• Nie Znaleziono Wyników

Boys - Napalona Anka tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Boys - Napalona Anka tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Boys, Napalona Anka

kiedy byłem małym chłopcem powiadali do mnie tak

będziesz kochał mnóstwo kobiet lecz do Anki nie idź sam

gdy dorastać zaczynałem poznawałem wokół świat masę dziewcząt obracałem z jedną było coś nie tak to napalona Anka

postrach miasteczek i wsi bo napalona Anka

robi to już nie od dziś a każdy z nas ucieka w las kiedy będę starym dziadkiem to przypomnę tamte dni kiedy byłem tym gagatkiem który z Anka robił dym teraz jestem

piękny młody

disco-polo dla was gram przekaz jasny tej piosenki byś do Anki nie szedł sam to napalona Anka

postrach miasteczek i wsi bo napalona Anka

robi to już nie od dziś a każdy z nas ucieka w las to napalona Anka

postrach miasteczek i wsi bo napalona Anka

robi to już nie od dziś a każdy z nas ucieka w las

Boys - Napalona Anka w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gdy gaszę światło, mam świat na własność Zbiorę myśli, które nie dadzą mi zasnąć Zabrał mnie rap, to mój crack, czysty nałóg I tak się zwierzam po nocach połowie kraju

Za rękę mnie złapałaś Anka Barmanka Moje życie zmiana Anka Barmanka Spełnia me marzenie Nie krępuj się. I wskakuj

I've loved, I've laughed and cried I've had my fails, my share of losing And now as tears subside. I find it all so amusing To think I did

I'm so young and you're so old This, my darling I've been told I don't care just what they say 'Cause forever I will pray You and I will be as free As the birds up in the trees

Moje serce krwawi, bo mój chłopak się nie zjawił, Stoję sama w sukni białej przed ołtarzem.. Obiecuję, że po ślubie zmienię w sobie

Które są niedocenione W których tonę ciągle Myśli miewam nadal podłe Myśli prawdy głodne Nadal biegnę. Do celu przyjacielu dotrę tam w oka mgnieniu Z cała domieszką

łasisz się do mnie jakbyś była kotem przychodzisz do mnie kiesy masz ochotę tylko obiecujesz. słowa nie dotrzymujesz bo jak nie teraz

do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach po 2 miesiącach odbierał mnie tata. Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana do rana