• Nie Znaleziono Wyników

Uroczysta sesja studencka zorganizowana 24.I.1979 przez Naukowe Koło Filozofów ku czci Etienne Gilsona (1884-1978)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Uroczysta sesja studencka zorganizowana 24.I.1979 przez Naukowe Koło Filozofów ku czci Etienne Gilsona (1884-1978)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Tomasz Bartel

Uroczysta sesja studencka

zorganizowana 24.I.1979 przez

Naukowe Koło Filozofów ku czci

Etienne Gilsona (1884-1978)

Studia Philosophiae Christianae 16/1, 228-232

1980

(2)

m o ż liw o ść — n ie s a m o d z ie ln o ś ć b y to w ą w s z y s tk ic h rz e c z y n a p o tk a n y c h w c o d z ie n n y m d o św ia d c z a n iu i ic h z a le ż n o ść od B o g a, k tó r y je s t B y te m k o n ie c z n y m p rz e z sieb ie.

O so b n y m n ie c o w y d a r z e n ie m w h is to r ii p r z e jm o w a n ia p rz e z A raibów a r y s to te liz m u je s t d zieło A w e rr o e s a . N a jb a r d z ie j z n a n y m je g o d o k o ­ n a n ie m są k o m e n ta rz e , p o p rz e z k tó r e im ię jeg o n a z a w sz e z o sta ło z w ią z a n e z filo z o fią S ta g ir y ty . W c z a sa c h , g d y F ilo z o f po p r o s tu o z n a ­ czało A ry s to te le s a , w y s ta r c z y ło n a p is a ć K o m e n ta to r , a b y w ia d o m o b y ło , że c h o d z i o A w e rr o e s a .

A w e rr o e s s t a r a ł s ię o d d z ie lić c z y s tą m y ś l A r y s to te le s a od n e o p ła - to n iz m u i p o g lą d ó w r e lig ijn y c h , co w y ró ż n ia go p o ś ró d a r a b s k ic h f ilo ­ zofów . P r a g n ie n ie to k a z a ło m u s ta n o w c z o p o tę p ić A w ie e n n ę , o k tó ­ r y m p is a ł, iż u c z u c ia r e lig ijn e z g u b iły jeg o a r y s to te liz m . J e d n a k s p o ­ sób w ja k i p o tr a k to w a ł co ło ść d o r o b k u A r y s to te le s a g o d zi go z a r a b s k ą tr a d y c ją . Z g o d n ie z c y to w a n y m p o g lą d e m , a r y s to te liz m u w a ż a ł za g r a ­ n ic ę lu d z k ic h m o ż liw o śc i p o z n a w c z y c h . P o g lą d o w i te m u o d p o w ia d a ło w te o r ii p o z n a n ia i a n tr o p o lo g ii r o z w ija n ie k o n c e p c ji in te le k tu , czy n n eg o . F ilo z o fia w z w ią z k u z ty m b y ła d la A w e r r o e s a w y ż s z y m od re lig ii t y ­ p e m p o z n a n ia , w cz y m .zgodziłby się z n im A w ic e n n a .

W n in ie js z y m o m ó w ie n iu w ię c e j u w a g i p o ś w ię c iłe m p o g lą d o m A w i- o e n n y n iż k tó r e g o k o lw ie k z a r a b s k ic h filo zo fó w . M iejsce, ja k ie z a jm u je o n w d z ie ja c h filo z o fii a r a b s k ie j i c a łe j filo z o fii, u s p r a w ie d liw ia je d n a k te n w y b ó r. S p o só b , w ja k i p r z y j ę li m y ś l A r y s to te le s a filo z o fo w ie z k r ę ­ g u a l- F a r a h ie g o i A w ic e n n y , w y z n a c z y ł w ła ś n ie to , co m o ż n a b y r o ­ z u m ie ć p rz e z a r a b s k ą re c e p c ję a r y s to te liz m u . W o p a rc iu o ic h p o g lą d y n a le ż a ło b y p o w ie d z ie ć , ż e A r a b o w ie p r z y ję li od A ry s to te le s a p e w n e ro z w ią z a n ia i ję z y k w ła ś c iw y p lu r a lis ty c z n e j i r e a lis ty c z n e j m e ta fiz y c e , c z y n ią c z n ic h w a ż n e e le m e n ty w ła s n e j o r y g in a ln e j filo zo fii. A w e r ­ ro e s , je d n a z g łó w n y c h p o s ta c i ła c iń s k ie j z k o le i r e c e p c ji a r y s to te liz m u , żniny b y ł a lb o ja k o w ie r n y k o m e n ta to r , a lb o ja k o a u t o r w ła s n y c h r o ­ z w ią z a ń , k tó r y m i m y ś l A r y s to te le s a o d m ie n ił. O tó ż o k a z u je się, że w ty m d r u g im p u n k c ie z g o d n y b y ł z c a łą a r a b s k ą t r a d y c j ą filo z o fic z n ą . Ł a c in n ic y b ro n ią c się p rz e d a r a b iz m e m m ie li za p rz e c iw n ik ó w z a ró w n o A w e rr o e s a j a k i A w ie e n n ę .

