o opini´ w sprawie obrazów, które zamierza∏ nabyç, czego po- twierdzeniem jest wys∏any do Wilna list z 13 lipca 1938 r.: fotografie obrazów Jordansa i Ca- ravaggia otrzyma∏em. By∏em u Geheimrata Prof.

Friedländera w Berlinie, który pokaza∏ mi foto- graficzne zbiory Jordansa oraz zakomunikowa∏, ˝e w Düsseldorfie jest orygina∏ tego obrazu, oprócz te- go zanotowane sà 4 kopie. Prof. Friedländer twier- dzi, ˝e pod∏ug okazanej mu fotografii obraz jest dobry, lecz czy to kopia, czy orygina∏, to nie móg∏

stwierdziç. Kaza∏em zrobiç jeszcze jednà fotografi´, aby wys∏aç jà do Düsseldorfu z proÊbà o porówna- nie z orygina∏em oraz przes∏anie mi fotografii ory- gina∏u9. Zachowana korespondencja nie tylko ukazuje sposób myÊlenia i dzia∏ania przemy- s∏owca-kolekcjonera, ale tak˝e stanowi cenne êród∏o informacji dotyczàcych proweniencji obrazów, szczegó∏owych okolicznoÊci ich po- zyskania oraz przyczynek do kontynuowa- nych rozstrzygni´ç atrybucyjnych. Obraz Ja- coba Jordaensa Czterej EwangeliÊci naby∏ la- tem 1938 r. od Janusza Rybiƒskiego herbu Radwan, konsula w Leningradzie, zwiàzane- go z dzia∏aniami rewindykacyjnymi zabyt- ków po traktacie ryskim, prywatnie zaÊ mieszkajàcego w majàtku Popowo pod Se- rockiem. W sprawie drugiego obrazu tego samego artysty prowadzi∏ wymian´ listów zarówno z Marianem Morelowskim, jak i z samym w∏aÊcicielem W∏odzimierzem

¸´skim. Z kolei dzie∏o Adriaena van de Velde sprzeda∏ Eisertowi M. Brzeziƒski z Warszawy.

W wiedeƒskiej Galerie Sanct Lucas, miesz- czàcej si´ w pa∏acu Pallaviccinich przy Josefsplatz, Eisert naby∏ m.in. obrazy: Biskup i Êw. Agnieszka, Zwiastowanie, Madonna z Dzieciàtkiem oraz Madonna na tle krajobrazu, a tak˝e namalowany w 1867 r. obraz Jana Matejki Alchemik S´dziwój i król Zygmunt III i dzie∏o Wojciecha Kossaka Ranny kirasjer i dziewczyna. W liÊcie z 1 marca 1938 r., za- trzymawszy si´ w Hotelu Hermitage w Monte Carlo, Karol Eisert entuzjastycznie pisa∏ do Kostowskiego o nowo nabytych p∏ótnach Matejki i Kossaka: W Wiedniu mnie si´ uda∏o kupiç jeden z naj∏adniejszych obrazów J.

5. Jan Matejko (1838-1893), Alchemik S´dziwój i król Zygmunt III, 1867, olej, deska 72,5 x 131 cm

6. Fritz von Uhde (1848-1911), ˚o∏nierze grajàcy w koÊci o szaty Chrystusa, 1895, olej, p∏ótno, 220 x 314 cm

(4)

Matejki (...) za bezcen, a drugi W. Kossaka tak-

˝e bardzo tanio z 1908 roku, to jest z jego najlep- szego czasu. Obraz Matejki wisia∏ w Muzeum w Grazu i muzeum ten obraz zamieni∏. Dostanie Pan z Wiednia te 2 fotografie i prosz´ si´ natych- miast staraç si´ o pozwolenie przywozu tych obra- zów. Prosz´ zbadaç pozwolenie tamtych, ˝eby ter- min nie przepad∏.108 marca Eisert, dajàc wyraz swej fascynacji, napisa∏ do Kostowskiego:

