• Nie Znaleziono Wyników

Koncepcja multicentryczności a prowspólnotowa wykładnia art. 55 Konstytucji w stosunku do prawa wspólnotowego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Koncepcja multicentryczności a prowspólnotowa wykładnia art. 55 Konstytucji w stosunku do prawa wspólnotowego"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Barbara Lenarcik

Koncepcja multicentryczności a

prowspólnotowa wykładnia art. 55

Konstytucji w stosunku do prawa

wspólnotowego

Studenckie Zeszyty Naukowe 9/13, 75-79

(2)

Barbara Lenarcik

Koncepcja multicentryczności a pro wspólnotowa

wykładnia art. 55 Konstytucji w stosunku

do prawa wspólnotowego

1. Takie sformułowanie zagadnienia sugeruje pozorną sprzeczność między koncepcją multicentryczności i prowspólnotowej wykładni pra­ wa. Uważam, że ta relacja jest jednak raczej relacją uzupełniającą się. Przedstawiając cele obu koncepcji postaram się wykazać, że są one w znacznej mierze zbieżne. Wyróżnię trz y kw estie: po pierwsze - pod­ stawowe założenia koncepcji multicentryczności i jej ewentualny wpływ na proces wykładni przepisów prawa; po drugie - treść zasady prowspól­ notowej wykładni prawa krajowego w Unii Europejskiej; po trzecie - mo­ delowy przebieg procesu prowspólnotowej wykładni w ujęciu walidacyj- no-derywacyjnym artykułu 55 Konstytucji RP

2. Dziś faktem jest wiążące podejmowanie przez ośrodki zewnętrzne na obszarze krajowym decyzji o skutecznym stosowaniu prawa i jego interpretacji. Akceptuje się, że ró ż n e c e n tr a m ogą w w iążący sposób w y p e łn ia ć sw oim d z ia ła n ie m tę sa m ą p rz e s trz e ń p ra w n ą w za­ kresie tworzenia prawa, a co w kontekście niniejszego problemu prawne­ go istotniejsze - jego odczytywania i stosowania. Właśnie w Unii Euro­ pejskiej mamy do czynienia z obszarem „ w s p ó łg o s p o d a ro w a n ia ” przejawiającym się w podziale kompetencji między krajowymi i wspólno­ towymi ośrodkami quad usum 1. Nie tworzy to jednak dwóch odrębnych porządków prawnych, ale j e d e n - m u ltic e n try c z n y 2, kompetencyjnie dzielony quad usum. Koncepcja multicentryczności w znakomity sposób „wpasowuje się” w realia wspólnotowe. Wskazuje, jak unikać skutecznie sytuacji kolizyjnych wynikających z faktu wielości ocen tworzonych przez różne centra. Odrzuca argumenty monopolu racji i hierarchizacji decyzji o stosowaniu prawa. Proponuje w zamian narzędzia rozwiązywania ko­

1 Samo przystąpienie do Wspólnoty powoduje, że jej system prawny staje się systemem „własnym” przystępującego. Na terytorium jednego państwa istnie­ je własny porządek , obejmujący system prawa narodowego oraz całe acquis

communautaire.

2 Por. E. Łętowska, Multicentryczność systemu praw a i wykładnia je j przyznania [w:] Rozprawy prawnicze. Księga pamiątkowa prof. M. Pazdana, Zakamycze 2005.

(3)

lizji kompetencyjnych i umożliwiających współistnienie suwerennych ośrodków3, porządkuje pewną rzeczywistość i ułatwia poruszanie się w niej. Mechanizmy prawa, jako wycinek życia społecznego, powinny słu­ żyć obranemu przez społeczeństwo kierunkowi rozwoju. Nauka prawa powinna nad zmianami nadążać, a przede wszystkim służyć i nie ograni­ czać kierunku integracyjnego. Uważam, że koncepcja multicentryczno- ści spełnia ten postulat, m.in. formułując za sa d ę o b o p ó ln ie p rz y ja ­ znej w ykładni praw a. Zakłada ona, że w wyniku interpretacji dokonywanej przez którekolwiek „centrum”, nastąpi stworzenie modelu „w spólfunk- c jo n o w a n ia ” obu porządków w konkretnym przypadku, przy uwzględ­ nieniu ducha prawa wspólnotowego. Właśnie tym swoim aspektem moim zdaniem, koncepcja multicentryczności wpływa n a w y k ła d n ię p rz e d ­ m iotow ego a r t. 55 K o n sty tu c ji R P 4.

