B. S.
Problem kształtowania świadomości
prawnej społeczeństwa
-przedmiotem obrad dziennikarzy i
prawników
Palestra 18/3(195), 77-79
N r 3 (195) N o t a t k i 77
3) w kształtowaniu postaw etycznych i zawodowych adwokatury dużą
rolę mogą i powinny odegrać odpowiednie publikacje na łamach
mieś. „Palestra”, omawiające zasady i formy wykonywania zawo
du, podnoszenia kwalifikacji, tezy orzecznictwa itp.
Uchwała Plenum NRA z dnia 11.XI.1973 r. dotycząca programu dzia
łania samorządu nakłada na te organy obowiązek stałej troski o właści
wy poziom etyczny i zawodowy członków adwokatury. W realizacji tych
postulatów mogą i powinni odegrać niepoślednią rolę członkowie orga
nów dyscyplinarnych. Przede wszystkim zaś prezesi wojewódzkich ko
misji dyscyplinarnych, jako członkowie rad adwokackich, powinni być
czynnikiem inicjującym i inspirującym działalność samorządową w za
kresie ' ochrony etyki i godności zawodu adwokata. Konieczna jest, dalej,
bliższa współpraca prezesów wojewódzkich komisji dyscyplinarnych
z przewodniczącymi zespołów wizytatorów oraz z Referatem skarg i wnio
sków. Wszyscy członkowie organów dycyplinarnych powinni swoją po
stawą oraz pracę zawodową być dobrym przykładem dla innych.
Uznano również za konieczne wzmożenie troski o to, aby problema
tyka związana z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych i etycznych ad
wokatów była przedmiotem analizy i dyskusji na wszystkich większych
zgromadzeniach i naradach członków izb adwokackich.
W toku dyskusji zaakceptowano konieczność wprowadzenia obowiązku
sygnalizacji o niedociągnięciach w pracy zespołów zauważonych przez
komisje dyscyplinarne, konieczność usprawnienia trybu postępowania dy
scyplinarnego, podnoszenia poziomu treści uzasadnień orzeczeń i formu
łowania
tez
oraz
usprawnienia
sprawozdawczości
dyscyplinarnej,
jak również potrzebę szerszego włączenia się organów dyscyplinarnych
do zwalczania wszelkiego rodzaju naruszania zasad etyki i godności za
wodu adwokata.
adw. Tadeusz Sarnowski
4.
P roblem k s z ta łto w a n ia św ia d o m o ści p ra w n e j sp o łe cze ń stw a
— p rz e d m io te m o b ra d d z ie n n ik a rz y i p ra w n ik ó w
W d n iu 31 stycznia br. P re zy d ia S tow arzyszenia D ziennikarzy P o lsk ich i Zrzesze n ia P ra w n ik ó w P o lsk ich zorganizow ały n a ra d ę ak ty w u SDP i Z P P z udziałem p rze d staw ic ie li m in iste rstw : S praw iedliw ości, O św iaty i W ychow ania, S p ra w W e w n ę trz n y c h oraz przed staw icieli: S ąd u N ajw yższego, P ro k u r a tu r y G en eraln ej P R L tu d z ież W ydziału P ra sy , P ro p a g a n d y i W ydaw nictw KC PZPR . O b rad y zagaił red. J a n B rodzki, przew odniczący K lu b u P u b licy stó w S p o łec zn o -P raw n y c h SDP, a p rz e w odniczył im d r P aw eł A słanow icz, p rzew odniczący K om isji P o p u la ry z a c ji P r a w a ZG ZPP.
R e fe ra t o w y chow aniu p ra w n y m społeczeństw a w ygłosił red. Z ygm unt F ra n k („G azeta S ąd o w a”). W d y sk u sji w zięło u dział ca 20 osób. R e fe re n t w obszernym i w n ik liw y m re fe ra c ie w yszedł z podstaw ow ych d y re k ty w politycżnych, u stalonych w u ch w a le V I Z ja zd u P Z P R w g ru d n iu 1971 r., w z a k resie d o sk o n a len ia p ra w a p o d
78 N o t a t k i N r 3 (195)
k re śla ją c , że pro b lem w y chow ania p raw n eg o sta ł się w now ym k lim acie p ro b lem em społecznym . Isto tn e elem e n ty w y ch o w an ia p raw n eg o — to, zd a n ie m re fe ru ją c e g o , w d ra ż a n ie szacunku dla p ra w a przez podnoszenie jak o ści p rzep isó w p ra w n y c h oraz ja k o śc i sto so w a n ia p ra w a w p ra k ty c e przez o rgany pań stw o w e i o rg an iz ac je sp o łeczne, ja k rów nież w yposażenie każdego o b y w atela w m in im u m w iedzy p r a w n i czej, niezbędnej w codziennej p rac y zaw odow ej i osobistej.
