• Nie Znaleziono Wyników

Szkice z dziejów diecezji wrocławskiej : cd. : Biskup Jan Roth (1482-1506)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Szkice z dziejów diecezji wrocławskiej : cd. : Biskup Jan Roth (1482-1506)"

Copied!
63
0
0

Pełen tekst

(1)

Wincenty Urban

Szkice z dziejów diecezji

wrocławskiej : cd. : Biskup Jan Roth

(1482-1506)

Studia Theologica Varsaviensia 5/1, 11-72

(2)

SZKICE Z DZIEJÓW DIECEZJI WROCŁAWSKIEJ

(cd.)

B ISK U P JA N RO TH (1482— 1506)

l.a. D iecezja w rocław ska i ty m razem nie o trz y m ała o rd y ­ nariu sza spośród m iejscow ego duchow ieństw a, lecz z obcego środow iska; a now y ste rn ik w rocław skiego Kościoła przecho­ dził w p rzy b liżen iu podobne koleje, jak jego poprzednik.

Bp J a n R o t h uro d ził się w Szw abii w m iejscow ości W em - d i n g 1, koło N ördlingen. D a ty jego urodzin nie znam y, u ro ­ dził się najpraw d o p o d obn iej około ro k u 1430. W ro k u 1460 znajdow ał się ju ż n a stu d iach p ra w a kościelnego w P adw ie 2. P rz y n a d a n iu m u licen cjatu z p ra w a kościelnego m ow ę w y ­ głosił J a n J a k u b C a n is s. N astępnie w idzim y go w Rzym ie, gdzie b y ł uczniem W aw rzyńca Valli. W czasie p o b y tu w R zy­ m ie zap rzy jaźn ił się z Eneaszem Silvio Piccolcm inim , Filel- fem , G uarinim , Poggim i innym i. W ośrodkach ty c h J a n Roth zdobył w ysokie w y k sz ta łc e n ie 4, uw ieńczył je stopniem

dok-1 С u r e u s, 203: „Joan n es R otus V en d ig en sis S u en u s, v ir d octrin ae et d e x te r ita tis rnagnae, cud graves d ein d e fu eru n t lite s cum suo sa - cerd o tio ”. A A W. I A 1 g. W ro k u 1905 is tn ia ł dom , w k tórym bp R oth u rodził się: „in W em d in g h eim S p ita l”, jak w sk a zu je zach ow an a fo to ­ g ra fia dom u.

2 H e y n e, III, 722.

3 B a u c h , s. 21: „L icen tia in iu re c a n o n ico ”.

4 C u r e u s , s. 387: „om nes su o s a n tecesso res su p era v it e r u d itio n e ”. Z nany b y ł on „viris d octis su a e aetat.is” (P h ilelp h o, G uarino, P ogio). W ed łu g Jan a D łu gosza b y ł bp Jan R oth „vir cum sin g u la ri d octrin a”,

(3)

to ra p raw a kościelnego. W net został se k re tarz em k ró la W ła­ dysław a w Czechach i n a W ęgrzech, następ n ie p ro to n o ta riu ­ szem, radcą, kanclerzem na dw orze cesarza F ry d e ry k a III, k tó ry darzy ł go w y d a tn y m p oparciem i zaufaniem . Jak o p ro ­ to n o tariu sz to w arzy szy ł cesarzow i w podróży do Rzym u. Do­ k u m en te m w yd an y m w W iener N e u stad t 22 g ru d n ia 1464 r., F ry d e ry k III w yniósł go do sta n u szlacheckiego i n ad ał ojcu jego, Z y gfrydow i oraz jem u sam em u ry ce rsk i h e rb 5; a w n a­ stępn ym ro k u (24 luteg o 1465 r.) tenże F ry d e ry k III n adał J a ­ now i R othow i i jego siostrzeńcow i, Paw łow i P e h e r, godność h rab io w sk ą i szlachectw o, dokonując pew nej p o praw k i w h e r­ bie 6. Z ram ien ia cesarza F ry d e ry k a III p ełn ił poselstw a, zw ła­ szcza do W enecji, k tó re uw ieńczył szczęśliw ym i w y n ik a m i7. Do głów nych jego poselstw w służbie cesarza F ry d e ry k a III należało m ięd zy in n y m i w ro k u 1469 poselstw o do k ró la M a­ cieja W ęgierskiego, w yb ran eg o przez p a rtię kato licką w Cze­ chach czyli Ligę na kró la czeskiego przeciw Je rz e m u z P c - diebradu.

Bp R oth b y ł p rz y elekcji M acieja w O łom uńcu i to w a rz y ­ szył m u potem w drodze do W rocław ia, dokąd kró l p rzy b y ł celem zhołdow ania Śląska, i w ty m czasie zdołał on zyskać łaski królew skie. W ro k u 1479 rozgorzała w alka m iędzy k ró ­ lem M aciejem a cesarzem F ry d e ry k ie m III, w te d y bp R oth odpadł od cesarza i oddał w 1480 r. W ęgrom zam ek Tw ing- berg. W sk utek tego k ro k u m usiał uciekać i tu ła ć się. K ról M aciej m iał jed n a k o nim staran ie.

Bp J a n R oth cieszył się, ja k ju ż nadm ieniono, rów nież szczególniejszym w zięciem i łaskam i k ró la M acieja K orw ina. Te w zględy w y nio sły go na stanow isko biskupa L aw antu. W ro k u 1468 to w arzyszył bpow i R udolfow i z R üdesheim w podróży do R zym u i tu ta j papież P aw eł II m ianow ał go b isku pem L aw antu , chociaż p faw o n o m in acji od ro k u 1466

5 AAW . S. 20. B a u c h , s. 29. 6 AAW . S. 20. B a u c h , s. 29. 7 H e y n e, III, 722.

(4)

p rzy zn an e było arcybiskupow i Salzburga. M ając to stano w i­ sko został dziekanem w e W ro c ła w iu 8, a k ró l M aciej polecił go i w y su n ął jak o k a n d y d a ta na k o a d iu to ra bpa R udolfa z R ü- desheim w e W rocław iu.

Po śm ierci bpa R udolfa został J a n R oth rzeczyw iście b isk u ­ pem we W rocław iu. W ybór jego n a w rocław skiego biskupa m iał m iejsce w d n iu 16 lutego 1482 r. O dbył się cm pod sil­ n y m w pływ em k ró la M a c ie ja 9, k tó ry skierow ał groźny list dc k a p itu ły i do m iasta W rocław ia, aby w zięto pod uw agę jako k a n d y d a ta jed y n ie bpa R otha. E lekcja R oth a odbyła się drogą p o s tu la ć ji10. W d n iu elek cji uczestniczyło w niej 25 kanoników k a p itu ły k a te d r a ln e jn , m ianow icie archidiakon Z yg m u n t Atcze, a d m in istra to r b isk u p stw a i k a n to r k a p itu ły M ikołaj S cu lteti, k an clerz A nd rzej W eyner, p odkanclerz Ja n H eilsberg, kustosz A ndrzej Lum pe, oraz kanonicy: M ikołaj Tauchan, J a n Schober, M ikołaj M erboth, F ab ian H ancko, Ja n Sw anfeld, J a n F rey b erg , J a n G irdan, K a sp e r Jun ge, J e rz y Nowag, Ja n K nobelsdorf, J a n H ofem an, J a n R üdesheim , M ar­ cin L indener, M elchior Loss, J a n de Moinity, M ichał BlaTOg, K asp er Elyan, H e n ry k F u lstein , W aw rzyniec Mokewicz, B e r­ n a rd y n Eys.enreich.

E lekcja J a n a R o th a na biskupa wrocławskiego· odbyła się j e d n o g ł o ś n i e .

Członkowie k a p itu ły w pisyw ali sw e głosy na niego i doko­ n ali jego po stu lacji jako k a n d y d a ta „dobrego i pożytecznego” dla Kościoła w diecezji w rocław skiej 12.

Po dokonanej elekcji k a p itu ła k a te d ra ln a skierow ała do

9 H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , s. 89.

10 A A W., B ergh iu s, „D ecretum p o stu la tio n is J o h a n n is E p łscop i ab E cclesia L a v e n tin a ad V ra tisla v ien . 1482”. S. 37.

11 H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , s. 90.

12 A A W . S. 37: „Ego S ig ism u n d u s A tcze, d ecreto ru m licen tia tu s, A rch id iacon u s et can on icu s ecc le sie W ra tisla v ien sis, credo R everen d u m patrem dom inum Joh an n em E piscopum L a v a n tin en sem bpnum et u ti- lem et in eu m c o n sen tio et eu m n o m in o p ostu lan d o in ep iscop u m n ostrum et pastorem . Ideo m e hic m a n u prop ria su b scrip si”. P od ob n ie in n i k a n o n icy p o stu lo w a li Jana R otha n a b isk u p a w ro cła w sk ieg o .

(5)

papieża S y k stu sa IV prośbę o zatw ierd zenie jedn o m yślnie w y ­ braneg o ina b iskupa w rocław skiego J a n a R otha, b iskupa L a­ w an tu , będącego też dziekanem k a p itu ły k a te d ra ln e j, dokto­ re m praw a, odznaczającego się dużym dośw iadczeniem i cie­ szącego się łask am i u k ró la i u k s ią ż ą t13. Dla p rzep row adze­ nia dalszych form alności k a p itu ła w yznaczyła sw ych pełn o­ m ocników.

W zw iązku z ty m papież S y k stu s IV skierow ał z Rzym u 4 m arca 1482 r. do w ie rn y c h m iasta W rocław ia i diecezji w ro ­ cław skiej pism o donoszące im o p rzen iesien iu bpa J a n a z L a­ w a n tu do W rocław ia 14 i polecił go k a p itu le k a te d ra ln e j, d u ­ chow ieństw u, w ie rn y m i w asalom oraz królow i M aciejow i z W ęgier.

Dnia 5 m arca 1482 r. upow ażnił arcy b isk u p a z K aloczy do p rzy jęcia przysięgi w ierności od bpa Ja n a R otha 15.

P apież S y k stu s IV polecił rów nież bpa Ja n a R otha opiece arcyb isku p a gnieźnieńskiego, p rzyp o m inając zależność su fra - ganaln ą W rocław ia w zględem G n ie z n a 16.

