• Nie Znaleziono Wyników

"Ekologia człowieka", Bernard Campbell, Warszawa 1995 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Ekologia człowieka", Bernard Campbell, Warszawa 1995 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

RECENZJE

Bernard Campbell,

Ekologia człowieka, PW N, W arszawa 1995.

B e rn a rd C a m p b e ll je s t p ro fe so re m an tro p o lo g ii U n iw e rsy te tu K a lifo rn ijsk ie g o , n ie m n ie j je d n a k w y d aje się b y ć d o sk o n a le zo rie n to w a n y w te m a ty c e e k o lo g ic z n e j, a z w ła sz cza w k w estii w p ły w u śro d o w isk a n atu raln eg o n a cz ło w ie k a i o d w ro tn ie. Ś w ia d ­ czy o tym w ie lk a ró ż n o ro d n o ść p ro b le m ó w p o d e jm o w a n y c h p rze z n ie g o w k o le j­ n y ch p u b lik a c ja c h o sc y lu ją c y c h w tej d zied z in ie w ied z y ja k ą je s t ek o lo g ia . N ie w ą t­ p liw ie je d n a k je d n ą z n a jb ard zie j z n a n y ch i n ajch ę tn ie j cz y ta n y c h k sią ż e k je g o a u to r­ stw a je s t Ekologia człow ieka w y d a n a w 1995 r. p rze z P W N .

Ekologia człow ieka je s t k sią ż k ą b a rd z o cie k a w ą , nie ty lk o ze w z g lę d u n a in te r­ d y sc y p lin a rn o ść , lecz g łó w n ie d la teg o , że je s t w niej z a w a rta p ró b a p o k a z a n ia w ja k i sp o só b śro d o w isk o n atu ra ln e w p ły w a ło n a dzieje, a n a w e t k re o w a ło n a s z ą ew o lu c ją , p o c z ą tk o w o b io lo g ic z n ą a p o te m i kultu ro w ą.

A u to r nie o g ra n ic z a się je d y n ie do p o k a z a n ia w p ły w u śro d o w isk a na c z ło w ie k a - z w ła sz c z a śro d o w isk a stw o rz o n e g o p rze z n ie g o sa m e g o (jak ch o c ia ż b y m ia sta ) ale p rz e d e w sz y stk im sta ra się n am u św ia d o m ić ja k w ie lk ie g o rzę d u w y stę p u je z a k łó c e ­ nie ró w n o w a g i p o m ię d zy c z ło w ie k ie m a je g o śro d o w isk ie m . A u to r p rz e d sta w ia n ie ­ b e z p ie c z e ń stw a w y n ik a ją c e z te g o w c ią ż p o g łę b ia ją c e g o się stanu n ie ró w n o w a g i, j e ­ śli ro zw ó j b ę d z ie p rze b ie g a ł tak , ja k d o tą d - czyli z ciąg le ro sn ą c ą lic z e b n o śc ią p o p u ­ lacji o raz b e z m y śln ą e k s p lo a ta c ją śro d o w isk a n a tu ra ln eg o .

K sią ż k a ta w y ra ź n ie n a k re śla n a jw a ż n ie jsz e p rz y sto s o w a n ia c z ło w ie k a do ró ż ­ n y ch stre f k lim a ty c z n y c h Z ie m i, w ja k i sp o só b w cz eśn i lu d zie p o z o sta w a li w n a tu ra l­ nej ró w n o w a d z e ze św ia te m zw ie rz ę c y m i ro ślin n y m , k tó ry sta n o w ił ich śro d o w isk o i w' ja k i sp o só b w ra z z ro z w o je m te ch n o lo g ii i in n y c h in n o w ac ji k u ltu ro w y c h w z ra ­ sta ło te m p o w y k o rz y sta n ia źró d e ł żyw n o ści.

B. C a m p b e ll ro z p o c z y n a sw ój p rze g ląd e k o sy ste m ó w o d o p isu i a n a liz y w ilg o t­ n eg o lasu ró w n ik o w e g o p re z e n tu ją c e w o lu c y jn e tło g atu n k u lu d z k ie g o od z a m ie s z ­ k u ją c y c h las n a d rz e w n y c h n a c z e ln y c h aż do a u stra lo p itek a . W p ó ź n ie js z y c h o k re sa c h cz ło w ie k z a jm o w a ł nie ty lk o ró w n ik o w e i p o d z w ro tn ik o w e reg io n y S ta re g o Ś w iata , le cz ro z p rz e strz e n ił się ta k że na o b sz ary le ż ą c e d alej n a pó łn o c. A u to r o p isu je w ten sam sp o só b k o le jn e b io m y ja k ta jg a czy tundra. W o p isa ch o d w o łu je się d o p e w n y c h g ru p ludzi k tó rzy d o d z iś u trz y m u ją się p rzy ży ciu n a ta m ty c h te re n a c h z ło w ie c tw a i z b ie ra c tw a . P rz y k ła d o w o ta k ą g ru p ą ludzi na te re n a c h w ilg o tn e g o lasu ró w n ik o w e ­ go je s t p le m ię H ad z a, a na te re n a c h tu n d ry są to lu d z ie N u u n o m iu t i T arem iu t.

