• Nie Znaleziono Wyników

Osobowość a podatność na wpływ reklamy telewizyjnej : prezentacja i analiza wyników badań własnych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Osobowość a podatność na wpływ reklamy telewizyjnej : prezentacja i analiza wyników badań własnych"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

OSOBOWOŚĆ A PODATNOŚĆ

NA WPŁYW REKLAMY

TELEWIZYJNEJ

- PREZENTACJA I ANALIZA

WYNIKÓW BADAŃ WŁASNYCH

Streszczenie

Połączenie sił telewizji oraz w yspecjalizow anej w ied zy i technik w yk o rzystyw an ych w reklamie tw orzy potężn e narzędzie w p ły ­ wu społecznego. I choć otwarcie zaprzeczam y n aszej podatności na p rzek a z to jed n a k tow ary najw iększych firm zmieniają miejsce z e sklepow ych p ółek na te w naszych domach, a telew izyjne p rze ­ rw y na reklamy coraz bardziej się w ydłu żają. K ażdy z nas je s t je d ­ nak inną osobą - inaczej reaguje na p ew n e komunikaty, inne in­ formacje przyku w ają jego uwagę. W artykule autorka podjęła się

analizy zw ią zk ó w pom iędzy poziom em asertyw ności (w koncepcji Rathusa) oraz poziom em sam ooceny (w koncepcji Bergera) a p o ­ sta w ą w obec reklamy telewizyjnej. W przeprow adzonych bada ­ niach w ykorzystano skalę sam oakceptacji E. M. Bergera, skalę asertyw ności S. Rathusa oraz skonstruow aną p rze z autorkę p ra ­ cy skalę do badania p o s ta w y wobec reklamy telewizyjnej, która p o zw ala na kontrolę trzech odrębnych komponentów po staw y: emocjonalno-oceniającego, behawioralnego oraz poznawczego. Zaprezentowane analizy teoretyczne i empiryczne dow odzą, iż w p ły w reklamy na jęd n ostkę je s t niezw ykle złożony. J est on u w a ­ runkowany wieloma zmiennymi, które ponadto w ykazu ją określo­ ne zależności pom iędzy sobą tw orząc złożone struktury. W pracy poddano analizie jed yn ie dw ie zmienne, uzyskując zaskakujące wyniki. Na tej p o d sta w ie można stwierdzić, ż e oddziaływ anie informacji zaw artych w przek azie reklam owym na jedn ostkę je s t rozległe i wielopoziomowe, dlatego skonstruowanie skutecz­

nej reklamy w ym aga od je j twórców ogromnej w iedzy, również o naszej osobowości.

S Ł O W A KLUCZO W E: osobowość, podatność, reklam a telewizyj­ na, wpływ, sam oocena, asertyw ność.

(3)

WSTĘP

Po 1989 roku wraz z pojawieniem się n a rynku deficytowych wcześniej towarów przygarnęliśmy powszechną formę społecznej perswazji - reklamę. Dziś nie robi ju ż ona n a n a s ta k ogromnego wrażenia, nie budzi takiej fascy­ nacji ja k początkowo. Obecnie polska reklam a dorównuje tej w krajach za­ chodnich, którym obca była zasad a „bierz, co jest, bo z a chwilę nie będzie”.

W iększość definicji reklam y, które pojawiają się w literaturze przedm io­ tu m ieści w sobie w yrażenia, takie jak: wpływ, m anipulacja, nakłanianie. W szystkie kontrowersje zw ią za n e z w p ły w em reklam y na rynek i gospo­ darkę w yn ika ją z dw oistej natury tego zjaw iska, które z a w s z e i w ka żd ej postaci je s t równocześnie informacją i p e rsw a zją - reklam a p rze d sta w ia p rod ukt i jedn o cześnie nakłania do jego ku p n a 1. W iększość z n a s je s t prze­

kon an a, że skutecznie broni się przed tym. Reklam a budzi w n a s wiele emocji - od śm iechu poprzez zadowolenie, irytację aż po złość, bawi i de­ nerw uje, je s t przedm iotem wielu dyskusji. Ciekawe je st, że pomimo faktu, że reklam a wywołuje w n a s nierzadko intensyw ne emocje to generalnie zaprzeczam y, że m a o n a n a n a s jakikolw iek wpływ. Uważamy, że jesteśm y jednostkam i, które sam odzielnie i racjonalnie podejm ują decyzje związane z k u p n em p ro d u k tu czy przyjęciem jakiejś usługi. Trudno znaleźć oso­ bę, k tó ra przyzna, że reklam a m a n a n ią wpływ, tym bardziej n ik t z n as nie zgodzi się, że reklam a nim m anipuluje. W spółczesny m arketing p rze ­ s ze d ł długą drogę - od tw orzenia konkretnych potrzeb, pop rzez w y tw a rza ­ nie całościow ych stylów życia, do kreow ania „światów ży c ia ”, w których tym, co się sprzedaje, s ą specyficzne rodzaje doznań czy p rze ży ć 2. M ar­ keting XXI w ieku dysponuje i n ad al poszukuje wyspecjalizowanej wiedzy nie tylko o ludzkich działaniach, lecz również o w szystkich zw iązkach pomiędzy człowiekiem a św iatem zew nętrznym - k u ltu rą oraz tych, zwią­ zanych z jego św iatem w ew nętrznym - korelacji pomiędzy różnym i cecha­ mi osobowościowymi. A wszystko to w celu skutecznego doprow adzenia klienta do półek z w yrobam i określonej m arki i ich zak u p u . Czy wobec rozległych i rozm aitych zależności, zw iązanych również z czynnikam i, które s ą względnie trw ałą częścią człowieka, jesteśm y w stan ie powie­ dzieć, że rek lam a zupełnie n a n a s nie oddziałuje?

Badacze Byron Reeves i Clifford N ass w ysunęli interesu jące w nioski z przeprow adzonych przez siebie b ad ań n ad reakcjam i ludzi n a media. „Ludzkie reakcje pokazują, ż e m edia s ą czym ś więcej niż tylko narzędziami. (...) mogą w targnąć w n a szą p rzestrzeń osobistą, mogą p osia d a ć osobowość, która p a su je do naszej, mogą być członkam i zesp o łu i ua ktyw n ia ć stereotypy zw ią za n e z płcią. Media mogą w yw o ły w a ć reakcje emocjonalne, w ym agać koncentracji uwagi, zagrażać nam, w p ły w a ć na pam ięć i zm ieniać pojęcia tego,conaturalne.M ediasąpełnym iuczestnikam inaszegośw iataspołecznego i rzeczywistego3. Autorzy twierdzą, że zjawisko utożsam iania mediów z rze­ 1 M. Mrozowski, Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Warszawa 2001, s. 177.

2 M. Marody, A. Giza-Poleszczuk, Przemiany więzi społecznych, Warszawa 2004, s. 253. 3 B. Reeves, C. Nass, Media i ludzie, Warszawa 2000, s. 294.

