• Nie Znaleziono Wyników

Pragniemy by nasza była nie tylko zdrowa i

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pragniemy by nasza była nie tylko zdrowa i"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Czwartak i V I. 00 r. N r 129 «9331

Zakończenie konkursu

„PISZEMY HISTORIĘ SZCZECINA”

0 „K u rie r“ d zię k u je C z y te ln ik o m 0 4 .0 0 0 zł n a n a g ro d y

31 M A J A o p ublikow aliśm y o sU tn lą z z a kw a lifiko w a n ych do d ru k u prac. nadesłanych przez C s y trln ik ó w „K u rie ra "

w zw iązku a naszym k o n k u r­

sem p k „P iszem y histo rie Szczecina**. W ypada się wiec

„ro z lic z y ć * s uczestnikam i.

A wlec przede w szystkim — serdeczne podziękowania. I to n ie ty lk o w Im ieniu Redakcji

„K u rie ra SzcreelńskleKo'*. ale ta k ie w Im ie n iu fachowych histo rykó w , któ rzy bardzo wy

■oko ocenili w artość k o n k u r­

su. znajdując w drukow anych

— ja k ró w n ie ! nie dru ko w a ­ nych a udostępnionych im do w glądu — pracach d u io bez­

cennego autentycznego mate­

ria łu do h is to rii Szczecina w X Y -le c iu .

Ogółem nadesłano 42 prace, z któ ry c h 22 dru ko w a liśm y k o lejno w „K u rie rz e “ . Pozo­

stałych 20 prac nie z a k w a lifi­

kowano do d ru k u z rozma­

ity c h pow odów: b a d i dlate­

go. że nie odpowiadały doklad nie w arunkom konkursu, b a d i te i dlatego, że nie zaw ierały bardzie) Istotnych faktów , bądź też wreszcie *e wzglę­

dów technicznych fzbyt obszerne lu b też nieczytelne rękopisy bra k adresów). N ie­

m n ie j jednak I te prace skła­

dam y w depozycie do A rc h i­

w om Państwowego, rd rie bę­

dą m ogły być su łytko w a n e dla

obszerniejszych opracowań h i ito ryczn ych .

Z A W Y D R U K O W A N E p ra­

ce uczestnicy konkursu o trz y ­ m a li — w zględnie o trzym a ją w dniach najbliższych — od po w ie d n le (zgodnie z p rz y ję ty ­ m i staw kam i) honorarium . Po za tym , ja k ogłosiliśm y. prze­

w id yw a n ych test 5 nagród, ufundow anych przez W ydział K u ltu ry P rrz. M RN (I nagro­

da — 1500 zł. I I — 1000 zł.

trz y trzecie — po 500 zł). J u ­ ry w składzie: d r Bogdan DO­

P IE R A Ł A . d r H e n ryk LE S Tfl- S K I I red. F e liks JO R D A N w najbliższych dniach zakw a­

lifik u je odpowiednie praee. a nagrody tre a llm w a n e zosl»ną do 15 czerwca br., po ogłoszę*

n łu w y n ik ó w w „ K u rie r to Szczecińskim ".

D la ty c h uczestników kon­

ku rsu . k tó ry c h prace nie m o­

g ły być drukow ane, p rze w i­

dzie liśm y „na g ro d y pociesze­

n ia " w postaci książek, k tó re

—: rów nież w te rm in ie do 15 czerwca b r. — zostaną Im ro ­ zesłane poczta.

A W IĘ C : raz Jeszcze n a j­

serdeczniej dzię ku je m y w r r y it k im za nd zia ł w ko n kursie I jednocześnie przypominamy«

te trw a w dalszym d a g o egło

■zony przez nas w k w ie tn ia b r. ko n ku rs nt. „S s u k a m r do­

kum entów X V -le c Ia ". Napisze­

m y o tv m ko n kursie osobno w dniach nntbHższvch — dziś ty lk o przypom inam y. ż*i po­

siadacz« ciekaw ych dokum en­

tó w (pierw szych polskich d ru ­ kó w w Szczecinie. Protokołów zebrań o rganlzacll społecz­

nych Itp) w in n i Je przedsta­

w ić w A rc h iw u m Państw o­

w ym (ul. ś w . Wojciecha 13), gdzie dokum enty te zostaną odpow iednio ocenione przez fachowców. a wyznaczone przez nich k w o ty b«da w y ­ płacone z funduszu nagród W ydziału K u ltu r y Prez.

MRN.

R edakcja

„K u rie ra Szczecińskiego*

Pierwszy szczeciński 10-tysięcznik

ju ż p o p ró b n y m

P R Z Y zała fto la n iu /o rm a ln o ścł związanych ze sprzedażą ra ta ln ą , p racow nicy agencji ORS-u spraw dzają czy konto danego k lie n ta n ie jest obciążone niespłaconą jeszcze należnością z po­

p rzedniej tępo ro dzaju tra n s a k c ji. B iorąc pod uwagę, ie suma zadłużeń w y n ika ją cych z n ie­

sum iennego w płacania ra t w ynosi setki tysięcy } złotych, przezorność fa b y ła b y godna uznania,

“ gdyby n ic pewne niedociągnięcie kom p liku ją ce niepotrzebnie sprawę.

K o n tro la spłat należności ra ta ln ych dokonywa na jest w końcow ej fazie za łatw iania fo rm a ln o ­ ści. N a jb a rd z ie j nieoczekiw anie poleca się k llc n t tp w i — przygotow anem u na to. że w łaśnie ju ż

otrzym a talon upow ażniający do zakupów na ra ty — by u d o w odnił, że s płacił należności r a ­ ta ln e j tra n s a k c ji za w a rte j np. w r. 1958.

U d o w o d n ił tzn. p rzyniósł odnośny w eksel lub zaświadczenie.

R E Z U L T A T — k onslem acja, rozgoryczenie i niepotrzebna bieganina, k tó re j można by u n ik ­ nąć, g dyby k lie n tó w in fo rm o w a n o w porę (np ju ż p rzy p o b ieraniu druczków ), ja kle dokum en­

t y są d la pomyślnego za łatw ienia spraw y n ie­

zbędne.

D A N U T A M A Ł E K

Pragniemy by nasza była nie tylko zdrowa i

lecz także i

— powiedział kurator Okręgu Szkolnego Sadaj

na akademii MDD

W CZO RAJ z o kazji M iędzynarodowego D nia Dziecka odbyła się w Szczecinie w sali kamę ra ln c j Z am ku Książąt Pom orskich Akadem ia zorganizowana przez T ow arzystw o P rzyjaciół Dzieci. Uroczystość za­

g a ił członek Zarządu Okręgowego TP D M IE ­ C Z Y S ŁA W K U B IC K I, w ita ją c przyb yłych p rzedstaw icieli w ładz p a rtyjn ych , państwo­

w ych. organizacji spoić cznych, p rzyja ció ł dzie­

ci i licznie zgromadzoną młodzież.

K u ra to r okręgu sskolne- go m gr Bolesław NADAJ p o d k r c ilil dotychczasowy w k ła d państwa 1 spo­

łeczeństwa w budowę no­

w ych szkół na Z ie m i Sicze

c lń s k ic j, o rg an iza cji do- m ow dziecka, specjalnych zakładów w ychowawczych oraz w zapewnieniu w yp o ­ czynku m łodzieży na k o lo ­ niach t pó łkolo niach .