3. Dokonując wykładni prowspólnotowej przepisu prawa krajowego należy wskazać, co w swej istocie ona zakłada, czym w praktyce skutkuje posługiwanie się jej argumentami. Trybunał Sprawiedliwości stanowi 0 w y k ła d n i p ro w sp ó ln o to w ej ja k o o obow iązku p raw n y m , przy­ znając mu rangę zasady prawa wspólnotowego5. Za zasadniczą podsta­ wę prawną obowiązku takiej wykładni uznaje się a rt. 10 TWE6. Podlega jej całe prawo krajowe, nie tylko normy wykonujące prawo unijne. Posłu­ guje się argumentami celowościowymi i funkcjonalnymi. Dla niniejszej problematyki istotne jest, że obowiązek wykładni prowspólnotowej doty­ czy również p ra w a III f ila ru - tj. norm wspólnej polityki zagranicznej 1 bezpieczeństwa oraz współpracy policyjnej i sądowo-karnej. Na tym gruncie normy wspólnotowe w odniesieniu do decyzji ramowych naka­ zują państwom członkowskim podjęcie działań w celu o sią g n ię c ia r e ­ z u lta tu p rze z n ie z a k ła d a n e g o 7. W tak skonstruowanej regulacji na­ leży upatrywać możliwości rozstrzygnięć w duchu prawa wspólnotowego, dokonanych na podstawie nie zawsze zgodnych z unijnymi wzorcami przepisów krajowych. Sądy stosując odpowiednią interpretacją przepi­

3 Głosy krytyczne - zob. m.in. W. Lang, Wokół „multicentryczności systemu pra­

wa" , PiP 6/2005, s. 95 i nast.

4 Zob. pkt 4 niniejszego opracowania.

5 Np. sprawa Wagner Miret z 16.12.1993, C-334/92, §21, ECR 1993,1-6911. 6 Nakłada on na państwa członkowskie m.in. obowiązek podjęcia wszelkich środ­

ków zapewniających wykonanie zobowiązań członkowskich oraz powstrzymy­ wania się od środków, które mogłyby zagrozić osiągnięciu celów traktatowych. 7 Wprawdzie nie ma tutaj odpowiednika art. 10 TWE , lecz stosuje się za podstawę

obowiązku art. 34 ust. 2 lit. B TUE. Za: C. Mik, Wykładnia zgodna praw a

krajowego z prawem Unii Europejskiej [w:] Polska kultura prawna prawna pro­ ces integracji europejskiej, pod red. S. Wronkowskiej, Zakamycze 2005, s.126.

(4)

Studenckie Zeszyty N au kow e N r 13

sów8, mogą odejść od czystej litery prawa i uwzględnić potrzeby wykład­ ni pro wspólnotowej.

4. W u ję c iu w alid acy jn o -d ery w acy jn y m na modelowy przebieg procesu tej wykładni składają się dwie fazy. W ramach a rg u m e n ta c ji w alid acy jn ej dochodzi do rozstrzygnięcia, co stanowi normatywną pod­ stawę decyzji. W omawianym przypadku podstawą tą jest a r t. 55 K on­ sty tu c ji RP, stanowiący w swej treści zakaz ekstradycji obywatela pol­ skiego. W modelowym przebiegu fazy, wybór ścieżki walidacyjnej poprzedza argumentacja tzw. pre-interpretacyjna. Jest ona wynikiem pewnych odczuć i skojarzeń, jakich doświadcza podmiot dokonujący wy­ kładni przy pierwszym zetknięciu z materiałem normatywnym. Uważam, że już w tym miejscu otwiera się pole dla działania k o n c e p cji m u lticen - try czn o ści. W swym założeniu ma ona wypracować w podmiotach sto­ sujących prawo poczucie funkcjonowania w porządku prawnym, gdzie istnieje kilka „centrów” (w tym wspólnotowe) tworzących i interpretują­ cych prawo, niepowiązanych ze sobą hierachicznie. Mając takie poczu­ cie, podmioty te już na etapie intuicji , będą w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy c ie ń re g u la c ji w spólnotow ych na dany problem prawny pada. Burzy to dotychczasowy sposób myślenia o prawie. W rzeczywisto­ ści unijnej stanowi jednak konieczność. Patrząc w ten sposób możliwe jest uznanie, że o p ró cz re g u la c ji k rajo w y ch w p o sta c i a rt.5 5 K on­

sty tu c ji, n o rm a ty w n ą p o d sta w ę decyzji sta n o w ią ta k ż e re g u la ­ cje w spólnotow e. Regulacjami tymi może być przepis prawny np. decy­ zja ramowa w sprawie europejskiego nakazu aresztow ania, przepis traktatowy (art. 10 TWE) lub najczęściej stosowane w Unii - orzeczenie ETS9.