(4)

czywistością n astępuje autom atycznie, ponieważ ludzki mózg nie je st wy­ posażony w m echanizm pozwalający odróżniać św iat m edialny od rzeczy­ wistego. Człowiek przez całe tysiąclecia funkcjonował w świecie wyłącznie rzeczywistym, w którym widziany przedm iot był zawsze tym sam ym przed­ miotem. Stąd technologia XX i XXI w ieku je s t dla człowieka nie lad a wy­ zwaniem, gdyż ewolucyjnie nie je st on do niej przystosowany. A zatem , ja k twierdzą autorzy, prezentacje m edialne mogą wywoływać wrażenie rzeczy­ wistości, jeśli nie s ą poddane świadomej kontroli um ysłu.

Na szczególną uw agę w śród wielu mediów zasługuje telewizja. Wedle wielu b ad ań telewizja je s t jednym z najskuteczniejszych nośników rek la­ mowych. U w ażana je s t o n a za źródło niezwykle wiarygodne. Z pew nością łatwiej je s t uwierzyć w przekaz dźwiękowy poparty wizją. Tę zależność w ykorzystuje reklam a. Telewizja to wielki św iat dobrze u b ra n y c h prezen­ terów, mówiących po p raw n ą polszczyzną, wzorowych obywateli. U osabia w artości bardzo pożądane. Skoro ona m oże mieć TAKI sza m p o n do w ło­ sów, m oże u ży w a ć TAKIEGO krem u i ta k św ietnie wyglądać, a on sp ry­ sku ją c się TYM dezodorantem zw ra ca u w a gę tylu kobiet to dlaczego ja nie mogę? Chyba po w in na m TO m ieć...

Wobec powyższego połączenie sił telewizji oraz wyspecjalizowanej wie­ dzy i tech n ik wykorzystywanych w reklam ie tworzy potężne narzędzie wpływu społecznego. I choć otw arcie zaprzeczam y naszej podatności n a przekaz to je d n a k tow ary najw iększych firm zm ieniają miejsce ze skle­ powych półek n a te w naszych dom ach, a telewizyjne przerwy n a reklam y coraz bardziej się w ydłużają. Każdy z n a s je s t je d n a k in n ą osobą - in ­ aczej reaguje n a pewne kom unikaty, in n e inform acje przykuw ają jego uwagę. W b a d an iac h podjęłam się analizy związków pomiędzy poziomem asertyw ności oraz poziomem sam ooceny a postaw ą wobec reklam y tele­ wizyjnej. Czy wyróżnione zm ienne m ają istotne znaczenie dla podatności je d n o stk i n a wpływ reklam y telewizyjnej?

WPŁYW O SO B O W O ŚCI N A SKUTECZNOŚĆ PRZEKAZU

REKLAMOWEGO

W obszarze problem atyki związanej z oddziąływ aniem reklam y niezbęd­ n a je s t wiedza dotycząca osobowości k o n su m en ta.

Osobowość w psychologii je s t trak to w a n a jak o k o n s tru k t teoretyczny. O znacza to, iż nie je s t o n a d o stęp n a bezpośredniej obserwacji, ale tra k ­ tuje się j ą jako w ynik w psychologicznych te sta c h osobowości. W rodzone i nabyte cechy czynią każdego z n a s isto tą w yjątkow ą i niepow tarzalną, wielopłaszczyznową, ch arak tery zu jącą się właściwym sobie zachow aniem . Osobowość je s t przedm iotem różnorodnych klasyfikacji. W yróżnia się przykładowo ekstraw ertyków czy introwertyków, liberałów, au to k rató w i wiele innych typów. Dla specjalistów od m ark etin g u naczelnym celem

(5)

staje się rozpoznanie zależności pomiędzy różnym i cecham i czy ich k o n ­ stelacjam i a zachow aniam i, prow adzącym i do z a k u p u danego tow aru. D iagnoza tych zależności daje możliwość zw iększenia siły perswazyjnej przekazu reklamowego.

Każda czynność podejmowana przez człowieka je st aktem ustosunkow a­ nia się do otoczenia. Ustosunkowanie to może przybierać formę praktyczną, bądź pojawiać się wyłącznie jako gotowość do wykonania czynności. Ludzie mogą organizować swe stosunki w sposób zamierzony, czyli świadomie. Ten­ dencja do ustosunkow ania się może przybierać formę słowną (wypowiedze­ nie opinii) lub ekspresyjną (mimika, ciało). Nie zawsze ustosunkow anie się człowieka do otoczenia przejawia się w jego zachowaniu. Często pozostaje w formie ukiytej w postaci zamiarów, planów, wyobrażeń. Takie u sto su n ­ kowanie określa się jako symboliczne. Ponadto, ustosunkow anie może mieć ch arakter chwilowy, doraźny lub mniej czy bardziej stały. U stosunkow ania stałe, gdy dotyczą klas przedmiotów, instytucji, idei, wartości bywają nazy­ wane postawami4.

Postawy zależą od indywidualnych doświadczeń jednostki z danym ob­ szarem zjawisk, od otrzym anych informacji, od źródeł tych informacji, od wzorów ustosunkow ań, z jakim i jed n o stk a się zetknęła. Je d n a k u sto ­ sunkow ania zależą również od pewnych ogólnych właściwości podmiotu, które w aru n k u ją organizację i hierarchizację postawy. O kreśla się zazwy­ czaj term inem „osobowość”.

Sam oocena

Sam oocena to jed en z istotnych kom ponentów osobowości. E. M. Ber­ ger uw aża, że istnieje związek pomiędzy akcep tacją siebie, a ak ceptacją innych5. P u n ktem odniesienia oceny w łasnej nie je s t obraz ,ja idealnego”, ale obraz innych ludzi, który służy do porów nania. Do procesu doko­ nyw ania sam ooceny prowadzi zarów no porównywanie się z innym i, ja k i w yobrażenie o tym, ja k sięjest postrzeganym i ocenianym przez innych. W literatu rze p o d k reśla się regulacyjną funkcję sam ooceny, k tó rą tra k tu ­ je się jak o w ew nętrzny system odniesienia działań i funkcji poznawczych jed no stki. Zachowanie człow ieka, szczególnie w sytuacji nowej, je s t w y ­ razem tego, co on sa m o sobie s ą d zi - odbiciem jego sam ooceny6. W sy s­ tem ie regulacji sam oocena działa wybiórczo, akceptuje inform acje, które s ą zgodne z ukształtow anym obrazem w łasnej osoby, a odrzuca inform a­ cje z nim niezgodne.

4 J. Reykowski, Osobowość jako centralny system regulacji i integracji czynności, „Psychologia”, (red.) T. Tomaszewski, Warszawa 1976, s. 762-825.

5 E. M. Berger, The relation between expressed acceptance ofselfand expressed acceptance ofothers, „Jour­ nal of Abnormal and Social Psychology” 47/1952, s. 778-782. Za: A. Potocka-Hoser, Aktywiści organizacji społecznych i politycznych w zakładzie przemysłowym, 1985, s. 51.

