• Nie Znaleziono Wyników

Z pośmiertnych utworów Cypryana Norwida

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z pośmiertnych utworów Cypryana Norwida"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Pini

Z pośmiertnych utworów Cypryana

Norwida

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 6/1/4, 104-111

(2)

Z pośmiertnych utworów Gypryana j^orw ida.

W bibliotece P aw lik ow skich we L w ow ie znajduje się szereg autografów Cypryana Norw ida, jego listów , w ierszy, doryw czych no­ tatek , p isanych do M ieczysław a P a w lik ow sk iego lub ofiarowanych mu przez poetę, a pochodzących z szóstego d ziesią tk a lat u b iegłego w ieku. Zanim zajmę się nim i dokładniej, podaję tu trzy utw ory w ier­ szowane, nie mające z autorem „B aczm ahy“ bezpośredniego związku, a posiadające n iew ątp liw ie arty sty czn ą i h istoryczn ą wartość.

N ajw ażniejszym z nich j e s t urywrek przekładu „H am leta“. A uto­ g r a f tego przekładu obejmuje trz y ark u szyk i prążkowanego papieru listow ego, form atu 2 0 8 i 184 m m .; p ierw szy z nich niem a znaku w o d n eg o , dwa inne mają ob cięty nieco n apis wodny : L A C R O IX F R E R E S . T e k st p isan y atramentem, drobnem, wyraźnem pismem — n agłów k i scen i im iona w y stęp u ją cy ch osób dopisane ołówkiem . Cztery p ierw sze k artki szczeln ie zapisane (dowód , źe na tem praca się urw ała), na d ziew iątej stronie napisane u góry atram entem , ale pismem o in nym już charakterze, niź kartki poprzednie :

T łum aczyłem z orygin ału 1855 lata — ile tu j e s t , P . P a w li­ kowskiem u ofiaruję.

N orw id.

D w a in n e utw ory mają rów nież sw e n iew ątp liw e d aty. W iersz „D uch Adama i sk an d al“, p isan y na kartce listow ego papieru , ma na dole notatkę, która gen ezę jeg o w yjaśnia :

P isałem po powrocie z pogrzebu

Adama M ickiew icza 1856 w Paryżu

C ypry an N orw id.

P o w sta ł w ięc ów w ierszyk dnia 21. sty c z n ia 1 8 5 6 roku (bo w tym dniu od był się pogrzeb w ieszcza) pod w rażeniem sk and ali­ cznego zajścia. Oto w k ościele św . Maryi M agdaleny, g d y nad zw ło­ kam i M ickiew icza przed złożeniem ich do grobu odprawiono nabo­ żeństw o (por. „...pokazał się naprzód M agd alenie“), em igrant J aźw ió- sk i w y su n ą ł się z tłum u, u d erzył z tyłu kijem hr. W ł. Z am oyskiego, do którego m iał osob istą urazę , i um knął *). To je st owa „hańba domowa“, o której N orw id wspom ina — to b y ło podnietą do n a p i­ sania tego p rzepięknego utworu.

W iersz „O byczaje“ ma podpis poety, ale niema daty, położonej jeg o ręką. Poniew aż jednak N orw id w y s ła ł go M. P aw lik ow skiem u

(3)

pocztą, jako lis t, w ięc na odwrotnej stronie k artki św iad czy o daeie w y s ła n ia , a w ięc zapewne i p ow sta n ia , stem pel p ocztow y: „5e

28.

octo.

58.“,

znajdujący się obok adresu.

Tadeusz P in i.

Duch Adama i skandal.

»Resurrexitt sicut dixit".

1.

Oto ten samy, którego bez dumna

W kościoła w nętrzu czerniła się trumna,

Z m artw ych w stał w S ł o w o . . . 2.

I „ K o c h a j m y s i ę “ w y rz ek łsz y przy zgonie Po zgon ie jeszcze w swem ukrywa łonie H a ń b ę d o m o w ą !

8 .

W ięc pokazał się naprzód Magdalenie, Podobny Panu, jak sw ym wzorom cienie Podobne w iernie...

4.

I na Emaus idącym powiada, Jak się to pismo niejasne w ykłada, Ze laur, to ciernie.

Obyczaje.

1.

Do u czty g d y z gwarem siadano za stół, N iestety, mnie m iejsca zabrakło jednemu — Lecz sta ry obyczaj pod rękę mnie w zią ł I zaraz n a d o b r e w y ło ży ł — i czemu ?

2.

A k ielich gdym podniósł, dziękując onemu, Zaledwo, zaledwo w ystarczał już p łyn — Lecz prawi obyczaj : „nie w ieszczbij stąd złemu, „Na dobre, na dobre tłom aczy to g m in “.

8.

„H a! rzekłem, to może juź taki mój los !u I szedłem dalekiej zaufać podróży ;

(4)

I p rzyszła w ie ść : „ U m a rł!“ a płonny b y ł głos, I znowu obyczaj na dobre stą d wróży.

4.

W ięc teraz mi jedno, cokolw iek kto pow ie, I praw ie mi uśm iech to samo, co ból,

Bo, jak cię p ogrzebią, to w ła śn ie na zdrowie, A jak cię zapomną, to jak b yś b y ł król !

5.

W ięc teraz doprawdy, w co zechcesz, mi graj,

Z ło św iata, czy dobro, na karb nie policzaj ;

Ja mówię, a m ówię, źe Ziem ia to R aj D opók i.... tak i obyczaj !

Hamlet.

A k t p ie rw sz y . S c e n a d ru g a

(Sala tronowa).

K r ó l Jak kolw iek św ieże je st jeszcze wspom nienie

K róla H am leta a n aszego brata, Tak, iż stosow n y ból i rozżalenie W y d a ły b y się słu szn iej w oczach świata, B ieg rzeczy — stanu w strzym u jąc żałobę ; N ieprzeto jednak, w tak k rytycznej dobie Czucie i rozum pom ierzyw szy z sobą, Zm arłego czcim y, pomnąc też o sobie... S tąd to przesław n y D uń sk i tron w id zim y Tej u św ietn ion y obecnością P ani

K tórą zw aliśm y siostrą, d ziś zaś zw iem y M ałżonką. — Jakoż, i uczucie dla niej W równej się m ierze sp otk aw szy z tęsknotą, M ożnaby tw ierdzić, iż d baliśm y o to,

B y m yrt nie zak rył kiru ni k ir wieńca Boleści, uśm iech ni bladość rumieńca.

A kt, w którym nadto, w yzn ać nam je st m iło, N ie bez doradczych g łosów się sp ełn iło Z jednom yślnością owszem — za co d zięk i... Teraz — zostan ie ty lk o rzecz podrzędna Co do m łodego Portinbrasa schedy C zy uroszczenia raczej ; bo je st w zględn a

Jako ze w szech miar prawnie, jeszcze w te d y P rzeszła na w łasn ość K róla poprzednika, G dy ż y ł i d zierżył sam, n ie przez lennika.

D ziś, źe n iezgasłej pamięci brat drogi Z eszed ł — Fortinbras, tusząc z jednej strony,

(5)

Cornelius K ról.

Laertes.

K ról. Polonius.

