• Nie Znaleziono Wyników

"Oficjalat okręgowy w Lublinie XV-XVIII w. Studium z dziejów organizacji i kompetencji sądownictwa kościelnego", Piotr Hemperek, Lublin 1974 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Oficjalat okręgowy w Lublinie XV-XVIII w. Studium z dziejów organizacji i kompetencji sądownictwa kościelnego", Piotr Hemperek, Lublin 1974 : [recenzja]"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Flaga

"Oficjalat okręgowy w Lublinie

XV-XVIII w. Studium z dziejów

organizacji i kompetencji

sądownictwa kościelnego", Piotr

Hemperek, Lublin 1974 : [recenzja]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 19/1-2, 290-295

(2)

290 R ecenzje

[201

pasterzy, ale i pracow ników nau k i, k tó ry c h in te re su ją dzieje kościelne w P olsce w aspekcie du szp astersk im w dobie odnow y soborow ej.

ks. B olesław K u m o r

Ks. Piotr H e m p e r e k , Oficjalat okręgowy w Lublinie XV—X V IIIw . Studium z dziejów organizacji i kompetencji sądownictwa kościelnego.

Lublin 1974 s. 255+1 nlb.

P ra c a P. H em perka pośw ięcona o ficjalatow i okręgow em u w L u b lin ie, je d n em u z n ajsta rsz y ch o ficjalatów tego ty p u w diecezji k ra k o w sk ie j, je s t przejaw em w zrostu za in tereso w ań tą in sty tu cją, ja k i od 25 m niej w ięcej la t d aje się zaobserw ow ać. Do la t pięćdziesiątych X X w ieku in sty tu c ja o fic ja la tu nie n ależ ała bow iem w h isto rio g ra fii polskiej do zagadnień, k tó re budziły w iększe zain tereso w an ie w śród badaczy. B a­ d a n ia zainicjow ane jeszcze w p ierw szej poł. w. X IX przez P. F ab isz a niew ielkim a rty k u łe m na te m a t oficjałów fo raln y ch *, nie były — nie licząc arty k u łó w zam ieszczonych w encyklopediach kościelnych — po­ d ejm o w an e przez przeszło 50 lat. W znow ił je częściowo p rzy k o ń cu X IX w. J a n F ija ł e k 2, p ełn iejszą k o n ty n u a cję podjęli na początku w. X X P. C zapiew ski i S. C hodyński *. W la tac h trzydziestych począt­ k a m i o ficjala tu w Polsce oraz stanow iskiem p raw n y m oficjałów b is k u ­ pich w Polsce w X V w. z a ją ł się znany badacz średniow iecza A. V e- tu la n i *. W yraźny w zrost zain tereso w an ia in sty tu c ją oficjałów , zw łasz­ cza oficjałów okręgow ych oraz sp raw am i rozsądzanym i w ich k an c e­ la ria c h zw anych konsystorzam i o b serw u je się od 2 poł. w. XX. R e­ zu lta te m podejm ow anych w tym czasie b ad a ń je st k ilk a ro zp raw m o­

1 I. I h n a t o w i c z : W spraw ie zasad p u b lik a cji źródeł h isto ryc zn yc h

z X I X i X X w iek u . P rzeg ląd H istoryczny. T. 52: 1961 s. 164— 172; Tenże:

P ro je k t in stru k c ji w ydaw niczej d la źródeł historycznych X IX i począt­ k u X X w ieku. S tu d ia Żródłoznaw cze. T. 7: 1962 s. 99—124.

1 O oficjałach foralnych. O brona P ra w d y , 3 :1864 s. 306—31:1. 2 O archidiakonach p om orskich i u rzę d n ika c h biskupich w archidia­

konacie p o m o rsk im d iecezji uA ocław skiej w X I I —XV w iek u . Roczn.

Tow. N auk. w T oruniu, 6 : 1899 s. 125—172.

