• Nie Znaleziono Wyników

POLIMORFIZM SYSTEMU GOSPODARCZEGO

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "POLIMORFIZM SYSTEMU GOSPODARCZEGO"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach ISSN 2083-8611 Nr 378 · 2019

Andrzej Matysiak Magdalena Raftowicz Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu Wydział Przyrodniczo-Technologiczny Wydział Przyrodniczo-Technologiczny Instytut Nauk Ekonomicznych Instytut Nauk Ekonomicznych andrzej.matysiak@upwr.edu.pl magdalena.raftowicz@upwr.edu.pl

POLIMORFIZM SYSTEMU GOSPODARCZEGO

Streszczenie: Systemy gospodarcze kapitalizmu są zróżnicowane pod względem instytu- cjonalizacji jego wejść i wyjść do innych systemów społecznych. Integralność gospodarki rynkowej i jej stabilizacja zależą od instytucjonalizacji pieniądza. Głównym czynnikiem konwergencji systemowej jest adaptacja efektywnościowa właścicieli kapitału. Finansyza- cja systemu gospodarczego to efekt adaptacji efektywnościowej. Nie ma ona charakteru progresywnego, ponieważ jej instytucjonalizacja jest niekompletna.

Słowa kluczowe: system gospodarczy, instytucje, finansyzacja, adaptacja efektywno- ściowa.

JEL Classification: P10, E02, G20.

Wprowadzenie

„Granice możliwego życia społecznego dostępnego ludziom, wyznaczane są przez warunki fizyczne oraz ograniczenia zbiorowe” [Giddens, 2003, s. 220].

Powyższa teza jest prawdziwa tylko dla krótkiego okresu, ponieważ w długim okresie występują sprzężenia zwrotne pomiędzy ograniczeniami zbiorowymi, czyli instytucjami, a ograniczeniami materialnymi. Oznacza to, że od matrycy instytucjonalnej zależą waga i znaczenie ograniczeń zasobowych dla społeczeń- stwa. Tak wielka rola instytucji wynika z ich dualnego charakteru, polegającego na tym, że są one podstawą statusu społecznego jednostki, jej praw oraz podsta- wą działalności [Federowicz, 2004, s. 121]. Podwójny charakter instytucji wyra- ża się również w tym, że jedne wykluczają pewne działania, inne zaś umożliwia- ją je [Giddens, 2003, s. 221].

Matryca instytucjonalna kapitalizmu, we wszystkich jej odmianach, zawiera bodźce i stwarza możliwości do adaptacji efektywnościowej uczestników życia społeczno-gospodarczego. Jest rzeczą oczywistą, że możliwości adaptacji są dla

(2)

poszczególnych uczestników zróżnicowane. Dalece mniej oczywista jest teza głosząca, że istotnym czynnikiem różnicującym formy kapitalizmu są innowacje instytucjonalne w sferze finansowej. Znaczenie tej sfery w rozwoju społeczno- -gospodarczym i zapewnieniu stabilności nie wymaga uzasadnienia. W związku z tym powstaje pytanie, czy finansyzacja gospodarki, która jest efektem adapta- cji efektywnościowej, ma charakter progresywny? Czy efektem globalnym fi- nansyzacji jest redystrybucja dochodu narodowego, czy wzrost produktywności i redukcja niepewności systemowej? Aby odpowiedzieć, należy w pierwszej kolejności zidentyfikować proces, który określa się mianem finansyzacji lub finansjeryzacji (ang. financialisation).

1. System gospodarczy

K. Polanyi [2010] prawdopodobnie jako pierwszy w historii myśli ekono- micznej dowiódł, że system gospodarczy, a ściślej gospodarka rynkowa, nie jest bytem samodzielnym. Jest ona efektem interwencji państwa w życie społeczne oraz, co ważne, państwo staje się niezbędne do podtrzymywania jej egzystencji.

