• Nie Znaleziono Wyników

Księstwo Warszawskie a Cesarstwo Francuskie : zależność faktyczna i prawno-międzynarodowa : rezultaty przeobrażeń wewnętrznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Księstwo Warszawskie a Cesarstwo Francuskie : zależność faktyczna i prawno-międzynarodowa : rezultaty przeobrażeń wewnętrznych"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

WŁADYSŁAW SOBOCIŃSKI

Księstwo W arszawskie a Cesarstwo Francuskie

(Zależność fak ty c zn a i p raw n o -m iędzy n arodow a. R e z u lta ty p rzeobrażeń w ew n ętrzn y ch ) *

K sięstw o W arszaw skie u tw o rzo n e n a m ocy tra k ta tó w ty lży ck ich z 7 i 9 lipca 1807 oraz k o n s ty tu c ji w y d a n e j przez N apoleona 22 lipca t.r. było fak ty czn ie k o n ty n u a c ją P o lsk i n a części daw nego te ry to riu m zdoby­ tego p rz y udziale P o lak ów w w o jn ach z P ru sa m i i R osją w lata ch 1806/1807, a n a stę p n ie z A u strią w 1809 r. Ta ciągłość p ań stw o w o -p ra w - n a w y n ik a ła ju ż z ubocznych w zm ian ek w sam ej k o n sty tu c ji i w u s ta ­ w od aw stw ie szczegółow ym , a p rzed e w szystk im z p rak ty c zn e j działal­ ności w ładz a d m in istra c y jn y c h i sądów. U nikano w praw d zie bezpośred­ niego i im iennego n aw iązan ia do państw ow ości przedrozbiorow ej (za­ rów no sam N apoleon p rzy tw o rze n iu K sięstw a, ja k i w ładza k ró lew sk o- książęca, fo rm aln ie n ajw y ższa w K sięstw ie, np. o dm aw iając przejęcia długów po R zeczypospolitej i o sta tn im k ró lu polskim ). W T ylży nie anulow ano zresztą tra k ta tó w rozbiorow ych, u z n a ją c pośrednio p o p rzed ­ nie pano w an ie P ru s w Polsce, skoro m .in. w szy stkie zobow iązania k ró la pruskiego, publiczne i p ry w a tn e , przeszły w odpow iednich częściach na cesarza R osji (ze w zględu n a obwód białostocki) i n a k ró la saskiego, jak o nabyw ców odnośnych te ry to rió w p o p ru sk ich (art. 11 tr a k ta tu z Ro­ sją). W ładze K sięstw a b ro n iły się przed tą su k cesją p ań stw o w ą p o p ru s- ką, np. w p rz y p a d k u u rzęd n ik ó w -P ru sak ó w , k tó ry c h rozkaz gabinetow y F ry d e ry k a W ilhelm a z 31 lipca 1807 odsyłał do ich nowego m o n arch y

(an den n e u e n Landesherrn). Część ty c h u rzęd n ik ó w zatrzy m ano w p ra ­

w dzie n a początku pod różnym i pozoram i, w iększość jed n a k zw olniono bez odszkodow ania, zw łaszcza po ich zdradzieckim zachow aniu się w czasie n a ja z d u A u stria k ó w w 1809 r. Skłoniło to w ysiedleńców , n ie­ po m nych sw ej ro li n arzęd zi rz ą d u zaborczego, do zorganizow anej a bez­ sk u tecznej akcji, w k tó re j odw oływ ali się, dla u zasad nienia u ro jo n y ch p re te n sji, do p raw a m iędzynarodow ego oraz przepisów w e w n ętrzn y c h p rusk ich , d aw n y ch polskich i saskich 1.

* A rtyku ł n iniejszy stanow i rozszerzoną w ersję odpow iedniego fragm entu książki Historia u stroju i p r a w a K s ię s t w a W arszawskiego, Toruń 1964.

1 Zob. m.in. obszerne anonim ow e pism o pt. Die ehemaligen B e a m te n des

abgetreten en Preusslschen A n teils vo n Polen, ihre^ Zahl, Geschichte, Lage u n d Rechte, geschildert vo n einem ih rer Unglücksgefährten. Ein Beitrag zu r künftigen Geschichte unserer Zeiten, 1810 (z dodatkiem k ilkudziesięciu aktów pt. Codex diplomaticus). W piśm ie tym w ysuw ano zasadę ciągłości p aństw ow ej bez w zględu

na zm ianę rządów, a to zarówno „legalną” su kcesję K sięstw a W arszawskiego po Prusach, jak i faktyczną po przedrozbiorowej Polsce. Sform ułow ano naw et kon­ cepcję działania tych urzędników w ok resie zaboru pruskiego jako nieu pełn o- m ocnionych tym czasow ych zarządców (tem poraire S te ll v e r tr e te r) spraw polskich i sług narodu polskiego (swojego rodzaju rzym skie n egotiorum gestio, ale prze­ niesione do stosunków praw a publicznego).

(3)

K S IĘ S T W O W A R S Z A W S K IE A C E S A R S T W O F R A N C U S K IE 47

U rzędy w K sięstw ie obsadzono zresztą, zgodnie z k o n sty tu c ją , p rz e ­ w ażnie P olakam i. N a stan o w isk ach w yższych zn aleźli się n a ogół znani działacze sp rzed rozbiorów i z ok resu w alk i o niepodległość; n a liczne posady urzędnicze, n a w e t czysto m iejsk ie w m ały ch m iasteczkach, po­ szła głów nie d ro bn a lu b zdeklasow an a szlachta, w m in im aln ej tylk o części w y kształcona ju ż zaw odow o w służbie zaborców , a p rzesiąk n ięta raczej daw n ym i polskim i n a w y k a m i p raw n o -u rzęd o w y m i. To, a w w ię k ­ szym jeszcze sto p n iu polskość przew ażającej liczby ludności, przesądzało o polskim c h a ra k te rz e państw ow ości K sięstw a, m im o jaw n y c h n alecia­ łości fran cu sk ich , a u k ry ty c h p ru sk ic h i a u striack ich , k tó re zaciążyły na u s tro ju i system ie ów czesnego praw a.

Z a jm u jąc się tu bliżej s y tu a c ją K sięstw a W arszaw skiego w śró d p a ń stw napoleo ń sk ich p o m ijam teo re ty c z n ą k w estię m ożliw ości u tw o rze n ia p a ń ­ stw a przez in n e państw o, ja k ró w nież istn ien ia p a ń stw z suw erennością ograniczoną — co je s t sp o rne w teo rii p raw n o -m iędzy naro d ow ej, ale nieisto tn e z p u n k tu w id zen ia historycznego wobec w y stęp ow an ia w dzie­ jac h ró żn y ch pojęć su w erenn o ści i ró żnych rodzajów zależności p a ń ­ stw ow ej. Czasy napoleońskie b y ły pod ty m w zględem bardzo obfite, co je d n a k nie znalazło odbicia w n au ce p ra w a m iędzynarodow ego 2, ja k b y n a s k u te k po tęp ien ia N apoleona przez zw ycięską koalicję 1814 r., kied y p o w stał in n y i trw alsz y u k ła d stosunków eu ro p ejsk ich . W ięcej m iejsca pośw ięcono okresow i 1799— 1814 ty lk o w h isto rii p o lity k i zagranicznej, k tó ra w te d y w łaśn ie zd aw ała się i dla P o lak ó w „obfita w e zdarzenia, n ad zieją b rze m ie n n a ” .

K sięstw o W arszaw skie było p a ń stw em zależnym od F ra n c ji — ja k się to ogólnikow o a nieściśle w y raża — je j „ p a ń stw e m w a sa ln y m ” . W zn aczeniu w łaściw ym pojęcie to łączyło się ze średniow iecznym sy ­ stem em su z e re n ite tu — w asalstw a i na ogół było p rzy jm o w an e w nauce w w y p ad k ach zależności, p rzy k tó re j p o w stan iu dokonyw ano a k tu po­ dobnego do in w e s ty tu ry l e n n e j 3. Zależność K sięstw a W arszaw skiego m ia ła c h a ra k te r przed e w szy stk im p o lity czny (stąd ok reślen ia takie, ja k

2 Np. H. W h e a t o n , Histoire des progrès du droit des gens en Europe

depuis la p a ix de W estp halie ju sq u ’au Congrès de Vienne, Leipzig 1841, s. 259—326

(okres od rew olucji francuskiej do Kongresu W iedeńskiego, z czasów napoleoń­ skich uw zględnia tylko zagadnienie w ojn y m orskiej, głów n ie w stosunkach an- gielsk o-rosy jskich) ; Ch. D u p u i s , Le droit des gens e t les rapports des grandes

puissances avec les autres éta ts avant· le pacte die la Société des Nations, Paris

1921, s. 37 (tylko w zm ianka o „lekcji okresu rew olucji i cesarstw a” i jej w p ływ ie na ukształtow anie się now ych zasad praw a m iędzynarodow ego po k lęsce N apo­ leona); R. R e d s l o b , Histoire des grands principes du droit des gens depuis

l’A n tiqu ité ju squ ’à la ve ille de la Grande Guerre, Paris 1923, s. 275—332 (rozdział

V „La R évolution et l ’ère N apoléonienne 1789—1815” pośw ięcony przede w szy st­ kim idealistycznym 'doktrynom Francji rew olucyjnej i E. K anta, z ówczesnej rze­ czyw istości politycznej om aw ia fakty z czasu rew olucji pom ijając głów n e kon­ cepcje praw nom iędzynarodow e I Cesarstwa); t e n ż e , T raité du droit des gens.