’ C z a p i e w s k i P. ks.: W y k a z oficjałów g dańskich i p om orskich od

1467 do 1824. Roczn. Tow. N auk. w T o ru n iu , 19:1912 s. 3—128; C h o ­

d y ń s k i S. ks.: K o n systo rze w d iecezji k u ja w sk o -p o m o rsk ie j. W łocła­ w e k 1914.

4 D ie E in fü h ru n g d er O ffizia le in Polen. E in B eitrag zu r V e rb re i­

tungsgeschichte des bischöflichen O ffizia la ts im M ittelalter. C ollecta­

nea Theologica. 15 :1934 s. 277—322; P raw ne sta n o w isk o o ficjałów bis­

k u p ic h w Polsce w X V stuleciu. W: S tu d ia historyczne k u czci S ta n i­

sła w a K utrzeby, T. 1. K ra k ó w 1938 s. 471—491; P oczątki o ficjalatu bis­

(3)

nograficznych i szereg a rty k u łó w pośw ięconych poszczególnym o ficja­ ła tom okręgow ym 5.

W ym ieniona p ra c a P. H em p erk a je st w ynikiem k ilk u le tn ic h b ad a ń a u to ra sygnalizow anych już w cześniej a rty k u ła m i zam ieszczanym i w R ocznikach T eo logiczno-K anonicznych6. Całość ro zw ażań na te m a t in sty tu c ji w spom nianego o ficjala tu za m k n ą ł a u to r w 3 rozdziałach. W roz. 1 p rze d staw ia genezę i rozw ój in sty tu c ji oficjalató w okręgow ych n a Zachodzie i w Polsce n a szerszym tle rozw oju sądow nictw a die­ cezjalnego: kom petencji sądow niczych arc h id iak o n ó w i a rc h ip re z b ite ­ rów , oficjałów i w ik ariu sz y g eneralnych. W ym ienione zagad n ien ia p rz e d ­ sta w ia p rzede w szystkim w o parciu o lite r a tu r ę i opinie k an o n istó w z różnych epok. N ależy podkreślić w y jątk o w o d o b rą znajom ość lite ­ r a tu r y obcojęzycznej, często sprzecznej, zw łaszcza w odniesieniu do p o ­ czątków i genezy in sty tu c ji o ficjalatów okręgow ych. W re z u ltac ie H e m - p e re k dochodzi do k ilk u bardzo w ażnych stw ierd zeń dotyczących k w e­ stii nie zaw sze ro zstrzy g an y ch dotychczas jednoznacznie. Z auw aża, ż e o ficjala t fo ra ln y nie był in sty tu c ją pow szechnie p rz y ję tą w o ra g n iz ac jt kościelnego sądow nictw a d iecezjalnega. P o w stał w e F ra n c ji i ta m też najbardzi-ej się rozw inął, istn ia ł ta k ż e w H iszpanii, lecz n ie w iad o m o czy był ta m w prow adzony pow szechnie. Z upełnie nie był n ato m ia st z nany w A nglii, na W ęgrzech, w diecezjach w łoskich oraz w w ielu diecezjach niem ieckich. F a k t, że in sty tu c ja ta zarów no w sw oich po­ czątkach, ja k też w dalszym rozw oju była w yłącznie tw o rem p ra w a

6 B o b e r P. ks.: N a jsta rsze księgi oficja la tu sandom ierskiego. P o ­ lo n ia S acra, 4:1951 s. 155—159; R z e p a J. ks.: Z d zie jó w o fic ja la tó w

fo ra ln yc h w Polsce. K o n systo rz fo ra ln y w T arnow ie. L u b lin 1953 (m a­

szynopis); T e n ż e , O rganizacja teryto ria ln a są d o w n ictw a kościelnego

w diecezji k r a k o w s k ie j do p ierw szego rozbioru Polski. Roczn. T eol.-

-K anon. 4 :1 9 5 7 z. 3 s. 83—102; T e n ż e , K o n sy sto rz g en era ln y w T a r­

now ie (1781—1785). N asza Przeszłość, 7 :1958 s. 138—179; W ó j c i k W.