Gospodarka rynkowa nie jest, jak wcześniej sądzono, produktem ewolucji ani dziełem przypadku. Wręcz przeciwnie, stanowi ona rezultat transformacji sys- temowej, która usunęła bariery dla funkcjonowania samoregulacji rynkowej we wszystkich dziedzinach życia społecznego. „Przekształcenie odrębnych rynków w samoregulujący się system (…) nie było rezultatem jakiejś przyrodzonej rynkom skłonności do wytwarzania obcych ciał, lecz skutkiem sztucznych bodźców (…)”

[Polanyi, 2010, s. 70]. Nie ma tu miejsca czy potrzeby charakterystyki reform instytucjonalnych w Anglii, których efektem była gospodarka rynkowa. Zda- niem J. Graya [2001, s. 431] „wśród czynników, które stworzyły wolny rynek, żaden nie był ważniejszy od zniesienia prawa zbożowego (corn laws), co umoż- liwiło wolny handel w rolnictwie”. Nowe prawo o ubogich z 1834 r. usunęło przeszkodę na drodze prowadzącej do stworzenia rynku pracy i zniosło „prawo do życia” [Polanyi, 2010, s. 99]. Dzięki tej zmianie powstał konkurencyjny ry- nek pracy. Należy się zgodzić z tezą głoszącą, że „zasadniczym celem reformy o ubóstwie było przeniesienie odpowiedzialności za ochronę przed niebezpie- czeństwem i nieszczęściem ze społeczności na jednostki oraz zmuszenie ludzi do przyjmowania pracy za każdą zapłatę, jaką oferował rynek” [Gray, 2001, s. 433]. Jak już wspomniano, państwo jest nie tylko twórcą systemu gospo- darczego, ale również okazuje się niezbędne do jego reprodukcji. Samoregulują- cy się system oznacza bowiem, że zmiany cen wszystkich dóbr, włącznie z pra-

(3)

cą, dokonywały się bez względu na ich skutki społeczne [Gray, 2001, s. 421].

Negatywne konsekwencje społeczne wolnych cen mogą być zatem zagrożeniem dla spójności społecznej, a tym samym dla trwania gospodarki rynkowej. Nie jest to jedyna (chociaż ważna) funkcja państwa w gospodarce rynkowej. Z do- tychczasowych rozważań wynika, że system gospodarczy cechuje się tylko „(…) względnie wyodrębnioną całością” [Wilkin, 1995, s. 114].

Konkretyzacja tej cechy zawiera się w definicji głoszącej, że system jest względnie odosobniony wtedy, gdy:

1. „Reszta wszechświata działa na nasz układ, ale oddziaływanie odbywa się tylko na pewnych «drogach», zwanych wejściami układu.

2. Nasz układ wywiera wpływ na resztę «wszechświata», ale oddziaływanie to biegnie (…) tylko pewnymi «drogami», mianowicie odbywa się za pośred- nictwem wyjść naszego układu” [Greniewski, 1969, s. 21].

Jest rzeczą oczywistą, że system gospodarczy ma wiele wejść i wyjść, a po- nadto między nimi występuje sprzężenie zwrotne. Dla funkcjonowania systemu gospodarczego istotne są przede wszystkim „drogi”, które mają formę instytucji.

Instytucjonalizacja wejść do systemu gospodarczego ogranicza i jednocześnie stabilizuje oddziaływanie czynników zewnętrznych, a dotyczy to głównie pań- stwa. K. Polanyi [2010, s. 86] stwierdza, że „samoregulujący się rynek wymaga instytucjonalnego podziału społeczeństwa na sferę gospodarczą i polityczną”.

Ważna staje się instytucjonalizacja wejść państwa i polityki do systemu gospo- darczego, ponieważ jej zakres przedmiotowy jest zmienny. Dyskusji podlega bowiem teza, że „dopuszczalna jest tylko taka polityka i takie środki, które po- magają zapewnić samoregulację rynku poprzez tworzenie warunków, które uczynią go jedyną siłą organizującą sferę ekonomiczną” [Polanyi, 2010, s. 84].

Jest to zbyt wąsko określona funkcja państwa, ponieważ ma rację J. Gray, stwierdza- jąc, że „wolny rynek jest wytworem władzy państwowej i istnieje dopóty, dopóki państwo jest w stanie powstrzymać polityczną ekspresję ludzkiej potrzeby bezpie- czeństwa i potrzeby kontroli rynku ekonomicznego” [Gray, 2001, s. 443]. Można zatem stwierdzić, że instytucjonalny podział na sferę gospodarczą i sferę polityczną jest zagwarantowany tylko w państwie prawnym. Przedmiotem instytucjonalizacji są również wejścia i wyjścia do „reszty świata”, czyli do innych krajowych syste- mów gospodarczych. Zakres regulacji tej sfery przez państwo jest obecnie w dużym stopniu zdeterminowany przez organizacje międzynarodowe (np. WTO) lub przez uczestnictwo we wspólnotach międzynarodowych.

