• Nie Znaleziono Wyników

Kartki z historii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kartki z historii"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Jacek M. Trawczyński

Kartki z historii

Palestra 27/11(311), 59-60

(2)

59

mowaniu spraw, które — w razie ich nieunormowania — mogłyby prowadzić do po­ pełnienia ponownie przestępstwa, a których sprawca sam nie potrafi załatwić mimo swej dobrej woli.28

6. Kończąc niniejszą polemikę, warto podkreślić, że wiele myśli w niej wypowie­ dzianych może dotyczyć także instytucji poręczenia przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary, której zwolenniczką również nie jestem. Ze względu jednak na ukierunkowanie rozważań na problematykę warunkowego umorzenia, nie wszystkie przytoczone argumenty mogą się odnosić bezpośrednio do warunkowego zawieszenia. Dlatego też problematyka poręczenia przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary powinna być omówiona w odrębnym opracowaniu.

28 P o r. B. K u n i c k a - M i c h a l s k a : W a r u n k o w e u m o rz e n ie (...), s. 290 o ra z r e f e r a t t e j ż e a u t o r k i n a t e m a t ,.P ro p o z y c je d e le g e f e re n d a d o ty c z ą c e w a r u n k o w e g o u m o r z e ­ n i a ” , w y g ło sz o n y n a k o n f e r e n c ji K a t e d r P ra w a K a rn e g o w K a to w ic a c h (w rz e sie ń 1982). N r 11 (311) J a c e k T r a w c z y ń s k l

K Ą R T K i X. H I I T O R Ê Ë

W SUWAŁKACH ZAWARTO UMOWĘ MIĘDZYNARODOWĄ

M a te ria l d o t y c z y m a ło z n a n e g o e p iz o d u z h is­ to r ii I I R z e c z y p o s p o lite j P o ls k ie j.

Informacyjne brzmienie tytułu tekstu może szokować, bo przecież powszechnie wiadomo, że nazwy tego prowincjonalnego bądź co bądź, dziś wojewódzkiego mia­ sta nie można umieszczać w jednym szeregu obok takich ośrodków życia międzyna­ rodowego, jak Wiedeń, Genewa, Nowy Jork lub Moskwa. Bezdyskusyjna jest rów­ nież prawda, że Suwałki są bardzo oddalone od centrów dokumentacji i decyzji prawnomiędzynarodowych. A jednak mimo braku jakichkolwiek atutów w tej ma­ terii — w dniu 7 października 1920 r. zawarto w Suwałkach umowę między Polską a Litwą w sprawie ustanowienia tymęzasowego modus vivendi aż do ostatecznego uregulowania stosunków między obu państwami.1 Została ona następnie zarejestro­ wana przez rząd litewski w Sekretariacie Ligi Narodów w Genewie. Ze względu na okoliczności zawarcia tej bilateralnej umowy międzynarodowej oraz ze względu na jej kontrowersyjną ocenę warto poświęcić „układowi suwalskiemu” pewną uwagę.

Dobiegała końca wojna polsko-radziecka lat 1919—1920. Pojawił się wówczas problem uregulowania stosunków między państwami, których wojska znajdowały się w interesującej nas części Europy. Najszybciej, bo 12 lipca 1920 r. zawarto poro­ zumienie litewsko-radzieckie. Układ moskiewski został ratyfikowany przez parla­ ment litewski już 12 sierpnia 1920 r. Najdłużej trwały negocjacje polsko-radzieckie, które w połowie sierpnia 1920 r. rozpoczęły się w Mińsku. Zostały one następnie przerwane i wznowione 21 września w Rydze. Tam też 12 października podpisano rozejm i układ prelimnaryjny oraz uzgodniono (18 października) przerwanie działań wojennych. Ryski traktat pokojowy podpisano dopiero 18 marca 1921 r. Natomiast stosunki między Polską a Litwą regulował właśnie wymieniony wyżej układ su­ walski.

Układ ten był plonem konferencji, która 30 września 1920 roku zebrała się w Su­ wałkach. Inicjatorem zwołania konferencji był minister spraw zagranicznych RP

ł S o c ié té d e s N a tio n s R e c u e il d e s T r a i t é s 1922, V III, n r 221; B. W i n i a r s k i : W y b ó r ź r ó d e ł do n a u k i p r a w a m ię d z y n a ro d o w e g o , W a rs z a w a 1938, s. 248—250.

(3)

ł ~

60 N o tatk i N r 11 (311)

Eustachy Sapieha. Obrady prowadzono w ścisłej tajemnicy, a o ich przebiegu nie informowano nawet Rady Obrony Państwa.2 Treść konwencji zaskakuje nawet dzi­ siaj.

