• Nie Znaleziono Wyników

Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Alfred Kaftal

Orzecznictwo Sądu Najwyższego w

sprawach adwokackich

Palestra 11/8(116), 56-61

1967

(2)

O R Z E C Z N I C T W O S Ą D U

MIWrŻSZCCO

W S P R A W A C H A D W O K A C K I C H

G l o s a

do u c h la ły Sądu Najwyższego z dnia 25.VII.1966 r. *

(RAD 21/66)

I. W ' głosow anym orzeczeniu S ąd N ajw yższy za ją ł stan o w isk o w k w e ­ stia c h o w ielk im ciężarze g a tu n k o ­ w y m dla praw id ło w eg o w y konyw ania zaw odu adw okackiego. P rz y ję te w tym orzeczen iu ro zstrzy g n ięcia za słu g u ją w ięc n a szczególną uw agę n ie tylk o w obec ra n g i poruszonych t i m za g ad ­ n ie ń , ale p rze d e w szystkim ze w zg lę­ dów społecznych, k tó re leżą u p o d ło ­ ż a om aw ianego orzeczenia.

S ąd N ajw yższy w głosow anym o rze­ czeniu w y jaśn ił, że w postęp o w an iu w sk u te k o dw ołania od u ch w a ły ra d y ad w o k ack iej lu b N aczelnej R ad y A d ­ w o k ac k iej, o d m a w iają ce j sk re śle n ia z listy adw okatów , S ąd N ajw yższy może uchylić tę u ch w a łę i orzec s k re śle ­ n ie z listy adw o k ató w , jeżeli p o z w a la ­ ją n a to dow ody przep ro w ad zo n e w p o ­ s tę p o w a n iu w ty m w zględzie w rad z ie ad w o k ack iej, N aczelnej R adzie A d w o ­ kac k ie j lub p rze d S ąd em N ajw yższym . W innych w y p a d k a c h S ąd N ajw yższy — u ch y la ją c zask arżo n ą uchw ałę, gdy zachodzą k u te m u p o d sta w y — p rz e ­ k a z u je k w e stię sk re śle n ia a d w o k a ta z lis ty rad zie, k tó ra u ch w a łę w ydała.

S tan o w isk o z a ję te w głosow anym o- rze cze n iu b u d zi zasadnicze w ą tp liw o ś­ ci, je śli chodzi zarów no o tre ść obo­ w iąz u ją cy c h przepisów , ja k i o w zg lę­ dy społeczno-zaw odow e, w k tó re go­ dzi o m aw ian a u ch w a ła SN.

N a w stę p ie należy przytoczyć a r g u ­ m en ty , k tó re p o w o łu je Sąd N ajw yższy w tre śc i sw ego u zasad n ien ia.

Sąd N ajw yższy p rzy jm u je, że m am y do czynienia z lu k ą w p rze p isac h u s ta ­ w y co do try b u p o stę p o w an ia p rzed SN w zw iązku z rozpoznaw aniem odw o­ ła ń od u ch w a ł w y d an y c h n a p o d sta ­ w ie a rt. 78 ust. 1 p k t 8 ,u sta w y o u s tro ­ ju a d w o k a tu ry . S tan o w isk o to trz e b a w pełn i podzielić. T ra fn ie te ż podnosi S ąd N ajw yższy, że pow yższą lu k ę n a ­ leży w y pełnić odpow iednim i p rz e p isa ­ m i k odeksu p o stę p o w a n ia k arn e g o , k tó ­ re dotyczą p o stę p o w an ia rew izyjnego. W y n ik a to, zdaniem SN, stąd, że ro z ­ poznanie sp raw y p ow inno m ieć m ie j­ sce n a ro zp raw ie sądow ej z udziałem zainteresow anego a d w o k a ta. Słusznie te ż p o d k reśla S ąd N ajw yższy, że z a ­ g w a ra n to w a n ie p ra w z a in te re so w a n e ­ m u ad w o k ato w i je s t konieczne ze w zględu n a daleko idące n a s tę p stw a tego ro d z a ju decyzji w sto s u n k u do t e ­ goż ad w o k ata.