Ze względu na naturalny charakter środowiska przyrodniczego jego wejścia do systemu gospodarczego nie mogą być przedmiotem instytucjonalizacji. Nega- tywny wpływ ekosystemu na gospodarkę i życie na Ziemi może być ograniczo-

(4)

ny tylko dzięki regulacji wyjść, co zakłada tezę, że jest on wywołany przez nadmierne zużycie zasobów przyrodniczych i negatywne efekty zewnętrzne produkcji i konsumpcji. Regulacja wyjść obejmuje normy środowiskowe oraz system motywacji w formie kar i opłat za emisję. Kontrowersje dotyczące tego systemu budzi handel prawami do emisji, ponieważ w rzeczywistości oznacza to utowarowienie przyrody, co może wywołać sprzeciw moralny wynikający z faktu, że człowiek bogaty jest w stanie niszczyć środowisko przez zakup prawa do emisji.

Założenie głoszące, że system gospodarczy kapitalizmu stanowi pewną wy- odrębnioną całość, implikuje pytanie dotyczące jego instytucjonalizacji z innymi systemami społecznymi. Pytanie to zakłada, że system społeczny to zbiór po- wiązanych i zależnych od siebie systemów. Od ich instytucjonalizacji zależą więc ich znaczenie oraz funkcja w życiu i rozwoju społeczeństwa. Odpowiedź ekonomistów budząca najwięcej kontrowersji dotyczy instytucjonalizacji wejść i wyjść systemu gospodarczego do systemu politycznego, a w szczególności relacji z państwem. Nikt w toczącej się od dawna dyskusji nie neguje funkcji państwa w gospodarce, a różnice w poglądach dotyczą głównie zakresu oraz metod interwencjonizmu państwa.

Poza głównym nurtem rozważań ekonomistów pozostaje dyskusja o wpły- wie systemu gospodarczego na społeczeństwo. Punktem wyjścia w badaniach tego problemu jest zdefiniowanie pojęcia „społeczeństwo”. Należy bowiem zgo- dzić się z poglądem, że społeczeństwo to „ani zbiór pojedynczych ludzi, ani jakaś mityczna całość ponadjednostkowa. Społeczeństwo to jest wszystko to, co dzieje się pomiędzy jednostkami. Inaczej: relacje międzyludzkie w nieustannym przekształcaniu się, w procesie stawania się” [Sztompka, 2016, s. 333]. Jeżeli społeczeństwo tworzy relacje pomiędzy ludźmi, to w kapitalizmie relacje te mają charakter rynkowy albo są w znacznym stopniu zdeterminowane przez wymogi rynku. Zdaniem K. Polanyiego [2010, s. 70] wszechogarniający wpływ rynku na całą organizację społeczeństwa oznacza, że to społeczeństwo zaczyna funkcjonować jako dodatek do rynku. Wielka transformacja według tego autora polega na tym, że „gospodarka nie jest zakorzeniona w relacjach społecznych, zamiast tego to relacje społeczne są zakorzenione w systemie gospodarczym”

[Polanyi, 2010, s. 70].

Jest rzeczą oczywistą, że w kapitalizmie zwiększa się istotnie zakres relacji międzyludzkich regulowanych przez rynek, w porównaniu do innych systemów gospodarczych. Innymi słowy, rośnie zakres przedmiotowy sfery komercyjnej, którą rządzi pieniądz i normy rynkowe. Tak się dzieje dzięki prywatyzacji ma- jątku publicznego, obejmującego: zakłady użyteczności publicznej (wodociągi,

(5)

telekomunikacja, transport), świadczenia socjalne (mieszkania komunalne, oświata, opieka zdrowotna, renty i emerytury), instytucje publiczne (wyższe uczelnie, laboratoria badawcze, więzienia) [Harvey, 2008, s. 215]. Prywatyzacja tych zasobów, chociaż niekompletna, dobitnie świadczy o rosnącym zakresie utowarowienia. Należy jednocześnie podkreślić, że utowarowienie w znacznym stopniu determinuje inne relacje międzyludzkie, które nie mają charakteru ryn- kowego. „Utowarowienie zakłada, że rynek we właściwy sposób kieruje wszel- kim ludzkim działaniem – innymi słowy, spełnia funkcje właściwe etyce”

[Harvey, 2008, s. 223]. Nie jest to jednak równoznaczne ze stwierdzeniem, że system gospodarczy kapitalizmu może funkcjonować bez norm moralnych, bez sektorów, których nie przenika ani nie pobudza chęć zysku i pogoń za jak naj- większym zyskiem [Albert, 1994, s. 122]. W związku z tym teza głosząca, że

