Andrzej Siemieniewski
Zesłanie Ducha Świętego - "Dla was
jest ta obietnica"
Wrocławski Przegląd Teologiczny 2/2, 180-182
180
POMOCE DUSZPASTERSKIE„Sobór W atykański II tylko otw orzył d rogę d o jed n o ści n atom iast sam a droga jest p rocesem , który m usi się sto p n io w o przed zierać p op rzez to w szystko, co narastało na przestrzeni dziejów ... N a tej d rod ze d o k o n a ło się ju ż bardzo w iele ... T o, co nas łączy, jest w ięk sze o d te g o , co nas d zieli”. „Sprawa faktyczn ego zjednoczenia nie jest i nie m o że być o w o cem ludzkich tylko w ysiłków . M o że te g o d ok on ać tylko D u ch Św ięty” (Jan P aw eł II,
Przekroczyć próg nadziei
, Lublin 1994, s. 116-120).Z jed n oczen ia m oże d o k o n a ć tylko D u ch Św ięty, ale przyczynić się do n iego m oże każdy z nas. C o m ożem y zrobić dla jed n ości? M ożem y p o k o rn ie i w ytrwale m odlić się o nią. M ożem y odkryw ać tę je d n o ść tam , gdzie o n a już faktycznie istnieje. P oszerzać ten obszar jed n ości. U stalić, w którym m iejscu zaczyna się granica rzeczyw istego p od ziału w w ierze, p oza którą wiara zostaje p od w ażon a. Liczyć się przy tym trzeba z trudnościam i p sychologicznym i w d ążen iu do jed n ości. T o jest p roces długi. A le p roces ju ż rozp oczęty. I trwa. D z ie je się to na naszych oczach.
D ziś jesteśm y już m niej p o d z ie le n i niż przed S ob orem . Ś w iad om ość, ż e je d n o ść jest zadaniem zlecon ym nam przez Jezusa C hrystusa, jest coraz pow szech n iejsza. A także św iadom ość, żę trzeba, byśm y do jed n o ści d och od zili p rzez w ielo ść, byśm y uczyli się być jednym K ościołem w pluralizm ie form m yślenia i działania, kultur i cywilizacji. Trzeba, by n ow e, trzecie tysiąclecie chrześcijaństw a zastało nas przynajmniej mniej p od zielon ym i. T o jest m ożliw e. T o o d n as zależy. O d naszych wysiłków w rodzinie, w parafii, w diecezji, aż do inicjatyw p od ejm ow an ych na forum K ościoła p ow szech n ego.
W ołajm y do Chrystusa: „Panie, przyjdź! Przyjdź i zjed n ocz nas, by nastała jed n a owczarnia i Jed en P asterz”.
Zaiste, ptzyjdę niebawem. - Amen. Przyjdź, Panie Jezu!
ks. Andrzej Jagiełło
NIEDZIELA ZESŁANIA D U CH A ŚWIĘTEGO - 4 VI 1995
„Dla was jest ta obietnica”
1. W dniu P ięćdziesiątnicy, w dzień Z esła n ia D u ch a Ś w ięteg o ,
Piotr przemówił
donośnym głosem, mówiąc: ... Jezus, wyniesiony na prawicę Ojca, otrzymał od Ojca
obietnicę Ducha Świętego i zesłał Go, jak to sami widzicie i słyszycie
(D z 2,33).Pierw sze głoszen ie E w angelii o Z m artw ychw stałym d o k o n a ło się nie tylko ludzką m ocą apostołów . W dniu Z ielon ych Świąt sam B ó g potw ierd ził praw dę o Jezusie, który żyje i działa w sw oim K ościele. W tedy, u p oczątk ów K ościoła, tym znakiem , który każdy m ógł „zobaczyć i u słyszeć”, było m ów ien ie językam i zrozum iałym i dla wszystkich. A dziś? Czy m ożem y d ostrzec d ziałanie B oga p otw ierd zającego gło szen ie Jezusa? C o jest tym znakiem dziś? Czy m ożem y go „w idzieć i słyszeć” ?