Pow yższe tw ie rd z e n ia uzasad n ip n ia głosow anego o rzeczenia p o tw ie rd z a ją — zdaw ałoby się — w p ełn i pogląd, że a rt. 388 § 4 k.p.k. m a tu ta j zastosow a­ nie. T ak je d n a k nie je st. S ąd N ajw y ż­ szy, n iestety , w łaśn ie m ożliw ość k o ­ rz y sta n ia z a rt. 388 § 4 k.p.k. w o m a­ w ian y m p o stę p o w an iu zdecydow anie w yłącza. Z a tą w y k ła d n ią p rz e m a w ia ­ ją , zdaniem S ąd u N ajw yższego, n a s tę ­ p u ją c e arg u m e n ty :

1) sp ra w a w sk u te k odw ołania od u- chw ały w y d an e j n a pod staw ie a rt. 78 ust. 1 p k t 8 u sta w y o u

-* U c h w a la S N z d n . 2 5 .V II.‘ 966 r. (R A D 21/66) z o s t a ła o p u b lik o w a n a w „ P a l e s t r z e ” n r 12 z 1966 r ., s. 140.

(3)

N r 8 (116) O rzecznictw o Sądu N ajw yższeg o w spraw ach adw okackich 57

s tro ju ad w o k a tu ry nie je s t s p r a ­ w ą k a rn ą ;

2) p rzez S ąd N ajw yższy m ogą być sto so w an e odpow iednio z p o w o ła­ n y c h w yżej w zględów (p k t 1) je ­ dyn ie te przepisy, k tó re ze w zg lę­ d u „n a odm ienny c h a ra k te r tego ro d za ju sp ra w y m ogą znaleźć Za­ sto so w a n ie” ;

3) a rt. 388 § 4 k.p.k., ja k o s tw a rz a ­ ją cy w y ją te k od ogólnej zasady (art. 388 § 1 k.p.k.), po d leg a w y ­ k ła d n i ścisłej, a zatem nie może on być ro zc iąg n ię ty n a in n e w y ­ p a d k i niż w y ro k u n ie w in n iając y lu b u m a rz a ją c y postęp o w an ie; 4) pom iędzy odm ow ą sk re śle n ia z l i ­

sty adw okatów , z a w a rtą w uch w ale ra d y adw o k ack iej lub N aczelnej R ad y A dw okackiej, a w y ro k iem u n ie w in n iając y m lu b u m a rz ają cy m nie m ożna p o sta ­ w ić zn a k u rów ności.

J a k to niżej zo stanie w ykazane, p o ­ w yższe a rg u m e n ty są nie do p rzy ję cia w obec zu pełnie dow olnego tw ie rd z e ­ n ia, że a rt. 388 § 4 k.p.k. n ie m a w o- m a w ian y m w y p a d k u zastosow ania, a n a d to grzeszą one b ra k ie m k o n se k w e n ­ cji. T ru d n o bow iem zrozum ieć, dla cz e­ go je d n e przep isy k.p.k. dotyczące r e ­ w iz ji m a ją w o m aw ianym p o stę p o w a­ n iu zastosow anie, a inne nie m ogą być stosow ane w drodze analogii. C hyba ty m k ry te riu m nie m oże być fa k t, że m a ją być w yłączone przep isy k o rz y st­ ne d la za in te re so w an e g o ad w o k a ta.

N iezależnie od tego S ąd N ajw yższy nie w y jaśn ia, k tó re p rze p isy ko d ek su p o stę p o w a n ia k arn e g o m a ją m ieć za­ sto so w a n ie w om aw ian y m p o stę p o w a­

n iu i dlaczego.

N ie w y ja ś n ia też S ąd N ajw yższy, na p o d sta w ie ja k ic h przepisów k.p.k. m a być p o d ję ta decyzja tego S ąd u o s k r e ­ śle n iu ad w o k a ta z listy . J a k m ożna się dom yślić, decyzja ta będzie o p a rta n a tre ś c i a rt. 388 § 1 k.p.k. Dlaczego je d ­ n a k , sto su jąc § 1 a rt. 388 k.p.k., zo sta­ je jednocześnie w yłączony § 4 tegoż p rze p isu , in te g ra ln ie przecież zw iązany

z p ozostałym i p a ra g ra fa m i a r t. 388 k.p.k.? To, w § 4 a rt. 388 k.p.k. m ó ­ w i się o w y ro k u u n ie w in n ia ją c y m , n ie je s t żadnym arg u m e n tem , albow iem w § 1 m ow a je s t rów nież ty lk o o w y ro ­ ku sądow ym (u n iew in n iający m , u m a ­ rza jąc y m czy skazującym ), a nie o d e ­ cyzji p rze w id zia n ej w a rt. 81 u sta w y o u s tro ju ad w o k a tu ry .

N a w szy stk ie te p y ta n ia S ąd N a j­ wyższy, n ie ste ty , n ie u dziela odpow ie­ dzi w głosow anym orzeczeniu.

II. D latego też w y m ag a ją ro zw aże­ n ia n a s tę p u ją c e za gadnienia:

A. tr y b o rze k an ia S ąd u N ajw yższego w sp ra w a c h dotyczących decyzji la b o- rzeczeń w sp raw ac h adw okatów ;

B . an a liz a w zględów zaw oaow o- społecznych p rze m aw ia jąc y ch p rz e c iw ­ ko głosow anem u orzeczeniu SN.

A d A. J e ś li chodzi o obow iązujące p rze p isy p ra w a o u stro ju ad w o k a tu ry , to p rz e w id u ją one d w o jak ą sy tu a cję, w k tó re j decyzje organów ad w o k a tu ry m ogą być p o d d an e k o n tro li SN. D oty- .czy to:

a) u ch w a ły o sk reślen iu a d w o k a ta z listy w sy tu a c ji, gdy ad w o k a t nie d a ­ je rę k o jm i w y k o n y w an ia zaw odu a d ­ w o k a ta zgodnie z za d an iam i ad w o k a ­ tu r y w P R L (art. 78 ust. 1 p k t 8 u. o u.a.):

b) praw om ocnego orzeczenia dy scy ­ p lin a rn eg o .

W p ierw szy m w y p ad k u od uch w ały ra d y ad w o k a ck ie j o sk re śle n iu z listy p rz y słu g u je ad w o k ato w i odw ołanie do S ąd u N ajw yższego; odw ołanie ta k ie może w nieść rów nież M in ister S p ra ­ w iedliw ości w raz ie odm ow y s k re ś le ­ n ia z listy a d w o k a tó w w ciągu tr z y ­ dziestu d n i od d n ia o trzy m an ia u c h w a ­ ły (art. 81 u. o u.a.).

W d ru g im w y p a d k u rew iz ję n ad z w y ­ czajną od praw om ocnego orzeczenia d y sc y p lin a rn e g o m oże w nieść M in ister S praw iedliw ości, P ro k u ra to r G e n e ra l­ n y P R L lu b P re zy d iu m N aczelnej R a ­ dy A dw okackiej z pow odu p o g w ałce­ n ia isto tn y ch przepisów p ra w a lu b o ­

(4)

58 G losa A. K aftala d o u ch w ały SN z dn. 25.VII.1966 r. Nr 8 (116)

czyw istej n iesp raw ied liw o ści orzecze­ nia.

M am y z a te m do czy n ie n ia z d w iem a sy tu a c ja m i, w k tó ry c h SN będzie o- rz e k a ł w sp ra w a c h a d m in istra c y jn y c h .

Z ag a d n ien ie pow yższe n ie je s t w olne od pow ażn y ch k o m p lik a c ji ze w zględu n a to, że u. o u.a., p rz e k a z u ją c S ą d o ­ w i N ajw yższem u do o rze k an ia n ie k tó re spraW y dotyczące ad w o k ató w — poza o k reśle n ie m sk ła d u SN (art. 104 u. o u.a.) oraz m ożliw ości w y w ie ra n ia n ie ­ k o rzy stn y c h sk u tk ó w p rzez w sp o m n ia ­ n ą rew iz ję n a d z w y cz ajn ą w niesio n ą w odpow iednim te rm in ie (art. 103 ust. 2 u. o u.a.) — żadnych in n y c h p rz e p i­ sów dotyczących tr y b u p o stę p o w an ia p rze d SN nie w prow adził:.. A przecież SN m usi o rze k ać w ed łu g ja k ic h ś p rz e ­ pisów p ro c e d u ra ln y c h p rzy s o zstrzy - g a n iu om aw ianych spraw .

J e s t rzeczą bezsporną, że dotychczas je d y n y m i p rze p isam i p ro ce d u ra ln y m i, w ed łu g k tó ry c h SN orzeka, są p rz e p i­ sy k.p.k. b ąd ź k.w .p.k. In n y c h p rz e p i­ sów w te j m a te rii nie m a. N ic w ięc dziw nego, że w obec lu k i w u. o u.a. niezb ęd n e je s t sięganie w drodze a n a ­ logii do przepisów k.p.k., co zresztą uczynił S ąd N ajw yższy w ^losow anym orzeczeniu. Czy je d n a k n ależ y sięgać ty lk o do p rzepisów k.n k. o rew izji, ja * to s u g e ru je Sąd N ajw yższy? W y d a je się, że nie! P rz ec ież w p o stępow aniu p rz e d SN m ogą m ieć zastosow anie in ­ n e p rzepisy k.p.k. (np. o te rm in a c h , d o ­ ręczeniach, zasad ach procesow ych itp.). T ru d n o przecież, żeby SN m ógł o rz e ­ kać z pogw ałceniem np. a rt. 6 czy 9 k.p.k.