Iż kraj b yć może w sobie rozdzielony, Z drugiej rachując na w rażenie trw ogi, A zaw sze łudząc się uroszczeń marą, Co raz to w znow i oną k w esty ę starą I śle nam gońce albo dzierżaw przeczy ; L ecz o o s o b i e dość, przejdźmy do rzeczy:

Z w ażyw szy, ile w spraw ie tej natury G odziłoby się, aby król N orw egii (W uj Fortinbrasa) uwiadomion z góry 0 formowaniach przez siostrzeńca legii, Burzeniach ludu i całym przyborze, Coś postanow ił o tem sam na dworze, A w iedząc, że je st chorobą złożony 1 mało w P ań stw a w gląd ający sprawy Chcemy, b y p rzyszłe zw inięto legiony W strzym ano zacią g i rozgłos w ypraw y. — T reści tej nasze ślem y m e m o r a n d a Przez w asze zacne ręce, Voltimanda I Corneliusa — z poselstw a urzędem

D ając moc, w szakże pod tym tylko w zględem W zm iankow anego wyżej interesu. —

Zegnam ... niech zapał przyczyn ia sukcesu,..

i Voltimand.

W tem, w jak we w szystkiem , spełnim y życzenia... N ie raczę w ątp ić... zatem do w idzenia...

No — w ięc... L aertes... cóż nowego mamy? Zda się, iż b yło jakieś przedstaw ienie ? Co żąd asz? jestźe słuszność, którą znamy A czasuby nam brakło na ziszczenie — ? Prośbę tw ą raczej uprzedzić ofiarą Ż yczylib yśm y pierwej z naszej strony, Przyjaźnią z ojcem tw ym złączeni starą. W ierz mi, źe serce mniej się z głow ą znosi ; Głód mniej je s t w łasn ą ręką usłużony, N iż tron przez Ojca tw ego... o cóż prosi L aertes?...

Ł ask i, u stąp ien ia z Dworu, Gdzie, w łasn ą w olą i nie dla pozoru,

P rzybyłem z Francyi na s a k r u dzień s ły n n y : Ten m inął, a z nim i co byłem w inny,

Tak, iż w n astęp stw ie m yślę o powrocie. I to je st prośba moja...

P rzyzw olenie Ojca czy słu ży ?... co Polonius na to...? P anie ! przyjąłem zam iar ten w istocie

(6)

K ról. Hamlet \ K ról. Hamlet. Królowa, Hamlet. Królowa. Hamlet. K ról.

L ecz raczej, rzekłbym , z przyzw alania stra tą ; Bo jak b y tamę k ładąc wraz z pieczęcią Tam, g d z ie z natrętną źal się spierać chęcią. — Proszę w ięc za nim o sankcyę odprawy. Zam ierzonego d op ełn iw szy czynu :

L aertes! ·— czas twój je st twój... król ła sk a w y W raca g o ...

H am let ! krew ny nasz i Synu.

siebie). N ieco mniej niź syn , a w ięcej niż k rew n y... — Co j e s t ? .., co znaczą chm ury te nad tobą..,? Chmury? nie, panie, nadtom słońca pew ny... H am lecie lu b y ! zerwij ju ż z żałobą

I pojrzyj ku nam jako sy n królestw a ! C zy podobieństwo, w ciąż za Ojca duszą O dlatać w p r z e sz ło ść ? ., rzeczą je s t nicestw a Ze ci, co rodzą się, i konać m uszą....

Tak, to n icestw a rzecz... P a n i.... ....A przeto

Skąd nadzw yczajną w ydaw a się tobie?... . O h! Pani, m nie się tu n ic n ie w y d a w a . . J a cierpię... Matko dobra ! nie w żałobie Dworu, w mundurze barw y przeraźliwej A n i w pow ietrzu w yrzucanym siln ie

Z płuc, ani w rzekach łez, w barwie n ieżyw ej Policzków , — faktach, św iad czących niem ylnie 0 zaszłym sm utku — owszem, ani w całym Obchodzie, k tóry w eszed ł w e zw yczaje : T e bowiem godłem są mniej w ięcej trw ałym , P rzez które człek się m aluje... w y d a j e . . . G dy ja, ja w yd ać się n ie m ogę, raczej Przenikam z w nętrza i n ic mię n ie znaczy... Zaprawdę — pięk nie je st z H am leta strony 1 naturalnie, że sy n zasm ucony.