Czy op ow iad an ie z D ziejó w A p o sto lsk ich o p o tę d z e działania B o ż e g o D u ch a- Ożywiciela m iałoby n a leżeć tylko do zam ierzchłej p rzeszłości?
ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO
181
Z pew n ością nie; sam a p o sto ł Piotr p rzecież w tym sam ym dniu, gdydał się
słyszeć z nieba szumt jakby udeizeme gwałtownego wichru
, przekazał p ew n o ść obietnicy dla w szystkich.Weźmiecie w datze Ducha Świętego; bo dla was jest obietnica
i dla dzieci waszych
,i dla wszystkich, którzy są daleko, a któiych powoła Pan Bóg nasz
(D z 2,38-39). N ie tylko b ezp o śred n i św iadkow ie w ydarzeń dnia P ięćd ziesiątn icy w Jerozolim ie, ale tak że ci, którzy p o nich m ieli nadejść: ich dzieci, i wszyscy, którzy uwierzą w C hrystusa, m ają o b ietn icę otrzym ania daru D u ch a Ś w iętego.2.
Duch wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi
i dokąd podąża. Tak jest z każdym, któiy narodził się z Ducha
(J 3,8). K ościół wierzących w Jezusa C hrystusa, K ościół n arodzonych na n ow o z m ocy D u ch a, to zgrom adzenie ludzi, w których sercach brzm i delikatny p ow iew M ocy B ożej.W idzim y d ziałanie D u ch a O żyw iciela w dzieciach przystępujących do Pierwszej K om unii św.:
dla was jest obietnica i dla dzieci waszych.
W idzim y to d ziałan ie w tych, którzy licznie przystępują do sakram entu bierzm ow ania, w idzim y je w chwili udzielan ia św ięceń kapłańskich, gdy sam B ó g ustanaw ia pasterzy dla sw ojego K ościoła: ob ietn ica jest
dla wszystkich, których
powoła Pan Bóg nasz.
W idzim y je rów nież w chrześcijańskich rodzicach um iejących przyjąć z radością z rąk B ożych kolejny trudny dzień; w m łod zieży, która ufa, że przyszłość św iata należy do Chrystusa: o b ietn ica je st dla w szystkich, którzy uwierzą.
Bardzo wyraźnym zn ak iem działania rów nież dziś D u ch a zsyłan ego przez O jca jest wiara tylu chrześcijan w sen s d zielen ia się E w angelią. Jest nim także odw aga pow ied zen ia kom uś: „B óg cię k och a i zesłał sw ojego Syna, abyś uw ierzył w N ie g o
i m ógł m ieć życie w ieczn e; abyś i ty m ógł żyć w św ietle i m ocy o b ie c a n e g o D u c h a ” . 3. U przyw ilejow anym m o m en tem działania D u ch a Ś w iętego jest ten czas w liturgii Eucharystii, gdy zebrani w K o ściele, stojąc w p ow ad ze i skupieniu, słu ch a my uroczyście odczytyw anych słów E w angelii. N a znak naszej wiary, otw artości serca i gotow ości do w cielen ia słów Chrystusa w życie czytający E w an gelię ksiądz zaw sze czyni potrójny znak krzyża: na czole, na ustach i na sercu. Jest to zach ęta dla nas wszystkich do w zn iesien ia - w tej w łaśn ie chwili - m odlitwy.
G est ten m a nam b ow iem przyp om n ieć, że b ez p om ocy D u ch a n ie sp osób jest dobrze w ysłuchać najkrótszego n aw et fragm entu Pism a Ś w iętego.
Nikt nie może bez
pomocy Ducha powiedzieć: Panem jest Jezus
(1 Kor 12,3), a cóż d op iero żyć tak, bykażdy widział, że Jezus jest P an em je g o życia!
D la te g o pierw szą m od litw ę, jaką w zn ieść nam trzeba przy słuchaniu słów Ew angelii jest m odlitw a o u św ięcen ie m yśli. M ów ił p rzecież p rorok Izajasz:
Myśli
moje nie są myślami waszymi, ani drogi moje
-waszymi drogami...