D latego też je st ch y b a n ie w ą tp liw e , że w om aw ian y m p o stęp o w an iu należy stosow ać w drodze analogii przep isy k.p.k. Czy je d n a k w szy stk ie? W y d a je się, że ta k , a w każdym raz ie te, k tó ­ r e m a ją zastosow anie w postęp o w an iu p rz e d SN b ąd ź w iążą się z tym d o stę ­ pow aniem .

M ożna eo p ra w d a m ieć w ą tp liw o ś­ ci, czy dopuszczalne byłoby k o rz y sta ­ n ie z p rzepisów n ie k o rz y stn y c h dla z a ­

in tereso w an eg o a d w o k a ta, a to z tego pow odu, że dopuszczalna je s t an a lo g ia ty lk o k o rz y stn a d la oskarżonego. M i­ mo je d n a k ty c h w ątp liw o ści n ależy o- pow iedzieć się — z tego w zględu, że SN może p raw id ło w o crzck ać ty lk o w ów czas, gdy b ęd ą m ieć zastosow anie w szy stk ie p rze p isy k.p.k. — za dopusz­ czeniem analo g ii rów n ież n ie k o rz y ­ stn e j d la zainteresow anego ad w o k a ta. N a p rz y k ła d tru d n o odm ów ić p ra w a Sądow i N ajw yższem u do k o rz y sta n ia z p rzep isó w o p o lic ji p o siedzenia w r a ­ zie nieodpow iedniego zach o w an ia się zainteresow anego a d w o k a ta n a r o z p ra ­ w ie w S ądzie N ajw yższym , m im o że pow ołane p rzepisy b ęd ą w ty m w y p a d ­ k u stosow ane w drodze analogii n ie ­ k o rzy stn e j d la zain tereso w an eg o ad w o ­ k a ta .

W św ietle p rzep ro w ad zo n y ch ro z w a ­ żań w y d aw ało b y się, że om aw ian a w yżej w y k ła d n ia n ie p o w in n a budzić n ajm n ie jszy c h w ątpliw ości. T ak je d ­ n a k nie jest, albow iem SN w głoso­ w an y m orzeczeniu, d opuszczając k o ­ rz y sta n ie w drodze analo g ii z p rz e p i­ sów k.p.k. dotyczących p ostępow ania rew izyjnego, w y łąćza jednocześnie z jego zasięgu ty lk o je d en przep is: a rt. 388 § 4 k.p.k. W ięcej naw et, SN u w a ­ ża, że p o stęp o w an ie n rrź d ty m Sądem toczy się w ed łu g przepisów k.p.k. do­ tyczących p o stę p o w an ia rew izyjnego, n ie w yłączając żadnych dalszych p rz e ­ pisów , poza tym je d n y m tylko. P o n a d ­ to SN n ie w s k a z jje żadnych k r y te ­ riów , k tó re by u z a sa d n iały tw ie rd z e ­ nie, że je d n e p rze p isy k.p.k. m a ją w om aw ian y m p o stę p o w an iu za sto so w a­ nie, a in n e nie.

S ięg n ijm y zresztą dlo arg u m e n tó w p o w ołanych w głosow anym orzeczeniu

SN:

1) Sąd N ajw yższy tw ierdzi, że s p r a ­ w a om aw ianego od w o łan ia (art. 81 u. o u.a.) nie je s t s p ra w ą k a rn ą . P o ­ w sta je p y ta n ie, ja k ie to m a -z n ac ze n ie

d la p row adzonej w y k ła d n i. P rzecież je s t bezsporne, że całe w yżej p r z y ­ toczone po stęp o w an ie w sp ra w a c h a d ­

(5)

N r 8 (116) O rzecznictw o Sądu N a jw yższego w spraw ach adw okackich 59

w o k ató w p rze d SN nie je s t p o stę p o w a ­ n ie m k a rn y m . A m im o to, n a co się SN godzi, sto su je się p rze p isy k.p.k. o d n o szące się do ro z p a try w a n ia sp raw k a rn y c h . T ru d n o zrozum ieć, dlaczego w szy stk ie przepisy k.p.k. w zak resie p o stę p o w a n ia dotyczącego odw ołania s ię o d u ch w a ły w y d an e j n a p o d sta ­ w ie a rt. 78 ust. 1 p k t 8 u. o u.a. m a ­ j ą zasto so w an ie (mimo że n i e chodzi t u t a j o sp ra w ę k a m ą ), a ty lk o p r z e ­ p is a rt. 388 § T k .p .k . z o stał w y łąc zo ­ ny. Czyżby w szy stk ie in n e przepisy k .p .k . n ie dotyczyły sp ra w k arn y c h ?

