• Nie Znaleziono Wyników

50 lat krakowskiej radioastronomii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "50 lat krakowskiej radioastronomii"

Copied!
50
0
0

Pełen tekst

(1)

Józef Masłowski, Adam

Strzałkowski

50 lat krakowskiej radioastronomii

Prace Komisji Historii Nauki Polskiej Akademii Umiejętności 7, 133-181

2006

(2)

Tom VII

P O L S K A A K A D E M I A U M I E J Ę T N O Ś C I

P R A C E KO M ISJI HISTORII N A U K I 2005

Józef MASŁOWSKI, Adam STRZAŁKOWSKI

50 LAT KRAKOW SKIEJ R A D IO A S T R O N O M II

W sz y stk o zaczęło się p rz e d około 70 laty. W ro k u 1931 p ra c o w n ik n a u k o w y la b o ra to riu m Bella w S ta n a c h Z jed n o cz o n y ch , K arol Jansky, zajm ując się ro z c h o ­ d z e n ie m się fal ra d io w y c h o d łu g o ści 15 m w a tm o sfe rz e ziem skiej, z a o b s e rw o ­ w ał w o d b ie ra n y m sy g n a le w y s tę p o w a n ie s z u m ó w o n a tę ż e n iu z m ie n ia ją c y m się p e rio d y c z n ie z o k re se m d o b y g w ia z d o w e j. M a k sim u m w y stę p o w a ło , g d y D ro g a M le c z n a p o ja w ia ła się w o b sz a rz e czu ło ści an ten y , co w sk a z y w a ło n a ich k o s­ m ic z n e p o c h o d z e n ie .

D o te g o c z a su o b se rw a c je a stro n o m ic z n e o g ra n ic z a ły się do w id z ia ln e g o o b ­ sz a ru w id m a fal e le k tro m a g n e ty c z n y c h , w k tó ry m atm o sfe ra z ie m sk a jest p r z e ­ ź ro c z y sta . D ru g im ta k im o b sz a re m p rz e ź ro c z y sto śc i jest z a k re s fal ra d io w y c h o d łu g o ś c ia c h p o w y że j k ilk u m ilim e tró w (Ryc. 1). O d k ry c ie p rz e z Ja n sk y 'eg o p ro m ie n io w a n ia z k o sm o su w ty m o b sz a rz e w id m a o tw o rz y ło d la a stro n o m ó w n o w e o k n o n a W szech św iat.

W la ta c h trz y d z ie s ty c h te c h n ic z n e m ożliw ości ta k ic h o b serw ac ji były jeszcze b a rd z o o g ra n ic z o n e . R a d y k a ln ie sy tu a c ja z m ie n iła się w czasie II w ojny św iato w ej d z ię k i ro z w in ię c iu te c h n ik ra d a ro w y c h , m ających z n a c z e n ie m ilita rn e . P ojaw iły się a n te n y ze z w ie rc ia d ła m i p a ra b o lic z n y m i i c zu łe o d b io rn ik i. W ty m czasie G. R eber p o d e jm u je ju ż re g u la r n e o b se rw a cje ra d io a s tro n o m ic z n e n a fali o d łu ­ gości 1.9 m.

N a p ra c e R ebera z w ró c ił u w ag ę prof. T a d e u sz B an ach iew icz w ro k u 1952. O d tego c z a su z a g a d n ie n ia ra d io a s tro n o m ii zacz ęły się co raz częściej p o jaw iać na p ią tk o w y c h z e b ra n ia c h n a u k o w y c h w O b s e rw a to riu m K ra k o w sk im 1. R o zp o częto ró w n ie ż p ra c e n a d p o d ję c ie m w K ra k o w ie ta k ic h obserw acji. U tw o rz o n y z o sta ł

1 K sięga protokołów zebrań nau k ow ych O bserw atorium K rakow skiego - zebrania w d niach 19.12.1952, 24. 04.1953, 20.11.1953,19. 0 2 .1 954,5. 03.1954,19. 03.1954, 7. 05.1954.

(3)

1 3 4 JÓZEF MASŁOWSKI, A D A M STRZAŁKOWSKI

z e sp ó ł zło żo n y z fizy k a O lega C zy żew sk ieg o , in ż y n ie ra e le k tro n ik a Jerzeg o d e M ezera o ra z a s tro n o m a i fizy k a A d a m a S trzałk o w sk ieg o . N ieb y w ale p o m ó g ł w ty m p rz e d się w z ię c iu doc. K a z im ie rz K ordylew ski, u d zielając w sp a rc ia i te c h ­ n iczn eg o , i fin a n so w e g o z Z a k ła d u A p a ra tó w N a u k o w y c h N IA iM K , k tó ry m w ó w czas z a w ia d y w a ł z ra m ie n ia O b se rw a to riu m . N a p e w n y m e ta p ie w łączył się w to p rz e d się w z ię c ie a s tro n o m W iesław W iśn iew sk i ze s w y m n ie z w y k ły m ta le n ­ tem o rg a n iz a c y jn y m .

U stalo n o p o d s ta w o w e p a ra m e try te c h n ic z n e p ro je k to w a n e g o u rz ą d z e n ia : przy jęto , że o b iek te m z a in te re s o w a n ia b ę d z ie Słońce, o b serw a cje p ro m ie n io w a ­ n ia ra d io w e g o p o s ta n o w io n o p rz e p ro w a d z a ć n a fali o d łu g o śc i około 1 m i użyć d o teg o celu a n te n y o z w ie rc ia d le p a ra b o lic z n y m o śre d n ic y około 5 m.

N a H elu s ta ły p o z o s ta w io n e jeszcze p rz e z N iem có w a n te n y ra d a ro w e , k tó ­ re n a d a w a ły b y się z n a k o m ic ie d o ty c h celów. Z w ró c o n o się z a te m d o w ojska o p rz e k a z a n ie jed n ej z n ic h O b se rw a to riu m . Z dość n ie o c z e k iw a n y m sk u tk ie m , b o sk o ń czy ło się w sz y stk o p rz e s łu c h iw a n ie m n a UB, in d a g o w a n ie m , sk ąd w iem y o ty ch a n te n a c h , ja k k o lw ie k były d o sk o n a le w id o c z n e n a w e t ze sta tk u s p a c e ro ­ w eg o n a Zatoce. Z e s ta ra ń ty c h nic n ie w y sz ło i n ie p o z o sta w a ło nic in n eg o , jak p rz y stą p ić d o b u d o w y a n te n y w e w ła sn y m zak resie.

K o n stru k c je a n te n y o p ra c o w a ł inż. L eon K ow alski, m e c h a n ik O b se rw a to riu m . W y b ra n o k o n s tru k c ję a ż u ro w ą z w ie rc ia d ła p a ra b o lic z n eg o , s p a w a n ą z r u r s ta lo ­ w y ch , p o k ry tą m ie d z ia n ą siatką. Inż. K o w alsk i o p raco w ał ró w n ie ż m o n ta ż pa- ra la k ty c z n y ra d io te le sk o p u , w s p a rty n a d w ó c h m a sz ta c h (Ryc. 2). R uch w kącie g o d z in o w y m o d b y w a ł się p r z y u ży ciu m e c h a n iz m u z e g a ro w e g o ta k ż e k o n s tru k ­ cji K ow alskiego, w d e k lin a c ji te lesk o p m ógł być u s ta w ia n y rę c z n ie w n ie w ie lk im z a k re sie kątów , w y m a g a n y m p rz e z ru c h Słońca.

K ow alski z n alazł firm ę sp aw aln iczą inż. W olfram a n a Zabłociu, która podjęła się w y k o n a n ia tej konstrukcji. K ow alski p o staw ił tylko p ytanie, jaka m a być dokładność w y k o n an ia czaszy teleskopu. O czyw iście nie m ieliśm y o ty m żad n eg o pojęcia. Co praw d a u d ało się n a m ju ż w te d y sp ro w ad zić z A m ery k i cykl k siążek zaw ierających n ie d a w n o o dtajnione p o w ojnie inform acje techniczne o rad arze, ale tego proble­ m u dla an ten ta m n ie ro zw ażan o . Po o szacow aniach i sym ulacjach zdecydow ano, że m o żn a dopuścić tolerancję k sz ta łtu rz ę d u 1 % długości fali, a zatem od stęp stw a od paraboloidy około 1 cm. K ow alski orzekł, że n ależy tu zastosow ać w sp ó łczy n ­ n ik b e zp ieczeń stw a 3 i z ażąd ał od W olfram a dokładności 3 m m ! I tu zaczął się cyrk. K ow alski w y k o n ał z o g ro m n ą d okładnością szablon d re w n ia n y o obrysie paraboli, w k ład ał go d o po sp aw an ej czaszy, obracał i... o d rzu cał jed n ą p o drugiej. To n a p raw d ę niebyw ałe, że w k ońcu u d ało się W olfram ow i p ospaw ać z ru r zw ierciad ło o takiej d o ­ kładności! W d o d a tk u okazało się, że obok akceptow anej p rz e z K ow alskiego czaszy leżą w w arsztacie W olfram a jeszcze dw ie odrzucone, ale i ta k o dokładności lepszej od przyjętej 1 cm . Było jasne, że z w y k o rzy stan iem ich m o żn a zbud o w ać in terfero ­ m etr. Z ap ro p o n o w aliśm y z a k u p o d W olfram a tych o d rzu co n y ch zw ierciadeł p o n iż ­ szej cenie. Ale tem u stan o w czo się sprzeciw ił Kowalski:

(4)

50 la t k ra k o w sk ie j r a d io a str o n o m ii 135

- Nie można demoralizować rzemieślnika! - o św iad czy ł. T akie to były jeszcze w te d y czasy!

P o sta n o w io n o u m ie śc ić ra d io te le sk o p n a p rz e jm o w a n y m w te d y p rz e z O b s e rw a to riu m forcie S k ała jako p ie rw s z e z lo k a liz o w a n e ta m u rz ą d z e n ie do o b ­ serw acji a stro n o m ic z n y c h . W te n sp o só b h isto ria p o c z ą tk ó w k rak o w sk iej ra d io ­ a stro n o m ii sta ła się z a r a z e m h isto rią O b s e rw a to riu m n a Skale.