D u ch Ś w iętości m usi przeniknąć serca zeb ra n eg o K ościoła, jeśli o w o cem słuchania Słow a m a być - p ełn ien ie Słow a. Z n ak krzyża uczyniony na czole niech przypom ni: m yśli chrześcijanina ow ian e są o b ecn o ścią D u ch a.K olejna m odlitw a to w ezw an ie o u św ięcen ie naszych słów. N iegd yś, jak czytam y w Starym T esta m en cie, an ioł d otk n ął ust proroka rozpalonym w ęglem , by oczyścić jeg o n ieczyste wargi i je g o nazbyt ciasny i egoistyczny sp osób m ów ien ia. D ziś d zieła
182
POMOCE DUSZPASTERSKIEoczyszczenia słów dok on u je D u ch B oży, który — jeśli chrześcijanin tylko p op rosi G o 0 to - b ęd zie dotykał i uzdrawiał sp osób m ów ien ia, sp osób w zajem n ego o d n o szen ia się i spotykania m iędzy ludźm i. N iech wyrazi to p ragn ien ie znak krzyża czyniony na ustach.
I w reszcie m odlitw a o n a p ełn ien ie serca, by każdy z nas sam był gorliwym 1 w iernym słuchaczem Słow a.
Gdzie skarb twój, tam i serce twoje.
Z n ak krzyża składany sym bolicznie na sercu m a p rzypom nieć, gdzie n asz najw iększy skarb się znajduje.W tedy za każdym razem , gdy zabrzm i w k o ściele głos: „Słow a E w an gelii!”, przekonam y się napraw dę, że
Jezus, wyniesiony na prawicę Boga, otizymał od Ojca
obietnicę Ducha Świętego i zesłał go, jak to sami widzicie i słyszycie
(D z 2,33).ks. Andrzej Siemieniewski
UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY - 11 VI 1995
Największa tajemnica naszej wiary
1. Chrystus objawia nam tajemnicę Boga Trójjedynego
O d w ielu już w ieków , w pierw szą n ied zielę p o Z esła n iu D u ch a Ś w iętego obchodzim y uroczystość Trójcy Przenajśw iętszej. T o w łaśn ie dzisiaj K ościół pełniej uśw iadam ia sobie, że B ó g - p rzed m iot ludzkich p oszukiw ań, tęsk n o t i d ążeń - przedstaw ił się nam w historii jako je d e n w trójcy osób: jak o B óg-O jciec, B óg-S yn i B óg-D u ch Święty. Objawił się w ięc jako w sp ó ln o ta osó b udzielająca się czło w ie kowi. T ę najw iększą tajem nicę naszej wiary najpełniej objawił nam Jezus Chrystus. Przedstaw ił nam Ojca, ukazał nam sieb ie jako Syna B o ż e g o , zap ow ied ział działanie D u ch a Ś w iętego w założon ym p rzez sieb ie K o ściele. P o szczeg ó ln e O sob y Trójcy Przenajśw iętszej p rezentują się w o b e c św iata jakby w różnych funkcjach. W oparciu o B o że objaw ienie, B ogu O jcu przypisujem y d zieło stw orzenia, Synow i B o żem u - d zieło odkupienia, zaś D u ch ow i Ś w iętem u - d zieło u św ięcen ia. M ów iąc tak pam iętam y jednak, iż w szelk ie d ziałanie B o ż e w o b e c św iata i człow ieka jest d ziełem całej Trójcy Św iętej. Idąc za tradycją k ościeln ą spróbujm y jed n a k że ukazać działanie B oga w ob ec świata w przyporządkow aniu do trzech o só b B oskich.
2. Bóg-Ojciec Stworzyciel
Pierwsza O sob a B osk a nazw ana jest B o g iem O jcem . Chrystus p op roszon y 0 n auczenie nas m odlitw y, p o lecił m ówić: