mm
*!iiiKii,-r,L,';,'::
iii;
!»
ROBA
Digitized by the Internet Archive
in 2010 with funding from University of Toronto
http://www.archive.org/details/p3witaydowskiewp00lili
C/i.J_
AKADEMJA UMIEJTNOCI W KRAKOWIE
WYDZIA FILOLOGICZNY. — ROZPRAWY
T.LVIII.
Nr. 5.REGINA LILIENTALOWA
WITA YDOWSKIE
w PRZESZOCI
ITERANIEJSZOCI
CZ
III.W KRAKOWIE
NAKADEM AKADEMJI UMIEJTNOCI SKAD GÓWNY W KSIGARNI
G.GEBETHNERA
ISP.W KRAKOWIE.
GEBETHNERA
IWOLFFA W WARSZAWIE.
1919.
2 '3
u.i /UJ.
AKADEMJA UMIEJTNOCI W KRAKOWIE
WYDZIA FILOLOGICZNY. — ROZPRAWY
T.LVIII.
Nr. 5.REGINA LILIENTALOWA
WITA YDOWSKIE
w PRZESZOCI
ITERANIEJSZOCI
CZ
III.%Z^
Ir
- ^z.
w KRAKOWIE
NAKADEM AKADEMJI UMIEJTNOCI SKAD GÓWNY W KSIGARNI
G.GEBETHNERA
ISP.W KRAKOWIE.
GEBETHNERA
1WOLFFA W WARSZAWIE.
1919.
/^/l
J^ UJ U^-2
If^iiOr.Aaki«'>
AKADEMJA UMIEJTNOCI W KRAKOWIE
WYDZIA FILOLOGICZNY
ROZPRAWY TOM LVIII —
Nr. 5.Regina Lilientalowa.
wita ydowskie
w przeszoci
iteraniejszoci.
CZ
III.(Praca przedstawionanapoeiedzeniu
Wydziau
d.22 padziernika1917).wita,
którew
tejczci pracy
swojejomawia bd. nosz nazwy „Chanuka"
i„Purim",
a zewzgldu na cakiem wiecki
charakter raczejna miano pó-wit zasuguj.
Iowa
towaci-
wo obu tych uroczystoci dorocznych, gównie za
ich pokre-wiestwo wewntrzne,
którewtoku pracy si
ujawni,sprawiy, e obok
siebiejepostawiam
iw
jednejczci zawaram.
Chanuk
'), t. j.wito
powicenia''^),obchodz ydzi wspó- czeni
przez dni osra,poczwszy od 25-go Kislew
s)a do
3-go')Po hebr. r!~"n po aram. xp-;n co znaczy wicenie, powiecenie od.
^:n
powieci
(Jacob Levy.Neuhebraisches undhaldaischesWorterbnchliberdie Talmadim nndMidraRchim. Lipsk 1889 r.),take odnowienie (Aleksander Kohut.Arncli.
Wiede
1878—
1892 r. 4t6b.l,inangaracja.W
Bibljiniejednokrotnie spo- tykamy aiztem slonrem, np.w
Nnmeri 7, 10. 11;uDaniela 3, 2.3, nEzry6,16. 17. Wedle zdaniarabinów sama nazwa
wyraa tre
tegowita, gdy
i;n znaczy
odpoczywaj, warto za
liczbowanastpnych gosek - in wy- nosi25,wic e
odpoczynek po walcezacz
si25-go. (TurOrach chaiim 670;tosamo Maharil.Hilchoth Chanuka;
te
Chaiie adam154, 2).")
wityni.
') Mienicten odpowiada grudniowi. Pierwszy dzie Chanuki
moe
przy-pada kadego
dniaw
tygodniu,zwyjtkiemwtorku(Maharil,HilchothChanuka)Rozprawy Wydz.filolog.T. LVIII. Nr.5. ^
R.LILIKNTALOWA
Tebeth.
Ustanowione
przezJehud Machabeusza,
braci jegoi star- szychgminy
Izraelaw 165
r. przednow er, na pamitii
oczysz- czeniawityni,
splugawionej uprzednio przez króla syryjskiego,Antjocha IV
Epifanesa,w
Biblji naturalniewzmiankowane
niejest').Take
zTalmudu,
tegoarchiwum pogldów
iobyczajów ydow-
skich,
skpe
tylkoczerpiemy
oniem wiadomoci, albowiem a- dnego
traktatu niepowicono wycznie Chanuce, jak
toma
miej- scew stosunku do innych wit narodowych
^j. Ipodczas,gdy Pu- rim (wito
losów)omawia si w specjalnym
rozdzialetalmudycz- nym
„Megilla", otem wicie
milczy, rzecmona, caa
literaturaTanaitów
2).Przyczyna
tegotkwi niewtpliwie w przeciwiestwie Faryzeuszów do ruchu znienawidzonych póniejszych Chasmoneów, idcych rka w rk
zSaduceuszami
*).przewaga za
i mir, jakie pierwsi posiadali umas ludowych, zdziaay, i wydarto
z prze-szoci
iwiadomoci
ludujedn
zewietniej szych
kartdziejów ydowskich
5).Tem take si tumaczy, e ksigi Machabeuszów, jedne
zpikniejszych w pimiennictwie ydowskiem,
niezostay
wcielone doKanonu. A
zowych
toksig czerpa musimy
wszystko, cosi
doczasów cnych
odnosi').') Ztej racji K;iraicinie obchodz Chanaki(Zunz,Die Kitus des synago- galenGotteadienstes.Berlin 1859r., str. 158; S. Bick. Die Geschichtedesjiidi- schenYolkesundseiner Literatur vom babylonischen Exile bis aufdieGegen- wart. Leszno(Poznaskie) 1878 r., str. 247).
^)Wprawdzie i
w.
Tygodni (Szabuoth, ob.cze
I,str. 44 tej pracy) nie posiada specjalnegotraktatu, lecz jest towito
jednodniowe, a ofiary naten dzie przeznaczone rozwaane saw
traktacie Menachoth. (Abraham Geiger.Urschriftuud Uebersetzangen der Bibel inihrer Abhftngigkeit Ton der inneren Entwickelungdes Judenthums.
Wrocaw
1857r., str.203).')Wogóle tylko okolicznociowojest
w
Talmudziemowa
o Channce,ana- wetgdy wzmiankowanis
Chasmoneusze, to czyny ich pominito milczeniem (Np.traktat Megillafia;tr.Joma
16a).*) Faryzeuszeto wynieli natron ród Chasmoneów, leczjako zwolennicy ustroju teokratycznego sarkali na
wzmagajcy
si u tych ostatnich kierunek wiecki, i ztej przyczynyMachabeuszenie zyskali znaczeniabohaterów narodo- wych(E. Kantach. DieApokryphen nnd Pseudepigrapheu des altenTestaments.Tubinga 1900r. Tora II, str. 127 i 1'28; J.Wellhauson. Die Pharieaer nnddie Sadducaer. Graifawald 1874r., str. 93 i 94).
*) Ignorancja podtym
wzgldem panowaa w
calem redniowieczu. (Sig-mnnd
Jampcl. DasBuch Esther auf seine Geschichtlichkeit kritischuntersucht.Frankfurt /M. 1907 r.,str. 23,dop. 1).
') IJosephus
w
swychStaroytnociachdajenam
po temu materja,lecz.powszechnie uznano,
e
czerpa zI-ej ksigi Machabeuszów (BenedictusNieseWITA YDOWSKIE
Opierajc si na ksigach
I-ej i II-ej^}, którewedug
zdanianajpowaniejszych
badaczy,zawieraj
materjalautentyczny
-), wi-Kritik 'der beideaMakkabaerbucher. Berlin 1900r.,str.100) iczsto, jak utrzy- muje A.Geiger(Urschriftu.Uebersetzungen derBibel,str.219j,szed dosownie zajej opisem;to samo H.Graetz. Geschicbte der Jaden, i-ewyd. Lipsk 1888r.