T O M A S Z B A R T E L

UROCZYSTA SESJA STUDENCKA ZORGANIZOWANA

24. I. 1979 PRZEZ NAUKOWE KOŁO FILOZOFÖW KU CZCI

ETIENNE GILSONA (1884— 1978)

O tw ie r a ją c se s ję p ro f, d r M ie c z y sła w G o g acz p r z e d s ta w ił p o sta ć E tie n n e G ils o n a i w y ło ż y ł ro z lic z n e z a słu g i, d la ja k ic h p o s ta n o w io n o u czcić te g o w y b itn e g o h is to r y k a filo z o fii. U z n a w a n y p rz e z w ie lu za je d e n z n a jw y b itn ie js z y c h u m y s łó w e p o k i, w ie lk ie j m i a r y h is to r y k f ilo ­ zo fii śre d n io w ie c z n e j, d o c ie k liw y b a d a c z m e ta f iz y k i b y tu a z a ra z e m je j h is to r y k (czego d o w o d e m d zieło B y t i is to ta ; k tó r e p rz e s z ło w te j d z ie d z in ie do k la s y k i i s ta ło się p o d rę c z n ik ie m do ć w ic z e ń w filo z o fo ­ w a n iu d la w ie lu p o k o le ń s tu d e n tó w n a s z e j u c z e ln i), b y ł te ż E tie n n e G ils o n w e s p ó ł z J a c q u e s M a r ita in e m tw ó r c ą toim izm u e g z y s te n c ja ln e g o . S p o só b u ję ć i ro z u m o w a ń w w ie lu d z ie d z in a c h z a p e w n ił' m u miaino

(3)

je d n e g o z n a jw y b itn ie js z y c h h u m a n is tó w n a s z y c h czasó w . N ie w sz y sc y p a m ię ta ją , że b y ł on je d n y m z k o n s u lta n tó w p r o j e k t u K a r ty P r a w C z ło w ie k a ONZ. E. G ils o n z o rg a n iz o w a ł n a n o w o filo z o fię k la s y c z n ą X X w ie k u , p o k a z a ł k ie r u n k i i d z ie d z in y , k tó r y m i w a r to się z a jm o w a ć . J e g o s tu d ia , p ro w a d z o n e z a ję c ia d y d a k ty c z n e i p r a c e w lic z n y c h k o ­ m is ja c h , d z ię k i z o rg a n iz o w a n e j p ra c o w ito ś c i lic z n y m i p r a c a m i i a r t y ­ k u ła m i, z k tó r y c h s to s u n k o w o d u ż a lic z b a z o s ta ła o p u b lik o w a n a w P o l­ sce.

P ro f. M. G o g acz p o d z ie lił się ró w n ie ż z a u d y to r iu m o so b is ty m i w s p o ­ m n ie n ia m i ze s p o tk a ń z E tie n n e G ils o n e m , w tr a k c i e p o b y tu s ty p e n ­ d ia ln e g o w K a n a d z ie w la ta c h 1957—58, p o d k r e ś la ją c ży c z liw e , a c z ­ k o lw ie k n ie b e z k ry ty c z n e p o d e jś c ie p r o f e s o r a do s tu d e n tó w i je g o c ię ty d o w c ip .

N a s tę p n ie z a b r a ł g ło s ks. m g r J a n u a r y B u d z isz , ro z p o c z y n a ją c t e ­ m a te m D z ia ła ln o ść n a u k o w a E t i e n n e G ils o n a ■— p rz e g lą d jego d zieła. N a w s tę p ie r e f e r a t u z a strz e g ł, że b ę d z ie to p r ó b a c a ło ś c io w e j c h a r a k t e ­ r y s ty k i d z ie ła E tie n n e G ils o n a , k tó r ą p r a g n ie p rz e jś ć p a r u s z a ją c k o le jn o p ię ć n a s t ę p u ją c y c h z a g a d n ie ń :

