• Nie Znaleziono Wyników

Mieszkanie na cegielni - Maria Wręga - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mieszkanie na cegielni - Maria Wręga - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIA WRĘGA

ur. 1941; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, cegielnia Czechówka Górna, życie codzienne, warunki bytowe, warunki mieszkaniowe, projekt Lubelskie cegielnie. Materia miasta

Mieszkanie na cegielni

Jedna ściana naszego mieszkania była przy piecu. Jak ogień był na tej stronie, to nie dało się spać w lecie. W zimie to wiadomo. Była wilgoć, bo to było budowane w prymitywny sposób, cieniutkie. Także warunki były okropne. Potem, już takie wyrostki byłyśmy, uprosiliśmy dyrektora, żeby sień dobudować. To taka letnia kuchnia była i tam się gotowało, przybudówka była. Pokój był, może cztery na cztery, kuchnia troszkę większa. Było nas pięcioro dzieci i rodzice, bo babcia już nie żyła. Przyszła na chwilę jeszcze z Choin, ale już w stanie ciężkim, i umarła. I myśmy się tak mordowali.

Najsampierw było bardzo małe mieszkanie. Później nam troszkę większe dali i tak aż do wywłaszczenia, jak zaczęliśmy wyfruwać z domu. A błoto… My, młode dziewczyny, nie można było w pantofelkach wyjść, bo nie było chodnika. A wodę! Jak cegielnia pracowała, to woda była, a tak to trzeba było chodzić do hydrantów, do studzienek na Drobną. Ubikacje były na zewnątrz. Takie pobudowane z cegły, drzwi były, ale to było prymitywne, dziury takie, postument i tam się człowiek załatwiał. A jak w zimie! Dzieci, dziewczyny to gdzie? To do sieni, do wiaderka się robiło i wylewało na zewnątrz. Nie było innych warunków, nie było skanalizowane nic.

Ciężkie życie było! Węgiel to przywozili i rozwozili dla pracowników. Jedno było udogodnienie, że ważyli ten węgiel na zimę dla mieszkańców tej cegielni. Jeszcze jedno mieszkanie było, sąsiedzi na górze. A jeszcze było całe takie skupisko mieszkań pożydowskich, bo Żydów wywłaszczyli. Niedaleko, jakieś z pół przystanku, może z 500 metrów. Tam pracownicy mieszkali ze studnią na pompę. A jak się pompa zepsuła, to na szli na Północną, stok był, takie źródło i stąd ludzie brali wodę.

(2)

Data i miejsce nagrania 2018-09-19, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, praca strażaka, pożarnictwo, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie,

To pan sobie wyobrazi, moja mama jakieś ponad dziesięć lat walczyła z tymi pluskwami w mieszkaniu.. Co spojrzy się…

Później jak ta wilgoć się pojawiła, wiem że wybudowali taki murek wokół tego baraku, metr dwadzieścia i żeby się wilgoci pozbyć, to ładowali między tymi cegłami

Słowa kluczowe Lublin, PRL, cegielnia Czechówka Górna, praca w cegielni, projekt Lubelskie cegielnie..

Ale maszynista musiał wiedzieć, ile dać tego wszystkiego, to już był trochę fachowiec z długoletnią praktyką. Szkoły ceramicznej nie

Także sezon formiarek – bo to od formiarek zależało wyrobienie tej cegły, żeby było co palić – zaczynał się pod koniec kwietnia na pewno.. Kończyło się

Słowa kluczowe Lublin, PRL, ulica Drobna, dzieciństwo, zabawy dziecięce, cegielnia Czechówka Górna, projekt Lubelskie cegielnie..