L ’évolu tion historique, les in stitutions positives, les id ées de justice, le droit nouveau, 1950, s. 35 n.

3 S. B r i e , Theorie der S taatenverbin dungen, Stuttgart 188S, s. 32 n. Niektórzy autorzy zacieśniali je n iew łaściw ie do stosunków Turcji z państw am i od niej za­ leżnym i — jak C. B o r n h a k , Einseitige Abh ängikkeitsverhälhisse u nte r den

m o dernen Staaten, 1896, s. 49 n. Zob. też. G. J e l l i n e k , Die Lehre vo n den S taatenverbin dungen, W ien 1882, s. 137— 157 (tu zaliczono państw a w asaln e do

ogólnego pojęcia „państwa p aństw ” obejm ującego w sp ółcześn ie różne form y dy­ skrym inacji rasowej i panow ania k olonialnego poza zorganizowaną społecznością m iędzynarodow ą epoki kapitalizmu). R em iniscencją średniow iecza jest w d zisiej­ szym praw ie m iędzynarodow ym zaliczenie do „państw” w asaln ych jednej jeszcze Andorry, która n ie podpadała pod to p ojęcie ani u Jellinka, ani u Bornhaka.

(4)

48 W Ł A D Y SŁ A W S O B O C IŃ S K I

„państw o b u fo ro w e”, „ m a rc h ia ”, czy bastion w ojskow y fran cu sk i); w y ­ n ik ała z u k ład u sił w ów czesnej E uropie, z podbojów i przew agi F ra n c ji n ad in n y m i p ań stw am i. D otyczyła zw łaszcza ty c h p aństw , k tó re — ja k w łaśn ie K sięstw o — p o w stały sposobem „pocho dn ym ”, choćby n a w e t częściowo i przez w łasn ą em ancypację, ale p rzy u dziale N apoleona. Obok politycznej w y stęp o w ała zależność gospodarcza, tw o rzon a z resztą w dużym sto p n iu planow o, jak o w y n ik zależności polityczn ej (zadłuże­ nie wobec F ra n c ji o p a rte n a ty tu ła c h fik c y jn y ch lu b zdobyczy w o je n ­ n ej, w łączenie do sy stem u blokady k o n ty n en ta ln e j).

P o lity k a N apoleona polegała przecież nie ty lk o n a fak tach , ale także n a tw o rze n iu in sty tu c ji i n orm , k tó re w ychodziły częściowo poza g ra ­ nice F ra n cji. W czasie jego ak tyw no ści w o jen n ej i p olity czn ej istn iał pew ien sy stem o rg an izacy jn y , w y ra ż o n y zasadniczo w k ate g o ria c h p ra w - no m iędzynarodow ych, stw a rz a ją c y fo rm y d la sto sun kó w F ra n c ji z k r a ­ ja m i zależnym i. Sam a k o n cep cja cesarstw a (naw iązująca do rzy m skiej

i k a ro liń sk ie j) m iała n a w zględzie pan o w anie N apoleona w skali e u ro p e j­ skiej czy św iatow ej. W zn aczeniu w ąskim , a ściśle fo rm alnym , było to C esarstw o F ra n cu sk ie (L ’E m pire Français) o b ejm u ją c e te re n y o f r a n ­ cuskiej p rzynależności p ań stw o w ej, ciągle pow iększane (ze 102 d e p a rta ­ m en tó w w 1800 r. do 130 pod koniec rządów N apoleona). Szereg te ry to ­ rió w przyłączono do F ra n c ji ju ż w czasach rew o lu cji na zasadzie pleb i­ scytów ludności, opow iadającej się za p rzynależnością fra n c u sk ą dobro­ w olnie, a później — w m ia rę p rzy g aszania idei in te rn ac jo n aln y c h — coraz bard ziej pod p re sją w ojskow ą. Za D y re k to ria tu utw orzono w te n sposób 14 now ych d e p a rtam e n tó w , p rzy czym oprócz pleb iscy tu stoso­ w ano form ę w ym uszonych ak tó w m iędzynarodow ych, np. co do R ep u ­ bliki G enew skiej w cielonej na m ocy tr a k ta tu z 26 k w ie tn ia 17984. Za C esarstw a, oprócz w ie lu tak ic h tra k ta tó w re g u lu ją c y c h sp raw y te r y - to rialn o -g ran iczn e, stosow ano coraz częściej jed n o stro n n e a k ty a n e k sji n a m ocy u ch w ały S e n a tu lu b n a w e t d e k re tu c e sa rsk ie g o 5. N ow e t e r y ­ to ria m ia ły p rzew ażn ie odrębn e zarząd y spraw o w an e przez o rg an a fra n ­ cuskie; ich fak ty c zn e zespolenie z F ra n c ją było dopiero w to k u i p rze d ­ staw iało się niejednolicie, a p raw n a asy m ilacja stan o w iła przy go tow an ie do zam ierzon ej asy m ilacji narodow ościow ej 6. Od końca 1809 r. poddano też bezpośrednio rząd ow i C esarstw a u tw orzon e w te d y tzw . P ro w in c je

4 S. H u b e r t , Z asady r e s ty tu c ji pah stw ow oêci w zastosow an iu do re p u b lik i

g en ew sk ie j, „Rocznik Praw a i E konom ii”, W arszawa 1933, s. 73—79; t e n ż e ,

P rzyw ró cen ie w ła d z y p a ń stw o w e j, L w ów 1936, rozdz. VIII.

5 L iczne przykłady w zbiorach traktatów m iędzynarodow ych i ustaw odaw ­ stw a I Cesarstwa. O m ów ienie różnych zm ian terytorialnych w Holandii i w N iem ­ czech północnych na rzecz C esarstwa i p aństw zależnych zob. m.in. E. D r i a u 1 1,

N apoléon e t l’Europe. L e G rand E m pire, Paris 1924, s. 75 n., 103—6, 193—4; Ch. S c h m i d t , Le G rand D uché de B erg (1806— 1813), Paris 1905, s. 127— 131. Argum enty, że w łączane terytoria nie tracą suw erenności, ale ją uzyskują w w ię k ­ szym zw iązku państw ow ym — b yły zasadniczo te sam e co do Sabaudii w 1792 r., jak w proklam acji m arszałka Davouta z 1811 r. do m ieszkańców departam entów hanzeatyckich (przedtem „wolnych m iast”); zob. R. R e d s 1 o b, V ö lkerrech tlich e

Ideen d e r französisch en R evolution, F estgabe für O. M ayer, s. 294; E. D r i a u 1 1, op. cit., s. 194.

6 W tym celu p ow oływ ano i „nowych Francuzów ” spośród m ieszkańców kra­ jów przyłączonych do Francji do najw yższych organów Cesarstwa, m.in. do Rady Stanu. Zob. Ch. D u r a n d , E tudes sur le C onseil d’Ê tat N apoléonien, Paris 1949, s. 343—53. N atom iast na stanow iska p refektów nie . pow oływ ano osób spośród m iejscow ej ludności terenów nowo przyłączonych, zob. J. G o d e c h o t , L es in s ti­

(5)

K S IĘ S T W O W A R S Z A W S K IE A C E S A R S T W O F R A N C U S K IE 49

Iliry jsk ie , pod w ład zą gen. g u b e rn a to ra , k tó re podzielono początkow o n a 10 in te n d e n tu r, a od d e k re tu z 15 k w ie tn ia 1811 n a 6 pro w in cji cy­ w iln y ch i jed n ą w ojskow ą 1. N azw a tego k r a ju n aw iązyw ała do daw n ej Ilirii rzy m sk iej, a ludność, przew ażn ie słow iańska, znalazła ta m n a razie lepsze w a ru n k i ro zw o ju narodow ościow ego, p rz y n a jm n ie j gdy chodziło o Słoweńców, niż pod u p rze d n im p anow aniem a u s tria c k im 8.

M niej w y ra ź n ie zary so w ała się ko ncep cja szersza „W ielkiego C esar­ s tw a ” (Le G rand Em pire), k tó ra obejm ow ała p ań stw a osobne, ale uza­ leżnione od F ra n cji, p rzy czym zależność m iała fo rm y różnorodne, m niej lu b w ięcej u k ry te i b y ła ‘ ok reślo n a w y ra ź n ie lu b w y n ik a ła z aktó w o c h a ra k te rz e — n ajczęściej, ale nie w yłącznie — m ię d z y n a ro d o w y m 9. N astępow ało zresztą stopniow e pow iększanie w łaściw ego C esarstw a kosztem „W ielkiego”. Poza tą k oncepcją pozostaw ały p a ń stw a sp rz y m ie ­ rzo ne z F ra n c ją n a zasadzie fo rm a ln e j rów ności, chociaż uzależnione od n iej fak ty czn ie i zm uszone do w spółdziałania, zw łaszcza w ram a ch tzw . sy stem u k o n ty n en ta ln e g o skierow anego przeciw ko ek sp an sji gospodar­ czej A nglii. B ył to jak b y trzeci, najszerszy , k rą g napoleońskiego ce sa r­ stw a 10, zw iązany n a jlu ź n ie j z jego koncep cją zasadniczą, a będący w sk a­ zów ką jego potencjaln eg o ro zw o ju w przyszłości. Nie było ścisłego rozgraniczen ia m iędzy „ sp rzy m ierzeń cam i” uzależnionym i a n iezależ­ nym i, ja k zresztą nie było go ró w n ież m iędzy pań stw am i sp rzy m ierzo ­ nym i a w rogim i wobec F ra n c ji. Do ty c h o sta tn ic h należała k o n se k w e n t­ nie i bez p rze rw y ty lk o A nglia, ale fak ty czn ie i w szyscy inn i członkow ie europejsk ieg o „ k o n c e rtu ” , szczególnie Rosja, m im o T ylży i E r fu r tu W N a razie d e k re ty N apoleona o blokadzie w ysp b ry ty js k ic h obow iązyw ały w szystkich sp rzy m ierzo n y ch fra n c u sk ic h bez w zględu n a stop ień zależ­ ności, ale tylk o pośrednio, drogą dyplo m aty czną. W edług m otyw ów do tre śc i d e k re tu z 21 listo p ad a 1806 m iał on być „zasadą C e sa rstw a ”

(principe fo n d a m en ta l de l’E m pire), co w zw iązk u z treścią d e k re tu

pow ołującego się na k rzy w d y ponoszone przez w szy stkie p a ń stw a e u ro ­ p e jsk ie ze stro n y A nglii m ożna było odnieść do całego system u p a ń stw

7 B. V o s n j a k , L ’adm inistration française dans les pays Yougoslaves (1809—

13), „Revue des Sciences P olitiq u es” t. X X X VIII, 1917; t e n ż e , V s ta v a in u prava llirskich Deze l (1809-—13), L jubljana 1910, s. 107 п.; M. P i v e c - S t e l e , La vie économique des P rowinces Illyriennes (1809—13), Paris 1930, s. 14 n.