1. D ro g a E. G ils o n a do filo z o fii o ra z d o jś c ie do d o k tr y n y św . T o m a sz a z A k w in u

2. P ie r w s z a p u b lik a c ja — T o m i z m 3. K o n c e p c ja filo z o fii c h rz e ś c ija ń s k ie j

4. C h a r a k te r y s t y k a jeg o d o k o n a ń w h is to r ii filo z o fii

5. O d d z ia ły w a n ie E. G ils o n a n a p o ls k ie ś ro d o w is k a filo z o fic z n e 1. D ro g a E. G ils o n a do filo z o fii b y ła z a d z iw ia ją c a i b u d z ą c a z d u ­ m ie n ie , o czy m s a m w s p o m in a p o d c z a s m o w y w y g ło s z o n e j z o k a z ji u r o ­ c z y sto śc i p rz y ję c ia go do A k a d e m ii F r a n c u s k ie j w 1947 r o k u . N a S o r ­ b o n ie , n a k tó r e j s tu d io w a ł, p a n o w a ł p o z y ty w iz m p rz y zainliku m e t a f i­ z y k i k lesyczm aj i b d sto ry zm u . P is z ą c p r a c ę o s to s u n k u K a r te z ju s z a do s c h o la s ty k i, G ils o n s ię g n ą ł do le k tu r y te k s tó w S u m y św . T o m a sz a z A k w in u . J a k s tw ie rd z a , to p ie r w s z e c z y ta n ie b y ło d la n ie g o f a s c y n u ­ ją c e . W ięk szo ść jeg o p ro fe s o ró w , ta k z n a n y c h ja k : L é v y - B r u h l czy H e n r i B e rg so n , p o d z ie la p o g lą d C o u sin a , że w h is to r ii filo z o fii są w ła ś c iw ie ty lk o d w a o k re s y — s ta r o ż y tn y i n o w o ż y tn y , p o m ija ją c o k re s filo z o fii ś re d n io w ie c z n e j. I oto oczom b a d a c z a u k a z a ł się n o w y z u p e łn ie o b ra z ś re d n io w ie c z a ; od te j p o r y p rz e d s ię w e ź m ie p r a c e w c e lu r e w a ­ lo r y z a c ji te g o o k re s u . 2. P ie r w s z y m d z ie łe m G ils o n a b y ł T o m i z m p is a n y w la ta c h 1913— 14 w S tr a s b u r g u i L ille , g d z ie w y k ła d a n a u n iw e r s y te c ie h u m a n is ty c z ­ n y m . W y b u c h ła p ie r w s z a w o jn a ś w ia ta w a , G ils o n w a lc z y p o d V e rd in i d o s ta je się do n ie w o li w 1919 ro k u . P o w o jn ie w y c h o d z i d ru g ie , p o ­ p r a w io n e w y d a n ie T o m i z m u . K s ią ż k a je s t r z e te ln y m p o d ję c ie m d ia lo g u ze w sp ó łc z e s n o śc ią ; a n a li z u je s y tu a c ję filo z o fii w ogóle, a filo z o fii c h rz e ś c ija ń s k ie j w szczeg ó ln o ści. P o w s z e c h n ie k r ó l u je filo z o fia s u b ie k - ty w is ty e z n a , a w k rę g a c h k a to lic k ic h e k le k ty z m . G ils o n p o d e jm u je w y k ła d i a p o lo g ię m y ś li św . T o m a sz a . W ie lu h is to ry k ó w , a w ś ró d niich M o rris de W u lf n ie d o p a tr y w a ła się w d z ie le św . T o m a sz a o d rę b n y c h cech , kstóre w n o s iły b y coć n o w e g o d o c a ło ś c i m y ś li sch o ilasty czn ej. E. G ils o n z a d a ł so b ie t r u d z b a d a n ia : czy m je s t w is to c ie s y n te z a s c h o - lastyiozna; oo s ta n o w i is to tę filo z o fii i te o lo g ii ja k o n a u k i; ja k a je s t s p e c y f ik a w ia r y i roizum u. N a te i n a in n e z a g a d n ie n ia s t a r a ł się o d ­ p o w ie d z ie ć w sw e j r e i n t e r p r e t a c j i sc h o la s ty k i. M is tr z o w ie G ils o n a t w i e r ­ d z ili, ż e ś re d n io w ie c z e p o d p o rz ą d k o w a ło filo z o fię te o lo g ii. P ó ź n ie j f ilo ­ z o fia d ą ż ą c do s w e j a u to n o m ic z n o ś c i m . in. p o p rz e z k r y t y k ę p o z n a n ia , d o p ro w a d z iła do ro z łą c z e n ia w ia r y i ro z u m u . E. G ils o n p r z e d s ta w ia ją c

(4)

filo z o fię św . T o m a sz a w y k a z u je 1, że u teg o filo z o fa i te o lo g a za c h o d z i sw o is ty u k ła d , w k tó r y m w ia r a i ro z u m n ie p o z o s ta ją w sp rz e c z n o śc i, lecz ż y w ią się w z a je m n ie , w z m a c n ia ją c i u o d p o rn ia ją c .