2) Z d an iem SN m ogą być odpow ied­ n io sto so w an e w o m aw ianym p o stę ­ p o w an iu ty lk o te p rze p isy k.p.k., k tó ­ r e ze w zględu n a o dm ienny c h a ra k ­ t e r tego ro d za ju sp ra w y m ogą mieć zasto so w an ie. T rz eb a stw ierd zić, że •sform ułow anie ta k ie nic nie mówi. N a czym polega o dm ienny c h a ra k te r „teg o ro d za ju s p ra w y ” ? K tó re p rz e p i­ s y k.p.k. k o re sp o n d u ją z „ c h a ra k te re m te g o ro d z a ju sp ra w y ” ? N a te p y ta n ia S N n ie u d ziela, n ie ste ty , odpow iedzi. A szkoda, gdyż w ów czas m ielibyśm y ja sn o ść w prop o n o w an ej w y k ład n i. Bo inaczej, tru d n o zorientow ać się, dlacze­ go a r t. 388 § 1, dotyczący p rzecież w y ­ ro k ó w sądów k arn y c h , m a m ieć z a ­ stosow anie, a ju ż § 4 a rt. 383 k.p.k. n ie będzie „zgodny z c h a ra k te re m t e ­ go ro d z a ju sp ra w y ” (art. 81 u. o u.a.). 3) S ąd N ajw yższy tw ierdzi, że a rt. '388 § 4 sta n o w i ja k o b y w y ją te k od ogólnej ■zasady (art. 388 § 1 k.p.k.) i w zw iązku z tym m u si podlegać w y ­ k ła d n i ścisłej. P ogląd pow yższy w y ­ d a je się być nieporozum ieniem . A b s tra ­ h u ją c w ch w ili obecnej od u sta le n ia,

co tu je s t zasadą: czy to, żeby SN n ie skazy w ał uniew innionego lu b n ie s k re śla ł z listy zn a jd u ją ce g o sie n a niej ad w o k ata, czy te ż to, żeby SN s a ­ m o d z ie ln ie o rzekał, d o k o n u ją c now ych

u s ta le ń faktycznych, n ie sty k a ją c się

z dow odam i, a w ięc o rze k ają c z p o ­ g w ałceniem zasady b e z p o śre d n io śc i1 — trz e b a zauw ażyć, że o k reśle n ie sto su n ­ ku § 4 do § 1 a rt. 388 k.pJc. je s t bez istotnego znaczenia z n a s tęp u jący c h w zględów :

— po p ie rw sz e — skoro p rz y jm u ­ je m y (rów nież SN w głosow a­ n y m orzeczeniu), że w p o stę p o ­ w a n iu p rze d SN sto su je się w dro d ze analogii p rze p isy k.p.k. dotyczące p o stę p o w an ia re w iz y j­ nego, to tru d n o w śró d ty c h p rz e ­ pisów czynić rozróżnienie p o ­ m iędzy p rz e p isa m i będ ący m i z a ­ sa d ą oraz b ęd ący m i w y ją tk ie m od te j zasady. O d w o łu jąc się w drodze analo g ii do p rzepisów k. p.k., odw ołujem y się zarów no do ty ch , k tó r e s ą zasadą, ja k i do tych, k tó re są w y ją tk ie m , a to ty m b ard z iej, gdy za sa d a i w y ­

ją te k sta n o w ią in te g ra ln ą część jed n eg o i tego sam ego przep isu ; — po d ru g ie — trz e b a zw rócić u w a ­ gę, że w szy stk ie p rze p isy d o ty ­ czące p o stę p o w an ia rew izyjnego, ja k to p rz y jm u je się p o w szech ­ n ie w d o k tr y n ie 2, po w in n y byc in te rp re to w a n e ścieśniająco. S k o ­ ro SN nie m ia ł żadnych obiekcji w sto so w an iu w drodze analogii p rzepisów k.p.k. dotyczących p o ­ stę p o w an ia rew izyjnego, k tó re p o w in n y być in te rp re to w a n e ścieśniająco, to niezrozum iałe w y d a ją się w ątpliw ości SN d o ­ tyczące sto s u n k u § 1 do § 4 a rt. 388 k.p.k.;

— po trze cie — nie m ożna pom inąć p rz y a n a liz ie ,a rt. 338 k.p.k. oraz o k reśle n iu sto su n k u § 1 do § 4 założeń w y n ik ły c h z isto ty p o ­ stę p o w an ia rew izyjnego, p o le g a­ jący ch n a ograniczeniu są d u r e ­ w izyjnego do d o k o n y w an ia s a ­ m odzielnych u sta le ń i — n a ich p o d sta w ie — sk a zy w an ia o s k a

r-* P o r . A K a f t a 1: N ie k t ó r e z a g a d n ie n ia p r z e s t r z e g a n ia z a s a d y b e z p o ś r e d n io ś c i w ś w i e - >tle o r z e c z n ic t w a S N , „ P a l e s t r a ” n r 9/66, s. 33 i n .