6 J. Reykowski, Obraz własnej osobyjako mechanizm regulujący postępowanie, „Kwartalnik Pedagogiczny” 3/1970.

(6)

Sam oocena u większości ludzi przybiera zasadniczy k ształt w końcowej fazie d o rastan ia, raz uform ow ana nie ulega łatwym zm ianom . O dnosi się to je d n a k do tzw. globalnej sam ooceny, k tó ra mówi o ogólnym s to su n k u człowieka do siebie. Niektórzy autorzy zw racają uwagę, że sam oocena może dotyczyć różnego rodzaju sfer i spraw i nie we w szystkich bywa dobrze u g ru n ­ tow ana7. Przykładowo, może dotyczyć cech, w s to su n k u do których człowiek nie m a ustabilizow anej sam ooceny, w tedy jej regulacyjna funkcja znika, a sa m a ocena je s t p o d atn a n a zm ianę.

Przy akceptacji rozum ianej w powyższy sposób (człowiek akceptuje siebie w ów czas, g d y nie czuje się gorszy od otoczenia) jej nieodłącznym w skaźnikiem staje się ocena w łasnej osoby, konsekw encją zaś pozytywnej oceny i akceptacji siebie je s t pew ność siebie m anifestow ana w k o n ta k ­ ta ch z innym i ludźmi. W związku z tym, wyniki u zyskane n a skali Bergera trak tu je się nie tylko jak o w skaźnik sam oakceptacji, ale i sam ooceny8.

W działaniach persw azyjnych rek lam a często posiłkuje się m echani­ zm em porów nań społecznych. Specjaliści od reklam y świetnie w ykorzystu­ ją założenia teorii porów nań społecznych Leona Festingera, k tó ra zakłada, że człowiek m a potrzebę oceniania w łasnych poglądów i zdolności, pozna­ w ania swoich m ocnych i słabych stro n dla u zy sk an ia trafnego obrazu sie­ bie9. Zdaniem Festingera, kiedy tylko to je s t możliwe, ludzie dokonują tego w procesie porów nyw ania się z innymi. W reklam ie często n ad aw ­ ca je s t tzw. „zwyczajnym człowiekiem”. Przekonuje n a s gospody­ ni domowa, m atka, elegancka kobieta, dojrzały mężczyzna popijają­ cy piwo w knajpie, ojciec, który wyjechał w spraw ach służbowych, a w dom u czeka n a niego żona z dziećmi itp. W edług Eliota A ronsona10 najczęściej porów nujem y się z osobam i podobnym i do n as. Nadawcy w reklam ie telewizyjnej s ą zasadniczo podobni do n a s - z jednym drob­ nym wyjątkiem: dzięki określonem u produktow i czy u słu d ze rad zą so­ bie lepiej w codziennych spraw ach. Ich b lu zk a je s t bielsza, ich rozmowy z dziećmi i żoną s ą tań sze i, co za tym idzie, dłuższe, piją pyszne piwo, rad zą sobie z alergią, potrafią wywabić plam y z w ina n a ulubionej bluzce itp. Ta inform acja w zbudza w odbiorcy k o m u n ik atu chęć przybliżenia się do prezentow anego wzorca, w zbudza pożądanie p o siad an ia reklam ow a­ nego tow aru. Podstaw ą wytw orzenia się tego p ragnienia je s t chęć nie b y ­ cia gorszym od innych.

W niniejszej pracy założono istnienie związku pomiędzy postaw ą wobec reklamy telewizyjnej a sam ooceną rozum ianą przez pryzm at teorii Bergera.

7 A. Potocka-Hoser, Aktywiści organizacji.... ibidem, s. 31. 8 Ibidem, s. 51-52.

9 E. Aronson, T. D. Wilson, R. M. Akert, Psychologia społeczna. Serce i umysł, Poznań 1997, s. 250-252. 10 Ibidem.

(7)

Asertywność

Zachowanie asertyw ne w świetle rozw ażań S pencera R a th u sa m ożna przeciw stawiać zarówno agresyw ności, ja k i uległości. Osoby, które m o­ żemy określić jak o asertyw ne, potrafią wyrażać swoje prawdziwe uczucia, dbać, by in n i szanow ali ich słuszne praw a, potrafią odmówić n ie u zasad ­ nionym prośbom . Potrafią wyrażać swoje rzeczywiste stan y i uczucia. Po­ trafią bronić swoich praw i w ystępow ać jak o odrębne jednostki. Osoby te je d n a k nie pom niejszają w artości innych ludzi - nie lekcew ażą ich, nie obrażają. Nie dyrygują innym i, nie rozpychają się i nikogo nie krzyw­ dzą. Potrafią w yrażać zarówno u czu cia pozytywne, ja k i niezadowolenie. Ponadto, osoby te nie wycofują się z kontaktów z nowymi osobam i, p o tra ­ fią nawiązywać relacje społeczne11.

Zachow ania asertyw ne w ym agają pogłębienia sam ośw iadom ości, po­ zn an ia swego prawdziwego ,ja ” i wzięcia za siebie odpowiedzialności. Osoby asertyw ne ja sn o wyrażają, co czują i m yślą, bez względu n a to, jakie zabarw ienie em ocjonalne m a kom unikat. Przy czym ek sp resja ta je s t fun kcją zarów no ich w łasnych odczuć, ja k i percepcji tego, ja k wpły­

nie to n a innych ludzi. Asertywność to także dokonywanie właściwych wyborów, zdolność w yrażania swych potrzeb, to w iara, że nie zostanie się zdom inowanym, w ykorzystanym , zm uszanym do czegoś wbrew sobie. Wydaje się zatem , iż osoby asertyw ne pow inny podejmować decyzje k o n ­ sum enckie w sposób bardziej racjonalny, przem yślany, zgodny z rzeczy­ wistymi potrzebam i. U zasadnione wydaje się przewidywanie, że wysoki poziom asertyw ności ujem nie koreluje z pod atn o ścią n a wpływ reklam y telewizyjnej.

S. R ath u s zw raca uwagę n a odw rotną zależność pomiędzy sam o­ oceną a zachow aniem asertyw nym . N iska sam oocena ulega złagodze­ n iu poprzez uczenie się w yrażania w łasnych uczu ć i naw iązyw ania kontaktów z innym i. „Asertywność popraw ia skuteczn o ść kontaktów z członkam i w ła sn ej rodziny, przyjaciółmi, w spółpracow nikam i i nie­ znajom ym i. Pomaga to u su n ą ć niektóre źródła frustracji i p o sze rza z a ­ kres otrzym yw anego wsparcia społecznego. W yrażenie p o z y ty w ­ nych uczuć, na p r zy k ła d p o w iedzenie bliskiej osobie, ż e się ją kocha, a n a w et w eso łe pozdrow ienie kogoś, pom aga w zw alczaniu uczuć wrogo­ ści i ułatw ia g łęb sze ko n ta kty spo łeczne”u .