N awiązując do znaczenia k s łą ik i w w ychow aniu dziecka m ówca po w ied zia ł:

„D z ie c i nasze będą t y ły w epoce p o d ró ly w kosmos I d la trg o pobudzanie w iro d nich zainteresowań tech­

nicznych Jest obecnie naka zem ch w ili. Pragniemy, by nasza miodzie* bv!a nie ty ł ko zdrowa i mądra, lecz ta k ie dobra. Uczmy Ją szanował w in n o łć spolecs ną. w sp ó ltycia w zespole.

DOKO ŃCZENIE na atr. Ł

ELEKTROWNIA POD ZIEMIĄ

(lu f. w l.). W A u s tr ii u ru ­ chomiono ele ktro w n ię o m ocy Z2t tya. kW , znajdu Jącą się na głębokości 375 m. Jest to jedna z n a jw lę k szych e le k tro w n i podziem­

nych na Iw le cle . W szelki­

m i procesami p ro d u k c y jn y m l k ie ru je się zdalnie za pomocą im p ulsó w ele k­

trycznych . (Ex|

„Neues Deutschland“

Dowódca Bundeswehry Keuslnger - byłym agentem Gestapo

B E R L IN P AP. Ukasu Jący się w B e rlin ie wschodnim „B iu le ty n Z w ią z k u B y ły c h . Ofice­

ró w " zam ieścił w o s ta tn im numerze Ust jednego z« sw ych czyte ln ikó w , u ja w n ia ją c y nowe szcze goły współpracy obecnego dowódcy B undesw eh' ry , Heusingera, z Gestapo.

B Y Ł Y generał h Ul ero w- A u to r lis ta , MazImJUaa zkl H e u iln ge r w okresie H A K N E W A L D z ra itjs c o -' T rze cie j Rzaszy ..w sta w ił w o ic l L u d w ig tlu s t pisze, i t się” de nu ncja cją w G etta- po za lip ca l U t roku m ia ł po g ru p y ofice rów , k tó rz y okaz,« spotykania zlę s zorganizow ali ta m a ch na lle u tln te re ra I stwierdzę-

Czy można przewidzieć

trzęsienie ziemi?

G A ZE TY pełno aą ostat­

nio tragicznych wiadomo­

ści o trzęsieniach ziem i, m. In. w Chile, któ re po­

ch ła n ia ją tysiące ofia r.

Nanka od da .m a usiłu je zn zle ić Jakieś urządzenia zdolne do zasygnalizowa­

nia z b liia ją re g o się nlebez piecze ństwa. Jak dotych­

czas wys Ik l te b v lv da­

remne. Ale oto ' niespo­

dziewanie przyszła nauce a pomocą - sama natura.

W Japonii - k r a ju szcze gólnlo nawiedzanym przez trzęsienia ziem i - Jednym z narodow ych „h o bb y*' Jest hodow la m ałych, o- zdobnych rybe k w akwa­

ria ch. W w ielu domach Japońskich spotylca się ta kie akw a ria . Otóft stw ler dzono, te pewien gatunek m alej ry b k i na długo przed nadejściem trzęsie­

n ia ziem i zdra d/a w y b it­

n y nie po kój, k tó ry Jest tym gw a łtow n ie jszy. Im a Inlejszo m ają być wstrzą

•y.Tak więc poszukiwany od dawna „aejsm ograf” , zapowiadający możliwość kataklizm u , zoatal o d k ry ­ ty w Żywym o r a n llm le , uczulonym na m lkro drga - n i* . nieuchw ytne Jeszcze d la najczulszych In stru­

m entów. W Japonii zale­

cono obecnie urzędową hodowlę tych ry b e k w k it d y m domu.

N A ZDJF.CIU: Po trzę- alenltt ziem i w Zagłębiu Gó*mlervm Coronel kolo Conception (Chile).

P O LITE C H N IK A SZCZE­

C IŃ SKA kształci obecnie około S tya. studentów.

Uczelnia ta posiada S w y ­ działów, 41 kated r. U za­

kład y. SS proc. z ponad S tya. dotychczasowych absol w entó w P o lite ch n iki Bzeaeetńshtej osiedliło

N A ZD JgC IU : W labora­

to riu m badawczym tw o ­ rz y w sztucznych przy Ka­

tedrze Części Maszyn.

Przy pro to typ ie w try s k a r­

k i do tw orzyw sztucz­

nych dzie kan W ydziału Budowy Maszyn 1 kie ro w ­ n ik te j kated ry - docent Stanisław SMOTBYCKI (z prawej). Obok m g r In*.

JAC YN A l m gr in l. K U ­ ROWSKI. Pokazana na

| zdjęciu w try s k a rk a po­

zwala na prowadzenie ba-

¡dań nad m o lłlw o ścla m l za i stosowania tw orzyw azturz i n vch w budowle elemen­

tów maszyn. Badania te m ają na celu w y e lim in o ­ wanie m eta li kolo ro w ych u iy w a n y rh dotychczas na lo ż y ik a ślizgowe, kola zę­

bate lip .

MOSKWA PAP. Na lo tn i sku Szeremietiawo, poloło nym w odległości t t km od M oskwy, w ylą d o w a ły p ie rw sto sam olo ty z zagranicy, m. In. a B e rlin a , Lo ndynu B ru kse li 1 Kopenhagi. Po W nuko w ie I B y k o w lc , Sxe- rem le tie w o Jest trzecim t m ię dzynarodowym lo tn i- 1 sklem M oskwy.

„Konwój na ulicach

śmierci Wrocławia

W RO CŁAW PA P. Wczo­

r a j u lica m i W rocła w ia przeje chał k o n w ó j, na żtó - rego w idok --- przechodnio ___ _______

zabito serce. Eskortowana przes dw a wozy m ilic y jn o , ogłaszana nieustannym r y ­ kie m syren samochodo­

w ych w oln e przesunęła się u lic a m i m ia sta clęśarówka w ojsko w a a czerwonym i chorąg ie w kam i Jakim i ozna cza się samochody przewo- śąc* m a te ria ły wybuebo-

Ła du ne k clęftarów kl sta­

n o w iły n ie w yp a ły znalealo ae w czasie prac porządke w y th . B y ło to a bom b, a wśród nich 4Só-ktlogramo- w a bomba fo sfo ro w o -tro ty- le w a o czterech zapalni­

kach. nlezm ler. .e podobaa do słynn ych pocisków ra­

kie to w ych „V -* “ . Oprócz bomb znaleziono liczne gra na ty ręczne, pociski a rtyle ry js k ie I moździerzowe, m in y lotalcoe, pięści pan­

cerne.

Przez centrom m ia sta — ko n w ó j przeje chał na pod w ro cław ski po ligo n, gdrle ładunek tro ty lu znlsicsyl groźne nie w ypa ły.

Eichmann żył

w Argentynie

N O W Y JO R K PAP.