3. W la ta c h 1910— 16, E. G ils o n u k s z ta łto w a ł s w o ją k o n c e p c ję filo z fii c h rz e ś c ija ń s k ie j. D o je j a u to n o m ic z n o ś c i d o sz e d ł w ła ś c iw ie n ie z a le ż n ie od e n c y k lik i A e te r n i P a tr iis L e o n a X I I I , k tó r ą p rz e c z y ta ł d o p ie ro w w ie ­ k u ok. tr z y d z ie s tu la t. W sw o ic h d o c ie k a n ia c h s t a r a ł się w y s łu c h a ć w s z y s tk ic h m y ś lic ie li, liczy ć się z k a ż d y m z d a n ie m . Z n a n a je s t d y s k u s ja p o m ię d z y J. M a r ita r in e m , E. B r é h ie r e m i E. G ils o n e m n a d z a g a d n ie n ie m : czy z p u n k tu w id z e n ia h is to r y k a filo z o fii m o ż n a m ó w ić o a u to n o m ii f ilo ­ zofii c h r z e ś c ija ń s k ie j, a je ż e li ta k , to ja k a je s t je j sp e c y fik a . J a k o k re ś lić p rz e d m io t te j filo z o fii i ja k a je s t fo r m a ln a r a c j a je j tw ie r d z e ń . P o ja w ił się filo z o fic z n y d y le m a t ź ró d e ł p o z n a w c z y c h i w z a je m n e j n ie s p ro w a - d z a ln o ś c i do sie b ie ro z u m u i w ia ry . E f e k te m w y k ła d ó w w A b e rd e e n w S z k o c ji b y ła k o le jn a k s ią ż k a E. G ils o n a p t. D u c h f i l o z o f i i ś r e d n i o w i e ­

c z n e j — p rz e d s ta w ia w n ie j o b ra z filo z o fii ś r e d n io w ie c z n y c h m y ś lic ie li

ze św . T o m a sz e m n a czele. F ilo z o fia z n a jd u j e się t a m w o b rę b ie w ia ry . O b ja w ie n ie je s t b o w ie m d la r o z u m u ź ró d łe m tr e ś c i, k tó r e d a ją m u n o w e św ia tło , n ie p r z e k r e ś la ją c jeg o a u to n o m ii. F ilo z o fia , k tó r a d ą ż y do zg o d n o śc i z w ia r ą n ie p r z e s ta je b y ć filo z o fią . S p rz e c iw y w o b e c p o ję c ia filo z o fii c h rz e ś c ija ń s k ie j p o c h o d z ą g łó w n ie s tą d , iż u w a ż a się, że w s z y ­ s tk o w y r a s t a z d o ś w ia d c z e n ia . N ie u z n a ją c O b ja w ie n ia za źró d ło d o ś w ia d ­ cz e n ia , n e g u je się ró w n ie ż s a m e z a b ie g i ro z u m o w e n a n im o p a rte . T y m ­ c z a se m , ch o cia ż p u n k t w y jś c ia m o że b y ć ró ż n y , d a n a p r a w d a p o z o s ta je

z a w sz e ś r o d k ie m d la ro z u m u i o s ta te c z n ie w filo z o fii Uczy się to, co z tą p r a w d ą z ro b i rozuim.