„wszechogarniający wpływ rynku na całą organizacje społeczeństwa oznacza, że społeczeństwo zaczyna funkcjonować jako dodatek do rynku”, jest nieco prze- sadzona [Polanyi, 2010, s. 70]. Utowarowienie pracy ma niewątpliwy wpływ na relacje międzyludzkie, ale może być istotnie ograniczone przez instytucjonaliza- cję. O pełnym utowarowieniu pracy można mówić tylko wtedy, gdy relacje mię- dzy kapitałem a pracą są zdeterminowane przez rynek.

2. Reprodukcja systemu gospodarczego

Nie istnieje konieczność uzasadniania tezy, że głównym czynnikiem za- pewniającym integralność systemu gospodarczego, czyli jego trwanie i stano- wienie pewnej całości, jest kapitał społeczny. Od niego bowiem zależy zaufanie uczestników życia gospodarczego, które jest podstawą wymiany ekonomicznej, współpracy i współdziałania. Konkurencja z definicji zakłada, że jest to gra, w której obowiązują określone reguły i zasady zależące od wielkości kapitału społecznego, czyli instytucji i wiarygodności graczy. Można zatem stwierdzić, że kapitał społeczny jest niezbędny do reprodukcji kapitału naturalnego, rze- czowego, ludzkiego oraz finansowego. Pełni wobec nich funkcję nadrzędną w systemie gospodarczym, a tym samym w rozwoju społeczno-gospodarczym.

Dalece mniej oczywista jest teza głosząca, że podobną rolę odgrywa pieniądz w reprodukcji materialnych kapitałów zaangażowanych w funkcjonowanie go- spodarki rynkowej. Dzieje się tak dlatego, że „(…) cała własność, włączając w to surowce, kapitał pieniężny i kapitał fizyczny, ma podwójny charakter – jest zarazem środkiem produkcji, a jednocześnie «aktywami finansowymi», którymi można handlować” [Ingham, 2011, s. 191]. „Proces pomnażania pieniądza sta-

(6)

nowił niezależne źródło dynamicznego rozwoju kapitalizmu, a zarazem kryzy- sów” [Ingham, 2011, s. 156]. Wyjątkiem pod tym względem jest kapitał ludzki, który w gospodarce rynkowej, ze względu na jego instytucjonalizację, nie może być przekształcony w aktywa finansowe. W związku z tym, podając za J. Schumpeterem [1995], w gospodarce rynkowej należy wyróżnić dwie sfery działalności: sferę realną i sferę finansową. W sferze realnej pieniądz ulega przekształceniu w kapitał fizyczny, a w sferze finansowej – w aktywa. Innymi słowy, transformacja pieniądza w kapitał przebiega według modelu:

P ÆT Æ P1, gdzie:

P – pieniądz, T – towar,

P1 – suma pieniądza większa niż początkowo.

Symbol T oznacza najogólniej kapitał rzeczowy, w tym również pracę, która w kapitalizmie jest towarem. W sferze realnej pieniądz pełni rolę środka wymia- ny towarów, co można schematycznie wyrazić przy pomocy schematu: T-P-T1.

Według przytoczonego schematu można opisać stosunki między pracą a kapitałem. W przeciwieństwie do poprzedniej formuły, końcowym efektem tej wymiany są wartości użytkowe, a nie pomnażanie początkowego kapitału.

Natomiast transakcje w sferze finansowej odzwierciedla schemat:

P Æ Af Æ P1, gdzie:

P – pieniądz,

Af – aktywa finansowe,

P1 – suma pieniądza uzyskana z tytułu nabycia aktywów finansowych.

Ten schemat zatem przeczy tezie, że pieniądz się nie rozmnaża. Zatem pieniądz generuje pieniądz, bez udziału aktywów rzeczowych.

W sferze finansowej występują również transakcje, które są zależne bezpo- średnio od sfery realnej. Pieniądz w gospodarce rynkowej jest ze swej natury pieniądzem kredytowym, a zatem stanowi źródło finansowania długu. Finanso- wanie długu w sferze realnej odbywa się według modelu:

P – Arz Æ Z, gdzie:

P – kredyt,

Arz – aktywa rzeczowe,

Z – zysk, który powstaje po spłacie kosztów kredytu.