8 I. P r i j a t e l j , Slovenscin a po d Napoleonom, „Veda” t. I, 1911, s. 27 n., 584—601; G. С a s s i , Les populations ju llie nn es-illyrien nes pen dan t la dom in a­

tion Napoléonienne (1806— 14), „Revue des Études N apoléoniennes” t. X X X I, 1930,

s. 199—211.

9 Term inu Grand Em pire używ ano w spółcześnie, np. N apoleon w dekrecie z 30 m arca 1806 dotyczącym K rólestw a N eapolitańskiego (E. D r i a u 1 1, Napoléon

en Italie, Paris 1906, s. 404), w nocie z 30 grudnia 1811 (tamże, s. 637) i in. N ie ­

kiedy jako Grand Em pire traktuje się sam ą pow iększoną Francję, np. J. G o- d e с h o t, op. cit., s. 592, m apa III.

10 A. S o r e l , L ’Europe et la R évolution française t. VII, 1904, s. 114 п.; G. L e f e b v r e , Napoléon, Paris 1935, s. 419 (zoib. też s. 240 — o tym, że w 1807 r. Rosja przystępując do system u kontynentalnego stała się faktycznym w asalem Francji); E. H a l i c z , Geneza K s ię s t w a W arszawskiego, W arszawa 1962, s. 190 (tw ierdzenie, że traktat tylżycki oznaczał uznanie prym atu Francji w Europie) itp.

11 Ch. d e L a r i v i è r e , Le Tsar A lex a n d re I dans ses relations avec N apo­

léon, „Revue des Études N apoléoniennes” t. X X X , 1930, s. 167 n. (zapew nienia

Napoleona o ustaleniu w Tylży losów św iata i A leksandra o sw ej w ierności i trw ałości przym ierza; w rzeczyw istości okazało się, że akt tego przym ierza był tylko św istkiem papieru, a obaj cesarze czyhali od początku na sw oją zgubę, tamże, s. 211).

(6)

50 W L & D Y SŁ A W S O B O C IŃ S K I

organizow anego p rzez te n d e k re t 12. W ojnę 1812 r. N apoleon podejm ow ał w e d łu g sw oich p ro k la m ac ji bron iąc sy stem u k o n ty n en ta ln e g o i p a ń stw sp rzy m ierzo n y ch przed w p ły w am i Rosji. W literz e tra k ta tó w p rz y ­ m ie rzy z P ru sa m i i A u strią p rzew ażał n a w e t w zgląd p ie r w s z y 13. F a k ­ ty czn ie chodziło o podbój R osji jak o głów nej przeszkody do zapan o ­ w a n ia w E u ro p ie „W ielkiego C esarstw a” w n a jszerszy m p ojęciu 14.

K sięstw o W arszaw skie należało do drugiego z ty c h kręgów , do sy stem u opartego n a p ra w n e j (w p ew ny m stopniu) nierów ności m iędzy F ra n c ją a odrębnym i, od n iej zależnym i, p aństw am i. Obok koncepcji (szerszej) C esarstw a, w ychodzącej zasadniczo od p raw a w ew n ętrzn eg o sam ej F ra n cji, próbow ano w spółcześnie u jąć te n system p ań stw w k a ­ tego rię p raw n o m ięd zyn aro d o w ą pod nazw ą sy stem u g ra w ita c ji albo fed eracji, p rzeciw staw iając go p o przed niem u system ow i rów now agi, przy w ró co n em u po u p a d k u N apoleona. Oba te p rzeciw staw n e sy stem y b yły k ateg o riam i w istocie politycznym i, k tó re z tru d e m d aw ały się sk o nstru o w ać jak o p raw n e. O m aw iając ogólnie sy stem g ra w ita c ji czyli fe d e ra c ji p ra w n ik niem iecki F. S a a 1 f e 1 d p o d k reślał różnorodność stosu nkó w zależności wobec p a ń stw a „ c en tra ln e g o ” lu b „głów nego” 15. B yli tacy, ja k N. Vogt, k tó rz y chcieli oprzeć fe d e ra c y jn ą organ izację E u ro p y n a podziale w p ływ ó w m iędzy d w a głów ne pań stw a: F ra n c ję i R osję 16. N a ogół je d n a k łączono tę koncep cję w y raźn ie z cesarstw em N apoleona. N aw iązyw ano też n iekied y do starożytności, tj. rzym skiego sy stem u fe d e ra c y jn e g o 17. Spotkać się m ożna rów nież z n ap om kn ieniam i o sy stem ie fe d e ra c y jn y m w a k ta c h urzędow ych, m .in. w e w stęp ie do „A k tu dodatkow ego” z 1815 r. pochodzącym spod .pióra sam ego N apo­ leona 18. Z ajm ow ano się n im je d n a k głów nie w ów czesnej p u b licystyce

12 Recueil des traités de la France, wyd. A. de C l e r c q t. II, Paris 1864, s. 194 n.; zob. tamże, s. 242. (dekret m ediolański z 17 grudnia 1807, gdzie m.in. m o­ w a o solidarności w szystk ich su w erenów europejskich co do niezależności ich bandery i gdzie przew idziano represje w obec w szystkich, którzy poddadzą się za­ rządzeniom angielskim co do handlu m orskiego); E. T a r l é , Le blocus continental

e t le Royaum e d’Italie, Paris 1928, s. 150 n.

13 Tamże, s. 356 i 362 (konwencja z Prusam i z 24 lutego 1812) i 369 n. (kon­ w en cja z Austrią z 14 marca 1812, w której nie w spom niano n aw et, przeciw komu A ustria przyrzeka pomoc zbrojną, a za to ponow iono zobow iązanie do u trzym y­ w ania system u antyangielskiego).

14 Później na w ygn an iu m iał Napoleon stw ierdzić w yraźnie, że głów nym jego przeciw nikiem była w Europie Rosja (zob. Ch. L a r i v i è r e, op. cit., s. 213), a n a ­ w et zwrócić uw agę na przyszłą przew agę św iatow ą Rosji i U SA (zob. A. F u g i e r,

Les relations internationales sous la R évolution e t l’Empire, 1954, s. 404).

15 F. S ą a l f e . l d , Grundriss eines S y ste m s des europäischen Völkerrechts, G ottingen 1809, s. 24 п.; tenże dał ujem ną ocenę tego system u w dziele w ydanym już po upadku Napoleona: Handbuch des positive n Völkerrechts, Tübingen 1833, s. 16—25. Zob. też L. N e u w e г с к, Das G leichgew ichts u. G ra v itation ssy stem

in der Politik, „M inerwa”, Hamburg 1807, s. 337—84 (ogólne rozważania z zakresu

w yłącznie polityki); G. G a r d e n , H istoire générale des traités de p a ix depuis

la p a ix de Westphalie en 1648 ju squ ’à 1815 t. IX, Paris b.d., s. 53 n.

16 A rtykuły w w ydaw anym przez niego w latach 1804— 1809 piśm ie pt. „Euro­ päische S taatsrelationen”, m.in. Das F ö d e ra tiv sy ste m (t. VI, 1806, s. 127— 138, 226—30); Historische E n tw icklu ng des europäischen V ölkerbu ndes (t. IX i X); t e n ż e , Darstellung des europäischen Völkerbundes, Frankfurt a.M. 1808.

17 A. Z i n s e r l i n g (późniejszy profesor U niw ersytetu W arszawskiego), Le

sy s tè m e fédératif des anciens m is en parallèle avec celui des modernes, 1809.

