Karpińska, Małgorzata
"Z dziejów wojskowych powstania
koścuszkowskiego 1794 roku", Stanisław
Herbst, Warszawa 1983 : [recenzja]
Przegląd Historyczny 75/4, 819-820
1984
Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,
gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych
i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie
w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,
powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego
i kulturalnego.
Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki
wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach
dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.
Z A P I S K I 819
Po w czesnej stra c ie męża, życie rodzinne D aszkow ej u k ie ru n k o w a ło je j rozw ój w stronę n a u k i i sztuk pięknych. Z a ję ta sta ra n ia m i o zapew nienie dzieciom o d p o w iedniego w ykształcen ia, odbyła dw ie długie podróże zagraniczne, podczas k tó ry ch dow odnie się okazało, że sław a w yprzedziła ją znacznie i że sta ła się p ełn o p ra w n y m członkiem E uropy Filozofów . Zażyłość z D iderotem , k o n feren c je z W olterem , p rz y jaźń, z innym i w y b itn y m i u m ysłam i tych la t w e w spom nieniach p rz e d sta w ia n e są
w sposób zw yczajny, bez tej n ie sk ry w a n ej dum y, z ja k ą a u to rk a opow iada o h o ł dach sk ła d an y c h jej przez k oronow ane głow y Europy. P a m ię tn ik i zresztą — ja k to n ieraz byw a z niew ieścią lite r a tu r ą w spom nieniow ą — pisane są m om entam i w sposób p raw d ziw ie iry tu ją c y . Z ad u fan ie i pew ność siebie a u to rk i każe przekaz te n tra k to w a ć szczególnie k ry ty czn ie, niem n iej nie ulega w ątpliw ości, że je s t to jedno z ciekaw szych św iad ectw z czasów K a ta rz y n y II.
P olonica p o ja w ia ją się je d y n ie na m a rg in esie pam iętn ik ó w . Ks. M ichał Daszków , m ąż a u to rk i, był je d n y m z dow ódców w ojsk ro sy jsk ich w Polsce w ok resie elek c ji S tan isław a A ugusta. S am a księżna podczas sw ej dru g iej podróży za granicznej o d w iedziła W arszaw ę i pośw ięciła o sta tn ie m u k rólow i w spom nienie tyleż ciepłe, co i pełne w spółczucia z r a c ji sy tu a cji politycznej, w ja k ie j się znalazł. M a ją ‘k i n a dane k o b ie cie -d y re k to ro w i A kadem ii N au k przez carycę zn ajd o w ały się n a obsza rze u trac o n y m przez R zeczpospolitą w I rozbiorze. W szystkie te w zm ianki nie do pro w ad ziły je d n a k ks. D aszkow ej do żadnej ogólniejszej w ypow iedzi n a te m a ty polskie. W spom nienia spisane w la tac h 1805— 1806 pośw ięciła sp raw o m w e w n ę trz nym R osji oraz sw ym k o n ta k to m k u ltu ra ln y m i naukow ym .
W ładysław A. S e r c z y k poprzedził w yd aw n ictw o in stru k ty w n y m w stępem , szkicując postać a u to rk i i dzieje rękopisu. Z w cześniej op u b lik o w an y m i p a m ię tn i kam i cesarzow ej K a ta rz y n y II, w spom nienia D aszkow ej łączy zarów no p ro b le m a tyka, ja k i podobne s ta ra n ia c a r a tu w X IX w., aby zapobiec ich p u b lik acji. I w je d nym , i w d ru g im w y p ad k u do u pow szechnienia tych źródeł w alnie przyczyniła się em ig ran ck a działalność w ydaw nicza A lek san d ra H ercena. Czy n ie należałoby do łożyć s ta ra ń , ab y rów n ież in n e źródła przezeń w y d an e zostały p rzysw ojone p o lsk ie m u czytelnikow i?
Ł. K.
S ta n is ła w H e r b s t , Z dzie jó w w o j s k o w y c h pow stania ko ś ciu sz
ko w skieg o 1794 roku, „K siążka i W iedza”, W arszaw a 1983, s. 46Э.