11. S. Rathus, Psychologia współczesna, Gdańsk 2004, s. 660-662. 12. Ibidem, s. 625.

(8)

METODOLOGICZNE ZAŁOŻENIA BADAŃ WŁASNYCH

Celem b a d a ń je s t rozpoznanie czy w śród isto tn y ch czynników decydu­ jących o naszej postaw ie wobec reklam y, o podatności n a jej wpływ s ą ko-

relaty takie, ja k poziom sam ooceny i poziom asertyw ności.

MODEL BADAW CZY

W prezentow anych b ad an iach w łasnych zm ienną niezależną główną je s t reklam a telewizyjna. Zm ienną zależną, której poziom b ad an y je s t w ła­

snym narzędziem , je s t postaw a wobec reklam y. S konstruow ane n arzę­ dzie pozwala n a kontrolę trzech odrębnych kom ponentów tej postawy: em ocjonalno-oceniającego, behaw ioralnego oraz poznawczego. Zm ienny­ mi pośredniczącym i s ą poziom asertyw ności oraz sam ooceny.

POZIOM ASERTYWNOŚCI

REKLAMA TELEWIZYJNA POSTAWA WOBEC

REKLAMY TELEWIZYJNEJ

POZIOM SAMOOCENY

I

I

WYKSZTAŁCENIE/ZAWÓD WIEK

Narzędzia badaw cze

W b ad an iac h posłużyłam się trzem a narzędziam i badaw czym i - S kalą S am oakceptacji Bergera, S kalą A sertywności R a th u sa oraz sk o n stru o w a­ nym przez siebie narzędziem do b a d a n ia postaw y wobec reklamy.

(9)

Skala sam oakceptacji E. M. Bergera

W b a d a n iu poziomu sam ooceny u badan y ch A utorka pracy wykorzy­ sta ła skałę E. M. Bergera. S kala ta zo stała sk o n stru o w an a w 1952 roku. A utor skali powołuje się n a Alfreda Adlera, który jak o jed en z pierwszych stwierdził, że tend en cja do ujem nego w yrażania się o innych w y rasta n a gruncie poczucia niższości - jak o k o m p en sacja13.

E. M. Berger przyjm uje założenie, iż istnieje związek pomiędzy ak cep­ tacją siebie, a akcep tacją innych. P un k tem odniesienia oceny w łasnej nie je s t obraz ,ja idealnego”, ale obraz innych ludzi, który służy do porów na­ nia. Przy akceptacji rozum ianej w powyższy sposób (człowiek akceptuje siebie w ów czas, g d y nie czuje się gorszy od otoczenia) jej nieodłącznym w skaźnikiem staje się ocena w łasnej osoby, konsekw encją zaś pozytywnej oceny i akceptacji siebie je s t pew ność siebie, zam anifestow ana w k o n ta k ­ ta ch z innym i ludźmi. W związku z tym wyniki uzyskane n a skali trak tu je się nie tylko jak o w skaźnik sam oakceptacji, ale i sam ooceny14.

Skala sk ład a się z 36 twierdzeń. B adani proszeni byli o ustosunkow anie się do każdego z nich n a 5-cio stopniowej skali. Proszono ich, by w ocenie trafności poszczególnych twierdzeń korzystał z zamieszczonych sform uło­ wań: w pełni nieprawdziw e/raczej nieprawdziwe/częściowo nieprawdziwe; częściowo praw dziw e/raczej praw dziw e/w pełni prawdziwe. S um a uzyska­ nych punktów świadczy o poziomie sam ooceny badanego.

W edług a u to ra skali jej rzetelność m ierzona w spółczynnikiem a Cron- b ach a w ynosi 0,89. Na gruncie polskich b a d a ń 15 rzetelność m ierzoną tym sam ym w spółczynnikiem oceniono n a 0,82. W skaźnikiem poziomu sam o­ akceptacji i sam ooceny je s t su m a punktów n a skali.

Skala asertywności Rathusa

Narzędzie sko n stru ow an e przez S. R a th u sa sk ład a się 30 twierdzeń. B adani proszeni s ą o usto sun k o w anie się do każdego z nich, przy wy­ k o rzystaniu 6-cio stopniowej skali. S kala ta zaw iera n astęp u jące sfor­ m ułow ania: zdecydowanie odnosi się do m n ie/o d n o si się do m n ie/raczej odnosi się do m nie/raczej nie odnosi się do m n ie /n ie odnosi się do m n ie/ zdecydowanie nie odnosi się do mnie.

Skala do badania postawy w o b e c reklamy

- narzędzie własne

Narzędzie zostało sko nstruo w an e w oparciu o przyjętą definicję p o sta ­ wy zaproponow aną przez S tefana Nowaka: p o sta w ą pew nego człow ieka

13 E. M. Berger, The relation..., ibidem.

14 A. Potocka-Hoser, Aktywiści organizacji..., ibidem, s. 51-52. 15 Badania prowadzone przez Annę Potocką-Hoser.

(10)

w obec p e w n eg o p rze d m io tu je s t ogół w zg lęd n ie trw a ły c h d ysp o zycji do oceniania tego p rze d m io tu i em ocjonalnego n a ń reagow ania oraz ew en tu a ln ie to w a r z y s z ą c y c h ty m em ocjonalno-oceniającym d y s p o ­ zycjo m w zg lęd n ie trw a ły c h p rze k o n a ń o n a tu rze i w ła sn o ścia c h tego p r ze d m io tu 16. T ak ro z u m ia n a p o sta w a s k ła d a się z trze ch k o m p o n e n ­ tów: behaw ioralnego, k tó ry zaw iera w sobie zarów no reak cje w erbalne, ja k i n iew erb aln e (opinie, działan ia), poznaw czego, obejm ującego w ie­ dzę o przedm iocie p o staw y o raz oceniająco-em ocjonalnego, k tó ry może przyjm ow ać c h a ra k te r bardziej ch ło d n y ch , in telek tu alizo w an y ch ocen o m niej lu b bardziej zarysow anej tre ś c i poznaw czo-opisow ej lu b em ocji tow arzyszących w yobrażeniom p rzed m io tu p o staw y czy pojaw iających się w m om encie z a istn ie n ia p rzed m io tu po staw y w p o lu d o św iadczen ia no siciela po staw y lu b w m om encie realizow ania zach o w ań zw iązanych z postaw ą.

W o p a rc iu o trójczłonow ą definicję17 p ostaw y i ro zw ażania w obszarze lite ra tu ry p rzed m io tu sk o n stru o w a n o sk alę, s k ła d a ją c ą się z dw óch części. Pierw sza obejm uje 30 tw ierdzeń, każd e 10 o d no si się do o d ręb ­ nego k o m p o n e n tu postaw y. B a d a n i p ro szen i byli o u sto su n k o w a n ie się do każdego z n ic h n a 5-cio stopniow ej skali: w p ełn i n iep raw d ziw e/ raczej n iepraw dziw e/częściow o niepraw dziw e, częściowo praw d ziw e/ raczej praw d ziw e/w p ełn i praw dziw e. D ru g a część n arzę d zia zaw iera 10 h a se ł, po chodzących z rek lam telew izyjnych. B ad an i p ro szen i byli o w sk azan ie m ark i, z k tó rą skojarzyło m u się d a n e h a sło reklam ow e. W skaźn ik postaw y w obec rek lam y telew izyjnej stan o w i s u m a u z y s k a ­ n y ch p u n k tó w z dw óch części sk ali - im w yższa, tym b a d a n y w ykazuje w iększą p o d a tn o ść n a wpływ p rz ek a zu telew izyjnego. S um ę tę m ożna rów nież rozbić n a w sk a za n e trzy ko m p o n en ty , co zostało uw zględnione w an alizie em p iryczn ej.