W o p isa ch ek o sy ste m ó w c z ło w ie k a z o w y ch b io m ó w au to r p o słu g u je się u d o ­ k u m e n to w an y m i przy k ład am i (arch e o lo g ic zn ie i etn o g ra ficz n ie) aby z ilu stro w ać p ew n e za sa d y e k o lo g ic z n e . A w sz y s tk o p o to, aby w y k az ać , że k aż d y sy ste m k u ltu ro w y fu n k c jo n u je ja k o p o d sy ste m c a łe g o n a sz e g o e k o sy ste m u i że lu d z k o ść p o m im o w ie l­ k ie g o p o stę p u te c h n o lo g ic z n e g o je s t ciąg le c z ę śc ią św ia ta p rz y ro d y i ig n o ru ją c ten p o d sta w o w y fakt ry z y k u je p rz e ż y c ie ja k o g atu n ek . W k o ń c o w y c h ro z d z ia ła c h B e r­ n ard C a m p b e ll d o k ła d n ie an a liz u je n ie k tó re lu d z k ie p rz y sto s o w a n ia d o z d o b y w a n ia p o k a rm u : ło w ie c tw o i zb ierac tw o , p aste rstw o , ro ln ic tw o i ży c ie w m ia sta ch . B a rd z o o b ra z o w o p rz e d sta w ia w ja k i sp o só b lu d z k o ść w y k o rz y sty w a ła sw o je śro d o w isk o p rz e z o w e c o ra z b ard z iej sk u te c z n ie p rzy sto so w a n ie .

W o sta tn im ro z d z ia le a u to r z a sta n a w ia się w k tó ry m m o m e n c ie te n a sz e p r z y ­ sto s o w a n ia w y d a ją się u z y sk iw a ć p rz e w a g ę nad nam i.

(3)

RECENZJE

N ie m a w ątp liw o ści, że n asz „z a c h o d n i” styl ży c ia o p arty n a z a a w a n so w a n e j te ch n o lo g ii ro ln ic zej d aje lu d z io m m o ż liw o ść p ro w a d z e n ia w y g o d n e g o , s z c z ę ś liw e ­ g o życia. A le nie w szy stk im , g d y ż są takie m ie jsc a g d z ie m ie sz k a ń c y Z ie m i ż y ją w w ielk iej b ie d zie i w ielu z n ic h cierp i w sk u te k p o w a ż n e g o n ie d o ż y w ie n ia .

K sią ż k a B e rn a rd a C a m p b e lla je s t b a rd z o sz e ro k ą o d p o w ie d z ią n a p y ta n ie: „C o

p ow inniśm y robić aby ocalić siebie?". W c ią ż sta je m y w o b e c ty c h sa m y c h p ro b le ­ m ów , w o b e c k tó ry ch sta w ali nasi p rz o d k o w ie - p ro b le m ó w p rze ży cia. W c ią ż je s te ­ śm y c a łk o w ic ie i n ie o d w o ła ln ie zależn i od p rz y ro d y te g o św ia ta, od ż y c ia ro ślin i z w ie rz ą t z k tó ry m i go zam ie szk u jem y . Je steśm y c z ę śc ią p rzy ro d y i n a s z a z a le ż n o ść od niej n ie m o że być u m n ie jsz o n a p rze z ja k ie ś inne ele m e n ty - ja k np. te c h n ik a , b o p rz e c ie ż tak a te c h n ik a nie z a p e w n i n am p rze ży cia. Z a leży to p rz e d e w sz y s tk im od sto p n ia ró w n o w a g i z n aszy m i za so b a m i i te m p a w y k o rz y sta n ia ich. G łó d k tó ry z a ­ g ra ż a tak w ielu p o p u la c jo m lu d z k im p o k az u je , że je s te ś m y ju ż p o w a ż n ie z a d łu ż e n i u n atury, a je j za so b y są o g ran ic zo n e .

G rażyna Wójcik

Battista M ondin, Preegzystencja nieśmiertelność, reinkarnacja,

W ydawnictwo WAM, Kraków 1996.

