• Nie Znaleziono Wyników

Biesiadne - Czerwone jagody tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Biesiadne - Czerwone jagody tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Biesiadne, Czerwone jagody

Czerwone jagody Wpadają do wody Powiadają ludzie Że nie mam urody Urodo urodo Żebym ja cię miała Dostałabym chłopca Jakiego bym chciała Choć urody nie mam Ale czyste serce za pana nie pójdę Byle kogo nie chcę Za pana nie pójdę Sama się szanuje Niechże mnie byle kto W rączkę nie całuje Raz mi matuś rzekła Córuś moja droga Przecież masz majątek Na co ci uroda?

Majątku nie mają A mają urodę

Tam się chłopcy schodzą Jak po żywą wódę

Mamusiu tatusiu Jam córeczka wasza Kupcie mi korale Do samego pasa Do samego pasa Do samiutkiej ziemi Jam córeczka wasza Tylko do jesieni.

Biesiadne - Czerwone jagody w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ona by tak chciała wkuć ten wenflon Dać kroplówkę z lekiem znanym mesną Ona by tak chciała bym był zdrowy Żebym poszedł nie zawracał głowy Ona by tak chciała podać leki Kręcę

Jakbym znalazł kawał kija, To bym cię wyprał - ha, ha, ha To bym cię wyprał - ha, ha, ha To bym cię wyprał. Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom Gdzie jest

Gdy masz w portkach korzeń to się bracie ożeń jak masz w portkach licho siedź za piecem cicho Czerwone i bure i bure, chodź ze mną na góre na góre dam Ci klucz od bramy tam

szantażowali mnie żebym się uczył inaczej studio zabiorą na zawsze mama zwolnienia pisała mi z lekcji. przez to ze bardzo nie chciała bym uciekł tak wyglądało

Będziesz miała też Christiana Greya powiedz mi Kotku, czego byś chciała wypowiedz życzenie do Mikołaja bo ty jesteś moim ideałem. ja serce swe

Niewinne serce miała hrabina I takąż duszę pieską, niebieską, A on był gałgan i straszna świnia, Bo pitigrilił się z tą Wiśniewską.. Biedna hrabina łzami płakała, Z

Koło mego ogródeczka zakwitała jabłoneczka Bielusieńko zakwitała czerwone jabłuszka miała Któż te jabłka będzie zrywał gdy się Jaśu mój pogniewał Pogniewał się nie wiem

Hej tam za górą gdzie płyną wody Zbierała Andzia tra la la ucha cha Czarne jagody. I przyszedł do niej leśniczy młody Oddaj mi Andziu tra la la ucha cha