Jak donoszą z Buenos A ires, w ładze p o licyjn e argentyńskie! p ro w in c ji Tucum an podały o fic ja ł n ie do wiadomości, że b y ły O bersturm bannfuh re r SS. A d o lf Eichmann w r. 1952 o trzym a ł argen tyń ski dowód osobisty na nazw isko Ricardo C lem ent. W szystkie fo r­

malności związane z w y daniem dowodu Eichma nnowt załatw iono w clą k u zaledwie k ilk u d ni, co m ożliw e było ty lk o w w ypadku szczególne­

go polecenia ze strony zw ierzchnich w ładz.

ponad wszelka w ą tp li­

wość. 1« u trz y m u je o n -ś c i­

słe k o n ta k ty z SS I Gęsta- . po. H eu slnrer p rz y b y ł w ó w czas do szkoły SS i Gesta­

po w m ie jscowości Droe- gen, gdzie H an ne w a'd . j a ­ k o wiezleń Gestapo byt po zlugacsem. Po nieudanym zamachu na H itle ra p rz y ­ b y ł tam tran spo rt w lę ł- n ló w . w iró d k tó ry c h zaa t- d o w a li słę m. la . n a cie !- n łk p o lic ji b e rliń s k ie j, hza bla H rlld o r f oraz b y ły ra l- rte tę r Relchzwohry. N o tk ó ..

T e j samej nocy. z n aa *1 llp e a IMS r. p rzyb ył . do.

Droegen generał H tn s ln - ger. którego kw a te ra m ie ś -, clła się w d zie ln icy zajm o­

w an ej przez wyższych O fi­

cerów SS I Gestapo. Wieś- nlo w le u lo ko w a n i zostali w b u nkra ch więziennych,

listu b y l poi Heusingera,

— Jak wszyscy w szkoło SS szybko się zo rie n to w a li — na Ie ta! do „n a jw y is s e j h lo ra re h ll h itle ro w s k ie j” . W Droegen Heuslnger zajm o­

w ał się opracowyw aniem . Jak alę p ó .n ie j w y ja ś n iło , przeinaczonego d la H itle ra sprawozdania z s y tu a c ji personalnej w W ehrmach­

cie. Sprawozdanie to , p e ty Jęte przez H itle ra z w ie l­

k im uznaniem, da ło pt ezą- te k liczn ym w yro kom śm ie rci, w ykon an ym na

„niep ew n ych*1 ofice rach . H euslnger często spoty­

k a ł się s kom endantem szkoły RS 1 Gestapo, geoo ralem SS, d r T ru m m le - rem,. Częstymi gośćmi H#u

■Ingera w Droegen b y li m . In . przyw ód cy SS. H im m ­ le r, K a lte n b ru n n e r oras g a u le lte r H lld eb ra nd Ł

(2)

i Notacja

i STOP!

|« ^ *S u !S K Ä <

« « n o p r zarwać <3 ru ko*

I w u t e „K u rfe ra ” )

DE I f w y p ły n ą ! « O d y ( n i w «woJ ptarwaxy w ' ty m ro k u reja la g lo w l*« ( rao rskla j — . _ O M O R ZA". a t « i t« k ud aje ai« n i Mors«

Srôdzlamne — pode«««

“ u t r t y t n a ■!« w Na pokłada!« « _____ - j zna jd u je t)« / 7« uczniów — p rz y rriy c h \ ofice ró w flo t y bañólo» /

"*■

W S TO LIC Y F ra n c ji ,

)

podano do wSidomoSci

«en. d« C»uU«*m W t u / al« o fic ja ln a J w iz y ty w i P a ry iu . Frond tzI bą d tle T b a w ił w P a ry iu w dniach » 1 U bra.

EÇchmann na żo łd zie

bońskiego

m agnata

• przyjaciela

Adenauera

Qnf. w Ł ), Prasą n U m lK ka podaj« dal«— eaciegó- I y powiązań « m a rownado- go (h ro d n lM ta O c h m a n a *

■ k o la m i nąńowannś « M i r .

Jak domm DeutseMand'*. ________

u k ry w a j« « i i i w K u we I-

«1« b y t nm e dsta w ld clem gachodnlotuemtocklegn kon ee m u Gelacnbera BcnU n A P . G łów nym u d n a lo w - eem te *o kon cern u J«rt osobisty pn ryja e ie i Ade­

nauera ba n kie r A B 8. Kich m a n n w o a « u roroje«o p o p ytu n a B ita kim W a e h rd ile poaootawal rOw n le t w kon ta kcie « zacno*

dn iom cm iccka n rm « ..Tło*

bo b ra « " p ro du kując« lw i*

d r y d o szybów na fto w ych.

V f radzie nedaoreie j te j fir m y zasiada bonami m i­

n is te r Seebohm. b y ty czlo r e k NSDAP. is tn ie ją dr>*

w od y na to . Ją zarówno A B 9 ja k 1 seebohm »da­

w a li sobie «prawą z« tb ro d n ic te j prtaazlosel K c b -

Dlaczego w Paryżu

nie doszło do spotkania

BORUSZGZOW - EISENHOW ER?

Wywiad premiera ZSRR sS

uNwtm JBehm am

S

Odpowiedziałem p«aa MaemlUaaowt, te • Da pro aySeat Eisenhower oka- te salateretow anl« podub*

d la „Izw iestll"

nie m o jlim pn«|.zwiać !•

M O S K W A P A P . K w n p M d w I U n n l k s w

„Ia w le s tU " «wTócll Bi« do praowodntcsąeego E n przejawić ten. kto nara­

d y M in is tró w ZSRR f i . C h n m co o w « s następu i . . . - __i _«___ u tt< ly al« t / m u!!«is££!!śkaitaitowae

J W ® pjn«lU «m i mlądrr U f A « FfRB, U.

W IC N A C II M n.rrk.A * i w ł m EU .»»«»«,

•kim podczas posiedzenia komisji spraw zagranicz­

nych. prowadtacej lle d r two w »prawie „wyda' rżeń, które doprowadziły d« aerwania konferencji na najwyt aaym szczeblu-, przewodniczący komisji Fulbright «spytał «ekreta- n a stanu U a

N a k o s z t W ło c h ó w

pojedzie CHLE na Olimpiadą

RZTJU (P A P i. przed k il­

kom a d n ia m i c h llljik lo wlad»« apoctozr* poste no- w lły , te w zw iązku a k if

»kam i ż y w io ło w y m i J a ki.

n a w ied ziły ostatnio Chile, reprezentanci to«o k ra ju Ple będą startować na 1*

rrzyekach O lim p ijskich

.m łd I UbH N O tłu m It­

a k i w ystał pasmo do wtoda

■portowych Chile ta n fa n a )ae aport°w edw t e g ó k r a łu da o d zł Aha W Olimpiada!«.

Gospodarz# aapownlaJą C h llijczyko ra w erystkla koszty p ą b y tu w K a yaM .

Wanda

Jakubowska

znowu na Potnllcklai

W T K A T ftZ B M UZYCE*

fY M na p o tu U ckia j znowu wiąet tr iu m fy po pu larna op ere tkow a prim a d o n n g W anda JA K U B O W S K A . Pod eta» fe stynu ludow ezo.

a o k a z ji l M aja w Pozna­

n iu , artystka występowała W lm p rezls «« ra d o w e j

„p o d «o iyra n ls b s m " l_ . u c ą b ila sic. W Dusznikach szybko odzyskał« zdrowi«.

JA K O ka ią tn ic tk a h a w a j- aks Ł a ją w m s lo d y jn s j o- ps ratce P aw ia Abraham a p. Jakubow ska prezentuje pu bliczności stczsciftzkie j jedną te swoich popito- szych k r s s c jl. G rom ki«

o k la s k i 1 '.rw lstow s owaej«

towarzyszą cod zien ni* tym a tra k c y jn y m wysiąpora.

t»>

U w a g a d z ie c i

— u o z e s t n io y k o n k u r s u !

Go dwa dni wymiana

wyróżnionych prac

w Klubie „13 Muz"

W CZO RAJ w „ K lu b I* M d M lin y c h o r M i d z l.