W edług d okum entu, w ystaw ionego w Budzie 8 m arca 1482 r., bpow i Jan o w i R othow i złożył p rośbę kano n ik i oficjał w ro c­ ław ski, d r M ikołaj T auchan, upow ażniony przez k ap itu łę, aby ob jął biskupstw o w rocław skie, opróżnione przez śm ierć bpa R udolfa z R üdesheim , i doręczył m u odnośnie w tej spraw ie akt, p od p isan y przez n o tariusżów : Szym ona V e tte r a i A lb erta N echaycze. Bp R oth ośw iadczył na to, że dostosuje się do decyzji p apieża 17.

Z in stru m e n tu n otarialn ego , w ystaw ionego w N ysie 13 lipca 1482 r., podpisanego przez n o tariu szy Ja n a K urczila z E lbogen (diecezja P raga) i M arcina L echen era z D

zierżonia-13 A A W . S. 37.

14 A AW . dok. chronol. B a u c h , s. 42. 15 В a u с h, s. 43.

16 AAW . dok. chronol. B a u c h , s. 42: „m an d an tes, q u a ten u s e u n - dem Joh an n em ep iscop u m et dictarn ecclesia m W ra tisla v ien sem sibr com m issam , su ffra g a n ea m tu am , h a b ea s”.

(6)

w a 18, d ow iad ujem y się, że bp J a n R oth z W rocław ia złożył p rzysięgę biskupią, przedłożoną m u n a piśm ie przez delega­ tów k a p itu ły k a te d ra ln e j, J a n a H ofem ana i M ikołaja T au- chana, upow ażnionych in stru m e n te m n o tarialn y m przez no­ tariu sz a k ap itu ły , Szym ona V e t te r a 19. In tro n iz a c ja bpa J a n a R otha odbyła się 17 lipca 1482 г., a m ow ę p o w italn ą w cza­ sie jej trw a n ia w ygłosił k anonik M ikołaj M erboth, doktor d ek retó w 20.

W n a stęp n y m dniu (18 lipca 1482 r.) bp J a n R oth p o tw ier­ dził odpis o ryg in ału uw ierzytelnionego, przedłożonego m u przez k a p itu łę k a te d ra ln ą , ak tu leg ata papieskiego R udolfa z R üdesheim , bpa Lawamtu, z dnia 8 stycznia 1468 r., zaw ie­ rająceg o w a ru n k i w yborcze, na k tó re now y biskup m iał zło­ żyć przysięgę p rz e d objęciem tro n u b isk u p ie g o 21.

W czasie in tro n izacji (17 lipca 1482 r.) bp J a n R oth był p rz y ję ty w k a te d rze w rocław skiej z szacunkiem przez k ler, lud i m ag istrat. Z darzył się jed n a k pew ien incydent, w k tó ­ ry m u p a try w a n o znak nieszczęść dla b is k u p a 22. Oto gdy bi­ skup w chodził w podw oje k a te d ry , pow stała gw ałtow na bu rza i z jej pow odu n astał w ielk i ścisk w śród w iern y ch , a pod ich naporem w ysadzono z zaw iasów p raw e skrzydło głów nych d rzw i k a te d ry ze szkodą dla w iernych.

Do w y b oru bpa R otha i jego objęcia diecezji w rocław skiej przy pisy w an o n iew ątp liw ie w agę i spodziew ano się w iele po nim.

W yrazem tego może być list jego przy jaciela, d ra Jerzego A ltd o rfera, b iskupa Chiem see, p isa n y do bpa R otha z Salz­ bu rg a 9 listopada 1483, w k tó ry m a u to r g ratu lo w a ł sław nem u Kościołowi w rocław skiem u, że takiego zyskał biskupa, k tó ry

18 A A W , S. 38. 19 A A W. S. 38. 20 В a u с h, s. 44 n. 31 A A W. HH. 44.

22 H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , s. 92.

(7)

bez w ątp ie n ia p rac ą sw oją i pilnością będzie się s ta ra ł uczy­ nić go jeszcze św ietniejszy m i urodzajniejszym .

W działalności sw ej s ta ra ł się bp R oth podnosić poziom ży­ cia relig ijn ego w każdej niem al dziedzinie. P rzed e w szystkim usiłow ał ponieść w śró d d u chow ieństw a jego w y k s z t a ł c e ­ n i e , szlachetność d u cha i serca, w y rab iać godność m oralną. U suw ał ze służby Bożej n aleciałe zw yczaje i cerem onie, tch n ą - ce n iek ied y zabobonem . P rz y w rac a ł w kościołach z pow rotem śpiew gregoriański, a u ch y lał śpiew f ig u r a ln y 24.

Z biegiem la t siły bpa R otha zaczęły się w yczerpyw ać i d la­ tego zaczął on oglądać się za odpow iednim koad iuto rem , zw ła­ szcza g d y „siłę serca” jego łam ały oszczerstw a p rz e ró ż n e 25. S ta ra ł się o „odpow iedniego m ęża”, k tó ry by go· m ógł w y rę ­ czyć w zarządzie diecezji. P rzez odpow iedni w y bó r pom oc­ n ik a w diecezji usiłow ał bp R oth nie ty lk o bronić się przed przeciw nikam i, ale i po to·, by podzielić się -„ciężarem rz ą d u ” i w n ale ż y ty m spokoju oddać się nauce, o k tó re j nie zapo­ m in ał nigdy.

Jako k a n d y d a ta na k o ad iu to ra za rad ą k siążąt śląskich w ziął w 1501 r. bp Ja n R oth księcia F ry d e ry k a , syna księcia K azim ierza C ieszy ń sk iego 26, k tó ry ukończył stu d ia w W ied­ n iu i w P adw ie i b y ł dziekanem k a p itu ły wie W rocław iu, ale k a p itu ła go nie p o p arła 27, ow szem pow iadom iła o sw ym sta ­ now isku 4 sierp n ia 1501 r. w B udzie k ró la W ładysław a przez

24 C u r e u s , s. 387. S o m m e r s b e r g , II, 171: „d eform es q u a s- dam C leri et p op u li co n su ctu d in es a u stu lit, can tu m fig u ra tu m ut in ­

d ecorum atque prophanum in e c c le siis in te r d ix it”. H e y n e , III, 723. 25 C u r e u s , 387— 8.

2t M i e c h o w i t a , s. 361: „A n n o eod em 1501 J o a n n es R oth E p i- scop u s W ra tisla v ien sis, ep iscop atu m F rid erico filio du cis K azim iri T e ssin e n sis m a io ris n a tu tarnen m in o ren n i r e s ig n a v it” . C zytający k ro ­ n ik ę M iec h o w ity k a n o n ik w ro cła w sk i, S ta n isła w S au er (zm. 1535), d o ­ p isa ł n a m a rg in esie egzem p larza, że rela c ja tak a jest n iep ra w d ziw a i dodał od sieb ie: „C oadiutorem eleg it, non ergo fid e lite r h ec tra d u n - tu r ”. Por. egzem p larz BKW . sygn. X V , 180/1— 3 F ol. z p row en ien cją: „Stanislad Sauri. D. D. C an on ici W r a tisla v ie n sis”. P o l , Jahrbücher, II, 176.

(8)

Oswalda Straubingera, plebana od Marii M agdaleny i Zyg­ munta Gossingera, kanonika w rocławskiego i w yjednała u króla pomoc, by książę Fryderyk nie został koadiutorem w e Wroc­ ławiu. Kapituła katedralna oparła się stanowczo tem u zamia­ rowi, oburzona, że bez jej w iedzy biskup w yraził taki zamiar; pisano różne paszkwile, rzucano kalum nie z tego powodu, a na czele opozycji stał kanclerz kapituły, Apicjusz C o lo 28 (Apecz Koło). Król W ładysław nie tylko nie uznał faktu dopu­ szczenia jako koadiutora księcia Fryderyka, ale go zabronił 1 września 1501 r. Kapituła wrocławska nie chciała mieć na tronie wrocławskich biskupów księcia śląskiego·, ponieważ lę­ kała się słusznie, że kandydat taki, jako spokrewniony z ksią­ żętami, nie udzieli odpowiedniej obrony Kościołowi przed róż­ nym i gwałtami. Za takiego w łaśnie kandydata uznała kapi­ tuła księcia Fryderyka Cieszyńskiego, wobec którego w yra­ żała zastrzeżenia, że nie będzie w alczył w obronie „wolności i pożyteczności” Kościoła, mając na uwadze swoje powiąza­ nia rodzinne z książętami śląskimi.

Kanonicy katedralni postawili bpowi Rothowi szereg za­ rzutów, że on sam nie w ykonyw ał dobrze swego urzędu w obronie Kościoła przed grabieżą dóbr kościelnych ze strony książąt śląskich; owszem rozdzielał na ich korzyść przeróżne łaski. Co biskup uważał dla Kościoła za pożyteczne, kanonicy uznali za szkodliwe 29. Wobec takiego stanowiska bp Jan Roth w ybrał sobie na koadiutora syna magnata węgierskiego, hra­ biego, przyjaciela swej młodości, Jana T u r z o , dziekana ka­ tedralnego. W iększość kapituły wybrała go istotnie na koa­ diutora, ale mniejszość stała dalej na stanowisku opozycyj­ nym. Z chwilą usunięcia z miasta głow y opozycji powstał w ielki krzyk. Niezadowoleni byli z wyboru również i książęta śląscy i miasta. K ościołowi zadano w iele krzywd i podcinano jego autorytet. Rozgoryczenie wśród kanoników jeszcze bar- ziej wzmogło się z chwilą odstąpienia przez bpa Rotha

do-28 P o l , Jah rb ü ch er, II, 176: „d ie Z u n ge und F ed er g esp itzet und g e sc h ä r fe t”.

29 O t t o, 5— 6.

(9)

chodów z dó b r W rocław ia, K ątów , L egnicy, Głogowa k o adiu ­ torow i Jan o w i Turzo.

