Juliusz Verne
W puszczach Afryki
Wersja Demonstracyjna
Wydawnictwo Psychoskok Konin 2018
Pełen tekst
Wydawnictwo Psychoskok Konin 2018
Powiązane dokumenty
„Chcieli ją ofiarować Ojcu Świętemu w prezencie. Przez trzy miesiące figura ta znajdowała się w mojej kaplicy. Była to naj- piękniejsza figura, jaką kiedykolwiek
Wśród dźwięków muzyki i śpiewu hymnów rewolucyjnych i okrzyków 'Niech żyje republika', zdąża cały orszak do kościoła Notre Dame, jako do 'świątyni rozumu',
Pyriew zabrał się do dzieła, jednak pomysł komedii kołcho- zowej wydawał się tak szokujący, że do realizatorów przyczepili się kijowscy dziennikarze.. W gazecie
Od czasu, gdy sypał z siebie te rozkazy, miał wrażenie, że sam odbywa się we wszystkiem, co się dzieje.. I wściekłość
— A więc tak, panie Fogg, zakładam się o cztery tysiące funtów!. — Mój drogi Stuarcie, — rzekł Falentin,
Zresztą, bądź-co-bądź, stronnicy North Polar Practical Association powtarzali nieustannie: własność jest niepodzielną, a skoro nikt nie może być zmuszonym do mieszkania
Jedynie okrzyk radosny, który wyrwał się z jego piersi, gdy patrzył przed siebie na niezmierzone obszary nietkniętej przez cywilizację ziemi, okrzyk, który
— Tak więc, panie Atkins — odezwałem się po krótkiej chwili, aby zakończyć rozmowę — przyjemnie mi żem zwiedził te ziemie, ale też nie będę się wcale gniewał,