PREZENTACJA I ANALIZA W YNIKÓ W

BADAN WŁASNYCH

Charakterystyka badanej próby

W b ad an iac h wzięło udział 100 osób, m ieszkańców m iast: Katowic, By­ tom ia, Chorzowa, Sosnowca, Radzionkowa, Gliwic, Zabrza, Czeladzi. Ba­

16 S. Nowak (red.). Teorie postaw, Warszawa 1973, s. 23.

17 Postawą pewnego człowieka wobec pewnego przedmiotu jest ogół względnie trwałych dyspozycji do oce­ niania tego przedmiotu i emocjonalnego nań reagowania oraz ewentualnie towarzyszących tym emocjonal­ no-oceniającym dyspozycjom względnie trwałych przekonań o naturze i własnościach tego przedmiotu. Za: S. Nowak (red.), Teorie postaw..., ibidem.

(11)

d an ia prow adzono w kw ietniu, m aju i czerwcu 2005 roku. Próba została d o b ran a w sposób losowy. Losowość próby sta ty styczn ej nie tylko sprzyja u zyskiw a n iu prób reprezentatyw nych, ale um ożliwia ponadto w nio sko w a ­ nie o populacji oparte na gruncie probabilistycznym (tzn. rachunku p ra w ­ dopodobieństwa, pozw alającym na ocenę popraw ności w nioskow ania)18.

B ad an ia objęły 54 kobiety oraz 46 mężczyzn. W całej próbie najwięcej było osób z wyższym w ykształceniem (42%), nieco mniej (38%) osób z wy­ kształceniem średnim , najm niejszą grupę (20%) stanow iły osoby z wy­ kształceniem zawodowym.

Próba była zróżnicow ana pod względem kryterium wieku. Najwięcej było osób do 24 roku życia (32%). N ajm niejszą grupę (20%) stanow iły osoby pomiędzy 35 a 45 rokiem życia.

B adani proszeni byli o w ypełnienie kolejno trzech kw estionariuszy: Skali Sam oakceptacji Bergera, Skali Asertywności R a th u sa oraz Skali do b a d a n ia postaw y wobec reklam y.

Zastosowane m etody statystyczne

Ze względu n a N=100 osób b ad anych, m ożna zrezygnować z obliczeń statystycznych weryfikując hipotezę o losowym doborze do prób i rozkła­ dzie norm alnym badanej zm iennej, opierając się n a pow szechnie obowią­ zującym w statystyce praw ie wielkich liczb. Prawo to je s t ściśle związane z tzw. centralnym tw ierdzeniem granicznym i mówi, że w raz ze wzrostem N rozkład średniej z próby dąży do rozkładu norm alnego. Zgodnie z za­ łożeniam i centralnego tw ierdzenia granicznego w niniejszych b ad an iach N je s t w ystarczająco duże, by pom inąć założenie norm alności rozkładu w populacji i przyjąć rozkład norm alny p a ra m e tru z próby.

Dla określenia rodzaju zależności między zm iennym i sporządzono wy­ k resy korelacyjne. Z rozrzu tu p u nktów określono liniowość związku po­ między zm iennymi.

Dla korelacji prostoliniowej m iarą siły związku między zm iennym i wy­ rażonym i w skali interwałowej i ilorazowej je s t w spółczynnik korelacji r-P earsona.

Sposób weryfikacji polega n a porów naniu obliczonego w spółczynnika korelacji z isto tn ą w artością w spółczynnika p o d an ą w tablicy. Jeżeli:

I r I < I r I (d, n-2) to nie m a podstaw do odrzucenia hipotezy H0 jeżeli:

I r I > I r I (ó, n-2) to hipotezę należy H0 odrzucić.

C h arak ter, siłę i rodzaj zależności między zm iennym i określono n a p od­ staw ie analizy w spółczynnika korelacji r-P earsona.

Za Guilfordem określono dla różnych r różne stopnie związków: Poniżej 0,20 - związek słaby

0,20 - 0,40 - korelacja n isk a

(12)

0,40 - 0,70 - korelacja u m iarkow ana 0,70 - 0,90 - korelacja w ysoka

0,90 - 1,00 - korelacja bardzo w ysoka19.

Powyższa interpretacja m a zastosowanie zarówno do r dodatniego, ja k i ujemnego.

Prezentacja wyników b adań własnych

Tabela 1. Związek pomiędzy poziomem asertywności a postaw ą w o b e c reklamy Postawa wobec rekla­ my telewizyjnej Komponent poznawczy Komponent behawioralny Komponent oceniajqco-emocjonalny Poziom asertywności 0,388911 0,339932 0,347225 0,293065 Źródło: O p ra c o w a n ie w łasne

Wykres 1. Związek pomiędzy poziomem asertywności a postaw ą w o b e c reklamy telewizyjnej

100 80 ♦ 60 I

!

-20 4 0 20 20 - 40

p o sta w a w o b ec rek la m y te le w izy jn e j

Źródło: O p ra c o w a n ie w łasn e

19. J. P. Guilford, Podstawowe metody statystyczne w psychologii i pedagogice, Warszawa 1960. Za: A. Krajeńska, Statystyka dla pedagogów. Wybrane zagadnienia, Białystok 1999, s. 100.

(13)

Wykres 2. Związek pomiędzy kom ponentem poznawczym postawy a poziomem asertwności ♦ ♦ t ♦ ♦ ♦

ii

. . * ■ ♦ ■ ♦

« :

♦ : • : ♦ * ♦ : Z ♦ ..A ♦ ... _ ... ’ • i 55 * $ $ ^ 2 5 30 : ♦ -40 1... ... ... ... ... ... komponent poznawczy postawy wobec reklamy telewizji ne

Źródło: O p ra c o w a n ie w łasn e

Wykres 3. Związek pom iędzy kom ponentem behawioralnym postawy a poziomem asertywności ... ... . ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ t ♦ ♦ ♦ * U ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ - W ' " ♦ ♦ ♦ ♦ i t ♦ ♦ * 5 ....▲ * ♦ ! “ ♦ Ï 5 ^ * 20 ^ É 3 0 35 % 43 ♦ -40 ■*... ... ...—— ... ...— ™ - — — ---— ---komponent behaw ioralny postaw y w obec reklam y telew izji

(14)

Wykres 4. Związek pomiędzy kom ponentem em ocjonalno-oceniającym postawy a poziomem asertywności

60 (S

4 0 I !

