Konrad A. Politowicz
Dozór jako element probacji na tle
przesłanek
historyczno-porównawczych
Studia Prawnoustrojowe nr 23, 177-1872014
K onrad A. P o lito w ic z
Sąd Rejonowy w Opolu
D o zó r ja k o e le m e n t p rob acji n a tle p r z e sła n e k
h isto r y c z n o -p o r ó w n a w c z y c h
Probacja i środki probacyjne są obecne w polskim porządku praw nym od wielu dekad. Ju ż twórcy kodeksu karnego z 1932 r. zauw ażali w artość „pró bow ania” sprawców przestęp stw w w aru n k ach wolnościowych, daw ania im szansy społecznej reh ab ilitacji1. Kolejne regulacje kodeksowe sprawiały, że w achlarz środków służących wzm ocnieniu wymowy w yroku warunkowo za wieszającego w ykonanie kary głównej oraz środków spełniających dla proba- cji funkcje diagnostyczne dość mocno ewoluował2. A ktualnie te n wachlarz je s t ju ż bardzo szeroki i p rzedstaw ia sobą k on tinu um pozwalające n a bardzo elastyczne i dostosowane indyw idualnie do osoby skazanego dobieranie agre gowanych środków penalnych i probacyjnych. Są tu zatem dostępne z jednej strony sankcje uzupełniające, ja k grzyw na kum ulatyw na, k tó ra może tow a rzyszyć także w arunkowo zawieszonym karom izolacyjnym, czy środki karne, z drugiej zaś w ystępują grzywny akcesoryjne, ja k też obowiązki związane ściśle z okresem próby.
Szczególnie interesujące n a tej płaszczyźnie je s t miejsce dozoru k u ra to r skiego, który obecnie w Polsce nie stanow i im m anentnego czynnika probacji - rozum ianej nie tylko jako staw ianie przed skazanym określonych wyzwań w okresie próby, ale także jako stały m onitoring i kontrola jego zachow ania w tym czasie n a różnych polach3. Poddanie skazanego dozorowi postrzega się
raczej jako jed en z rów nopraw nych elem entów wspom agających probację
1 J . M ak arew icz, K o d eks k a r n y z k o m e n ta r z e m , W ydaw nictw o O sso liń sk ich , Lw ów 1932, s. 31 i n. In te re s u ją c e sp o s trz e ż e n ia poczynił rów nież J . S k u p iń sk i, k o m e n tu ją c in s ty tu c je w aru n k o w eg o s k a z a n ia w u sta w o d a w stw ie p a ń s tw zab o rczy ch - zob. J . S k u p iń sk i, W arunkow e
s k a za n ie w p ra w ie p o ls k im n a tle p o ró w n a w c zy m , W arsz a w a 1992, s. 49 i n.
2 J . S k u p iń sk i, E w o lu c ja w a ru n ko w eg o za w ie sze n ia w y ko n a n ia k a ry w p ra w ie p o ls k im p o
I I w ojnie św ia to w ej, [w:] M. M elezin i (red.), S y s te m p r a w a ka rn e g o, t. VI: K a ry i śr o d ki karne.
P o d d a n ie sp ra w cy p ró b ie, W arsz a w a 2010, s. 1 0 4 3 -1 0 6 1 .
3 A. P o g o rzelsk a, D ozór p r z y śro d ka c h zw ią za n y c h z p o d d a n ie m sp ra w cy p ró b ie, [w:] S. Le- le n ta l, G.B. Szczygieł (red.), X la t o b o w ią zy w a n ia k o d e k su k a rn eg o w yko n a w cze g o, „Tem ida” 2, B iały sto k 2009, s. 551 i n.
(choć we w skazanych w u staw ie przypadkach obligatoryjny), stojący funkcjo n aln ie w pobliżu obowiązków probacyjnych (na co w skazuje m .in. um iejsco wienie art. 73 k.k. w kodeksie karnym ) i posiadający w łasną, specyficzną nośność penalną. W ystawienie osoby n a inwigilacyjne interw encje k u rato ra je s t w szak oczywistą form ą ograniczenia jego wolności (nie w spom inając już o dalszych nak azach płynących z art. 169 k.k.w., szczególnie po jego noweli zacji - od dnia 1 stycznia 2012 r.4). Podlega także dozór - podobnie jak obowiązki z art. 72 § 1 k.k. - procedurom opisanym w art. 74 k.k. (sąd może n aw et w stadium wykonawczym sięgać do dozoru lub od niego odstępować).
Obecnie jed y n ą przestrzen ią, w k tó rą dozór k u ra to ra - choć ta m m ający c h a ra k te r bardziej koordynacyjny niż stricte kontrolny (przez wzgląd n a ko operacyjny, patrząc z perspektyw y skazanego, c h a ra k te r tego rodzaju kary, a w jej ram ach zwłaszcza pracy dozorowanej) - je s t n a stałe wpisany, wydaje się wykonywanie k a ry ograniczenia wolności. Taki c h a ra k te r obecności k u ra to ra w toku wykonyw ania rygorów ograniczenia wolności został u k ształto w a ny przez zm ianę przepisu art. 36 § 1 k.k. (uchylony5), który poprzednio (do
połowy 2010 r.) przew idyw ał możliwość oddania także takiego skazanego pod pełnowymiarowy dozór (adekw atnie do art. 73 § 1 k.k.). W międzyczasie istotnie jed n a k wyewoluowały kom petencje kuratorów , a ich konsekw entne poszerzanie spraw iło, że odwoływanie się w prost do art. 73 przestało być konieczne. W arto jed n a k podkreślić, że mimo drzem iących w om aw ianych instytucjach możliwości, w ąski zakres stosow ania k ary ograniczenia wolności jako k ary głównej6 , przy stosunkowo dużej w artości występującej w ram ach
w ykonyw ania tego rodzaju k a r inprizonizacji zastępczej, powoduje, że gene raln ie polski system k a ra n ia pozostaje od la t system em opartym n a peniten- cjaryzmie.