Tom
III, str. 559; E. Kautscb. Die Apokryphen u. Pseudepigrapben. Fryburgw
B. 1898r.Tom
I, str.32. Przeto niekiedy tylkoprzyjdzienam
ucieka sido niego.')Czterysa ksigi Maehabeaszów
—
wszystkies
apokryficzneiniewi
siz
sob
ani treci aniautorstwem. Dla nasw danym
wypadku majaznacze- nie tylko Ii II,gdy
trzeciadaje obrazcierpiegminyw
Aleksandrjiza cesarza Kaliguli (E. Kautscb.Tame,
str.24 pisze,i nazw
Makkabaios,bdc
pierwo- tnie przydomkiemJudy, trzeciego syna Matatjasza, apóniej mianemcaegopo- kolenia, rozcignito nastpnie nawszystkich, którzy walczylizawiar ydowsk
przeciw Grekom), IV
za
(przypisywana przez dugiczasJosephusowi,co nowsze badania obaliy) powstaaw
czasie, gdyo walkachMachabeuszówzaledwiegdzie- niegdziedokadniejsze pojcie si przechowao(Heinrich Ewald. Geschichte des YolkesIsrael.2 wyd. Getynga1853r.Tom
IV, str.555.a)L. Herzfeld (Geschichte desVolkes Israel. 2 wyd. Lipsk 1863r.
Tom
I,str.456)utrzymuje,
e
Iksiga Machabeuszów, napisana pierwotnie po hebraj- sku lub po aramejsku (autor skania si bardziej ku hebrajskiemu), oczemwiadczy maj
liczne hebraizmy iciso
danych geograficznych, powstaanaj- wczeniej po mierci Jana Hyrkana,a wiadomocijejs
wogólo wiarogodne; we-dug
Zunza(Die Gottesdienstlichen Vortrage derJnden. Berlin1832 r.,str. 123) najbardziejwoln
odpoda
jestksigaI; Israel Sack (Die altjiidische Religion im Uebergange vom Bibelthumeznm
Talraudismus. Berlin 1889r., str.275i276uwaa, e
daje ona trzewy i rzeczowy obraz wydarze, bezstronnie czerpany zdawniejszych róde; równie H. Graetz (Geschichte der Juden.Tom
III,str.559) twierdzi,
e
opiera si ona na starszychdokumentach: H.Ewald(Geschichte des Volk6s Israel.Tom
IV, str. 529) widziw
niejprawd
historyczn, taksamo E. Kautsch(Die Apokryphenu. Pseudepigraphen.Tom
I, str.25) przychylnie si) odzywa o jej wartoci pod tym wzgldem.— Ksiga
ta, oduchupowanym
i pouczajcym, stanowica dokument historyczny dla czterdziestoletniego okresu, tj.od wstpienia natronAntjocha Epifanesa (175 r. przedChr.) domierciSzy-
mona
Cbasmonejczyka (135r. przed Chr.),miaa
orygina hebrajski(taksdz:
wymieniony
ju
L.Herzfeld, H. Ewaldw
Geschichte des VoIkes Israel,tom IV, str.629, B. Niesew
Kriiik der beiden Makkabaerbucher, str.2,J. Derenbourgw
Essai sur Thietoireet la g^ographie de la Palestine d'apresles thalmuds et lesautressourcesrabbinies.Pary
1867r.Tom
1, str.57, S.Munk w
Palestine,Pary
1845r., 5:^5 b), k.óryzagin
(zmaemi
bowiem wyjtkami ksiginieka- nonizowane zpalestyskiejliteraturyprzepady)i doszanasw
rkopisiegreckiej Septuaginty.—
Co doU
ksigi Machabeuszów, która,sdzc
zprzedmowy,jestwycigiem
zpiciuksig
nieznanego zreszt JazonazCyreny, to zdaniaoniejs
podzielone. Jedni,jakIsrael Sack (Die altjiidische Keligion,str.275 i276), twierdz,e
posiada onaniewielkiehistoryczne znaczenie imae
budzi zaufanie 1*K. LILIIONT/.LOWA
dzimy, e wito
przez nasomawiane, ma
zapodkad
rzeczywisty fakt historyczny, którysi wydarzy w
czasiepanowania
Syryj-czyków nad Judejczykami.
W 198
r. przednow er przesza
Palestynapod wada An-
tjociaWielkiego
i z kraju samoistnegopod
perskiemirzdami staa si
terazzalen. Ludno
Judeizajmowaa si wtedy
prze-wanie rolnictwem
ihodowl byda, gdy
handelpozostawa w r- kach Greków,
którzy wnosili zsob greck kultur. Ju
od cza-sów Aleksandra Wielkiego przenikay
doPalestynywpywy
iprd}-
helleskie,gdy zamysem
tegomonarchy byo stworzy [lastwo ogromne
i jednolitepod wzgldem jzyka, obyczajów
i cywilizacji,a
jego nast<;pcyprowadzilidalejrozpoczte
przezniegodzieo
iw
IIwieku w
Palestynie zrobiliznaczne postpy w tym
kierunku.Ary-
stokracja zarcykapanem na
czele,w
znacznej mierze zprzyczyn ekonomicznych, skaniaa si
tuku
asymilacjii); hellenici jednak, nieposiadajc
sympatjimas ludowych,
któretrzymay si
wiernierodzimych
tradycyj i obcebyy wszelkim inowacjom,
szukaliopar- cia uwadzy, idc
zni rka w rk. Zdawao
si,e
lossprzyjazamiarom monowadztwa, e ju, ju
wszystkiewrota
przed helle-nizmem si roztworz, gdy panowanie Antjocha
Epifanesa,który chcia gwatownie przeobraenia
tegodokona, pooyo
kresowej
akcji.Zwyciywszy
Egipt,wyruszy
tenwadca^)
przeciw Jero-do swych opisów, a
ciekaw
jest jedynie jako pomnik literacki; inni,jakJ.Wellhaosen(laraelitische und jUdische Geschichte, 2-6wyd. Berlin1895 r.,str.
235, dop. 1),
awaaj j
za niepewn, aczkolwiek dostrzegajw
niej i cennewiadomoci(DiePharisaer unddie Saddacker, str.82;inniznówjak E. Kantsch (Die Apokryphen und Pseudepigraphen, tomI, str.84|, chocia
wyej
stawiajksig
I-, jednakprzyznaj i II-ej historycznwarto,
aD. Emil Sehiirer(Ge- schichte des jiidiscben Volkes, 3-e i 4-6wyd. Lipsk 1901—1907 r.Tom
I, str.202, dop. 42i tomII, str. 32)
w
pewnych wypadkach daje tej ostatniaj pier- wszestwo.Ju
Luter,któryt ksig
zgreckiegoprzeoy,
orzek: Sobillichdas ersteBnch soltin die zal der heiligen Schrift genomen seiu, sobillich istdis ander Bucherausgeworfen,ob wol etwasgntesdarinnenstehet(cytujeE.Kautsch.Die Apokrjphen, tomI, str. 81), B. Niese (Kritik der beidenMakkabilerbiieher, str. 25i 52)
uwaa j
za starsz od I-ej i zazawierajc bardziejródowe
wiadomoci.
') Przyjmujc
—
gówniew
Jerozolimie—
greckie obyczaje i przybiera-jc
imiona greckie np.Menelaus, Jazon it. p.2)Antjoch IV Epifanes,syn Antjocha III Wielkiego,
wstpi
na tronw
r.175przed Chr.