P apież Ju liu sz II i król W ładysław p rzy ję li te n w ybór, ale książęta śląscy, dotknięci p o p rzed n ią odm ow ą w yb o ru księ­ cia F ry d e ry k a Cieszyńskiego, staw ili op ó r załagodzony do­ piero w dniu 3 lutego 1504 r. tzw. u k ład em k o lo w ratsk im 30, o k tó ry m będzie jeszcze m owa. W ro k u 1502 bp Ja n IV R oth zaprosił pew n y ch kanoników do N ysy celem om ów ienia sp ra ­ w y k o ad iu to ra J a n a Turzo. K anonicy ci po pow rocie do W roc­ ław ia pow iadom ili na sp ecjaln y m z eb ran iu in n y ch w spółczłon­ ków k ap itu ln y ch . W zeb ran iu uczestniczyli: J a n H erm anni, kustosz, A picjusz Colo, kanclerz, J a n S ch euerlein , B artłom iej M ariensüs, W in cen ty K indelm ann, J a n Schotteinhöfer, M ikołaj C rebil, Z y g m u n t G ossinger, J a n K ittel, H e n ry k Essew eyn, P io tr Jon, H ieronim Schw offheim ; do ich zdania p rzyłączy li się jeszcze: M ikołaj Tauchan, sch o lasty k i J a n Reym babe, k tó rz y z pow odu choroby p rzeb y w ali w d o m u 31.

W ty m czasie duchow ieństw o n ara ż o n e b y ło na liczne p rz e ­ śladow ania ze stro n y św ieckich władców , w y m u szających na m m pieniądze 32.

W m yśl d o k um entu (W rocław, 11 m arca 1502 r.) k a p itu ła k a te d ra ln a w y ra z iła zgodę na zam iar bpa J a n a Rotha, aby z pow odu podeszłego w iek u i osłabienia zdrow ia jego prosić papieża o pozw olenie n a w y b ó r k o a d iu to ra z p raw em n a s tę p ­ stw a w osobie dziekana k apitulnego, J a n a T u r z o 33.

Bp R oth uzyskaw szy zgodę k a p itu ły (11 m arca 1502 r.) sk ierow ał swe sta ra n ia do R zym u i m oty w o w ał swą prośbę ty m i w zględam i ,że z pow odu starości i in n ych p rzy czy n nie je s t w stan ie w ypełniać sw ych obow iązków i bronić stan o w ­ czo dó b r kościelnych i d latego prosił o k o ad iu to ra w osobie

30 H e y n e, III, 723. 31 O 11 o, 7.

32 P o l , II, 178.

33 A AW . S. 10a, b.: „cum iu re su c c e d e n d i”. N a o d w rocie: „C on­ sen su s C ap itu li V r a tisla v ie n sis in C oadiutorem d om in u m T hursonem . A n n o 1502”.

(10)

J a n a Turzo, odznaczającego się uczciwością, roztropnością, pilnością, dośw iadczeniem w załatw ian iu s p r a w 34.

Z pow odu w y rażen ia swej zgody na k o a d iu to riu m T urzona kanonicy ściągnęli n a siebie nienaw iści ze stro n y książąt ślą ­ skich i m ieszczan w rocław skich. Z arzu cali im oni, że w z g a r­ dzili Ś lązakam i i w y su nęli do tak iej godności człow ieka obcego. K siążęta i m a g istra ty m iast zaczęły pom iatać i pogardzać duchow ieństw em . Dochodziło do tego, że na odbyw anych ze­ b ran iach p u blicznych nie chcieli oni zasiadać p rz y p ra ła ta c h lu b k an o nik ach 35.

W w igilię Bożego N arodzenia 1502 r. „źli w ro cław ian ie” postanow ili dokonać na W yspę św. J a n a C hrzciciela n ap ad u pod przew odnictw em „głośnego złoczyńcy” (Adam a Schw aba) i zabić k o ad iu to ra T urzo i w szystkich jego zw olenników . S p ręży n ą ty ch k n o w ań był J a n H aunold, nam iestn ik k ra ju , o dd an y księciu K azim ierzow i C ieszyńskiem u, i pop ierał w ybór jego syna na b isk u pa w rocław skiego. Los nie dopuścił do zbrodni. Po gw ałtow nym deszczu n a sta ła nagła gołoledź do tego stopnia, że po ulicach tru d n o było chodzić. B yły w ypadk i nieszczęśliw e.

Po n ieu d ały m zam iarze n ap a d u w ielu w rocław ian i z innych m iejscow ości postanow iło w b re w p raw u gnębić duch ow ień­ stw o i niszczyć je m a te ria ln ie ; a m ogli robić to ty m śm ielej, poniew aż książęta i m a g is tra ty zam iast bronić je, p rzy m y k a ły oczy na g w ałty 36. P apież A lek san d er VI, idąc po m yśli p rośby bpa J a n a R otha, w zm ocnionej zgodą k a p itu ły zatw ierdził do­ k um en tem , w y d a n y m w R zym ie 21 lipca 1503 r., J a n a Turzo na k o ad iuto ra w rocław skiego b isk u p a z praw em n a stę p stw a 37.

Św ieccy panow ie gnębili m ają tk i duchow ieństw a. Z am ęt pow iększały liczne procesy, skargi, sp o ry m iędzy duch ow ień­

stw em k a te d ra ln y m i św. K fzyża otraz k o n su lam i m iasta, r a

j-34 9 11 o, 7.

35 P o l , Jahrbücher, II, 179.

36 K l o s e , V on B resla u , III, 2, 486—496; P o l , II, 178.

37 A AW . S. 21. (A lex a n d ri Pp. VI. B u lla p ro coad iu toria Joannds T urzonis cum sp e su cced en d i. 1503).

(11)

cairni i m ieszczanam i w rocław skim i- O bydw ie stro n y zażądały od P io tra Regino, k a rd y n a ła i leg ata Stolicy A postolskiej na W ęgrzech, w Czechach i w Polsce, aby te spory przekazał do ro zp atrzen ia sądom i s ta ra ł się o ich załatw ienie. Ciężarem rozstrzygnięcia obarczono 12 m arca 1502 r. biskupa M iśni i za­ kazano k tó re jk o lw ie k stro n ie po w y d an iu w y ro k u apelow ać do innego sędziego 38.

W toczącym się sporze duchow nych i św ieckich należy podkreślić, że ksiiążęta i m a g istra ty śląskich m iast usiłow ały obalić im m u n ite ty kościelne i nałożyć op łaty p o d dany m swoim i Kościoła 30.

W obaw ie przed dalszym i o p resjam i duchow ieństw o na zjeździe o d b y ty m w e W rocław iu 3 lutego 1504 r. zaw arło z książętam i, szlachtą i m iastam i śląskim i U kład K olow racki (pactum Colow raticum ) w obec sędziów i rozjem ców w yzn a­ czonych przez k ró la W ładysław a d z jego polecenia w oso­ bach: Z ygm u n ta, księcia Głogowa i O paw y, K azim ierza, k się­ cia cieszyńskiego i sta ro sty śląskiego oraz naczelnego k an cle­ rza k ró le stw a czeskiego, A lb e rta de C olow rat e t L o b s te in 40. Postanow iono w tedy, a b y k a p itu ła nie w y b ierała żadnego obcego k a n d y d a ta (obcokrajow ca) na b iskupa w rocław skiego, ale ty lk o urodzonego w Czechach, na M oraw ach, Śląsku, Ł u - życach lu b w in n y m k r a ju należącym do czeskiej korony; zgodzono się, że bp J a n T urzo o b jął diecezję po bpie Ro-thcie, poniew aż papież i k ró l zatw ierd zili go; postanow iono, b y b i­ skup i k a p itu ła i k siążęta śląscy nie n adaw ali obcym (ex tra- neis) beneficjów kościelnym ; k a p itu ła m a zachow ać p rzy w i­

38 A A W . W. 38. O 11 o, 8. 39 O 11 o, 9.

40 AAW . D. 43. W rocław 5. II. 1504. P erg a m in , u szk od zon y, 11 p ie ­ częci w o sk o w y c h i la k o w y ch ; 3 p ieczę ci u szkodzone. N a odw rocie: „O rigin ale C olom b raticae T ra n sa ctio n is; sed m o x cessa tu r per L eon em X P p .”. Por. S t e n z e 1, U rk u n d en zur G esch ich te des B istu m s B r e s­ la u im M ittela lter, s. 365— 370. О t t o, s. 9. H e y n e , III, 393— 402, B e r g , In d ex. D. 43. O rigin ales L iterae C olob raticae T ran saction is; sed m ox ca ssa ta e per L eon em X ; ut p ra eiu d icio sa e clero. 1504. Por. A PW . sygn. 161.

(12)

leje i w olności kościelne. K ról W ładysław , p a n u ją c y n a W ę­ grzech i Czechach, celem pogodzenia stro n i u s p o k o je n ia 41 zatw ierd ził ten że u k ład 18 lu teg o 1504 r. 42

Późniejsze la ta p rzyn io sły złagodzenia zaw artego układu. K ról W ładysław doikuimeinltem, w y d an y m w e W rocław iu 27 m arca 1511, p o tw ierd ził wolności od podatków z dób r k siążę­ cych na Ś ląsku 4S.

Papież Leon X zniósł na prośbę k a p itu ły w rocław skiej do­ k u m en tem , w y d an y m w Rzym ie 26 czerw ca 1516 r., uk ład k o lo w ratsk i i p rzyw rócił stan p ierw o tny. P rzyrzeczenie w ów ­ czas uczynione papież uznał za p rzeciw ne w olności Kościoła. K anonicy działali pod w pływ em stra c h u i zgodzili się na te u s ta w y 44. P apież pow iedział, że książęta w ty c h postanow ie­ niach z ro ku 1504 dąży li w y raźn ie do tego, aby pozbaw ić d u ­ chow ieństw o przyw ilejów , praw , w olności kościelnej i poddać je sw ojej w ła d z y 45. Bp H ieronim z B ran d en b u rg ii z upow aż­ nien ia Leona X skierow ał 28 w rześnia 1519 r.46 do a rc y b isk u ­ pa gnieźnieńskiego i biskupa ołom unieckiego prośby, b y ogło­ sili publicznie o zniesieniu prz'ez papieża u k ład u k o lo w ratsk ie- go 47.

41 A A W . D. 3: „nos sub d itoru m n ostroru m q u ieti, p a d ac tr a n q u il- -litati u triu sq u e p artis co n su lere v o le n t e s ”. B e r g , In d ex . D. 3. C on fir- m atio C ontractus C olobraden. per V la d isla u m R egem B o h em ia e, 1504.