(6)

60 Glosa A. K a fta la do u ch w ały SN z dn. 25.V1I.1966 r. N r 8 (116)

żonych dotychczas u n ie w in n io ­ nych 3.

4) S ą d N ajw yższy słu sz n ie podrtosi, że m iędzy odm ow ą sk re śle n ia z listy a d w o k a tó w a w y ro k iem u n ie w in n ia ją ­ cym lu b u m a rz a ją c y m n ie m o żn a po ­ sta w ić z n a k u rów ności. K tóż je d n a k chce sta w ia ć tu ta j z n a k i rów ności? Nie m a p rzecież w ątpliw ości, że chodzi w om a w ian y m w y p a d k u n ie ty lk o o z u ­ p e łn ie ró żn e in sty tu c je , ale w ogóle o zu p e łn ie o d ręb n e p o stę p o w an ia : je d ­ no k a rn e , a d ru g ie a d m in istra cy jn o . J e s t je d n a k fak te m , że n ie zb ę d n ą r z e ­ czą je s t k o rz y sta n ie w drodze a n a lo ­ gii z przepisów k.p.k. w o m aw ianym p o stę p o w an iu . A p rzecież k aż d y p r z e ­ p is k.p.k., a w szczególności d o ty czą­ cy p o stę p o w an ia w in sta n c ji re w iz y j­ n e j, odnosi się do w yro k ó w , a nie do u ch w a ły o odm ow ie sk reśJen ia ad w o ­ k a ta z listy . S k o ro zaś n ie m ożna p o ­ sta w ić iznaku rów ności m iędzy w y ro ­ k ie m a w sp o m n ia n ą u ch w a łą co do sk re śle n ia adw iokata z listy , to tym sam ym n ie należałoby stosow ać w dro d ze a n a lo g ii p rzepisów ik.pjk. J e s t rzeczą ja sn ą , że s ta n o w isk a ta k ie g o n ie m o żn a podzielić. N iem niej je d n a k t a ­ k ie są k o n se k w e n cje pow ołanego w y ­ żej przez S N w głosow anym orzecze­ n iu założenia.

Z g ad z ają c s ię z poglądem , ■ że m ię ­ dzy w y ro k ie m u n ie w in n iając y m czy u m a rz a ją c y m a decyzją o sk re śle n iu a d w o k a ta z lis ty n ie m ożna postaw ić zn a k u rów ności, trz e b a stw ierd zić, że z p u n k tu w id ze n ia w y k ła d n i a rt. 388 k.p.k. co d o o rz e k a n ia S N w p o stę p o ­ w a n iu p rze w id zia n y m w try b ie a rt. 81 u. o u.a. s y tu a c je są analogiczne. A r ­ ty k u ł 388 § 1 k.p-k. bo w iem p o z w a la sądow i re w iz y jn e m u o rze k ać co do is ­ to ty sp raw y , g d y u ja w n io n e dow ody na przew odzie są d o w y m w p ierw szej in ­ sta n c ji p o z w a la ją n a w y d a n ie w y ro ­ k u . S ą d N ajw yższy zaś w głosow anym

orzeczeniu dopuszcza m e ry to ry c z n e o- rzeczenie tegoż S ą d u co do sk re śle n ia a d w o k a ta z listy , je że li p o z w a la ją n a to dow ody p rze p ro w ad z o n e w p o stę ­ p o w an iu w rad z ie ad w o k a ck ie j, N a ­ czelnej R adzie A d w o k ack iej lu b p rze d S ądem N ajw yższym .