18 Zob. też akty w cześniejsze w spom niane u E. D r i a u l t a , T i l s u \ s . 206, 261. Tak sam o w deklaracji dworu w iedeńskiego z 27 m arca 1809 p is a n o \ ż e pokój w Tylży rozciągnął „potęgę i w ład zę polityczną cesarza Napoleona na cała fe d e ­ rację w zdłuż zachodnich i północnych granic m onarchii austriackiej” (tłum. p o l­

(7)

K S IĘ S T W O W A R S Z A W S K IE A C E S A R S T W O F R A N C U S K IE 51

nau k o w ej fra n c u sk ie j i n iem ieckiej ; n iek ied y pisano ty lk o o zw iązku p a ń stw (J. G o n d o n) lu b p ań stw ie zw iązkow ym , bez użycia nazw y system u fe d e ra c ji czy g r a w ita c ji19. W p olskiej lite ra tu rz e polityczn ej K o łłąta j ro zw ija ł analogiczną k oncepcję im p e riu m zachodniegö jako „u k ła d u św iata słonecznego”, w k tó ry m F ra n c ja b yła słońcem , a inne p a ń stw a p lan e tam i pierw szego i d rugiego rzędu, p rz y czym — ja k p isał — „w zajem n e ciążenie i przy ciągan ie m a u trz y m ać te m o carstw a w p o rząd k u i zjednoczeniu, w szy stk ie zaś m uszą stosow ać się do sw ej c e n tra ln e j siły ” 20. W rec e n z ji ty ch K o łłątajo w sk ich „U w ag”, w y d any ch anonim ow o, p u b lic y sta niem iecki w „A llgem eine L ite ra tu r-Z e itu n g ” z 1809 r. (nr 328) w y jaśn iał, że zd ra d z a ją one, przez g ru n to w n ą zn ajo ­ m ość h isto rii w spółczesnej, g enialną siłę w y k ła d u i pięk ną polszczyznę jednego z n ajw ięk szy ch m yślicieli n a ro d u polskiego; za głów ną ich m yśl uw ażał tę w łaśnie kon cep cję zachodniego im p eriu m i ro li w nim Polski jako g ran iczn ej ściany od W schodu.

Po u p a d k u N apoleona w now ych p u b lik a c ja c h potępiono system n a ­ poleoński jako o p a rty n a idei p a ń stw a św iatow ego czyli m o n archii u n i­ w e rsaln e j 21. N iew ątp liw ie było to o stateczny m celem sy stem u „ fed e­ ra c y jn e g o ”, rzadko je d n a k w skazyw ano n a jego zup ełne d o k o n a n ie 22. N aw et p rzeciw nicy p rzy zn aw ali, że m ogły to być ty lk o rzą d y „k ró la k ró ló w ” bez lik w id acji państw ow ości k ra jó w z a le ż n y c h 23. R ed u k u jąc zbytn ie ro zd ro bn ien ie te ry to ria ln e tak ic h naro d ó w ja k niem iecki, w łoski, czy tak że częściowo połu d n iow ej Słow iańszczyzny, N apoleon stw a rz a ł przecież p o d staw y do ich rozw o ju państw ow ego, co kierow ało się w rzeczyw istości, p rzy n a jm n ie j na razie, przeciw ko kon cep cji „ p ań stw a św iatow ego” . W zyw ając w 1809 r. W ęgrów do o d erw an ia się od A ustrii, pozostaw iał ich u z n a n iu w y b ó r fo rm y p ań stw o w ej i w łasnego kró la, w sk azyw ał n a ich d aw n e p raw a i na złe sk u tk i panow ania dotychczaso­ w y ch „słabych k sią ż ą t z ap rzed an y ch A nglii, n iep rzy jació łce L ą d u ” 24. W obliczu zbliżającej się w o jn y z R osją pod kreślan o raczej „ fe d e rac y j- ność” sy ste m u napoleońskiego, jego rzekom e oparcie na zasadzie ró w ­ ności państw , a n ie n a „podległości niew olniczej słab ych p a ń stw w zglę­

19 O ówczesnej m yśli prawnom iędzynarodow ej dotyczącej tego problem u i pró­ bach jej urzeczyw istnienia p isał Jacob t e r M e u l e n, D er G edan ke d e r in te r ­

nationalen Organisation in seiner Entw icklu n g t. II, Haag 1917, s. 93—116. Zob.

też pism o z 1806 r. (przeciwne w łączen iu P o lsk i do federacji europejskiej) Jom i- niego, E. H a l i c z , op. cit., s. 95 n. M a l t e - B r u n , Tableau de la Pologne an­

cienne et moderne, 1807, s. 485 n. (w skazuje n a m ożliw ości odbudowy Polski

w zw iązku z toczącą się w ojną i utw orzenia na całe w iek i w ielk iej Confédération

Européenne w szystk ich narodów cyw ilizow anych, poza którą pozostaw ałaby R o­

sja w now ych granicach).

20 H. K o ł ł ą t a j , U w agi nad te ra źn iejs zym poło żeniem te j części zie m i p o l­

skiej, k tórą od pokoju ty lży c k ie g o zaczęto z w a ć K s i ę s t w e m W arszaw skim , Lipsk

1808, s. 99. Zastosow anie praw astronom ii fizycznej w od niesieniu do system u państw jest tu w idocznym znam ieniem ośw ieceniow ej nauki praiwa natury.

21 Z daw niejszych autorów przestrzegał przed tym J. A n с i 11 o n, Tableau des

ré volu tions du s y s tè m e politique de l’Europe cz. I, t. I, s. 68; zob. Die W e lth e r r ­ schaft das Grab der Menschheit, Nürnberg 1811, s. 3.

22 Zob. np. pism a K. Ch. F. K r a u s e g o ; J. t e r M e u l e n, op. cit., s. 110— 113. 23 Über die E rwartu ngen deutscher Politiker u nd CosmopoUten von d e m Z e i t­

alter Napoleons, G öttingen 1814, s. 67; Die W eltherrschaft, s. 35.

й Odezwa do W ęgrów z 15 m aja 1809, tłum aczenie polskie (BJag. 224786/IV, nr 3); przedrukowano ją też w p ism ach krajowych K sięstw a W arszawskiego, np. w „Dzienniku D epartam entu B ydgoskiego” 1809, nr 23.

(8)

52 W Ł A D Y S Ł A W S O B O C IŃ S K I

dem jednego m ocniejszego” 25. Tłum aczono naw et, że p rzew aga F ra n c ji je s t ty lk o chw ilow a, a w y n ik ła z konieczności staw ien ia o p o ru A n g lii26. W istocie sy stem n apoleoński był jed n y m z przejaw ó w h isto ry czn y ch dążności do stw o rzen ia o rg an izacji m iędzynarodow ej, czy raczej p o n a d ­ p ań stw o w ej, k tó ry okazał się przedw czesny ja k w iele innych, p o p rzed­ nich i późniejszych im p erialisty czn y ch zam ierzeń i p ro je k tó w w ty m zakresie, np. an ty n ap o leo ń sk i p ro je k t zw iązku p a ń stw pod egidą Rosji i W ielkiej B r y ta n ii27 z 1804 r. pochodzący od A. C zartoryskiego i A lek ­ sa n d ra I. W realizacji tego sy ste m u przez N apoleona m ieszały się idee z fak ta m i oraz ich p raw n y m u reg ulo w aniem , ja k w idać np. z p o d ręcz­ n ik a F. S aalfeld a w ydanego ju ż daw no po „ re s ta u ra c ji”, gdzie użyto ok reślen ia P rin cip a ts-G ra vita tio ns oder F ed era tiv S y s te m , auch w ohl

S y s te m der U niversalm onarchie gena n nt, bez w sk azania zresztą n a w y ­

ra ź n y zw iązek z osobą N apoleona. S aalfeld u zn aw ał obecnie ów system fe d e ra c y jn y za je d n ą z trz e c h m ożliw ych fo rm m iędzynarodow ego w spółżycia, obok sy stem u rów now agi i sy stem u pow szechnego zw iązku p a ń stw (będącego jego zd aniem ty lk o n ie re a ln ą ideą). W „system ie g ra ­ w ita c ji” w idział b ra k „p ra w n ej rów ności m iędzy p a ń stw a m i”, ale d alej (w ty m sam y m zdaniu) tw ierd ził, że państw o głów ne u trz y m u je pozo­ stałe p a ń stw a należące do sy stem u „w zależności p ra w n e j lu b tylko fa k ty c z n e j” 28.

P ra w n e fo rm y zależności polegały w tra k ta ta c h za w iera n y ch przez N apoleona m .in. n a p ro te k to ra c ie połączonym z przym ierzem , ja k to określono d o kładnie wobec p a ń stw niem ieckich, w chodzących w skład Z w iązku R eńskiego u tw orzonego w 1806 r. Z dan iem cesarza jego rola p ro te k to ra nie ograniczała w niczym su w erenn ości zw iązkow ych p ań stw niem ieckich; m iał tu N apoleon n a w zględzie ich su w eren no ść w e w n ę trz ­ n ą i fo rm aln ie p raw n ą, gdyż ograniczenia w obec jego w ładzy b yły do­ b rze w idoczne w treści a k tu zw iązkow ego, podobnie ja k zależność poli­ tyczn a w y n ik a ją c a z przew agi sił po stro n ie fra n c u sk ie j (la supériorité

de n o tre puissance) 29. A nalogiczna w istocie b y ła fo rm a „p o śre d n ictw a ”

25 „U w agi z D ziennika M inerw y” za m iesiąc w rzesień 1811 r., „Dziennik D e­ partamentu B ydgoskiego”, 1811, s. 444—8 (jako w zór system u federacyjnego dla Europy w skazyw ano tu „stany A m eryki”).

26 W ojn a na północy w r. 1812, tłum . z niem ieckiego I. S t a w i a r s k i , W ar­ szaw a 1812, s. 107 (zo-b. s. 162 o tym , że N apoleon n ie chce uniw ersalnej m onar­ chii, tylko u stalen ia federacji europejskiej, jednak z „centralną siłą ”). Z innych pism ówczesnych zasługuje na uw agę J. M o n t g a i l l a r d a, Seconde guerre de

Pologne ou considérations sur la p a ix publique du continent et sur l’indépendance de l’Europe, Paris 1812, s. 217 n., 240 (z lekką krytyką p olityki N apoleona wobec

Polski w latach poprzednich); L a p l a c e , Exposition du s y s tè m e du monde, Paris 1813, s. 82 (o połączeniu połow y Europy w C esarstw ie Francuskim , a drugiej połow y pod jego zbaw iennym w pływ em ); zob. A. F e u e r b a c h , Uber die U n ter­

drückung und W iederbefreiu ng Europas, 1813, s. 21.

