Sylwia Grzeszczak, Idę w ciemno
(Sylwia)Kiedy masz pragnienie szukasz słodszych ustKiedy się odwracam patrzysz w inny biustJest to statystyką a to grząski gruntWiem, że mnie traktujesz jak kolejny punktA jednak:Idę w ciemno, idę, idę w ciemno...(Liber)Kochana ja nie jestem jak każdyPozrywam z nieba gwiazdyPoukładam u Twych stópzmnienię się, wierzysz mi?wierzysz w cud?(Sylwia)Lubisz pisać bajki a to jedna z nichMoja krótka rola, policzone dniA jednak:Idę w ciemno, idę, idę w ciemno...Gdyby cofnąć czas, kto wieMoże byłabym innaJeszcze wierzę w nas nadal i może jestem naiwnaA jednak:Idę w ciemno, idę, idę w ciemno...(Liber)Ale powiedz co mam zrobićOne widzą we mnie zdobyczI w każdej chwili rzucę CięI w cudzych ramionach obudze się(Sylwia)Jestem jak na smyczy, uwiązana wciążNie chcesz mnie a innym nie pozwalasz tknąćIdę w ciemno, idę, idę w ciemno...(Liber)Kochana to ja mam władzęWięc mniej to na uwadzęI za każdym razemBądź grzeczna, rób to co Ci każe(Sylwia)Wiedziałam zawsze nie warto ufaćUrodzie, żartomNie warto czekać na zmianęDobrze wiem co jest graneA jednak:Idę w ciemno, idę, idę w ciemno...
Sylwia Grzeszczak - Idę w ciemno w Teksciory.pl