—
Epifanes znaczy po grecku ,objawiony"', „widzialny"w
pe-nem
brzmieniu „bógwidzialny, wcielony", który toprzydomek wiadczy oduko-WITA ZYDOWSKIK O
zolimie, gdzie
zupi wityni,
copowtórzywszy
podwóch
latach,wyda rozporzdzenie, na mocy którego mia zapanowa w
Judei kult obcy.ydzi pod kar mierci
musielizaniecha swych obrz- dów
religijnychi), natomiastustawiono w wityni
izraelskiej po-sg Zeusa Olimpijskiego
2),któremu
dnia 25-gomiesica Kislew
3)zoono
ofiary*).Cikiej
próbiepoddany
ludydowski prób t
wytrzyma:
niechcc
zaadna^ cen zerwa przymierza
zeswym Bogiem, opar si rozkazom
naje/.dcy i opór tenkrwi mczesk
przypiecztowa
^).Rozbudzony
przezprzeladovvania fanatyzm
reli- gijnyurós
do wielkiej potgi, szczególniejw koach
t. zw.pobo- nych
(chasidim)').których zapa rozgorza w
obronie wiary.P-
nnnej zaycia apoteozie tego monarchy, Z powoda jego okrnciistw przezy- wanogo „Epimanesem"', t.j.szalonym, warjatein. H.Gnietz(Gescliicbteder.)u- den, t.III, cz. II, str.292) piszeo nim,
e by
przebiegy, wyrachowany i ka- pryny,maostkowy w
przedsiwziciach wielkich, natomiastw
drobiazgach—
wielki.
') .lak:
wicenia
sabatu iwit,
obrzezania, skadaniazwykych
ofiaritp.2) „Przekltego potwora" jak gookrela Iks.Machabeuszów (1, 54-).
Miao
to miejsce dnia 15-go Kislew.
')
U
Josephusa (Ant. 12, 5) miesicten zwiesi Chaslew.*)
ydzi
zmuzani byli do skadaniawi w
ofierze,co wstrtne imbyo
IMachab. 1, 29. 30. 37 50).
5) Opis tych mczarni daje gównie II ks.Machab.
Koció
katulicki.le-hud
Hachabeusza prawie pomija, natomiast wyrónia Eleazaraimatk
zsie-dmia synami, którzyjakoby wtedytragiczn
mier
ponieli; imtonada koció
miano „Sancti Maccabei" (MaxMaas. DieMaccabaerais christlicheHeiligew
Ar- chiv fiir Religionswissenschaft. Lipsk 1900r.Tom 4.
str. 147). Koci ichmaj
siznajdowa poród relikwij katedry koloskiej, a
witj
Machabeuszówobcho- dzonookoo V
wieku (L. Duohesne. Origines da culte chrótien,5-ewyd.Pary
1909 r. str.282).
—
Przeladowania za Antjochu iw
pónitj.szychjeszcze cza- sachstworzyybogat
literatur apokryficzn,np.: Meglllath Antiochu?, któryto utwór,napisany po aramojiku, powstawedug
Zanza(DieGottesdienstlichenVor- trSge derJuden. Berlin 1832r.,str. 13i)w
epoceGaonów,a posiadajc bardziej liturgiczny charakter,wczony
zosta do sidaruJemeskiego ^^I. Steinschneider.Purimand Parodie
w
Monatsschrift fiir Geschichte u.Wissenschaft d. Juden- thams.Tom
47, str.365), Midrasz na Chanaka,Nowa
Pesiktana Chanukaitd.«)
Od
nich to wyszli Faryzeusze, którzy pocztkowobyli wzoremprawdzi- wejpobonoci
i skromnoci. Objaniajc Pismo w., szanowali onizarazem oby- czajeprzekazane ustnie,przez co posiadali klucz do Suszy swegoludu.(„On ne conduitlo peuple qu'en se pretant k sesidees",powiedzia E. Kenan. Vie do Je- sus.Lozanna 1863 r., str. 12.3).W
przeciwiestwie do Faryzeuszów stali arysto- kratyczni Saduceusze,mowie
stanu, posiadacze najwaniejszychkapaskich
urzdów, którzy, trzymajc sicile
literyZakonn, alekcewac
poza temR.LILIENTAI.OWA
dzc ycie w wiecie marze mistycznych, szukajc
pociechy je-dynie w ksigach witych, obojtni
byliChasydejczycy na
sto- sunki polityczne, leczgdy Antjoch naruszy
przepisywite, bunt zawrza take w
ich sercach iprzyczyli si do
mcicielikrzywd swego
ludu. Bylinimi wanie Machabeusze. Na
czelepowstaców stan
Matatjasz,syn Jochanana, syna Szymona
'),syna Chasmo-
nai*), z pokoleniakapaskiego
Jojarib^),zamieszkay w Modein
*)wraz
zpiciu synami
^), zktórych
trzeci z kolei Jehuda, prze-zwany Machabeuszeni
'), pomierci
ojcaobj dowództwo.
Posta-wite
dlaludu obrzdy, zraali go sobie (S. B3,ck. Die Geschichte d.jild. Vol- kcRu.Beiner Literatur,str. 79—82). Antagonizmpomidzy obu temigrupamina- leycie charakteryzujnastpujcesowa
Talmudu(tr. Berachoth29a): Nie ufaj sobiea
po dzie mierciswojej, albowiemJochanan przezlatomdziesitspra-wowa urzd
arcykapana, a jednakw kocu
stasisaduceuszem.') Imiona:Jochanan iSzymon powtarzay si czsto
w
tymrodzie.-)
Std
nazwa tegorndu. Niektórzywywodz j
odgóryAsamo, inniodhebr.wyrazu
chaszmanim —
znakomici,potni.')
O
tern ijokoleniu jestmowa
w Kronice|24, 7).*) Modeinlub Modaim (Talmud, tr. Pesachim 93b), miasteczko górskie
w
pobliu Ijiddy,nadrodze wiodcej zJoppe do Jerozolimy(S.Munk. Palestine, 495b), obecnie— wie
el-Medijeh (Archives Israelites.Pary
1874r., str.693)byo
oddawna siedzib tego rodu.5) Zwalisi oni:Jochannesz przydomkiemGaddis, Szymon zwanyThas-
sis,Jehuda
—
Machabeusz, Eleazar—
Awarani Jonathan—
Aphphus (IMachab.2,
1—5;
uJosephusa, Aut. 12, 6, z wyjtkiem przydomku Jehudy, wszystkiebrzmi
nieco inaczej). Przydomki synów Matatjaszazdawnabudz
zaciekawienie uczonych. Hugo 'A'iiikler(AltorientalischeForschiingen. Lipsk 1898—
1901 Serja III, zeszytI,str. 82)dopatruje siw
nichzwizku
z planetamiiwedug
niego Jehuda odpowiada Jupiterowi—
Mardukowi, któregooznak
jest byskawica, a symbolem—
mot; podobniesdziA. Jeremias (Im Kampfenm
Babel undBi- bel,2-ewyd. Lipsk 1903 r., str. 22); Senior Sachs(Le titredulivredesMac- chabesw
Revue destudesjuive8.Pary.Tom
26,str. 166) utrzymuje,e
wzito jeznazw miastlubmiejscowoci, ie przeto Jehuda, który podtymwzgldem
nie stanowiwyjtku, winien si pisa Machbanai,tak, jak rycerzDawidowy (I Kronika12, 13);tymczasem W.Feilchenfeld (DieBeinamender fiufHasmonSar SBhne
w
Magazin fiir Wissenschaft des Judenthums. Berlin 18S8 r.Tom XV)
starasi udowodni,
e kady
z tychprzydomkówpochodziodr/.emiusa, którem dany syn Matatjaszasi trudni: Kaddisz(albo Gaddis)wyrabiajcy rzeczy ozdo- bne,jak piercienie i t.p., Thassi—
blacharz, Awarau—
pracz albo wakierzit. d.,wreszcie pod przydomkiem Jehmiy rozumie naleyrzemielnika posugu- jcego si motem, t.j. kowalalub lusarza.