27 iB. P i l a w s k i , A d a m C zartoryski — p r o je k t Lig i Europejskiej, „Państwo i Praw o” 1950, s. 49—68; M. K u k i e ł , C z a rtory ski and European U n ity 1770— 1861, Princeton 1955, s. 44—50.

28 F. S a a l f e l d , Handbuch, s. 24.

29 G. G a r d e n , op. cit. t. IX, s. 155— 6 (list do księcia prym asa z 11 września 1806, w yjaśn iający m.in., że w stosunku Napoleona do Związku nie było su ze­

raineté, ale tylko sim ple protection); tamże, s. 252—5 (przykłady regulow ania

spraw w ew nętrznych Związku w form ach praw nom iędzynarodow ych, ale i przez bezpośrednie akty Napoleona); Recueil, w yd. A. de C l e r c q , t. II, s. 171 n. (traktat z 12 lipca 1806 o utworzeniu Zw iązku Reńskiego). Również w organizacji w ładzy ponadpaństw ow ej w ed łu g projektu J. Gondona przewidziano w ład zę w yk on aw ­ czą „protektora Europy”, którym w drodze w yborów m iał zostać na okres d zie­

(9)

K S IĘ S T W O W A R S Z A W S K IE A C E S A R S T W O F R A N C U S K IE 53

(m ediacji) zastosow ana wobec S zw ajcarii w edle a k tó w z 19 lutego 1803, n a m ocy k tó re j N apoleon uży w ał czasem dodatkow ego ty tu łu M éd iateur

de la C onfédération H elvétiq u e; ze Z w iązkiem S zw ajcarsk im łączyły go

też w ęzły w iecznego p rzy m ierza z 27 w rześn ia 1803 30. W yraźne u z n a ­ nie zależności, chociaż bez specjaln ej nazw y, za w iera ły n iek tó re tr a k ta ty d w u stro n n e — np. fran cu sk o -sask i z 11 g ru d n ia 1806, na m ocy którego k ró l saski staw ał się członkiem Z w iązku R eńskiego i p rzyjm o w ał zobo­ w iązania co do sw oich r z ą d ó w 31. W in n y ch w y p ad k ach zależność w y ­ n ik ała z ud ziału N apoleona w w y d a n iu k o n sty tu c ji danego p aństw a, bez pow ołania się n a w e t (inaczej niż w k o n sty tu c ja c h w y d a n y c h po tra k ta c ie ty lży ck im w 1807 r.) na podstaw ę praw n om ięd zynaro d ow ą, np. w edług k o n sty tu c ji z 1808 r., hiszp ańskiej, w y d an ej przez Józefa B o n a p a rte „na rozk az” swego b rata, cesarza F rancuzów , i neap o litań sk iej, z a tw ie r­ dzonej i podpisanej przez N a p o le o n a 32.

P o d staw ę zależności od F ra n c ji p a ń stw rządzonych przez członków rod ziny cesarskiej stan o w ił s ta tu t tej ro d zin y z 31 m arc a 1806 33. P odob­ nie było w w y p ad k ach piasto w an ia przez n ie k tó ry c h m onarchów p a ń stw zależnych od N apoleona w ielkich d y g n ita rstw i u rzęd ó w przew id zia­ n ych w k o n sty tu c ji cesarskiej F ra n cji, a od 1808 r. także ty tu łó w szla­ checkich C esarstw a, w śród k tó ry c h pierw sze m iejsce zajm ow ali „w ielcy len n ic y ” (grands feu d a ta ires de l’E m p ire ) 34. W reszcie n iek ie d y zależność w y n ik a ła z b ezpośrednich rządów N apoleona w d a n y m państw ie, a w ięc z u n ii p erso n aln ej p rz y b ie ra jąc e j w rzeczyw istości c h a ra k te r u k ry te j aneksji, ja k zwłaszcza w R epublice, potem K ró lestw ie W łoch; podobnie było przez pew ien czas rów nież ze stan o w iskiem w. księcia B ergu, k tó re p iasto w ał N apoleon n a jp ie rw „z w łasnego p ra w a ” (po p rzen iesien iu J. M u­

ra ta do Neapolu), p o tem jako o p iek u n swego m ałoletniego b ra ta n k a 35. N ad an ia n aw iązu jące w p ro st do stosunków w asaln y ch stosow ał N a­

sięcioletni Napoleon (Du droit publique e t du droit des gens, ou principes d ’asso­

ciation civile e t politique t. III, Paris 1807); zob. W e i 11, Un précurseur du p ré ­ sident Wilson, .„Revue d’H istoire D iplom atique” 1922, s. 44 n.; J. t e r M e u 1 e n,

o,p. cit. t. II, s. 100— 108.

30 Recueil, w y d . A. de С 1 e r с q, t. II, s. 1 n., 76 п.; A. W a h l , Geschichte des

europäischen S ta aten sy stem s im Z eita lter der französischen R e volution und der Freiheitskriege (1789— 1815), 1912, s. 135; E. D r i a u l t , Le Grand Empire, Paris

1924, s. 75 n.

31 Recueil, wyd. A. de С 1 e r с q, t. II, s. 196 n.; G. G a r d e n , op. cit. t. IX, s. 227—30; t. X, s. 178—80.

32 P. C o n a r d , La Constitution de Bayonne (1808), s. 69— 144; A. E s p i t a- l i e r , Napoléon et le roi Murat, appendice. Obie te konstytu cje w przekładzie p ol­ skim w ydano iw „K alendarzyku Politycznym P ijarsk im ” w 1811 i 1812 r. (s. 257— 263, 316—326). W H iszpanii N apoleon spraw ow ał rządy po części bezpośrednio, w ydając w łasn e akty dotyczące stosunków w ew nętrznych, co m ogło m ieć uzasad­ n ienie ze w zględu na sytuację w ojenną i charakter w ładzy okupacyjnej; zob. E. D r i a u l t , Tilsit, s. 374— 6; t e n ż e , Le Grand Empire, s. 134—42.

33 W ydany na podstaw ie art. 14 konstytu cji z 28 floréal r. XII. O ówczesnym znaczeniu praw nom iędzynarodow ym tego aktu zob. F. S a a 1 f e 1 d, Allg em ein e Geschichte der neuesten Zeit seit d e m Anfänge der französischen Revolution, t. II,

cz. I, s. 266; t e n ż e , Handbuch, s. 26 (tu w yjaśn ił, że pojęciu suw erenności nie szkodzi m.in. zależność osobista lub rodzinna monarchy ani ograniczenie w sto­ sunkach zagranicznych).

3'* Na tej podstaw ie w nocie min. spraw zagranicznych Francji z 30 grudnia 1811 regulow ano szczegółow o stosunki m iędzy C esarstwem a królem neapolitań- skim jako lennikiem zobowiązanym w obec sw ojego suzerena (zob. E. D r i a u l t ,

Napoléon en Italie, Paris 1906, s. 635—8).

35 Ch. S c h m i d t , op. cit., s. 9 n., 60, 72, 79 n. (m.in. w yłon iła się kw estia tytulatury, która ostatecznie przybrała form ę zw ykłych tytu łów Napoleona, bez w sk azyw an ia na funkcje opiekuna i regenta).

(10)

54 W Ł A D Y S Ł A W S O B O C IŃ S K I

poleon w y jątk o w o do n ie k tó ry c h dro b n y ch księstw , k tó re otrzy m y w ali członkow ie rod zin y cesarsk iej lu b w ielcy u rzęd n icy C esarstw a „z całą w łasno ścią” (Lucca i Piom bino) lu b n a w e t ,,z całą w łasnością i su w e­ ren n o śc ią ” (N euchâtel, B énévent, P o n te Corvo) 36. Stosow ano p rzy ty m fo rm u ły odpow iadające n ad an io m len n y m średnio w ieczny m i tra k to w a ­ no odnośne te ry to ria fo rm a ln ie jako p aństw a. Z w iększych p a ń stw sto ­ su n ek w asaln y w zn aczeniu w łaściw ym przy jm o w an o ty lk o wobec K ró ­ le stw a N eapolitańskiego, co w y n ik ało je d n a k nie z sam ego nadania, ale ja k ju ż w spo m n iałem — z p o siadania przez m o n arch ę tego p a ń stw a ty tu łu „w ielkiego len n ik a C esarstw a” 37. S łusznie u sta lił D r i a u 1 1, że h ie ra rc h ia C esarstw a napoleońskiego przy p o m in ała w ięcej klasy czny system a d m in istra c ji cesarzy rzym skich, niż organizację fe u d a ln ą 38. Z a­ cho w ując czy n a w e t p rz y w ra c a ją c n iek tó re ele m en ty feu d alizm u system n apoleo ń sk i szedł zasadniczo w k ie ru n k u ich fak ty c zn e j i fo rm a ln e j lik w id acji zarów no w u s tro ju w e w n ętrzn y m ja k i w o rg anizacji m ię ­ d zynarodow ej.