13 M u z" io s t.1 . o tw a rła ct. K om isja w ybrała z w ystaw a rysunkOw dzle wwzyslklch rysunków , clących zorganizowana Jak Już In fo rm o w a lli- przaz „ K u r ia r " . m y. <00. któ re zostaną Frekw encja b y t. po J f f i o i o ™ ™ “. w onoatu nlesam ow ila. po _K ',u‘i i ed , 3' M u I...

.S k o p k i N l' n to .liim v u m te l- I I-n S c l i na w ysta w ia od razu Jo 200 rysu n kó w t 1..00 wazystkich rysunków .

Hartera, adalsckle _____ ..b erp oćrrJ' n io la b pośred nio" nlr w spom niał o m o illw o tr l spó i«anla slą s Etienhowe r«ra przed kon fe re ncją na a icie e la . Pan H o rn powiedzia ł aa ta i nic m l nU wladst_____

te m a t podobnych su«e-

DdposrlsdJ N . Chnasa- c to w a : Jak Jut powiadała lem aa sesaeelitwląakowej naradzie przodewsUtćw ru cbu współzawodnictwa pod czas po bytu w P a ry iu pre sydettt USA Kiseabower ao l prood spotkaniem w tti p itym aaafćw rządu, an po tym apotkaalu , nlt prze ja w i! ta dn e) chęci, by otwo rsyć drogą du kon ie- reBcJl aa aacaycit. Przed#

waayatklm nl# po d ją ł on RsCzsrycb «taran by spot­

ka«*^ alą I porozumieć a

Jest o m pawim od b yło tlą w stąpną «p otkani# «torów rządów. ro s m a w la lltn iy z premierem W. B ryta n I) M acm illanem . W to k u te j rozm ow y pen MacmlllSn aapylai, e ty zaa tU rstm

■»oncad a t f a prezydentem Klaenkoseerem, aby nomó- s i ł w te j sprawie. Odnio­

słem naw et w ra fe nle. ,te ifleU kfeao sref

ko a w laaasj micjztysejr.

Weaoraj hä rterem ia rre p m ao w ych f t y s t e k otrzy- t a ł « rą k p. K A L ir.O H -

■ K I EJ. prsew. KP H. ufun dow zay przez apoleczeó- a ttro sztandar, w uroesy*

■tym przekazania harce­

rzom sztandaru nerestnl- e tyk* w M u m JeziktócAw Pogodna. Po de filad zie 1st zuchów, harcerek I har caray odbyto t l ą opolsko.

fw lti

Współzawodnictwo w toku

S Z Y B S Z Y n U tu kru jb c h ka p łla U - ftyczn ych ro z w ó j gospodarki k ra jó w naszego obozu zu/ększa t ro k u na ro k to a g f ito ła la tc fo o tyste m u socja Httyeznego it> ogólnej ekonomice św iata. W ubiegłym ro k u na k ra j«

«o cja listycm e przypadało 35 proc.

ca łe j ¿ trla fo ire j js tó tlu k c jł p rre m y -

»łow ej. przeszło 47 proc. św ia to w ych z biorów zbók i ry k u, około 40 proc.

zb io ró w baw ełny, p ra w ie 55 proc.

św iatow ego p oglpw la trz o d y chleto r e j i 70 proc. pogłow ia bydła,

T d k je st j u i d s ii. A ja k b fd e it n iedługo, aa k ilk a najblU sgyeh lat?

Z N A N Y amerykaAaW pu b licystą

•k o n o m łc in y V ic to r P e rło niedaumo n a lam ach „ The Gazette and D a ily H ta k oto p is a ł o perspektyw ach ryu ia lłs a c ji gospodarcasj m ią d ry Z w ią z­

k ie m R adaieckłm a ju iia le m k a p łta - lU tyca n ym ;

„W ro k u 1929 p ro d u k c ja Z w ią zku Radzieckiego w ynosiła zaledw ie 1 /IJ p ro d u k c ji Stanów Zjednoczonych.

Na p o c ią tk u la t p ł< ódrleftqtych, m i nto s tra t poniesionych w sku te k d ru p ie j w o jn y św ia to w e j w ynosiła ona ju k 1/3 poziom u Stanów Zjednoczo­

nych, obecnie przekracza f u l oo łó - loe p ro d u k c ji USA.

Z a kładając, ;__ ja k pizze d a le j Perło, te roczny trz ro s l p ro d u k c ji przem y- iło w e j w USA w ynosi 2 proc., ekono m ite l radzieccy obllczajq. ie Ich k r a j doścignie U S A w globalnych liczbach p ro d u k c ji przem ysłow ej około 1967 r.. a to przeliczeniu na jednego mieszkańca — ok. 1970 r.

D . F. G a ilo tra y , d y re k to r S tow erzy

•ta n ia Badań P ro d u k c ji Mechanice Rej w W ie lk ie j B ry ta n ii, sądzi, ta l l ceie Z w ią zku Radzieckiego sosM

n a o slagnlfte. „O becny etan rze cty św iadczy o tym — pizze G allow ay

— te p łan sie d m io le tn i zostanie

«realizow any. D latego tek n ie nale­

ży lekceiocźyć zapowiedzi, ie to 1970 ro k u Zw iązek Radziecki- w ysunie si<

na czoło w śród m ocarstw św iato­

w ych, zaróiono je ś li cłtodzi o global ną mas< p ro d u k c ji, ja k i o p ro d u k­

cje w przeliczeniu na jednego m ie s i końca0.

Z d ru g ie j stro n y — k o n klu d u je V. P erto — n ie n ie w skazuje na to,

• by p rz e c ifln a stopa w zrostu p ro ­ d u k c ji prze m ysło w e j w U S A — ¿,5 proc. — m ia ła sie e w ifkscyć. Jeśli p rz y ją ć powyższe prse w id yw o n la za słuszne. Z w iązek R adziecki bedzłe m ia ł stopę w zrostu w iększa od na­

szej o 7Jt proc. Jeśli ten stan rzeczy bedzie k o n fyn u o w cn y przez jeszcze je d n o dziesięciolecie, fo to 1980 r.

p ro d u kcja radziecka bedzie dwa i pól raza większa n iż p ro d u kcja Sta n ów Zjednoczonych**.

A M E R Y K A Ń S K I p u blicysta w y ­ biega daleko — do JMO roku. Spójrz m y b liż e j — na ro k J965. Rok koń­

cow y realizow anych obecnie w k ra ­ jach naszego obozu p lanów ptrepek tytoicznych.

W ostatecznym w y n ik u ro k ten przyniesie znam ienny /akt.* przeszło połowa ca łe j św ia to w e j p ro d u k c ji przem ysłow ej przypadnie na k ra je socjalistyczne. W fen sposób zapew­

niona zostanie przewaga św iatow e­

go systemu socjalistycznego nad ka­

p ita lizm e m w dziedzinie p ro d u k c ji dóbr m a te ria ln ych —- decydującej (Łziedfinlg lu d z k ie j d rieialności.

* . Z A R E W IC 2

Z a 1 0 dni otwarcie MTP

P o ło w a e k s p o n a tó w jest ju ż n a m ie jsc u

P O Z N A Ń PA P . 1 t b a . — o tw a rcie to rfó w . P olowa eksponatów k ra jo w y c h I H cronlcanyeb je s t j n i na m iejscu. Są to przeważnie w yroby przem ysłu e lfłk le fo , k tó ry w ty m ro k u dom ino waó bedzłe na poznańskiej Im prezie.