S k u tk iem takiego u k sz ta łto w an ia w ach larza środków w spierających okres próby je s t sytuacja, w której w polskiej polityce karnej w zasadzie trudno mówić o probacji sensu stricto7 (tak ja k jest ona rozum iana w sta n d a r dach międzynarodowych). Nie jest to n ad er często globalny plan resocjalizacji wolnościowej skazanego, oparty n a jego szczegółowej diagnozie k ry m in ali stycznej i dobranych z pietyzm em środkach oddziaływ ania, gdzie możliwość (choćby teoretyczna) wyrywkowej kontroli k u ra to ra m a utrzym yw ać sk aza nego w stałym poczuciu presji resocjalizacyjnej. Znacznie powszechniejsze je s t odwoływanie się do uproszczeń i schem atów orzeczniczych8. Skutkiem
4 Z m ien io n y u s ta w ą z d n ia 16 w rz e ś n ia 2011 r. (D z.U . n r 240, poz. 1431). 5 U s ta w a z d n ia 5 lis to p a d a 2009 r. (Dz. U. n r 206, poz. 1589).
6 W edług d a n y c h M in is te rs tw a S praw ied liw o ści (w w w .m s.gov.pl) k a r o g ra n ic z e n ia w olno ści orzeczono w 2011 r. ogółem ok. 50,5 ty s. (12% ogółu s k a z a ń w są d a c h rejonow ych).
7 W k o n tek ś cie w a ru n k o w e g o z a w ie sz e n ia w y k o n a n ia k a r y zob. ta k ż e : J . S k u p iń sk i, K ry-
m in a ln o p o lity c zn a fu n k c ja in s ty tu c ji, [w:] M. M elez in i (red.), op. cit., t. VI, s. 1 0 6 1 -1 0 6 4 . 8 Zob. M. P iaseck a-S o b k iew icz, N o w e z a s a d y sp ra w o w a n ia d o zo ru - resocjalizacja będzie
takiej p rak ty k i są staty sty k i odnoszące się do liczby pom yślne zakończonych okresów próby oraz liczby k a r zarządzonych ostatecznie do w ykonania n a tle ogółu orzekanych k a r z w arunkow ym ich zaw ieszeniem 9.
Co więcej, rosnące znaczenie konsensualizm u procesowego10 n a etapie u sta la n ia treści orzeczenia o karze (mowa tu zwłaszcza o wszelkich trybach dopuszczających skazanie bez przeprow adzania rozpraw y - np. popularnym art. 335 k.p.k.) powoduje, że nie m a żadnych bodźców - szczególnie po stro nie organów procesowych - skłaniających do bardziej rzetelnego weryfikowa n ia prognozy co do osoby przyszłego skazanego, który n a „zaw iasy” się zgadza. R adykalne podniesienie p u łap u oczekiwań staw ianych wobec o skar żonych w proponowanych im porozum ieniach co do k ary mogłoby oczywiście spowodować zm niejszenie liczby zgód n a skazanie w om aw ianym trybie, je d n ak je s t to niepożądane w szeroko rozum ianym wym iarze sprawiedliwości z racji stale tu obecnych zaległości orzeczniczych11. Tryby konsensualne m ają bowiem - a b strah u jąc od płaszczyzny sprawiedliwościowej - je d n ą zasad n i czą zaletę: istotnie popraw iają staty sty k i „załatw ialności” ta k w p ro k u ra tu rze, ja k i sądownictwie karnym , równolegle legitym izując fikcję probacyj- n ą 12. Tymczasem staty sty k i w skazują, że mimo utrzym ującej się n a poziomie sięgającym 50% orzeczeń skazujących liczby konsensualnie kończących się postępow ań, stale m aleje ich skuteczność m ierzona poddaniem się skazanego ta k uzgodnionej k a rz e 13. W 2 n a 3 tak ich spraw ach probacja nie kończy się
9 W 2007 r. z a rz ą d z e ń ty lk o n a poziom ie sądów rejonow ych było ok. 50 ty s., p rz y czym c z y teln a j e s t t u s ta ła te n d e n c ja w zro sto w a. W arto rów nież zau w aży ć, że 92 ty s. sk a z a n y c h w ty m ro k u (czyli przeszło 1/5 p rzy p ad k ó w ) to osoby ju ż u p rz ed n io k a r a n e sąd o w n ie, a ok. 60% to s k a z a n i, w obec k tó ry c h u p rz ed n io by ły w y m ie rz an e k a r y z w a ru n k o w y m z a w ie sz en ie m ich w y k o n a n ia (źródło: S p ra w o z d an ie S40 z d z ia ła ln o śc i k u ra to rs k ie j słu żb y sądow ej z a I półrocze 2007 r., W ydział S ta ty s ty k i S ą d y Rejonow e MS; S p ra w o z d an ie S 6 r w sp ra w ie osób osąd zo n y ch w p ierw szej in s ta n c ji w e d łu g w łaściw ości rzeczow ej w są d z ie rejonow ym z a 2007 r., W ydział S ta ty s ty k i S ą d y Rejonow e M S). J e ż e li spojrzeć n a d y n a m ik ę z a rz ą d z a n ia w y k o n a n ia k a r w a ru n k o w o zaw ieszonych, to w la ta c h 1 9 9 3 -2 0 0 5 ich liczb a w z ro sła o 425% (zob. J . S k u p iń sk i,
W arunkow e za w ie sze n ie k a ry p o zb a w ie n ia w o ln o ści, [w:] A. B łach n io -P a rzy c h , J . Ja k u b o w s k a - -H a ra , J . K osonoga, H. K u c zy ń sk a, B. K u n ic k a-M ic h alsk a , C. N ow ak, J . S k u p iń sk i, A lte r n a ty
w y p o zb a w ie n ia w olności w p o ls k ie j p o lity ce k a r n e j, S c h o lar 2009, s. 52, ta b . 8.