W yp raco w an ie k ie ru n k ó w d ziałan ia w tym za k resie obciąża SDP i Z P P oraz odpow iednie re so rty i śro d k i m asow ego przekazu: prasę, telew izję, ra d io itp.
W ychow anie p ra w n e w iąże się ściśle z zasadą p rze strzeg a n ia p raw o rz ąd n o ści socjalisty czn ej oraz z podnoszeniem k u ltu ry p ra w n e j społeczeństw a, w szczególno ści przez rozszerzanie w iedzy o podstaw ow ych ak tac h ustaw odaw czych, in s ty tu cjach i pojęciach obow iązującego p raw a.
J a k o śro d k i p row adzące do w ychow ania p raw n eg o społeczeństw a r e f e r e n t w s k a zał:
— praw idłow e, a w ięc zgodne z jego w łaściw ą treśc ią stosow anie p ra w a przez o rg an y pań stw o w e i o rg anizacje społeczne,
— pro p ag o w an ie p ra w a za pom ocą środków m asow ego przekazu,
— n auczanie w edług opracow anego p ro g ra m u podstaw ow ych zasad p ra w a (szko ły, w yższe uczelnie, k a d ra k ierow nicza ad m in istra c ji p a ń stw o w e j i go sp o d ar czej),
— pro p ag o w an ie p ra w a przez Z PP , TW P, organizacje m łodzieżowe, społecznych działaczy organów w y m ia ru spraw iedliw ości oraz przez w yspecjalizow ane o r g an y zapobiegania i zw alczania przestępczości w dziedzinie k sz ta łto w a n ia św iadom ości p ra w n e j (sądy, organy p ro k u ra tu ry , MO, a d w o k a tu ra itd.). Do m a n k am e n tó w obecnego w ych o w an ia p raw n eg o re d a k to r Z. F ra n k zaliczył: — b r a k opracow anego ogólnego p ro g ram u w y chow ania p raw nego oraz b ra k in sty tu c ji, k tó ra byłaby z mocy p ra w a upow ażniona do sp e łn ia n ia roli w iodącej w ra z z odpow iednim i u p raw n ie n iam i ty p u w nioskodaw czego i kontrolnego w sto su n k u do in sty tu c ji i organizacji społecznych,
— b r a k te m aty k i spo łeczn o -p raw n ej w rad iu ,
— zbyt m a ła ilość p u b lik a cji upow szechniających now e u sta w o d aw stw a, — m a ła ilość p u b lik a cji upow szechniających pozytyw ne dośw iadczenia o rg a
n izacji p arty jn y c h , zw iązkow ych, m łodzieżow ych, k ie ro w n ik ó w zakładów p r a cy oraz poszczególnych osób w dziedzinie u m a cn ia n ia p raw orządności i w w alce z naruszeniam i praw a,
— w yciąg an ie — n a pod staw ie pojedynczych w ypad k ó w — zbyt daleko idących w niosków co do jakości obow iązujących przepisów p raw n y ch , co pow oduje u czytelników czy telew idzów zachw ianie p rze k o n an ia o słuszności naszego p raw a,
— nierzetelność w zb ieran iu i ocenianiu m ateriałów , co obniża a u to ry te t sądów i je s t źródłem p ieniactw a,
— b r a k dostatecznej w spółpracy rzeczników p rasow ych organów ścigania i w y m ia ru spraw iedliw ości n a szczeblu c e n traln y m oraz ich teren o w y ch odpo w iedników , któ rzy nie są jeszcze dobrym i p rzew odnikam i w zakresie te m a ty k i sąd o w ej d la dziennikarzy.
A k tu a ln e zaś za d an ia prasy, ra d ia i telew izji red. Z. F ra n k w idzi:
— w ro zw ija n iu dyskusji nad w ażniejszym i p ro je k ta m i ak tó w p raw nych, — w zw iększeniu p u b lik a cji i audycji p o p u la ry z u jąc y ch praw o, m. in. przez in
-N r 3 (195) N o t a t k i 79
form ow anie o jego treści oraz przez akcentow anie m o raln o -e ty cz n ej stro n y norm p raw n y ch i k sz tałto w an ie w łaściw ych postaw społecznych, za an g a żo w an ie i p o p raw n e sto su n k i m iędzyludzkie,
•— w e w k ra cz an iu na obszary p ra w a p e n e tro w a n e dotychczas n iedostatecznie, a m ianow icie w ta k ie dziedziny, ja k p ra w o cyw ilne, ro d zin n e i opiekuńcze, ad m in istra c y jn e i gospodarcze oraz k o n sty tu cy jn e.