Źródło: Opracowanie własne

C h a ra k te r i k ie ru n e k zw iązku pom iędzy poziom em aserty w n o ści a p o sta w ą w obec rek lam y telew izyjnej u s ta lo n o sp o rząd zając w ykres k orelacyjny (wykres 1). R ozrzut p u n k tó w św iadczy o istn ie n iu korelacji dod atn iej. W raz ze w zrostem poziom u aserty w n o ści je d n o s tk a je s t pod w iększym w pływem rek lam y telew izyjnej. Założono korelację p ro sto li­ niow ą.

Dla u sta le n ia siły i k ie ru n k u w spółzależności zastosow ano w spółczyn­ n ik korelacji r-P earsona, zakładając, że:

Hx - istnieje d odatni związek pomiędzy asertyw nością a postaw ą wobec reklam y telewizyjnej.

H0 - nie m a istotnego zw iązku pomiędzy asertyw nością a p o staw ą wo­ bec reklam y telewizyjnej.

r = 0,388911 zatem |r| > r(ó, n-2) = 0,1946

Na podstaw ie przeprow adzonej analizy stw ierdzono, że istnieje niski związek do d atni pomiędzy poziomem asertyw ności a p o staw ą w obec re ­ klam y oraz że związek te n je s t isto tn y statystycznie.

C h arak ter i k ie ru n ek zw iązku pomiędzy poziomem asertyw ności a po­ szczególnymi ko m ponentam i postaw y u stalo n o sporządzając kolejne wy­ kresy korelacyjne.

Wykres 2 prezentuje rozrzut p u n k tó w między poziomem asertyw ności a kom ponentem poznawczym postaw y wobec reklam y telewizyjnej. Świad­ czy on o istn ien iu korelacji dodatniej. Założono korelację prostoliniow ą.

♦ ♦ ♦ ♦ * ♦ É . . ! « ■* ■ . • » I ---- § ♦ --- ■— ♦ * I * ♦ ♦ i 25

(15)

Dla u sta len ia siły i k ie ru n k u w spółzależności zastosow ano w spółczynnik korelacji r-P earso n a zakładając, że:

Hj - istnieje d odatni związek pomiędzy poziomem asertyw ności a kom ­ ponentem poznawczym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

H0 - nie m a istotnego związku pomiędzy asertyw nością a kom ponen­ tem poznawczym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

r = 0,339932 zatem |r| > r(ó, n-2) = 0,1946

Na podstaw ie analizy stw ierdzono, że istn ieje n isk i zw iązek d o d atn i pom iędzy poziom em aserty w n o ści a k o m p o n en tem poznaw czym p o s ta ­ wy w obec rek lam y telewizyjnej oraz, że zw iązek te n je s t isto tn y s ta ty ­ stycznie.

W ykres 3 p reze n tu je ro zrzu t p u n k tó w m iędzy poziom em aserty w n o ści a k o m p o n en tem b eh aw io raln y m postaw y w obec rek lam y telewizyjnej. R ozrzut te n św iadczy o istn ie n iu korelacji d od atn iej. Założono k o rela­ cję prostoliniow ą. D la u s ta le n ia siły i k ie ru n k u w spółzależności z a sto ­ sow ano w spółczynnik k o relacji r-P e a rso n a z ak ład ając, że:

Hj - istnieje dodatni związek pomiędzy poziomem asertyw ności a kom ­ ponentem behaw ioralnym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

H0 - nie m a istotnego związku pomiędzy asertyw nością a kom ponen­ tem behaw ioralnym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

r = 0,347225 zatem |r| > r(ó, n-2) = 0,1946

Na podstawie analizy stwierdzono, że istnieje niski związek dodatni pomię­ dzy poziomem asertywności a kom ponentem behawioralnym postawy wobec reklamy telewizyjnej oraz, że związek ten je st istotny statystycznie.

Wykres 4 prezentuje rozrzut punktów między poziomem asertyw ności a kom ponentem oceniająco-em ocjonalnym postaw y wobec reklam y tele­ wizyjnej. Rozrzut te n świadczy o istn ien iu korelacji dodatniej. Założono korelację prostoliniową. Dla u sta le n ia siły i k ie ru n k u w spółzależności z a ­ stosow ano w spółczynnik korelacji r-P earso n a zakładając, że:

H Ł - istn ieje d o d a tn i zw iązek pom iędzy poziom em aserty w n o ści a k o m p o n e n tem em o cjo nalno-oceniającym postaw y w obec rek lam y te ­ lewizyjnej.

H0 - nie m a istotnego zw iązku pom iędzy aserty w n o ścią a k o m p o n en ­ tem em o cjo n aln o-ocen iający m p ostaw y w obec rek lam y telew izyjną.

r = 0,293065 zatem |r| > r(ó, n-2) = 0,1946

Na podstaw ie a n a lu y stwierdzono, że istnieje n isk i związek d o d atn i po­ między poziomem asertyw ności a kom ponentem em ocjonalno-oceniają­ cym postaw y wobec reklam y telewizyjnej oraz, że związek ten je s t istotny statystycznie.

(16)

aser-tywności w zrasta podatn ość jed n o stk i n a wpływ reklam y telewizyjnej. Wpływ te n najwyraźniej zarysow uje się w obszarze k o m po nen tu behaw io­ ralnego postaw y wobec reklam y telewizyjnej, niewiele mniej w obszarze k o m ponentu poznawczego, n ato m iast najm niej w obszarze k o m ponentu em ocjonalno-oceniającego. W szystkie uzysk an e zależności s ą istotne s ta ­ tystycznie.

Tabela 2. Zwiqzek pom iędzy poziomem sam ooceny a postaw ą w o b e c reklamy telewizyjnej .. jjp/: ■.■■■■ ■■.jjfeż Postawa wobec reklamy telewizyjnej Komponent poznawczy Komponent behawioralny Komponent emocjonalno-MllÉMiiÉJfeaây' Poziom sam ooceny -0,06527 0,077249 -0,15565 -0,0544

Źródło: Opracowanie własne

Wykres 5. Poziom sam ooceny a postawa w o b e c reklamy telewizyjnej 160 140 120 g. 100 Î E g 60 I 40 20 0 0 5 10 15 20 25 30 35

komponent poznawczy postawy wobec reklamy telewtzjjnej i !

♦ ♦

(17)

Wykres 6. Poziom sam ooceny a kom ponent poznawczy postawy w o b e c reklamy telewizyjne] ♦ ♦ 4 ♦ ♦ ♦ . ♦ ♦ • . * u -M . ‘ ♦ ♦ * # ♦ 1 w ■ ■ * ♦ * * ♦ ♦

k o m p o n e n t be haw ioralny p osta w y w obec rek la m y te lew izyjnej

Źródło: Opracowanie własne

Wykres 7. Poziom sam ooceny a kom ponent behawioralny postawy w o b e c reklamy telewizyjnej ♦ ♦ ♦ - -•;*« ♦♦ ♦ ♦ » *♦ * ♦ ♦ ♦ ♦

(18)

Wykres 8. Poziom sam ooceny a kom ponent em ocjonalno-oceniajqcy postawy w o b e c reklamy telewizyjnej

160 140 120 B 60 E “■ 60 40 20 0 20 40 60 80 100 120

portaw a w obec rak)anty telewizyjnej

Źródło: Opracowanie własne

C h a ra k te r i k ie ru n e k zw iązku pom iędzy poziom em sam o ocen y a p o ­ sta w ą w obec rek lam y telew izyjnej u sta lo n o sp o rząd zając w ykres k o re­ lacyjny. R ozrzut p u n k tó w św iadczy o is tn ie n iu korelacji bliskiej zeru (Wykres 5).