W y n ik a stą d , że in sty tu c je pow yższe są tego ro d z a ju , iż n ie m ożna w p ra w ­ dzie postaw ić m iędzy n im i z n a k u ró w ­ ności, m im o to je d n a k są one w sw ej istocie analogiczne. T a k sam o p rz e d ­ s ta w ia się s p ra w a z § 4 a rt. 388 k.p.k., w m y śl k tó reg o n ie m ożna skazać w in sta n c ji rew iz y jn ej oskarżonego u n ie ­ w innionego. Czym się w sza k że ró ż n i s y tu a c ja , gdy a d w o k a ta, k tó reg o d o ­ tychczas n ie sk re ślo n o z listy , a w ię c k tó reg o n ie ja k o uniew inniono, do p ie­ ro w SN, n a p o d sta w ie „papierow ego p o stę p o w an ia” , -skreśla się z listy ? T u ­ ta j ró w n ież n ie m o żn a p o sta w ić m ię ­ dzy pow yższym i in sty tu c ja m i znaku rów ności, a m im o to pow yższe in s ty ­ tu c je są w sw ej istocie analogiczne. N a m a rg in esie w y p a d a zauw ażyć, że w y d a je się n ie p o ro z u m ie n iem p o d a w a ­ n ie p rzez S N — ja k o p rz y k ła d u p rz e ­ m aw iająceg o z a w y k ła d n ią p ro p o n o ­ w a n ą w głosow anym orzeczeniu — m ożliw ości zasądzenia p o w ó d ztw a cy ­ w ilnego m im o jego p o zo staw ie n ia b e z

rozp o zn an ia w są d zie I in sta n c ji. 'P rze­ cież żeby zasądzić pow ództw o cyw il­ ne, m u si zapaść w y ro k sk a zu ją cy , w zw iązku z czym odw o ły w an ie się do § 4 a rt. 388 k.pjk. s ta je się bezp rzed m io ­ to w e 4.

N ie m o żn a te ż pom inąć, że decyzja SN o sk re śle n iu z lis ty a d w o k a ta p o ­ ciąga za sobą W yjątkow o ciężkie k o n ­ sekw encje, co z re sztą p rz y z n a je SN, w zw iązku z czym p ro p o n o w a n a p rze z te n S ą d w y k ła d n ia je s t w ysoce n ie k o ­ rz y stn a d la a d w o k a ta, bo ogran icza go w p ra w ie do obrony m a te ria ln e j. W szczególności sta n o w i to stw o rz e -3 P o r . S . i K a l i n o w s k i 1 M. S i e w i e r s k i : K o d e k s p o s t ę p o w a n ia k a r n e g o — K o ­ m e n t a r z , w y d . 1966 r ., s. 614 i n . 4 P o r . S . Ś l i w i ń s k i : P r o c e s k a r n y — Z a s a d y o g ó ln e , 1948 r ., s. 346 o r a z S . K a ­ l i n o w s k i : P o s t ę p o w a n i e k a r n e — Z a r y s c z ę ś c i o g ó ln e j , 1963 r., s . 247 i n .

(7)

Nr 8 (116) Prasa o a dw okatu rze 61'

n ie m ożliw ości o rze k a n ia p rz e z S N io sk re śle n iu a d w o k a ta iz listy od ra z u w o sta tn ie j in sta n c ji, a ty m sam ym sta n o w i pow ażne d la ń zaskoczenie. W łaśn ie ra tio legis a rt. 383 § 4 k.p.k. p o leg a n a ty m , by zapobiegać tego r o ­ d za ju niep o żąd an y m sytuacjom .

T rz eb a te ż w spom nieć, że an alogicz­ n ą w y k ła d n ię należy stosow ać w (sy­ tu a c ji, gdy zo sta ła założona re w iz ja n ad z w y c z a jn a od p raw om ocnego o rz e ­ czenia d y scyplinarnego, tzn . że należy stosow ać odpow iednio a rt. 388 § 1—4 k.p.k.

A d B. N iezależnie je d n a k o d w zg lę­ dów n a tu ry p ra w n e j, k tó re p rz e m a w ia ­ ją w sposób zdecydow any przeciw pro p o n o w a n ej p rz e z SN w y k ła d n i, n ie m ożna pom inąć dalek o id ący ch r e ­ p e rk u s ji społecznych te g o ro d za ju w y ­ k ła d n i. J e s t ch y b a bezsporne, że decy ­ zja dotycząca oceny a d w o k a ta pod k ą te m w id zen ia tre śc i dy sp o zy cji a rt. 78 ust. 1 p k t 8 u. o u .a . p o w in n a być p o d ejm o w an a zaw sze p rz e z w łaściw e o rg an a ad w o k a tu ry , n a jle p ie j przecież zorien to w an e w sp ra w ie i n a jb a rd z ie j k w alifik o w a n e do p o d ejm o w an ia d e ­

cyzji o sk re śle n iu z listy ad w o k a tó w , Zgodzić się trze b a, że w p ra k ty c e m ogą się zdarzyć, i to chyba w y ją tk o ­ wo, w y p a d k i, gdy ocena w ła d z ad w o ­ k a tu ry będzie ro zbieżna z oceną M i­ n is tra S praw iedliw ości. J e d n a k ż e w t a ­ kiej s y tu a c ji w y d a je się w łaściw e — w ra z ie podzielen ia rpoglądu M in istra S p raw ied liw o ści — uch y len ie decyzji w ład z a d w o k a tu ry p rze z SN i p rz e k a ­ zanie k w e stii sk re śle n ia ad w o k a ta z lis ty ra d z ie , k tó r a u ch w ałę podjęła.