*) Codo przydomku Jehody,który
rozcign
si póniej na calepokole- nie,to istniej jeszcze dwiewyróniajce si teorje:wedug
jednej, której zwo- lennikiemjest Winer (Raalworterbuch I 631 idop. 3) powsta on zabrewjacjiWITA ZYDOWSKIK
twiono na jedn kart
istnienienawpó niezalenej
Judei ijudai-zmu;
i otow miertelnej walce
zniesychanej mocy przeciwnikiem
o religijn,narodow
ispoeczn niezaleno
lwiemstwo ludu pod wodz Jehudy
i)zwyciyo:
powietnych bitwach pod Emaus
i
Beth
zur*)zostao skruszone jarzmo
grecko-syryjskie3).Wówczas zwycizcy pocignli ku
górzewitej,
azburzywszy otarz
splu-gawiony
iwzniósszy nowy
z nieociosanvchkamieni zgodnie
sów
„Mi eharaocha baelim Jehowa(Któ
jakTy, miedzy bóstwami, Wiekuisty?".Exodu6 16,11),
bdcych hasem
Chasmonejczykówalbote
godJem naichsztan- darze;wedug
teorji drugiej—
at
uznajewikazo
uczonych, jak: deWette (Lehrbachder hebraisch-jiidischen Archaologie, 2-e wyd. Lipsk 1830 r.,§ 59),W.
Geseuias (Hebraischesund chaldaisohes Handworterbuch liberdasalteTesta- mant, 3-e wyd. Lipsk 1828 r.),L. Herzfeld (Geschichte desYolkesIsraelTom
I,8tr.2(55), K. Kantscb (DeApokryphen.
Tom
I, str. 24)i inni—
Makabi (wpi- sowni hebr. nazwa tawystpujew
dwóch formach,jako Machabii Makabi) po- chodzi od inakebeth, chald. makaba— mot
i znaczy motarz, Jehuda bowiem nibymot
waliwe wrogów swego ludu. (Podobnie jakrycerzfrankoski, dziad Karola Wielkiego, który zasw waleczno
przezwany zosta Martollem; analo-gj t
podaje S. Mank. Palestine495b).') Postrach
w
nieprzyjacioachbudziten bohaterjudzki, którywsawi
si poród synów Izraela(1 Machab. 3,25. 26i 3,I -9).') I Machab.4, 1
—
35. Do zwycistwa nad Syryjczykami niemao przy- czyniasi bogata literaturaowociesna, któraw
dniachniedoli budzia samowie-dz narodow
izapalaa do walki o niepodlego. H. Ewald (Geschichte d.Yol- kes Israel.Tom
IV, str. 345i 351, dop. 3); H. Graetz (Geschichte der Juden.Tom
II, ez. II, str.451),J. Wellhausen (Isr. u.jUd. Geschichte. str.240), D. E.Schurer (Geschichted.jUd. Yolkes.
Tom
I, str. 200) i innintrzymuj,e
ksigaDanielajest wytworem tej epokii wielki
wpyw
nani
wywara, takeniektóre psalmymiay
powstaw
owychczasach.Cieknwemjest,e w
dziedzinieprawo- dawstwapanowa
wtedyw
Judeizupeny zastój.—
Talmud wymieniatylko trzy rozporzdzenia Synhedrynu: abymodzie
nie uczya si pogrecku, abycielesny stosunek zpogank
surowoby
karany i aby nie hodowanowi
(Moses Briick.Rabinische Cerouionialgebrauche in ihrer Entstehung und geschichtlichen Ent- wickelung."Wrocaw1837r. XXII).
') Przez pótora wieku
y
lud izr.niezalenie podrzdami
rodiiny Cha- smoneów (od 160 r. do 40r. przednow
er).Jehudapad w
walce przeciwBak- chidesowi i pochowany zostaw
grobach ojców swoich,w
Modein.Opakiwa
gocay
Izrael,jak piszeI ks. Machab.(9, 19—
21).Zaczasóww.
Hieronimapiel- grzymi chrzecijascyodwiedzali grobyw
Modein (Archi fiir Keligionawissen- schaft.Tom
44,str. 147) a M.Y. Guerin, czonek Tow.Geogr.w
Paryu, odna- lazza swego pobytuw
Palestyniew
1870r. grób Machabeu^zów i dostarczy onimowemu
Towarzystwainteresujcych szczegóów (Archivesisraelitea 1874r.str.693).
8
R.LILIENTALOWAZ
przepisem Zakonu
'),rankiem 25 Kislew
przypiewie hymnów
i
odgosie
cytr, harf icymbaów uroczycie go powicili. Ceremo-
njaowa trwaa
przez dniom. w cigu
którycli ludw
radoci^i
weselu skada
ofiary, iodtd
corok
obchodzisi
tapamitka*).
Zdawaoby
si,e na
ternobjanieniu poprzesta naley, e
zarówno
przyczyna,jak
i czaspowstania wita Chanuki adnych
nie
budz wtpliwoci,
atoli—
blisze rozpatrzenieszczegóów zu-
dzenie to niweczy.Faktem
jestniezaprzeczonym, e wito owo obchodzone byo
przez
Machabeuszów jako Chanuka, jako powicenie
otarza, ale dlaczegowyznaczyli
onit uroczysto na dzie 25 miesica
Ki- slew,w którym
to dniu imiesicu
o trzy latawczeniej ofiarowa
by Antjoch
EpifanesZeusowi Olimpijskiemu?
').To podobna
oko-liczno powinna bya
raczejby przeszkod, -wywoa zwok,, opóni chociaby
odzie jeden ceremonja powicony
Jehowie.A przypadku
tuby
niemogo, gdy
nacisk, jakikad na ow
zgodno
daty obieksigi Machabeuszów
*),moliwo t wyklucza.
Przeciwnie,
zna w tem zupen celowo,
a tosamo ju nasuwa
przypuszczenie,e wito Chanuka wszczepione zostao w grunt
stary,e zakwito na gruzach jakich praktyk
dawniejszych,wa- nie w
tej porzeroku odprawianych
^). Iby
tokrok bardzo
poli-tyczny
ze stronypierwszych Chasmoneów, e, szukajc
oparcia umas
szerokich, które ichpotem na swych mocnych barkach na
tronwyniosy, uroczysto ludow
tak okazaleuwicili. Zwraca na
siebieuwag okoliczno, e w ksigach,
któredaj
opis uro- czystoci,niema wzmianki
o zwyczaju,nieodcznym przecie
odChanuki,
amianowicie
o zapalaniuwiate w cigu
dniomiu.
I
wanie owo
przemilczenie dowodzi,e wiata
tenieodnosiy si
dozwycistwa Machabeuszów;
jakieza miay
tuznaczenie wielkie,przekonywa chociaby nazwa
tych uroczystoci:„wito wiate", uyta
jeszcze u Josephusa*).Take Talmud,
który bohaterskiewalki
>) Esodas20, 25.
') Iks.Machab. 4, 37—59.
') IIks. Machab. 6,2. Chocia posag Zeusa
stan w wityni
15-go Ki- slew, p. wyej.<) IMachab. 4, 52. 54i II Machab. 10,3. 5.
^)Wiadomo,
e w
Syrji dzie 25 tego miesicaby gównem,
dorocinemwitem
nacze
Zeusa.(H. Ewald. Geschichte d. Yolkes Israel.Tom
IV,str.356, dop. 3istr.357).
') Ant. 12, 7. Josephus wprawdzie
uwaa
tewiata
zasymbol swobody.WIICTA
YDOWSKIE
9tych
czasów
inilczeDiem pomija,nad tym obrzdem si
zatrzymuje,uzasadniajc
powstanie jegonastpujc legend
'):Gdy Grecy wtargnli
dowityni,
zanieczycili wszystkieznajdujce si tam
oleje, leczCbasmoneje
znaleli jedendzbanuszek
nietknity, pie-czci arcykapana
opatrzony.Zawarto jego starczy moga-)
za- ledwiena dzie
jeden, ale zaspraw cudu starczya na
dni oni.Na pamitk
tegopostanowiono
i nadaltyle
dniuroczycie
ob-chodzi. Maimonides^), przytaczajc owo
podanie,opuszcza wzmiank
o cudzie,
mimo
tojednak
i on tejokolicznoci
(znalezienia oliwy) przypisujewicenie Chanuki*). Caa póniejsza
literatura rabini-czna uwaa cud ów
zagówn przyczyn wita
^) iwszystkie
pra-wie
przepisydotyczce Chanuki do zwyczaju
paleniawiate si odnosz.