10 Por.: J . S k u p iń sk i, P ro b lem a lte rn a ty w p o zb a w ie n ia w olności w obecnej i p r z y s z łe j p o l
s k ie j p o lity ce k r y m in a ln e j (u w a g i końcow e), [w:] A. B łac h n io -P a rz y c h , J . J a k u b o w s k a -H a ra , J . K osonoga i in., op. cit., s. 317.
11 Szerzej o p ro b lem ac h z w iąz a n y c h ze s k a z a n ie m k o n s e n s u a ln y m zob.: K.A. Politow icz,
M ediacje w p o stę p o w a n iu k a r n y m w y k o n a w c zy m, [w:] M. T ab e rn a c k a , R. R a sz ew s k a-S k ałe ck a (red.), M ediacje w społeczeństw ie o tw a r ty m, Wyd. G ask o r, W rocław 2012, s. 104 i n.
12 K.T. B o ra ty ń s k a , P. S ta rz y ń s k i, R. B ro n ieck a, W ybrane fo r m y k o n se n su a ln eg o za k o ń c ze
n ia p o stę p o w a n ia ka rn eg o - refleksje n a tle p r a k ty c z n y m, [w:] Z. C w ią k alsk i, G. A rty m ia k (red.),
W spó łza leżn o ść p r a w a ka rn eg o m a teria ln e g o i procesow ego, W o lters K lu w e r 2009, s. 3 0 2 -3 1 1 ; M. S trą c z y ń sk i, Głos w d y s k u s ji n a tem a t: P o lska p o lity k a k a r n a w za k re sie za p o b ie g a n ia
i zw a lc z a n ia przestęp czo ści, ze szczeg ó ln ym u w zg lę d n ie n ie m o d d z ia ły w a ń p r o b a c y jn y c h , [w:] P o lski sy ste m probacji, s ta n i k ie r u n k i ro zw o ju w k o n tekście sta n d a rd ó w e u ro p e jskich, K a n c e la r ia S e n a tu RP, W a rsz a w a 2010, s. 4 3 -4 4 .
w pełni pom yślnie, zaś np. orzekane obok zawieszonej k ary głównej grzywny m uszą dw ukrotnie częściej podlegać w ykonyw aniu w form ach zastępczych, mimo że ich w ym iar je s t statystycznie niższy niż orzekanych w trybie zwy- czajnym 14.
W szystkie te względy powodują, że ak tu a ln ie w Polsce m ożna mówić raczej o system ie środków probacyjnych15 (rozum ianym jako system dobiera nych z dostępnego w achlarza poszczególnych instrum entów oddziaływ ania n a skazanego pozostającego w w aru n kach wolnościowych, stosow anych czę sto intuicyjnie) niż o system ie probacji16. O tym, że naw et ze stosow aniem ta k rozum ianego in stru m e n ta riu m probacyjnego, są pewne trudności n a po ziomie orzeczniczym, świadczy liczba orzekanych tzw. prostych zaw ieszeń17. J e s t to probacja realizow ana n a najbardziej podstawowym poziomie, w ogra niczonym stopniu poddająca się indyw idualizacji, o p a rta jedynie n a ogólno społecznych norm ach zachow ania sankcjonow anych p raw nie18. Znajduje to odzwierciedlenie tak że w zauw ażalnej tendencji do postrzegania kary pozba w ienia wolności orzekanej z w arunkow ym zaw ieszeniem jej w ykonania jako
sui gereris sankcji k a rn e j19, rodzajowo odm iennej od k a r bezwzględnych,
gdzie ów ciężar w ynikający z faktycznego stosow ania kary izolacyjnej, któ ra w inna być w szak zawsze ultim a ratio, został mocno z a ta rty 20, zaś ekspono
14 S ta ty s ty c z n ie w y k o n y w an y ch zastęp czo j e s t ok. 7,5% g rz y w ien z a r t. 71 § 1 k .k . o rz e k a n y c h po p rz e p ro w a d z e n iu p ro cesu , podczas gdy w sp ó łczy n n ik te n d la try b ó w k o n s e n s u a ln y c h w y n o si n ie m a l 14% (d a n e n a p o d sta w ie b a d a ń w ła sn y c h a u to r a n a losowo w y b ra n ej p ró b ie 1160 praw o m o cn y ch s k a z a ń z la t 2 0 0 5 -2 0 0 9 - s p ra w y o czyny ścig an e z o s k a rż e n ia publicznego, w k tó ry c h o rz e k a ł w I in s ta n c ji S ąd R ejonow y w O polu, p ro w ad zo n e przeciw ko osobom doro słym , bez k a rn o sk arb o w y ch ).
15 L. T yszkiew icz p o stu lu je w ią z a n ie p ro b a cji czy śro d k ó w p ro b acy jn y ch zaw sze z o d s tą p ien ie m od k a r a n ia , tzn . ja k o a lte rn a ty w y k a r a n ia - zob. id em , D w ie p ró b y o g ra n icze n ia im p a
su w p o lityce k a r n e j, „ P ań stw o i P ra w o ” 2007, n r 7, s. 7.