4. N a p is a n a w d w ó c h ró ż n ią c y c h się n ieco w e r s ja c h — f r a n c u s k ie j i a n g ie ls k ie j — H is t o r ia fi l o z o f i i c h r z e ś c i j a ń s k i e j w w i e k a c h ś r e d n i c h , je s t s y n te z ą b a d a ń h is to ry c z n y c h n a d śre d n io w ie c z e m i w y k ła d n ik ie m sp o s o b u u p r a w ia n ia filo z o fii p rz e z E. G ilso n a . W e w n ę trz n ą s t r u k t u r ę d z ieła tw o rz y s y s te m r o z u m ie n ia p ro b le m ó w filo z o fic z n y c h o ra z s p o ­ só b r o z u m ie n ia p r a w d y o rz e c z y w is to ś c i w y p ra c o w a n y p rz e z szk o ły i filo zo fó w . W in n y m d z ie le p t. J e d n o ś ć d o ś w i a d c z e n i a fi lo z o fi c z n e g o , z a ry s o w u je k o n c e p c ję m e to d o lo g ii h is to r ii filo zo fii. B a d a n ia h is to r y k a filo z o fii p o le g a ją n a p r z y jr z e n iu się p o g lą d o m filo z o fic z n y m i n a z r o ­ z u m ie n iu z a sa d n ic z e g o p u n k tu w id z e n ia d a n e j filo zo fii, p e w n e j lic z b y z a s a d d e te r m in u ją c y c h k o n c e p c ję b y tu . O d je j z a ło ż e ń ja w n y c h b ą d ź m ilc z ą c y c h , z a le ż ą w s z y s tk ie ro z w ią z a n ia . Z a d a n ie m h is to r y k a filo z o fii je s t w y d o b y c ie z te k s tu w ą tk ó w p ro b le m o w y c h , s ta n o w ią c y c h r u s z to w a ­ n ie k o n c e p c ji b y tu . J e s t to p ie r w s z y e ta p a n a liz y t r a d y c ji filo z o fic z n e j i o d b y w a się on w k o n f r o n ta c j i z d z is ie js z ą filo z o fią . W d r u g im e ta p ie w y s tę p u je ju ż m e to d a w e w n ę tr z n e j a n a liz y p ro b le m ó w filo z o fic z n y c h . K a ż d a d o k tr y n a je s t k ie r o w a n a w e w n ę tr z n ą k o n ie c z n o śc ią : z p e w n y c h o b ra n y c h z a sa d , p u n k tó w w y jś c ia , w y n ik a ją o k re ś lo n e k o n s e k w e n c je . T e k s ty o d c z y tu je sie w ś w ie tle te o r ii b y tu w ła ś c iw y m d la c a ło śc i d o ­ k tr y n y . D ru g i e ta p je s t w ła ś c iw ą h is to r ią filo zo fii. R o z w a ż a się w n ie j p o sz c z e g ó ln e p o g lą d y filo z o fic z n e , od s tro n y te g o , co w n ic h i d la n ic h is to tn e , n ie c h o d zi ju ż o filz o fo w a n ie , lecz o tr e ś ć , id e a ln ą s f e rę p o ję ć i z a g a d n ie ń . K a ż d y filo z o f p o ru s z a się n ie z a le ż n ie od k o n te k s tu s a m e j filo zo fii, od w a r u n k ó w z e w n ę trz n y c h , od id eo lo g ii. D z ie je m y ś li filo z o fic z n e j je d n o c z ą się i s ta n o w ią w ła ś c iw ą h is to r ię filo zo fii. J e s t je d n o u n ie w e r s u m filo zo fii, ró ż n e od c a łe j b a z y e m p iry c z n e j, s y n te z a p o w s ta ła z e ru d y c ji — je d n o ś ć d o ś w ia d c z e n ia filo z o fic z n e g o . F ilo z o fia , r o z u m ia n a ja k o m a ją c e z n a m io n a c iąg ło ści p ró b y z ro z u m ie n ia ś w ia ta i sie b ie , n ie je s t ja k im ś s y s te m e m w y k lu c z a ją c y c h się k o n c e p c ji, n ie

(5)

je s t te ż k a w a łk a m i h is to ry c z n y c h o k re s ó w m y śli, je s t je d n o ś c ią w s k a z u ­ j ą c ą pew ine p ra w id ło w o ś c i.

