• Nie Znaleziono Wyników

„Faza lustra” – najnowszy cykl obrazów Marcina Kowalika

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "„Faza lustra” – najnowszy cykl obrazów Marcina Kowalika"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

1

Z katalogu wystawy „Faza Lustra”, Marcin Kowalik, Wydział Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ, Kraków 2012

Justyna Gorzkowicz

„Faza lustra” – najnowszy cykl obrazów Marcina Kowalika

Możliwości zwierciadła wklęsłego (posiadającego właściwości soczewki optycznej i późniejszej camery obscura – będącej pierwowzorem aparatu fotogra- ficznego) znali już starożytni Chińczycy.

Za pośrednictwem luster można było rzutować obrazy – odzwierciedlające odbite obiekty – na płaską powierzchnię płótna, zachowując przy tym wszelkie detale. Pojawiające się konstrukcje były spójne i kompletne. Tylko głęboka anali-

za i sprawne oko mogły odkryć pewną niedoskonałość. Obraz rzutowany nie istniał naprawdę, nie był rzeczywisty.

Składał się z linii i płaszczyzn nabierają- cych trójwymiarowości dopiero dzięki zdolnościom artysty. W najnowszych pracach Marcina Kowalika ten znany od wieków sposób realistycznego odwzo- rowania został odwrócony. Świat prze- tworzony przez lustro – z którym Kowalik mierzy się na przestrzeni swoich obra-

(2)

2 zów – przybiera postać brył geome- trycznych. Takie ujęcie zdradza z jednej strony próbę wniknięcia w strukturę ota- czającej nas rzeczywistości, z drugiej – niemal szaleńczą pogoń za wyobraże- niem jak najbardziej syntetycznym.

Wyobraźmy sobie moment, gdy stojąc przed lustrem, pierwszy raz zdali- śmy sobie sprawę, że odbicie w zwier- ciadle jest wizerunkiem nas samych i otaczającej rzeczywistości. To, co do tej pory jawiło się zbiorem nieznaczących części chaosu, nabrało teraz konkret- nych kształtów i esencji. W tej jednej chwili uległ zawieszeniu dotychczasowy, znany nam świat. Postać w lustrze była równocześnie nami i Innym, Innym, który niespodziewanie mógł stać się źródłem zagrożenia. Odtąd już nic nie było takie samo. Ten moment w życiu człowieka

Jacques Lacan – reformator współcze- snej psychoanalizy – nazwał „fazą lustra”

i umiejscowił go w najwcześniejszych latach dziecięcych. Według Lacana to przełomowy etap identyfikacji, który przypada między 6 a 18 miesiącem życia.

Jego zdaniem, właśnie wtedy dochodzi do kształtowania się podmiotowości Ego. Już niebawem zapełni się ona mo- zaiką wyobrażeń człowieka o sobie sa- mym oraz akceptowanych przez oto- czenie sposobach postępowania wraz całą paletą zasad moralnych i odniesień kulturowych. Co, jeśli z biegiem lat okaże się, że tożsamość zbudowana na tej podstawie jest jedynie kruchą szklaną menażerią? Pozostaje powrócić do „fazy lustra” – jak zrobił to, w swoim cyklu ma- larskim o takim właśnie tytule Marcin Kowalik – i rozpocząć wszystko od nowa.

(3)

3 Kowalik (de)konstruując wizję świata, w którym wyrósł, poszukuje for- my własnego wyrazu artystycznego. Na jednym z płócien pojawia się zmultipli- kowany przyrząd, podobny do camery obscura, lub – w wersji nieco unowocze- śnionej – rzutnika. Urządzanie powiela obraz autorstwa dawnego mistrza, po- wołując do życia autonomiczne dzieło.

Oczom widza ukazuje się coś na kształt Matrioszki, tym razem jednak mieszczą- cej w sobie nie drewnianą lalkę, lecz ob- raz w obrazie. W niektórych pracach z tego cyklu motyw lustra wyłania się jedynie z kontekstu. Rzeczywistość zwierciadła nie mieści się w przycia- snych ramach. Wychodząc poza ich ob- ręb, tworzy abstrakcyjne wzory. Innym razem staje się rodzajem szklanej pułap- ki. W centralnym punkcie obrazu zostaje zawieszony transparentny prostokąt, przypominający trójwymiarowe akwa- rium. Jednak w jego wnętrzu zamiast spodziewanych egzotycznych skrzydlic, krabów mangrowych, płaszczek i pławi- koników mamy konie. W otoczeniu schematycznych drzew wyglądają jak zastygłe w bezruchu hologramy. Kształty zwierząt zostały zaczerpnięte od Flo- rentczyka Paola Uccello (1397-1475). In- spiracje pracami renesansowego mala- rza pojawiają się u Kowalika dość często.

Seria płócien, odwołuje się do Cudu eu- charystycznego, powstałego w oparciu o historię, która rzekomo miała się wyda- rzyć we włoskim miasteczku – Trani.

W 1000 roku jedna z Żydówek postano- wiła udowodnić naiwność wiary katolic- kiej i dopuściła się profanacji Najświęt- szej Eucharystii (Hostia – wrzucona na rozgrzaną oliwę – zamieniła się w naj- prawdziwsze ciało i zaczęła przeraźliwie krwawić). Wieść o tym rozniosła się szybko. U drzwi kobiety gromadzili się rozwścieczeni mieszkańcy, szukając ze- msty. Wrota domostwa, które namalował Uccello, na obrazach Kowalika zastąpiła gruba tafla szkła. Katolicy z Trani, uzbro- jeni po zęby, nie są wstanie przez nią się przebić i dokonać historycznego wyroku.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Scenariusz jest uniwersalny, nie zawiera żadnych barier i może być modyfikowany do pracy z uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych oraz dostosowany do potencjalnych

Nauczyciel prosi uczniów, by korzystając z podręcznika i zasobów internetu dokonali podziału surowców mineralnych, dzieląc na surowce energetyczne, metaliczne, chemiczne i

Uczniowie korzystając z atlasów geograficznych pracują w parach – analizują czas trwania okresu wegetacyjnego w różnych regionach Polski oraz podają gospodarcze

W pracy z uczniem zdolnym, propozycją jest (na 2 tygodnie przed daną lekcją) zadanie bardziej obszernej pracy domowej, polegającej na samodzielnym przygotowaniu się do dyskusji

„ wskażesz zasięgi geograficzne upraw i podasz przyczyny ich występowania w Polsce i na świecie;.. „ wskażesz zasięgi geograficzne chowu zwierząt i scharakteryzujesz przyczyny ich

W pracy z uczniami z SPE jednym z najprostszych sposobów jest modyfikacja ćwiczeń, zadań i poleceń, polegająca na dostosowaniu zadań, tak by były one wykonywalne przez uczniów

Cel ogólny lekcji: zapoznanie uczniów z charakterystycznymi cechami ras ludzkich, ich rozmieszczeniem oraz ze zróżnicowaniem etnicznym ludności świata..

Nauczyciel prosi uczniów o wyszukanie w Roczniku Statystycznym (lub w zasobach internetu) danych dotyczących powierzchni zalesionej na świecie oraz powierzchni tajgi i