Dla u sta le n ia siły i k ie ru n k u w spółzależności zastosow ano w spółczyn­ nik korelacji r-P earso n a zakładając, że:

H] - istnieje istotny związek pomiędzy poziomem sam ooceny a postaw ą wobec reklam y telewizyjnej.

H0 - nie m a istotnego zw iązku pomiędzy poziomem sam ooceny a p o sta ­ w ą wobec reklam y telewizyjnej.

r = -0,06527 zatem |r| < r(d, n-2) = 0,1946

Na podstaw ie analizy stw ierdzono, że istnieje bliski zeru związek po­ między poziomem sam ooceny a p ostaw ą wobec reklam y telewizyjną oraz, że związek ten nie je s t istotny statystycznie.

C h arak te r i k ie ru n ek związku pomiędzy poziomem sam ooceny a po­ szczególnymi kom ponentam i postaw y wobec reklam y telewizyjnej u sta lo ­ no sporządzając kolejne w ykresy korelacyjne. Rozrzut punktów świadczy o istn ien iu korelacji bliskiej zeru.

W ykres 6 p reze n tu je ro zrzu t p u n k tó w pom iędzy poziom em sam o o ce­ ny a k o m p o n en tem poznaw czym p ostaw y w obec rek lam y telew izyjnej. R ozrzut te n św iadczy o k o relacji bliskiej zeru. D la u s ta le n ia siły i k ie­ ru n k u w spółzależności zasto so w an o w sp ó łczy nn ik korelacji r-P earso - n a z ak ład ając, że:

H 1 - istnieje istotny związek pomiędzy poziomem sam ooceny a kom po­ nen tem poznawczym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

♦♦♦ A *

+ ♦

...

(19)

H0 - nie m a istotnego związku pomiędzy poziomem sam ooceny a kom ­ ponentem poznawczym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

r = 0,077249 zatem |r| < r(d, n-2) = 0,1946

Na podstaw ie analizy stw ierdzono, że istnieje bliski zeru związek pom ię­ dzy poziomem sam ooceny a kom ponentem poznawczym postaw y wobec reklam y telewizyjnej oraz że związek ten nie je s t istotny statystycznie.

Wykres 7 prezentuje rozrzut punktów pomiędzy poziomem sam ooceny a kom ponentem behaw ioralnym postaw y wobec reklam y telewizyjnej. Rozrzut ten świadczy o korelacji bliskiej zeru. Dla u sta le n ia siły i kie­ ru n k u w spółzależności zastosow ano w spółczynnik korelacji r-P earsona zakładając, że:

Hj - istnieje istotny związek pomiędzy poziomem sam ooceny a kom po­ nen tem behaw ioralnym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

H0 - nie m a istotnego zw iązku pomiędzy poziomem sam ooceny a kom ­ ponentem behaw ioralnym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

r = -0,15565 zatem |r| < r(d, n-2) = 0,1946

Na podstaw ie analizy stwierdzono, że istnieje słaby związek ujem ny po­ między poziomem sam ooceny a kom ponentem behaw ioralnym postaw y wobec reklam y telewizyjnej oraz że związek ten nie je s t istotny statystycz­ nie.

Wykres 8 prezentuje rozrzut punktów pomiędzy poziomem sam ooceny a kom ponentem em ocjonalno-oceniającym postawy. Rozrzut te n świadczy o istn ien iu korelacji bliskiej zeru. Dla u sta le n ia siły i k ie ru n k u w spółza­ leżności zastosow ano w spółczynnik korelacji r-P earso n a zakładając, że:

H, - istnieje istotny związek pomiędzy poziomem sam ooceny a kom po­ nen tem em ocjonalno-oceniającym postaw y wobec reklam y telewizyjnej.

H0 - nie m a istotnego związku pomiędzy poziomem samooceny a kompo­ nentem emocjonalno-oceniającym postawy wobec reklamy telewizyjnej.

r = -0,0544 zatem |r| < r(d, n-2) = 0,1946

Na podstaw ie analizy stwierdzono, że istnieje bliski zeru związek po­ między poziomem sam ooceny a kom ponentem em ocjonalno-oceniającym postaw y wobec reklam y telewizyjnej oraz, że związek te n nie je s t istotny statystycznie.

Uzyskane wyniki b ad ań wskazują, że zależność pomiędzy poziomem sam o­ oceny a postaw ą jednostki wobec reklamy telewizyjne je st bliska zeru. Zna­ czy to, iż poziom samooceny nie wykazuje związku z podatnością jednostki n a wpływ reklamy telewizyjnej. Dotyczy to w podobnym zakresie komponen­ tów poznawczego i emocjonalno-oceniającego postawy, natom iast kom ponent behawioralny wykazuje słabą korelację odwrotną wobec poziomu samooce­ ny. Jed n ak żaden z analizowanych związków nie je st istotny statystycznie.

(20)

DYSKUSJA W YN IK Ó W BADAŃ WŁASNYCH

R eklam a telewizyjna je s t potężnym narzędziem wpływu społecznego. Przekaz, opracow yw any przez specjalistów z wielu dziedzin, m a jedno podstawowe zadanie - doprowadzić odbiorcę do półki z reklam ow anym tow arem i spraw ić, by go k u pił lub, by potencjalny klient nabył określoną usługę. Reklamodawcy nakładają na oczy klienta różowe okulary i krępu­ ją go urodziw ym , zło ty m łań cu szkiem ukrytych pragnień20. Skuteczność tej zasadzki u w aru n k o w an a je s t wieloma czynnikam i, w śród których wy­ różnić m ożna zarów no zm ienne osobowościowe, ja k i socjodem ograficzne czy zew nętrzne - kulturow e. Celem mojej pracy było przeanalizow anie z a ­ leżności pomiędzy p o d atn o ścią je d n o stk i n a wpływ reklam y telewizyjnej a poziomem asertyw ności i sam ooceny.

