Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich

Orzecznictwo Sądu Najwyższego w

sprawach adwokackich

Palestra 12/9(129), 83-84

1968

O R Z E C Z N I C T W O S Ą O Ł I N A J W Y Ż S Z E G O

w S P R A W A C H A D W O K A C K I C H

U C H W A Ł A z dnia 27 lutego 1968 r. (RAD 2/67) W postępowaniu dyscyplinarnym prowadzonym w myśl art. 93 ust. 2 ustaw y o ustroju adw okatury % dnia 19 grudnia 1963 r. (Dz. U. N r 57, poz. 309) stosuje się przepisy o przedaw ­ nieniu przewidziane w art. 102 cyto­ w anej w yżej ustaw y; początek biegu przedaw nienia liczy się od daty w pi­ su obwinionego na listę członków a d ­ w okatury.

Z u z a s a d n i e n i a :

R ozpoznając p rze d staw io n e p rzez sk ła d zw ykły S ą d u N ajw yższego w sp raw ie adw . S. G. p y ta n ie p ra w n e : 1

1) „Czy w p o stę p o w an iu d y sc y p li­ n a rn y m pro w ad zo n y m w m y śl art. 93 ust. 2 u sta w y z d n ia 19.111.1963 r. o u stro ju a d w o k a tu ry (Dz. U. N r 57, poz. 309) m a ją zastosow anie p rze p isy o p rze d a w n ie n iu p rze w id zia n e w a r t. 102 te jż e ‘u staw y?

2) a w w y p a d k u p ozytyw nej o d p o ­ w ied z i n a .to p y ta n ie — czy początek biegu p rz e d a w n ie n ia liczyć n a le ż y od d a ty czynu będącego p rze d m io te m z a ­ rz u tu czy te ż od d a ty w p isu n a listę a p lik a n tó w ad w o k a c k ic h lu b ad w o k a ­ tó w ? ”

SN zw ażył, co n a s tę p u je :

A rty k u ł 93 ust. 1 u sta w y z d n ia 19.XII.1963 r. o u s tro ju a d w o k a tu ry dotyczy odpow iedzialności za p rz e w i­ n ie n ie p opełnione p rzez a d w o k a ta lub a p lik a n ta adw okackiego, tj. popełn io n e po w p isie n a listę .adw okatów , n a to ­ m ia st art. 93 ust. 2 zezw ala n,a w y d a ­ n ie w p o stęp o w an iu d y sc y p lin a rn y m

orzeczenia o w y d a le n iu z a d w o k a tu ry ze w zględu n a czyn pop ełn io n y p rze d w pisem n a listę ad w o k ató w lu b a p li­ k a n tó w ad w okackich.

Użycie w a r t. 93 usit. 2 sfo rm u ło w a­ n ia „ze w zględu n a czyn” w sk az u je n a to, że celem p o stę p o w an ia dyscy p li­ n a rn e g o p rze w id zia n eg o w ‘tym p r z e ­ p isie riie je s t w y m ie rz e n ie k a ry d y s ­ c y p lin arn ej za czyn p o p ełn io n y p rze d w pisem n a listę, lecz usunięcie n ie ­ zgodnego z p ra w e m s ta n u rzeczy, p o ­ legającego n a ty m , że w s k u te k ‘n ie ­ św iadom ości ra d y a d w o k a ck ie j zo stała w p isa n a n a lis tę osoba, k tó r a d o puś­ ciła się czymu sta n o w iąc eg o p rze szk o ­ dę do d o k o n a n ia te g o wipisu.

P o n iew aż orzeczenie o w y d a le n iu z ad w o k a tu ry n a p o d sta w ie ant. 93 u st. 2 u sta w y o u. a. z a p ad a w p o stęp o ­ w a n iu d y scy p lin a rn y m , p rz e to ibrak ja k ic h k o lw ie k p rz e sła n e k , b y w od ­ n ie sie n iu do te g o w ła ś n ie p o stę p o w an ia w yłączyć sto so w a n ie p rze p isó w o p rz e ­ d a w n ie n iu odpow iedzialności dyscypli­ n a rn e j. Nic n ie p rz e m a w ia zresztą za tym , foy czyn p o p ełn io n y p rze d w p i­ sem n a listę, oceniany w św ietle a rt. 93 ust. 2, m ia ł b y ć — z p u n k tu w id ze­ nia p rze p isó w o p rz e d a w n ie n iu — tra k to w a n y su ro w ie j n iż p rz e w in ie n ie

d y sc y p lin a rn e ad w o k a ta .

N ależy je d n a k m ieć n a uw adze, że w sk a z a n a p o p rze d n io odm ienność p rze d m io tu p o stę p o w a n ia d y sc y p lin a r­ nego p rze w id zia n eg o w ar.t. 93 ust. 2 ustaw y o u.a. p o zw a la n a sto so w an ie w ty m p o stę p o w an iu p rzep isó w o p rz e d a w n ie n iu tylk o odpow iednio.