Zdaje si´ ˝e Matejko jest naj∏adniejszy obraz ze wszystkich jego dzie∏. Nawet opisany w jednej z francuskich ksià˝ek.(...) Pewnie b´dzie w maju wystawa obrazów Matejki, to jest w 100 lecie je- go urodzin i naturalnie chcia∏by i ten obraz wysta- wiç. Dlatego prosz´ pozwolenie przyspieszyç.11 W 1938 r. z okazji setnej rocznicy urodzin Jana Matejki Towarzystwo Zach´ty Sztuk Pi´knych w Warszawie urzàdza∏o wystaw´, na której znalaz∏ si´ tak˝e ∏ódzki obraz.

Z czasem Karol Eisert sta∏ si´ znany w szerszych kr´gach jako mi∏oÊnik i kolekcjo- ner sztuki. Ró˝ne osoby zwraca∏y si´ do niego bezpoÊrednio z ofertami, m.in. hrabina Maria Broel-Platerowa z Warszawy proponowa∏a mu do zakupu obrazy Matejki i Brandta.

S∏ysza∏am, ˝e urzàdza Pan Konsul sal´ swego imie- nia w Muzeum w ¸odzi – pisa∏a hrabina Maria Broel-Platerowa z Warszawy – MyÊl´, ˝e móg∏- by zainteresowaç Pana Autoportret Matejki12 Eisert odpisa∏ rzeczowo: Obraz J. Brandta przedstawiajàcy Jeêdêca jest zbyt wysoko przez WSzan. Panià Hrabin´ oceniony, gdy˝ podobny ob- raz ”Jeêdêca”, tylko w innym stroju, identycznych rozmiarów, bo 62 x 85, kupi∏em przed paru laty w Monachium za 765 mk. niem. Licz´ si´ z tym,

˝e w Polsce obrazy Brandta sà nawet w wy˝szej ce- nie, lecz nie mo˝e byç mowy o 15 000 z∏.13

W przeciwieƒstwie do wielu ∏ódzkich fa- brykantów, kupujàcych dzie∏a raczej przy- padkowe, Karol Eisert stara∏ si´ gromadziç prace o wysokiej klasie artystycznej i stosun- kowo niewygórowanych cenach. Wpisany w kolekcjonerski krajobraz miasta zespó∏ ob- razów zosta∏ mocno okaleczony podczas II wojny Êwiatowej. Dzisiaj w zbiorach Mu- zeum Sztuki znajduje si´ zaledwie dziesi´ç obrazów, pochodzàcych z tej historycznej ko- lekcji. Niektóre z nich sà eksponowane dziÊ we wn´trzach neorenesansowej willi Herb- stów, oddziale Muzeum Sztuki, inne uczest- niczà w wystawach czasowych, sà przedmio- tem badaƒ naukowych. Malowany na blasze Portret m´˝czyzny w peruce na tle krajobrazu, dawniej okreÊlany jako wizerunek Kartezju-

sza, wiàzany z Casparem Netscherem, dziÊ uznany jest za prac´ czynnej portrecistki z Zwolle, Aleijdy Wolfsen.14W czasie II woj- ny Êwiatowej dwanaÊcie najbardziej cennych obiektów z tej kolekcji zagin´∏o. Dzi´ki sta- raniom Biura Pe∏nomocnika Rzàdu do Spraw Polskiego Dziedzictwa Kulturalnego za Gra- nicà oraz Muzeum Sztuki w ¸odzi uda∏o si´

odnaleêç w zbiorach rosyjskich Eisertowski obraz Adriaena van de Velde Krowa na tle kra- jobrazu15, z kolei podczas wystawy Dwukrotnie uratowane prezentowanej od lutego do lipca 1995 r. w Bia∏ej Sali Muzeum Rosyjskiego im. Puszkina16pokazano Madonn´ z Dzieciàt- kiem i papugà, antwerpskiego Mistrza z Papu- gà, w sprawie którego Karol Eisert prowadzi∏

korespondencj´ z Maxem Friedländerem w 1938 r.

Muzealnym Êladem po innej znaczàcej kolekcji ∏ódzkiego fabrykanta, dziÊ roz- proszonej i owianej nadal tajemnicà, sà trzy obrazy podarowane muzeum wiosnà 1939 r. Byç mo˝e impulsem, inspiracjà dzia∏aƒ Jakuba Brat-Kona by∏ dar Eiserta.

8 marca 1939 r. muzeum otrzyma∏o rysun- kowe studium Stanis∏awa Wyspiaƒskiego Akt m´ski. Kilka dni póêniej, 14 marca, ko- lekcjoner ofiarowa∏ obraz Jana Molenaera Zabawa w karczmie, natomiast 7 kwietnia dzie∏o Fransa Franckena m∏odszego Niesienie krzy˝a. Dwa ostatnie dzisiaj sà notowane po- Êród dzie∏ zaginionych w czasie II wojny Êwiatowej. Jakub Brat-Kon, w∏aÊciciel fabry- ki przy Piotrkowskiej 113, posiada∏ znaczàcà liczebnie i przede wszystkim jakoÊciowo ko- lekcj´ obrazów, w której starannym groma- dzeniu wspierali fabrykanta prof. Micha∏ Wa- licki i dr Jerzy Sienkiewicz. Marian Minich w swojej historii muzeum sztuki przywo∏uje relacj´ adwokata Kijawskiego, radcy prawne- go Jakuba Brat-Kona, wedle której kolekcjo- ner zapisa∏ Muzeum Bartoszewiczów swoje cenne zbiory obejmujàce zarówno dawnà sztuk´ obcà, jak i polskà 2. po∏. XIX w. Jednak˝e wojna, a potem rozkradzenie zbiorów w ¸odzi udaremni∏y reali- zacj´ zapisu.17 Po Êmierci Jakuba Brat-Kona w getcie warszawskim kolekcja uleg∏a roz- proszeniu. W okresie powojennym w zbio- rach ∏ódzkiego Muzeum Sztuki znalaz∏o si´

kilka obrazów, pochodzàcych zapewne z tej kolekcji, m.in. obrazy Aleksandra Gierym- skiego Brama na starym mieÊcie, Tadeusza Bro- dowskiego Oficer na koniu, Jana Matejki Jan III Sobieski sk∏ada Êlub w Cz´stochowie.

9. NieokreÊlony artysta w∏oski 2. po∏. XV w., Madonna z Dzie- ciàtkiem i liliami, ok. 1470, olej, deska, 59 x 36 cm, zaginiony 7. Mistrz z Papugà (czynny w 1. çw. XVI w.), Madonna z Dzieciàtkiem i papugà na tle krajobrazu, 1525 r., olej, p∏ótno, 112 x 72 cm, zaginiony

8. Jacob Jordaens (1593-1678), Czterej EwangeliÊci, ok. 1625-30, olej, p∏ótno, 123 x 151 cm, zaginiony

(5)

W kontekÊcie darów ∏ódzkich przemy- s∏owców nie sposób pominàç, znanego ze swoich szerokich rozleg∏ych zainteresowaƒ artystycznych oraz prawdziwej pasji, najwy- bitniejszego ∏ódzkiego kolekcjonera, Henry- ka Karola Grohmana (1862–1939)18. W swoim testamencie prezes rady nadzorczej Zjednoczonych Zak∏adów K. Scheiblera i L.