(7)

We współczesnej gospodarce rynkowej występuje również kredyt kon- sumpcyjny, którego koszty są finansowane przez oszczędności. Można to zapi- sać w formie modelu:

P Æ T – O, gdzie:

P – kredyt konsumpcyjny, T – towary konsumpcyjne,

O – oszczędności kredytobiorcy, których wysokość jest zależna od podziału dochodu.

Pieniądz jako źródło finansowania sfery realnej jest specyficzną cechą go- spodarki rynkowej. „Finansowanie produkcji za pomocą kapitału pieniężnego w postaci nowo wytworzonego pieniądza bankowego wyróżnia kapitalizm spo- śród wszystkich innych systemów gospodarczych” [Ingham, 2011, s. 71].

Nową, czyli neoliberalną formę kapitalizmu charakteryzuje proces finansy- zacji. Pojęcie to jest na ogół definiowane jako: nadproporcjonalny wzrost sfery finansowej, a także dominacja sektora finansowego w ogólnej działalności eko- nomicznej [Żyżyński, 2009, s. 172].

Finansyzacja wyraża się ponadto w dominacji:

• „narzędzi finansowych sterowania (financial controllers w zarządzaniu spół- kami [korporacjami],

• aktywów finansowych w ogólnej wartości aktywów,

• rynkowych papierów wartościowych, zwłaszcza akcji wśród aktywów finan- sowych,

• rynku akcji jako rynku regulującego działalność korporacji i determinującego ich strategie,

• fluktuacji rynku akcji jako determinantu cykli gospodarczych” [Dore, 2002 za: Żyżyński, 2010, s. 27].

Definiowanie finansyzacji przez jej konsekwencje społeczno-ekonomiczne jest zawodne, ponieważ pojęcie to może być ujęte jednocześnie zbyt wąsko i za szeroko.

Za wąsko dlatego, że niewątpliwym skutkiem finansyzacji, rozumianej jako zbiór specjalistycznych transakcji finansowych, jest renta jako dochód z posiadania kapi- tału. Renta w ujęciu T. Pikkety’ego [2015] jest wynagrodzeniem samego faktu po- siadania kapitału niezależnego od jakiejkolwiek pracy. Przykładem renty w jego rozumieniu są „czynsze, odsetki, dywidendy, zyski, opłaty licencyjne czy wszelkie inne formy prawne” [Piketty, 2015, s. 521]. Renta nie jest wyrazem niedoskonałości rynku, przeciwnie – stanowi konsekwencję rynku kapitałowego „czystego i dosko- nałego” w rozumieniu ekonomistów1 [Piketty, 2015, s. 522].

1 Udostępnienie łączy się z poniesieniem kosztów transakcyjnych. Dokładniej: z tytułu udostęp- nienia, a nie z faktu „posiadania”. Udostępnienie nie wymaga pracy, jak twierdzi słusznie Piketty, tylko zarządzania.

(8)

Podstawowym źródłem rozwoju społeczności rentierów jest postępująca fi- nansyzacja systemu gospodarczego. Powyższą tezę niejako pośrednio potwier- dza T. Piketty [2015, s. 253], pisząc: „Rosnące skomplikowanie rynku kapitało- wego i pośrednictwa finansowego zmierza do coraz wyższego oddzielenia tożsamości posiadacza i zarządzającego, a więc także czystego dochodu z kapi- tału i dochodu z pracy”. Renty czy dochody z tytułu udostępnienia kapitału umożliwia finansyzacja, której przejawem jest rozwój rynków finansowych.

„Przekształcenia relacji finansowych w przedmiot wymiany – aktyw finansowy – oraz rosnąca liczba transakcji związanych z nimi, są podstawą procesu finan- sjalizacji”2 [Dembiński, 2011, s. 106].

Ze względu na substytucyjność pieniądza z innymi aktywami finansowymi (quasi-pieniądzem) zagrożone są główne cechy pieniądza fiducjarnego, takie jak: stabilność siły nabywczej, płynność i dyspozycyjność. Stopień tego zagro- żenia jest zdeterminowany przez instytucjonalizację pieniądza.