W ożyw ionej i in te re su ją c e j dyskusji podzielano w zasadzie podstaw ow e tezy r e fe ra tu , n ato m ia st z p ew nym i p oglądam i polem izow ano, w y su w ają c now e p o stu la ty . Z w racano uw agę na potrzebę o p racow ania ogólnego p ro g ra m u w y ch o w an ia p r a w nego społeczeństw a w porozum ieniu z re so rte m O św iaty i W ychow ania oraz p r a cow nikam i n a u k i itd. K o n tro w e rs ję w y w ołała sp ra w a pow ołania in sty tu c ji k o o rd y n u ją ce j i k o n tro lu ją c e j realizację takiego p ro g ra m u (w yrażano tu obaw y przed zbiurokratyzow aniem ). P o d k reślan o rów nież, że w referac ie położno nacisk n a tzw. p raw orządność sądow ą, pośw ięcając zbyt m ało uw agi tzw. p raw o rz ąd n o ści a d m i n istra c y jn e j. O bok bow iem sądów rów nież o rgany a d m in istra c ji p ań stw o w e j wyda^- ją 'p r z e c ie ż corocznie se tk i tysięcy decyzji a d m in istra cy jn y c h , przy czym n ie je d n o k ro tn ie w w ażkich i życiow ych sp raw ach obyw ateli. W yrażano pogląd, że d o ty c h czasowa k o n tro la a d m in istra c ji w try b ie sk arg i zażaleń oraz tzw. n adzór ogólny p ro k u ra tu ry nie z a p ew n ia ją dostatecznie n ab y ty ch p ra w o byw ateli i nie ro z w ija ją zau fan ia do organów ad m in istra cji p aństw ow ej. W ypow iadano się za celow ością i p o trze b ą społeczną p o d d an ia k o n tro li sądow ej o statecznych decyzji a d m in istra c y jn y c h albo też w yposażenia Sądu N ajw yższego, ja k o najw yższego o rg a n u ju d y k a cy jn e g o w naszym k ra ju , w u p raw n ie n ia do w y k ład n i obow iązującego p ra w a w ogóle, p o n ie
w aż b ra k o środka je d n o lite j w y k ład n i p ra w a ad m in istra cy jn e g o nie p rzyczynia się do w y k ład n i i stosow ania takiego p ra w a zgodnie z jego w łaściw ą treścią.
W d y sk u sji ak cen to w an o w sposób stanow czy konieczność p o d d aw a n ia szerokiej k o n su ltac ji społecznej p ro jek tó w podstaw ow ych aktów no rm aty w n y ch , w ty m p rz e
de w szystkim p ro je k tó w kodeksów , k tó re z reg u ły dotyczą szerokich kręgów ob y w ateli.
P ow ołana przez zebranych K om isja w nioskow a w składzie p ięciu osób o p arła w nioski z n a ra d y n a akceptow anych przez zgrom adzonych podstaw ow ych tezach re fe ra tu . W szczególności K om isja uznała za celow e opracow anie ogólnego p ro g ra m u w ychow ania p raw n eg o społeczeństw a i pow ołanie in sty tu c ji k o o rd y n u ją c e j i k o n tro lu ją ce j rea liz a c ję takiego p ro g ra m u oraz p o d k reśliła konieczność k o n su lta c ji społecznej p o dstaw ow ych aktów n o rm aty w n y ch , ja k rów n ież p o trzeb ę w ych o w an ia praw nego w szerszym zak resie w dziedzinie p ra w a ad m in istra cy jn e g o i g ospodarcze go oraz p ra w a cyw ilnego, rodzinnego i opiekuńczego. W ysunięto rów n ież w niosek, aby p ro b le m a ty k ą społeczno-praw ną zajm ow ali się w yspecjalizow ani dziennikarze, k tórzy zw łaszcza tru d n e problem y pow inni k onsultow ać z p ra w n ik a m i-sp e c ja lista - m i z poszczególnych dziedzin p ra w a oraz k o rzy sta ć z p u b lik a c ji zam ieszczanych w ta k ich p erio d y k a ch praw niczych, ja k „P aństw o i P ra w o ”, „Nowe P ra w o ”, „ P a le s tr a ” . U znano w reszcie, że pow ażną ro lę w w y ch o w an iu p ra w n y m społeczeństw a pow inny odegrać śro d k i m asow ego p rze k azu oraz naukow cy i p ra w n ic y -p ra k ty c y , z k tó ry ch u słu g należałoby w ięcej k o rzy sta ć niż dotychczas.