B iczo w an ie Jezusa było zarzą
dzone przez Piłata jako kara a nie jako w yro k śmierci. Od w yk o n aw ców zależało, czy postąpią w edług zimnej litery rozkazu, czy też w sa
m ym w yk o n a n iu okażą odrobinę m iłosierdzia.
Z racji swej sytuacji zawodowej czy społecznej mamy niekiedy obo
wiązek dać komuś ostrzeżenie, prze
strogę, upomnienie. Jest to zawsze w jakiejś mierze bolesny „zabieg".
Ale nie wolno wtedy zapomnieć o nauce Pana Jezusa, który każe czy
nić to z miłością i pokorą.
II Ta je m n i c ab o l e s n a