W ty m czasie było ju ż jasne, że n ależy z o b serw a cja m i a stro n o m ic z n y m i w y n ieść się p o za m iasto. O b se rw a to riu m A stro n o m ic z n e z lo k alizo w an e p rz e z Ś niadeckiego w O g ro d z ie B o tan iczn y m za m iastem , w d zieln icy W esoła, z n ala zło się teraz w śro d k u m ia sta i to m ię d z y s ta ry m K rak o w em a p o w stający m w łaśnie o g ro m n y m z a k ła d e m p rz e m y sło w y m , N ow ą H utą. P ra k ty c z n ie u n ie m o żliw iało to o bserw acje a stro n o m iczn e , zw łaszcza fo to m etry czn e. W p o s z u k iw a n ia c h m iejsca na now e o b se rw a to riu m po jaw iły się w te d y dw ie szkoły. S tefan P iotrow ski, za jm u ­ jący się z A d a m e m S trz a łk o w sk im fo to elek try c zn y m i o b serw acjam i fotom etrycz- nym i, p o trz e b o w a ł n a p ra w d ę d o b ry ch w a ru n k ó w atm osferycznych. Piotrow ski, w y k o rzy stu jąc sw oje ro d z in n e p o w ią z a n ia z k lim ato lo g am i, u z y sk ał od p rofesora W ładysław a M ilaty w y n ik i jego s tu d ió w w a ru n k ó w m eteo ro lo g iczn y ch w okoli­ cach K rakow a. W y n ik ało z nich, że p rz y w y b ie ra n iu m iejsca n a now e o b se rw a to ­ riu m n a leż y się kierow ać raczej n a północ. W ybrano Jerzm anow ice, około 20 k m od K rakow a, w p o ło w ie d ro g i do O lkusza. K o n k u ren cy jn e m iejsce zap ro p o n o w a li d r Jan u sz P ag aczew ski i d r Ire n a K ocyan. P o szu k iw ali czegoś bliżej K rakow a i z a p ro ­ p o n o w ali fort S k ała2. P io tro w sk i był tem u zd e c y d o w a n ie przeciw ny. P ow staw ało ju ż w te d y lo tn isk o w ojskow e w p obliskich Balicach i m o żn a było sobie w yobrazić, co sta n ie się z o b serw acjam i fo to m etry c zn y m i, gd y w nocy o św ietlą nagle pasy sta rto w e d la lądującego sam o lo tu . P io tro w sk i je d n a k p rz en o sił się ju ż w te d y do W arszaw y, S trzałk o w sk i do In s ty tu tu Fizyki i lobby fo to m etry c zn e przegrało.

Z a p a d ła d e c y z ja p rz e ję c ia S k a ły n a O b s e rw a to riu m 3. W CK M o n a rc h ii K rak ó w był w a ż n ą tw ie rd z ą , sto p n io w o r o z b u d o w y w a n ą . W p o ło w ie XIX w ie ­ ku p o w s ta ł w e w n ę trz n y sy ste m fo rty fik a c ji z fo rte m w o k ó ł k o p c a K o ściu szk i i lic z n y m i b u n k r a m i n a o b rz e ż a c h m ia s ta 4. W ro k u 1874 p o d ję to b u d o w ę d r u g ie ­ go p ie rś c ie n ia fo rtó w (Ryc. 3)5. Je d n y m z g łó w n y c h był w ła śn ie w y b ra n y p rz e z O b s e rw a to r iu m fo rt u m ie s z c z o n y w m iejscu , k tó re w e d łu g B o g d a n o w sk ie g o6 n a z y w a ło się Śmierdząca Skała. P o tem jak o ś te n p r z y m io tn ik z n ik n ą ł i fo rt z aczął być n a z y w a n y p o p r o s tu fo r t Skala. To te ż n ie było c a łk ie m ścisłe, bo n a p ra w d ę

2 K sięga p rotok ołów zebrań n au k o w y ch O bserw atorium K rak ow sk iego - zebranie w d n iu 17.10.1952.

3 K sięga p rotok ołów zebrań n a u k o w y ch O bserw atorium K rakow skiego - zebranie w d n iu 20. 02.1953.

4 Janusz B ogd an ow ski, W arownie i zieleń tw ierdzy Kraków, W yd. Literackie, K raków (1957).

5 Ibidem . 6 Ibidem .

(5)

1 3 6 JÓZEF MASŁOW SKI, A D A M STRZAŁKOWSKI

n a z y w a ł się fo rtem Franciszka Józefa I i śla d y tej n a z w y w id o c z n e b y ły je sz c z e n a d w ejściem z ta r a s u , g d y p rz e jm o w a ło go O b s e rw a to riu m . Fort b y ł d u ży , r o z b u ­ d o w a n y (Ryc. 4)7 z k o p u łą , w k tórej z n a jd o w a ła się jeszcze w te d y a rm a ta (Ryc. 5). W c zasie II w o jn y św ia to w e j N ie m c y u r z ą d z ili w n im n a jp ie rw o b ó z jeń có w ro sy jsk ic h - w C h e łm ie k rą ż y ły o n im jeszcze w te d y d o ść m a k a b ry c z n e w ieśc i - a p o te m m a g a z y n y , p o d o b n o lak ieró w . O p u sz c z a ją c fo rt, w y s a d z ili p r o w a d z ą ­ cy do n ie g o m o s te k i s tr o p n a d sie n ią , n isz c z ą c w te n sp o só b d ojście d o k o p u ły i n a ta ra s. D o fo rtu m o ż n a się było d o sta ć, ty lk o sc h o d z ą c n a jp ie rw s tro m ą śc ie ż ­ k ą d o fosy p e łn e j z a sk ro ń c ó w , a n a s tę p n ie p rz e z o k n o d o la try n y fo rte c z n ej. G d y w k o ń c u w iz y to w a ł tę n o w ą sie d z ib ę O b s e rw a to r iu m prof. B a n a c h ie w ic z, O leg C z y ż e w sk i, k tó ry był ta te rn ik ie m i g ro to ła z e m , p rz y w ió z ł lin ę p o rę c z ó w ­ k ę i z a b e z p ie c z o n o n ią ście żk ę p o z b o c z u fosy. P rof. B a n a c h ie w ic z p rz y je c h a ł z p ra w d z iw y m , o ry g in a ln y m Alpenstockiem.

A by je d n a k u z y sk a ć d o s tę p d o fo rtu , sp ro w a d z o n o n a Skałę d w ó c h m u r a rz y u n iw e rsy te c k ic h , k tó rz y w y k o n a li i m o stek , i s tro p n a p iętrze, ta k że ju ż n ie tr z e ­ b a było z n a r a ż e n ie m życia c h o d z ić p o desce n a d o tch łan ią.

P ie rw s z e o b se rw a c je r a d io a s tro n o m ic z n e S łońca z a p la n o w a n o w c z a sie cał­ k o w ite g o z a ć m ie n ia w id o c z n e g o w P olsce w d n iu 30 c z e rw c a 1954 ro k u . C z a su było n ie w ie le , b io rą c p o d u w ag ę, że n ie ty lk o a n te n ę , ale ró w n ie ż a p a r a tu r ę o d ­ b io rc z ą , a n a w e t u ż y w a n y d o s ta n d a r y z a c ji s y g n a łu g e n e ra to r szu m ó w , n a le ż a ­ ło w y k o n a ć w e w ła s n y m z a k re sie . Z e sp ó ł ra d io a s tro n o m ic z n y u z y s k a ł w ty m z a k re s ie p o w a ż n ą p o m o c ze s tro n y prof. H e n ry k a N ie w o d n ic z a ń s k ie g o , k tó ry ż y w o in te re s o w a ł się ty m i p ra c a m i. Jeszcze ja k o m ło d y s tu d e n t w W iln ie n ie był p ew n y , c zy m a z o sta ć fizy k ie m , czy a s tro n o m e m , i k tó re g o z b raci D z ie w u lsk ic h : W acław a, fizy k a, czy W ła d y sła w a , a s tro n o m a , m a w y b ra ć n a sw e g o m is trz a .

R adioteleskop p rz e tra n sp o rto w a n o n a Skałę dopiero na po czątk u czerw ca i u s ta ­ w io n o n a szczycie fortu koło k o p u ły z arm a tą (Ryc. 2). W drugiej połow ie czerw ca rozpoczęły się prace n ad u ru c h a m ia n ie m a p a ra tu ry (Ryc. 6). N a Skałę nie była jeszcze w ów czas d o p ro w a d z o n a en ergia elektryczna, a p a ra tu ra zasilan a była z baterii a k u ­ m ulatorów , ładow anej z ag reg a tu n a p ę d z a n eg o silnikiem b en zy n o w y m .

W d n iu 30 c z e rw c a 1954 ro k u n a sk u te k p ro b le m ó w te c h n ic z n y ch o b s e rw a ­ cje ro z p o c z ę to d o p ie ro 30 m in u t p rz e d m o m e n te m całk o w ito ści i k o n ty n u o w a n o p rz e z 2 g o d z in y i 20 m in u t. D o d a tk o w y m u tru d n ie n ie m była ek ip a film ow a, k tó ­ ra p o jaw iła się w te d y n a Skale (Ryc. 7).

W y n ik i o b serw a cji (1, 2) (Ryc. 8) w y k a z y w a ły sto su n k o w o d u ż y ro z rz u t w y w o ła n y n ie sta b iln o śc ią i m ałą czu ło ścią a p a ra tu ry . N iem n iej je d n a k b y ły to p ie rw s z e w P olsce o b se rw a c je ra d io a s tro n o m ic z n e w y k o n a n e za p o m o c ą d o teg o celu z b u d o w a n e j a p a r a tu r y i m ia ły z n a c z ąc y w p ły w n a d a lsz e losy k ra k o w sk ie j ra d io a s tro n o m ii.

(6)

5 0 la t k ra k o w sk ie j r a d io a str o n o m ii 1 3 7

N a leż y p a m ię ta ć , że było to p rz e d się w z ię c ie p io n iersk ie . U p ły n ę ło b o w ie m z a le d w ie 9 lat o d o p u b lik o w a n ia p rz e z w s p o m n ia n e g o ju ż G. R ebera8) p ie rw szej w św iecie rad io w ej m a p y s tr u k tu r y D ro g i M lecznej n a fali 1.87m w r a z z o p ise m u ż y te g o sy ste m u o d b io rc z e g o (a n ten a + o d b io rn ik ) i około 5 lat o d o p u b lik o w a n ia p rz e z teg o sa m e g o a u to ra 9) p o d o b n e j rad io w ej m a p y n ie b a n a fali o d łu g o śc i 62.5 cm . Z a le d w ie 2 lata w cześniej, w ro k u 1951, H. I. E w en i E. M. P u rc e ll10) o d k ry li lin ię p ro m ie n io w a n ia ra d io w e g o o d łu g o śc i fali 2 1.1 cm , em ito w a n ą p rz e z atom y n e u tra ln e g o w o d o ru w s ta n ie p o d s ta w o w y m .