W szelako, sp y ta ć pozw olisz, azali

Ojciec twój — sw ego nie stradał rodzica A ten znów Ojca sw'ego — i tak dalej... W sposób, iż k ażdy z łez ocierał lica — L ecz p uścić w odze tęsk nocie bez gran ic W nadludzką miarę lamentówr — zaiste J e s t to tentow ać Opatrzność — m ieć za nic Praw a niezłom ne — prawa oczyw iste,

R zekłb ym — mieć serce d zik ie, m yśl narowną, Pojęcie p ły tk ie i ograniczone

(7)

Królowa. Hamlet. K ról.

Hamlet.

Elem entarnych prawd i jak są one W sobie — potrzebą będąc nieodzowną.

Trw ać, mówię, mamy-ź w sprzeczce niedołężnej Z rozsądkiem , który stokroć od nas m ężny? Fe ! to je st prim o w iną w obec nieba,

Secundo zmarłych niepokojem — trzecie

Z atknięciem noża, g d y g ło s ten t a k t r z e b a Od najpierw szego trupa po te dziecie,

Co się tam dzisiaj rodzi gd zieś, słyszym y. H am let ! zaprzestań sm utków, m yśląc raczej O nas, jakoby o Ojcu, — prosimy —

Ś w iat niech zna, ile H am let u nas znaczy, Najbliżej tronu będąc — i że równie N ajb liższy sercu (o co id zie głów nie) Ś w ia t — niech przez ciebie zna to...

. . c o do wniosku,

B y Akadem ię W ittem bergsk ą zw iedzić — Zam ierzonego nie otrzyma czynu ;

Owszem — z zupełną radzim y ufnością: Ciesz nas, Ham lecie, swoją obecnością

Ciesz nas, najdroższy — gościu — krew ny — Synu — Życzenia Matki niech ci będą siłą !

H am let — ja niemniej z królem o to wołam ... Ż yczenia P an i sp ełnię — ile zdołam...

W ybornie ! To mi odpowiedź — aż m iło — T kliw a, acz męzkiej pełna rezygn acyi — Gośćże nam w Danii, proszę, jak u siebie... Królowo ! H am let pojął nie bez racyi, Ile nam drogi... o! chcę, aby w niebie Echa d ział duńskich g ło sy spiżowem i O dgrzm iały toast, który w zn ieść idziem y.

( Odchodzą wszyscy p ró cz Hamleta).

Oh ! gd y b y , g d y b y to za trw ałe ciało M ogło się rozm glić, g d y b y roztajało : Lub g d y b y prawdą nie było zb yt grzm iącą

Że samobójca Tw órcy czołem staje... 0 ! W ie lk i Boże — jakże bezkw itnącą, S tartą i marną mi się b y ć w ydaje R zeczą św ia t z normą obowiązującą ! D alej stąd — dalej — to ogród zapadły, G dzie co sędziw sze ch w asty szerzej sia d ły ... — C zyliż powinno b yło w y jść aż na to?..* M iesięcy temu dwa — naw et nie tyle K ról taki umarł, mąż taki w m ogile 1 oto ten go powetował za to

(8)

Hor асу о. Hamlet. Hor асу о. Hamlet. Marcellus, Hamlet. Hor асу о. Hamlet. H or асу о. Hamlet.

S atyr — co m iejsce zajął H ipperiona: A tam ten kochał b y ł tak m atkę moją, Ze czuł, g d y nadto w iatr jej d otk nął łona ! O! czemuż w oczach mi te rzeczy stoją?... Ona też — ona — zdawało się wzajem, Ze od k w itała w m iłość ze zw yczajem A ż d ob iegł m iesiąc... zb yt odległa m eta... P różn ości!... ty się nazyw asz k o b i e t a .