42 A AW . D. 3. B u d a 18. II. 1504. D ok u m en t p ergam in ow y, p ieczę ci

w o sk o w e i la k o w e, uszk od zon e, część brak u je. N a odw rocie: „C onfir- m atio C ontractus C o lo b ra ten sis”. B e r g , In d ex. S t e n z e 1, U rk u n d en , s. 370— 371.

43 A A W . C. 6. S t e n z e 1, U rk u n d en , 372— 3. (Na o d w rocie: „D e-claratio M a esta tis R egiae quod bona e c c le sia e im m ed ia te su b su n t suae M a iesta ti”. Z ach ow ał się też odpis teg o ż d ok u m en tu n a pap ierze.

44 A AW . D. 4. S t e n z e 1, U rk u n d en , s. 373— 374 „m etu, qui in con stan tem viru m cad ere p o tera t”. A A W . D. 4: „ au ctoritate a p ostolica ten o re p resen tiu m reu ocam u s, cassam u s, irrita m u s et a b o lem u s”. B e r g ,

In d ex. D. 4. C om pactorum .

45 AAW . D. 4: „su ccessu tem p o ris in to ta lem servit.utem laicoru m v e r is im ilite r r e d ig e r e ”. S t e n z e 1, U rk u n d en , s. 374.

48 R ev o ca tio per L eon em X . 1516 p ra eiu d icia liu m E cclesiae. 47 A AW . D. 5. S t e n z e 1, U rk u n d en , s. 376 nn.

(13)

Nie zrealizow ane p la n y i zam iary w toczącym się sporze zdołano p rzeprow adzić i uskutecznić w znacznej m ierze w n ie ­ dalekiej przyszłości w czasie rozw ijającego się p ro te sta n ty zm u . W obec w zm agających się prześlad o w ań ze stro n y książąt i m ieszczan duchow ieństw o W rocław ia i bp J a n Turzo zw ró­ cili się o pomoc do k ró la W ładysław a, poniew aż ostatnio w zm ogło się zło z w ielką szkodą dla Kościoła 48.

Pom ocy te j w p ełn i nie o trzy m ali. S łab y k ró l nie sta n ą ł na w ysokości zadań.

Bp J a n IV R oth zm arł w N ysie 21 stycznia 1506 r., w dniu św. A g n ie s z k i49, po sprow adzeniu go do W rocław ia został po­ chow any w k ap licy M ariackiej w k a te d rze 50.

P og rzeb odibył się w edług „O rdo se p u ltu re eipislcqpo,nu'm” 51. Ciało zm arłego bpa R o th a przew ieziono z N ysy do. W ro cła­ w ia 26 stycznia 1506 r. około godziny 21; w pobliżu kościoła Bożego Ciała oczekiw ało n a nie duchow ieństw o m iasta W rocła­ wia; koło kościoła św. P io tra i P aw ła w m ieście p rzy ję ła je k a ­ p itu ła k a te d ra ln a i w p ro cesji pro w ad ziła je do pałacu b isk u ­ piego. T u taj zdjęto ciało z wozu i złożono w k ap licy biskupów . P rzez całą moc w ik a rz y i su b sty tu c i śpiew ali psałterz, ran o odpraw iono nabożeństw o pogrzebow e.

Dla uczczenia bpa J a n a R otha w ścianie k ap licy M ariackiej a rty s ta P io tr V ischer z N o ry m b e rg ii52 um ieścił w ro ku 1496 ep itafiu m w y k o n ane z brązu, k tó re bp R oth zam ów ił u niego jeszcze za swego życia.

Na w zó r ep itafiu m w k a te d rze w rocław skiej poświęconego

« A A W . G. 2. W rocław 22. IV . 1519.

49 A A W . III d 7. S ta tu ta v ica rio ru m , s. 130: „ A n n o d o m in i 1506: X X Ia J a n u a rii in die A g n etis ob iit R em u s d om inus Joh an n es R othe p resu l e c c le sie W rat. in N isa e tc .”.

50 H e y n e, I'll, 725.

51 AAW . I l l d 7. S ta tu ta V icariorum , fol. 68b.

52 N a ep ita fiu m m ieści się n ap is: „A nno D o m in i M. D. VI. 21 die m e n sis Jan u arii ob iit R ev eren d u s in C hristo p ater dom in u s Joan n es, ep isco p u s V r a tisla v ie n sis, m agn u s e c c le sia e su ae b en efa cto r et a e d ifi- ciorum v eteru m in stau rator su m m u s, cui D eus m ise r e a tu r ”. Bor. B u r

(14)

-bpow i R othow i um ieszczono w k a p lic y św. W endelina w koście­ le p a ra fia ln y m w W em ding p ły tę p am iątk ow ą z popiersiem bpa R otha 5S.

Po śm ierci J a n a IV R otha o b jął rzą d y w diecezji 2 lutego 1506 r. bp J a n V Turzo, k o n sek ro w any 22 m arca tegoż rok u 54 w k a te d rz e w rocław skiej przez swego· b rata , S tanisław a, b isk u ­ pa z O łom uńca, w asyście su fra g a n a w rocław skiego, H en ry k a F ü llstein a, i bpa J a n a z W arad y n u i O łom uńca, k tó ry w stą p ił później do k lasz to ru b ern ard y n ó w . J a n Turzo, ojciec biskupa, osiadł w ro k u 1464 w K rakow ie, prow adząc hand el suknem i to w aram i w schodnim i; w rok u 1494 zaw iązał spółkę z rodziną Fuggerów , a n aw et syn jego, Jan , zaślubił A nnę, córkę A lekse­ go F uggera. Od B eatrycy, w dow y .po k ró lu Macdieju K orw inie, w zięli Turzonow ie razem z p ań stw em Z w olińskim i za 200 tys. dukató w m iasta górnicze n a Słow aczyźnie. W pływ y Fuggerów w R zym ie m ia ły u łatw ić uzyskanie bogatych b isk u p stw dla braci T urzonów , m ianow icie dla S tan isław a ołom unieckie,

a dla J a n a w ro c ła w sk ie 55.

g e m e i s t e r , D ie K u n std en k m ä ler der S ta d t B resla u 1930, s. 128— 129. A rty sta u m ie śc ił n a e p ita fiu m sw ój podpis: „gem ach t zu N u rm b erg fo n m ir p eter fisc h e r im 1496 ja r ”.

53 A A W . I A 1 g.

54 O d ok on an ej k o n sek ra cji b isk u p iej n a p isa ł w ła sn o r ę c z n ie sam bp Jan T urzo na m sza le n astęp u ją cą n o ta tk ę. W M uzeum w D reźnie (M useum d e s K gl. S ä ch sisch en V erein s fü r E rforsch u n g und E rh a l­ tu n g v a te r lä n d isc h e r A lterh ü m er in D resden) zn ajd u je się m sza ł p e r ­ g a m in o w y , w k tórym bp Jan V Turzo n a p isa ł w ła sn o ręczn ie: „A nno D om in i M. D. s e x to E go Joh an n es q u in tu s E pus W ratisl. in d ig n u s dnca le ta r e que fu it 22 M arcii sum· co n seera tu s in E pum in ecçia C ath ed rali per R ev eren d o s in X p o p atres dnos S ta n isla u m O lom u cen sem g erm a - num fratrem m eu m natu liuniorem , Joh an n em alim V aradien. fratrem ordinis S. Fraincisci et H en ricu m F o lste n N ico p o lien . su ffra g a n eu m etc. ep iscop os et p o strid ie eiu s d iei in d ie A n n u n o ia cio n is g lo rio sissim a e v ir g in is M arie .primitdas cele b r a v i freq u en ta n tib u s p lu rib u s dnis p rin - cipibus nostram eiu sm o d i so lem p n ita tem fo liciter. Ego Joh an n es Epus W ratisl. m an u propria scrip si”. W iadom ość p od ał Dr H. Luchs. Por. Z. IV: 1862, s. 395.

(15)

b· W praw dzie członkow ie k a p itu ły k a te d ra ln e j w e W rocła­ w iu w y b ra li jednogłośnie bpa J a n a R otha, ale w n a stę p n y c h lata ch w zajem n a w spółpraca nie toczy się zawsze p rz y ja z n y ­ m i toram i, często p a d a ły na .nią cienie.

Bp R oth usiłow ał szczerze postaw ić n a poziom ie p ierw o t­ nej czystości obyczaje d u chow ieństw a i na ty m tle dochodziło n iek ie d y do o stry c h nieporozum ień, zwłaszcza z k a p itu łą 56.

K ról M aciej o kładał duchow ieństw o w zra sta ją c y m i p o d at­ kam i. Bp R oth nie m ógł się tem u oprzeć; dlatego k a p itu ła roz­ goryczała się, duchow ieństw o rów nież, przeciw ko biskupow i i w sk u tek tego w zrastało w zajem ne napięcie. J a k długo żył k ró l M aciej, to bp R oth m iał oparcie w nim. Z chw ilą jego śm ierci w 1490 r. w ybuchło gw ałtow nie zaburzenie przeciw ko bpow i Rothow i, k tó ry na w noszone sk arg i ze stro n y k a p itu ły odpow iadał rep resjam i.

Na dom iar złego k anonicy k a te d ra ln i na czele z A p icju - szem C o l o , doradcą księcia J a n a Żagańskiego, staw iali b isk u- .powi różnego ro d zaju trudności. W ów czesnej k a p itu le k a te ­

d raln e j w e W rocław iu by ło w ielu żądnych w ładzy, am bitn ych , pyszn y ch mężów, u tw ierd zali się dum n ie w złych radach, sz u k ający bogactw a i w y g o d y 57. Szczególnie silne napięcia z k a p itu łą b y ły w ro k u 1488. D oku m entem z dnia 15 sierpn ia 1488 r., w y staw io n ym w Nysie, bp J a n R oth p o staw ił k a p itu le k a te d ra ln e j szereg o stry c h z a rz u tó w 58. K a p itu ła bro niła się iprzeciwlko w niesionym ołbjekcjcim w liście z dinda 24 lipca 1488 r. T łum aczyła się oina, że biskup niesłusznie nie w ierzy w zm niejszanie się jej dochodów , że w śród niiej ndie m a 'takie­ go kanonika, k tó ry b y n ie sp rz y ja ł biskupow i. Członkow ie k a ­ p itu ły oburzyli się na zarzut, p o staw io n y im przez biskupa, iż w „sw aw oli i łak o m stw ie” żyją, a tym czasem m ógł się sam przekonać naocznie w poprzed n ich latach, że w dom ach swych zaledw ie chlebem posilić się m o g li89. P re b e n d y kanonickie

5 e H e n e l i i , S ile sio g r a fia ren o v a ta , s. 124— 125. 57 С u г e u s, 387.