Grohmana, najwi´kszego przedsi´biorstwa przemys∏u w∏ókienniczego w Polsce 1 marca 1939 napisa∏: Zbiera∏em w czasach przedwojen- nych ró˝ne przedmioty u˝ytkowe (...). Poniewa˝

w okresach wojennych zainteresowania moje zwró- ci∏y si´ w kierunku rozwoju i losów ojczyzny mojej, przesta∏em kolekcjonowaç. By daç dokument tej epoki ˝ycia mego postanowi∏em zbiory te w ca∏oÊci ofiarowaç Paƒstwu Polskiemu. Wolà mojà jest, aby zbiory te, po przekazaniu ich, by∏y traktowane ja- ko jedna nienaruszalna ca∏oÊç muzealna19. Wy- konawcy testamentu, Jadwiga Trenklerówna i Jan Skotnicki, zgodnie z sugestià darczyƒcy przekazali zbiory graficzne i rysunkowe Ga- binetowi Rycin Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, rzemios∏o artystyczne i zbio- ry orientalne zaÊ Muzeum Narodowemu w Warszawie, gdzie mia∏y byç przechowywa- ne do czasu utworzenia specjalnego Muzeum Paƒstwowego. B´dàc Êwiadomym przeszkód, jakie mog∏aby napotkaç realizacja tego pro- jektu, Grohman przeznaczy∏ na ten cel trzy- dzieÊci tysi´cy z∏otych. II wojna Êwiatowa zniweczy∏a plany kolekcjonera.

21 czerwca 1939 r. spadkobiercy prze- mys∏owca podarowali tak˝e ∏ódzkiemu mu- zeum skromny legat, który obejmowa∏ kil- kanaÊcie obrazów. Warto je tutaj, bodaj po

raz pierwszy, wszystkie wymieniç: Teodor Axentowicz Portret m∏odej dziewczyny na tle zimowego krajobrazu, Franciszek Ejsmond Studium g∏owy dziewczynki, Stanis∏aw Ga∏ek Krajobraz tarzaƒski I, Krajobraz tarzaƒski II, Wojciech Gerson Studium g∏owy ludzkiej, Teodor Grott G∏owa dziewczyny, Karol K∏o- sowski Pejza˝ wiejski, Henryk Siemiradzki U êród∏a, W∏adys∏aw Skoczylas Wybrze˝e w Konstantynopolu, Jan Skotnicki Pejza˝ zi- mowy, Pejza˝, W∏odzimierz Tetmajer Pejza˝

wiejski, Leon Wyczó∏kowski Pó∏akt kobiecy, Wac∏aw ˚aboklicki W zatoce morskiej. Dzi- siaj w ∏ódzkim Muzeum Sztuki znajduje si´

jedynie praca Axentowicza, pozosta∏e zagi- n´∏y w czasie II wojny Êwiatowej.

Uszczuplone w zawierusze dziejowej dary ∏ódzkich przemys∏owców wraz z dzie-

∏ami sztuki dawnej, zarówno polskiej, jak i obcej, pozyskanymi w okresie powojen- nym (cz´stokroç tak˝e o fabrykanckiej pro- weniencji) umo˝liwi∏y stworzenie galerii ilu- strujàcej rozwój stylu w kierunku podporzàdko- wania kszta∏tów rzeczywistoÊci w coraz wi´k- szym formom ogólnym, a˝ do sztuki bezprzedmio- towej w∏àcznie20. B´dàca twórczym rozwini´- ciem idei W∏adys∏awa Strzemiƒskiego kon- cepcja Mariana Minicha, rozwini´ta i prze- kszta∏cona przez Ryszarda Stanis∏awskiego,

∏àczy∏a imponujàcà kolekcj´ sztuki awan- gardowej XX stulecia z dzie∏ami minionych wieków. Do dziÊ zbiory fabrykanckie dys- kretnie podkreÊlajà specyfik´ Muzeum Sztuki i jego zwiàzek z miastem.

Fot. 1, 2, 4, 5, 6: Piotr Tomczyk Fot. 5, 7, 8, 9, 10: Archiwum Muzeum Sztuki w ¸odzi

PRZYPISY

1Decorum ∏ódzkiego fabrykanta, oprac. W. Jordan, kat. wyst.