16 T ak rów nież: J . S k u p iń sk i, W a runkow e za w ie sze n ie...., s. 56.
17 W edług d a n y ch M in iste rs tw a Spraw iedliw ości liczba prow adzonych przez zespoły służby k u ra to rs k ie j sp ra w dozorow ych i tzw. dozorów uproszczonych je s t zbliżona (w 2007 r. było odpo w iednio 307 i 264 tys.), co św iadczy o tym , że dozór p ro sty nie je s t in s ty tu c ją w yjątkow ą, ale sto so w an ą pow szechnie (d a n e za: S p ra w o zd an ie S40 z d ziałalności k u ra to rs k ie j słu żb y sądow ej za 2007 r., W ydział S ta ty s ty k i MS). M a n a to je d n a k w pływ głów nie szersze k o rz y stan ie przez sądy z dozorów d łu g o term in o w y ch (3 -5 lat), gdyż w ed łu g s ta ty s ty k dozorów o rzekanych, ich p ro cen to w y u d z ia ł (obok w aru n k o w o z aw iesz an y ch k a r po zb aw ien ia w olności) sy stem aty czn ie w kolejnych la ta m aleje (od n iem a l 32% w 1993 r. do 27% w 2006 r.). Por. J . S k u p iń sk i, W arunkow e za w iesze
n ie..., s. 50, tab . 7; idem , K ry m in a ln o p o lityc zn a fu n k c ja in stytu c ji..., s. 1061-1064. 18 Zob. ta k ż e : A. P o g o rzelsk a, op. cit., s. 551 i n.
19 P ro b le m te n j e s t d o s trz e g a n y w d o k try n ie . C zęsto p o d k re ś la się, że k a r a w aru n k o w o zaw ie sz o n a n ie j e s t ty lk o m o d aln o śc ią w z a k re s ie w y k o n a n ia kary , a le sa m o d z ie ln ą re a k c ją n a p rz e stę p stw o , k tó re j - m im o jej specyfiki - n ie m o żn a je d n a k ra d y k a ln ie o d ró żn iać od k a r y b ezw zg lęd n ej. Por.: J . M ajew sk i, Z ap is d y sk u s ji w ra m a c h IX B ielań sk ieg o F o ru m K a rn isty cz - nego w d n iu 16 m a ja 2012 r., U K S W w W arsza w ie, [online] <www. czpk.pl> ; W. D ad ak ,
G rzy w n a s a m o is tn a w s ta w k a c h d z ie n n y c h, W arsz a w a 2011, s. 1 7 2 -1 7 3 .
20 Zob.: J . S k u p iń sk i, W a ru n ko w e za w ie sze n ie..., s. 43 i n . o raz pow ołane ta m d a n e s ta ty sty czn e dotyczące w ysokości w a ru n k o w o za w ie sz an y c h k a r p o z b aw ie n ia wolności; M. S trą cz y ń - ski, op. cit., s. 37 i n.
w any je s t jej rzekom y psychologiczny nacisk n a osobę skazanego. Z drugiej strony, naw et pomimo wspom nianego radykalnego wzm ocnienia w ostatn ich lata ch pozycji kuratorów sądowych, chociaż statystycznie rzecz biorąc a k tu aln a liczebność k orpusu k uratorskiego21 wydaje się być dostateczna do p ra widłowego prow adzenia staw ianych przed nim i także rozszerzonych zadań (przy postulacie w prow adzenia powszechności dozorów probacyjnych), isto t n ą b a rie rą je st nadm ierne zbiurokratyzow anie dozorów i „zurzędniczenie” kuratorów2 2.
W szystkie powyższe uw agi i ilustrujące je dane w skazują dobitnie, że polski system probacji wym aga daleko idących zmian. Zm ian, które nie mogą ograniczyć się jedynie do interw encji legislacyjnych, konieczna je s t również ewolucja w podejściu do k a ra n ia i roli resocjalizacji wolnościowej sądów, a także funkcjonow ania samego a p a ra tu kuratorskiego. W bardzo wielu bo wiem przypadkach nie tylko w świadomości społeczeństwa, przekonanego o pobłażliwości orzekanych w takiej form ule k a r pozbaw ienia wolności, ale także orzeczników zawieszenie k ary je s t sw oistą m etodą tylko odroczenia jej wykonania. P rzytaczane powyżej przykłady w skazują dobitnie, że w a k tu a l nej sytuacji prym wiedzie orzeczniczy u tylitaryzm , a przepisy bynajm niej nie staw iają tem u tamy, a to powoduje m niejsze zainteresow anie sądów tym , co się dzieje ze skazanym i k a rą warunkow o zaw ieszoną już po prawomocnym jej orzeczeniu2 3. Przepisów n a sanację om aw ianej sytuacji m ożna nato m iast
poszukiw ać u zrębów probacji jako idei oraz system u w ym ierzania i egze kw ow ania kar. Skoro bowiem polskie rozw iązania (na tle zagranicznych - specyficzne) nie są funkcjonalne, zaś w innych k rajach środki probacyjne uchodzą za skuteczne i społecznie akceptow ane, oczywista wydaje się potrze ba krytycznej analizy porównawczej i otwarcie n a spraw dzone już gdzie indziej sposoby postępowania.
Nie je s t probacja zagadnieniem czy zjaw iskiem jednow ym iarow ym , ale m ultidyscyplinarnym : z pogranicza praw a, pedagogiki, resocjalizacji, psycho logii i w ielu innych n a u k społecznych2 4. Zatem aby ją opisać - co nie je st
z n a tu ry rzeczy możliwe globalnie, ale raczej fragm entarycznie - pojawiło się wiele najróżniejszych koncepcji. Z form alnopraw nego p u n k tu w idzenia pro- bacja to w strzym anie w ykonania w yroku przez sąd i pozostawienie spraw cy przestępstw a w społeczeństwie n a określony czas i wobec równolegle realizo w anych m echanizm ów kontroli, z zastrzeżeniem określonych negatyw nych
21 L iczba k u ra to ró w ogółem (k u ra to rz y d la do ro sły ch - zaw odow i i społeczni) p rz e k ra c z a 21 ty s. e ta tó w (d a n e za: <w w w .m s.gov.pl>).