ks.: O rganizacja i działalność o fic ja la tu okręgow ego sandom ierskiego

w latach 1682—1685. Roczn. T eol.-K anon. 3 :1956 z. 1 s. 257—284; T e n ­

ż e , O rganizacja okręgow ego o fic ja la tu radom skiego w latach 1531—1546. Roczn. T eol.-K anon., 5 :1958 z. 3 s. 105— 108; T e n ż e , In sty g a to r w o fi-

cjalacie o k r ę g o w y m w Sandom ierzu. P ra w o K anoniczne, 2 : 19>59 n r 1—2

s. 331—383; T e n ż e , O ficjalat o kręg o w y w T a rnow ie w latach 1535—

1575. P ra w o K anoniczne, 2 :1959 n r 1—2 s. 385—390; T e n ż e , U praw ­ nienia oficja łó w o kręg o w y ch w S a n d o m ierzu w spraw ach m a łżeń skich .

Roczn. Teo>l.-Kanon. 8 :1961 z. 4 s. 77—100; T e n ż e . P raw o m a łże ń skie

w p ra k ty c e o fic ja la tu okręgow ego w S a ndom ierzu. Roczn. T eol.-K an.

9 :1 9 6 2 z. 3 s. 115—141; T e n ż e , O rganizacja i działalność oficja la tu

okręgow ego w K ielcach w latach 1551—1635. Roczn. T eol.-K anon. 10 :

:1963 z. 3 s. 29—37; T r e p k a A. ks.: O rganizacja i działalność k o n s y -

storza foralnego w R a d o m sku w X V I I I w iek u . C zęstochow a 1960 (m a­

szynopis)); S i c z e k T. ks.: O rganizacja i ko m p e te n c ja foralnego o fi­

cja la tu w S a n d o m ierzu w latach 1522—1763. L u b lin 1971 (m aszynopis).

• S p ra w y m a łże ń sk ie w oficjalacie o kręg o w y m w L u b lin ie w X V w. Roczn. T eol.-K anon. 17 :1970 z. 5 s. 27—44; O fic ja la ty o kręgow e w P ols­

(4)

292

Recenzje

[22]

i zw yczaju p a rty k u la rn e g o w y jaśn ia różnorodność term inologii stoso­ w a n e j w odniesieniu do oficjałów . N ade w szystko odrzuca a u to r po d ­ trzy m y w a n e dotychczas tw ierdzenie, że in sty tu c ję o ficjału zrodził k o n ­ f lik t czy w ręcz w alk a biskupów z a rc h id iak o n a m i w yw ołane p ró b ą ograniczenia w ładzy arc h id iak o ń sk iej. A u to r p rzychyla się do opinii, iż u podłoża p o w sta n ia oficjalató w okręgow ych tk w iły k o n k re tn e po­ trzeby. N iem niej zagadnienie to w ym aga p rze b ad an ia k o n k retn y c h sy­ tu a c ji w poszczególnych diecezjach.