I o nie to spórsi
toczypomidzy szkoami Szamai
iHil- lela*):gdy bowiem zwolennicy
jediiejtwierdz, e pierwszego
dniaChanuki pon powinno w lampie om wiate,
a liczba ich co-dzie musi by
ojedno mniejsz,
towedug
drugiejpoczyna
na-ley
odjednego pomyka,
akoczy na omiu
').Spór powyszy
dowodzi,
e w
okresietalmudycznym zwyczaj
zapalaniawiate
zatraci
ju
swój senswaciwy,
leczmimo
topozosta najwaniej- szym wita
tegoobrzdem. Lampy,
októrych mówi Talmud,
wiadcz ju
owyszym poziomie
kultury,zwaszcza lampy, ma- jce
po 8otworów odpowiednio
do ustanowionej liczbywiate.
Zastpiy one
zbiegiem
czasuzapewne
pierwotniejsze, prostszerodki.
iwolnoci, leczjak powiada A. Geiger(Urschrift und Ueberaetzungen derBibol, Btr. 203) obcym
ju by mu
ten zwyczaj.') Tr. Sabath 21b.
W ródach
jerozolimskich niematej legendy') Dowiecznika.
') Hilchoth Chanuka
*)
A
lud zezdziwieniem siwyraa:
,,Z powodu odrobiny oliwy robisi takiedue
wito!" (I. Bernstein. Jiid. Sprichworter,atr. 128, Nr. 18-7).*) Np. Chaiie adam 154, 2: gdyby niecudzoliw, obchodzonoby
pamitk
ocaleniaprzez jeden dzie, jak
w
Purim (Autor:Abraham
ben Jechiel Dan- zig urod,w Gdasku w
1747 lub1748 r.,urn.w
Wilnie 1820r).') Pocztkowo Szamai i Hillelatylkocztery punktyróniy, lecz ze wzro- stem liczbyich uc/sniów take kwestje sporne si
pomnoyy.
Zgodamidzy
obu temi szkoamima nastpi
nie pierwej,a
przybdzie syn Dawidowy, t.j. Me-sjasz.(Talmudjeroz., tr. Ciiugiga2, 2).
') Talmud, tr. Sabath21b.
10
R.LILIENTALOWAW pimie Machabeusza Jehudy
doydów
egipskich*)Cha-
nuk nazwano witem
ognia^j, achocia dzie
ten 25-goKislew obchodzony'
inazw Sukoth
tu posiada-), rzeczy to nie zmienia,moliw
jest tubowiem, jak objania
A. Geiger*)omyka tuma-
cza, który
przyj
hebr.wyraz chag — wito
^),póniej
specjalniena okrelenie wita Sukoth uywany
^), zaSukoth samo
').We- dug
Geigera**)w
oryginalehebrajskim byy sowa: „Abycie
ob- chodzilidniwita miesica
Kislew,abycie
obchodzilitake wito
ognia"^), co
ju
dalszychkomentarzy
niewymaga.
e w pimie owem
idziegównie
oprzywrócenie uroczystoci
ogniowej,dowodz
jeszcze zawartew niem ustpy
oNehemjaszu,
za któregospraw w
dniu25-tym Kislew mia si cudem zapali na otarzu ogie
wielki^");take
list drugi-')wie
towito
z
ogniem witym.
')Pismo to mieci si we wstpie do II ke.Machabeuszów.
Wedug
H.Ewalda(Geaehichto des YolkesIsrael, Tora IV, str. 533) jest to wczeniejszy, przezautoraII kii. Machab. znaleziony utwór,
w
którym gmina jerozolimska uwiadamiaydów w
Egipcie,e
zamierzawito
ognia na nowojakowito
po-wiceniu wityni
obchodzi, do czego ich te nawouje. R. Leszczynsky (Das LaubhutteufestChannkkaw
MonatSBchrift fiirGeschichteu.Wissenschaft des Ju- denthums.Wrocaw
1911 r.Tom
55, str 411)uwaa
to pi«mo zawiarogodne wiadectwo historyczne, a prof. Charles Torrey (Die Briefe IIMakkab.w
Zeit- sohriftfiir diealttestamentliche Wissenschaft Giessen (Hesaen) 1900r.Tom
20, str. 236) utrzymuje,e
oba listy znajdace
si we wstpiedoII ks.Machab.s
duieteui dawniejszych autorów iprawdopodobnie napisane
byy
pierwotniew j-
zykuhebrajskim lub araraejskim.»)II ks.Machab. 1, 18.
3) Co skonio wielu badaczy do upatrywania
w
Chanuce kompensatywita
Szaasów, któroza wojen Machab.byo
zaniechane. Takiegowanie
zda- niajestSamuel Kranss (Lafetde Hanouccaw
Revne des etudejjuiyes.Tom
30, str. 31),którego znów zbijaK.Leszczynsky (w Monatsschrift fiirGescbichte u. Wissenschaft d. Judenthums,
Tom
55,str. 403).*) Urachrift a.Uebersetzungen der Bibel, str.227.
5)Aulor otyle póniejszego Midraszu na
Chanuk
nazywaj
„omiodnio-wem witem", posugujc
siowym
wyrazem ,chag".6) Ob.
Cz
I, str. 64 tej pracy.')
B.d
ten sprawi,e
doszukiwa si analogji pomidzy omiodniowerawitem
Chanuki a oniiodniowem rzekomowitem
Szaasów.(Waciwe wito
Sukoth trwa siedmdni, ósmy
za
dziestanowiwito
osobne. Ob.Cze
I, str.71 tej pracy).
*)Urschrift u. Uebersetzung der Bibei,str. 227.
')
„Lmaan
thachogu ime chag chodesz Kislew,Iniaanthachogugam
athem^ihag haesz". <«) II ks. Machab. 1, 18—36. ")
Tame
2, 1. 10.WITA YDOWSKIE 11
Zgodziwszy
.sina
to,e wiateka chanukowe mog by
pa-mitk
ognizapalanych
ongi przezHebrajczyków w
porze zimo- wej,postawi musimy
pytanie, co teobchody ogniowe wywoao?
Zwamy, e Chanuka przypada w miesicu
Kislew, awic w
porze,gdy
dnis
krótss;e,sanoce dusze,
ie
ostatnie dni tegowita zbiegaj si
zzimot'^m
przesileniemsonecznem. Czowiek pierwotny
balsi
tejpory
roku:przeraenie go
ogarniao,gdy
do-broczynne soce
sabiejowietlao ziemi,
a dnimalay. Nie
zna-jc
praw,rzdzcych wiatem, mniema on wtedy, e soce ganie
i
moe zganie na
wiekii).Ju
opisnocy
iwiata u Hioba
2)mówi nam, czem mogo by
dladawnego Hebrajczyka
przesilenie zi-mowe,
a najlepiejmaluje
tolegenda talmudyczna
^j opierwszym czowieku,
który,gdy
spostrzeg,e dzie
stajesi krótszym,
za-woa: „Biada
mi!moe
zagrzechy moje wiat ciemnoci si
po-wlecze
i wrócisi bezad".
Ipowsta
ipoci
przez dniom, a
gdy nastaa
thekufa*)Tebeth
i dnistay si dusze, ozwa
si:„To s
tedyprawa wiata"!
5) iustanowi om
dniwit,
anast- pnego roku witowa om
dniprzed
iom
dnipo
tekufie.Wpra-
')I bez tchu,
w
napiciu, jak powiadaMas
Miiller (Oxford Esaays 1856r., str.58) oczy ku wschodowi
zwraca
i peJen niepokoju pyta: Czysoce
wzejdzie? Czyjutrzenka wróci?