Po śm ierci prof. T. B an ach iew icza, je sien ią 1954 r. prof. K. K ozieł p rze jm u je k ie ro w n ic tw o O b s e rw a to riu m A stro n o m ic z n e g o UJ (OAUJ) łączn ie z ra d io te le ­ sk o p em , sto jący m o d c z e rw c a b e z c z y n n ie n a szczycie fo rtu S kała jak o n ie m y ś w ia ­ d e k w ie lk ie g o w y d a rz e n ia n a u k o w e g o i sta n o w ią c y m ty lk o d o d a tk o w ą atrak cję d la m iło śn ik ó w fortów . A ż d o p o ło w y 1955 ro k u n ie b yło w ia d o m o , co z ty m u r z ą ­ d z e n ie m - u ż y ty m ty lk o ra z d o o b serw acji z a ć m ie n ia Słońca w 1954 ro k u - m o ż ­ n a jeszcze zrobić. B rak ś ro d k ó w fin a n so w y c h n a jego k o n ie c z n ą m o d e rn iz a c ję, a z w ła sz c z a b ra k p ra c o w n ik ó w w OAUJ z a in te re s o w a n y c h ra d io a s tro n o m ią , w y ­ k lu c z a ł d a ls z y ro zw ó j b a d a ń w tej now ej d z ie d z in ie n au k o w ej. A d a m S trz a łk o w sk i p rz e n ió sł się w te d y d o p ra c y w In sty tu c ie F izy k i UJ, inż. Jerzy d e M ezer o p u śc ił ze sp ó ł, m g r inż. L eon K o w alsk i p rz e s z e d ł n a e m e ry tu rę , a O leg C z y ż e w sk i n ig d y n ie był p ra c o w n ik ie m OAUJ. P od k o n iec c z e rw c a 1955 ro k u prof. K. K ozieł z a p r o ­ p o n o w a ł a b so lw e n to w i a stro n o m ii, m gr. Jó zefo w i M asło w sk iem u , z a tru d n ie n ie n a s ta n o w is k u a s y s te n ta OAUJ i p racę p o d sw o im k ie ru n k ie m n a d z a g a d n ie n ie m w y z n a c z e n ia stałej libracji fizycznej i fig u ry K siężyca. Było to z a g a d n ie n ie n ie m a - jące nic w sp ó ln e g o z ra d io a s tro n o m ią , k tó rą M asło w sk i z a in te re s o w a ł się, b ęd ąc jeszcze s tu d e n te m . M asło w sk i p ro p o z y c ję p rzy jm u je, ale z m yślą o ro k u jący ch p rz y sz ło ść b a d a n ia c h w d z ie d z in ie ra d io a s tro n o m ii k o n ty n u u je ró w n o c z e śn ie ro z p o c z ę te s tu d ia in ż y n ie rs k ie z e le k tro n ik i n a A k a d e m ii G ó rn ic z o -H u tn ic ze j w K rakow ie.

Jak to n ie k ie d y się z d a rz a , o d p o w ie d ź n a p y ta n ie „co dalej z radioteleskopem stojącym na forcie Skała" n a d e s z ła z z u p e łn ie n ie o c z e k iw a n e j stro n y . W ła śn ie w ty m c z a sie p ro f. S te fa n M a n c z a rs k i, s e k r e ta r z n a u k o w y Z e s p o łu H e lio fiz y k i p r z y K om isji M ię d z y n a ro d o w e g o R oku G e o fiz y c z n eg o 1957 - 1958 (MRG) p o ­ s z u k iw a ł m o ż liw o śc i p r o w a d z e n ia c ią g ły c h o b se rw a c ji c a łk o w ite g o p r o m ie ­ n io w a n ia S ło ń ca w z a k r e s ie fal ra d io w y c h . N a d a rz a ła się w ię c o k azja, z k tó rej w p e łn i s k o rz y s ta ł prof. K. K ozieł, ab y ra d io te le s k o p k ra k o w s k i w łączy ć p o ­ n o w n ie d o p ra c b a d a w c z y c h . N a s p o tk a n iu z prof. S. M a n c z a rs k im z a p a d ła d e c y z ja o p r o w a d z e n iu n a fo rcie S k a ła w K ra k o w ie sy s te m a ty c z n y c h o b s e rw a ­

8 G. Reber, ApJ V o l., s. 279 (1944).

9 G. Reber, Proc. IRE, Vol. 36, s. 1215 (1948).

(7)

1 3 8 JÓZEF MASŁOWSKI, A D A M STRZAŁKOW SKI

cji p r o m ie n io w a n ia ra d io w e g o S łońca. Ś ro d k i fin a n so w e , k o n ie c z n e d o r e a li­ zacji te g o z a d a n ia , z o b o w ią z a ł się d o s ta rc z y ć prof. S. M a n c z a rs k i z f u n d u s z u p rz y z n a n e g o i u ru c h o m io n e g o d la M RG u c h w a łą P re z y d iu m R z ą d u z k w ie tn ia 1956 ro k u , co c z y n iło całe p rz e d s ię w z ię c ie m o ż liw y m d o w y k o n a n ia . W celu re a liz a c ji te g o z a d a n ia u tw o r z o n y z o s ta ł p o d k ie r u n k ie m prof. K. K o zieła n o w y z e s p ó ł z ło ż o n y z o só b z a in te re s o w a n y c h ra d io a s tro n o m ią , w sk ła d k tó ­ re g o w eszli: b y li c z ło n k o w ie p o p r z e d n ie g o z e sp o łu : A. S trz a łk o w s k i i O le g C z y ż e w sk i, ja k o k o n s u lta n c i n a u k o w i z a tr u d n ie n i w In s ty tu c ie F iz y k i UJ, o ra z J. M a sło w sk i i p ra c o w n ik te c h n ic z n y in ż. C. Ja ro sz, obaj z a tr u d n ie n i w OAUJ. Z e s p ó ł te n o k re ślił z a k r e s n ie z b ę d n y c h prac, h a r m o n o g r a m ich r e a ­ lizacji o ra z z a p ro p o n o w a ł w y k o n a w c ó w . U m o ż liw iło to o s z a c o w a n ie k o s z tó w c ałeg o p rz e d s ię w z ię c ia i p r z e k a z a n ie tej in fo rm a c ji p ro f. S. M a n c z a rs k ie m u , k tó ry w z n a c z n e j części k o s z ty te z a a k c e p to w a ł. W arto w ty m m ie jsc u w y m ie ­ n ić n a jis to tn ie js z e p ra c e z r e a liz o w a n e w ła s n y m i s iła m i w ze sp o le , a m ia n o w i­ cie k o n s tru k c ję a p a r a tu r y o d b io rc z e j n a p a s m o 810 M H z (d łu g o ść fali 3 7 cm ) (O. C z y ż e w sk i (3)), b u d o w ę u r z ą d z e n ia d o a u to m a ty c z n e g o s te ro w a n ia c z a s z ą ra d io te le s k o p u z g o d n ie z ru c h e m d z ie n n y m Słońca (J. M a sło w sk i (4)), p o k ry c ie p o w ie rz c h n i c z a s z y b la c h ą m ie d z ia n ą , z a p ro je k to w a n ie i m o n ta ż n a o si g o d z i­ n o w ej ra d io te le s k o p u z e s ta w u p r z e k ła d n i ślim ak o w ej, u m o ż liw ia ją c e j n a p ę d s iln ik ie m e le k try c z n y m (C. Ja ro sz , p r z e k ła d n ię w y k o n a ł M o sto sta l - K ra k ó w n a z le c e n ie Z e sp o łu ) o ra z z b u d o w a n ie k a b in y n a a p a r a tu r ę w e w n ą tr z p o m ie s z c z e ­ n ia p o d k o p u łą p a n c e rn ą , o c z y w iśc ie p o u s u n ię c iu z n a jd u jącej się ta m je sz c z e a rm a ty . D o p ro w a d z e n ie e n e rg ii e le k try c z n e j i lin ii te le fo n ic z n e j o ra z g e n e r a ln y r e m o n t i a d a p ta c ję je d n e g o ze z ru jn o w a n y c h p o m ie s z c z e ń fo rtu n a p o m ie s z c z e ­ n ie d la s tró ż a p ro f. K. K ozieł zlecił D z ia ło w i T e c h n ic z n e m u UJ, k tó ry w y w ią z a ł się z p o w ie rz o n y c h so b ie z a d a ń je sz cze w 1956 ro k u .

M niej w ięcej w ty m c z a sie A. S trz a łk o w s k i p rz e k a z u je J. M a sło w sk ie m u p lik lu ź n y c h k a r te k , w y p e łn io n y c h lic z b a m i i s c h e m a ta m i u k ła d ó w e le k tro n ic z n y c h , m ó w ią c p rz y ty m : Niech Pan z tym coś zrobi! Po b liż sz y m z a p o z n a n iu się z z a ­ w a rto ś c ią teg o p lik u o k a z a ło się, że w g o rą c y m o k re sie p rz y g o to w a ń d o o b s e r ­ w acji z a ć m ie n ia S łońca w 1954 ro k u , doc. K. K o rd y le w sk ie m u u d a ło się - so b ie ty lk o z n a n y m i s p o s o b a m i - z a in te re s o w a ć n a ty le p ro b le m e m o b s e rw a c ji r a ­ d io a s tro n o m ic z n y c h ó w c z e sn e w ła d z e W ojskow ej A k a d e m ii T e c h n ic z n ej (WAT) w B em o w ie k. W a rszaw y , iż p o d ję to się ta m w y k o n a n ia p o m ia ró w c a łk o w ite g o s tr u m ie n ia p ro m ie n io w a n ia ra d io w e g o S łońca n a czę sto śc i 600 M H z (fala 50 cm ) w c z a sie tr w a n ia c ałeg o z ja w isk a z a ć m ie n ia . Te w ła ś n ie w y n ik i p o m ia ró w d o ta rły d o O b s e rw a to riu m , d o J. M a sło w sk ieg o , k tó ry p o d ją ł się ich re d u k c ji i o p ra c o w a n ia z a s tro n o m ic z n e g o p u n k tu w id z e n ia . P o m ia ry te o k a z a ły się n a ty le d o b re i rz e te ln e , że z u z y s k a n e j k rz y w e j z a ć m ie n ia S ło ń ca m o ż n a b y ło w y ­ z n a c z y ć p ra w d o p o d o b n y m o d e l ro z k ła d u ra d io w e j ja sn o śc i w fu n k c ji o d le g ło śc i o d ś r o d k a ta rc z y S łońca (p rz y z a ło ż e n iu p e łn e j s y m e trii), a ty m s a m y m p o d a ć jej in te rp re ta c ję fiz y c z n ą (5) (Ryc. 9).

