Nocna sprzedaż alkoholu - głos w dyskusji
Dodano: 2018.04.27
Głównym tematem w dyskusjach internetowych i w prasie po wczorajszej Sesji Rady Miasta Puławy stało się podjęcie przez radnych uchwały w sprawie ograniczenia na terenie Miasta Puławy godzin nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży.
Obserwujemy ożywioną dyskusję i ścieranie się różnych argumentów. Monopolu na rację nie ma nikt, a w wielu przeciwstawnych sobie opiniach można znaleźć rozsądne stwierdzenia. Można odnieść wrażenie, że sam temat również staje się narzędziem w nadchodzącej kampanii wyborczej, co samo w sobie nie jest niczym złym, jednak prezentowanie jednostronnych opinii często redukuje dyskusję do subiektywnych ocen i pomija wiele kluczowych argumentów. Dlatego postanowiliśmy je przedstawić poniżej, tak aby obraz sytuacji był pełniejszy i pomógł wyrobić sobie własne zdanie w oparciu o większą pulę informacji.
Skąd ta uchwała? Na jakiej podstawie?
Przeglądając komentarze internautów można natknąć się na takie, z których wynika, że oto radni i władze miasta nagle wymyślili sobie, że uprzykrzą życie mieszkańcom i ot tak, z braku innego zajęcia wydadzą zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych - taka optyka nie ma jednak nic wspólnego z rzeczywistością.
Od kiedy w Puławach pojawiły się sklepy oferujące całodobową sprzedaż alkoholu, usytuowane najczęściej w pobliżu osiedli mieszkaniowych, dla mieszkańców bloków i domów, którzy mieli tego pecha być sąsiadami takich punktów rozpoczęła się gehenna. I nie jest to stwierdzenie na wyrost na potrzeby artykułu, nie jest to ocena urzędnika. To słowa mieszkańców, którzy wielokrotnie
przychodzili do Urzędu Miasta, to słowa matek płaczących podczas spotkania z prezydentem, że ich dzieci nie mogą spokojnie spać, boją się wrzasków i dźwięku tłuczonego szkła. To słowa ludzi
dbających o czystość swojego miejsca zamieszkania, zmuszani do sprzątania fekaliów przy klatkach schodowych, pozostawionych przez amatorów nocnych libacji pod chmurką. Takich zgłoszeń w Urzędzie Miasta było bardzo dużo.
Co można było zrobić, żeby rozwiązać problem? Pierwsza myśl to skorzystanie z ustawowych uprawnień. Jeśli sklep łamałby prawo sprzedając alkohol nieletnim lub nietrzeźwym należałoby cofnąć mu zezwolenie (potocznie zwane koncesją). Według ustawy to uprawnienie prezydenta.
Jednak jak się okazało w praktyce, nie jest to takie proste. Każdorazowa decyzja o cofnięciu
koncesji kończyła swój żywot prawny w Samorządowym Kolegium Odwoławczym. Mimo możliwości zapisanych w prawie cofnięcie koncesji graniczy z cudem, ponieważ SKO może taką decyzję
zakwestionować w oparciu o dość dowolne kryteria. Rozwiązanie w prawie jest, ale tak naprawdę nie działa.
Jak więc inaczej pomóc ludziom, którzy skarżą się na nocne awantury przy sklepach pod swoim domem? Pierwszą odpowiedzią, która się nasuwa jest zdanie, które często pada w dyskusji na ten temat - to zadanie dla policji. Oczywiście. Trudno się z takim stwierdzeniem nie zgodzić, jednak w praktyce również nie wygląda to tak prosto. W uzasadnieniu do uchwały była mowa o 120
interwencjach w przeciągu 4 lat. Czy to dużo, czy mało? Kwestia subiektywnej oceny. Dla ludzi mieszkających przy sklepach nocnych z pewnością o 120 za dużo. A warto pamiętać, że 120 to nie wszystkie interwencje, a te udokumentowane. Często wezwanie policji kończyło się na tym, że zakłócający spokój opuścili miejsce widząc nadjeżdżający radiowóz. Często mieszkańcy nie
zgłaszali interwencji licząc, że hałasy wkrótce ustąpią. Tak naprawdę, żeby policja mogła skutecznie egzekwować przestrzeganie porządku w okolicach takich sklepów musiałaby wystawiać całonocne posterunki pod każdym z nich, pozbawiając się sił i środków w innych miejscach wymagających interwencji.