Stabilizacji siły nabywczej pieniądza nie gwarantuje polityka pieniężna w formie bezpośredniego celu inflacyjnego. Jest to bowiem fragmentaryczna instytucjonalizacja pieniądza, ponieważ nie uwzględnia dynamiki cen aktywów finansowych. Przy rosnącej wartości aktywów finansowych, które w krótkim okresie mogą być zmonetaryzowane, zmniejsza się skuteczność kontroli podaży pieniądza w gospodarce i tym samym jego siły nabywczej. Rynki aktywów fi- nansowych mają istotny wpływ na płynność pieniądza. Pieniądz jest, jak wia- domo, najbardziej płynnym aktywem finansowym. W literaturze ekonomicznej płynność występuje w dwóch znaczeniach. Po pierwsze jako zdolność do szyb- kiego i bezkosztowego przekształcenia określonego aktywa w inne aktywa fi- nansowe – tak rozumiana płynność jest zależna od stabilnej wartości aktywa [Drabowski, 1991, s. 174]. Po drugie, płynność jest rozumiana jako zdolność do wywiązywania się ze zobowiązań, co zależy od posiadania wystarczających zasobów pieniężnych [Drabowski, 1991, s. 173]. Pojęciem zbliżonym do tak pojmowanej płynności jest dyspozycyjność, która polega na braku prawnych ograniczeń w przekształcaniu pieniądza w inne aktywa [Drabowski, 1991, s. 174]. Brak prawnych ograniczeń w dysponowaniu aktywami finansowymi stwarza możliwość porzucenia relacji poprzez transakcję, co oznacza, że tożsa- mość finansującego ulega zmianie i traci znaczenie. Nieograniczona instytucjo- nalnie sekurytyzacja stanowi zagrożenie dla płynności w tym drugim znaczeniu.

Sekurytyzacja jest zatem źródłem ryzyka systemowego, które może przejawiać się w kryzysie finansowym.

2 W literaturze polskiej dominuje termin „finansyzacja”.

(9)

Ważnym źródłem ryzyka systemowego jest dźwignia finansowa wykorzy- stywana przez rynki finansowe. Ma ona wiele form, ale zawsze stwarza możli- wość zadłużania. Zagrożeniem dla płynności pieniądza jest w szczególności dźwignia systemowa. Polega ona na tym, że „(…) jednorazowe początkowe wykorzystanie dźwigni finansowej staje się wierzchołkiem szerokiej, odwróco- nej piramidy zadłużenia” [Roubini i Mihm, 2011, s. 109]. Efekty dźwigni ulega- ją odwróceniu, gdy ceny aktywów finansowych zaczynają spadać. Wówczas, aby „zmieścić się w wymaganym wskaźniku zadłużenia, pożyczkodawcy będą oczywiście sprzedawać aktywa (…), a na rynku pojawi się zbyt dużo sprzedają- cych aktywa i zbyt mało chętnych na ich kupowanie” [Roubini i Mihm, 2011, s. 110-111]. Oznacza to, że przekształcenia aktywów finansowych w pieniądze jest niemożliwe lub wywołuje straty kapitałowe. „Kryzys w jednym rynku finan- sowym (czy w jednym kraju) wywołuje negatywne konsekwencje w innym segmencie rynku finansowego (innym kraju)” [Jajuga, 2014, s. 153].

3. Efektywność adaptacyjna

Jak już wspomniano, system gospodarczy kapitalizmu nie determinuje moż- liwych form gospodarowania. Wręcz przeciwnie – co stanowi wielką zaletę – jego struktura instytucjonalna jest elastyczna i tym samym dopuszcza oraz umożliwia efektywnościową adaptację do zmieniających się warunków życia społecznego. Efektywność adaptacyjna jest „pewnym dynamicznym stanem, w którym społeczeństwo stale modyfikuje lub tworzy nowe instytucje w miarę ewolucji problemów” [North, 2014, s. 178]. Hayek twierdzi, że głównym wa- runkiem przetrwania ludzkości jest system, który umożliwia efektywnościową adaptację i eliminuje te, które są niezdolne do rozstrzygania nowych problemów [North, 2014, s. 178]. Bezpośrednim przejawem efektywnościowej adaptacji w kapitalizmie są innowacje w sferach: realnej, finansowej, politycznej i spo- łecznej. Innowacje w sferze realnej, zdaniem Schumpetera [1995], oznaczają twórczą destrukcję, ponieważ jednocześnie coś niszczą i zmieniają na lepsze.

Podstawowym motywem mikroekonomicznej adaptacji efektywnościowej w gospodarce rynkowej jest zawsze maksymalizacja korzyści własnej w formie pieniężnej, a w szczególności zysku, bez względu na jej konsekwencje społecz- ne (efekty zewnętrzne). W związku z tym nowe formy gospodarowania genero- wane są przez innowacje procesowe redukujące koszty produkcji lub innowacje produktowe, które tworzą nowe rynki zbytu, a tym samym zwiększają przycho- dy przedsiębiorstw. Jest rzeczą oczywistą, że możliwe są również innowacje, które zmniejszają koszty produkcji i zwiększają przychody.