(8)

5 0 la t k ra k o w sk ie j r a d io a str o n o m ii 139 Pod k o n iec 1956 ro k u , d z ię k i fu n d u s z o m z K om isji M RG i re k o m e n d a c ji prof. E. R ybki11, d o c h o d z i d o k ilk u ty g o d n io w e g o w y ja z d u sz k o le n io w e g o d w ó c h c z ło n k ó w Z esp o łu : O. C z y ż e w sk ie g o i J. M asło w sk ieg o do O n d re jo v a w C z e c h o ­ słow acji, g d z ie p ro w a d z o n e są ju ż o d k ilk u lat sy ste m a ty c z n e o b serw acje ra d io w e Słońca. C elem te g o w y ja z d u było z a p o z n a n ie się z k o n s tru k c ją a p a r a tu r y o d b io r­ czej n a d e c y m e tro w y z a k re s fal ra d io w y c h , te c h n ik ą jej m o n ta ż u i zestro je n ie m , m e to d y k ą p ro w a d z e n ia o b se rw a c ji c iąg ły ch i z re d u k c ją ich w y n ik ó w . W y jazd te n o k a z a ł się n ie z w y k le o w o cn y i p o trz e b n y , g d y ż z d o b y te ta m d o św ia d c z e n ia p ra k ty c z n e i c e n n e in fo rm a c je z z a k re s u te c h n ik i m ik ro falo w ej p o z w o liły n a u n ik n ię c ie w ie lu p ró b n y c h czy też n ie tra fio n y c h ro z w ią z a ń p rz y k o n stru k c ji k r a ­ k o w sk iej a p a r a tu r y od b io rczej.

N ie b e z z n a c z e n ia d la p ra c z e sp o łu było w sp a rcie, k tó re g o u d z ie lił d y re k to r I n s ty tu tu F izyki UJ, prof. H e n ry k N ie w o d n ic z a ń sk i, w p o sta c i u d o s tę p n ie n ia z a ­ ró w n o tr u d n o o sią g a ln y c h m a te ria łó w d o k o n s tru k c ji a p a ra tu ry , jak i m o żliw o ści b e z p ła tn e g o w y k o n a n ia w w a rs z ta ta c h m e c h a n ic z n y c h I n s ty tu tu z a s a d n ic z y c h e le m e n tó w m ik ro fa lo w y c h (dipola w o g n is k u czaszy, o b u d o w y do lo k a ln e g o o sc y la to ra , m ie sz a c z a i g e n e ra to ra sz u m ó w ), czy też k o rz y s ta n ia z in s tru m e n tó w p o m ia ro w y c h . W ojskow a A k a d e m ia T ech n iczn a (WAT) w y p o ż y c z y ła g e n e ra to r s y g n a ło w y , k o n ie c z n y do k o ń co w eg o z e stro je n ia a p a ra tu ry , a O śro d e k T elew izji w W a rsz a w ie n ie o d p ła tn ie p rz e k a z a ł k o n c e n try c z n y k ab el w y so k iej często ści o s to s u n k o w o n is k im tłu m ie n iu , n ie z b ę d n y d o p o łą c z e n ia a n te n y z a p a ra tu rą o d ­ b io rc zą, z n a jd u ją cą się w k a b in ie p o d k o p u łą.

P ie rw sz y p o m ia r n a tę ż e n ia p ro m ie n io w a n ia ra d io w e g o Słońca n a częstości 810 M H z (fala 37cm ) za p o m o c ą now ej a p a r a tu r y z o sta ł w y k o n a n y 9 cze rw c a 1957 ro k u . W ty m cz a sie d o b ie g a ły ró w n ie ż k o ń ca p ra c e p rz y m o n ta ż u z e s p o łu p r z e ­ k ła d n i ślim a k o w e j n a osi g o d z in o w e j anteny. U rz ą d z e n ie d o jej a u to m a ty c z n e g o s te ro w a n ia z o sta ło p o s p ra w d z e n iu z a m o n to w a n e d o p ie ro 18 w rz e śn ia , kończąc ty m sa m y m z a p la n o w a n e p ra c e p rz y sto so w u ją c e k ra k o w sk i ra d io te le sk o p do cią­ g ły c h , w ie lo g o d z in n y c h o b serw acji Słońca12.

S y ste m a ty c z n e o b se rw a c je ra d io w e Słońca ro z p o c z ę ły się, z g o d n ie ze z o b o ­ w ią z a n ie m w z g lę d e m M RG, 1 p a ź d z ie rn ik a 1957 ro k u (6). Polegały one n a a n a lo ­ gow ej rejestracji sy g n a łu z w y jśc ia o d b io rn ik a n a ta śm ie p a p iero w e j p rz y u ż y c iu m ilia m p e ro m ie rz a sa m o p iszą ceg o . A m p litu d a tego sy g n a łu m ia ła być p ro p o rc jo ­ n a ln a do n a tę ż e n ia p ro m ie n io w a n ia ra d io w e g o Słońca. O b se rw a c je p ro w a d z o n e b y ły p o c z ą tk o w o p rz e z 3 g o d z in y (później p rz e z d łu ż s z y czas) d z ie n n ie . P rz e d ro z p o c z ę c ie m k ażd ej o b serw acji i p o jej z a k o ń c z e n iu , jak ró w n ie ż co g o d z in ę w c z asie o b serw acji, d o k o n y w a n o p o m ia ru p ro m ie n io w a n ia tła n ieb a, jak ró w ­

11 Księga p ro to k o łó w zebrań n a u k o w y ch O b serw atoriu m K rak ow sk iego - zebranie w d n iu 3 0 .1 1 .1 9 5 6 .

12 K sięga p ro to k o łó w zebrań n a u k o w y ch O b serw atoriu m K rak ow sk iego - zeb ran ie w d n iu 20. 09.1957.

(9)

1 4 0 JÓZEF MASŁOWSKI, A D A M STRZAŁKOW SKI

n ie ż k alib racji p rz e z w łączen ie n a w ejście o d b io rn ik a z a m ia s t a n te n y g e n e ra to ra szu m ó w , k tó re g o m oc w y jśc io w a m o g ła być re g u lo w a n a w d o s ta te c z n ie d u ż y m za k re sie . P o zw alało to n a p e łn ą k o n tro lę w z m o c n ie n ia i n ie lin io w o śc i a p a r a tu r y o ra z n a w y ra ż e n ie a n a lo g o w e g o z a p isu w je d n o stk a c h fizy czn y ch s tru m ie n ia sło ­ n e c z n e g o (1 s.u. = 10'22 W n r 2 H z 1). Je d n a k o w o ż tak a p ro c e d u ra w y m a g a ła obec­ ności o b s e rw a to ra w k a b in ie n ie o m a l p rz e z cały czas o b serw acji. D o d a tk o w o , biorąc p o d u w a g ę cz ęsto w y stę p u ją c e k ło p o ty z d o ja z d e m m ie jsk im i ś ro d k a m i k o m u n ik a c y jn y m i z K ra k o w a d o fo rtu S kała (ok. 10 km ), ta k i sy ste m o b s e rw a ­ cji był n ie z w y k le u c ią ż liw y i tr u d n y d o z a a k c e p to w a n ia p rz e z ta k m a ły zesp ó ł. I ty m ra z e m - ja k z w y k le - z p o m o cą p rz y s z e d ł prof. S. M a n c z a rsk i, p rz e k a z u ją c d o d y sp o z y cji z p u li M RG p e łn y e ta t n a u k o w o -te c h n ic zn y , n a k tó ry m - po s to ­ so w n y m p rz e sz k o le n iu - z a tr u d n io n a z o sta ła ab so lw e n tk a te c h n ik u m e le k try c z ­ nego, p. M aria O su c h jak o o b serw ato r. T aka p ro c e d u ra o b serw acji b y ła sto s o w a ­ n a z n ie w ie lk im i m o d y fik a c ja m i a ż d o jesien i 1995 ro k u , k ie d y to u ru c h o m io n y z o sta ł now y, 8-m e tro w y ra d io te lesk o p z p e łn ą au to m aty k ą , ste ro w a n y k o m p u te ­ ro w o w e d łu g z a d a n e g o p r o g ra m u o b se rw a c y jn e g o i p rac u jąc y ju ż b e z u d z ia łu o b se rw a to ra i b e z jego stałej o b ecn o ści w k ab in ie.

P a trz ą c z p e r s p e k ty w y o b ecn ie istn iejący ch m ożliw ości te c h n ic z n y ch , z t r u ­ d e m m o ż n a u w ierzy ć , ż e p ra w ie w sz y stk ie e le m e n ty ra d io te le sk o p u (m e c h a n iz m y n a p ę d u , a u to m a ty k a ste ro w a n ia , o d b io rn ik m ik ro falo w y , w z o rc o w y g e n e ra to r s z u m ó w ja k o k alib ra to r) z o sta ły w y k o n a n e w e w ła sn y m z a k re s ie z części i z m a ­ te ria łó w d o stę p n y c h w ta m ty m czasie n a r y n k u lu b p o c h o d z ą c y c h z d e m o b ilu p o n ie m ie c k ie g o . E lem en ty te b yły w ięc p ro to ty p a m i - i jak o ta k ie - n ie g w a r a n to ­ w a ły b e z a w a ry jn e j p ra c y w d łu ż sz y c h o k resach . Z esp ó ł z d a w a ł so b ie sp raw ę, że e le m e n ty te b ę d ą w y m a g a ły ciągłej o p iek i tech n iczn ej, polegającej n a ich czę sty c h p rz e g lą d a c h i k o n se rw a c ji, a w p rz y p a d k u w y stą p ie n ia a w a rii k o n ie c z n a b ę d z ie ja k n a jsz y b sz a n a p ra w a , p o łą c z o n a p ra w d o p o d o b n ie z m o d e rn iz a c ją.

