• Nie Znaleziono Wyników

Tradycja i nowoczesność - Agnieszka Błaszczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tradycja i nowoczesność - Agnieszka Błaszczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

AGNIESZKA BŁASZCZUK

ur. 1975; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność, praca fotografa, rodzaje aparatów

Tradycja i nowoczesność

Czasem klient przychodzi z aparatem cyfrowym: „Pani pomoże mi ustawić”. To nieraz jest strach, no bo nie wiem, może ten aparat nie wiadomo ile kosztuje, może coś nie tak nacisnę. Wolę wysłać do punktu, który się tym zajmie, polecę. Sam człowiek widzi, że to idzie za szybko do przodu.

Myślę, że z czasem będą ludzie wracali do tych aparatów analogowych. Jest dużo młodych osób, które przychodzą i proszą, żeby założyć, na przykład, film do Zenita, czy wyjąć film z aparatu Zenit. Bo się boją, czy nic się nie naświetli. Podpytują, jak tam ustawiać sobie w tym aparacie. Dzwoni dużo osób z pytaniem, czy film czarno- biały na przykład można u nas wywołać w zakładzie. I czarno-białe zdjęcia amatorskie są jeszcze wykonywane w dalszym ciągu, jeżeli ktoś chce. Nie ma problemu. Cena takiego zdjęcia pocztówkowego to złoty pięćdziesiąt, wywołanie filmu dziesięć złotych kosztuje. Ale materiały do fotografii czarno-białej – wywoływacz, utrwalacz – są dosyć drogie. Tak że jeżeli ktoś by chciał się sam pobawić, tak jak w dawnych latach to było, że ktoś sobie tam w łazience zrobił małą ciemnię, na to już się nie opłaca za bardzo. No a wiadomo, jak ktoś długo nie robił zdjęć samodzielnie w tej łazience swojej, to zanim zrobi dobre zdjęcie, troszeczkę zepsuje tego papieru.

Data i miejsce nagrania 2012-03-12, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Sztajdel

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Dominika Mazurkiewicz

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To tak ta beczka stała pod dachem, bo to już było lato przecież, żeby to po kapuście namoczyć, bo to czuć te kapustę kiszone, i jak ona się odważyła.. Ale

Właściwie chyba dopiero, jak rząd Olszewskiego został powołany, to wtedy trochę inne spojrzenie było. Data i miejsce nagrania

Rano o siódmej sprawdzali – czasami, od czasu do czasu, listę - i jeśli ktoś się spóźnił pięć minut nawet, to trzeba było pisać wyjaśnienie.. Oj tam, bzdury się

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Ale ponieważ był też Abramow, to podszedłem do niego i powiedziałem: „Wie pan co, mamy podobne nazwiska, tylko pańskie jest krótsze” Też mu wszystko opowiedziałem.

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania

przyniosła pszczoła, to jest wina pszczelarza, bo nie dopilnuje, nie dojrzy, nie zrobi wszystkiego tak jak trzeba i sobie sam zahoduje chorobę, to sobie gniazdo przestudzi,