T ak — w m iesiąc — rychlej, n iż obuwie zdarła, W którym za zmarłym szła napowrót zmarła, Jako Niobe w łzach — ona — taż sama — ! P ła z czu łb y dłużej smutek, niż ta dama — ! W m iesiąc — za stryja id zie — ten zaiste Ma podobieństwo z bratem oczyw iste Tak, jak pom iędzy mną a H erkulesem —

W m iesiąc w ięc — ślad y łez zaledwo zbrzęk ły... O! nie — jak żeb y zw ią zk i te nie pękły... L ecz ty, o serce, pęknij pierw z m ilczenia, G dy w ła śn ie... przestać m uszę...

(H or асу o. B ern ard i Marcellus wchodzą).

J e g o W ysok ości H ołd...

N ieskoń czen ie sz c z ę śliw y z w id zen ia... H oracyo? albo n ie mam przytom ności?... On sam, i zaw sze słu g a u n iżon y... P rzyjaciel... sw em i zw ijm y się im iony... H oracyo!... w szak że czemu z A kadem ii... M arcellus ?...

K sią że m iły !

Najuprzejmiej W itam i ciebie, P an ie — lecz do rzeczy: Cóż z W ittem bergu sprow adza?...

P u stota... N iesta tek ... m łodość...

W iesz? g d y b y niecnota J ak i o tobie m ów ił n ie do rzeczy

P rzy mnie — zam ilk łb y — mamźe, z twojej strony O tobie sły szą c, dwakroć b yć zraniony...

Znam cię... n ie je ste ś trzpiot... co tu obw ijać... Mów — bo nauczę cię do dna w yp ijać... Panie — tw ojego ojca pogrzeb...

... wolne żarty! W esele M atki prędzej... bądź otwarty...!

(9)

H or асу о. Hamlet Н ог асу о. Hamlet. Horacyo. Hamlet. Horacyo.

Z a iste — jakoś razem to wypada... O szczędność!... stypa, je śli się odkłada N a ustrojenie w eselnego stołu,

Mniej zbywa, traw iąc to i to pospołu

N a zimno — m ięsa zw łaszcza, zysk gotow y... O ! w szakże milej wśród niebios św ią tn icy N ieprzyjaciela dojrzeć — niź dzień ow y... — Ojciec! — Ja — w idzę Ojca...

Gdzie?

W źrenicy... Mojego ducha... Horacyo. .

O ile

Pam iętam — b y ł to Monarcha w spaniały... Mąż to b ył, w ierzaj, skończony, mąż ca ły — R ów nego temu nie spotkasz za chw ilę... P a n ie! zda mi się, żem go w id ział wczora...

Cytaty

Powiązane dokumenty

The following parameters were measured: volume stream rate and temperature of boiler water, also heat quantity obtained by boiler water, heat power (using ultrasonic

Najwyższą klasę -użyteczności funkcji wypoczynkowych (0,26) posiada krajobraz nadmorski. użyteczności funkcji wypoczynkowej należy zaliczyć krajobraz nizinny jeziorny,

Z mocy tego upoważnienia aplikant adwokacki może jedynie „zastępować adwokata w sądzie”, nie moiże natomiast uchodzić za osobę uprawnioną 'do

Jeżeli zaś trudności praktyki nie znalazły datychczas wy­ razu na zewnątrz w wypowiedziach literatury prawniczej czy w wyja­ śnieniach Sądu Najwyższego, to

Na pytanie to polski kodeks karny nie daje jednoznacznej odpowie­ dzi. Im bardziej karalność podżegania i pomocnictwa jest związana z za­ chowaniem się głównego

2—4 rozp., jakkolwiek nie dają (bo dać nie mogą) szczegółowszych wskazań co do tego, jaka szybkość w każdej określonej sytuacji może być uznana za

Likwidacja komisji do walki ze spekulacją i nadużyciami oraz wprowadzenie nowych form społecznej kontroli handlu,M. gastronomii i

Przyłączenie do wspólnej sieci elektrycznej, gazowej i cieplnejM. urządzeń odbiorców nie będących