Muzeum Sztuki w ¸odzi 01-05.1986, ¸ódê 1986, J. Strza∏- kowski, ArtyÊci, obrazy i zbieracze w ¸odzi do 1918 roku,

¸ódê 1991, D. Kacprzak, O smaku artystycznym ∏ódzkich przemys∏owców drugiej po∏owy XIX i poczàtku XX wieku, [w:]

Smak artystyczny i znawstwo sztuki. Rozwa˝ania o smaku artystycznym, red. J. Poklewski i T. F. de Rosset, Toruƒ 2002, s. 203, 225, por. tak˝e: D. Kacprzak, Sztuka europejska XIX i poczàtku XX wieku ze zbiorów Muzeum Sztuki w ¸odzi, kat.

wyst. Muzeum Sztuki w ¸odzi 5.12.2001-3.02.2002, Mu- zeum w Piotrkowie Trybunalskim 19.04.-29.09.2002, Mu- zeum Cz´stochowskie 9.10.2002-30.01.2003, ¸ódê 2001, D. Kacprzak, Sztuka europejska XV, XVIII wieku ze zbiorów Muzeum Sztuki w ¸odzi, kat. wyst. Muzeum Sztuki w ¸odzi 16.12.2003-29.02.2004, Muzeum Cz´stochowskie 5.10.2004-31.01.2005, ¸ódê 2003

2Wielki dar dla miasta, Galeria obrazów po Ê.p. Karolu Eisercie,

„Dziennik Zarzàdu Miejskiego w ¸odzi”, nr 1, 1939, s. 125

3ibidem

4D. Kacprzak, Kolekcja obrazów Karola Rajmunda Eiserta królewsko-duƒskiego konsula honorowego, w Êwietle êróde∏, [w:] „Sztuka w ¸odzi” (3). Sztuka obok awangardy. Materia-

∏y sesji naukowej

Sztuka ∏ódzka obok awangardy”, zorgani- zowanej przez Oddzia∏ ¸ódzki Stowarzyszenia Historyków Sztuki w dniach 18–19 listopada 2004 roku, ¸ódê 2005, s.

19, 38, tam˝e pe∏ny katalog kolekcji

5

Rocznik Polskiego Przemys∏u i Handlu”, 1932, poz. nr 2993

6Archiwum Paƒstwowe w ¸odzi, zespó∏: Zak∏ady Przemys∏o- we Karola Eiserta, Korespondencja dotyczàca zakupów dzie∏

sztuki, sygn. 570

7-13loc. cit.

14D. Kacprzak,Z galerii wyobra˝onej: Aleijda Wolfsen, „Portret m´˝czyzny w peruce na tle krajobrazu”, „Tygiel Kultury”, nr 7-9, 2008 (w druku)

15T. Staƒczyk, Rosja, Publikacja listy trofeów wojennych, Ma- donna Cranacha ujawniona., „Rzeczpospolita”, 28.03.2003; P. Spodenkiewicz, Arcydzie∏o ∏ódzkiego Mu- zeum Sztuki odnaleziono w Moskwie, „Panorama”, dodatek

„Dziennika ¸ódzkiego”, 29,30.03.2003; T. Staƒczyk, Polskie wnioski na liscie, Cranach i Breughel na liscie,

„Rzeczpospolita”, dodatek „Kultura”, 29-30.05.2004; P.

Spodenkiewicz, Krowa mo˝e wróci z Moskwy, papuga zo- stanie, „Dziennik ¸ódzki”, 27.09.2004; A. Paw∏owska, Od trzech lat zabiegamy o „Krow´”, „Panorama”, dodatek

„Dziennika ¸ódzkiego”, 14-15.08.2007, A. Paw∏owska, Kro- wa, papuga i inne skarby, „Panorama”, dodatek „Dziennika

¸ódzkiego”, 6-7.10.2007.