*) 3, 1
—
10.Moe adna
poezjanawiecie,pisze J.G. Herder (VomGeist derebraischen Poesie. Deesau 1782 -1783.Tom
I, str.69), nieposiada pikniej- szych obrazów, malujcychjasno:
ssma nazwawiata
brzmiw
niej godniei szlachetnie,
bdc
symbolem radocii zachwytu, a oileciemnoci przedstawia strasznie i okropnie, otyle powabnie maluje pikne oko dnia i rzsy wschodz-cejjutrzenki.
') Tr. Abodazara8a.
*) Thekufa
—
okranie, obieg soneczny, oznacza zarówno wstpieniesoca w
jeden zpunktów solstycjalnych,jak ikad
z czterech pórroku,trwa-jc
od jednej thekufy do drugiej.Thekufanosinazw
tegomiesica,w
którym przypada; i tak: thekufaNisan - punkt wiosnyi wiosna nastpuje wtedy, gdy punkt przecicia, przyktórym sisoce
napónocnad równikiem podnosiza- czyna,tworzy pierwszezrównanie dnia znoc; thekufaTamuz —
letni nawrótsoca
i lato, gdysoce
dosigaostatecznego punktu ekliptykiku pónocy; the- kufa Tiszri—
punkt jesienny ijesie, gdysoce
wchodziw
pocztkowy punktWag;
thekufa Tebeth—
zimowe przesileniesoneczne i zima, gdysoce
dosiga punktuekliptyki, oddalonego na poudnie od równika.O
szkodliwymwpywie
thekufy ob.Cz
II,str. 37 dop. 1 tej pracy.')
W
Talmudziejeroz. (tr.Aboda zara1,2)powiedziano,e zawoa:
.Ka- lon dio" t.j. „Pikny dzie". (Jak widzimy, wyrazyzapoyczone zjzyka
grec- kiegoi aciskiego.12 R.LILISNTALOWA
wdzie wedug Talmudu
i)std pochodz jedynie kalendy
2) isatur- nalje'), ale,to
bijew
oczy,e mamy
tudo czynienia zechem
od-legych
czasów,gdy Hebrajczyk na widok zanikajcych promieni sonecznych niemoc
itrwog odczuwa, powrót za nowego wiata
z
zachwytem
wita.Owe om
duiprzed iom
po przesileniu zimo-wem,
któreday rzekomo pocztek wymienionym powyej poga- skim uroczystociom,
austanowione zostay
przezAdama w imi
Nieba*), to
bezwtpienia lad radosnego obchodu, towarzyszcego
ongizwyciztwu wiata nad ciemnoci, jasnoci nad mrokiem, bóstwa sonecznego nad mocarzem
nocy. Ijak powszechnem na
ziemi jestwiato soca,
takpowszecbnemi byy na
niejobrzdy
zjego
nawrotem zwizane
^).Niezalenie od
filjacjiwyobrae, id- cych
zkrajów
dokrajów
iod narodów
donarodów, uzna
trzeba,e
tego rodzajuwita powstaway wszdzie
samodzielnie, a zapo-yczenie dotyczy mogo
tylko stronyzewntrznej
i datypóniej
przez kalendarz ustalonej.W staroytnem Peru gówne wito na
cze soca, zwane Raymi, obchodzono w
porzezimowego
przesi- leniasonecznego
'^).Jako bóg soca
stacza perskiOrmuzd walk
z
zimowem pastwem nocy Arimana'),
a przedZoroastrem
obcho- dziliwyznawcy Mitry
^)narodziny
dzieciciasonecznego w
dniu') Zarównobabiloskiego (tr,Abodazara 8a) jak jerozolimskiego (tene traktat1, 2); tylko
wedag
pierwszego kalendy przypadaj.w om
dni po prze- sileniu,saturnaljeza
naom
dniprzedtem, gdywedug
drugiego—
przeciwnie.')
a.
calendae.5) Zwane w Talmudzie „Satarnura".
Mona
nawet, powiadaF. MaksMiil- ler(Wykady
o umiejtnoci jzyka,w
przek. A.Dygasiskiego. Kraków 1874r., str.149)
w
jeykachklasycznychodkry
sabe ladytakiegopomieszania rih
Nie ulegawtpliwoci,e
dwiekocówki
aciskie arisi alissijzupenieiden- tyczne ie
przywyborzejednej Inb drugiejformy rozstrzygaywzgldyfonetyczne.*)Talmud, tr.Aboda zara8a.
')Szczególniej jaskrawenapókuli pónocnej, gdzie
w
porzedugichicie- mnychnocy najywiej odczuwano dobrodziejstwo wiata.°) P.von Bohlen. Das alteIndien mit hesondererKiicksichtanfAegypten.
Królewiec 1830r. ToraI, str. 140; A. Bastian.Die Cnlturlander des Alten Ame-
rica. Berlin 1878r.
Tom
I, str 536 i537;R
Andree. Etnographische Parallo- len undVergieiclie. Lipsk 1889 r.,str. 17, cytujc Miillera.Geschichte derame- rikanischen Urreligionen.') Ari
w
aanskrycieznaczy wróg.8) Mitrajest staro-aryjskimbogiem
wiata
iznajgotake Wedy. Stra- bon 15,3, 13i 11, 14, 9 (Strabos Erdbeschreibung iibersetzt Ton A. Forbiger, Berlin-Schoneberg)piszeoPersach,e
czcz bogasoca,
któregoMitr zowi
i naktórego
cze wito
obchodz.•WITA YDOWSKIE 13
24-yni grudnia'),
kiedy
to iw
Egipciemode soce jako Harpo-
krates^)si
rodzio.Rzymsk kopj
tego egipskiegowita
2),jak si wyraa
6.RoscL
*),byo wito
„Dies iiatalis solis invicti", tj.„Dzie
narodzinniezwycionego soca", obchodzone
25-go gru- dnia5),któr
todat ustanowi
JuliuszCezar
6), aw
Fenicjiwito
mierci
izmartwychwstania boga soca,
Heraklesa,tego
dniaprzypadao').
Ojcieckocioa,
Epifanjusz,do wit, mapujcych wedle
niegochrzecijaskie Boe
Narodzenie, zaliczauroczysto obchodzon w
miastach arabskich Petrze*) i Eluzie, acho
nie- wielewiemy
o religjiNabatejczyków, których wanie
stolic")*)
w.
Justyn(y w
II wieku poChr.) ialisiw swym
Dialogu zydem
Tryfonem,
i zy
duch,chcc umysy
chrzecijanzamci,
sprawi,abyczciciele bogauoca,
Mitry,obchodziliwito
jegonarodzinw
dnia,w
którym miauona- rodzinyprawdziwego Boga obchodzi (F. Nork. Biblinche Mythologie des alten und neuen Testaments. Stutgart 1842r.Tom
II, str.370, dop. 26).*) Bóstwo egipsko-greckie,
wedug
mitycznychopowieci syn Izydy i Ozy- ryia. Harpokrateswyobraa soce
mode, nowonarodzone, powoli po naj- krótszym dniu wzrastajce. Ob. P.von Bohlen. Das alte Indien mit besonderer Kiicksicht Buf Aegypten.Tom
I,str. 141; Finno Magiiu8»en. Mytfaologiae Lexi- con. Havniae 1828 r., str.780.')
Wedug
U. Chwolsohna (Uie Ssabier und der .Ssabismus. Petersburg 1856 r.Tom
II, str. 249), widniejetu aiialogja do dorocznego siedmiodniowego egipskiegowita,
zwanego pr/.ez Kzymian „dies natalis Apis"", októrempisze K. Pliniuszstarszy 8,71 (Hiatorja naturalnaw
przek. J. ukaszewicza.Pozna
1845 r.). Apis, po egipska Hapi,powicony by
Ozyrysowi iwyobraa
twórczsi soca
(Plutarch. Izyda i Ozyrys w francus. przek. Y. Betolaud: Oeuvre8 complites.Pary
1870r. Tora II).*)Das synkretische Weihnachtsfest zu Petra (Zeitschrift der deatschen morgenlaiidischenGesellschaft. Lipsk.