(10)

Makroekonomicznym efektem adaptacji efektywnościowej w sferze realnej gospodarki jest wzrost produktywności czynników produkcji, a wskutek tego dobrobytu społecznego, co nie wymaga uzasadniania. Niezamierzonym efektem mikroekonomicznej adaptacji efektywności staje się redukcja popytu globalnego i nierównowaga makroekonomiczna, wyrażająca się w niepełnym wykorzysta- niu zasobów. Ograniczenie popytowe w gospodarce rynkowej generowane jest przez system gospodarczy, który został podporządkowany mikroekonomicznej efektywności. W związku z tym, że bariera popytowa ma charakter endogenicz- ny, jej przezwyciężenie czy też ograniczenie może być dziełem podmiotów eg- zogenicznych. Takim podmiotem jest państwo, którego adaptację podporządko- wano efektywności społecznej i politycznej. Innymi słowy, celem państwa nie jest maksymalizacja zysku, gdyż nie działa ono w ramach systemu gospodarcze- go. Cele państwa, a dokładniej jego władz, są określone przez system polityczny i system prawny. Ustrój liberalno-demokratyczny zawiera ograniczenia instytu- cjonalne odnośnie do wyboru celów i środków w funkcjonowaniu państwa.

Ograniczenia prawne dotyczą jednak w większym stopniu wyjść niż wejść państwa do systemu politycznego. Istnieje zatem wyraźna dysproporcja między zakresem przedmiotowym wejść i wyjść, z przewagą wejść. Oznacza to, że każ- dy problem społeczny, ekonomiczny czy kulturowy może być problemem poli- tycznym, na który musi zareagować państwo. Można więc stwierdzić, że adapta- cja ma przede wszystkim charakter reaktywny, czyli jest swoistą odpowiedzią na niedoskonałości systemu gospodarczego. Naprawa i korekta błędów rynku jest jednak ograniczona przez zasoby materialne i pieniężne będące własnością pań- stwa. Nie istnieje potrzeba uzasadniania tezy, że pobudzanie popytu globalnego wymaga wydatków, podobnie jak realizacja innych celów społecznych. Należy jednak dodać, że niezamierzonym efektem reaktywnej adaptacji jest proces eks- terioryzacji kosztów społecznych przez przedsiębiorstwa na rzecz państwa. Ad- aptacja reaktywna państwa ma w związku z tym granice, które wyznacza po- ziom długu publicznego. Natomiast adaptacja innowacyjna wyrażająca się w zmianach matrycy instytucjonalnej jest zdeterminowana przez system poli- tyczny, który wyraża interesy różnych grup społecznych i siłę ekonomiczno- -polityczną przedsiębiorstw międzynarodowych. Innymi słowy, reforma instytu- cjonalna będzie nieskuteczna czy wręcz szkodliwa dla społeczeństwa, jeżeli wywoła reakcje inne niż oczekiwano.

Dobrą ilustracją tego procesu jest liberalizacja oraz deregulacja sektora fi- nansowego. Adaptacja efektywnościowa w tym sektorze wywołała innowacje produktowe i procesowe, które w efekcie zwiększyły ryzyko systemowe, osta- tecznie zakończone kryzysem. Efektów finansyzacji nie należy jednak wyjaśniać

(11)

irracjonalnością jednostek, ponieważ ich główną przyczyną było dążenie właści- cieli kapitału pieniężnego do osiągnięcia zysku. Rentowność aktywów finanso- wych w tych warunkach była po prostu większa niż aktywów rzeczowych.

Podsumowanie

Matryca instytucjonalna nie determinuje jednoznacznie form systemu go- spodarczego kapitalizmu. Dzieje się tak dlatego, że w każdym kraju o gospodar- ce rynkowej istnieją różnice w instytucjonalizacji wejść i wyjść systemu gospo- darczego do innych systemów społecznych. Jako podstawę zróżnicowania gospodarki rynkowej na ogół przyjmuje się instytucjonalizację relacji kapi- tał−praca oraz państwo−społeczeństwo.