S ystem p a ń stw zależny ch od F ra n c ji, w y n ik a ją c y z p o lity k i N apoleo­ na, odznaczał się, ja k w idać, różnorodnością, zm iennością i fra g m e n ta ­ ry cz n y m c h a ra k te re m fo rm p ra w n y c h — był po p ro stu dopiero w s ta ­ dium tw o rzen ia się. W ystęp o w ały w n im m n iej lu b w ięcej w y ra ź n ie ele­ m e n ty sy stem u będącego p raw e m w e w n ę trz n y m C esarstw a, a ró w n o ­ cześnie praw em m ięd zy n aro d ow y m dla p a ń stw będących pod cesarsk ą p ro te k c ją 39. T ak było w łaściw ie ju ż od p o czątku ofen syw nej fazy W iel­ k iej R ew olucji i ta k pozostało do końca w ład zy N apoleona, k tó ry chciał u trw a lić sw oje in sty tu c je po n a sta n iu ogólnego pokoju, czyli po zu p eł­ n y m p o ko n an iu p rzeciw n ik ó w 40. N iekied y dochodziło do k rzyżo w an ia się sto sun k ó w zależności, ja k w n ied u ży m W ielkim K sięstw ie W ürzbu rg, członku Z w iązku R eńskiego — k tó re rów nocześnie ze w zględu n a osobę m o n arc h y (b ra ta cesarza austriackiego) chciano ze stro n y A u strii poddać sw ojem u w pływ ow i jak o se k u n d o g en itu rę h a b s b u rs k ą 41.

Podobnie i zależność K sięstw a W arszaw skiego od F ra n c ji p rze jaw ia ła się kilkom a sposobam i i m iała sw oje specyficzne form y. B yła to zależ­ ność daleko idąca (jak w ogóle w p rzy p a d k a c h now ych, napoleońskich

36 S u p p lé m en t au Recueil des prin cipaux traités, w yd. G. F. M a r f é n s, t. IV, s. 157, 254, 263 n.; G. G a r d e n , op. cit. t. IX, s. 109 n. (nadartie k sięstw a N e u ­ châtel); G. J e 11 i n e k , op. cit., s. 145 n.

37 D ekret z 30 m arca 1806 dotyczący utw orzenia K rólestw a N eapolu i Sycylii, jak rów nież traktat z 15 lipca 1808 co do oddania go M uratowi — nie w spom inał w yraźnie o stosunku lennym , lecz dopiero nota z 30 grudnia 1811 (zob. w yżej przyp. 34; E. D r i a u 11, Napoléon en Italie, s. 404 n., 600 п.). T. S c h m a l z (Das

europäische V ölkerrech t in 8 Büchern, Berlin 1817, s. 36) w ym ien iał później

N eapol jako jed yny istn iejący jeszcze w ypadek państw a lennego.

38 E. D r i a u l t , Napoléon en Italie, s. 408; podobnie w ed łu g cytow anego pism a

Über die E rwartu ngen deutscher Politiker, 1814, s. 55 n.

39 Ch. S c h m i d t , o,p. cit., s. 490 n. (we w stęp ie do dekretu z 5 sierpnia 1810 w Trianon i w art. 1 tego dekretu ogólne p ojęcie les pays placés sous la p ro te c­

tion de notre Empire). Odróżnienie „protekcji” od .^protektoratu”, na innej jednak

zasadzie, zob. C. B o r n h a k , op. cit., s. 21, 27; w ła ś c iw e j 'P. H e i l b o r n , Das

völkerrechtliche Protektorat, Berlin 1891, s. 1—7; S. B r i e , op. cit., s. 28—37, 53 n.;

G. J e 11 i n e k, op. cit., s. 91 n., 126 n.

40 Tak już G. F. M a r t e n s , Grundriss einer dip lo m atischen Geschichte der

europäischen S taatshändel und Friedensschlüsse seit d em Ende des X V Jh. bis zu m Frieden vo n Am iens, Berlin 1807, s. 382 n.

41 A. C h r o u s t , Das G rossherzogtum W ürzburg (1806—1814). Die äussere

Politik des Grossherzogtums, Würzburg 1932; „H istorische Z eitsch rift” 1933, s. 594—6; „H istorische V ierteljahresschrift”, 1934, s. 429—432.

(11)

K S IĘ S T W O W A R S Z A W S K IE A C E S A R S T W O F R A N C U S K IE 55

tw orów państw ow ych), o c h a ra k te rz e głów nie p o lity c z n y m 42. P ra w n y m je j w y razem było p rzed e w szy stk im w w y k o n an iu postanow ień ty lż y c ­ k ich n ad an ie k o n sty tu c ji, k tó ra m iała pogodzić sw obody i p rzy w ile je „lu dów W arszaw y i W ielkiej P o lsk i z spokojnością p a ń stw o ściennych” . In n ą fo rm ą u zależn ienia K sięstw a było oddanie go k rólow i saskiem u — członkow i Z w iązku R eńskiego, pozostającem u pod p ro te k to ra te m , k tó ry w sk u te k tego rozciągał się i na K sięstw o W a rsz a w sk ie 43. W a ru n k i o bję­ cia K sięstw a przez k ró la saskiego p rzy b ran o w form ę tr a k ta tu (z 22 lip ­ ca 1807), z któ reg o treści w y n ik a ła w y raźn ie nierów norzędność p a rtn e ­ rów . W dalszych sto su n k ach z K sięstw em , rep re z en to w a n y m przez k ró la saskiego, N apoleon p rze strz e g ał na ogół drogi d y p lom atyczn ej. Istn ia ły je d n a k i k o n ta k ty bezpośrednie, zw łaszcza w dziedzinie w ojskow ej, k tó ­ ra ze w zględu n a o p eracje w ojenne, zam ierzone lu b w ykonyw ane, b yła k iero w a n a jednolicie, z w łączeniem ju ż nie ty lk o p a ń stw „podopiecz­ n y c h ”, ale w p e w n y m sto p n iu tak ż e ró w n o p raw n y c h sprzym ierzeńców . D otyczyło to ty lk o dow ództw a i o p eracji w o jenn ych, podczas gdy k w e ­ stie organizacy jn o -w ojsk ow e K sięstw a N apoleon zała tw ia ł w um ow ach z k ró lem s a s k im 44. Z achow anie drogi d y plo m aty czn ej wobec K sięstw a było oczyw iście ty lk o form alnością, czego n a w e t nie u k ry w an o , pow ołu­ jąc się czasem w d e k re ta c h n a w olę C esarza. J e d n a k i sarna form alność m iała sw oje znaczenie w zestaw ien iu z w y p adkam i, gdy po sługiw ania się n ią nie uw ażano za w łaściw e i zam iast o ficjalnie przez m in istra sp ra w zag ranicznych, odsyłano np. załatw ian ie sp ra w w o jsk ow y ch z M u ratem jak o k ró lem n ea p o lita ń sk im przez fran cuskieg o m in istra w o jn y 45.

W zw iązku z blokadą k o n ty n e n ta ln ą K sięstw o W arszaw skie podle­ gało re g la m e n ta c ji stosu nk ó w h an d lo w y ch z k ra ja m i zam orskim i, co d otykało je na ogół pośrednio, zw łaszcza przez G dańsk. Zezw oleń (licen­

ces) N apoleon u d zielał od 1810 r. ty lk o w y jątk o w o i n a w a ru n k a c h b a r­

dzo uciążliw ych, z u p rzy w ilejo w an iem , ja k i p rzy w y m ian ie han dlow ej w obrębie k o n ty n e n tu , firm i a rm a to ró w z te ry to riu m sam ej F ra n c ji 46. Po cesarskim d ek recie z 5 sie rp n ia 1810 reg u lu ją c y m kw estię u d ziela­ nia licencji i now ą ta ry fę celną n a to w a ry kolonialne, w yszedł d e k re t k ró lew sk i z 24 p aźd ziern ik a 1810 co do p o b ieran ia now ych ceł od im ­ p o rtu ty c h to w aró w do K sięstw a W arszaw skiego i d ru g i z 27 p aźd ziern i­ ka 1810 co do h a n d lu tran zy to w eg o . D w a dalsze d e k re ty z te j sam ej d a ty n ak azy w ały k o n fisk a tę to w aró w i w yrobów an gielskich lub po­

42 Przy określaniu tej zależności operuje się w literaturze uproszczeniam i, które n ie tylko zacierają jej prawne aspekty, ale deform ują rzeczywistość. Np. zdaniem E. D r i a u l t a (Le G rand Empire, s. 81) „K sięstw o pozostaw ało pod bezpośrednim i rządam i cesarza lub jego reprezentantów , było częścią, m archią C esarstwa”. Życzenie przejścia pod bezpośrednie rządy Napoleona było oficjaln ie w ysuw an e przez Radę M inistrów K sięstw a w 1812 r. i nie m iałoby sensu, gdyby tw ierdzenie D riaulta odpowiadało w pełni rzeczyw istości.

43 Form alnie jednak do Związku R eńskiego w chodziła Saksonia bez K sięstw a i tylko kontyngent w łasn y króla saskiego należał do oddziałów, które Związek obowiązany był dostarczyć N apelonow i w w ypadku w ojny; zob. G. G a r d e n , op. cit. t. IX, s. 279.

44 Np. konw encja z 18 m arca 1809 dotycząca zw iększenia liczebności w ojska K sięstw a W arszaw skiego, N ouveau recueil des traités depuis 1806 t. V, s. 19 n.; poprzedni list N apoleona w tej spraw ie z 2 lutego 1809, Correspondance de N a­

poléon I t. XV, Paris 1865, s. 280 n.