W P olsce in sty tu c ja oficjałów b iskupich p o ja w ia się b ardzo wcześnie, bo ju ż w 2 poł. X II I w. P ow ołanie jej je st zw iązane z n ak azam i leg a­ tó w papieskich. N ato m iast o ficjala ty okręgow e, k tó ry ch p ow stanie było uzależnione od biskupów , p o czątkam i sw ym i sięgają X V w. W y jąte k stan o w i d iecezja w łocław ska, w k tó re j istn ia ł o ficjala t pom orski (dla pom o rsk iej części diecezji) w zm iankow any w źródłach już w la ta c h 1289 i 1297. S iady w czesnego fu n k cjo n o w a n ia o ficjalatów w y stę p u ją w y ­ łącznie dla straszy ch diecezji m e tropolii g nieźnieńskiej, a w ięc G niez­ na, P oznania, K rak o w a, W łocław ka i P łocka. N ajgęstszą ich sieć po­ siad ały diecezje: k ra k o w sk a — n a pocz. X V II w. — 12 i gnieźnieńska w X V w. — 9. W diecezjach p ow stałych później o ficjalaty z ja w ia ją się dopiero w X V II i X V III w. Ze sta ry c h diecezji m etropolii g n ieźnień­ skiej je d y n ie w ro c ła w sk a nie w p ro w ad ziła podziału na o ficjala ty o k rę­ gowe. Z daniem a u to ra odm ienna p ra k ty k a w organ izacji sąd o w n ictw a w diecezji w ro cław sk iej m ogła w yn ik ać z fa k tu , że b iskupstw o to w czasie tw o rzen ia o ficjalatów w pozostałych diecezjach m etropolii gnieźnieńskiej znajdow ało się pod pano w an iem czeskim. P ew ien w pływ m ogło w y w ierać ta k że sąsiedztw o z diecezjam i niem ieckim i, k tó re w w iększości, ja k było pow iedziane, były pozbaw ione tej in sty tu cji. Z a­ n ik oficjalató w n a s tę p u je w k ońcu w ieku X V III i n a początku X IX . W ciągu w ieków obszar i g ran ic e o ficjalatów u legały p ew nym zm ia­ nom. Z m iany te m ia ły najczęściej n a celu u ła tw ien ie d o stę p u do sie ­ dziby oficjała. S iedzibam i oficjałów b yw ały przew ażn ie stolice a rc h i­ diakonów , stą d w w ielu w y p ad k a ch nazw y i zapew ne okręgi o ficjala­ tó w — ja k sąd zi a u to r — odpow iadały nazw om i okręgom a rc h id iak o ­ natów . H em p erek p rz y jm u je za V etulanim , że czynnikiem k tó ry w p ły ­ n ą ł n a tw orzenie o ficjalatów okręgow ych w P olsce było — analogicz­ n ie do k ra jó w E uropy Z achodniej — p rzede w szystkim zw iększenie się k o m p e ten c ji sądów kościelnych. W raz ze w zro stem liczby sp ra w zais­ tn ia ła p o trzeb a podziału zb y t rozległych d iecezji n a m n iejsze okręgi ad ­ m in istra c y jn e i sądow nicze.

W dw u pozostałych rozdziałach om aw ia a u to r zagad n ien ia zw iązane w yłącznie z oficjatem okręgow ych w L ublinie, któ reg o d ziałalność d a­ tu je się od r. 1425 i trw a do 1790, kied y to obszar o ficjala tu lubelskiego został w cielony do diecezji chełm skiej. W roz. 2 p rze d staw ia początki i o rganizację o fic ja la tu — uw zględnione są tu ta j zasadniczo d w a m o­ m e n ty : te ry to riu m o ficjala tu oraz sk ład osobowy jego k an c elarii. W roz.

(5)

3 u siłu je poprzez szczegółową analizą ukazać zakres w ładzy oficjała i jego kom petencje. W szystkie zagadnienia tych rozdziałów p rz e d sta ­ w ione są, w przeciw ień stw ie do roz. 1, w o parciu o źródła, w tym p rzede w szystkim o w łasne a k ta konsystorza. Zespół a k t konsystorza lubelskiego przechow yw any w A rch iw u m K u rii B iskupiej w L u b lin ie liczy obecnie 82 księgi różnej objętości. N iestety b ra k u je w śród nich k sięgi z n a jsta rsz y m i a k ta m i z la t 1425— 1450, k tó ra uległa zniszczeniu w 1939 r. (po zajęciu gm achu K u rii B iskupiej przez Niem ców). O prócz a k t k o nsystorskich w y k o rzy stał a u to r także in n e źródła, ja k np. a k ta w izy tacji a rc h id ia k o n a tu lubelskiego czy też a k ta biskupów k ra k o w ­ skich (acta episcopalia, a d m in stra to ria lia , officialia). W ykorzystanie do