Po otrzymaniu w takim kształcie normatywnej podstawy decyzji, w fa ­ zie d ery w acy jnej w procesie modelowym wykładni nastąpi ustalanie reguł zachowania, jakie z niej wynikają. Po pierwsze dojdzie do klaryfika- cji wyrażeń zawartych w normatywnej podstawie decyzji. W omawianym przypadku najważniejsze będzie odnalezienie znaczenia słowa „ e k stra ­ d y c ja ” , czyli jakie sytuacje ustawodawca uznał za zakazane w związku z przekazaniem, swojego obywatela. W literaturze wskazuje się szeroko, że dotyczy to: 1) każdego fizycznego wydania swojego obywatela innemu państwu, 2) w celu przeprowadzenia przeciwko niemu postępowania lub wykonania orzeczonej tam kary oraz 3) pozbawienie go odpowiadania przed sądem polskim10. W ramach właściwej derywacji ustalanie sensu poszczególnych reguł prostych może nastręczać kilka problemów. Po 8 Zob. pkt 4 niniejszego opracowania.

9 Np. wspomniana sprawa Wagner Miret - zob. pkt 3 niniejszego opracowania. 10 Por. S. Steinborn, Glosa do wyroku TK z dnia 27 IV 2005 r. (sygn. P 1/05),

„Przegląd Sejmowy” 5(70)/2005, s. 190.

(5)

pierwsze, stosując argumenty językowe wykładni już na poziomie syn- taktyki i semantyki utrudnione okaże się ustalanie sensu pojedynczych słów a następnie wyrażeń ze względu na to, że normatywna podstawa decyzji obejmuje także regulacje wspólnotowe. W takim przypadku zasad- niejsze jest odwołanie się do argum entów system owych, a większej

m ierze do celow ościow ych i funkcjonalnych. Takie rozumowanie

wskazują reguły wykładni pro wspólnotowej, a w szerszym znaczeniu, koncepcja multicentryczności. Ta ostatnia przełamuje barierę myślenia o ekstradycji jako regulacji wyłącznie organów krajowych wkraczających w sferę praw i wolności obywateli. Uznając jej założenia otwieramy drogę do stwierdzenia, że równie ważne w tym aspekcie są regulacje innego „centrum ” niż krajowego. Wykładnia prowspólnotowa zaś wskazuje, jak

rozstrzygnąć kolizję, która niewątpliwe w omawianym przypadku za­

istniała, bowiem reguły wynikające z przepisów krajowych zakazujących ekstradycji pozostają w sprzeczności z regulacjami wspólnotowymi, do­ puszczającymi wydanie swojego obywatela innemu państwu członkow­ skiemu oraz zobowiązującymi jednocześnie do realizacji postanowień przepisów unijnych. Należy zastosować takie reguły kolizyjne, które pozwolą na ujęcie problemu w szerszej perspektywie niż tylko krajowa. Właściwymi są reguły aksjologiczne - systemowe - odwołujące się do zasad prawa (gdzie taką zasadę stanowi art. 10 TWE) oraz pozasystemo- we - doniosłości społecznej i własnych preferencji. Umożliwią one roz­ strzygnięcie, które elementy zachowań z dwóch wyinterpretowanych reguł, będą miały zastosowanie do omawianego przypadku. Można za­

rzucić tej argum entacji słabość, a wręcz „naciąganie” pew nych m echanizm ów, by osiągnąć zamierzony cel - w tym przypadku uczynić

zadość wymogom wykładni pro wspólnotowej. Uważam jednak, że wynik wykładni zawsze wskazuje, co zdaniem interpretatora jest warte ochro­ ny prawnej. Niewątpliwie dochodzi tu do pew nego wartościow ania, ale zauważam, że w każdym przypadku, nie tylko wykładni prowspólno- towej, ono istnieje.