Tom n in ie jsz y je s t cz w arty m z kolei p u b lik o w a n y m p o śm iertn ie o b ejm u ją cy m dorobek n au k o w y S ta n isła w a H e r b s t a . D otyczy dziejów p o w stan ia kościuszkow skiego, a w ięc epoki, k tó rą a u to r zajm o w ał się n a p rze strzen i blisko 50 lat. E fek tem tych za in te re so w a ń b y ły liczne, rozrzucone p u b lik a c je i p rac e n ie d ru k o w a n e (np. p ro se m in a ry jn e i m ag istersk a). S yntezy P ro fe so r nie zdążył przygotow ać. P u b lik a cję całego doro b k u a u to ra w form ie luźnego zbioru re d a k to rz y to m u u zn ali za n ie celowe. O baw iano się licznych pow tórzeń, p rze ciw sta w n y ch poglądów w y n ik ając y ch z odejścia przez a u to ra od ra z postaw ionej tezy. W ydaje się je d n a k , iż ta k ie ułoże nie tom u stw orzyłoby n ie p o w ta rz a ln ą m ożliw ość o b se rw ac ji rozw oju m yśli i w a r sz tatu h isto ry k a tej m ia ry co S tan isław H erbst.
Z decydow ano się n a fo rm u łę o dm ienną P o d jęto p róbę k o n stru k c ji syntezy dzie jó w w o jskow ych p o w sta n ia kościuszkow skiego, w o p a rc iu o rozproszony dorobek a u to ra . P rz y g o to w an ie p la n u p ra c y u ła tw ił istn ie ją c y k o n sp e k t h isto rii p o w sta n ia opraco w an ej przez P ro feso ra. Z am ysł je st w ięc zu p ełn ie w y jątk o w y i n iesp o ty k an y . R ed ak to rzy nie dysponow ali żadnym i „z góry” p rz y ję ty m i zasadam i. E fe k t budzi je d n a k refle k sje . W ydaje się, iż tego ty p u w y d aw n ictw o pow inno być poprzedzone bardzo sta ra n n y m w stęp em edytorskim , z k tó reg o czy teln ik dow ie się w pierw szym
820 Z A P I S K I
rzędzie o pod staw ie d ru k u , a w ięc o ilości, objętości, sta n ie i m iejscu przech o w y w an ia oraz czasie p o w sta n ia m a te ria łó w n ie d ru k o w a n y c h znaleźć się tu pow inien zapis bibliograficzny pozycji d ru k o w an y ch . W dalszej k o lejności czytelnik pow in ien dow iedzieć się o sposobie p u b lik a c ji te k stu . W p rzy g o to w a n y m w y d an iu w stęp n ie spełnia ta k ich zasad. B ardzo pobieżnie in fo rm u je cz y teln ik a o p odstaw ę druku, je d y n ie część niezbędnych in fo rm ac ji podając w p rzypisach, co je s t zabiegiem u tru d n ia ją c y m k o rzy sta n ie z pracy. N iejasna je s t ro la i pochodzenie tek stó w um ieszczonych w naw ia sa ch k w ad rato w y c h (np. duże fra g m e n ty te k stu na ss. 153— 154). B rak je st k o n se k w e n cji w ed y to rsk im o p rac o w a n iu te k stu . W części pierw szej p rac y re d a k to rz y k o n se k w e n tn ie zaznaczają p rze jście z je d n ej po d staw y d ru k u do innej, ale ju ż w rozdziale „O tw a rta a g re sja P ru s. B itw a pod S zczekocinam i”, choć p o w stał on w op arciu o cztery różne tek sty , a u to rz y zrezygnow ali z tej zasady. B ardzo pow ażne w ątpliw ości budzi tu także w łączenie ja k o po d staw y d ru k u n o ta tek jednego z re d a k to ró w z w y kładów P ro feso ra. P odobnie rzecz się m a z d ro b n y m i w sta w k a m i te k stó w w te k st głów ny oraz in g e re n cja m i w te k sty drukow ane.