W d z isie jsz y c h cz a sa c h lu d z ie Z a c h o d u cz ę sto sz u k ają o d p o w ie d z i n a p y ta n ia d o ty c z ą c e istn ie n ia d u sz y i je j lo só w p o śm ierci. P y ta n ia te m a ją s w e p o d ło ż e w fa k c ie z a g u b ie n ia czy też o d su n ię c ia n a d alszy p lan w y m ia ru d u ch o w e g o cz ło w ie k a, co sp o w o d o w a n e je s t p rze z cz y sto m a te ria listy c z n e , k o n su m p c y jn e n a sta w ie n ie sp o ­ łe cz eń stw X IX i X X w. do życia. Je d n o c z e śn ie d o strzec m o ż n a w e w sp ó łc z e sn y c h n am cz asach z a p o trz e b o w a n ie , p o g o ń z a relig ijn y m i d u c h o w y m o d ro d z e n ie m ż y c ia i osoby. T ęsk n o ty te d o strz e g a n e są nie ty lk o p rze z c h rz e śc ija ń stw o , ale ró w n ie ż m in. p rz e z relig ie W sc h o d u , k tó re p rz y n o sz ą za so b ą ró ż n e „ a tra k c y jn e ” , z p o z o ru , k o n ­ c e p c je o so b y i je j losu po śm ierci. J e d n ą z n ic h je s t te o ria rein k a rn a c ji, k tó ra p o w o li p rz e n ik a nie ty lk o zlaic y z o w a n e g ru p y sp o łe c z e ń stw ale ró w n ie ż p o ja w ia się w śró d ch rz e śc ija n . P o w o d y dla k tó ry c h je s t o n a p rz y jm o w a n a , są je d n a k d ia m e tra ln ie ró ż n e od ty ch , d la ja k ic h je s t p rz y jm o w a n a w m yśli relig ijn ej W s ch o d u . W ś ró d n ic h n a le ż y w y m ie n ić , idąc za a u to re m tej k sią żk i, co n ajm n ie j dw a:

- z a n ik w iary w życie p o z a g ro b o w e , a co z a tym id z ie p o sz u k iw a n ie a lte rn a ­ ty w n ej d ro g i zb a w ien ia;

- n ie d o strz e g a n ie p rz e z w sp ó łc z e sn e g o c z ło w ie k a , o n to lo g ic z n e g o b o g a c tw a p o ję c ia osoby;

P o w y ż sz a p o z y c ja k sią ż k o w a sk la d a się z trzech n a s tę p u ją c y c h ro zd z iałó w , z k tó ry c h k aż d y z a k o ń cz o n y je s t p o d su m o w a n iem .

1. P re e g z y ste n c ja i re in k a rn a c ja w m y śli g rec k iej i in d y jsk iej. 2. P ro b le m d u sz y w u ję ciu filo z o fic zn y m .

3. N a u c z a n ie c h rz e śc ija ń sk ie o losie o so b y i d u sz y p o śm ierci.

C z ęść p ie rw sz a u k a z u je w sp o só b skrótow y, że teo rii re in k a rn a c ji n ie istn ia ła ty lk o w m y śli relig ijn ej W sch o d u , le c z m ia ła ró w n ie ż sw o ic h z w o le n n ik ó w w śró d

Cytaty

Powiązane dokumenty

Therefore, it is considered that any estimate of the Probability Density Function (PDF) of SF itself, and thereby also a conservative strength quantile SF work estimated by equation

Po- dobno był taki czas, że można było w niej kupić chleb, nawet cały bochenek, ale to już się skończyło.. Aby kupić w kantynie trzeba było mieć pieniądze na kon- cie, a

N a pierwszym miejscu należy wbrew porządkowi chronolo­ gicznemu postawić rękopisy zachowane w zbiorach Ossolineum. „Rozwód czyli Polka w Niemczech“ stosunkowo

Form ułując sąd jednoznacznie : Norwid staje po drugiej stronie barykady.. ta k charakterystyczne później dla Norwida przywiązywanie szczególnej uwagi do

Dlatego pomimo, jak się okazuje, szerokiego spektrum wskaźników dostępnych w literaturze, których powinno się użyć w celu przeprowadzenia wyczerpującej analizy, podczas

It has been shown as a solution to the problem of choosing the best flat for decision maker, but there are no obstacles to create a mathematical model used in valuation of

Dwadzieścia pięć lat temu Polska rozpoczęła pokojową rewolucyjną transfor- mację państw i społeczeństw centralnej i wschodniej Europy, podobnie politycz- nie zależnych od

Obrady drugiej grupy koncentrowały się wokół praktycznych aspektów ochrony w yłącznego praw a do odm ian roślin. Małgorzaty Korzyckiej-Iw anow, obejm ujące