5. Zaszczepienie znajomości p o g lą d ó w E. G ils o n a z a w d z ię c z a m y p ro f. S te f a n o w i Ś w ie ż a w e k ie m u , k tó r y w 1929 r o k u , p o s z u k u ją c w b ib lio ­ te c e p a r y s k ie j m a te r ia łó w do s w e j p r a c y o D u n s ie S zk o cie, z e tk n ą ł się ze ś r o d o w is k ie m tam tejszej in te lig e n c ji katolickiej. P o z n a je w ó w c z a s M a r ita in a i G ils o n a , co n ie p o z o s ta n ie b e z w p ły w u n a c a łą jeg o p ó ź ­ n e js z ą d z ia ła ln o ś ć . Je s z c z e p rz e d w o jn ą d z ia ła w O d r o d z e n i u ■— s to ­ w a rz y s z e n iu p o ls k ie j młodzieży k a to lic k ie j. P o w o jn ie p o d e jm u je n a K a to lic k im U n iw e rs y te c ie L u b e ls k im w r a z z A lb e r te m K rą p c e m , o w o ­ c n ą d z ia ła ln o ś ć w z a k re s ie h is to r ii filo z o fii i m e ta fiz y k i. E f e k te m te j p r a c y b y ł sz e re g p ra c d o k to r s k ic h , m a g is te rs k ic h i s e m in a r y jn y c h p i­ s a n y c h w la ta c h 1948— 1955, k tó r y c h s tre s z c z a n ie u k a z a ło się w 1956 r o k u n a k ła d e m w y d a w n ic tw a P a llo tin u m w P o z n a n iu . W e w s tę p ie do te j p r e z e n ta c ji, S te f a n Ś w ie ż a w s k i i A lb e r t K r ą p ie c d e d y k u ją ją p r o f e ­ so ro w i G ils o n o w i, p r z y z n a ją c j a k w ie lk ie z n a c z e n ie d la p ro w a d z o n y c h b a d a ń m ia ło jego p o jm o w a n ie z a d a ń h is to r ii filo z o fii i filo z o fii s y s te ­ m a ty c z n e j. Z tzw . „ S z k o ły k u lo w sfc ie j” w y sz ło w ie lu filo zo fó w , k t ó ­ rz y są d ziś w y k ła d o w c a m i filo z o fii w w ie lu u c z e ln ia c h w k r a j u i za g ra n ic ą .

K o le jn y r e f e r a t — O k o n c e p c j i m e t a f i z y k i u E. G ilsoina, w y g ło sił s t u d e n t J a c e k G ó rn ia k . P o d z ie lił on p r a c ę n a d w ie części: w p ie r w s z e j z r e k o n s tr u o w a ł p o ję c ie m e ta fiz y k i u E. G ils o n a ; w d r u g ie j zaś z b a d a ł w sp o só b k r y ty c z n y r e a liz a c ję p r z y ję te j k o n c e p c ji w jeg o d z ie ła c h . F i ­ lo z o fia , z d a n ie m a u to r a , je s t d la E tie n n e G ils o n a sy n o in im iczn a z m e ­ ta f iz y k ą , ty m b a rd z ie j, że filo z o fia z n a jd u j e s w o je o s ta te c z n e u z a s a d n ie ­ n ie i z a s a d ę id e n ty f ik a c ji w m e ta fiz y c e . T w e r d z e n ie z J e d n o ś c i d o ś w i a d ­

c z e n i a f i l o z o fi c z n e g o głosi, że: M e ta fiz y k a to p o z n a n ie z d o b y te p rz e z

n a tu r a ln i e tr a n s c e n d e n t n y ro z u m p o s z u k u ją c y p ie r w s z y c h z a sa d , czy te ż p ie r w s z y c h p rz y c z y n te g o , co je s t d a n e w d o św ia d c z e n iu z m y s ło ­ w y m ” i d a le j po z id e n ty f ik o w a n iu te j p ie r w s z e j z a sa d y , G ilso o p isze: „ S k o ro b y t je s t p ie r w s z ą z a s a d ą w sz e lk ie g o lu d z k ie g o p o z n a n ia , to je s t o n a f o r tio r i p ie r w s z ą z a s a d ą m e ta f iz y k i” . D z ie je m e ta fiz y k i są d z ie ja ­ m i ró ż n e g o p o jm o w a n ia b y tu , a r a c z e j sz e re g u b łę d ó w w jeg o p o jm o ­ w a n iu , w y n ik ły c h : b ą d ź z n ie w ła ś c iw e g o z a s to s o w a n ia p o z a filo z o fic z n y c h m e to d b a d a w c z y c h ; b ą d ź te ż z n ie w ła ś c iw e g o z a s to s o w a n ia p ie rw s z y c h r e g u ł rz ą d z ą c y c h u m y s łe m ; b ą d ź te ż z u le g a n ia d z ia ła n iu n a tu r a ln i e je d n o c z ą c e g o u m y s łu p o z n a ją c e g o ; b ą d ź te ż po p r o s tu z n ie z a jm o w a n ia się z p ie r w s z y m p rz e d m io te m filo z o fo w a n ia , k tó r y m je s t b y t. W części k r y ty c z n e j J a c e k G ó rn ia k w s k a z a ł n a p e w n e n ie k o n s e k w e n c je w r e ­ a liz a c ji p rz y ję te g o p o jm o w a n ia m e ta fiz y k i. N a s tę p n ie s tu d e n t H u b e r t Z a ją c o m ó w ił Z a g a d n i e n i e r e a l i z m u p o ­ z n a w c z e g o u E. G ilsona. W s w y m g łó w n y m d z ie le z z a k re s u p o z n a n ia — R e a l i z m i e t o m i s t y c z n y m ■— a u to r , w y k o r z y s tu ją c b o g a ty m a t e r i a ł e r u d y c y jn y , s t a r a się w y k r y ć p ra w id ło w o ś c i, k tó r e rz ą d z ą s y s te m a m i filo z o fic z n y m i. R o z p a tr u ją c ró ż n e s ta n o w is k a d o c h o d z i do w n io s k u , że n ie m a n;ic p o ś re d n ie g o m ię d z y id e a liz m e m i re a liz m e m ; a lb o w y c h o d z i siz o d m y ś li do b y tu : a lb o od b y tu do m y śli. K o n s e k w e n c ja , do ja k ie j p r o w a d z i p rz y ję c ie s ta n o w is k a id e a lis ty c z n e g o , — n ie m o ż liw o ś ć d o jś ­ c ia do b y tu g ro ż ą c a s e e p ty z m e m p o z n a w c z y m , p ro w a d z i E. G ils o n a do w n io s k u , że e p is te m o lo g ia n ie m o ż e b y ć w a r u n k ie m w s tę p n y m filo z o ­ fii. F ilo z o f ja k o ta k i, m a za je d y n y o b o w ią z e k b y ć w zg o d zie z so b ą i z rz e c z a m i. W re z u lta c ie p r z y j m u j e m e to d ę re a lis ty c z n ą , k tó r ą u s ta la s a m a rz e c z y w is to ść . D la filo z o fa r e a l is t y p ie r w s z ą rz e c z ą , k tó r ą u jm u je in t e l e k t je s t is tn ie n ie b y tu d a n e sa m o w sobie. G d y b y n ie b y ło b y tu ,