zauważyli posłowie. 31 października do Sejmu RP wpłynął poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Ustawa została przyjęta 24 listopada 2017 roku i podpisana przez Prezydenta RP 29 stycznia 2018 roku. Weszła w życie 9 marca 2018 roku.
Ustawodawca w tym akcie prawnym przyznał radom gmin uprawnienie ograniczenia w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży.
Ograniczenia mogą dotyczyć sprzedaży prowadzonej między godziną 22.00 a 6.00.
Prezydent Miasta Puławy podczas spotkań z mieszkańcami zgłaszającymi problem z uciążliwym sąsiedztwem nocnych sklepów z alkoholem zobowiązał się, że kiedy tylko pojawi się rozwiązanie prawne, które da cień szansy na ograniczenie niedogodności dla tych mieszkańców, skieruje taki projekt pod obrady Rady Miasta Puławy, ze świadomością, że nie jest to rozwiązanie idealne - dużo bardziej pożądane byłoby takie skorygowanie obowiązującego prawa, żeby cofnięcie koncesji konkretnemu sklepowi, w którym faktycznie łamane są przepisy, było w praktyce możliwe - tego ustawa nie zmieniła, ale jest jak dotąd jedynym aktem prawnym, który daje jakiekolwiek możliwości uregulowania kwestii nocnego handlu alkoholem. Radni zdecydowali podjąć tę uchwałę i skorzystać z możliwości, które dało nowe prawo. Teraz jest czas, żeby monitorować jak wprowadzone
ograniczenia będą funkcjonować w praktyce. A jeśli okaże się, że nie przyniosą oczekiwanych efektów lub będą powodować inne problemy - zareagować (włącznie z informowaniem
parlamentarzystów o skutkach wprowadzonych przez nich regulacji).
Odbieranie wolności?
Często w dyskusjach dotyczących ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu pojawia się argument o ograniczeniu wolności. Jest to niezwykle ważna kwestia dotycząca podstawowych wartości i nie można nad nią przejść do porządku dziennego. Jednak w tym konkretnym przypadku rozpatrując sytuację według kryterium wolności, warto wziąć pod uwagę i postawić na szali wolność dwóch grup - jedna to ludzie, którzy chcieliby mieć wolność w postaci możliwości zakupu alkoholu o każdej porze dnia i nocy, druga natomiast to wolność osób, które w nocy chciałyby ze spokojem wypocząć w swoim domu, mieszkać w czystym otoczeniu i nie być narażonym na negatywne skutki działania osób, które im tę wolność naruszają. Są to rozważania czysto filozoficzne i nie rozstrzygniemy ich tutaj jednoznacznie - ile osób, tyle opinii i interpretacji korzystania z wolności. W tym miejscu warto wspomnieć słowa, których autorem jest Alexis de Tocqueville - francuski myśliciel, minister spraw zagranicznych w burzliwym okresie Wiosny Ludów i jeden z klasyków doktryny liberalizmu - Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
Żeby zobrazować jak trudne do rozstrzygnięcia są to kwestie możemy posłużyć się przykładami:
Podczas sesji wystąpił Poseł na Sejm RP - Pan Jakub Kulesza. Ostro wypowiedział się przeciwko uchwale i wskazywał m.in. na to, że jej podjęcie może naruszać wolność. Jednak spoglądając na sejmowe głosowanie nad ustawą, która dała radom gmin możliwość wprowadzenia ograniczenia sprzedaży alkoholu możemy stwierdzić, że w samym klubie parlamentarnym Pana Posła nie było w tej kwestii jednomyślności. 10 posłów KUKIZ 15 poparło ustawę, 17 było przeciw, natomiast Pan poseł nie głosował.