W Y D Z IA Ł tran spo rtu M TP oestU aja Jssiezo o*

k o lo IM «««OBÓW 1 blisko tsa samocboaów s akspo*

j u i t r n l tjfT te ie a a y m l 1 Sr *J owymi.

WTaMir9

KURIERA ZflNOTOWML

DYŻU R NY zya o p lyk p n r w ld u je d a li is c h m u - rstnt« um iarkowane lu b n ie w id k i« . tem peratura od Zł do l< stopni C., w ia­

t r y słabą m k itru a k ó w im lp s o y c h . „P a n od ps-

«ody” p rze w id uj«,

„W IA e s y k ljs ” --- zrosić r- -•

ładny rh ____

sap ow lsśs sią clepfs Ł

«łoóee. - _

P U N K T s ls rą io w s -d y - ip s a y c y jn y a ir a ly Po*

t a r n r j po in fo rm o w a ł nas,

»• u b ie g ło » » ry " S»r»«- d n i* p o g a rd * m e ssno- to w ano.

P U N K T slarm ow o-dy-

«p ozycyjn y S lr a ły P o ła r-

— p o ta m m a w r — **

p rze w ia uj«, ie y k ij« " (Mdą m ogli

Ä ’W:

IZ B A W YTR ZE ŹW IE Ć goSciłs dziś w nocy 12 op llców . rs trry m s n y c h przez m ilic ją na ulica ch Szcza c i na.

K L IN IK A C hirurgiczn a aa Pomorzanach m ia ła te j nocy „p e ła * rąee” robo- ty . M .la. opatrzono pa­

nów s . 1 W., k tó ry c h po­

bito w je d n e j se zteteelri-

•k ic h rcztau ra cjl oraz mo to cyklH tą Ryssarda P..

k tó ry w c m l« Jazdy zo­

sta ł saca tp lo ny p n r z auto l dozna li ra p y ita rp a n e j uda.

RUCH R TATKO W W PORCIE

W chodził „O aB Y W TE ", l.TO RUN” . CHORZÓ W".

Wychodag: „N E R ” , „P o - Z N A D ” , „6 0 1 .D K K ".

Bestialski morderca

z Bydgoszczy sqdzony będzie

w trybie doraźnym

tln f. w l.ł. W R y d g o n riy odbądzi« tlą za k ilk a dni proc»» w try b t« doralnycn prze ciw ko T a d fiu z o a ł Rącze* o tk a rfo n rm u o za­

m ordowani« is -l*tn l*« a Pawła i iS -I« łsl« j G a brU II Trle ble ró w . Zabójca byl notorycznym k n o n ln a llitą I od byw a ł w ab. r. karą w ląala ala za k ra d li*« « . P*

opuszczeniu w lą z ltn la wra ra ją c da domn dokonał p«

drodz« napadu aa «k«po*

d U n lk ą Jednego t * »kle­

pów, k tó rą uderzył łomem l tra k o w a ! IM al. * tym la n y m la m in bandyta przyjechał do R y d ą o trriy I lam dokonał k o le jn i» » napadu na r ó d ird itw o T rle kle ró w p e tb aw iają c len i?

ela. (CKJ

W Poznaniu esyriny bą- d ii« w ctaala targów Je­

den i aajwląkaajrcb ch y ­ ba sa lta d w m oto ryza cyj­

nych. N a m ie jscu J t t t J u i w ielo samochodów osobo­

w ych znanych flr m t

„Skoda**, „ r o r d ” . „ M r r c f-

•, ..Fia t” . „K e ta u lt**.

„W a rth b u rg ” . ariel# rodzą JAw e ią iarów ek I m oincy- k ił. Na> łeren lo o t w a r ty ^

‘ ocrtèe ty ^ y tra k to ró w " rą- jLrlęę kkh, cr«<bO»łe.ifae- klch , angielskich, wągler- Sklcb, a u striackich, rum un akleh. p o lłk lc b .

P r iw ie wsryaey kole k­

ty w n i w y a u w c y organizu­

ją bogate dzia ły maszyn I narządzi m in ię ty c h .

ponieważ bra k na to mlelsca. Jednak postano w laniem kom i*J! beótle m y tm lr n la ll co t d ni prace nawtych n a jm ło d ­ szych. tak aby W «zvit- k ie w yróżnione dzieci mnąłe ie zobaczyć.

R y s u n k i m o łn a O flą - dać w k lu b ie w godz.

od 11 - 13 I od 15 — 17.

O te rm in ie rozdania nagród, dyplom ów I w y różnleń u w ia d o m im y d’ leel w Jednym i n»J*

blitegych num erów na­

szej gazety.

W szystkie dzieci Szcza clna zapraszamy do od­

wiedzania w ystaw y ! po d z iw ln n la prac swoich koleżanek 1 kolegów.

W U JE K R Y S IE K

Harcerski rejs

na „Iskrze“

W CZORAJ • godzinie 11.20 na o krą t itk o ln y Ma­

ry n a rk i W ojennej „IS K R A ”

»ło ją cy p n y W alach Cbro- brego u o k rą to w z la harcer ik e załoga. 2» in itru k to ró w w bia łych. płóciennych m undurach I gra na tow ych beretach z ł iłljk ą I k o tw i­

cą prezeptowzlo aią okaza- . l l . ' , . - . i ,r DÓW fdcl ‘ o k retu w y ra z ił

zadowolenia > p o ita w y i pmyąoŁojaanlA JuueerzkleJ załogi, k tó re j „w o d « *m ” Jest znany azrzrclóskl le*

ąlarz p. W itold BOGDANO W ICZ.

W ychodzący w m o n ę o krą t leg na to na e a b rrrfu spore grono s te te tln ia k ó w .

„IS K R A " p o w ró rl do f t o e d n a za dwa tygodnie, fw in

Szczeciński generał

W ojciech Jaruzelski

s z e f e m G łó w n e g o Z a r z ą d u P o lit y c z n e g o W P

W A R SZA W A PAP. M inister obrony narodo­

w ej powołaj na stanowisko szefa Głównego Za rtądu Polltyeanefo WP fencralą brygady Woj eleeha Jam telzklefo.

J A K dono«l dziale jazy GŁOS 87.CŻEC1ĆBKI” . w Stoczni ir f . W arskicgo plan p ro d u k c ji g lo ba lne j ta m nj w>-konano w lOO.ł proc., a plan p ro d u k c ji to w a row ej w IM proc. Ponadto odda­

no jedan statek ty p u „L a - w a n t" « i m d w t — m/«

.O lk u tt" .

W S7.WS ralogą m o le zlę pochw a lić p lą k n y m l w y n i­

kam i. bowiem w m aju w y ­ produkow ała ponad plan 12.* to n Jedwabiu I 7 tao k<

kord u. Oelągniąrt«* ta kich w y n ik ó w m o tllw e b yło dzlę k l ąm nle jarenlu llo łc l odpa dów dla Jedwabiu do 4 proc. (planowane odpadv

».I proc.), a dla kord u dn 2 proc (p ls n iw a n ą Z proc.), w ..5 u p *rfo * fa rie " m aj ty ł równfdż p o m i-tln y dla rałog l. Doatarctyla ro ln i- wu dodatkowo MO to n »u

a

rtnafatu granulowanego i ło n tu p e rfo tfa tu p v lł- tta g o . Ponadto w yp ro d u k o ­ wała dodatkowo 3*9 ton kwasu siarkowego . 3 to ny flu o ro k rta m lin u .