68 B a u c h , 54. 59 B a u c h , 54.

(16)

d otkliw ie zubożały. Jeśli zd arzały się jakieś 'nadużycia w ich „karczm ie św id n ick iej”, to k anonicy o nich nie w iedzieli.

N astęp n y list skierow ał bp R oth 18 sierp n ia 1488 r. do sch o lasty k a i generalnego w ikariusza, M ikołaja T auchana z za­ znaczeniem , iż p rag n ie z k an on ik am i żyć w spokoju 60 i szcze­ rze troszczyć się o polepszenie ich sy tu acji. Tym czasem w od­ pow iedzi ze stro n y kanoników doznał jed y n ie potoku narzek ań i goryczy. B iskup pisał, że kanoinicy stale tw ierdzili, iż b ro ­ nią w iernego zachow yw ania sta tu tó w kap itu ln y ch . W dalszym ciągu odpow iedzi bp Roth, zdaje się poszedł za śm iało, tw ie r­ dząc, że w pew nych sy tu acjach życiow ych n aw et praw o Boże może być rozluźnione przez ludzi, ty m b ard ziej s ta tu ty k a p i­ tuln e. Po śm ierci k ró la M acieja bp R oth w y stą p ił znow u p rz e ­ ciw ko k a p itu le tak ostro, że p rep o zy t i p a ru kanoników m u sia­ ło opuścić W rocław . W d niu 16 listo p ad a 1490 r. bp R oth po­ lecił po dstępn ie uw ięzić dwóch kanoników k a te d raln y c h , m ia ­ nowicie d ra J a n a S chobera i Ja n a K n o b e ls d o rfa 61. N ajp ierw zaprosił ich do siebie celem p o jed n an ia się. K anonicy, nie przeczuw ając nic złego, p rzy b y li do rezy d en cji biskupiej i w śród zapew nień o p rzy jaźn i zatrzy m ali się w rezy d en cji do w ieczora. Później biskup odprow adził ich do odleglejszego m iejsca w k u rii b isk u piej, a g dy b isk u p się ty lk o oddalił, n a ­ p ad li 'na nich pachołkow ie, zw iązali im ręce i nogi i przez ogród zaw iedli n ad Odrę, łodzią przew ieźli ich przez rzekę, a n astęp n ie w czasie n o cy odprow adzili ich na chłopskim w o­ zie w otoczeniu tra b a n tó w do O tm uchow a i um ieścili ich tam w b ru d n ej w ieży z a m k o w e j62. K a p itu ła w ezw ała do pom ocy p rzeciw biskupow i R adę M iejską w e W rocław iu, ale ta nie­ w iele jej pom ogła, jed y n ie zapew niła kanonikom schronienie w mieście.

Bp R oth groził jed n ak dalej. D aw niejszy jego zaufany, k a ­ nonik M ikołaj M erboth, m usiał zapłacić pod w pływ em p resji

60 H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , s. 92: „m it u n seren B rü d ern a n ­ gen eh m e und froh e T age zu v e r le b e n ”.

61 P o 1, Jahrbücher, II, 160. H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , s. 99 62 P o l , Jah rbücher, II, 160.

(17)

biskupa 250 w ęgierskich guldenów ty tu łe m k ary . Podobnie k a ­ ra ł bisk u p in n y ch duchow nych. K a p itu le nie płacił-pow inności. W osk, k tó ry uiszczali p o ku tnicy , p rzeznaczał na cele św iec- fcile; podolbnie iczynił z pien ięd zm i z kasy kiaipituiniej i z jej czynszam i.

K ap itu ła nie m iała w jego ocziach żadnej -powagi.

W obec te j gw ałtow nej m eto d y działania i n iesp raw ied li­ w ej w szyscy p rałaci i kan o n icy k a te d ra ln i zw rócili się do p a ­ pieża. W d niu 1 g ru d n ia 1940 r. k a p itu ła k a te d ra ln a sk iero ­ w ała skarg ę do Rzym u n a ręce k a rd y n a ła M arka i poprosiła p apieża o· w yjęcie jej spod ju ry sd y k c ji biskupa w rocław skiego. K a p itu ła w skardze w niesionej do R zym u podniosła szereg za­ rzu tó w przeciw ko w łasnem u o rd y n a riu sz o w i63.

S y tu a cja w y ja śn iła się o ty le, że bp R oth uw olnił 3 g ru d ­ nia 1490 r. uw ięzionych kanoników , a n astęp n ie dokonała się ugoda m iędzy k a p itu łą a biskupem , o czym m ówi list z dnia 6 m arca 1491 r. ®4, chociaż w liście ty m biskup obsypał k a p i­ tu łę now ym i z a rz u ta m i65.

U w ięzieni poprzednio przez bpa R otha kanon icy k a te d ra ln i odznaczali się szczególniejszym upo rem wobec niego, ale z tej „surow ości” b iskupa w y n ik ły liczne i ostre nieporozum ienia.

Papież In n o cen ty V III u znał za słuszną skarg ę k a p itu ły i jej prośbę i w brew e skierow an y m do Zbigniew a, a rc y b isk u ­ p a gnieźnieńskiego, z R zym u 26 m arca 1491 r. sta n ą ł w obro- ine k a p itu ły , w y ją ł ją spod iu ry sd y k c ji bpa R o th a i jego ofi­ cjałów n a o k res jego rząd ó w w rocław skim kościołem i w ziął ją w opiekę S tolicy A postolskiej 6Ö. P apież doniósł też a rc y ­

63 H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , s. 100.

64 A AW . I A 1 g. K an on ik Jan B ach em zezn a ł w 1491 r., że „se n o scere ep iscop u m W ra tisla v ien sem e x n otoria et n o tissim a scien cia a fid e d ig n issim is, quod est cru d elissim u s erga dom inos p rela to s et can on icos e c c le sie su e ”, e x qu ib u s p lu res ca p tiv a v it ас cru d eliter et in fid e lite r tra cta v it.

65 В a u с h, s. 58.

66 A AW . ЕЕ. 23: „sub n o stra et sed is ap o sto lica e p ro tectio n e r e c e - p im u s”.

(18)

biskupow i gm eźnieńsikiem u, że p rzeko nał się ze sk argi w n ie ­ sionej przez k ap itu łę, iż bp Jain R oth n ie p ra w n ie uw ięził (kilku kanoników , wobec czego inni m usieli uciekać i mie odw ażyli się pow rócić 67. P apież nakazał uszanow ać tę egzem pcję k a p i­ tu ły w rocław skiej B8. P apież In n o cen ty V III p rzy p om niał ró w ­ nież w piśm ie z dnia 26 m arca 1491 r. o n iep rz erw an e j zależ­ ności sufraganaLnej b isk u pstw a w rocław skiego cd m etropo lii g n ie ź n ie ń s k ie je9.

A rcy b isk u p gnieźnieński Z bigniew zakom unikow ał 4 czer­ w ca 1491 r. bpow i Jan o w i R othow i o brew e papieskim z dnia 26 m arca 1491 r . 70. M imo decyzji papieskiej z rok u 1491 w e w zajem n ym sto su n k u b iskupa w zględem k a p itu ły trw a ł nadal stan, że jedem d ru giem u mie w ierzy ł, trw a ła 'nienawiść, zgoda całkow ita nie zapanow ała.

Z pow odu długotrw ałego sp o ru toczącego się m iędzy k sią­ żętam i legnidkiimi a duchowieństweim wroeławiskiim o op łaty i try b u ty w z b u rz y ły się u m ysły kanoników na bpa J a n a R otha

m A A W . ЕЕ. 23. P a p ież p isał, że b isk u p w ro cła w sk i: „contra s ta ­

tu ta tam prow incialia quam ip siu s e c c le sia e sem p er la u d a b iliter o b se r - v a ta et n u llo iu ris ordine se r v a to n o n n u llo s e x ip sis can on icis diris carcerib u s m a n cip a v it, quorum captura a lii p erm oti et m etu p ercu lsi a re sid e n tia fu g e r u n t et lib e n te r su ccessu tem p o ris red iren t, n is i ab ep iscop o in iu riam ac v io le n tia m tim e r e n t”. T ran su m p t w : 4. V I 1491. 68 A AW . EE. 23. P a p ież In n o cen ty V III n ak azał arcy b isk u p o w i g n ieźn ień sk iem u ogłosić b p o w i J a n o w i R o th o w i jego oficjałem : „sub in terd icti in g ressu s e c clesia e, su sp en sio n is a d iv in is ас reg im in is et a d m in istra tio n is eiu sd em e c c le sia e a liisq u e se n te n tiis cen su ris et p o e- n is e c c le sia s tic is quas contra fa c ie n te s ip so fa c to in cu rrere v o lu m u s” ; p o lecił n ak azać w im ien iu papieża, b y n ie d op u ścił: „h u iu sm od i e x e m p - tion em et gratiam p ra ela tis, can on icis et cap itu lo praediictis per nos fa cta m in v io la b ilite r o b serv en t et fa o ia n t o b serv a ri п ес ipsos v e l a li- quem e x eis q u o v is m od o m o lestare.

60 AAW . ЕЕ. 23: ,,Ac eu ndem Joh an n em ep iscop u m , qui etiam iu re m etro p o litico tib i su b esse dicitu r ac alios q u oscu n q u e con trad ictores et re b e lle s per h u iu sm od i p oenas et cen su ra s ec c le sia stic a s ac a lia iuris op p ortu n e rem ed ia a p p ella tio n e rem ota co m p ella s, in v o ca to etiam q u aten u s opus fu e r it a u rix lio b rach ii sa e c u la r is”. Por. O t t o . 5.

(19)

do tego stopnia, że w listach zaczęli oni rozszerzać w ieści po­ dające w w ątpliw ość jego w iarogodność i uczciw o ść71. Bp Ja n R oth postaw ił też tu ta j k a p itu le k a te d ra ln e j pow ażny zarzut, że na początku jego rząd ów zupełnie go ignorow ała; ą potem w sporze z k siążętam i legnickim i zw róciła się do niego o po­ moc w o stry m piśm ie. Dodał też biskup, że ktoś m usi sp ra ­ w iedliw ie osądzić, czy k a p itu ła zachow ała się odpow iednio do złożonej m u przysięgi.