46 E. D r i a u l t , Le Grand Empire, s. 208; t e n ż e , Napoléon en Italie, s. 603. 46 T. S c h m a l z , op. cit., s. 207 (o upośledzeniu krajów zależnych w porów ­ naniu z poddanym i państw a francuskiego, m.in. co do licencji); J. G o d e c h o t , op. cit., s. 591 n.

(12)

56 W Ł A D Y SŁ A W S O B O C IŃ S K I

chodzących z h a n d lu angielskiego w e w szy stk ich m iastach K sięstw a z m ożliw ością, ja k w yjaśn io no w osobnym d ek recie w ykonaw czym , sp rzed aży skonfisk o w an y ch to w arów „na potrzebę w yłącznej k on sum - c ji” 47. Podobnie ja k w in n y ch k ra ja c h część ty ch tow arów spalono p u ­ blicznie, k u o bu rzen iu ludności w arszaw skiej o gląd ającej te n w idok na p lacu K rasiń sk ich (dokładny opis w „ P a m ię tn ik u ” J. Niem cew icza). D e­ k r e t N apoleona z 18 w rześn ia 1811 o cofnięciu, z pow odu n ieu ro d zajó w w E uropie, w szy stk ich zezw oleń ud zielonych G dańskow i i H a m b u r­ gowi n a w yw óz zboża, publikow ano w K sięstw ie W arszaw skim jako k r a ju z a in te re s o w a n y m 48. Jeszcze w k o ń cu 1812 r. sta ra n o się ze stro n y G dań sk a o u d zielenie now ych zezw oleń n a dogodniejszych w a ru n k a ch , prosząc o poparcie R adę M in istró w K sięstw a i w sk azu jąc na korzyści h a n d lu gdańskiego dla tego k r a ju „zap rzyjaźnionego z F ra n c ją ” 49.

P e w n e cechy zw ierzch n ictw a francu skieg o w y stęp o w ały w k o n s tru k ­ cji ob y w atelstw a K sięstw a, k tó re w edług d e k re tu z 19 g ru d n ia 1807 przy znaw an o w szy stk im P olakom odby w ający m służbę w ojskow ą u N a­ poleona do 1 sty cznia 1808, a od tej d a ty zachow yw ano je w szystkim o byw atelom K sięstw a W arszaw skiego służącym w w o jsk u francusk im , k tó rz y nie tra c ili przez to u ży w ania p ra w po lityczny ch w K s ię s tw ie 50. Służba w ojskow a za g ran icą b y ła jeszcze w ty m czasie zw yczajow o dozw olona w n iek tó ry ch p a ń stw ac h niem ieck ich i w S z w a jc a rii51. D la Polaków , a zw łaszcza dla obyw ateli K sięstw a W arszaw skiego, służbę w ojskow ą w e F ra n c ji staw ian o po p ro stu na ró w ni ze służbą dla oj­ czyzny 52.

B ezpośrednie zw ierzchnictw o C esarstw a F rancu skiego dotyczyło też d o nacji w K sięstw ie W arszaw skim , podobnie ja k w inn ych k ra ja c h za­ leżnych. D e k re t N apoleona z 4 czerw ca 1807 przeznaczał początkow o daw ne dobra k ró lew sk ie podległe K o m isji R ządzącej, w artości 2j/ m ilio­ nów fr., jak o nagro d ę dla zasłużonych w ojskow ych polskich. Jed n ak ż e 30 czerw ca 1807 w yszło 30 d e k re tó w cesarsk ich 53 o b ejm u jący ch in d y w i­ d u a ln e nad an ie d la 27 m arszałk ó w i g enerałów fra n c u s k ic h /o ra z 3 pol­ skich (ks. J. P oniatow skiego, J. D ąbrow skiego i J. Z ajączka; później o trzy m ali jeszcze d o nacje w Polsce ks. Sapieha i g e n ./W . K rasiński). D ru g a seria donacji n a stą p iła po w o jn ie 1809 r. na m oćy d e k re tó w ce­

47 „Dziennik P raw ” t. II, s. 439 n., 441 n., 459 n., 461 n. Zob. też dekret w y ­ konaw czy do w szystkich poprzednich w tej m aterii z 27 października 1810 („Ga­ zeta W arszawska” nr 89 z 6 listopada 1810, s. 1581 n.).

48 Dz. Dep. Płocki, nr 56; Dz. Dep. Bydg. 1811, nr 29.

49 W y b ó r t e k s tó w źró d ło w yc h z historii Polski w latach 1795— 1864, wyd. S. K i e n i e w i c z , T. M e n c e l , W. R o s t o c k i, W arszawa 1956, s. 201 n.

50 „Dziennik P raw ” t. I, s. 81. 51 T. S c h m a l z , op. cit., s. 269.

52 Odpowiedni punkt w przepisach prawa karnego w ojskow ego um ieszczonych w książeczkach w ojskow ych żołnierzy K sięstw a: Service contre la France — m o rt tłum aczono tu: „Służyć przeciw ko Francji lub ojczyźnie — śm ierć”. Przy p ożeg­ naniu w ojsk francuskich w sierpniu 1808 r. pisano w Kaliszu: „Idźcie, kto nie Francuzem, ten nie jest P olak iem ” (Dz. Dep. Bydg. 1808, nr 8).

53 Correspondance de Napoléon t. XV, Paris 1864, s. 377 n., 309; A. S k ł a d n y ,

Ein schwarzes R egister aus Napoleonischer Zeit, „Zeitschrift der H istorischen G e­

sellsch aft für die Provinz P osen ” 1907, s. 278—280 (tu m.in. m yln e dane i w nioski •co do obdarowania generałów polskich). Ks. J. Poniatow skiem u przywrócono przy

tej okazji starostwo W ielonę, skonfiskow ane przez rząd pruski; była to n iew ątp li­ w a donacja, podobnie jak poprzednio obdarowanie tym że starostw em rodziny przez S tan isław a Augusta. Po w ojn ie 1809 r. otrzym ał też P oniatow ski „tytułem nad- grody” od Sejm u dobra w artości 1/2 m iliona złp. („Dziennik Praw ” t. II, s. 106 n.).

(13)

K S IĘ S T W O W A R S Z A W S K IE A C E S A R S T W O F R A N C U S K IE 57

sarsk ich ,z 16 stycznia 1810, je d n a k w y d an ia odnośnych dóbr (w d e p a rta ­ m en ta ch pogalicyjskich, gdzie w łasność narod ow a została uszczuplona za rząd ów au striack ich ) nie zdążono przeprow adzić przed 1812 r . 54. D o natariu sze fra n c u scy (w śród k tó ry c h zn alazła się także sio stra N a­ poleona, P au lin a) w p o p ru sk iej części K sięstw a o trzy m ali n a to m ia st znaczne ko m p lek sy dóbr narod o w y ch i poduchow nych, k tó ry m w no­ w y m posiadaniu p rzy zn an o „ n a tu rę dóbr szlachty k ra jo w e j”, a sam ym w łaścicielom stanow isko „o by w ateli czynnych do k lasy szlachty n ależą­ cych i tych że p ra w u ż y w a jąc y c h ”, ale ty lk o ze w zględu n a posesje w K sięstw ie, podczas gdy co do sy tu a c ji osobistej zachow ali o b y w atel­ stw o fra n c u sk ie 55. Te donacje o kreślano też w ydaźn ie jako „ fe u d a ” lub „lenności” C esarstw a F ra n c u s k ie g o 56. S y tu a c ja ich była w istocie a n a ­ logiczna do w ielk ich len n (grands fiefs) bez suw erenn ości p aństw ow ej u tw o rzo n y ch w 1806 r. w K ró lestw ie N eap o litań sk im i w posiadłościach w eneckich 57. Z arząd d onacji objęto przez szerszą in sty tu c ję tzw . dom e­ n y n ad zw y czajn ej (domaine extraordinaire) cesarza, k tó ra w edług uch w ały se n a tu z 30 sty czn ia 18 1 0 58 sk ład ała się z m ają tk ó w n a b y ty c h w ró żn y ch k ra ja c h „na mo,cy p raw a w o jn y i pokoju, przez zw ycięstw a i u m o w y ”, a p odlegała g e n e ra ln e j in te n d e n tu rz e w P a ry żu , k tó re j o rg a­ nem w K sięstw ie b y ł tu te js z y „ d y re k to r dóbr n ad zw yczajn y ch cesar­ sk ich ” (Miège). D onacje poza K sięstw em m iały też często form ę re n t ciążących n a ró żny ch dochodach pu b liczny ch F ra n c ji lu b k ra jó w zależ­ nych; część ich n ależała w różn y ch k ra ja c h do P o lakó w obdarow anych za zasługi w ojskow e wobec F r a n c j i 39. D onacje należące do Francuzów podlegały nie tylk o przepisom k rajo w y m p aństw , gdzie się zn ajd o w a­ ły, ale m ogły też, oprócz przynależności do dom eny cesarskiej, sta n o ­ w ić m a jo ra ty szlacheckie w edług d e k re tu z 1 m arc a 1808. Istn iał jed n a k

84 S. Ż ó ł t o w s k i , Die Finanzen des H erzogtu m s Warschau t. I, Poznań 1890, s. 34.

85 Dekret z 29 stycznia 1808 pow ołujący się na załączoną do niego notę fran­ cuską, i z 9 marca 1808 w yjaśniający, że akt królew ski był w tym w ypadku w ykonaniem noty N apoleona (AGAD, K sięgi k a n cela ry jn e, Rady St. 32, к. 62; Akta Rady St. 350, к. 39). D ekret z 27 k w ietnia 1808 (Akta Rady St. 337, к. 61). Szereg innych dekretów (nieogłoszonych w „Dzienniku P raw ”) w yjaśniał bliżej sytuację donatariuszów w K sięstw ie, co do płacenia podatków , praw politycznych itp. W zasadzie podlegali oni przepisom francuskim o donacjach. W yszedł naw et zbiór pt. Statuten und Verordnungen über den A d e l in Frankreich und die Majoratsgüter,

w elche Franzosen in Frankreich, Deutschland und d e m G rossherzogtum Warschau besitzen, g esam m e lt und in die deutsche Sprache ü b e rse tzt von Keil, Cöln 1810.