O p ie k ą n a d m e c h a n iz m a m i n a p ę d u c z a sz y i jej k o n stru k c ją m e c h a n ic z n ą z o ­ sta ł o b cią ż o n y in ż. C. Jarosz, z aś o p ie k a n a d a p a ra tu rą e le k tro n ic z n ą i a u to m a ty k ą s te ro w a n ia c z a sz ą s p a d ła n a b a rk i O. C z y ż e w sk ie g o i J. M asło w sk ieg o , i to łą c z n ie z re d u k c ją n a bieżąco w y n ik ó w o b serw acji do p o sta c i w y m a g a n e j p r z e z p ro g r a m MRG. To o s ta tn ie z o b o w ią z a n ie o k a z a ło się b a rd z o cz a so c h ło n n e , g d y ż p o le g a ­ ło n a o d czy cie z ta śm y p a p iero w ej - p rz y u ży ciu lin ijk i m ilim e tro w e j - ś re d n ic h w a rto śc i p o z io m u z a re je stro w a n e g o sy g n a łu w p ię c io m in u to w y c h in te rw a ła c h , a n a s tę p n ie - p rz y w y k o rz y s ta n iu sy g n a łu k a lib ra c y jn e g o i najczęściej s u w a k a lo ­ g a ry tm ic z n e g o - w y r a ż e n iu ty ch ś re d n ic h w je d n o stk a c h s tru m ie n ia s ło n e c z n e ­ go (s.u.). Z ta k u z y s k a n y c h ś re d n ic h tw o rz o n e były ś re d n ie g o d z in o w e i ś re d n ie d z ie n n e w a rto śc i s tru m ie n ia d la k a ż d e g o d n ia o b serw acji o ra z ś re d n ia m ie się c z ­ na. P o n a d to n a le ż a ło w y z n a c z y ć lu b p rz y n a jm n ie j o szacow ać p o d s ta w o w e p a ­ ra m e try , c h a ra k te ry z u ją c e tzw . w ybuchy radiowe, z w a n e ró w n ie ż zdarzeniami nie­ zw ykłym i (b ard ziej lu b m n iej g w a łto w n y w z ro s t s tru m ie n ia ra d io w e g o i z n a c z n ie w o ln iejszy sp a d e k , trw a ją c y n a w e t d o k ilk u n a s tu g o d zin ), a m ian o w icie: m o m e n t

(10)

5 0 la t k r a k o w s k ie j r a d io a str o n o m ii 1 4 1

p o ja w ie n ia się w y b u c h u , m o m e n t w y s tą p ie n ia m a k s im u m s tru m ie n ia , czas tr w a ­ n ia w y b u c h u i jego ty p m o rfo lo g icz n y o raz, ta m g d z ie to było m ożliw e, c h o d z iło o o sz a c o w a n ie całk o w ite j e n e rg ii w y b u c h u . Tak o p ra c o w a n e w y n ik i o b serw acji były p r z e k a z y w a n e prof. K. K oziełow i jak o k ie ro w n ik o w i z e sp o łu , k tó ry w fo r­ m ie co m ie się c z n y ch b iu le ty n ó w13 p rzesy łał je m .in. d o c en tra l w M oskw ie, w G o r­ k im czy też w O n d re jo v ie . N iestety , n ie z ac h o w a ł się do n a sz y c h c z a só w ż a d e n e g z e m p la rz te g o b iu le ty n u a n i jego k opia. W y n ik i te, w n ieco zm ie n io n e j form ie, były d o d a tk o w o p u b lik o w a n e ró w n ie ż p rz e z prof. K. K ozieła (7, 8,11) w c z a so p is­ m a c h o z a się g u m ię d z y n a r o d o w y m . W ty m m iejscu w a rto m o że w sp o m n ie ć , że - d la b e z p o ś re d n ic h re a liz a to ró w z a d a n ia - o k re s te n był c z a se m n ie s p o ty k a n e ­ go ju ż p ó ź n ie j e n tu z ja z m u , a o d n ie sio n y p e łn y su k c e s był n ajw ię k sz ą n a g ro d ą , re k o m p e n s u ją c ą całk o w ic ie o g ro m n y n a k ła d p ra c y i p o św ię c o n y w łasn y czas b e z o g lą d a n ia się n a p ro fity n a u k o w e w p o sta c i np. pu b lik acji, n a k tó re ju ż b ra ­ k o w ało cz a su .

W ty m o k re sie d o c h o d z i d o dość isto tn y c h z m ia n o rg a n iz a c y jn y ch . W m iejsce istniejącej K a te d ry A stro n o m ii, re k to r UJ - idąc za u c h w a łą R ady W y d z ia łu M a te m a ty k i, F izy k i i C h e m ii UJ - p o w o łu je w p o ło w ie 1957 ro k u d w ie k a te d ry a s tro n o m ic z n e z z a k ła d a m i, a m ian o w icie: K a te d rę A stro n o m ii O bserw ac y jn ej, której k ie ro w n ik ie m zo staje od 1 s ty c z n ia 1958 ro k u , p rz y b y ły z O b s e rw a to riu m U n iw e rs y te tu W ro cław sk ieg o , prof. E u g e n iu sz R ybka o ra z K a te d rę A stro n o m ii T eo rety czn ej i G eo fizy k i A stro n o m ic z n e j, k tó rą obejm uje prof. K arol Kozieł. K ilka m iesię cy p ó ź n ie j k a te d ry te tw o rz ą z e sp ó ł k a te d r p o d n a z w ą O b s e rw a to riu m A stro n o m ic z n e , k tó re g o k ie ro w n ik ie m z o staje prof. E. Rybka. Tak p o w sta ły z e ­ sp ó ł k a te d r n ie p r z e tr w a ł d łu g o i ju ż p o ro k u - c h o ciaż n a z w a Obserwatorium Astronom iczne p o z o sta ła - ro z p a d ł się z p o w ro te m n a d w ie k a te d r y b ez ściślejsze­ go w z a je m n e g o w s p ó łd z ia ła n ia . K aż d a z n ic h - na p rz e m ia n , co d r u g i ty d z ie ń - o rg a n iz o w a ła o d d z ie ln ie sw oje w ła sn e z e b ra n ie n au k o w e.

W k ró tc e p o objęciu s ta n o w is k a k ie ro w n ik a K a te d ry A stro n o m ii O b se rw a c y j­ nej, prof. E. R ybka ro z p o c z y n a s ta ra n ia o b u d o w ę n o w e g o O b s e rw a to riu m n a forcie S k ała i w łą c z e n ie tej b u d o w y d o in w esty cji ju b ile u sz o w y c h z w ią z a n y c h z 600-leciem fu n d a c ji U n iw e rsy te tu . W p la n a c h b u d o w y teg o O b se rw a to riu m , o p ró c z w a r s z ta tu m e c h a n ic z n e g o , p ra c o w n i fo to g raficzn ej, a z w ła sz c z a p r a ­ c o w n i e le k tro n ic z n e j jak o n ie z b ę d n e g o z ap lecza, m ia ła z o stać s k o n s tru o w a n a n o w a, w ię k sz a c z a sz a ra d io te le s k o p u d o ra d io w y c h o b serw acji Słońca, w e d łu g za ło ż e ń te c h n ic z n y c h , k tó re z a s a d n ic z o o p ra c o w a ł jeszcze O leg C zy żew sk i. Ten n o w y ra d io te le s k o p m ia ł z a stą p ić d o ty c h c z a s u ż y w a n y , k tó ry w tra k c ie e k sp lo a ­ tacji w y k a z y w a ł p e w n e m a n k a m e n ty . N iestety, k o sz t w y k o n a n ia now ej cza sz y był n a ty le w y so k i, że n ie m ieścił się ju ż w p rz y z n a n y c h fu n d u s z a c h n a b u d o w ę

13 K sięga p ro to k o łó w zebrań n a u k o w y ch O b serw atoriu m K rak ow sk iego - zebranie w d n iu 20. 12.1957.

(11)

1 4 2 JÓZEF MASŁOW SKI, A D A M STRZAŁKOW SKI

O b s e rw a to riu m . N ie d o szło w ięc d o jej k o n stru k c ji. U d ało się je d y n ie p rz e n ie ść istn iejącą czaszę, p o w ię k sz o n ą p rz e z inż. C zesła w a Jaro sza d o ś re d n ic y 7 m , ze sz c z y tu fo rtu d o n o w e g o m iejsca n a p o łu d n io w y m sto k u w z g ó rz a i w y b u d o w a ć o d p o w ie d n ią k a b in ę d la z n a c z ą c o z m o d e rn iz o w a n e j a p a r a tu r y o d b io rczej o ra z o b se rw a to ra . U ro cz y ste o tw a rc ie n o w eg o O b s e rw a to riu m n a s tą p iło 5 m aja 1964 ro k u , a w ięc jeszcze w ra m a c h o b c h o d ó w 600-lecia U n iw e rsy te tu .

T ym czasem w K a te d rz e prof. K. K ozieła p o w sta ł p ro jek t b u d o w y n o w e g o o d ­ b io rn ik a do ra d io w y c h obserw acji Słońca n a fali 74 cm (405 M H z) - p o d h a r m o - n ic z n a fali o d łu g o ści 3 7cm - celem w zb o g acen ia z a ró w n o d a n y c h o b se rw acy jn y ch o in fo rm acje s p e k tra ln e całk o w iteg o p ro m ie n io w a n ia , jak i ro z sz e rz e n ia z a k re su fal d la obserw acji kolejnego, częściow ego z a ćm ien ia Słońca w d n iu 15 lu teg o 1961 roku. Im p u lse m , k tó ry sp o w o d o w a ł ro zp o częcie p rac p rz y g o to w a w c z y ch w ty m zak resie, była d ecyzja prof. K. Kozieła, w y ra ż o n a n a p ro w a d z o n y m p rz e z n ieg o z e b ra n iu n a u k o w y m w d n iu 17 k w ie tn ia 1959 roku, o k o n ty n u a c ji - p o m im o z a ­ k o ń c zen ia M ię d z y n a ro d o w e g o Roku G eofizycznego - d o ty ch czas p ro w a d z o n y c h re g u la rn y c h , co d z ie n n y c h rejestracji p ro m ie n io w a n ia ra d io w eg o Słońca n a fali 37 cm. B ard zo w a ż n y m i zn a c z ąc y m w y d a rz e n ie m był referat O lega C zyżew skiego, w y g ło szo n y n a p ro w a d z o n y m ró w n ie ż p rz e z prof. K. Kozieła z e b ra n iu n a u k o w y m w d n iu 30 p a ź d z ie rn ik a 1959 ro k u , z a ty tu ło w a n y W s tę p n e w y n ik i o b sen o a cji w y b u ­ ch ó w ra d io w ych p ro m ie n io w a n ia S ło ń ca na fa li 3 7 cm , w k tó ry m p rz e d s ta w ił w p e łn i u d a n ą p ró b ę ich in te rp re ta cji fizycznej. A u to r o p a rł sw oją a n a liz ę n a rejestracji 295 w y b u c h ó w w o k resie od 1 p a ź d z ie rn ik a 1957 do 31 g r u d n ia 1958 ro k u , stw ie rd z a ją c istn ie n ie pełnej korelacji m ię d z y w y b u c h a m i a e ru p c ja m i c h ro m o sfe ry c z n y m i k la­ sy 2+, 3 o ra z 3+ o ra z m ię d z y czasem trw a n ia erupcji a czasem trw a n ia w y b u c h u . W y n ik i tej a n a liz y zo sta ły o p u b lik o w a n e (9) w czaso p iśm ie o z a się g u m ię d z y n a ­ ro d o w y m , a jej fra g m e n t p o k a z a n y jest n a ryc. 10. W ydaw ało się w ięc, że z a is tn ia ły so lid n e p o d s ta w y do d alszeg o rozw oju ra d io w y c h b a d a ń Słońca, a ty m s a m y m d o dalszej ro z b u d o w y radiow ej b a z y obserw acyjnej, k tó ra d o sta rc z a łab y w y n ik i n a p o z io m ie p rac d o k to rsk ich , a w ięc um o żliw iający ch a w a n se n au k o w e.