Zgodnie z brzmieniem układu Polska godziła się na linię demarkacyjną, a ta po­ zostawiała Wilno po stronie litewskiej (art. 1 pkt a). Potwierdzono również, że woj­ ska Umawiających się Stron pod żadnym pozorem nie powinny przekraczać uzgod­ nionej linii, która nie wiązała jedynie miejscowej ludności uprawiającej należące do niej pola. Strony zobowiązały się nadto do zaprzestania wszelkich działań bojo­ wych między obydwiema armiami na całej długości wspomnianej linii (art. 2). Dalej, w układzie zawarto postanowienie odnoszące się do stacji kolejowej Orany. Pozosta­ wała ona w rękach polskich (art. 3). Kolejny artykuł traktował o wzajemnej wy­ mianie jeńców wojennych. Umowę podpisali reprezentanci rządów 7 października,

a miała ona obowiązywać od godziny 12 (dwunastej zero zero) 10 października 1920 roku. W zamierzeniu negocjatorów konwencja powinna była być prawomocna do czasu uzgodnienia wszystkich sporów terytorialnych istniejących pomiędzy rządem polskim a rządem litewskim (art. 5). Z ostatnich ustępów układu dowiadujemy się, że strony, uzgadniając umowę suwalską, 'korzystały z map niemieckiego sztabu generalnego w skali 1 : 100000 i że spisano ją w dwóch jednakowo brzmiących egzemplarzach w języku polskim i litewskim.

Tymczasem 9 października 1920 roku nastąpiły wydarzenia związane z osobą gen. Lucjana Żeligowskiego. Jest to już jednak zupełnie inny epizod historii.

Przejeżdżając przez Suwałki, warto pamiętać o układzie o którym nie wspomina się w encyklopediach. Warto też sięgnąć w związku z tym po odpowiednie mate­ riały i opracowania, aby zrozumieć uwarunkowania tamtych czasów.

Jacek M. Trawczyński

2 H . W 1 s n e r : W o jn a n ie w o jn a — S z k ic e z p rz e sz ło śc i p o ls k o - lite w s k ie j, W a rsz a w a 1978, s. 144.

I M O T A T K I

SPOTKANIE DZIENNIKARZY

Z PRZEDSTAWICIELAMI NACZELNEJ RADY ADWOKACKIEJ

W dniu 13 września 1983 r odbyło się w Domu Dziennikarza w Warszawie spot­ kanie kilkunastu dziennikarzy z przedstawicielami adwokatury, zorganizowane przez Klub Społeczno-Prawny SD PRL. Funkcję przewodniczącego spotkania sprawowała red. Marta Pionkowska.

Wprowadzenia do tematu spotkania, wyrażonego w zaproszeniach hasłowo: „Ad­ wokat — zawód zaufania publicznego”, dokonał prezes Naczelnej Rady Adwokackiej prof. dr Kazimierz Buchała. Na wstępie mówca poinformował, że adwokatura pol­ ska znajduje się w przededniu II Krajowego Zjazdu Adwokatury w Polsce Ludowej (nie licząc pozastatutowego doniosłego Zjazdu w Poznaniu w 1981 r.), w którym wez­ mą udział delegaci wybrani w okresie miesięcy maj — wrzesień 1983 r. na zgroma­ dzeniach izb adwokackich. I Zjazd Adwokatury odbył się w 1959 r. i m.in. wyłonił wtedy naczelne organy samorządu adwokackiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Lublinem zainteresowałam się w czasie studiów doktoranckich, ponieważ pisałam pracę na temat uwarunkowań rozwoju struktury funkcjonalno- przestrzennej Lublina.. Tak

Często żeby na przykład kupić telewizor, to trzeba było dwie doby stać w kolejce; był komitet kolejkowy, który zapisywał nazwiska i można było wyjść z tej kolejki, bo

Jeśli chodzi o chleb, to chleb kosztował taniej od zboża, dlatego że ceny się nie zmieniały, i wtedy po prostu te ceny były takie, że wiadomo, że trzeba

Jak rejestrowano mnie w RKU [Rejonowa Komisja Uzupełnień], to nie miał kto pisać, a miałem małą maturę, więc zatrzymali mnie od razu w RKU do rejestracji

311—312, tekst oryginalnego testamen­ tu, którego przypomnienie ze względu na jego formę zainteresuje z pew­ nością czytelników

Osoba pisząca reportaż wybiera autentyczne zdarzenie i udaje się na miejsce aby zebrać materiał.. Rozmawia się ze świadkami, którzy widzieli

Innymi słowy, aby Jezus mógł być przedstawiony jako konkretny symbol Boga, konieczne jest uznanie, że przynajmniej w jednym przypadku nastąpiło wejście Boga w ludzką

Powyższe twierdzenie było zadaniem na zawodach drugiego stopnia Olimpiady Matema- tycznej w roku szkolnym 1989/1990.. Pozostała część tego twierdzenia