22 Zob.: M a te ria ły k o n feren cy jn e: P robacyjne śr o d ki p o lity k i k a rn e j — s ta n i p e r s p e k ty w y , K o n feren cja Popow o 2003 r.
23 N ie je s t to b y n a jm n iej te n d e n c ja no w a - por. d a n e w: M. M elezini, P u n ity w n o ś ć w y m ia
ru sp ra w ied liw o ści k a rn e j w Polsce w X X w ie k u, B iały sto k 2003, s. 523 i n.
24 A. B ałan d y n o w icz , P robacja — w ielo p a sm o w a teoria resocjalizacji z u d z ia łe m społeczeń
n astę p stw w przypadku ujaw nienia zachow ań godzących ponownie w porzą dek praw ny lub inne chronione dobra i w artości. W przypadku stosowanej w Polsce k a ry warunkow o zawieszonej, połączonej z okresem próby, definicja ta je s t w pełni ad ekw atn a jedynie w razie zaw ieszenia połączonego z dozo rem - co nie je s t częste. N ato m iast w sytuacji stosow ania w okresie probacji tak że dodatkowych sankcji i środków zaostrzających odpowiedzialność moż n a mówić jedynie o rezygnacji z w ykonania części kar, z możliwością rad y k a l nej eskalacji punityw ności realn ie egzekwowanych sankcji w razie niepo m yślnego przebiegu k resu próby. W świetle przyw ołanej definicji byłoby jed n a k nadm iernym uproszczeniem pozostawienie sądom jedynie prostego wyboru pomiędzy bezwzględnym k aran iem a całkow itym od tego (jakkolwiek w arunkow ym ) odstępow aniem . D latego w celu u trz y m a n ia efektywności środków oddziaływ ania n a sprawców czynów krym inalnych m uszą być one odpowiednio zróżnicowane w szerokim sp ek tru m pomiędzy k a rą bezwzględ nego pozbaw ienia wolności z jednej strony, a całkow itym odstąpieniem od u k a ra n ia z drugiej. S tąd dynam izacja i potrzeba u sp raw nienia polityki k a ra n ia wym aga w prow adzenia także „kar pośrednich”25, n ad których wykony w aniem trzeb a w szak sprawować kontrolę.
N a kanw ie propozycji Komisji Kodyfikacyjnej P raw a K arnego w arty od notow ania je s t także pomysł poszerzenia sędziowskiego wpływu n a k sz ta łt realn ie egzekwowanej sankcji n a etapie postępow ania wykonawczego po przez w prowadzenie możliwości zarządzenia w ykonania tylko określonej czę ści k ary głównej. J e s t to oczywisty kro k w k ie ru n k u jeszcze ściślejszej in d y w idualizacji k a ra n ia i to ju ż w to k u w ykonyw ania zapadłego wyroku, czyli wówczas, gdy możliwość oceny ak tu a ln ie najbardziej celowych środków nie zbędnych do osiągnięcia celów sk azania je s t najpełniejsza. To także przejaw uelastyczniania egzekucji kar. Niemniej samo rozszerzenie dostępnych sądom środków k a ra n ia i m etod ich wykonywania nie wystarczy do zapew nienia właściwej postaw y skazanego w okresie próby. Truizm em je s t twierdzenie, że rozsądna represja powinna przyczynić się do ograniczenia negatywnego zjawi ska, czyli powrotu do przestępstw a, niemniej takie oczekiwania może jedynie w ograniczonym zakresie realizow ać szablonowy system w ym iaru i zarządza n ia kar. Skąd bowiem sąd m a uzyskać wiedzę, czy z orzeczonej w zaw iesze n iu k ary izolacyjnej należałoby względem danego skazanego zarządzić ćwierć czy połowę? To w łaśnie kolejne pole działania kurateli.
Sięgając do historycznych źródeł kształto w ania się probacji, któ ra jako zjawisko w polityce k arnej pojaw iła się w XIX w ieku w USA i Anglii, należy podkreślić, że pierw otnie polegała się n a angażow aniu w działalność społecz nie użyteczną i pod kontrolą s tru k tu r reprezentujących lokalne wspólnoty
25 A. B ałan d y n o w icz, S y s te m p ro b a cji - k a ry śred n ie j m ocy i śr o d ki w olności d o zorow anej
jed n o stek pasożytniczych, popełniających drobne przestępstw a głównie z chę ci doraźnego zysku. Idea ta rozw ijała się dynam icznie n a przełom ie wieków także we Francji, gdzie pojawił się z kolei m echanizm zaw ieszania wykony w ania k a r - tzw. zaw ieszenie proste, połączone z okresem próby (ustaw y B erangera z 1896 r.). W XX stuleciu doszło do swoistej syntezy obu tych nurtów, dzięki czem u zawieszenie zostało uzupełnione o elem enty dozorowe i w takiej formie zaczęło się upowszechniać w europejskiej k u ltu rze praw- nej26. W k rajach anglosaskich, skąd idea probacji jako szerokiego oddziały w ania n a spraw cę czynu zabronionego w jej nowoczesnym kształcie się wy wodzi, probacja oznacza stosownie środków, które odpow iadają (w ogólności) polskiej karze ograniczenia wolności - w jej formie dopuszczalnej do połowy 2010 r. (a zatem w pow iązaniu z efektywnym dozorem k u ratora). Tzw. com
m u n ity orders realizow ane są w pow iązaniu z zagrożeniem eskalacją sankcji
w razie n a ru sz a n ia nałożonych n a osobę k a ra n ą powyższych podstawowych rygorów. W tym przypadku nie oznacza to jed n a k w ykonania zastępczego ograniczenia wolności poprzez pozbawienie wolności. J e s t to raczej relacja odpowiadająca dyspozycji art. 75 § 2 k.k., a naw et bardziej art. 75 § 2a w zw. z § 5 - skoro c e n traln ą postacią je s t tu organ (podmiot) dozorujący.