W ro k u 1958 prof. M. G. J. M in n a e rt z a p ro p o n o w a ł d e le g o w a n ie je d n e ­ go z k ra k o w s k ic h ra d io a s tro n o m ó w n a k u rs ra d io a s tro n o m ii w V a re n n ie w e W łoszech, n a k tó ry m u sta lo n o ra m y w sp ó łp ra c y p o m ię d z y o b s e r w a to ria m i r a ­ d io a s tro n o m ic z n y m i w E u ro p ie zajm u ją cy m i się b a d a n ia m i Słońca. W k u rs ie ty m m ia ł w ziąć u d z ia ł O leg C zy ż e w sk i, je d n a k ż e n ie m ó g ł w yjechać, g d y ż w y ja z d te n n ie z o sta ł w cze śn iej zap la n o w a n y . W te n sp o só b K rak o w sk a Stacja R a d io w y c h O b se rw a c ji S łońca p o z o s ta ła p o z a w s p ó ln o tą e u ro p e jsk ą b ez ściślejszy ch , b e z p o ­ ś re d n ic h i o so b isty c h k o n ta k tó w n a u k o w y c h ze sp e c ja lista m i z z a k re s u h elio fizy - ki, a z w ła sz c z a fizy k i plazm y, k tó ra w K ra k o w ie nie była u p ra w ia n a i n ie m ia ła ż a d n y c h tradycji. U n ie m o ż liw ia ło to p ro w a d z e n ie zn a czący ch p ra c te o re ty c z n y c h z w y k o rz y s ta n ie m w ła sn y c h obserw acji.

R ó w n ież o k a z a ło się, że p la n o w a n e p race n a d ro z b u d o w ą a p a r a tu r y ra d io ­ w ej z n a c z n ie p rz e k ra c z a ją m o żliw o ści cz a so w e z e sp o łu . Inż. C. Jarosz, p e łn ią c

(12)

5 0 la t k r a k o w s k ie j ra d io a str o n o m ii 1 4 3

fu n k c je m e c h a n ik a całego O b s e rw a to riu m , n ie m ó g ł p o św ięc ić d o sta te c z n ie d u ż o c z a su z a g a d n ie n io m ra d io a s tro n o m ii. O leg C zy ż e w sk i p rz e s z e d ł w te d y do p ra ­ cy w A k a d e m ii G ó rn ic z o -H u tn ic z e j w g ru p ie zajm ującej się p o d k ie ro w n ic tw e m prof. M a ria n a M ięso w icza fizy k ą w y so k ic h e n e rg ii, co zak o ń c z y ło jego życiow ą p rz y g o d ę z ra d io a s tro n o m ią . O s ta tn im jego w k ła d e m był w s p o m n ia n y ju ż u d z ia ł w k o n s tru k c ji a p a r a tu r y odb io rczej n a fali o d łu g o ści 74 cm , d z ię k i c z e m u stały się m o ż liw e o b se rw a c je w K ra k o w ie kolejnego, częścio w eg o z a ć m ie n ia Słońca w d n iu 15 lu te g o 1961 ro k u n a d w ó c h d łu g o śc ia c h fali 3 7 cm i 74cm (819 M H z i 405 M H z) (10).

Po o d ejściu O lega C z y ż e w sk ie g o z ra d io a s tro n o m ii, ch o ciaż w d a ls z y m cią­ g u in te re s o w a ł się jej lo sem i c h ę tn ie słu ży ł sw o im d o ś w ia d c z e n ie m a p a r a tu r o ­ w y m , cały cię ż a r o p ie k i e le k tro n ic z n ej o ra z te c h n ic z n ej sp a d ł n a b a rk i Józefa M asło w sk ieg o . Je d n a k ż e jego g łó w n y m z a d a n ie m były ra c h u n k i z w ią z a n e z p r a ­ cą d o k to rsk ą , a d o ty c z ą c e w y z n a c z a n ia sta ły c h libracji fizycznej i fig u ry K siężyca n a p o d s ta w ie h e lio m e try c z n y c h o b serw acji H a r tw ig a w y k o n a n y c h w B a m b erg u w lata ch 1890-1912. W y jazd d o M a n c h e ste ru do prof. Z d e n k a K opała i m o żliw o ść p rz e p ro w a d z e n ia ty ch ra c h u n k ó w n a k o m p u te rz e z n a c z n ie p rz y sp ie sz a ją ich w y ­ k o n a n ie .

W lip c u 1962 ro k u z e sp ó ł r a d io a s tro n o m ii p o w ię k sz a się p rz e z z a tru d n ie n ie m gr. Jerzeg o M ach alsk ieg o , ju ż z z a k re s e m o b o w ią z k ó w z w ią z a n y c h całk o w icie z ra d io a s tro n o m ią , a n ieco p ó źn iej n a p o ło w ie e ta tu , a od ro k u 1963 n a p e łn y m etacie a sy ste n c k im , ko lejn eg o a b so lw e n ta a stro n o m ii, m gr. S ta n isła w a Zięby.

Ich z a tr u d n ie n ie było w y d a rz e n ie m b a rd z o w a ż n y m d la d a lsz y c h lo só w k ra ­ kow skiej r a d io a s tr o n o m ii ró w n ie ż z teg o p o w o d u , że p rzejęli n a jb a rd z ie j c z a s o ­ c h ło n n e p ra c e , w y k o n y w a n e d o ty c h c z a s p rz e z Józefa M asło w sk ieg o , co u m o ż li­ w iło m u p o św ię c e n ie w y sta rc z a jąc e g o c z a su n a d o k o ń c z e n ie - p o p o w ro c ie z A n ­ g lii - r a c h u n k ó w lib rac y jn y ch , n a p is a n ie p ra c y d o k to rsk iej i n a jej o b ro n ę w m aju 1964 ro k u . D ało m u to m o ż n o ść zajęcia się całk o w icie ra d io a stro n o m ią .

W ty m czasie prof. K. K ozieł u z y sk u je ze S p o łeczn eg o F u n d u s z u O d b u d o w y Stolicy (SFOS) ś ro d k i fin a n so w e n a b u d o w ę n o w eg o ra d io te le sk o p u o śre d n ic y cz a sz y 15 m , której p o d ją ł się M OSTOSTAL - N o w a H u ta. R ad io telesk o p ten z o sta ł p rz e z w y k o n a w c ę fo rm a ln ie p rz e k a z a n y d o u ż y tk u w ro k u 1965 i w p rz y szło śc i m ia ł z a stą p ić stary, s ie d m io m e tro w y ra d io te le sk o p w o b se rw a c ja ch ra d io w y c h Słońca. K o o rd y n a to re m tej in w esty cji i p e łn o m o c n ik ie m ze stro n y UJ był Józef M a sło w sk i14.

O d ro k u 1963 p ra w ie cały w y siłe k z e s p o łu ra d io a s tro n o m ic z n e g o - liczące­ go ju ż 3 o so b y - w d a lsz y m ciągu k o n ce n tro w a ł się n a ra d io a stro n o m ii sło n ecz­

14 Inform acje o tej in w estycji m ożna zn a leźć w artyk u le Jerzego M ach alsk iego Historia

rozwoju aparatury radioastronomicznej w O bserwatorium A stronom icznym U niw ersytetu jagiellońskiego w tom ie 10 M onografii Kom isji H istorii N au k i PAU (2006) Polscy twórcy apa­ ratury naukowej.

(13)

1 4 4 JÓZEF MASŁOW SKI, A D A M STRZAŁKOW SKI

nej: bieżącej c o d z ie n n e j rejestracji r a d io p ro m ie n io w a n ia Słońca, u s u w a n iu co raz częściej w y stę p u ją c y c h a w a rii ró ż n y c h p o d z e s p o łó w a p a r a tu r y o d b io rc z e j i c z ę ś­ ciow ej jej m o d e rn iz a c ji. W ro k u 1966 z o sta ły u ru c h o m io n e sy s te m a ty c z n e o b s e r­ w acje Słońca n a d ru g ie j d łu g o śc i fali 74cm p rz y u ży ciu a p a r a tu r y z b u d o w a n e j ró w n ie ż w e w ła sn y m z a k resie . U m o żliw iało to u z y s k iw a n ie d o d a tk o w e j in fo r­ m acji o w id m ie p r o m ie n io w a n ia ra d io w e g o Słońca w z b u d z o n e g o . Ilość o trz y m y ­ w a n y c h d a n y c h o b se rw a c y jn y c h g w a łto w n ie w z ro sła , i to n a tyle, że ic h re d u k c ja p rz e k ra c z a ła m o żliw o ści c z a so w e ze sp o łu . Z ostaje w ięc z a tr u d n io n y k o lejn y a b ­ so lw e n t a s tro n o m ii, m g r A d a m M ichalec, k tó ry p rzejm u je od S. Z ięb y z n a c z ąc ą część p ro w a d z e n ia o b serw acji i o d p o w ie d z ia ln o ś ć za ich w łaściw e w y k o n y w a n ie . S ta n isła w Z ięba p o d e jm u je w ó w c zas a m b itn e , ale b a rd z o c z a s o c h ło n n e z a d a n ie u z y s k a n ia je d n o ro d n e j se rii z d o ty c h c z a s istn iejący ch d a n y c h o b s e rw a c y jn y c h , k tó re - w s k u te k liczn y c h z m ia n i m o d e rn iz a c ji a p a r a tu r y - z a w ie ra ły b łę d y sy ­ ste m a ty c z n e , n ie d o p o m in ię c ia p rz y a n a liz ie z m ia n p ro m ie n io w a n ia ra d io w e g o Słońca w d łu ż s z y c h o k re sa c h , a p ó źn ie j w ko lejn y ch c y k lach jego a k ty w n o ś c i. Był to ró w n ie ż m a te ria ł w y jśc io w y do jego r o z p ra w y d o ktorskiej. Jerzy M a c h a lsk i, b ęd ą c ciągle z a a n g a ż o w a n y w o b serw acje ra d io w e Słońca i częśc io w ą a n a liz ę jego a k ty w n o śc i, b ie rz e co ra z w ię k sz y u d z ia ł w o p rz y rz ą d o w a n iu n o w eg o , p ię tn a s to ­ m e tro w e g o ra d io te le sk o p u . W sz czeg ó ln o ści n a le ż y p o d k re ślić jeg o d u ż y w k ła d i p e łn e z a a n g a ż o w a n ie się w u ru c h a m ia n ie o ra z p rz y s to s o w a n ie te g o ra d io te le ­ sk o p u d o o b se rw a c ji ciągłych. U z y sk a n e re z u lta ty sta n o w iły is to tn ą część jego ro z p ra w y d o k to rsk iej. W arto w sp o m n ie ć , że p o ra z p ie rw s z y z a is tn ia ła m o ż li­ w ość u c z e s tn ic tw a c z ło n k ó w z e sp o łu w k ilk u re g io n a ln y c h m ię d z y n a ro d o w y c h sy m p o z ja c h p o św ię c o n y c h ra d io a s tro n o m ii słonecznej, fizyce S łońca i m a g n e to - h y d ro d y n a m ic e , p o d c z a s k tó ry c h w re fe ra ta c h p re z e n to w a li u z y s k a n e w y n ik i ra d io w y c h b a d a ń Słońca w K rakow ie. W y n ik i ty c h b a d a ń , w fo rm ie z n a c z n ie ro z sz e rz o n ej, z o sta ły ró w n ie ż o p u b lik o w a n e (12-16). Te w y jazd y , c h o c ia ż b a r d z o c e n n e z n a u k o w e g o p u n k tu w id z e n ia , b yły je d n a k zb y t k ró tk ie , a b y m o g ły z a ­ o w o co w ać n a w ią z a n ie m ścisłej i b e z p o ś re d n ie j w sp ó łp ra c y n a u k o w e j.