Tom
38, str.652).') F. Nork, Biblische Mythologie. ToraII, str. 370, dop. 26; L.Preller.
RSmischeMythologie. Berlin1858 r., str.756.
•)
O
terarozporzdzeniu Cezara ob. F. Maguussen. Mythologiae Lesicon, str.780; LudwigIJeler. Handbuch dermathematischen und technischen Chrono- logie. Berlin1825—1826
r.Tom
II. str.124.W
roku 40-tym przedChr. przy-pado
tam zimoweprzesilenie soneczne 24-go gruduia(Tame,str. 122).') F. C. Movers. DiePfiiaizier. Bonn 1841 r.
Tom
I,str.526. Josephus (Ant.8, 5,3), cytujc Menandra,podaje,e
syn Abibala, Hiram, zburzywszystare witynie, wystawi nowe nacze
Heraklesai Astarty ipoleciobchodziwito
zmartwychwstaniaHeraklesaw
miesicuPeritiuB. Ob.te
ContraApionem1,18.8) Petra, zwana
w
StarymTestamencie.Sela,ley
napó
drogimiedzymo- rzemMartwom
uzatok Ajlanick,w
pónocnej Arabji, gdzie równieznajduje si Eluza.'IG. Kosch. Das synkretische Weihnachtsfest zu Petra (Zeitschrift der deutschen morgoaland. Gesellschaft.
Tom
38,str.643 i 652).14
K.LII.IfCNTALOWAbya
Petra, tojednak powszechnie wiadomo, e Nabatejczycy
byli henotfeistami ie
ichnajwaniejszym bogiem
by}Dusares
'),bóg soca,
októrym wspomina
Tertuljanw
swejApologetyce
^j.Owem witem, wspomnianem
przez Epifanjusza,byo wanie wito
Dusaresa,przypadajce 25-go grudnia
ipod t nazw mu
znane
5).A czeme
jeli nietem samem*)
jestwito
„edmilad
al-szama""), obchodzone
przezNabatejczyków
«)24go Kanuna
I'), któreIbn Wasehija*) jako obchód staroytnych Babiloczyków
podaje?Gdybymy nawet wbrew D. Chwolsohnowi
s),idc
zaRe- nanem
^o),Mullerem
i'),Gutschmiedem
i^)^ uznalidzieo
IbnWa-
')Po arabsku Du-szera, którato nazwa wskazuje na ataro-arabskiea ra- czejnabatejskie bóstwo Dhu-sares.
Pene imi
tego bogabrzmi: Abd-Di-sara(M.A. Lery. Ueberdienabathaischen Inschiiften von Petra
w
Zeitschriftd.deutech.morgenland. Gesellschaft.
Tom
14,str. 464).^) Roz.24(w przekl. niemieckim H.Kellnera. Kempten1871 r.,str. 86)
i
w
swem „Uo narodów2, 8 (wprzek. francuskim, wydawca Charpentier.Pa-ry
18i4 r).") J. H. Mordtmann. Dusares bei Epiphauins (Zeitschrift d. deatsch.
morgenland. GeaeiUchafI:.
Tom
29,str. 102).*)T.j.
witem
przesileniasonecznego.=)
wito
„narodzinsoca".
D. Chwolsohn. tjber die Uberreste deralt- babylouischenLiteraturinarabisehen Ueborietzungen. Petersburg1859r.str.186.8)
W
ostatniowymienionem dziele (str.11) a takew
pracy swej „Die Ssabioru. der Ssabismus" (Petersburg1856 r,,Tom
I. str. 698) piszeD. Chwol- sohn,e
zaNabatejczyków uwaali Arabowieludno
poudniowej Mezopotamji lubstaroytnej Chaldeiijej najbliszychokolic, atakewszystkie prawie szczepy araniejskie, niewyczajc
Kanaanejczyków.O
Nabatejczykach wspominajju
napisy klinowea?yryjskio okoo650r. przed Chr.
W
106r. poChr. cesarzTra- j»n zniós królestwoNabatejskie, tworzczniegoprowincj rzymsk. Arabj.')Miesic ten odiiowiada grudniowi (Samuel Krauss. Talmudische Archao- logie. Lipsk 1910-1912 r.
Tom
III, str. 127).8)
W
dzieleawem
,Rolnictwonabatejskie".») Iftóry(Ueber dieUeberreste deraltbabyl. Literatur,str. 8).
uwaa
,Rol- nictwonabatejskie" za prastaredzieo nabatejskiego Herodota,babiloczyka Qii- tami,przeoone przez IbnWasehij
najzyk
srabski napocz.X
wiekunowej ery.Wedug
Chwolsohna oryginapoprzedziprzekad oprzeszo 2.000lat.">)Mómoire sur Tage da livre intitul^Agriculture nabatenne(Mómoires
de rinstitut imperialede France. Acartemie des inscriptions etbelleB-lettrefi.Pa-
ry
1861 r.Tora XXIV).>i)
Wykady
oumiejtnocijzyka
(w przekt. A. Dygasiskiego, str.263i 263).
'=) Die nabataiache Landwirtschaft uud ihre Geschwister(Zeitschrift d.
deutsch.morgenland. Gesellschaft.
Tom
XV, str. 62.90 i101).WITA YDOWSKIE 15
schii za falsyfikat, to
jednak obrzdy w niem
opisaneuwaa mu- simy
za autentyczne, nie za staro-babiloskiewprawdzie, pod
jakie je autorpodszywa,
ale zaludowe,
nabatejskie.Robert
Eisler') utrzy- muje,i porównawszy dane Ibn Waschii
z tem, co podaje Epifa- njusz,iskonstatowawszy
uobu zgodno nazw
i dat,dochodzi si
do przekonania,e pierwszy
przenosiw bajeczn przeszo dobrze mu znane rodzime wito, e
przetopomimo
swejjawnej skdind
niewiarogodnoci Ibn Wasehija uchodzi moe
zaklasycznego wiadka
specyficznie nabatejskiegoobchodu witecznego,
który,po-siadajc widoczny
charakter solarny^),znany by
jesiczepod
na-zw „wita
narodzin czasu"^).U
celtyckich iinnych pónocnych ludów Europy najradoniejszem w roku byo wito
„Jul" lub„Juel",
przypadajce w
porze najkrótszych dniinajduszych
nocy, asigajce, jak mniema
Ph.Buttmann*), zamierzchych, pogaskich
czasów. „Julfest", piszeA.Wuttke
*),niegdy
wielkiewito
ofiarne,przypadao
podczaszimowego
przesileniasonecznego
i,jak
podajeW. Mannhardt
*•),byo bardzo uroczycie obchodzone
przez wszyst- kie szczepy niemieckie.Wanie od owego
towita wywodz
niektórzy^) Saturnalje,które,
poczwszy
od 17-go grudnia*),trway
przez dnisiedm
8), t. j. do czasu najkrótszego dniaw
roku, i na-')Diis Festdes „Geburtsta^es derZeit" in Nordar.ibieii (Archir fur Keli- gionswisaensehaft.
Tom
XV,str. 631 i 632).^)Pozostawao
w zwizku
zzimowem przosilenieiiisoca,
jak sdzi D.Chwolaohn (Uie Ssabier u. derSsabisinaa.
Tom
II, str. 911).') „Ed milad al-zman".
(Tame
i UeberdieUeberregte deraltbabylonischen Literatur, str. 186), które towito cigao
pobonychdowityni soca,
zwa- nej po arabskn „hichalal?zama"
(Tame, str. .86 i dop. 60).*)UeberdenKronos oderSaturnns (Abhandlangen der KBnif. Akademie der Wissenschaften iu Berlin, 1818 r., str. 186).