W powyższych rozważaniach uzasadniono hipotezę, że głównym czynni- kiem różnicującym systemy gospodarcze kapitalizmu jest instytucjonalizacja pieniądza. Natomiast wspólną cechę systemów gospodarczych kapitalizmu sta- nowi adaptacja efektywnościowa wszystkich uczestników życia społecznego.

Efektem adaptacji efektywnościowej jest proces konwergencji systemów.

Literatura

Albert M. (1994), Kapitalizm kontra kapitalizm, Signum, Kraków.

Dembiński P.H. (2011), Finanse po zawale, Studio Emka, Warszawa.

Dore R.P. (2002), Stock Market Capitalism: Welfare Capitalism: Japan and Germany vs. the Anglo-Saxons, Oxford University Press, Oxford.

Drabowski E. (1991), Stabilizacja pieniądza, PWE, Warszawa.

Federowicz M. (2004), Różnorodność kapitalizmu, Wydawnictwo Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, Warszawa.

Giddens A. (2003), Stanowienie społeczeństwa, Zysk i S-ka, Poznań.

Gray J. (2001), Po liberalizmie: eseje wybrane, Fundacja Aletheia, Warszawa.

Greniewski H. (1969), Cybernetyka niematematyczna, PWN, Warszawa.

Harvey D. (2008), Neoliberalizm. Historia katastrofy, Książka i Prasa, Warszawa.

Ingham G. (2011), Kapitalizm, Wydawnictwo Sic!, Warszawa.

Jajuga K. (2014), Rynek finansowy – standardy etyczne i regulacje prawne, „Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu”, nr 372, s. 150-159.

North D.C. (2014), Zrozumieć przemiany gospodarcze, Oficyna a Wolters Kluwer busi- ness, Warszawa.

(12)

Piketty T. (2015), Kapitał w XXI wieku, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa.

Polanyi K. (2010), Wielka transformacja, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.

Roubini N., Mihm S. (2011), Ekonomia kryzysu, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa.

Schumpeter J.A. (1995), Kapitalizm, Socjalizm, Demokracja, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.

Sztompka P. (2016), Kapitał społeczny: Teoria przestrzeni międzyludzkiej, Znak Hory- zont, Kraków.

Wilkin J. (1995), Jaki kapitalizm, jaka Polska? Wydawnictwo Naukowe PWN, Warsza- wa.

Żyżyński J. (2009), Neoliberalizm jako strukturalna przyczyna kryzysu a poszukiwania dróg naprawy, „Ekonomista”, nr 2, s. 163-188.

Żyżyński J. (2010), Neoliberalizm ślepa uliczka globalizacji [w:] G. Kołodko (red.), Globalizacja, kryzys i co dalej? Poltext, Warszawa, s. 17-44.

POLYMORPHISM OF ECONOMIC SYSTEM

Summary: Economic systems of capitalism are diversified in terms of the institutionali- zation of its entry and exit to other social systems. The integrity of market economy and its stabilization depends on the institutionalization of money. The main factor of system convergence is the efficiency adaptation of capital owners. The financialization of eco- nomic system is the result of an efficiency adaptation. It has no progressive character because its institutionalization is incomplete.

Keywords: economic system, institutions, financialization, efficiency adaptation.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W szerokim ujęciu kapitał definiuje się zatem nie tylko przez sam kapitał rzeczowy, ale wskazuje także na zasoby wiedzy, motywację oraz wszelkie czynniki podnoszące

Once an organisation has been represented using a graphical model, the attack navigator can identify possible routes on the map for the attacker to reach a goal [20, 21].. In

We study the sensitivity of annual total capital averaged over 30 years, an indicator of small holder wellbeing, to initial capital that a small holder starts with and the

w zakresie filozofii i socjologii - chrześcijańskich nauk społecznych, przed­ stawiając rozprawę pt. Antropologiczne-etyczne aspekty regionalizmu. W 1995 roku

 dostosowania wymagań szkolnych i sposobu oceniania do możliwości ucznia (nauczyciel jest zobowiązany przestrzegać wskazań zawartych w opinii przez poradnię);. 

Brak notek bibliograficznych do szkiców (pochodzą­ cych z ostatnich kilkunastu lat) nie ułatw ia ich oceny na tle aktualnego stanu badań nad spuścizną

Zostawm y na chwilę F oucaulta i przejdźmy do Freudowskiej koncepcji popędu, konstruowanej latam i, począwszy od eseju T rzy rozpraw y z teorii seksualnej (1905),

In order to further diminish investment barri- ers for Polish entrepreneurs, formal institutions would be well advised to realise the potential of Polish investors and