Było ju ż w te d y jasne, że o g ra n ic z e n ie b a d a ń w y łą c z n ie d o ra d io a s tro n o m ii sło n eczn ej n ie g w a ra n tu je u z y s k iw a n ia z n a c z ąc y c h d a n y c h o b s e rw a c y jn y c h , w a ru n k u ją c y c h d a ls z y rozw ój ra d io a s tro n o m ii jak o now ej d z ie d z in y . N a le ż a ło w y jść z b a d a n ia m i w z a k re s ra d io a s tro n o m ii p o z a g a la k ty c z n e j, d la któ rej p rz e d m io te m b a d a ń b yły tzw . radioźródła, id e n ty fik o w a n e o p ty c z n ie w ty m czasie z g a la k ty k a m i i k w a z a ra m i jak o ją d ra m i g a la k ty k ra d io w o a k ty w n y c h , o ra z p o d ­ jąć p ra c e n a d m e c h a n iz m a m i n ie te rm ic z n y m i em isji p ro m ie n io w a n ia ra d io w e g o . P o k ła d a n e w ty m w z g lę d z ie n ad z ieje, w ią z a n e z p ię tn a s to m e tro w y m ra d io te le ­ sk o p e m , o k a z a ły się w y so c e n ie re a ln e z u w a g i n a k ło p o ty z w ią z a n e z jeg o u r u ­ c h o m ie n ie m (b łęd y k o n stru k c y jn e ) i z b y t n is k ą czu ło ścią, s p o w o d o w a n ą g łó w n ie m a ły m i r o z m ia r a m i n ie ty p o w e j czaszy. K orzystając z d a n y c h o ra d io ź ró d ła c h p o - z a g a la k ty c z n y c h , d o stę p n y c h w lite ra tu rz e , lecz b a rd z o - ja k się p ó ź n ie j o k a z a ło - n ie k o m p le tn y c h , Józef M asło w sk i p o d e jm u je p ró b ę ich k la sy fik acji p o d w z g lę ­

(14)

5 0 la t k r a k o w s k ie j ra d io a str o n o m ii 145

d e m e n e rg e ty c z n y m o ra z p ra c ę n a d m e c h a n iz m e m „ k o la p su g ra w ita c y jn e g o " jak o te o re ty c z n ie m o ż liw e g o ź ró d ła e n e rg ii d la em isji p ro m ie n io w a n ia ra d io w e ­ go. U z y sk a n e w y n ik i zo stają o p u b lik o w a n e (54, 55) jak o p ie rw sz e p ra c e z ra d io ­ a s tro n o m ii p o z a g a la k ty c z n e j w K rak o w ie.

C h o c ia ż b y ły to p ra c e raczej p rz y c z y n k o w e , to p o k a z a ły , że jest m o żliw e - ró w n o c z e ś n ie z ra d io a s tro n o m ią sło n e c z n ą - p ro w a d z e n ie b a d a ń z z a k re s u ra d io a s tro n o m ii p o z a g a la k ty c z n e j, dający ch z n a c z n ie w ię k sz e sz a n se n a u z y s k i­ w a n ie - w k r ó tk im sto s u n k o w o c za sie - b ły sk o tliw y c h i z n a c z ąc y c h w y n ik ó w , a ty m s a m y m u m o ż liw ia ją c y c h z n a c z n ie szy b sz e a w a n s e n a u k o w e p ra c o w n ik ó w z e sp o łu . J e d n a k ż e w a r u n k ie m k o n ie c z n y m ro z w o ju w K ra k o w ie teg o ty p u b a ­ d a ń był d łu g o te rm in o w y s ta ż n a u k o w y w k tó ry m ś z p rz o d u ją c y c h w św iecie o śro d k ó w ra d io a stro n o m ic z n y c h .

W ro k u 1968 p rz e c h o d z i n a e m e ry tu rę prof. E u g e n iu sz Rybka, a K a te d rę A s tro n o m ii O b se rw a c y jn e j UJ obejm uje, p rz y b y ły z O b s e rw a to riu m W a rsz a w s­ kiego, doc. K o n ra d R u d n ic k i. W n a s tę p n y m ro k u prof. K. K ozieł z a tr u d n ia n a etacie n a u k o w o -te c h n ic z n y m k o lejn eg o a b so lw e n ta a stro n o m ii, m g ra M ark a U rb a n ik a , p o w ie rz a ją c m u o p ie k ę te c h n ic z n ą n a d a p a ra tu rą e le k tro n ic z n ą p rz y s ie d m io m e tro w y m ra d io te le sk o p ie , o g ó ln ą k o n se rw a c ję jego s te ro w a n ia i a u to ­ m a ty k i n a p ę d u o ra z p o m o c p rz y k o n stru k c ji a p a r a tu r y o d b io rczej d la now ego, p ię tn a s to m e tro w e g o ra d io te le sk o p u .

N a p o c z ą tk u ro k u 1969 b ę d ą c y ju ż n a e m e ry tu rz e prof. E. R ybka u z y sk u je w p rz o d u ją c y m n a św iecie i d y sp o n u ją c y m d o sk o n a łą a p a r a tu rą o ś ro d k u ra ­ d io a s tro n o m ic z n y m N a tio n a l R ad io A stro n o m y O b se rv a to ry (NRAO) w W irg i­ n ii w USA, k tó re g o d y re k to re m był dr. D av id S. H ee sc h e n , jego b lisk i z n ajo m y i p rzy jaciel, z a p ro s z e n ie d la J. M asło w sk ie g o n a d łu ż s z y s ta ż n au k o w y .

Po p o c z ą tk o w y c h tru d n o śc ia c h , z w ią z a n y ch z b ra k ie m zg o d y u cz eln i i z u z y ­ sk a n iem p a s z p o rtu , w ko ń cu listo p a d a 1969 ro k u Józef M asłow ski w y je ż d ż a do N R A O z w ła sn y m p ro g ra m e m b a d a w c z y m , k tó ry w całości realiz u je w ciąg u 15- m iesięczn eg o p o b y tu . T rzo n em tego p ro g ra m u było u z y sk a n ie p rz y uży ciu m ają­ cego 91,5 m ra d io te le sk o p u (Ryc. 11) pełnej in fo rm acji o ra d io ź ró d ła ch p o łożonych w o b sz a rz e n ie b a z w a n y m GB, o p o w ie rz c h n i liczącej p o n a d 500 sto p n i k w a d ra ­ tow ych, n a d r o d z e w y k o n a n ia b a rd z o głębokiego p rz e g lą d u tego o b sz a ru n a czę­ stości 1400 M H z (długość fali 21 cm), tzw. radiowej mapy nieba, p o k azan ej n a ryc. 12. P o n iew aż z n a k o m ita w iększość ra d io ź ró d e ł p rz e g lą d u była n o w o o d k ry ta , w y k o ­ n a n e zostały, p rz y u ży ciu tego sa m eg o rad io telesk o p u , d o d a tk o w e p o m ia ry ich jas­ ności rad io w ej n a częstości 2695 M H z celem u z y sk a n ia n ie z w y k le cennej inform acji o ich w łasn o ścia ch sp e k tra ln y c h w z a k re sie w y so k ich częstości. W stępne w y n ik i tego p rz e g lą d u zo sta ły o p u b lik o w a n e jeszcze w czasie p o b y tu M asłow skiego n a s ta ż u (56).

W y jazd te n m ia ł d o n io słe z n a c z e n ie d la d a lsz e g o ro z w o ju r a d io a s tro n o ­ m ii w K ra k o w ie p rz e z n a w ią z a n ie b lisk ic h k o n ta k tó w i w s p ó łp ra c y n au k o w ej. J. M a sło w sk i - jeszcze p rz e d p o w ro te m d o k ra ju - u z y sk u je o d dr. D. S. H eescH ena

(15)

1 4 6 JÓZEF MASŁOWSKI, A D A M STRZAŁKOW SKI

o b ietn icę z a p ro s z e n ia k o lejnych p ra c o w n ik ó w z K ra k o w a n a d łu g o te r m in o ­ w e staże. P o d o b n e z a p e w n ie n ie u z y s k a ł o d p rz e b y w a ją ce g o w te d y w N R A O prof. P. G. M ezg era, d y re k to ra M a x -P lan ck -In stitu t f u r R a d io a stro n o m ie (M PIfR) w B onn w N iem czech , g d z ie w k o ń c o w y c h faz a c h ro z ru c h u z n a jd o w a ł się n a j­ w ię k sz y w św iecie, w p e łn i s te ro w a n y k o m p u te ro w o , ra d io te le sk o p o ś re d n ic y 100 m e tró w (Ryc. 13).

W m a rc u 1971 ro k u Józef M a sło w sk i p o w ra c a d o k ra ju , p rz y w o ż ą c z so b ą o b s z e rn y m a te ria ł o b s e rw a c y jn y d o ty c z ą c y r a d io ź r ó d e ł p o z a g a la k ty c z n y c h i k o n ty n u u je , ro z p o c z ę te je sz c z e w N R A O , o p ra c o w a n ie go z m y ślą o h a b ilita c ji. W c z e rw c u teg o ro k u sw o ich p ra c d o k to rs k ic h b ro n ią : Je rz y M a c h a lsk i - z z a ­ g a d n ie ń d o ty c z ą c y c h m o ż liw o śc i o b se rw a c y jn y c h p ię tn a s to m e tro w e g o r a d io te ­ le sk o p u (17,18, 22) o r a z S ta n is ła w Z ięb a z z a g a d n ie ń p r o m ie n io w a n ia ra d io w e ­ go S łońca w p a ś m ie 800 M H z n a p o d s ta w ie o b se rw a c ji w la ta c h 1957-1967 (16, 19, 20).