84 P r a s a o a d w o k a t u r z e _{N r 9 (129)} D otyczy to w szczególności p o cz ątk u b ie g u p rz e d a w n ie n ia . S k o ro bow iem , ja k to ju ż w y jaśn io n o , celem p o stę ­ p o w a n ia d y sc y p lin a rn e g o je s t w t a ­ k im w y p a d k u o su n ię c ie niezgodnej z p ra w e m s y tu a c ji, k tó r a p o w sta ła w ch w ili w p isu obw in io n eg o n a listę a d ­ w o k a tu ry , i sk o ro 'dopiero od te j ch w ili w szczęcie p o stę p o w a n ia dyscy­ p lin a rn e g o w zględem obw inionego j a ­

k o członka a d w o k a tu ry s ta ło się m o ­ żliw e, to je d y n ie d a ta w p isu n a lis tę m oże b y ć u z n a n a za p o cz ątek bieg u p rze d aw n ien ia.

Z ty c h za sa d S ąd N ajw yższy n a p o sta w io n e do 'rozstrzygnięcia (zagad­ n ie n ie p ra w n e u d zielił odpow iedzi sfo rm u ło w an e j w (w ym ienionej na w stę p ie se n ten c ji.

M A S A O A D W O K A T U R Z E

W to k u d y sk u sji n a p le n a rn y m p o sied zen iu Z a rz ą d u G łów nego Z rz eszen ia P r a ­ w n ik ó w P olsk ich , o d b y ty m w dniu 21 cz erw ca b r. w W arszaw ie, podn iesio n o m . in. n ie k tó re s p ra w y zw ią za n e z dalszym ro zw o je m so cjalisty czn eg o k sz ta łtu ad w o k a ­ tu r y . W ed łu g r e la c ji zam ieszczonej w o rg a n ie p ra so w y m Z P P „ P raw o i Ż ycie” (n r, 14 z d n ia 14 lip c a br.), te m a t te n p o ru szy ło k ilk u uczestn ik ó w P le n u m Z G Z P P . P re z e s N RA adw . d r S ta n is ła w G odlew ski ośw iadczył m. in.:

„Ś rodow isko a d w o k a tu ry tr z e b a w idzieć nde ja k o je d n o lite p o lity czn ie. O kres w y d a rz e ń m a rc o w y ch w sposób b ard z o w y ra ź n y odsłonił te n d e n c je , k tó re zm ie­ rz a ły do u d erz e n ia w n a s z u stró j. B yły osoby w ad w o k a tu rze, k tó re chciały r e a ­ lizow ać o k re ślo n ą p o lity k ę, sa m e p o zo stając w cieniu. U jaw n ie n ie n ie w łaśc iw y ch p o ­ s ta w politycznych i społecznych, znajom ość n ie k tó ry c h fa k tó w zm u siła sam orząd

do w y cią g n ię cia w n io sk ó w p rze z ocenę i an a liz ę sy tu a c ji w a d w o k a tu rz e . N ie m o żn a je d n a k zarzucić sam orządow i, a d w o k a tu rz e , że w p rze w a ż a ją c e j w iększości je s t o n a śro d o w isk iem w rogim , p rze ciw n y m b u d o w n ictw u so c jalizm u w Polsce. A d w o k a tu ra — p oprzez k o le jn e zm ian y sw ego u s tro ju — je s t dostosow ana do społecznych w a ru n k ó w w k ra ju , d ostosow ana do św iadom ości społecznej, s ta ła się o n a w o sta tn ic h la ta c h pow ażn ą siłą a k ty w u społecznego d z ia ła n ia w te re n ie . A d ­ w o k a tu r a je s t re p re z e n to w a n a w r a d a c h n aro d o w y ch około 170 ad w o k a tam i, z te ­ go ok. 130 je s t członkam i ra d n a ro d o w y ch w szy stk ich szczebli. K ra jo w a n a r a d a ty c h r a d n y c h o d b y ta o sta tn io w y k a z a ła w ie lk ie za angażow anie społeczne ty c h lu ­ dzi, z k tó ry c h n ie k tó rz y p r a c u ją w ra d a c h n ie m al od d n ia ic h p o w stan ia. W Z w iąz k u M łodzieży S ocjalistycznej je s t 296 a d w o k a tó w , a 10 z nich odznaczonych je s t O d zn a k ą J a n k a K rasickiego. K iero w n ictw o ZM S w sk az y w ało o sta tn io n a d u ­ że za an g ażo w an ie ad w o k ató w w p ra c y te j o rg an iz ac ji.”

W sp ra w o z d a n iu cz y ta m y d a le j:

„M ówca w y stą p ił p rze ciw k o d ez in fo rm ac ji i k rzy w d zący m p u b lik a c jo m p ra s o ­ w y m o adw iokaturze. A d w o k a tu ra je s t zd o ln a p rz e ją ć w iswoje ręc e w szy stk ie t e sp raw y , k tó re w y m a g a ją u re g u lo w a n ia p rz e z sam o rząd . S am orząd p o tra f i ro z ­ p ra w ić się ze szkodliw ym i je d n o stk a m i, ale t e je d n o stk i n ie m ogą p rz e sła n ia ć p o ­ zy ty w n e j w iększości. S am o rząd o w i n ie b r a k u je dob rej w o li i sto ją c e p rz e d n im z a ­ d a n ia w y p e łn i z c a łą o d p ow iedzialnością”.