Pan Radny Paweł Maj, który nie poparł wprowadzenia ograniczeń sprzedaży alkoholu i dzisiaj głośno wyraża swoją dezaprobatę dla przyjętych rozwiązań, początkowo miał inne zdanie. Podczas opiniowania uchwały przez komisję rady miasta zagłosował za pozytywną opinią dla wprowadzenia ograniczeń.
Również Pan Radny Piotr Sadurski miał wiele wątpliwości wobec podejmowanej uchwały. Zadawał szereg pytań i wprost stwierdził, że takie rozwiązania są złe. Ale warto przypomnieć, że całkiem niedawno, bo w 2016 roku, środowisko polityczne Pana Radnego, a dokładniej posłowie Platformy Obywatelskiej, złożyli w Sejmie RP projekt ustawy, który był dużo dalej idący i dużo bardziej
restrykcyjny niż obowiązująca obecnie ustawa, bowiem zakładał możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych nie tylko w miejscu nie przeznaczonych do ich spożycia, ale również w lokalach gastronomicznych, barach itp.
Te wszystkie przykłady nie mają na celu skrytykowania kogokolwiek. To normalne, że nawet w jednym klubie parlamentarnym posłowie mogą mieć różne opinie na dany temat, to normalne, że radny ma prawo zmienić zdanie na temat konkretnej uchwały, to również nic dziwnego, że radny nie zgadza się z projektem, mimo że jego środowisko wcześniej składało podobny, a nawet ostrzejszy w skutkach. To również jest element ich wolności obywatelskiej. Przykłady są wyłącznie po to, żeby pokazać z jak złożonym zagadnieniem mamy do czynienia, jak niejednoznaczna jest problematyka, którą radni są zmuszeni objąć swoim działaniem i jak różne mogą być oceny konkretnej sytuacji.
Prohibicja, czy nie?
W tytułach prasowych często pada słowo prohibicja. Jest to efektowne sformułowanie, jednak czy do końca oddaje nową rzeczywistość? Prohibicja to częściowy lub pełny zakaz produkcji i
dystrybucji napojów alkoholowych. W Puławach ograniczono godziny sprzedaży alkoholu w
lub chce skorzystać z możliwości, jakie daje im znowelizowana ustawa o wychowaniu w trzeźwości.
Są to m.in. Bytom, Poznań (projekt), Kraków (częściowo), Katowice (projekt), Zielonka, Piotrków Trybunalski, Olsztyn (projekt).
Podsumowując:
Celem tego tekstu nie jest przekonanie nikogo o słuszności podjętych decyzji, skrytykowanie postaw czy narzucenie zdania, ale jedynie przedstawienie szeregu argumentów, które w toczących się dyskusjach jak dotąd nie były brane pod uwagę. Każdy ma prawo do własnej opinii opartej o obiektywne informacje.
Cała sytuacja mimo krytycznych opinii co do samej uchwały pokazała również jeszcze jedną istotną kwestię. Mieszkańcy chcą jeszcze mocniej angażować się w sprawy miasta, interesują się tym, co się w Puławach dzieje, chcą móc zabierać głos. Jest to pozytywne zjawisko, które chcemy wspierać i rozwijać. Dlatego Pan Prezydent Janusz Grobel polecił przygotowanie i wdrożenie w ramach strony internetowej Urzędu Miasta Puławy nowego narzędzia służącego dyskusji nad projektami uchwał - będzie to Platforma Konsultacji Uchwał. Każdy wnoszony przez Prezydenta projekt uchwały najpierw znajdzie się na Platformie Konsultacji Uchwał. Mieszkańcy po zalogowaniu się będą mogli zgodnie z regulaminem platformy wnosić swoje uwagi do projektów. Następnie uwagi te będą przekazywane radnym, pracującym nad projektem uchwały w komisjach. O postępach we wdrażaniu Platformy Konsultacji Uchwał będziemy informować w osobnym artykule.
Źródło: https://www.pulawy.eu/drukujpdf/artykul/41105