°) Der Deutsche Yoiksaberglanbe der Gegenwart. Herlin 1900r., str. 63,
§74.
')Dio GSttor der dentachen nnd nordischen Yolker. Berlin 1860 r.,atr.
235. Ob.
te
H. S. Kehm. Deutsehe Yolksfeato und Volk8«itten. Lipsk1908 r., str. 1.')Jak Ph. Buttmann (Ueberd. Kronoe oder Saturnus, etr.186).
8) L.Preller. Bbmische Mythologio. Berlin 1858 r., atr. 413—416; Joa- chim Marqnardt.KomiacheStaatsyerwaltung'. Lipsk 1878r.,
Tom
III atr.562.») MakrobjiiBz (Satnrnaije 1, 10. 11
— w
przek. francuskimM. A. Ubi- cini Martelli)chwali urzdzenie przodków,e
siedm dni Saturnaljów przypadaw
porze najwikszegozimna.16 R.LILIENTALOWA
cechowane byiy jak
i „Julfest"') szczer,niepohamowan uciech.
Obfite uczty^),
szumne zabawy
') igry towarzyskie
*)cechoway powszechnie
towito dawnych Rzymian, na pamitk za wolno- ci rzekomo panujcej
ongi,w zotym wieku
Saturna,niewolnikom zupenej wtedy uyczano swobody
^).Nieodcznym
odSaturnaljów
by zwyczaj wzajemnego posyania
sobiepodarunków, poród
któ-rych gówne
miejscezajmoway wiece woskowe,
tak zw. cerei^) iowe
to cereiduy
snopwiata rzucaj na ca uroczysto.
Prel- ler') sdzi,e
zapalano jena znak radoci
z racjinowopowstaej jasnoci
sonecznej,gdy Marquardt^)
przypisujeim
znaczeniesym-
boliczne,
twierdzc, e pozostaway w zwizku
zprzybierajoem
wiatem
ie std
Saturnaljeuwaa naley
zawito
przesileniasonecznego,
za jakie,jak widzielimy^), uchodz w Talmudzie.
Chrzecijaskie wito Boego Narodzenia podobnie
jestzwizane
z przesileniem
zimowem. Pami obrzdów sonecznych,
pisze E.B.Tylor
1"),w zwizku
z przesileniemzimowem przechowaa si
do-td w Europie
i dostarczarównie wiadectwa, i dzie Boego Narodzenia by
pierwotniewitem soca. Podobne pogldy ogo-
')
W.
Mannhardt(Die GBtter d. deutschen n. nord. Yiilker, str. 235)daje dokadny opistej uroczystoci.') Seneka
w
licie do Lucyljusza (Epistoa 18w
przek. francuskim pod redakcjM. Nisarda.Pary
1851 r.) pisze orozpucie, pijatykach i hulankach, panujcych podczassaturnaljów i powszechnie wtedy przyjtych. Ob.te
Tertn- Ijan. Apologetyka 16).') M. TuUi Ciceronis Epistolarum libri XVI. Amsterdam 1684r. 5,20, gdziejest
mowa
ow«so{ospdzonych Saturnaljach; Titi Livii Patavini Histori-cum
KomanorumPrincipislibri omnessuperstites. Frankfurt /M. 1628r.,22, 1—
to samo; Makrobjusz1, 5;Tacyt. Roczniki13, 16, (w przekl. francuskim J.L.
Barnoufa.
Pary
1833r).*) Makrobjusz. Saturnalj1, 5.
') Horacy, Satyry2,7,4, gdziepan, zwracajc si do niewolnika,mówi:
„Korzystaj z wolnoci dni grudniowych, skoro przodkowienasi tego chcieli".
—
(W
przek. francuskim,A. Bignana.Pary
1858 r.)Ob.te
3, 17,4.W
dnite nietylkoniarówno
stanówbya
zniesiona, ale zawieszanote
wszelkie karyi sdy, aszczk
ora
niepsu
powszechnego wesela. (Makrobjusz. Saturnalje 1, 10,'16).«)
Tame,
1,7, 11.') liOmische Mythologie,str. 415.
') Koraische StaatsTerwaltung.
Tom
III, ttr. 563.°) Ob. str. 12 tej pracy.
'")Cywilizacja pierwotna. Przekad Z. A. Kowerskiej. Warszawa 1896 r.,
Tom
II,str. 246i247.WITA YDOWSKIE
17«ili;
Mannhardt
1),Gunkel^)
iinni, aRehm')
utrzymuje,i
niejestzwyczajnym przypadkiem
tozejcie si w
czasie wielkiegowita
chrzecijaskiego
zestaropogaskiem
„Julfest" ie
raczejcelowo koció nawiza dzie
przesileniasonecznego, ów
„dies natalis solis invicti"do
dnia pojawieniasi Pana, zwanego „wiatem wiata",
któregonarodziny atwo day si przenie na prastar uroczysto soneczn*). Szukajc przyczyny,
dlaczegowanie dzie
25-tygrudnia wybrany zosta
przezkoció rzymski, Neander
=)dostrzega
j w wicie zimowego
przesilenia,w narodzinach
no-wego soca,
któregoprzedstawicielem w wiecie ducha by Chry-
stus')kadcy
krespastwu ciemnoci'). „Poniekd susznie — mówi
w. Ambroy
^)— zowie
luddzie wity narodzin Pana nowem so-
cem...
albowiem
przeznarodziny
Zbawiciela... ijasno soca
zo-staa odnowion"; w. Augustyn za
^) gosi:„Obchodzimy dzie
tenuroczycie
nie zpowodu samego soca, jak
toczyni
nie- wierni, lecz zpowodu Tego, który soce stworzy"..
Data 25
lub24 grudnia
tychobchodów,
tasama
uPersów,
') Germanische Mythen. Berlin 1858 r., etr. 469.
') .Schopfang nnd Chaosin Urzeitund Endzeit. Getynga 1895r., Btr. 389
i 390.
')Deutsche Yolksfeste a. Yolkasitten, etr. 1.
*) 15ezadnej podstawyhistorycznej,czytamy nE. B.Tylora (Cywilizacja pierwotna, tomII, str. 246), dzie tenprzyjto
w
kociele zachodnim zarocznic narodzenia Chryitusa. Usiowano usprawiedliwidat t
historycznie,ale bezpo- wodzenia,albowiem nie stwierdza tego, ani nawet prawdopodobnem nieczyniadna
tradycja starochrzecijaska.—
Jeszczew
IIIwiekunowej eryobc bya
chrzecijanom ideawita
narodzinPanaiporaz pierwszy obchodzonojew
Rzy- mie jako takiew
354r. (H. Usener. KeligionFgeschichtliehe Untersnchungen.Bonn1889 r.
Cz
I,str.4 i274).*) AllgeraeineGeschichte der christlichen Keligion und Kirche,4-ewyd.
Gotha186.S— 1864r.
Tom
III,str. 435i 436.*)
W
pieniach cerkiewnych zwany jest Chrystussocem
sprawiedliwem (A.AeaHaceBt. UoaTHsecKia BoaaptniH CjiaBaHi> naiipnpo,y.Moskwa
1865—
1869r.
Tom
III, str. 732).')
A
takedlatego, abyodcign
chrzecijan odpogaskich satamaljów, które, dajcobraz zotego wiekui równajc stany, zbliay sido ideauchry- stjanizmu (Neander.Tame,
str. 436—
438).*) Sermo VI dedie nataliDomini(Patrologiaecursns completus,aecuranteJ.
P.Mign.
Pary
1845r.Tom
XVII. str.614).s) Senno
CXC
(Sancti Aurelii Augnstini operum tomuu qaintus continens sermones ad populnm.Pary
1683r.).RozprawyWydz. filolog. T.LVIII. Nr.5. 2