W y d a je się, że SN pow inien sp e łn ia ć ro lę nadzlorezą p o leg ającą n a n a d a w a ­ n iu k ie ru n k u — dla p o d ję cia w ła ś c i­ w ej decyzji — p rze z odpow iednią tre ść sw ego orzeczenia u chylającego u c h w a łą w ła d z ad w o k a tu ry , a n ie za m ie n ia ć się w o rg an ro zstrz y g ają cy m e ry to ry ­ cznie sp raw y , k tó re po w in n y pozostać w g estii sa m o rz ąd u zaw odow ego a d - w iokatury.

III. D latego też zarów no ze w zg lę­ dów n a tu r y p ra w n e j, ja k i sp o łeczn ej stan o w isk o SN za w a rte w głosow anej u ch w a le je s t nie do p rzy ję cia .

A lfr e d K a fta l

M A S A O A D W O H A T U H Z E

W yniki w y borów do organów sam o rząd u adw okackiego now ej k a d e n c ji sta ły się p rzed m io tem licznych n o ta te k ta k w p ra sie c e n tra ln e j, ja k i w p r a s ie ośrodków p ro w in cjo n a ln y ch . P rz ew aż n ie dzien n ik i i czasopism a p raw n icze o g ra ­ niczyły się do p o d a n ia suchych in fo rm a c ji o sk ła d a c h osobow ych ra d ad w o k a c­ k ic h i NRA. M iędzy in n y m i dw u ty g o d n ik „P raw o i Ż ycie” o p u blikow ał p e łn e sk ła d y osobow e org an ó w szczebla w ojew ódzkiego w n o ta tc e N ow o w y b ra n e ra d y

a d w o k a c k ie (n r 13 z dn. 18 czerw ca br.), a n a z w isk a ad w o k ató w w y b ra n y c h do N aczelnej R ady A dw okackiej podał w o d ręb n e j in fo rm a c ji (n r 14 z d n . 2 lip c a br.). O b szern ą n a to m ia st notę spraw ozdaw czą (z fotografią) z odbytego w d n iach 26 i 27 m a ja b r. ostatniego w u biegłej k a d e n c ji posiedzenia N RA oraz sk ró t w ygłoszonego w to k u o b rad p rze m ó w ien ia W ic e m in istra S p raw ied liw o ści K. Ś w ita ły zam ieściło „P raw o i Ż y cie” pod ty tu łe m S a m o rzą d a d w o k a c k i na p rzeło ­

m ie k a d e n c ji (nr 13 z dn. 18 czerw ca br.).

N ie m a p o trze b y rela cjo n o w a n ia ty c h m a te ria łó w spraw ozdaw czych z p rz e ­ biegu posied zen ia N RA , gdyż p e łn a ich tre ść fcostała o p u b lik o w a n a w lipcow ym n u m e rz e „ P a le stry ” .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Renowacja kanału metodą wewnętrznej iniekcji zalewowej nie zapewnia nawet średnioterminowego efektu uszczelnienia, w jej wyniku następuje niejednorodne wzmocnienie podsypki

W stosowanych metodach oszacowania jakościowego ryzyka korzysta się zarówno z predefiniowanych zakresów wartości różnych parametrów procesu szacowania ryzyka jak i z miar

Sze- rzej na temat zagadnień związanych z stosowaniem dostępnych polowych i laboratoryjnych metod określania modułu ścinania gruntów w warunkach polskich, w tym ich

W szczególności odnosi się to do określenia mi- nimalnych parametrów wytrzymałościowych elementów wy- korzystywanych do budowy danego obiektu, ponieważ współ- czesne

Dwa różne szlaki odbioru światła powodują, że wpływ światła na organizm człowieka poprzez narząd wzroku staje się nie tylko zagadnieniem ciekawym poznawczo, ale

Higher content of oxide- extractable and bioavailable phosphorus extracted with double lactate solution, dissolved reactive phosphorus in water solution as well as degree of

Właściwy pomiar również składa się z trzech odczytów, na podstawie których określa się trzy wartości mo- dułu dynamicznego E vd.. Jeżeli odczyty różnią się o

Prior to implementation of the full-scale DDC across the en- tire footprint area of the proposed structure, a pilot test program was implemented to evaluate the effectiveness of