• Nie Znaleziono Wyników

99 GIER I ZABAW ZIMOWYCH-ZESTAW. wydanie 1. TERAPIA PROFESJONALNIE

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "99 GIER I ZABAW ZIMOWYCH-ZESTAW. wydanie 1. TERAPIA PROFESJONALNIE"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

99 GIER I ZABAW

ZIMOWYCH-ZESTAW

wydanie 1

www.HolisticPrograms.pl

TERAPIA PROFESJONALNIE

(2)

A. Co mogę dać drugiemu od siebie?

Prowadzący pyta o to jacy są uczestnicy i czym mogą podzielić się z innymi w okresie świąteczna — zimowym. Prowadzący prosi uczestników o wymienienie przynajmniej 3 rzeczy zadając poniższe pytania. - Na czym się znam? - Jaki jestem? - Co lubię robić?

Na koniec dobrze jest zapytać uczestników czym z wymienionych rzeczy mogą podzielić się z innymi?

B. Co jest moim marzeniem ?

Prowadzący prosi uczestników, aby wyobrazili sobie, że otrzymują bardzo duży spadek od dalekiego krewnego, jednak, aby go odebrać muszą spełnić jego trzy życzenia, które zapisał w testamencie. Rzeczy te, to: - musisz wydać pieniądze na naukę — co by to było? - musisz wydać pieniądze na pomaganie innym— co by to było? - musisz zastanowić się co będziesz robił, gdy wydasz powyższe pieniądze?

Na koniec dobrze jest zapytać uczestników czy rzecz, które wymienili są możliwe do zrobienia / robienia, nawet jeżeli nie mają teraz dużego spadku? I jak mogą te rzeczy zrobić już teraz?

C. Czy nie zwlekam z czymś?

Prowadzący prosi uczestników by wykonali odręcznie na kartce swoje drzewo genealogiczne. W przypadku małej rodziny można posłużyć się uczestnikami z grupy.

Po wykonaniu zadania, prowadzący prosi, aby uczestnicy zastanowili się czy względem którejś z tych osób nie mają jakiś zobowiązań. Niedotrzymanych lub niespełnionych obietnic, spraw zaległych lub długów.

Na koniec dobrze jest zapytać uczestników, czy jest ktoś z kim uczestnicy się nie pogodzili lub są pokłóceni. Być może warto to nadrobić właśnie teraz?

D. Czy staram się być lepszy?

Prowadzący rozmawia z uczestnikami o tym, czy są miejsca w ich życiu, gdzie mogliby stać się lepszymi, bo ich na to stać. Mają więc siłę i umiejętności by spróbować.

Ważne, aby była to wspólna rozmowa, a uczestnik sam wskazał lub zgodził się, że jest to w zakresie możliwości i warto podjąć próbę. Razem z uczestnikami ustalcie poziom wymagań i zakres starań.

Na koniec dobrze jest zapytać, czy nie łatwiej jest stawiać wymagania innym, aniżeli sobie samemu?

(3)

1. Świąteczny ganiany

Na początek tworzymy karty zabawy - z bloku technicznego wycinamy małe karty, na których drukujemy lub opisujemy postacie. Zaczynając zabawę - wybieramy osobę berka. Teraz czas na losowanie postaci. Każdy losuję kartę, patrzy kim będzie w rundzie i oddaje ją. Uczestnicy rozpoczynają bieganie zgodnie z przydzieloną rolą. Złapane osoby stają się choinkami i stają nieruchomo, aby je wybawić należy podbiec i opuścić ręce w dół. Po chwili kończymy rundę i rozpoczynamy nowe losowanie. Przydzielone role postaci:

-ELF - biega małymi kroczkami - tiptopki.

- MIKOŁAJ - biega ociężale wołając hohoho! - trzymając się za brzuch.

- RENIFER - biega na czworakach.

- BAŁWANEK - podskakuje mając złączone nogi.

- CHOINKA - stoi w miejscu trzymając złączone ręce w górze.

2. Stara choinka

Osoba trzymająca patyk stoi w środku sali. Wokół niej stoją uczestnicy - śmiałkowie. Gra zaczyna się w momencie, gdy jeden ze śmiałków zabierze choince patyk (igłę). W tym momencie choinka ożywa, a wszyscy uczestnicy zaczynają uciekać. Zadaniem choinki jest złapanie uczestników.

Osoba trzymająca patyk nie może być łapana. Może ona podać patyk komuś, komu grozi złapanie. Osoba złapana staje się kolejna choinką i goni za śmiałkami.

Gra kończy się w momencie, gdy zostaje tylko jedna niezłapana osoba (trzymająca patyk). Zamiast patyka, można wykorzystać szyszkę trzymaną na dłoni.

3. Wojna na śnieżki

Dzielimy uczestników na dwie grupy. Na środku sali dwie osoby - renifer i Mikołaj trzymają sznurek. Każda osoba dostaje po jednej śnieżce. Puszczamy świąteczną piosenkę. Uczestnicy zaczynają przerzucać śnieżki na drugą stronę sznurka, po 3 minutach sprawdzamy po której stronie jest mniej śnieżek i ta grupa wygrywa.

4. Wyścigi bobslejów

W zabawie biorą udział dwie dwuosobowe ekipy. Każda grupa buduje bobslej.

Polega to na tym, że osoby siadają na podłodze jedna za drugą.

Druga osoba siada jak najbliżej pierwszej i oplata ją nogami w pasie.