Uzyskane wyniki b a d a ń w skazują, że podatn ość n a wpływ reklam y tele­ wizyjnej koreluje dodatnio z poziomem asertyw ności wedle definicji S. Ra- th u s a . Korelacja ta dotyczy w szystkich kom ponentów postaw y wobec re­ klam y telewizyjnej. U zyskany wynik je s t zaskakujący. Wydawać by się mogło, że wysoki poziom asertyw ności u jed no stk i, k tó rą a u to r w ykorzysta­ nego w b ad a n iach kw estio n ariu sza określa, jak o potrafiącą w yrażać swoje prawdziwe uczucia, dbać, by inni szanow ali jej słu szn e praw a, potrafiącą odmówić nieuzasadnionym prośbom , bronić swoich praw im plikuje m niej­ szą p o datność n a wpływ reklam y telewizyjnej. S. R ath u s twierdzi, że aser- tyw ność to między innym i dokonyw anie właściwych wyborów, zdolność w yrażania swych potrzeb, to w iara, że nie zostanie się zdom inow anym , w ykorzystanym , zm uszanym do czegoś wbrew sobie. Inform acja zaw arta w przekazie reklam ow ym może być isto tn ą częścią dokonywanej decyzji, również o k u pn ie jakiegoś tow aru. N atom iast niekoniecznie naw et przy świadomym w ykorzystaniu zewnętrznej inform acji m u si ona zaburzać w iarę w dokonanie autonom icznego wyboru. Rzadko zdajem y sobie s p ra ­ wę z tego, ja k często w ykorzystujem y w działaniu i podejm ow aniu decyzji inform acje zew nętrzne - od znajom ych czy rodziny, z mediów, z literatu ry itp. Ważne je d n a k okazuje się poczucie, że podjęte działanie czy decyzja s ą wyrazem w łasnych racjonalnych analiz i przem yśleń. Czym je d n a k m ożna tłum aczyć u zy sk an ą w b ad an ia ch zależność, iż siła tego poczucia je s t odwrotnie proporcjonalna do p odatności jed n o stk i n a wpływ reklam y telewizyjnej? Być może w sk azan a w iara niekoniecznie m u si iść w parze z racjonalnym odbiorem inform acji zaw artych w przekazie reklamowym. Być może je s t to swego rodzaju m echanizm obronny, czyli nieśw iadom y sposób radzenia sobie z sytuacjam i, które w zb u d za ją lęk lub zagrażają sam oocenie31. T aką sy tu acją może być w łaśnie poczucie zdom inow ania, bycia wykorzystywanym czy zm uszanym do działania wbrew sobie.

Z przeprow adzonych b a d a ń wynika, że pod atn o ść n a wpływ reklam y telewizyjnej nie je s t zależna od poziom u sam ooceny. E. M. Berger, którego

20 B. Kwarciak, Co trzeba wiedzieć o reklamie, Kraków 1998, s. 12. 21 G. Zimbardo, F. L. Ruch, Psychologia i życie, Warszawa 1998, s. 680.

(21)

kw estionariusz został wykorzystany w badaniach, w skazuje n a istnienie związku pomiędzy akceptacją siebie a akceptacją innych. Wedle au to ra do procesu dokonywania sam ooceny prowadzi zarówno porównywanie się z innymi, ja k i wyobrażenie o tym, ja k się je s t postrzeganym i ocenianym przez innych. Jako , że reklam a w działaniach perswazyjnych często wyko­ rzystuje m echanizm porów nań społecznych to uzyskane wyniki w ydają się także zaskakujące. Być może zbyt łatwo przyjmujemy tezę o identyfikacji odbiorców reklam z bohateram i telewizyjnych przekazów.

Analizy teoretyczne i empiryczne zaprezentow ane w niniejszej pracy do­ wodzą, że wpływ reklam y n a jednostkę je st niezwykle złożony. J e s t on uw a­ runkow any wieloma zmiennymi, które ponadto w ykazują określone zależ­ ności pomięd2y sobą tworząc złożone stru ktury. W pracy poddano analizie jedynie dwie zm ienne, uzyskując zaskakujące wyniki. Na tej podstawie m ożna stwierdzić, że oddziaływanie informacji zaw artych w przekazie re­ klamowym n a jednostkę je st rozległe i wielopoziomowe dlatego sk o n stru ­ owanie skutecznej reklam y wymaga od jej twórców ogromnej wiedzy, rów­ nież o naszej osobowości. A skoro je d n ak efektywność owych przekazów je s t znacząca to lęk budzi pytanie - co o nas w iedzą reklam odawcy?

Summary

Agnieszka Turska-Kawa

PERSONALITY AND SUSPCEPTIBILITY TO THE INFLUENCE OF TELEVISION ADVERTISEMENT - PRESENTATION AND RESE­ ARCH RESULTS ANALYSSIS

Joining the forces o f television, specialized knowledge and diffe­ rent techniques used in television commercials creates a powerful tool o f social influence. And though we openly deny our vulnera­ bility to the advertising spots, articles from the largest producers change their places from market shelves to our homes and the airtime o f commercial blocks becomes longer and longer.

However the influence varies between people - every one o f us reacts in a different way to certain announcements and different information attracts our attention. In the article, the author under­ takes an analysis of the relations between the level o f assertive­ ness (in the Rathus concept), the level o f self-esteem (in the Berger concept) and the attitude towards television commercials. The re­ search uses E.M. Berger’s self-acceptance scale, S. Rathus’s as­ sertiveness scale and a scale constructed by the author of the stu­ dy to analyses the attitude towards television commercials. The latter allows to control the three distinct components o f attitude: affective, behavioral and cognitive.

The presented theoretical and empirical analysis proves that the influence o f advertisement on an individual is extremely complex.

(22)

It depends on a large number o f highly related factors that create sophisticated structures. The stu d y a n alyzes only tw o o f them, ob­ taining surprising results. On this basis one can conclude that the impact o f information found in advertising media on an individual is vast and multilevel and constructing an effective commercial re­ quires broad knowledge from its creators, including the one about our personality.

KEY W O R D S: p erso n ality, su sce p tib ility , televisio n ad vertise­ m ent, in flu en ce , self-esteem , assertiven e ss.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W śród tych obiektów obok pacyfikału „m niejszego&#34; F ryderyka Jagiellończyka najw iększą grupę stanow ią nieco późniejsze kielichy późnogotyckie, np.

Okazało się wówczas, że te zmiany otworzyły przed Muzeum, które było dotychczas częścią Przedsiębiorstwa Zaopatrzenia Farmaceutycznego „Cefarm”

les paroisses du Diocèse de Lille, podpisany przez .kard. ówczesny duszpasterz ks. Wiater w liście dp rektora Polskiej.. Dlatego też zw racanie się jej do księży

24 This cleavage could be indeed structuring people’s positions on certain issues, although in terms of neoliberal élite politics in Europe, the conflict is non-existent in practical

starym człowiekiem zapewnia jej pracę nauczycielki i dobrą pensję. Śmierć matki i siostry przerywa łańcuch poświęcenia, ale nie przekreśla wcześniej danego

odnosi się głów nie do H ierarch ii, duchow ieństw a.. dejścia do tej

An addi- tional element of the Catholic teaching about family is a reflection upon social, educational, and civilizational family functions, particularly making an effort

W wypadku obiektów, których nie można przenieść, oraz dużych możliwości wyboru metody nasycania sprowadza się praktycznie do metody ciągłego przepływu. Istotą