om ów ienia o rganizacji i k o m p eten cji o ficjala tu ta k bogatego zespołu a k t w łasnych pozw oliło au to ro w i nie ty lk o n a za obserw ow anie szeregu in ­ te re su ją c y c h zjaw isk , ich w y jaśn ien ie oraz w y prow adzenie licznych w niosków , a le ta k że n a m ocne ich udokum entow anie. W ypow iadane tezy i opinie budzą p ełn e zaufanie, m im o iż w w ielu w y p ad k a ch do­ tyczą bardzo szczegółow ych kw estii. Z d an iem a u to ra w św ietle p rze­ analizow anych a k t w y d aje się rzeczą niem al pew ną, że oficjał lubelski w początkow ym ok resie sp raw o w ał w ładzę na obszarze znacznie w ię k ­ szym od a rc h id ia k o n a tu lubelskiego. N aszym zdaniem a rg u m e n ta c ja a u ­ to ra p rze m aw ia jąc a za zaliczeniem do o ficjala tu lubelskiego części a r ­ ch id iak o n a tu zaw ichojskiego (późniejszego d e k a n a tu urzędow skiego) na p odstaw ie sta w a n ia p rzed jego sądem m ieszkańców z tego te re n u nie b rzm i zbyt przekonyw ująco. Z d aje się, że w w iększym sto p n iu należy w ty m w y p ad k u uw zględnić b r a k rozeznania w o k ręgach sądow niczych ze stro n y m ieszkańców oraz łatw iejszy dostęp do L ub lin a, an iżeli do oddzielonego W isłą S andom ierza. Szczególnie in te re su ją c e są w nioski dotyczące za k resu w ładzy oficjała. N a p rze strzen i badanego okresu cza­ su ju ry sd y k c ji oficjałów lu belskich podlegały 3 ro d zaje sp ra w : sp raw y sporne, m ałżeńskie i k arn e . K om petencje w zakresie sp raw spornych b yły ograniczone w arto śc ią przed m io tu (ra tio n e valoris). O ficjałow ie lu ­ belscy m ogli rozstrzy g ać ty lko te spory, k tó ry c h w arto ść nie p rz e k ra ­ czała określonej przez b isk u p a w dokum encie n o m inacyjnym granicy. N a p rz y k ła d w X VI w. g ra n ic ą w arto ści, do k tó re j sp raw y podlegały ju ry sd y k c ji oficjała, była sum a 60 grzyw ien. W raz ze stopniow ą d e ­ w alu a c ją p ien iąd za podnoszono odpow iednio kw o ty dochodząc w 2 poł. X V III w. do 1000 złp. W yjęte były rów n ież spod ich kom p eten cji s p ra ­ w y ben eficjaln e. D opiero w r. 1760 oficjałow ie lubelscy jako g en e raln i o trzym ali w ładzę rozstrzy g an ia sporów dotyczących beneficjów zw y k ­ łych, z k tó ry m i nie była zw iązana ju ry sd y k c ja an i godność. Do n ajlic z­ niej n o tow anych sp ra w spornych, zw łaszcza w początkow ym okresie n a ­ leżały spory o dłu g i i in n e należności. To ze w zględu n a nie oficjał m u siał spraw ow ać fu n k cje sędziego niem al w e w szystkie dni sądowe. R ozstrzygał je n a w e t w ted y gdy nie zachodził żaden z tytu łó w w łaści­ w ości jego sądu. P ro śb a o pom oc w odzyskaniu należności by ła d o sta ­

(6)

294

[24]

teczną ra c ją podjęcia sp ra w y przez oficjała. Od 2 poł. w. X V I u stę ­ p u ją one m iejsca spraw om o dziesięciny. S p ra w y o dziesięciny były w p ra w d zie prow adzone, ja k w iele innych, w o ficjalacie lubelskim przez cały okres jego działalności, lecz w 2 poł. X V I w. stan o w ią w iększość w śród w szystkich sp ra w sądow ych prow adzonych w tym czasie w ko n - systorzu. WzrOst te n pozostaje w ścisłej łączności z rozw ojem re fo rm a ­ cji, pod w pływ em k tó re j szlachta odm aw iała o d daw ania dziesięcin i in ­ nych należności. N ajm n iej licznie rep rez en to w an e były w konsystorzu lu b e lsk im sp raw y testam entow e. A u to r sądzi n aw et, że w XV w. n is n ależały one do k o m p e ten c ji oficjała.

W z a k resie s p ra w m ałżeńskich w XV w. oficjałow ie lubelscy p osia­ d a li p e łn ą w ładzę. R ozstrzygali ró w n ież spraw y o niew ażność m ałżeń­ stw a. Później, zw łaszcza po Soborze T ry d en ck im w ładza oficjałów w sp raw ac h m ałżeńskich została ograniczona. W śród sp raw m ałżeńskich w ystęp o w ały n a s tęp u jące ich ty py: sp raw y o zaręczny, o zm uszenie da p o tw ierd zen ia m ałżeństw a w kościele, o nakłonienie do w spółżycia m ał­ żeńskiego, o orzeczenie niew ażności m ałżeństw a, sp raw y sep aracy jn e, sp raw y o p rzeszkadzanie w za w arciu m a łże ń stw a oraz o uniem ożliw ie­ n ie w spółżycia m ałżeńskiego. N a uw agę zasługuje fak t, że o ile w .pierw szym o k resie przew ażały sp ra w y zw iązane z n iezaw arciem m ał­ żeństw a w obliczu K ościoła, o ty le w okresie późniejszym dom inow ały sp raw y w yn ik łe n a sk u te k rozbicia m ałżeństw a.

S p ra w y k a rn e podlegały kom petencji oficjałów lu belskich w o g ran i­ czonym zakresie. O ficjałow ie byli upow ażnieni do w ym ierzan ia k a r za m n ie jsz e w ykroczenia. W śród sp ra w k a rn y c h w noszonych przez k o nsy- sto rz lu b elsk i da się w yróżnić 5 kateg o rii: przestęp stw a przeciw w ie­ rze i relig ii, n aru szen ie ju ry sd y k c ji kościelnej, p rze stęp stw a przeciw do b rem u im ieniu, życiu i w łasności, w ykroczenia św ieckich przeciw obyczajom i za n ied b an ia obow iązków relig ijn y ch oraz sp raw y dyscypli­ n a rn e duchow nych. W p rzeciw ieństw ie do sp ra w spornych, k tó ry ch liczba w konsystorzu lu b e lsk im od końca XVI w. stopniow o m alała, sp ra w y k a rn e były znacznie częściej prow adzone w X V II i X V III w. n iż w okresie w cześniejszym . Odnosi się to zw łaszcza do sp raw o n a ­ ru szen ie dobrych obyczajów. A utor tłum aczy to w z ra sta ją c ą rolą pu b ­ licznych oskarżycieli czyli instygatorów , któ rzy w tym czasie w eszli n a sta łe do k an c elarii oficjała i b ardziej energicznie ścigali tego ty p u w ykroczenia.

O czywiście w e w szystkich kateg o riach sp raw , ta k spornych, m ałżeń ­ sk ich , ja k też k arn y c h w ładza oficjałów zależała nie tylk o od u p ra w ­ n ie ń udzielanych im przez biskupa, lecz ta k że od zak resu k o m petencji sąd o w n ictw a kościelnego. D latego n ajw ięk sz ą w ładzę poisiadali o fic ja - łowtie okręgow i w XV w., gdy sądow nictw o kościelne z je d n ej strony obejm ow ało sw ym zasięgiem nie ty lko siprawy duchow ne, lecz także sp ra w y z n a tu ry czysto św ieckie, zaś z d ru g ie j m iało zapew nioną egze­ k u cję p ań stw o w ą w y k o n y w an ą przez starostów . U chylenie w la ta c h

(7)

sześćdziesiątych X V I stu lecia tejże egzekucji spow odow ało, że znacze­ n ie sąd o w n ictw a kościelnego, w tym także sądów oficjałów okręgo­ wych', pow ażnie zm alało, aczkolw iek kom p eten cje tych sądów p raw n ie n ie zostały ograniczone.