Przy poruszaniu się bobsleja nie wolno używać rąk, pierwsza osoba może używać nóg, a druga nie. Bobsleje ścigają się na odległość 5 metrów.

(4)

5. Śniegowe słupy

Zabawę przeprowadzamy np. w ogrodzie przy placówce. Uczestników dzielimy na mniejsze grupy. Zadanie polega, aby w określonym czasie np. 5 minut postawić / ulepić największy słup ze śniegu. Grubość słupa nie jest ważna, liczy się tylko wysokość. Każdy chce zbudować jak najwyższą wieżę i dlatego buduje ją ze zwykłych kul. Praca wprawdzie postępuje szybko, ale zbliża się chwila, kiedy każda kolejna kula zwiększa niebezpieczeństwo katastrofy. Komu słup się zawali może zacząć pracę od nowa. Po upływie ustalonego czasu wszyscy przerywają pracę.

6. Bizonie jądra

Do gry potrzebne będą 2 stare skarpety wypełnione piaskiem i związane ze sobą oraz patyk dla każdego uczestnika. Zasady gry opierają się na plice nożnej.

Każdy uczestnik ma patyk i nim przerzuca skarpetki do kolegów z drużyny. Można rzucać w bok i do tylu, a do przodu — jedynie, gdy celuje się do bramki. Wygrywa drużyna, która w określonym czasie zdobędzie więcej bramek.

7. Kolorowe zamrożone kule

Napełniamy balony wodą. Wsypujemy barwnik spożywczy, aby móc wodę zafarbować. Zawiązujemy balony i układamy w misce. Miskę wynosimy na noc do ogrodu lub na balkon. Woda w balonach zamarza. Po rozcięciu balonów wyciągamy kolorowe kule. Do zabawy — eksperymentu potrzebne będą:

śnieg, miski i naczynia (do produkcji lodu), duża taca, sól, płynne akwarele lub barwnik spożywczy, łyżka lub kroplomierz. Do misek o różnej wielkości nabieramy śniegu. Wstawiamy naczynia do zamrażalnika na kilka godzin.

Następnego dnia wyjmujemy miski i ustawiamy w zlewie na tacy, z odrobiną ciepłej wody. Po chwili kule odmarzają i można wyjąć je z misek. Układamy je na tacach ułożonych na stole lub podłodze. Dodatkowo możemy zabezpieczyć powierzchnie przed topnieniem chłonnymi ręcznikami. Na szczyt kulek wrzucamy garść soli i obserwujemy, co dzieje się z zamarzniętym śniegiem. Powstają małe pęknięcia i szczeliny! W otwory aplikujemy kroplomierzem (lub wlewamy łyżką) farbki lub barwnik. Piękny widok... Kulki wspaniale wyglądają, kiedy ogląda się je na zewnątrz, przez pryzmat światła słonecznego. Widać pęcherzyki powietrza, mieszaninę wody i soli, zabarwione farbami kanały.

(5)

8. Walka o czapkę

Do zabawy potrzebne będą czapki mikołajowe dla każdego z uczestników.

Wyznaczamy obszar gry - teren o wymiarach 30 x 30 m. Uczestnicy rozproszą na jego obszarze, a kiedy się zacznie gra, każdy walczy przeciw wszystkim pozostałym. Kto straci czapkę, odpada z gry i opuszcza plac.

Nie wolno używać siły, wolno tylko wyciągnąć rękę w kierunku głowy przeciwnika i jeśli się nie uchyli wziąć mu „skalp”. Wszystko więc zależy od zwinności i refleksu. Uczestnicy „walczą” do ostatecznego rozstrzygnięcia.

Po kilku minutach na placu pozostanie tylko zwycięzca.

Jeżeli podobają Ci się tematy zajęć zimowo – świąteczno – noworoczne (A,B,C,D) oraz gry i zabawy zimowe to sięgnij po wyjątkowym zestaw…

123 zabaw na Mikołaja oraz 44 wyzwań świątecznych za jedyne 19,70 w tym tygodniu Link w e-mailu oraz na

www.sklep.TerapiaZajeciowaProfesjonalnie.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podczas gdy Immanuel Kant stawiając pytanie „czym jest człowiek?” starał się człowieka — światowego obywatela, który jest obywatelem dwóch światów, uczynić

Bo przecież trudno zrozumieć czło­ wieka, którego największym pragnieniem je st ukształtowanie swo­ jej osoby w „istotę ludzką w ogóle”, żyjącą wśród

Czy różnica między Czkawką a pozostałymi Wikingami przyniosła społeczności Wikingów

Przesłanki ekonomiczne emigracji z Polski (m.in. wysokie bezrobocie). Czy emigracja jest korzystna, czy szkodliwa dla kraju?h. 6. Co to jest

Powierzchniowa forma tych problemów sugeruje błędną ścieżkę rozwiązań, prawdo- podobnie więc osoba badana szacuje swoje „poczucie ciepła” na podstawie złej repre-

Już teraz zmienia się język, jakim operuje środowisko akademickie, słowa sta- ją się coraz bardziej efemeryczne, myślenie coraz bardziej utylitarne, a przez to

Profesor Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, przyznaje, że młodzi ludzie w stolicy województwa

Dla mnie pisarz musi się angażować… Literatura jest tylko wtedy w stanie przeżyć epoki wszelkie, jeżeli jest zaangażowana.. Pięknym przykładem jest Georg Büchner lub Heinrich