W k rajach o długiej tradycji probacyjnej oraz silnych stru k tu ra c h społe czeństw a obywatelskiego (które to aspekty w zajem nie się stym ulują) proba- cję często wspom aga się także program am i korekcyjno-edukacyjnym i27 skie row anym i do konkretnych grup przestępców (zagrożonych alkoholizm em, trw ale bezrobotnych itp.), przy czym ich zgoda nie je s t tu w ym agana (jak np. w art. 72 § 1 pk t 6 k.k.). W szystkie te środki pozostają silnie osadzone w środow isku społecznym skazanego28, przez co osiąga się efekt synergii różnych płaszczyzn wpływu n a jego osobę. M ają także c h a ra k te r - postrzega jąc od strony skazanych - aktyw ny29, a nie pasyw ny (jak proste zawieszenie w ykonania kary). Odpowiada to n a eksponow any w k rajach anglosaskich p ostu lat szerokiego angażow ania obywateli i form ich sam oorganizacji (sto w arzyszenia, fundacje) w procesy probacyjne30. J e s t to zarazem form a p re
26 Zob.: P. S tę p n ia k , P o p u lizm k a r n y a p e rsp e kty w y rozw oju p ro b a cji, [w:] P olski system
pro b a cji..., s. 128 i n.; A. M arek , Pojęcie i fo rm y p ro b a c ji, [w:] M. M elezini (red.), op. cit., s. 929 i n. 27 Zob.: M. S trą c z y ń sk i, G łos w d y s k u s ji n a tem a t: P o lska p o lity k a k a r n a w za kre sie
za p o b ieg a n ia i zw a lc z a n ia p rzestępczości, ze szczeg ó ln ym u w zg lę d n ie n iem o d d z ia ły w a ń probacyj- n y c h, [w:] P o lski syste m p ro b a c ji..., s. 39 i n.
28 Por. R. J . S am p so n , C rim e in C ities: T h e E ffects o f F o rm a l a n d In fo r m a l S o c ia l C o n tro l, [w:] A .J. R eiss, Jr., M. T onry (red.), C o m m u n itie s a n d C rim e, “C rim e a n d J u s tic e : A R eview of R e se a rc h ”, t. 8, U n iv e rs ity o f C hicago P r e s s 1986.
29 J . S k u p iń sk i, S y s te m śro d kó w k a rn y c h w p ra w ie a n g ie ls k im, „ S tu d ia P ra w n ic z e ” 1990, n r 3, s. 128 i n.
30 N. M o rris, M. Tonry, B etw een P riso n a n d P ro b a tio n . In te r m e d ia te P u n is h m e n ts in
a R a tio n a l S e n te r in g S y s te m, O xford U n iv e rs ity P re s s , N ew Y ork 1990, s. 125; a ta k ż e : K. B uczkow ski, C h a ra k te r y s ty k a p r ó b y, [w:] D. W ójcik (red.), K u ra te la są dow a, su kcesy i p o r a ż
wencji ogólnej - zapobieganie zachowaniom zabronionym poprzez promocję zachow ań zgodnych z praw em3 1. Wolnościowy c h a ra k te r środków probacyj-
nych oraz poddanie skazanego stałej (choć nie zawsze ustaw icznej) kontroli stale przew ijają się jed n a k jako ich cechy charakterystyczne3 2. K ontrola ta wiąże się z dużą sam odzielnością d ziałań kuratorów , ja k również ich pozycją w postępow aniu wobec sąd u - są swoistym i podm iotam i zaufania publiczne go. W Anglii i w k rajach skandynaw skich nie w ystępuje jed n a k scentralizo w any system instytucjonalny realizujący dozory, ale kilka rodzajów wyspe cjalizowanych podmiotów prowadzących probację n a różnych polach.
Odwołując się do tradycji praw nej funkcjonow ania probacji w innych p aństw ach, jako p u n k t odniesienia należy przywołać bardzo obrazowe, stoso w ane tam definicje tego zagadnienia. W realiach system u anglosaskiego pro- bacja je s t form ą sankcji krym inalnej nakładanej już po u zn an iu osoby za w in ną popełnienia czynu zabronionego, ale bez nałożenia k a ry w ięzienia3 3.
W czytelny sposób definicja ta ucina możliwość u zn an ia za środek probacji w arunkow e zawieszenie k ary pozbaw ienia wolności, k tó rą już w szak sąd wymierzył. Z kolei K om itet M orrisona zaproponował, by probację rozumieć jako poddanie sprawcy, który przebyw a n a wolności, nadzorowi podm iotu niebędącego urzędnikiem sądu n a określony czas3 4. Tu z kolei w ątpliw a jest pozycja polskich kuratorów, ta k silnie instytucjonalnie powiązanych z wy m iarem sprawiedliwości. D ep artam en t Spraw W ew nętrznych ONZ nato m iast stw ierdził, że probacja to proces resocjalizacji osoby oskarżonej, k tó ra żyje w społeczeństwie i prowadzi życie zgodnie z w aru nk am i ustalonym i przez sąd, pozostając pod dozorem k u ra to ra3 5. J a k zatem widać, wszędzie ekspono
w any je s t — ta k czy inaczej definiowany — elem ent dozorowy jako czynnik zarówno sankcyjny, ja k i presji resocjalizacyjnej.