(6)

n ie b y ło b y te ż p o z n a n ia . D o p ie ro w tó r n ie je s t p o z n a w a n y sa m a k t, p rz e z k tó r y p o z n a w a n y je s t b y t. M e to d a t a n ie je s t w a r u n k ie m filo z o ­ fo w a n ia r e a lis ty , lecz k o n ie c z n ą p o d s ta w ą u p r a w ia n i a filo z o fii w o g ó ­ le.

O s ta tn ie z a g a d n ie n ie s e s ji ■— U ję c ie p r o b l e m u i s t n i e n i a u E. G ilsona, p o ru s z y ł s tu d e n t K a z im ie rz S z a ła ta . W r e a lis ty c z n ie u k s z ta łto w a n e j t e ­ o rii p o z n a n ia c zło w ie k ja k o b y t is tn ie ją c y i p o z n a ją c y s ty k a się b e z ­ p o ś r e d n io z in n y m i b y ta m i. W sz e lk ie p o z n a n ie rz e c z y w is to śc i m a c h a ­ r a k t e r e g z y s te n c ja ln y i e s e n c ja ln y . N a s z e p o z n a n ie , u z y s k a n e z m a ­ te r ia ł u d o sta rc z o n e g o p rz e z z m y sły , w y r a ż a m y w s ą d a c h . E. G ils o n je s t a u to r e m te o r ii s ą d u e g z y s te n c ja ln e g o , to je s t p ie rw s z e g o s ą d u , w k tó r y m in t e le k t u jm u je b e z p o ś re d n io b y t, ja k o is tn ie ją c y . P ó ź n ie j n a s t ę p u ją s ą d y a tr y b u ty w n e , p r z y p is u ją c e perw ną c e c h ę is tn ie n ia d a n e m u b y to w i. R o z w a ż a ją c s t r u k t u r ę p o z n a w a n y c h b y tó w i p o s z u k u ją c o s ta te c z n y c h r a c j i tłu m a c z ą c y c h ic h b u d o w ę , filo z o f r e a l is t a d o c h o d z i do w n io s k u , że p o d s ta w o w y m m o m e n te m k o n s t y tu u j ą c y m d a n y b y t je s t jeg o is tn i e ­ n ie. W filo z o fii to m isty cizn ej n a p o ty k a się n a lic z n e tr u d n o ś c i w o rz e k a ­ n iu o is tn ie n iu . Is tn ie n ie n ie je s t b o w ie m a n i ja k o ś c ią z m y s ło w ą , a n i te ż n ie o d p o w ia d a m u po s tr o n ie in t e le k t u ż a d n e p o ję c ie . N a jc z ę śc ie j fo r m u łu j e się jeg o d e fin ic ję n a d ro d z e n e g a ty w n e j, że is tn ie ć , to zn aczy : b y ć w o p o z y c ji do niebytu,. W p o z y ty w n y m o k re ś le n iu , is tn ie n ie je s t a k te m u r e a ln ia ją c y m b y t, d z ię k i c z e m u m oże on b y ć p o z n a n y .