R ozum iejąc in te n c je re d a k to ró w i ogrom tru d n o ści zw iązanych z p rzy g o to w a niem tego ty p u w y d aw n ic tw a tru d n o oprzeć się p y ta n iu czy p ra c a p o w sta ła ze zdań nap isan y ch przez a u to ra zaw sze odpow iada jego poglądom i zam iarom .
K siążkę przygotow ał k o m ite t re d a k c y jn y w składzie: Z ygm unt W a l t e r - J a n k e, W iesław M a j e w s k i , W itold M o r a w s k i , T adeusz R a w s k i , A ndrzej R z e p n i e w s k i . Całość p oprzedza w stę p p ió ra A n d rzeja Z a h o r s k i e g o om a w iając y dorobek St. H e rb sta ja k o h isto ry k a O św iecenia i p o w sta n ia kościusz kow skiego.
M . K .
Z dzisław S u ł e k , Sprzysiężenie J a k u b a Jasińskiego, W ydaw nictw o M in isterstw a O brony N arodow ej, W arszaw a 1982, s. 280, ilu str.
K siążka, k tó rej bardzo b rak o w ało w now szej lite ra tu rz e historycznej pośw ięco nej p ow staniu kościuszkow skiem u. S przysiężenie w ileń sk ie pojaw iało się w niej p rzew ażnie na m a rg in esa ch sp ra w ogólniejszych, a w k w estii u sta le ń fa k to g ra fic z n ych w ciąż o sta tn im słow em były p rzed w o jen n e p rac e H e n ry k a M o ś c i c k i e g o i L eonida Ż y t k o w i c z a . Z. S u ł e k p rzedsięw ziął stu d iu m genezy i p rzebiegu w y stą p ien ia Jasiń sk ieg o w oparciu o dotychczasow ą lite r a tu r ę p rze d m io tu i d ro biazgow ą k w eren d ę arc h iw aln ą .
D zieje spisku zostały u k az an e n a tle sy tu a cji w o jsk a litew sk ieg o pod rzą d am i K ossakow skich. R ozdział te n r e fe ru je głów ne pro b lem y a rm ii zagrożonej red u k c ją , k tó rą uchw alono n a sejm ie grodzieńskim . D odać w a rto , że w ra z z n astęp n y m i s ta now i n ajp ełn iejsz ą dotąd p re z e n ta c ją organizacji, sta n u liczebnego i k a d ry w o jsk a litew skiego tych lat. D obrze się stało, że w k ró tc e po o p u b lik o w a n iu m on o g rafii K. B a u e r a o w ojsk u k o ro n n y m p o w sta n ia kościuszkow skiego u k az ała się k sią ż ka, k tó ra — choć nie ta k szczegółowo, co je st zrozum iałe ze w zględu na ubóstw o zachow anych na te re n ie k r a ju źródeł — p o d ejm u je podobne p ro b lem y i pozw ala na poró w n an ia i szczegółowe analizy.
O m aw iając sprzysiężenie przedpow stańcze, a u to r zw raca uw agę na p re k u rs o r ski c h a ra k te r działań Ja siń sk ie g o w za k resie stosow anych te ch n ik konsp iracy jn y ch . O kazuje się, że nie tylk o w dziedzinie poglądów p olitycznych i społecznych, ale i pod w zględęm u m ie ję tn o ści spiskow ych p o e ta -ja k o b in w y p rzed zał sw ą epokę. T a jn e sprzysiężenia z n a tu ry nie zo sjaw ia ją w ielu źródeł sw ym badaczom . T ym b ard z iej w ięc zasłu g u je n a p o d k reśle n ie stosow ane przez S u łk a w ta k ic h ra z a c h w nioskow anie z późniejszego p rzebiegu w ypadków . W o d n iesien iu do spisku w ile ń skiego, p rec y zy jn ie przygotow anego i przeprow adzonego, p o stę p o w an ie ta k ie zd a je egzam in.