16P. Spodenkiewicz, W´drówki Mistrza z Papugà, „Panorama”, dodatek „Dziennika ¸ódzkiego”, 19-21.04.2003

17M. Minich, Muzeum Sztuki w ¸odzi, [w:] Rocznik Muzeum Sztuki w ¸odzi 1930„1962, ¸ódê 1965, s. 15, M. Minich, Szalona Galeria, ¸ódê 1963, s. 78

18S. Sawicka, T. Sulerzyska, Grafika zachodnioeuropejska drugiej po∏owy XIX i poczàtku XX wieku ze zbiorów Henryka Grohmana, kat. wyst. Biblioteka Uniwersytecka w Warsza- wie, Gabinet Rycin, Warszawa 1962, W. M. Rudziƒska, Wy- stawa graficzna. Szko∏a polska XIX-XX wieku z kolekcji Hen- ryka Grohmana, kat. wyst. Biblioteka Uniwersytecka w War- szawie, Gabinet Rycin, Warszawa 1979, W. M. Rudziƒska, Henryk Grohman – mecenas i kolekcjoner, w: Mecenas – – kolekcjoner – odbiorca. Materia∏y XXXI Sesji Stowarzysze- nia Historyków Sztuki, Katowice 1981, Warszawa 1984, s.

179-195; W. M. Rudziƒska,Katalog kolekcji Henryka Groh- mana w Gabinecie Rycin BUW, t. 1, Ryciny i rysunki francu- skie XIX-XX w., Warszawa 1989 (tam˝e obszerna bibliogra- fia), Ze zbiorów Henryka Grohmana, grafika, rzemios∏o arty- styczne, oprac. W. M. Rudziƒska, D. Kacprzak i inni, kat.

wyst. Muzeum Sztuki w ¸odzi 24.01.1998-15.03.1998,

¸ódê 1998 (tam˝e obszerna bibliografia), K. Maleszko , K.

Polak,Jelce mieczy japoƒskich. Katalog zbiorów, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 2005

19Archiwum Muzeum Narodowego w Warszawie

20Cyt. za: J. Ojrzyƒski, Historia Muzeum Sztuki w ¸odzi, w: R.

Brudzyƒski, U. Czartoryska, A. Mo∏dawa i in., Muzeum Sztu- ki w ¸odzi. Historia i wystawy, ¸ódê 1998, s. 19 10. Frans Francken m∏odszy (1581-1642), Niesienie krzy˝a, olej, deska 38 x 53 cm, zaginiony

Cytaty

Powiązane dokumenty

Od tej pory historia człowieka nie jest dziełem samotnej jednostki, ale jest to już historia dwóch osób, które stały się jednym ciałem.. Zawierając małżeństwo, kończy się

auch hier der Untergrund durch die Fugen teilweise aus- gespillt wurde, die Decke aber dwell ihren guten Zusam-. menhalt die ortliche UnterhOhlung

Nie ulega ll/ątpliwości, że autor naszej apokalipsy, mówiąc o mądrości Abrahama, miał na myśli mądrość pochodzącą od Boga, której podstawą jest Prawo Boże,

104 Кримінально-виконавчого кодексу (КВК) України закріплено право оперативних підрозділів органів і установ на проведення в

1) formalny — tzn. na tworzenie warunków urzeczywistniających faktyczne równouprawnienie. Równość obywateli bez względu na narodowość może być rozważana jako

− utrudniona identyfikacja zachowań etycznych; wpływ etyki jest w przeważa- jącej mierze niedostrzegany, nawet przez przestrzegające ją organizacje, po- siadające zasady

Studia Philosophiae Christianae 17/1,

Propozycje uczniów nauczyciel zapisuje na tablicy, wokół wyświetlonego fragmentu obrazu.... Uczniowie/nauczyciel zwracają uwagę na końcówkę rzeczownika „-ismus” i na jego