C esarz M aksym ilian w ziął, jak św iadczy w y staw io n y przez niego w W iedniu d o ku m en t z 31 sierp n ia 1493 r., w opiekę biskupa w rocław skiego J a n a przed n iesp raw iedliw y m i atakam i k an o n ik a O sw alda S tra u b in g e ra . zarzucającego biskupow i w R zym ie oddanie niep rzy jacielo w i zamków; zarzut, m ów ił ce­ sarz, je s t niespraw ied liw y , oszczerca w in ien ponieść k a r ę 72. Ugoda m iędzy bpem Ja n e m R othem a k a p itu łą k a te d ra ln ą we W rocław iu n a stą p iła 7 czerw ca 1494 r . 73 dzięki pośrednictw u bp a Jan a, daw niejszego b isk u pa w aradyńskiego, i opata B e­ n e d y k ta z k laszto ru N ajśw iętszej M arii P a n n y na P iask u we W rocław iu. W spom niany bp J a n i o p a t B enedykt, jako po­ śred n icy w spraw ie m iędzy bpem Ja n e m IV R othem a k a p itu łą k a te d r a ln ą 74, s ta ra li się załatw ić por uczone im zadanie jak

71 A AW . E. 4b(7). L ist bpa Jana R otha do k a p itu ły (N ysa 20 sty c z ­ n ia 1500): „ severas ad nos v e str a fra tern ita s n u n c sc r ip sit litte r a s, p lu - rim um n o s u rg en tes et req u iren tes, ut n ostro ep isco p a li o ffic io fu n - ctu ri v o b is et u n iv erso clero in hac quae n unc su b est cum ill. d u cibus L egn ic, (causa) v estr a e v e x a tio n i et ca la m ita ti d eesse n olim u s. N on su m u s ad eo propter sen ectu tem n ostras et m orbos in g r a v e sc e n te s r e ­ ru m sub iu ris ign ari, ut ilia n ob is sin t ig n o ta au t obscura, sed m en s n ostra sem p er fu it et co n siliu m , ut ea res p lu s co n silio quam arm is s e d a retu r”. B isk u p p o d s u n ą ł m y ś l sk o rzy sta n ia w sporze z jak iegoś d efin ito ra lub też w in n y sposób pragn ął d ojść do p orozu m ien ia. Por. O t t o , 5.

72 A AW . Z. 2.

73 A AW . D. 8. R ep ertoriu m d o k u m en tu F ry d ery k a B ergh iu sa: D. 8 „C oncordia in ter Joh an n em IV ep iscop u m et q u osd am cap itu lares, co n fecta per episoopum W arad ien sem et abbatem in A rena, 1494”.

74 A A W . D. 8: „super n o n n u liis con tro v ersiis, d isp licen tiis, in iu - riis, a d v ersita tib u s et c o n te n tio n ib u s”.

(20)

n ajlep iej. R ozjem cy ro zstrzy g n ęli (7 czerw ca 1494 r.) w n a ­ stę p u ją cy sposób: m edy cy —■ S tra u b in g e r i K olbe m ają prosić bpa R otha, aby się na nich nie gniew ał, gdyż nie m ieli w zglę­ dem niego złych zam iarów ; m a ją przyobiecać biskupow i po­ słuszeństw o; proces m a być cofnięty; w szyscy w in n i się pogo­ dzić; orzeczenia b isk u p a odnośnie przeciw ników m ają być cof­ nięte, a w y k lu czen i k anonicy m ają być z pow rotem przyjęci; decyzje rozjem ców obow iązują pod k a rą 200 w ęgierskich g u l­ denów 75.

W późniejszym ustosun k o w an iu się bpa J a n a IV R otha w zględem k a p itu ły k a te d ra ln e j n ależy podnieść w y dan ie we W rocław iu głośnego s ta tu tu w dniu 28 czerw ca 1498 r . 76, skierow anego głów nie przeciw ko Polakom ; bp J a n IV R oth i k a p itu ła p o stan ow ili w ted y , że na przyszłość n ik t z W ielko­ polski, M ałopolski, Rusi, L itw y, M azowsza i in n y ch części p a ń ­ stw a polskiego nie m oże być p rz y ję ty do' w rocław skiej k a p i­ tu ły k a te d ra ln e j, poniew aż P olacy nikogo z Niemców w całej Polsce w ich kościołach nie dopuszczają 77 do podobnych s ta ­ nowisk. D ecyzję sw oją m otyw ow ał bp R oth i k a p itu ła jeszcze i ty m w zględem , że Polacy różnią się od nich językiem i zw y­ czajam i, ,a do kanonii i godności k a p itu ln y c h u siłu ją dzień po dniu dochodzić raczej am bicją, an iżeli drogą p ro w izji p ap ie­ skiej 78. Polaków n ie 'należy też dopuszczać n a Ś ląsku ido b ene­ ficjów d uszpasterskich, poniew aż nie zn ają język a m iejscow ej lu d n o śc i79. Dodał też bp R oth i jego k a p itu ła jaw n ie m otyw , że P olacy nikogo z Niemców nie dopuszczają w sw ych koś­

75 A AW . D. 8.

78 A AW . HH. 22. Joan n is IV ep isco p i sta tu tu m d e P o lo n is non ad - m dttendis ad cap itu lu m . 1498. D ok u m en t p erg a m in o w y , p ieczęć b isk u p a i k a p itu ły . Por. O t t o , s. 11— 12.

77 AAW . HH. 22. B a u c h , 69 пп.: „ipsi P o lo n i n em in em e x G er­ m a n is per totu m P o lo n ie regn u m in eorum e c c le siis a d m ittu n t”.

78 AAW . HH. 22: „penitus d iversoru m a n ob is et lin g u e e t m orum ad p refatam e cclesia m n ostram in p relatos et can on icos p rom oti et, ut prom ovean tu r, am bitu p ociu s quam iu sta sa n ctissim i dom in i n ostri pape p ro v isio n e d ietim in s ista n t”.

(21)

ciołach. W dalszym ciągu decyzji z rok u 1498 uw idaczn iają się wziględy m atury p o lity czmej. B iskup m ówił, że nieszczęścia K ościoła w rocław skiego i k a p itu ły sam ej w yp ły w ały w po­ przed n ich czasach ze stro n y Polaków , kied y to toczyła się w o jn a m iędzy k ró le m M aciejem i K azim ierzem Jagiellończy­ kiem , p ra ła c i polscy, p rze b y w ają c w e W rocław iu, zdradzali królow i „tajem n ice p rzez p ism a”, czyli byli szpiegam i, stąd kró l M aciej zarządził „silnym i pod k a rą obow iązującym de­ k re te m ” , by nia przyszłość Polacy nile byli dopuszczani do sta ­ now isk Kościoła wr'oclawökiago ; dlatego też bp R oth p o sta­ now ił dla przy szłej zgody, aby odtąd na przyszłość „żaden Bola'k” n ie był dopuszczany do k a p itu ły ; b isku p i k a p itu ła tw a rz ą jed n o stow arzyszenie, k tó re p rag n ie żyć w spokoju w dom u Parna i w księstw ie śląskim pod. b erłem k ró la Czech a w oparciu o ró w n y języ k i zw yczaje, jest też zasadą K u rii papieskiej, że n ie dopuszcza się do beneficjów d u szp astersk ich tego, kitóry nie zna języ ka k rajo w eg o 60. N a tylm tle dochodziło n iek ied y ido o stry c h starć z k ap itu łą, k tó re opierały się o p a­ pieża. W rolku 1505 papież Ju liusz II m usiał aż cenzuram i k ościelnym i p rzy n ag lić, by p rz y ję ła do swego grona S tan isła­ w a B orgha (Borka), kano n ik a k ra k o w sk ie g o β1.

W rok u 1499 (26 stycznia) k a p itu ła w ydała s ta tu t o nowo p rz y ję ty c h kanonikach, k tó rzy w p ierw szym ro ku m ają po­ przestaw ać jed y n ie na p reb en d ach bez dochodów 82, w drugim ro k u o trzym ać połowę d y stry b u c ji k ap itu ln y c h , a w trzecim roku m ają być zrów nani z w szystkim i. K anonik nie rez y d u ­ jący p rzez cały rd k n ie m oże być dopuszczony do k orzy stan ia z uposażeń.

80 A AW . HH. 22: „in an tea fu tu r is tem p orib u s n u llu m e x reg n o P o lo n ie, u tp ote maiord et m in ori P olon ia, R u ssia, L ith u an ia, M azouia sim dlibusque su b ia cen tib u s terris ad cap itu lu m sin e actu s cap itu lares a d m itta tu r”. Por. H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , 110.

81 O t t o , 12— 13.

82 A AW . B e r g , In d ex. HH. 31: „prim o an n o n u d is P raeb en d ae fru ctib u s contenta esse d e b e a n t”.

(22)

L eg at papieski zatw ierd ził te n s ta tu t w dniu 31 sierpnia 1501 r . 83.

D okum entem w y d an y m w e W rocław iu 14 k w ie tn ia 1489 r. bp J a n IV R oth zezw olił w szy stk im w ikariuszom , m an sjo n a- rzom , altarzy sto m , beneficjatom , oficjalistom k a te d ry w ro ­ cław skiej i ko leg iaty św. K rzyża nosić b ire ty czarne, zam iast

ze sm uszka, k tó re szczególniej w lecie b y ły uciążliw e do n o ­ szenia 84.

N astęp n y zgrzyt p o znajem y z in stru m e n tu notarialnego, sporządzonego w e W rocław iu 4 lutego 1502 r. Otóż w ty m ro- kju kan o n icy k oleg iaty św. K rzyża we W rocław iu zia izigodą bpa J a n a IV R ołha i k ró la zam ienili dotychczasow y stró j b r u ­ n a tn y na stró j czerw ony, noszony przez członków in n y ch k a ­ p itu ł i kolegiat, zwłaszcza k a p itu ły k a te d ra ln e j i św. Idziego. Z pow odu tego k ro k u obrazili się kano n icy k a p itu ły k a te d ra l­ nej i nie chcieli uczestniczyć w nabożeństw ach M atki Bożej G rom nicznej na P iasku. Mimo tego sprzeciw u bp J a n A m bro- sii, su fra g a n m iejscow y, święcił św iece w klasztorze na P iask u w obecności w szy stk ich kanoników i duchow nych od św. K rzyża.