W 8F M B w y k o r.in o p rte - w idzian ych pla no w ym i sa- da nla m i m aja U Żurawi bu do w lan ych ..żn-AF*. «1«

n l t m otna ich n 'w ta ty w y ­ siać od hio rrcT .. poniewaf

'la t ależ im port

k u lko w ych . D erekeJ* ____ _ . kt lntarwaniuj* w aa) apra- bą dotycbczaa H i t w m ln łztara tw la . IK.

OKS, BRYG. W. .’ an i- te la k l zajm ował eatatało stanowisko do w ód ry gar­

nizonu are teclA ikirgo . kló ry • od Jego dowództwem u r y ik a l dobre w y n ik i w wyszkoleniu bo jow ym I p o ili v rz n \m .

i rod ton y w 1W1 r. w Ku ro w ie. po w. Puławy, Jest w ychowankiem Ludo­

wego W ojska Polskiego, do którego w atąpll w D l i r . W tym samym roku u-

■yakal atopleA oficerski.

W alczył w oddziałach 1 A rm ii Wolaka Polskiego na arlaku Łojow ym od Puław do Laby. Pryeatedl kole j­

na a m e b ie ««kolenia w oj

«koweąo a# do uzyskania dyp lom u Akadem ii Rnehu Generalnego. Generałem brygady mianowany to - stał w m c r. Posiada lica ne ordery I odinaerenla.

Jest a k ty w n i m członkiem PZPR.

Zngndkown

choroba niemowląt

BONN (PAP). Zagadko­

wa choroba niemowląt, któ rą »iw lerdro no w połowie m aje w erpiiala eh w Ha- nau iNRF), -«brała czwar­

tą z kole i ofia rą. SI nie*

m ow l»t a objaw am i te j choroby p rte w le tlo n o do s tp lia ll wo Fra n kfu rcie 1 w Offenbach. Szpitale w Hansa poddano gru nto w ­ ne t dezynfekcji.

O bja wy choroby w pierw Stym stadium przypomina- grypą. Jednak choroba ik o atakuje płuca. Wi­

ru»» powodującego rho ro - m e w skry*

n n n u i u r

DU DRUku

S G 0 W * C | 3 O

W Ł A D Y S Ł A W O O M U Ł K jB P R Z Y J Ą Ł

C YRUKA E A T O N A

• W A R S Z A W A (PAP)* — I fckre ta ra KG PZPR H l a i f - alaw G om ułka p rs y ją l p tłb - bywajacego w Polsoe EńJUia- go p nem ysluw oa u n i n k i ś *

■kiego, la u re a U nagrody le ­ n in o w s k ie j Cyrusa Katona-

W c u s le ronm owy Eaton#«

w l to w a riy s s y la m attoaka.

Z O B R A D R A D Y M IN IS T R Ó W SEATO

• W A S Z Y N G T O N (PAP).

Po posiedzenia In aagBraeyj*

nym obrady m in is tró w spraw u g ra n le a n y c h paktu S EATO w e n ly w fazę posiedzeń pa­

n in ych . W c ie ra j p rte m a w fa li po w tó rn ie R erfer. Selwy#

L lo y d o ra i m in is te r spraw gagranleśnych Pakigtana, k ló n y u a ta n a u -la ll gig nad koa sekwencjam i u ła m a n ia alg ko nferencji paryaklaj.

Następnie p o ru n o n o opra­

w ę n le w yzta rcia ją cych i t l ib ro jn y c h . Jakim i dydponnją nie któ re k ra je SEATO, «pra­

we n le dotlaleow iej obronności granlo o ra i problem ekono­

micznego podłoża „ s p n y ja ją - cego rozw ojow i kom aalzm a’*«

g P O T K A S IK M IN IS T R Ó W ' SPRAW Z A G R A N IC Z N Y C H ' T R Z K C n M O C A R S TW ' Z A C H O D N IC H

• W A S ZY N G TO N . PAP. W środą w ie cto re m a m e rykański ic k re ta re alanu H e rte r w aw ej p ry w a tn e j reaydencjl w y d a l przyją cl« na eseió m in i­

s tró w spraw u g r a n Icrnych W. B ry ta n ii — S elw yn L lo yd a I F ra n c ji — M anrice Cobyo de M u rvllle *a . k tó r ty przdby- w a ją w Wasayngtonie w t w lą tk u s aeiJa rady m ln lite r la l- n e j p a ktu połudnlowo-iaacbad n ie j A*JI. Podetat prayjąela dokonano w y m ia n y poglądów n a 'te m a t ą y tu a r^ m tądaym i- rodow ej o o.fJU aka p a r y lk lż j ko n fe re n cji na ucmycle.

M O N T G O M E R Y PO U TtO C IŁ DO L O N D Y N U

• L O N D Y N (PAP). P ow ró­

c ił do Londyna p0 zJnienla w lr y ty w P ekinie b ry ty js k i tn a ra u le k w »tania apoctya- ku M ontgom ery. Na lo tn is k a lo ndyńskim odbyta gle k ró tk ą konferencja prasowa. M a r- fta te k podkreśli?, że na Za­

ch n d tl a Istn ie ją w le la m y l­

nych poglądów na t e m l Chin. M ontgom ery w vra e tł

■Ie p o ty ly w n le o C h iń s k ie j R epnbllre Ludow ej, »tw ter- d srją o że nie m a in a obee- nyeh w a ru n k ó w w C hinach porów nyw ać absolutnie s w a runkam i, któ ra panowały U a kiedyś.

C ZY U D A S IE F T Z .IA T R ZK C n .W SPÓLNOT EUROPEJSKICH**?

• B RUKSELA (PAP). N a posledienlti t. «w. Parlam tM S Ettrone/iklego omawiano m.la sprawą ewentualnej f b łjl tryeeh „wspólnot enronej- akfch**. I. tn . RnrooeJfkiej Wenólnot» OnenndarnDj F u - rnatomu I E n m ^ łekl«« W m ńl noto Węgla ! Stall. Po*l«no- wlnn# Btn*Mf|ń fen nroMrm na nnrtsdhu dsleunym n e t*

delernlUnn eł nnrgdy m lnłtto- rlatnej w Strasburgu.

B. M IN IS T E R • M E N n F H E S n w S K I P R Z Y f A P 4 N Y NA G R A N IC Y

• P A R T * (PAP). Jak daje te S fam bnln AtdneJa Pr * n e r Trener na g ranie* f n - rre k o - g re c k ie j areerlowaRB Sameda Ap«n»to. K mJnl*tra I esMnka blsm w nletW B P a r­

t i i n cm n kra łe r» n e j. któ«y g w e k n o - f gle t a na •* acha próbow ał ucl-e do GreeJJ.

W ciągu oatatnlch 4 i g#^

d tln w tadre aregttow aty 14 b y łr r b d e p o lo w in rc h da med>li«a (parlam entu), członków P a rlll D em okratyc*

nej. k fó rry p róbow ali ib la g do G re c ji

(3)

K O M B I w 8TB O N A ^

Strażnica

- żołnierski dom na granicy

Z Y C IE na strażnicach W OP kształtuje slą au* cach. Biorąc udział w po pełnie Inaczej n il w Jednostkach szkoleniowych, w istow ych elim inacjach Tw ardą służbą na granicy żołnierze aprsyjem- zesp. artystycznych. Le­

nia Ją sobie Jak tylko mogą. Dowództwo stara spoty żołnierzy WOP,

• lą o zapewnienie strażnicom Jak najbardziej uzyskały liczne w y r ó i-

domowej atmosfery. nienia i upom inki.