W arto w tym m iejscu sięgnąć do bogatego dorobku Europejskiej O rgani zacji ds. P robacji (Conference P erm anente E uropeenne de la Probation
31 Zob.: M. Tonry. D.P. F a rrin g to n , S tra te g ic A p p ro a ch es to C rim e P re ve n tio n, “C rim e a n d J u s tic e ”, t. 19: B u ild in g a S a fe r Society: S tra te g ic A p p ro a ch es to C rim e P re v e n tio n, U n iv e rs ity o f C hicago P re s s 1995, s. 7—12. Szerzej te n te m a t o m a w ia ją ta k ż e : J . B rig h t, C rim e P reven tio n
in A m e r ic a, U n iv e rs ity o f Illin o is, C hicago 1992; M .H . M oore, P ro b lem -S o lv in g a n d C o m m u n ity
P o lic in g, [w:] M. Tonry, N. M o rris (red.), M o d ern S tra te g ic A p p ro a c h es t o C rim e P revention
P o lic in g, “C rim e a n d J u s tic e ”, t. 16, U n iv e rs ity of C hicago P re s s 1992; B. C z arn e ck a -D z ia lu k ,
S p o łec zn a e fe kty w n o ść p ro w a d z e n ia d o zo r u, [w:] D. W ójcik (red.), K u ra te la sąd o w a . S u k ce sy
i p o r a ż k i, I n s ty tu t W y m ia ru S p raw ied liw o ści, W a rsz a w a 2010, s. 335—341.
32 Zob.: A. S iem aszk o , G los w d y s k u s ji n a tem a t: P o lska p o lity k a k a r n a w za k re sie za p o b ie
g a n ia i z w a lc za n ia p rzestępczości, ze szczeg ó ln ym u w zg lę d n ie n iem o d d zia ły w a ń p ro b a c y jn y ch,
[w:] P o ls ki sy ste m p ro b a c ji..., s. 45.
33 T ak: J . Shaw , D. M acK enzie, T h e O ne-Year C o m m u n ity S u p e r v is io n P erfo rm a n ce o f
D ru g O ffen d ers a n d L u is ia n a D O C -Id e n tified S u b sta n c e A b u se rs G ra d u e tin g fro m S h o c k In c a r cera tio n, “J o u r n a l of C rim in a l J u s tic e ” 1992, n r 20, s. 91.
34 T ak: D. M acK enzie, D. P a r e n t, S h o c k In ca rcera tio n a n d P riso n C ro w d in g in L u is ia n a, “J o u r n a l of C rim in a l J u s tic e ” 1991, n r 19, s. 191.
35 G. F lo w ers, T. C a rr, R. R u b a ck , S p e cia l A lte r n a tiv e In ca rcera tio n E v a lu a tio n, G eorgia D e p a rtm e n t of C o rrectio n s, A tla n ta 1992, s. 101.
- CPEP) oraz założeń Zalecenia n r R(92)16 K om itetu M inistrów Rady E u ro py w spraw ie reguł dotyczących sankcji i środków alternaty w n y ch z dnia 19 października 1992 r.36 Podkreślono tam , że probacja m a w pierwszej kolejności zapewnić równowagę m iędzy ochroną społeczeństwa, realizacją celów restytucyjnych i racjonalną resocjalizacją. W miejsce pełnej izolacji spraw cy p rzestęp stw a od społeczeństw a zaleca się stosow anie form jedynie ograniczania jego wolności - poprzez m .in. nałożenie określonych zobowiązań oraz ich egzekwowanie przez organy za to odpowiedzialne. Nie m ogą to być jed n a k środki o nieograniczonym czasie stosow ania. Reguła 90 Zalecenia kładzie nacisk n a funkcjonalność i efektywność „środków alternaty w ny ch” względem k a r izolacyjnych. Otóż m ają one przyczyniać się do obniżania in- prizonizacji w raz z jej negatyw nym i następ stw am i (trw ałe piętno i m arg in a lizacja społeczna skazanych), a przez to ograniczać koszty (także budżetowe, ale de facto ponoszone przez cale społeczeństwo) system u k a ra n ia przy jedno czesnym skutecznym ograniczaniu przestępczości. W arto również - w odwo łan iu do polskiej p rak ty k i - podkreślić przekaz Reguły 10 Zalecenia: otóż wyklucza ona istn ien ie m echanizm ów autom atycznej zam iany środków pro- bacyjnych n a sankcję p enitencjarną. J e s t to szczególnie istotne w świetle szerokiego stosow ania przez polskie sądy art. 75 § 1 k.k., ja k też ciągłego rozbudow ywania w achlarza instytucji m u pokrewnych, bazujących n a ele m entach obligatoryjności działań organów orzeczniczych (żeby wspomnieć art. 75 § 1a k.k.), co je st w szak przejaw em stosow ania sankcji37.