K a p itu ła k a te d ra ln a w niosła p ro te st do S tolicy A postol­ skiej przez o ficjała H ieronim a Schw offheim a, m o ty w u jąc swój k ro k ty m w zględem , że po stanow ienia tego ro dzaju w iodą do p ogrzebania jej czci, precedencji, stanow iska, obrazy, o g ran i­ czania i niepokojów w śród ludu.

W dniu 10 lutego 1502 r. sy n d y k k a p itu ły , m g r J a n Libalt, w niósł ap elacy jn e pism o w tej sp raw ie do Rzym u. S y ndyk ocenił też koszty o b ro n y k a p itu ły na 2000 du k ató w bez kosz­ tów sądow ych 85.

Bp J a n R oth cofnął sw oje zarząd zenia 86.

83 A AW . HH. 32. B e r g , In d ex.: „L egati A p o sto lic i con firm a tio illiu s iam p ro x im e d icti sta tu ti d e d u ob u s p rim is annis can on icoru m n ovitioru m . 1501”.

84 A A W . V icarien-C om rnunität. 85 H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , 114. 86 S c h n e i d , Joh an n es IV. S. 15.

(23)

2. T ru d n y problem spraw gospodarczych staw ał p rzed bi­ skupam i w rocław skim i w XV w ieku. Nie m ógł go u n ik nąć rów nież b;p J a n IV Roth, ale m u siał zetkn ąć się z n im w całej rozciągłości·

Po raz pierw szy w y stą p ił bp J a n R oth w ty m w zględzie 29 k w ietn ia 1483 r. p rz y rozstrzy gn ięciu sporu m iędzy opatem k laszto ru św. W incentego w e W rocław iu, Ja n em von L ups- czitcz, a m iastem K ą ty w spraw ie g ran ic y „m łyna o czterech ko łach ”; granicę w yznaczyło odpow iednie grem ium 87. W ty m ­ że ro k u (24. VIII. 1483 r.) bp J a n R oth odkupił czynsze wsi T r z e b i n y koło Nysy. O pat Ja n i k o n w en t cystersów w H en­ ry k o w ie sp rzedał udział w m ły n ie w Nysie, leżącym p rzy koś­ ciele św. Ja k u b a, bpowi R othow i za 218 guldenów 15 m arca 1484 r. S tan m ły n a był jed n ak lichy. Z uzysk anej su m y biskup w ypłacił 150 guldenów w dow ie B arb arze L ynkin, a resztę 68 guldenów zapisał jak o roczny czynsz w w ysokości 4 grzy­ w ien 88. W dniu 19 m arca 1484 r. ra d n i m iasta N ysy zeznali, że Z y g m u n t K ra tsc h m er i pisarz m iejsk i P aw eł S chötenhöfer sprzedali bpow i Jano w i R othow i dla w rocław skiego Kościoła w im ieniu B arb ary , w dow y po A n d rz e ju L ynke w Nysie, jej u dział w m łynie „V ogt” w raz z dom em poza szkołą z iprzyna- leżnościam i i sum ą p ieniężną na części m ły n a 47 guldenów za 250 guldenów ; za to· biskup zapisał jej roczn y czynsz 15 g rzy ­ w ien lokow anych na m łynie 89. Z ipowodu ciężkiego położenia k o m en d y jo an n itó w w M ałej O leśnicy b p J a n R oth zgodził się 10 stycznia 1485 r. na o trz y m an ie z n iej ty lk o 15 grzyw ien rocznego c z y n sz u 90. Z te n o ru d o k u m en tu w ystaw ionego we W rocław iu 31 sierp n ia 1491 r. w ynika, że bp J a n R oth za­ m ienił b iskupi fo lw ark P i e r s n o (P arsaw -P irschen ) koło W rocław ia za czynsz 40 grzyw ien na m ieście G rodków i od­ stąp ił go k ap itu le. N astępnie biskup odkupił fo lw ark za około

87 A AW . D. 9. T ran su m p t 20. II. 1489. W rocław .

88 A AW . QuQu. 23. N a od w ro cie zapiska o k u p n ie m ły n a p rzez bpa Jana w N y sie k oło św . Jakuba.

89 A A W . QQ. 38. “ AAW . F. 17.

(24)

300 guldenów w ęgierskich i połączył go ze swoim folw ark iem na przedm ieściu, skąd m iała być dostarczona pasza, słom a i in ­ ne a rty k u ły dla biskupiego dw oru i kuchni. Dla k a p itu ły z a re ­ zerw ow ał czynsz 8 g rzyw ien i pew ne u s łu g i91. W d n iu 1 czerw ca 1492 r. bp J a n zaśw iadczył o sprzed aży Paw łow i O tth w ein m a ją tk u i m iasteczka F r y w a l d ó w przez m a r ­ szałka B altazara M otschelnitza i jego żonę, K a ta rz y n ę 92. Z W ielunia doniósł bpow i R othow i 10 czerw ca 1493 r. ta m ­ tejszy podkom orzy, J a n Skalański, że o trz y m ał po pow rocie z P ru s list od b iskupa w sp raw ie w ym uszanych d an in na m ieszkańcach w si S k o r o s z o w i c e , należącej do Kościoła i prosił o przesunięcie te rm in u w ezw ania. Bp R oth w yznaczył no w y te rm in n a 27 czerw ca 1493 r. W tym że ro k u (1493) bp J a n zapisał braciom K rzysztofow i, M elchiorow i i Je rz e m u G laubicz, w ieś W r ó b l i n G ł o g o w s k i z praw em odkupu i roczny czynsz 50 guldenów n a kluczu g ło g o w sk im 93. D oku­ m en tem (Nysy 23 sierp n ia 1493 r.) zaśw iadczył bp Jan, że P a ­ w eł O tth ein pożyczył 160 w ęgierskich guldenów n a w y k u p m ajątk ó w L u b i a t ó w i L i p n i k i , zastaw ionych H en ryko­ wi H augw itz za 1 400 guldenów na opłacenie ainnat w Rzym ie, k tó ry ch bp R oth m iał do spłacenia w wysokości 3 300 gu ld e­ nów. B iskup zapisał m u za to w ieś C h a r b i e l i n 94. D oku­ m en t w y staw io n y w e W rocław iu 26 czerw ca 1494 r. m ówi, że w niew oli bisku p a w rocław skiego p rzeb y w ał n ieja k i H eyntz Sw eynchin z K o l m e n i t e z . Został on zw olniony po. złoże­ niu odpow iednich poręczeń. P rz y uw olnieniu go o trzy m ał on pouczenie, że w szelkich p re te n sji w zględem biskupa, podda­ nych i sędziego m a dochodzić w oparciu o praw o krajow e, a nie o przem oc; jeśli ty lk o złam ie przyrzeczenia, to m usi poddać się w ięzieniu 95.

W d niu 11 m aja 1495 r. n a stą p iła ugoda bpa J a n a Rotha,

91 A AW . ЕЕ. 17. 92 A A W . dok. chronol.

93 AAW . W zm ianka w d o k u m en cie 26. VI. 1499. W rocław . 94 A AW . V ica rie n -C o m m u n itä t (N ysa 23. V III. 1493). 95 A AW . N N . 3.

(25)

rep rezen tow an eg o przez księcia K azim ierza Cieszyńskiego, z P u o th ą z R e y z i n b e r g k i S z w i h o w , naczeln ym sędzią k ró la czeskiego, dziedzicem Koźla, w sp raw ie m a ją tk u w Goś- cięcinie, zab ranego g w ałtem K o ścio ło w i96. M ajątek te n 'w m yśl uigoidy 'ma należeć zaw sze do Kościoła 9?. P u o th a z R eyzm hergk o trz y m ał od bpa J a n a R otha 500 grzyw ien i skw itow ał sw oje p re te n s je do Gościęcina 98.

Na w y k u p m a ją tk u Gościęcin bp R oth pożyczył (W rocław 13 m aja 1496 r.) 400 g rzyw ien u braci Reibnicz z G n i e w ­ k o w a (G irlachsdorff) i oddał im w zam ian za to w ieś C z e r ­ n i c ę koło Ja w o ru " . N a g en eraln ej k a p itu le (W rocław 6 w rześnia 1496 r.) bp J a n R oth n a d m ie n ił o sprzedaży przez bpa R udolfa zam ku, m iasta i sołectw a w K ątach Joachim ow i Sm e- dowi; k a p itu ła o dku p iła te o b iek ty za 1000 guldenów i p rz e ­ kazała je m arszałkow i B altazaro w i M otschilniczow i 10°. W roku 1497 bp J a n p rzekazał za zgodą k a p itu ły n a sesji g e n e ra ln e j ry cerzo w i H en ry k o w i T etaw er von T e tta w zam ek K ald en stein z p rz y n a le ż n o śc ia m i101.

D okum ent w y staw io n y w K łodzku 16 czerw ca 1498 r. po­ tw ierd za, że b r a d a A lb rech t, J e rz y i K aro l w Ziębicach, Oleś­ nicy, K łodzku w e w łasn y m im ien iu i z upow ażnienia ich m a t­ ki, U rszuli, m arg rab ia n k i b ran d e n b u rsk ie j, zezw olili k laszto ro ­ w i cystersów w H enrykow ie na założenie karczm y dziedzicz­ nej ipoza k laszto rem zam iast k arczm y w k lasztorze z p raw em pędzenia piw a, w ina, sprzed aży obcych piw i pieczenia chle- ba dla podległych klasztorow i k a rc z e m 102. D nia 26 czerw ca 1499 r. bp J a n R oth zaśw iadczył o sprzed aży przez K rzysztofa

86 A AW . D. 10a. S t e n z e 1, U rk u n d en , s. 303 n (o cca sio n e bonorum C ostental)... fa c ta e s t p len a, p erfecta , in v io la b ilis et a m ica b ilis con - cordia.

07 A A W . D. 10a: „ad d om in u m ep iscop u m et ec c le sia m W ra tisla - v ie n se m cum om n i iu re su p eriori et in ferio ri et d o m in io ”.