Z a m y k a ją c u ro c z y s tą s e s ję p ro f. M ie c z y sła w G o g acz p o w ie d z ia ł, że E tie n n e G ils o n b ę d ą c y sy m b o le m te g o , co w to m iz m ie w a ż n e i g łę ­ b o k ie, w c ią ż je s t u c z e s tn ik ie m n a sz e g o m y ś le n ia o rz e c z y w isto śc i.

F R A N C IS Z E K M. R O S IŃ S K I

III KRAJOWE SYMPOZJUM PSYCHOLOGII

DEFEKTOLOGICZNEJ WE WROCŁAWIU

(20— 21 LISTOPADA 1978 r.)

T e m a ty k a te g o sy m p o z ju m , z o rg a n iz o w a n e g o p rz e z I n s t y t u t P s y c h o ­ lo g ii U n iw e r s y te tu W ro c ło w s k ie g o , p o św ię c o n a b y ła g łó w n ie c e lo m r e ­ h a b il it a c ji osób n ie p e łn o s p ra w n y c h , p rz y czy m u w z g lę d n io n o b a rd z o r ó ż n o r o d n e k a te g o r ie lu d z i z d e f e k ta m i p s y c h ic z n y m i i somatycznymi,

z w ła sz c z a n ie w id o m y c h , g łu c h y c h , w a d liw ie m ó w ią c y c h , a fa ty k ó w , u p o ­ śle d z o n y c h u m y s ło w o i fiz y c z n ie ; n a p o p rz e d n ic h d w ó c h sy m p o z ja c h : w 1974 r . w K r a k o w ie i w 1976 r . w S z c z e c in ie o m a w ia n o z a g a d n ie n ia z w ią z a n e z r e w a lid a c ją ty lk o n ie k tó r y c h g r u p osób n ie p e łn o s p ra w n y c h . P o d c z a s sy m p o z ju m r e f e r o w a n o n a jc z ę ś c ie j p r a c e o ry g in a ln e , w y n ik i b a d a ń poddano w n ik liw e j a n a liz ie i o c e n ie , z a s ta n a w ia n o się n a d moż­ liwością ich zastosowania w p r a k t y c e r e h a b i li ta c y jn e j. Ze w z g lę d u n a s to s u n k o w o d u ż ą ró ż n o ro d n o ś ć p o ru s z o n y c h z a g a d n ie ń i d u ż ą liczb ę z g ło sz o n y c h r e f e r a tó w (98) ty lk o część z n ic h w y g ło sz o n a z o s ta ła n a s e s ja c h p le n a r n y c h w z a b y tk o w e j A u li L e o p o ld in a U n iw e r s y te tu W ro c ­ ła w s k ie g o , w ię k sz o ś ć z aś n a p o s ie d z e n ia c h s e s ji p ro b le m o w y c h .

W p r z e m ó w ie n iu p r z y w it a łn y m do u c z e s tn ik ó w s y m p o z ju m r e k t o r U n iw e r s y te tu W ro c ła w s k ie g o p ro f. К . U r b a n ik p o d k r e ś lił aaiw sze a k ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gdy rybacy słowiańscy rozpalali pierwsze ognisko przy Wisłoujściu, które wskazywało komięgom, szkutom, dubasom i galarom drogę do gdańskiego portu, nie myśleli

Zadaniem sesji było nie tylko przypomnienie społeczeństwu i światu naukowemu postaci jednego z przedstawicieli nauki polskiego Odrodzenia lecz również uikazanie działal-

The influence of bulk matrix electrical properties on the response of the sensors at earlier stages (1 – 11 days) is less pronounced but becomes more obvious after 12 days

In een zesde hoof dstuk zal en meer algemene vergelijking tussen een diesel-elektrische installatie en twee diesel-directe installaties gemaakt warden.. Er zal daarbij de nadruk

It is a common technique for statistical data analysis, used often in landscape analyses for classification (see for instance Ritsema van Eck et al., 2009 and Van Eetvelde and

Met de Vantek digipart/discovery-set kunt u door middel van uitdagende opdrachten uw leerlingen stap voor stap inleiden in de wereld van de digi- tale techniek. Door de

[r]

Nowe książki naukowe, a zwłaszcza popularnonaukowe, z dziedziny historii naj­ nowszej Polski budzą zawsze duże zainteresowanie nie tylko wśród pracowników nauki,