Każdy z WOP-lstów ma swoje „hobby" — na Żołnierze dużo czytają, strażnicach hoduje słą złote rybki, majsterkuje, Pomorska Brygada WOP pracują kółka zainteresowań (fotograficzne, n o - dysponuje b ib lioteka o delarskle, radioamatorskie). Pieczą nad kółkami 8,5 tys. tom ów, stale u- zalnteresowań sprawują Koła Mlodzeży Wojsko- zupelnianych nowości a- w oj 1 aparat polityczno - wychowawczy. m i t ciekaw ym i ty tu la -

I , WOL Í T ' r ¡ S Í . ? M Í * “ * Wk1, "t a k W Í C • lo ib . n>

# ,udzl# * różnych środo- “ ^ J granicy, to nie tylko J & Ś S w **11. 0 r it it y m przygo- - . . , r. . . tm o d iu patrole I nlebei

• r V ' ] to w a n lu zaw odow ym i Zespól Ż ołn ie rski Szta p|eczae pościgi za prze- ogólnym . A m bicją do- bu B rygady d al w 1839 i kp ca„ , f T e Ukże o í ' wódz twa | K M W Jest. r° ku ? r***z lo 60 w ystą S y n e k , rozrywka I

• ' & * by ^ b i y miody cxlo- któJJ nauka w żołnierskim

* * wiek kończący służbą P fn*d 1* osób. Z o l dom _ strażnicy, (w lt) w W OP mógł sią oka- ■»«« • w ystąpują prze- ---1--- Z S Ł SS Ł zaó świadectwem ukoń w m lejscow o-

oienla 7 klas szkoły pod *cl,ch nadgranicznych, suw ow ej. _ _ b t l iś m t w Jeda.J .

B ajał* rozwija slą ta Ś

■ le n ki* Srcl* kaliarala* . _AI « ...

„ D R U C IK - — u k la r -

lo b llw i. nazywają to )- w” b. . „ » “ . . i >yl U .- nlerzo telefonlatów . nych. słuchania ra iła 1 • -

(Udania « .l.w tijl (telewl- . a lT w ^ V a l. T P a ł.A z k l * ° r P»«*ada »*•*«• ‘‘• M . *U .tr^M ._ a JZ .w y r o to Ł P o la n iu t t r illlłc a w o n . i*«B i*n*

. chętni* «nza lte ją (••poły •*trado'~

§ >

f É i M t m , l«» lrw “ ' D ińla* 90 ■ H y w lz P *w « *s*

2 . »•«SP««a reakcja . BI

• ° , y a we i ni* cbcUlI ptUt

deszcze o szkole dokumentalistów

m y dokładna In form acje o n a u ty k l 1 In . Do gru p y Państwowe] Szkole D oku- przedm iotów zawodowycu im n t a r jl N aukowo-Tech- zaUcza ale rów nież ekono- nicznej. m lke prztd alą blora tw , eko- Szkola U przeznaczona n o rn ik * po lityczną , g tog ra - jeet dla m Jndriaty 1 p rzy)- flą goapodarcza. praw « rau je absolwentów ire d - biurow ości,

nich szkól osótnokaztalca- Studia uru p o ln U nauka S cych I technicznych. Zada- Jązyków obcych, ro s y js k i*

nlem je j jest przygotow a- go. an gle U klrgo I nlemlec nie pracow ników a lu ib y kiego U« godzin tygodnlo- do kum e nta cjl. Nauka w wo).

szkole trw a I lata . pro- Po ukończeniu szkoły i gram zaś o b ejm uje przed- zlo te n iu egzaminu dyp lom o m io ty zawodowe, pom ocni- wego. absolwenci otrzym u CU 1 Ogólnokształcące. Ją dyp lom te chn ika — do- W grupie przedm iotów za k u m e rta lk ly . Szkoła przy w od ow ych mieści alą d o ku gotowi-Je wląe kadrę u m o m entacja naukowo-tech- dzielnych pra cow nikó w In- nie m a oraz związane z n ią : fo rm a c ji naukow o-tcchnlcz b ib lio te ka rstw o I b lb lio g ra ncj.

fla . Następny dzia ł ob ejm u Na prośbą C zyteln ików ja zagadnienia z* w spó ł- podajem y ró w n ic* adres, cresnej te c h n ik i (co u m o t- pod k tó ry m n a le iy tle rw ró .llw le absolwentom t r k o lv c l i o b llts re In fo rm a cje w pracą w przedsiębiorstw ach sp ra w i* p rz y k u ła do szko prz*m yslo w yrh ). Mieszczą ly : C*n»ra ln y I r * t y lu t Do-

•te w tym ra ia d n ic n la z k u m c n ta c jl N aukow o-Terh dziedziny en erg ii ją d ro w e j, nlczn el. Warszawa A l. Nie syntezy mas plastycznych, podległości IM. (W. K.)

W P O B LIŻU P a ry ia Ire ą ry s A lg ie rii pasaśerskl od rzuto w le r C A R A V tL L r sderzyl slą n * wysokości ok. I N m i m ałym dw upłatow cem . M oto r dw u pła­

to wca przebił ka d łu b CaraseUe rabMa'»« led ne ra pa- satera I ra n la r etlemn»e«>i.Ząlnąl te ł pil*« m ałren ra­

molom . natomiast Csravei|e m im o ua rkodie nla.

w yląd ow ał bezpiecznie na lo tn isku w O rły pod Fary

♦em.

z o j p c i f o O n N F : »csatw i dwupłatowca.

ZDJĘCIE DOLNE: Carayzlle na lo tn isku w Orły

caasa B ill kra puści« ta l a l* rs y a* acaay. — Panla — m ó w ili p o te n — m yśm y • la t śadaeg* prsedztawieala a le w ld tle ll.

♦ Z czym graniczy Interna?

+ Specfallzacfa a leczenie

„całego człowieka”

Potrzebny

l e k a r z - p r z y j a c i e l

SA PA CJE NCI, występu- ezuklwać sią przyczyny cbo

Ż o łn ie rs k i* w ystępy łączone zazwyczaj * w ie czorkam l tanecznym i d la m iejscow ej m iodzie ży przeplatane sa kon­

fe ransjerką 1 piosenka­

m i.

Ż o łn ie rz * pełniący służbą bezpośrednio na g ranicy w y k a z u ją szcze­

gólne zainteresowanie spraw am i k u ltu ra ln y m i.

N a wielo strażnicach Po morskiej Brygady WOP powstały zespoły arty­

styczne, a w jednym wy padku nawet teatr la­

lek, który prowadzi ml©

dv oficer — b. nauczy­

ciel.