W zakresie ju ry sd y k c ji pozasądow ej sp raw o w an ej przez oficjałów , sędziow ie lubelscy m ogli m. in. dyspensow ać od postu i zapow iedzi p rzed ślu b n y ch , pozw alać na zaw ieran ie m ałżeństw w czasie zakazanym , udzielać ju ry sd y k c ji do spow iadania i rozgrzeszania od cenzur za strze­ żonych biskupow i.

W k o n sy sto rzu dokonyw ano ponad to różnych czynności n o ta rialn y c h . P rz e d sta w io n a w w ielkim skrócie p ro b lem aty k a om aw ianej p rac y po­ k az u je , ja k w ielkie bogactw o in fo rm ac ji za w ie ra ją a k ta k onsystorskie. W tym św ietle zrozum iały je st fak t, że a u to r św iadom ie pom inął w sw oim stu d iu m je d n ą z fra p u ją c y c h k w estii w sądow nictw ie koś­ cielnym , ja k ą je st przebieg p ro ce d u ry sądow ej.

M ając n a uw adze w iększą ko m u n ik aty w n o ść treśc i z a w a rte j w a n a ­ lizow anej p rac y n ależy żałow ać, iż a u to r nie u siłow ał u jąć n ie k tó ry ch zag ad n ień w fo rm ie tab el, m ożliw ych n a w e t przy tego ty p u pracy. W y d a je się, że d an e o liczbie oficjalató w okręgow ych w Polsce i d a ­ ta ch ich p o w sta n ia zam ieszczone na s. 68—73 w pełn i n ad a w ały się do takiego p rzed staw ien ia. W prow adzenie ta b el pozw oliłoby zapew ne u n ik ­ n ąć niep o trzeb n y ch niekiedy pow tórzeń, tru d n y c h do w yelim inow ania p rzy ta k szczegółowej analizie. P o d k re śla ją c w arto ść dołączonego do p ra c y d o d atk u obejm ującego w ykaz urzęd n ik ó w konsystorza należy za­ uw ażyć, że b ra k m apy okręgu o ficjała lubelskiego i historycznego ro ­ zw oju g ran ic u tru d n ia odbiór treści za w arty ch w pierw szym p a r a g ra ­ fie roz. 2.

Te d ro b n e uw agi i su g estie nie u m n ie jsz ają je d n a k w niczym ogro­ m n ej w arto śc i tej ze w szech m ia r cennej p u b lik a cji d ając ej pełny pog­ lą d n a początki sąd o w n ictw a kościelnego w Polsce i działalność są­ dow niczą o fic ja la tu lubelskiego na p rze strzen i 350 la t.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wydawcy internetowi, którym ta forma reklamy zapewnia znaczne przychody są zdania, że wydatki na reklamę natywną będą rosły, gdyż jest ona mniej inwazyjna i bardziej

Kolor kości żółtawy, miejscami brunatny, na powierzchni tu i owdzie drobne rysy (kości czaszki zawierają jeszcze klej i nie przyle- gają do języka). Brak zęba jednego, inne

W grupie tej preferencje wobec wartości przedstawiały się następująco: pierwsze trzy miejsca w hierarchii wartości akceptowanych przez nauczycie­ li -innowatorów zajmują te,

Check-in process at the airport in a wide perspective involves the movement of passengers from their arrival at the airport, the entrance to the airport terminal, baggage

Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie są zdaniem Woltera dziełem tego samego autora, ale nie jest łatwo przekonująco uzasadnić jego jednoznaczny związek z

ПОШУК СВОБОДИ В ТЕНЕТАХ РОБОТИ: СОЦІОЛОГІЧНИЙ АНАЛІЗ ОСОБЛИВОСТЕЙ СТИЛЮ ЖИТТЯ ТА ПРОБЛЕМ СУЧАСНОГО ФРІЛАНСЕРА

In future work, we will utilize our cybernetic approach to verify the effects of imperfect simulator motion feedback and additional outside visual cues, as often present in

Rozdział drugi rozpoczyna konstatacja, że rozwój przestrzenny miasta był związany z przybywaniem osadników, co doprowadziło do powstania dwóch prze- mieść – Dębiny