08 A A W . D. 10b. N orym b erga 12. X I. 1495. »° A AW . II. 27.

too AAW . dok. chronol. 101 A AW . dok. chronol. юг A AW . dok. chronol.

(26)

G law bicza u p raw n ie ń na połow ie w si W róblim Głogowski w w ysokości 50 grzyw ien czynszu w b iskupim k luczu głogow­ skim A lbrechto w i S chlichtigow i za 1000 guldenów 103.

W edług dokum entu, w ystaw ionego w N ysie 31 m arca 1500 r., om aw iano klucz Ujazd; p o p rzed n ik bpa J a n a R otha, bp Jodok, zapisał w raz z m iastem i zam kiem te n klucz księciu Janow i z O św ięcim ia i Gliwic za 2500 w ęgierskich guldenów . Za pozw oleniem bpa Ja n a R otha nab y ł te n m a ją te k M ikolasch z B ieraw y, w ó jt z U jazdu, od księżnej B a rb a ry z O paw y i R a­ ciborza za w y m ien io ną p o przednio sum ę i 500 guldenów . Bp R oth zapisał jem u i jego żonie, Zofii, w dożywocie klucz U jazd, m iasteczko i zam ek, fo lw ark w Ujeździe, w sie i f o lw a r k i104. W tym że d n iu (31 m arca 1500 r.) n astąpiło przek azanie U jazdu z przynależnościam i bisk u piem u w ójtow i, M ikolascho- w i z B ieraw y.

Dalsza zm iana n astąp iła jeszcze w ty m roku , poniew aż K rzysztof Now ag zeznał (1 k w ie tn ia 1500 r.), że bp J a n p rz e ­ k azał m u na o k res 8 la t za 800 guldenów 3 w sie z klucza U jazdu, m ianow icie: Zabrze, Sośnice, Biskupice.

Za w ie rn ą służbę przydzielił (12 g ru d n ia 1500 r.) bp J a n adw okatow i dw oru biskupiego, B artoszow i M edlerow i, i jego żonie A nnie, folw ark b iskupi Ż e r k o w i c e 105. W N ysie 30 sierpn ia 1501 r, bp J a n R oth w ystaw ił dokum ent, w k tó ry m zezw olił sw em u szw agrow i, F ry d e ry k o w i Stoschow i, na w y k u p wsi K o p e r n i k i , L i p o w a , C z a r n o l a s za 1030 w ęg ier­ skich guldenów , k tó re sprzedali poprzedni b is k u p iloe. Za re ­ zygnację z u p raw n ie ń na m ły n ie w S ta ry m Paczkow ie dał proboszcz Paczkow a, M ikołaj K re lk e r, 6 g rzyw ien h a le rzy O rbinow i H aberdorffow i w dniu 11 listo pada 1503 r .107 Z do­ k u m e n tu (Nysa 20 m aja 1504 r.) do w iad u jem y się o pew ny ch obciążeniach k laszto ru w T rzebnicy na rzecz biskupa w ro

-103 A AW . dok. chronol.

104 A AW . KK . 49. T ransum pt, W rocław 4. V I. 1502. 105 A A W . II. 59.

10* A AW . dok. chronol. 107 A AW . dok. chronol.

(27)

oławskiego. Bp J a n R oth oświadczył, że zgodnie z czerw onym re g is tre m (reg istru m rubeum ) m iał o trz y m ał ze w si Z a w o- n i i 12, z Ł o z i n y 54, S ą d k o w a koło T rzebnicy 14 m ał- d rató w . W w y p ad k u jakiegoś n ieu ro d zaju lub klęski sta n n a­ leżało obniżać, ale b isk up m usi o trzym yw ać 66 m ałdratów . 0 ty m w in n a pam iętać ksieni i klucznica w T rz e b n ic y 108. W dniu 1 sie ip n ia 1505 r. b p J a n R oth ośw iadczył, że pożyczył w porozum ieniu ze sw ym k o ad iu to rem Ja n em Turzo i k a p i­ tu łą 300 florenów od egzekutorów te sta m e n tu proboszcza, M er- both a M ossche z Jaksonow ic, za 15 florenów czynszu n a wsi Pierw oszów , celem w y k u p ien ia tejże w si za 400 grzyw ien, sp rzed an ej przez bpa P io tra N ow aka m ieszczance, M ałgorzacie W y n e ry n n e i jej dzieciom , a n ależącej do m en sy biskupiej (m ensa ep isc o p a lis)10fl.

Bp J a n R oth s ta ra ł się podnosić stan gospodarczy b isk u p ­ stw a na różnych polach.

W ty m celu zakładał sta w y ry b n e, um acniał zam ek w O t­ m uchow ie, budow ał z kam ien ia rezy d en cję bisk upią w e W rocła­ w iu i przyozdobił ją m alow idłam i. Z ro b iłb y jeszcze w ięcej, gdyby m u, jak sam tw ierd ził, nie p rzeszkadzali w spółbracia k a p ła n i110. ·

K ło po ty gospodarcze m iała też w rocław ska k a p itu ła k a ­ te d ra ln a .

W ro k u 1480 zażądał bp J a n W ard eń ski w im ieniu króla M acieja od d uch ow ień stw a w płacenia p o d atk u po 8 groszy od każd ej g r z y w n y ш . W obec tego papież P aw eł II zam ianow ał b u llą z d n ia 16 w rześnia 1464 r . bpa Jan a, biskupa z C y c i c u s 1 p rep o zy ta k laszto ru św. D ucha poza m iastem W rocław iem , k o n serw ato rem p ra w (conservator iu riu m ) d uchow ieństw a w ro ­ cław skiej k a te d ry ; te n udzielił 17 k w ie tn ia 1482 r. delegacji w ty m w zględzie proboszczow i św. Idziego i m istrzo w i k rz y ­

108 A A W . V ica rie n -C o m m u n itä t. 108 A A W . V ica rie n -C o m m u n itä t. 110 H o f f m a n n, A u fzeich n u n g en , 136. 111 H o f f m a n n , A u fzeich n u n g en , s. 89

(28)

żowców św. M acieja w e W rocław iu 112. P re p o zy t św. Idziego, P io tr z Toszku, po o trzy m an iu od B en ed y k ta D itterich a, adw o­ k a ta konsystorza, w im ieniu k a p itu ły k a te d ra ln e j, a k tu d ele­ gacji na k o n se rw ato ra p raw d u chow ieństw a k a ted raln eg o po ­ stan o w ił wszcząć kanoniczne procesy i cytacje.

Nie m n iej jed n a k duchow ieństw o m usiało opłacać królow i M aciejow i w yznaczone sum y.

D nia 24 listopada 1482 r. J e rz y Stein, nam iestn ik k ró ­ lew ski inia D olnym Śląsku, sta ro sta św idnicki, w ó jt D olnych i G órnych Łużyc, potw ierd ził o dbiór od k a p itu ły 500 w ęg ier­ skich guldenów , w płaconych p rzez k le r diecezjaln y królow i M a cie jo w i113.

K siążę F ry d e ry k z Legnicy, B rzegu i O ławy, zeznał, jak m ów i doku m en t w y staw io n y w K u c h a r z o w i c a c h koło O ław y, że o d stąp ił k a p itu le k a te d ra ln e j w ym ienioną w ieś z w szystkim i p raw a m i i przyw ilejam i; do niej należą też dzie­ sięciny w zbożu z książęcej w si К а г с z y n koło N iem czy celem załagodzenia sporu, gdyż z pow odu biedy przez długi czas pow inności nie b y ły uregulow ane; książę zapisał też k a p i­ tu le oprócz tego 6 m ia r ow sa rocznie; k a p itu ła w zam ian za to m iała odpraw iać corocznie nabożeństw o dla zm arłych człon­ ków rod zin y 1U.

L egat papieski, A n g e l u s , w y d ał w Budzie 15 czerw ca 1489 r. dokum ent, skiero w an y do Opatów klasztorów św. W in­ centego i N ajśw iętszej M arii P a n n y na P iask u w e W rocław iu z poleceniem w ezw ania R ady M iejskiej do cofnięcia zakazu n a ­ b yw ania piw a (św idnickiego i pszennego) w w yszy nk u k a p i­ tu ły w p iw n icy dom u k ap itu ln eg o w e W rocław iu, poniew aż k a p itu ła m iała te n p rzy w ilej od daw na 113. W ro k u 1489 n a­ m iestn ik Śląska, J e rz y Stein, zażądał w im ien iu k ró la od d u ­

112 A AW . YY. 8. N a odw rocie: W rocław 22. IV. 1482 ad n otacja, że P io tr z T oszku, p rep ozyt św . Id ziego p rzy ją ł d elegację.

113 A AW . E. 16.

114 A AW . BB. 83. L iber n iger, fo l. 488a. 115 A AW . A. 13.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ponieważ zaś prawo ma zwracać człowieka ku dobru wspólnemu, jak to już widzieliśmy, dla- tego taką ogólną sprawiedliwość zwie się nieraz legalną, gdyż przez nią

Papież Paweł VI przypominając w Encyklice Hurnanae vitae, że „małżeń­ stwo nie jest owocem przypadku ani ewolucji ślepych sił przyrody; lecz że to Bóg Stwórca ustanowił

Największa godność wa­ szego powołania, wasz udział w posłannictwie samego Boga wyraża się w tym, że jak Bóg jest Ojcem wszelkiego życia, tak i was powołał do tego,

O praw ie do wychowania dzieci przez rodziców wypowiedział się Jan Pa­ weł II w A dhortacji apostolskiej Familiaris consortio: „prawo - obowiązek rodziców do wychowania

Ponieważ ostateczna prawda o małżeństwie jest możliwa do odczytania jedynie w jego wymia­ rze sakramentalnym, dlatego tematyka książki prezentowana jest w horyzoncie histo­

Powstaje jednak pytanie - jak wpływa całkowita abstynencja członków Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, na ich życie osobiste oraz życie ich ro ­ dzin.. Niekiedy

Stała się ona źródłem atrakcyjności naszej kultury, która swym pięknem przyciągnęła wielu cudzoziemców i uczyniła z nich Polaków.. W okresie demokracji

cydowane postawienie praw człowieka na gruncie Ewangelii pozwala równo- cześnie skompletować listę praw człowieka, o które Papież się upomni: „Któż może zaprzeczyć,