№ P rotokoły R a d y Sta nu K s ię s t w a W arszawskiego, wyd. B. P a w ł o w s k i ,

t. I, cz. 1, Toruń 1960, s. 4, 7, 9, 19.

57 E. D r i a u l t , Napoléon en Italie, s. 403, 407. Lenna te były oczyw iście eksterytorialne; oprócz tego w Neapolu osiedliło się w ielu Francuzów, których król Murat chciał zm usić do naturalizacji w tym kraju. Napoleon dekretem z 6 lipca 1811 nadał im obyw atelstw o nowe (neapolitańskie-sycylijskie) obok francuskiego uchylając poprzedni dekret Murata z 14 czerw ca 1811 (tamże, s. 626 n); w nocie z 30 grudnia 1811 w yjaśniono też, że pozostali oni Francuzam i i „obywatelam i W. C esarstwa” (tamże, s. 637). Francuską przynależność podkreślał też Napoleon siln ie co do sw oich braci osadzonych na tronach, jak. np. L udw ika w H olandii, zob. E. D r i a u l t , Le Grand Empire, s. 75.

58 Ii. G r i m o i i a r d , Les origines du domaine extraordinaire, „Revue des Questions H istoriques” 1908, s. 182— 192.

5S W zw iązku z reorganizacją w ojska polskiego w 1814 r. (po abdykacji N apo­ leona) Tom asz Łubieński sporządził, w celach rozrachunku z Francją, listę w szy st­ kich dotacji dla oficerów i żołnierzy polskich (łącznie 173 nazwisk) za granicą i w kraju, jak rów nież zaległości w pensjach dla Polaków — członków L egii H o­ norowej; zob. R. Ł u b i e ń s k i , Generał T om asz Łubień ski t. I, Warszawa 1899, s. 267—74. .

(14)

58 W Ł A D Y S Ł A W S O B O C IŃ S K I

obow iązek ich sprzedaży w ciągu 40 la t i sprow ad zenia w artości do F ra n cji, co oznaczało rez y g n a c ję z tego śro d k a ek sp an sji im p erialn ej dopiero w odległej p rz y s z ło śc i60, w ięc zależnie od u k ształto w an ia się spodziew anej o rg an izacji W. C esarstw a czy też „ fe d e ra c ji” św iatow ej. D onacje w K sięstw ie W arszaw skim zlikw idow ano n a początku okupacji ro sy jsk ie j rozkazem carskim z 2 m a ja 1813 61 p rz y w ra c a ją c je p o lsk ie­ m u skarbo w i publicznem u, pod dan ém u w ty m czasie Rosji.

T ra k ta t fran cu sk o -sask i z 22 lipca 1807 d aw ał F ra n c ji w yłączne praw o u trz y m y w a n ia w W arszaw ie re z y d e n ta dla bezpośrednich k o n ta k ­ tów K sięstw a z N apoleonem , niezależnie od n o rm a ln y ch sto su nk ów d y ­ p lo m aty czn y ch przez D rezno. Z godnie z w y ra b ia ją c ą się p ra k ty k ą p ra w - n o m iędzynarodow ą in sty tu c ja re z y d e n ta w sk azyw ała n a sto su n ek za­ leżności o c h a ra k te rz e p ro te k to ra tu m iędzy K sięstw em W arszaw skim a F ra n c ją . F u n k c je re z y d e n ta o b jął początkow o dotychczasow y kom isarz N apoleona p rzy K o m isji R ządzącej V incent. Od 30 p aźd ziern ik a 1807 o trz y m ał n o m inację J. C. S e rra , a k re d y to w a n y rów nocześnie jako

chargé d’affaire w G dańsku, k tó ry , będąc w oln ym m iastem , m iał praw o

u trz y m y w a n ia n o rm a ln y ch stosun k ó w z obcym i pań stw am i 62. Po odw o­ łan iu S e rry w końcu 1810 r. re z y d e n te m w K sięstw ie W arszaw skim zo­ s ta ł E. B ignon. Do w rześn ia 1808 r . stacjo n o w ał w K sięstw ie III k o rp u s fra n c u sk i pod dow ództw em m arszałk a D avout, k tó re m u podlegała ró w ­ nież a rm ia polska z d y w izją w o jsk saskich; z ty tu łu sw ojego stan ow iska m arszałek in g ero w ał w rzą d y Księstwa·, je d n a k gdy chodziło o sp ra w y w y k raczające poza w ładzę ściśle w ojskow ą, posługiw ał się n a ogół leg al­ n y m p o śred n ictw em re z y d e n ta 63.

F u n k c je rez y d e n tó w fra n c u sk ic h w K sięstw ie obejm ow ały stosunki gospodarcze, zw łaszcza gdy trz e b a było dopilnow ać w y ko n an ia rozkazów N apoleona i um ów z a w a rty c h przez n ie^o z k ró lem saskim n a ra c h u n e k K sięstw a W arszaw skiego (np. w sp ra w ie ^ R u g ó w popru skich , donacji). W zw iązku z tym , ja k ró w nież w zw iązku zSąiem niej w ażną dziedziną p olityczną, re z y d e n t fra n c u sk i zajm ow ał się rożnym i sp raw am i K się­ stw a, ja k u k ład a n iem etatów , cen zu rą pism , o rg anizacją policji i w y ­ w iadu, obroną k r a ju w 1809 r. w obliczu in w azji a u stria c k ie j itp. B ył w ięc re z y d e n t w p ew n y m sto p n iu i w ładzą K sięstw a o c h a ra k te rz e fa k ­ ty czn ie n a d rz ę d n y m wobec rzą d u krajow ego. A k re d y to w a n y fo rm aln ie p rzy k ró lu saskim jak o k sięciu w arszaw skim m iał w rzeczyw istości w ięk ­ sze znaczenie, niż w y nik ało z jego podrzędn ej ra n g i w k o rp u sie dyp lo­ m aty czn y m F ra n c ji 64. B ył organ em p ro p ag an d y napoleońskiej w K się­

60 Ü ber die E rwartu ngen deutscher Politiker, 1814, s. 55.

61 W zmianka o tym akcie w postanow ieniu nam iestnika z 24 kw ietnia 1819, „Dziennik Praw K rólestw a P olsk iego” t. VI, s. 318. W czasach K sięstw a sporzą­ dzono mapę z oznaczeniem koloram i terenów objętych donacjam i francuskim i i przesłano ją do Paryża; zob. J. G i e r g i e l e w i c z , Udział oficerów inżynierii

w pracach kartograficznych K s ię s t w a W arszawskie go i K r ó le s tw a Kongresowego,

„Saper i Inżynier W ojskow y”, 1924; B. O l s z e w i c z , Polska karto grafia w o j s k o ­

w a w. XIX , „Bellona” t. II, 1919, s. 881.

62 Później Gdańsk otrzym ał osobnego przedstaw iciela Francji, którym został Massias. Z tytu łu protektoratu przyznanego przez traktat tylżycki przebyw ał też w Gdańsku rezydent saski, a oprócz tego jeszcze konsulow ie: pruski i rosyjski, zob. S. A s k e n a z y , Gdańsk a Polska, W arszawa 1919, s. 99.

63 Zob. np. pism o D avouta do Serry z 3 w rześnia 1808 w spraw ie zaopatrzenia arm ii i in., przesłane n astępn ie przez rezydenta w kopii Radzie Stanu (Bibl. PAN ■w K rakow ie, rkps 1179, k. 87—90).

64 N om inacja Serry 26 grudnia 1810 posłem nadzw yczajnym i m inistrem pełno­ m ocnym przy królu w irtem berskim została przezeń odczuta jako degradacja w po­

Cytaty

Powiązane dokumenty

W trzytomowym zbiorze Poezji Franciszka Dionizego Kniaź­ nina, a szczególnie w odach pierwszego tomu tego wydania, mieszczą się utwory, które ze względu na charakter

Czym jednak była, jakie nieprzebrane zasoby serca i umysłu złożone były w tej rzad­ kiej istocie - na to najlepszą odpowiedzią jest sam Henryk Sienkiewicz w ostatnich latach

Snowfall rates (mm w.e. h −1 ) during March 2016 at the three stations derived from the MRRs (blue bars), the grid box comprising each of the three stations in ERA-Interim

UMCS.. Jedna Rosja niepodzielnie panuje na rosyjskiej scenie politycznej, a przewaga tego ugrupowania nad kolejnym podmiotem wyborczym jest nie mniejsza niż 25%.

nietrwałym, łatwo utleniają się do azotanów lub amoniaku i z tego powodu oznaczenie ich wykonuje się natychmiast po pobraniu próbki; azotyny reagują z

Is i t possible to replace this simply by the total roughness or DDJSt i t be assumedthat the boundary layer follows the bed form 50 that the velocity distribution remains a function

Dziecko podejmując próby dostosowania się do środowiska zewnętrznego, do warunków w nim panujących, rozwija się, bądź, proces jego rozwoju zostaje spowolniony lub

So, the state regulation of international economic relations in accordance with Kyrgyzstan’s participation in the regional integration units is complicated by the necessity of a