W tych w aru n k ach za jedyny dopuszczalny m echanizm eskalacji sankcji w postępow aniu wykonawczym należałoby uznać art. 75 § 2 k.k., który daje możliwość ponownej diagnozy krym inologicznej skazanego (zgodną z R egu łą 82). Jak o przesłan ka o dstąpienia od probacji pow inna ona jed n a k w ystępo wać jedynie w przypadku „poważnego pogwałcenia w arunków i zobowiązań”. J e s t to, ja k się wydaje, odpowiednik polskiego „rażącego n a ru sz e n ia ” rygorów próby, przy czym może budzić wątpliwość, czy wpisuje się w tę kategorię pojęciową także n ieprzestrzeganie upom nień k u rato ra. W system ach, gdzie k u ra to r je s t sam odzielnym podm iotem koordynującym probację, ta k z pew nością by było. Obligatoryjne zarządzenie w ykonania k ary w w arunkach opisanych w art. 75 § 2a k.k. powoduje, że to de facto k u rato r przejm uje od sąd u część ciężaru oceny n a ru sz e ń okresu próby (gdy wystosowuje do dozoro wanego upom nienie). O stateczny głos pozostawiony sądowi je s t elem entem niezbędnym zachow ania sądowej kontroli n ad tym - ja k rzeczono - procesem
36 N ie b y ł to p ierw szy a k t k om pleksow o z w rac a ją c y u w ag ę n a p ro b le m a ty k ę z ap o b ieg a n ia in p riz o n iza cji spraw ców p rz estę p stw . M ożna ta k ż e w s k az a ć n a w c ze śn ie jszą R ezolucję (76)10 K o m ite tu M in istró w z d n ia 9 m a rc a 1976 r. o n ie k tó ry c h śro d k a c h a lte rn a ty w n y c h d la p o zb a w ie n ia w olności.
37 Zob.: w y ro k T K z d n ia 5 k w ie tn ia 2011 r., sygn. P 6/10, O TK-A 2011, n r 3, poz. 19 (Dz.U . 2011, n r 81, poz. 450).
stosow ania sankcji. Także bowiem Zalecenie w yraźnie form ułuje postulat, że środki zastępujące probację w przypadku jej nieskuteczności m ają pozosta wać do decyzji i pod kontrolą sąd u (to wyłącznie on m a oceniać potrzebę i stosować dalsze rygory - Reguły 82-83 i 85-86). Zalecenie przew iduje także możliwość, by kontroli przebiegu okresu próby dokonywał „organ władzy wykonaw czej”, a nie jedynie podm ioty społeczne - co z kolei w spółgra z polskim system em k u rate li sądowej, mającej dwustopniow ą instytucjonal- no-społeczną stru k tu rę .
J a k zatem widać, planując sanację i zwiększenie efektywności polskiego system u probacji, m ożna skorzystać z bardzo zróżnicowanych doświadczeń i kierunków rozwoju związanych z tym instytucji. Dwa ogólne założenia w ydają się jed n ak mieć znaczenie zasadnicze: uspołecznienie probacji - stojące w opozycji do postępujących w Polsce działań zm ierzających do centralizacji i u p aństw ow ienia w ym iaru spraw iedliw ości n a w szelkich jego płaszczy- znach38, a także realizow anie wszelkich środków wolnościowych w w a ru n kach wolności dozorowanej. Tym sam ym to model w arunkowego zawieszenie połączonego z dozorem k u ra to ra powinien być norm ą, zaś „zawieszenie pro ste ” - w przeciw ieństw ie do sytuacji obecnej - jedynie wyjątkiem.
Jak o bardzo obiecujące, a ak tu aln ie zupełnie nieeksploatowane narzędzie probacyjne należy również wskazać (przewidziany wszak w art. 73 § 1 k.k.) dozór „osoby godnej zaufania, stow arzyszenia albo organizacji społecznej”. Tu w łaśnie przejaw ia się - bliska system owi anglosaskiem u - idea aktyw izacji społeczeństw a w promocji zachow ań praw orządnych, także poprzez partycy pow anie w egzekw ow aniu sankcji, co m a znaczenie ogólnoprewencyjne. Funkcjonuje w Polsce cały system podmiotów (choćby ośrodki M onar) goto wych wykonywać podobne zadania, co daje pewność, że n aw et rad y k aln a zm iana filozofii probacyjnej nie spowoduje p araliżu system u k u rate li sądowej i sądów wykonawczych. P o stu laty te są ja k najbardziej możliwe do zrealizo w ania także w świetle zam iarów ujaw nionych przez Komisję Kodyfikacyjna P raw a K arnego, której celem je s t istotne ograniczenie w nieodległej przyszło ści liczby k a r pozbaw ienia wolności orzekanych z w arunkow ym zaw iesze niem w ykonania.
38 J e d y n ie p u s tą d e k la ra c ją j e s t obecnie ty tu ł ro z d z ia łu V II k.k.w ., skoro po now eli z d n ia 12 lu te g o 2010 r. (D z.U . n r 40, poz. 227) w y ru g o w an o o rg an izacje społeczne z p ro c e su w yk o n y w a n ia środków k a r n y c h o z n a c z e n iu sp ołeczno-kom pensacyjnym .
S u m m ary
S u p ervisio n as a p a r t o f p ro b a tio n a cco rd in g to h isto ric a l a n d c o m p a ra tiv e p rereq u esites
K ey w ords: P o lish m odel o f p ro b a tio n , p ro b a tio n in s titu tio n s , p ro b a tio n su p erv isio n s.
A uthor diagnoses problem s connected w ith using in Poland probation in stitu tio n s and tries to localize am ong th em a supervision, as a factor of convicted person’s controlling th ro u g h th e period of probation. B asing on sta tistic d a ta a u th o r finds out p resen t tendencies in courts jurisdictio n at m entioned sphere and com m ents directions of it’s evolution recent y ears also referring to consecutive m odifications of teno r of Pen al code’s and Penal en actm ent code’s regulations. N ext such described Polish model of probation a u th o r com pares to it’s guidelines worked out in foreign countries an d so w ithin in te rn atio n a l cooperation. Trying to point a t desirable changes in Polish system , a u th o r postu lates radical popularization of probation supervi sions.