We w rz e ś n iu 1971 ro k u p o ja w ia się w k a te d rz e prof. K. K ozieła n o w y s a m o ­ d z ie ln y p ra c o w n ik n a u k o w y , m a te m a ty k sp ec jalizu jący się w z a g a d n ie n ia c h s ta ­ ty sty k i, prof. A n d rz e j Z ięba, p rz e n ie sio n y z U n iw e rsy te tu W rocław skiego.

Po p o w ro c ie Józefa M asło w sk ieg o z USA n a stą p ił w z ro s t z a in te re s o w a n ia b a ­ d a n ie m ra d io ź ró d e ł, cz eg o o w o cem b yły liczn e p u b lik a c je (60, 61, 62, 73). B a d a n ia te k o re s p o n d o w a ły z b a d a n ia m i w d z ie d z in ie o p ty czn ej n a d a n iz o tro p ią i n ie ­ je d n o ro d n o ś c ia m i w ro z m ie sz c z e n iu g a la k ty k , z z a s to s o w a n ie m now ej m e to d y prof. A. Zięby, tzw . re d u k c ji staty sty czn e j.

We w rz e ś n iu 1973 ro k u o p u s z c z a z e s p ó ł ra d io a s tr o n o m ii d r S ta n is ła w Z ięba, p o d e jm u ją c z a n a m o w ą prof. A. Z ięb y p ra c ę n a d p rz y s to s o w a n ie m m e ­ to d y „ re d u k c ji s ta ty s ty c z n e j" d o b a d a ń ro z m ie s z c z e n ia ró ż n y c h o b ie k tó w n a niebie. Sw oje w y n ik i b a d a ń u z y s k a n e z o b se rw a c ji r a d io w y c h S łońca p u b lik u je w w ie lu p ra c a c h (21, 23, 24,25, 26).

Jó z ef M a s ło w s k i h a b ilito w a ł się w p o ło w ie ro k u 1974 n a p o d s ta w ie r o z ­ p ra w y , w s k ła d k tó re j w e s z ły p u b lik a c je z la t 1971-1974 (56-63), co s ta n o w i­ ło p ie r w s z y k ro k w ro z w o ju s a m o d z ie ln e j k a d r y n a u k o w e j w d z ie d z in ie r a d io a s tr o n o m ii w K ra k o w ie . W ty m s a m y m c z a sie Je rz y M a c h a ls k i o t r z y m u ­ je z a p r o s z e n ie o d d r. D. S. H e e s c h e n a n a ro c z n y s ta ż n a u k o w y w N R A O , n a k tó ry w y je ż d ż a z w ła s n y m p r o g r a m e m b a d a w c z y m , b ę d ą c y m k o n ty n u a c ją r o z s z e r z o n e g o p r o g r a m u je g o p o p r z e d n ik a , J. M a s ło w sk ie g o . A d a m M ic h a le c d o k to r y z u je się n a p o d s ta w ie ro z p ra w y , w k tó re j w y k o r z y s tu je o b s e rw a c je r a ­ d io ź r ó d e ł 4C n a c z ę sto śc i 2695 M H z (64), w y k o n a n e w N R A O p r z e z Jó ze fa M a s ło w sk ie g o .

Je sie n ią 1974 ro k u n a d y re k to ra O b s e r w a to riu m z o sta je p o w o ła n y p ro f. A. Z ięba, k tó ry w ro k p ó ź n ie j o b e jm u je r ó w n ie ż s ta n o w is k o k ie r o w n ik a K a te d ry A s tro n o m ii T e o re ty c zn e j i G e o fiz y k i A stro n o m ic z n e j OAUJ p o prof. K. K oziele, k tó ry p r z e c h o d z i n a w c z e śn ie jsz ą e m e r y tu r ę i o p u s z c z a K rak ó w . P r z e p r o w a d z a o n d a le k o id ą c e z m ia n y o rg a n iz a c y jn e w O b s e rw a to riu m , łą c z n ie z e z w o ln ię

(16)

-5 0 la t k r a k o w s k ie j r a d io a s tr o n o m ii 1 4 7 n ie m 3 p r a c o w n ik ó w n a u k o w y c h i z a m ie r z o n ą lik w id a c ją w a r s z ta tu m e c h a ­ n ic z n e g o , k tó rą n a sz c z ę śc ie u d a ło się p o w s trz y m a ć . Pod k o n ie c 1975 ro k u p o w ra c a do k ra ju d r Jerzy M a c h a lsk i p o z a k o ń c z o ­ n y m s ta ż u w N R A O i p rz y w o z i b a rd z o c e n n e w y n ik i z w y k o n a n y c h ta m p r z e ­ g lą d ó w ra d io w y c h d w ó c h o b sz a ró w n ieb a, o z n a c z o n y ch p rz e z n ie g o ja k o GB2 i GB3. N ie z ra ż o n y p o c z ą tk o w y m i tr u d n o ś c ia m i w p o d ję ciu n o rm a ln e j p racy, s p o ­ w o d o w a n y m i z a s z ły m i ju ż z m ia n a m i w O b s e rw a to riu m i n ie z b y t p rz y c h y ln y m s to s u n k ie m ó w czesn ej d y re k c ji d o teg o ty p u b a d a ń , ro z p o c z y n a o p ra c o w a n ie sw o ich o b se rw a c ji p o d k ą te m ich in te rp re ta c ji, p rz y g o to w u ją c r ó w n o c z e ś n ie sz e ­ re g p u b lik a c ji z m yślą o h ab ilitacji. J. M asło w sk i o trz y m u je sta n o w isk o d o c e n ta w p o ło w ie 1976 ro k u . N ie m a l ró w n o c z e śn ie n a d c h o d z i z M PIfR w B onn z a p ro s z e ­ n ie o d prof. R. W ie leb in sk ieg o n a ro c z n y p o b y t n a u k o w y z d o s tę p e m d o w p e łn i ju ż w y p o s a ż o n e g o s tu m e tro w e g o ra d io te le sk o p u (Ryc. 13). M PIfR był ju ż w te d y je d n y m z p rz o d u ją c y c h o ś ro d k ó w ra d io a stro n o m ic z n y c h , c h ę tn ie w iz y to w a n y m p rz e z u c z o n y c h z całego św iata: a stro fiz y k ó w i rad io a stro n o m ó w . N a p o b y t ten w y je ż d ż a J. M asło w sk i z p ro g ra m e m b a d a w c z y m p o d ję ty m w zesp o le, w sk ład k tó re g o w e sz li p ra c o w n ic y n a u k o w i M PIfR: d r 1.1. K. P auliny-T oth, d r A. W itzel i d r H . K tihr. D zięk i w s p ó ln e m u w y siłk o w i d o k o n a n o p rz e g lą d ó w k ilk u n ie w ie l­ k ic h fra g m e n tó w n ie b a, o z n a c z o n y c h ja k o GB, 5C2 i 5C6, u zy sk u jąc w a rto śc io w e w y n ik i (65, 66, 68, 69, 70), d oty czące jasn o ści ra d io ź ró d e ł n a często ściach 5 G H z o ra z 15 G H z (fale: 6-cm i 2-cm) o ra z ich w łasno ści sp e k tra ln y c h (w y k o rz y sta n e m .in . w m o n o g ra fii J. M. K ró lik a 15). J. M asło w sk i n a w ią z u je w czasie teg o p o b y tu lic z n e k o n ta k ty n a u k o w e , k tó re obficie zao w o c o w a ły w p rzy szło ści, i u z y s k u je od d y re k to ra M PIfR, prof. R. W ieleb in sk ieg o , z a p e w n ie n ie o „ o tw a rty c h d rz w ia c h " d la k o lejn y ch w iz y t n a u k o w y c h ra d io a s tro n o m ó w z K rak o w a.

W p o ło w ie 1977 ro k u J. M a sło w sk i p o w ra c a d o O b s e r w a to riu m - w ó w c z a s o ś r o d k a b a r d z o s f r u s tr o w a n e g o z m ia n a m i o rg a n iz a c y jn y m i, a ta k ż e ty m , że n ie z o s ta ła z a tw ie r d z o n a p r z e z CKK h a b ilita c ja dr. S ta n is ła w a Z ięb y z ro k u 1976, k tó re j tr z o n s ta n o w iła m e to d a „ re d u k c ji s ta ty s ty c z n e j" prof. A. Z ięby z w ła s n y m w k ła d e m h a b ilita n ta , p o z w a la ją c y m n a o b lic z a n ie w s k a ź n ik ó w tej m e to d y d la ró ż n y c h p ró b e k o b ie k tó w p o z a g a la k ty c z n y c h w r a z z jej k o m p u te ­ ro w ą ap lik a c ją .

W p o ło w ie ro k u 1978 m g r M a re k U rb a n ik b ro n i swojej p ra c y d o k to rsk iej d o ­ tyczącej ra d io ź ró d e ł p o z a g a la k ty c z n y c h , z c z ę śc io w y m z a s to s o w a n ie m - z m o d y ­ fik o w a n ej p rz e z dr. S ta n isła w a Z iębę - m e to d y „re d u k c ji sta ty sty c z n e j"

Jesien ią 1978 ro k u prof. A. Z ięba w y je ż d ż a n ie s p o d z ie w a n ie za g ran icę, re z y g ­ nując z p ra c y w OAUJ. F u n k cję d y re k to ra O b s e rw a to riu m obejm uje J. M asłow ski. Z a tr u d n ia n a s ta n o w is k u a sy ste n ta m gr. M ic h ała O stro w sk ie g o jako te o re ty k a , k tó re g o b ra k o d c z u w a ła o d d łu ż s z e g o c z a su k ra k o w s k a ra d io a stro n o m ia .

15 J. M. Krolik, A ctive Galactic N uclei - fro m the Central Black Hole to the Galactic Envirom ents, Princeton University Press (1999).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Finally, the fundamental domains associated to an increasing sequence of subgroups behave in some sense like the rectangles in B n, and Section 4 is devoted to the

Опираясь на описание системы ударных гласных звуков с позиции русского языка как иностранного, можно констатировать, что в русском языке имеются

The  flow  in  the  discharge  stream  from  the  standard  Rushton  turbine  was  calculated  by  the  Large  Eddy  Simulation  approach.  The 

By briefly analysing those notions the author tries to show the specificity of particular types of meanings assigned to the social justice.. Keywords: ethics,

The electric field of the electro- magnetic field was measured using an wide field electromagnetic field measuring device type NBM-550 No.. The meter and the probe are

Jeżeli koszt Odzyskania danych przez Centrum Alarmowe przewyższa sumę ubezpieczenia określoną w § 6, wówczas Centrum Alarmowe ustali z Ubezpieczonym dalszy tryb

Celem pracy jest ocena przydatności oznaczania HbA 1c do diagnostyki cukrzycy w wybranej próbie populacji Polski oraz próba wyznaczenia progu odcięcia dla stężenia HbA 1c

In addition to his teaching and research duties at Addis Ababa University, Mohammed has also served in various academic administration positions including as Associate