Przy tym należy mieć na uwadze zagrożenie, że prawo ulegnie pew­ nej instrumentalizacji dla realizacji celów politycznych. W tym jednak przypadku uważam, że te cele są nie tyle polityczne, co społeczne. Przy­ należność do Wspólnoty została przez społeczeństwo świadomie demo­ kratycznie wybrana, co w konsekwencji doprowadź do do przewartościo­ wania przedmiotu ochrony prawnej. W jakimś sensie doszło do rezygnacji z pewnych gwarancji obywatelskich, by osiągnąć ich kosztem lepsze gwa­ rancje dla całej Wspólnoty. Jednak jest to wynikiem użycia demokratycz­ nych instrumentów, stąd nie może być kojarzone z sytuacją jaka miała miejsce np. w PRL.

Nie można jednak nazwać wykładni prowspólnotowej nadużyciem, a jedynie wskazówką, jak z tych samych co dotychczas instrumentów

(6)

Studenckie Zeszyty N au kow e N r 13

prawnych korzystać, by realizowały nowe cele, jakie społeczeństwo sobie założyło. Stąd wyodrębniając przepisy dopełniąjące należy wskazać na art. 9 Konstytucji, który zobowiązuje organy polskie do przestrze­ gania wiążącego prawa międzynarodowego. Ponadto odnieść się także do możliwości derywacji pozasystemowej, która związana z aktywizmem sędziowskim, pozwala na dalsze modyfikacje reguł prostych wynikają­ cych z normatywnej podstawy decyzji. Wystarczy nieco zawęzić przed­ miotowo krąg sytuacji związanych z ekstradycją, by uznać niektóre z nich za dopuszczalne w świetle prawa polskiego. W praktyce m ogłoby to

oznaczać w yd anie przez Trybunał K onstytucyjny orzeczen ia, w którym Trybunał zakreśliłby krąg sytuacji uznanych za eks­ tradycję. Np. w ydanie polskiego obyw atela zagranicznem u w y­ m iarow i spraw iedliw ości, jego osądzenie w edług obcego prawa przez zagraniczny podm iot, nie byłoby ekstradycją, natom iast odbyw anie przez niego kary w zagranicznym zakładzie karnym - tak. Przy takiej konstrukcji prawnej, w obec braku d efinicji legalnej ekstradycji, europejski nakaz aresztow ania byłby zgod­ ny z polską Konstytucją.

Akty prawne w ykorzystane w pracy:

T raktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, tekst skonsolidowany - uwzględniający zmiany wprowadzone Traktatem z Nicei z 24.12.2002 r., OJ C 235.

Orzeczenia:

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 27.04.2005 r., Dz.U. Euro­ pejskiego 2005 r. Nr 77, poz. 680.

Orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Wagner Miret z 16.12.1993, C-334/92, §21, ECR 1993,1-6911.

Cytaty

Powiązane dokumenty

A common and effective way of extinguishing a gas blowout fire is to use a special technique that allows continuous delivery of a gas and water mixture, at high speed, into

„[...] Ryszard Gabryś jest filozofem muzyki, chciał kiedyś nawet dzieciom przybliżać na audycjach szkolnych... Ingardena! Jeżeli ktoś podchodzi do jego muzyki w sposób

Praca niniejsza jest pracą dogmatycznoprawną, a odtworzenie koncepcji aktu prawa wewnętrznego wyrażonej w Konstytucji RP ma umożliwić udzielenie odpowiedzi na wiele pytań

1 „Zasad techniki prawodawczej 1991” (ZTP 1991) ustalono, że jeżeli w ustawie wskazano znaczenie pewnego określe­ nia w drodze definicji, w obrębie tej ustawy

V. Podsumowując dotychczasowe rozważania, należy stwierdzić, że: 1) kon­ frontacja nielingwistycznej koncepcji normy K. Wołeńskiego z problemami wykładni, a przede

Wykładnią dynamiczną jest wykładnia prowadząca do ustalenia treści przepisu prawnego zgodnie ze.. zmieniającymi

Część z nich widziała możliwość przezwyciężenia tej rozbieżności, a tylko nieliczni twierdzili, że prawo stanowione pozostaje w pełnej harmonii z prawem natury lub wręcz

Ponadto należy zastanowić się, czy dokonując rekonstrukcji normatywnej podstawy decyzji można odwołać się do zasad prawa lub preferencji płynących z przepisów