Młodzież z pobliskich

miejscowości. Jest c z ą -l nawet powikłanych _____

(ty m gościem w stra żn l- kacb rodzinnych naloty do

W mieście jednak lekarz og óln y zawsza ma m o tn o ii ___ ___________ „ _______ _. w przypadkach cląśklch człow ieka ". X atąd pytan ie : skierow a nia pacjenta do

ciu W arszawy brałem udział w w alkach pod Bydgoszczą. Kołobrze­

giem I w Gozdowicach przy przepraw ie przez Odrą. Dowódca naszej ba te rii b ył Didenko. Pa n iią ta m początek ofensy w y . O godz. 3 nad ra ­ nem gdy byliśm y na *ta n o w isku w pobliżu m iejsca przeprawy zer­

w a ł nas ze snu alarm . H uraganow y ogień roz­

poczęły katiusze. a po tern przez dw ie godziny bez p rz e rw y a rty le ria grzm ociła b u n k ry nie­

m ieckie. Pod osłoną j a n d e r n o o a mieeika- ognia rozpoczął sle de-

» " < P ie rw « » U udzie! w walkach • wy natarcie na zachodnim aweieni* ziemi szcaeciń- brzegu O d ry było b a r- dzo ciążkie i k rw a w o

— B Y Ł E M celow ni- opłacone. P o ja w iły sią czym 8 baterii 15 PAP niem ieckie czołgi. Dopie I A r m ii WP. Po zdoby ro gdy zaatakow ały Je

z pow ietrza „ I ł y “ szala zw yciąstw s przechyliła sie zdecydowanie na na sza stroną. S trą ciliśm y w tym czasie dw a samo lo ty niem ieckie, które a takow ały nasze zaple­

cze. Za udział w w a l­

kach zostałem odznaczo ny brązow ym medalem

„N a Polu C h w a ły“ . „Z a W arszawą", ..Za Odrą 1 Nysą“ . Obecnie dość często odwiedzam tere­

ny gdzie walczv?em. bo z Dąbna d o Gozdowie Jest niedaleko.

sp e cjalisty. D orze] J u t wat lu b w m ałym ralaatecs k u . T o te t d r H ru fe w lrz .

— Jedno n ie w y k lu c ia ko n ty n u u ją c odpowiedz na dru gieg o — odpowiada nam --- --- d r N a ta lia H ru tu w tcs. k ło - ____ , _________ _____

ró w n ik je d n e j s przych od ni karza w ie jak ¡ego nieraz za- warszawskich. — SpecjaUŚ- Je*y iy c ie lud zkie. D iat*-

In tem lzta muet m le ć p rzy- p ra k ty k ą w dziedzinie* tn-

* ‘ * ‘ te rn y . są dobrze obeznani s gin e ko lo g u , pe dia trią . I --- --- — m ałą c h iru rg ią . Nlesalet- d y cyn y: laryng olo gią, oho- nie za« od pożądanego za-

c y flc z n y m l

rla w m ieście.„ Cząsto w

¡«odpowiednich w erurv

pacjenta 1 Jego użali« ale. opowiedzle«

tw o ic h tro tka ch I ualy-

‘ rade

a rawsra ip r iy la rry b k le m u itoaun pokonaniu choroby.

(O. Z.)

D A M S K IE B U C IK I

ze sztucznego zamszu

ZIE L O N A DOBA PAP.

S s tu c u y zamsz re k i coraz w lgkizą k a rie rą .' Jaś w kró tce C ubióska Fabryka O bawia w yp ro d u ku j# sa sztucznego zamssn te* tys.

par e-eganrklego I p ra k­

tycznego obuwia dam skie­

go. Będą to wygodne, nie­

zw ykle elastyczne ..B allerl ny** w ró tn y rh kolo ra ch I

* a tra kcyjn ych wzorach.

Cena je d n e j pary tych b u rl kó w nie przekroczy IN tL

U zb e k is ta n

k ra j je d w a b iu

JED W AB, to tkanina m odna od tysiąca la t.

Obok C hin i Japonii Jedwabiem żyje także A zja Środkowa. K o b ie ty Uzbekistanu przedkładają u b io ry Jedwabne ponad w szelkie Inne, chętni©

w d zie w a ją Je mężczyźni, a 1 w nętrza mieszkań upiększane są je dw abnym i tk a n in a m i

Legenda głosi, że w średniowieczu przez A zją Środkową w ą d ro w a li d w a j włoscy m nisi. D atar- 11 do Sam arkandy, m iasta zwanego przez miesz­

kańców „obliczem ziem i“ . P le lg tzym i o lśnieni bogactwem t barwnością szat Jedwabnych, p ro­

s ili tam tejszych w ładców o podarowanie la rw jedw abnika. M im o. że odm ówiono Im w ydania ta je m n ic Jedwabnlctwa, jednak udało sią im prze m vd ć la rw y w fałdach h a bitów i w yw ieźć do Włoch.

W S A M A R K A N D Z IE p racuje obecnie selek­

cyjn a stacja h odow li Jedwabnika. Jej pracow ni­

kom udało sią w yhodować now y gatunek — bla- łokokonow y. Rozsyła sią Je stąd — Jeż nie pod habitem — na cały świat.

L a rw y JcdwabnikL hodowane są w specjal­

nych Inkubatorach I oddawane do dalszej ho­

d o w li w szystkim chętnym . Jest to zającie bar­

dzo In tra tn e d la kołchozów I poszczególnych koł choźników. Kołchozy d o lin y Pergańsklej osiąga­

ją m ilio n o w e dochody s ty tu łu sprzedaży pań­

stw u kokonów.

Stolicą Jedwabnlczego U zbekistanu Jest M a r- gelan — tonące w rle .e n ł stare miasteczko w do Unie Fergańskleł z daw ien daw na nazywane

„p e rlą A z ji Środkow e!“ .

Przed re w o lu cją kokony w ywożono do F ra n ­ c ji I W ioch — Rosja nie posiadała prządza>nl jedw abiu. Obecnie Jest ich w iele w uzbeckich miastach, a w M argelanie z n ajduje slą n a jw lą k szy na święcie kom binat — przędzalnia Jedwa­

biu.

Ponad 20 tys. m e tró w tk a n in Jedwabnych pro d u k b ją codziennie maszyny kom binatu m arge- lańskiego. Do te j liczby wypada dodać Jeszcze jedną: w końcu siedmiolecia produkować się będzie w Z w iązku Radzieckim rocznie do pól- torą miUooa m etrów tk a n ia je d w ż b o & h ,

W K O K A N D Z IE znajduje sle najstarsza w U zbekistanie spółdzielnia, zajm ująca sie tk a ­ niem Jedwabiu. W n ie w ie lk im dom ku mieści sle pracownia, w k tó re j z n ajduje sle k ilk a dziesiąt­

ków drew nianych, starych w arsztatów. Sto dziewcząt tka tu m aterie jedwabne, o nie­

pow tarzalnym odcieniu. Osobliw e to uczucie — oglądać p ry m ity w n y w arsztat tk a c k i w epoce m echanizacji.

— Naszą pracow nią tra kto w a ć trzeba Jako swego rodzaju muzeum, w yjaśnia przew odni­

cząca spółdzielni Rużijew a. — T ra d ycje nasze­

go zawodu siągają przecież tysiąca la t: pielęg­

n ujem y Je Jako rodzaj sztuki narodow ej I nie zam ierzam y konkurow ać z fa b ryka m i. P roduk­

cja nasza Jest droższa niż fabryczna, ale też i ceny w yrobów rękodzielniczych są wyższe, m i­

mo to m sterie tkane rą c u iie są nadal poszu- kiw gne przez znawców,

( 9 * r . : W1U

ł ź o l e g a !

SPRAW A w p ra w d zie n l« nd toa. w iele k ro k o d y lic h tez nad n ią icylano. A le od la t nie tra c i — i tu w ypada westchnąć

— nic na sw ej a ktualności:

m arnotraw stw o opakowań.

M arnotraw stw o? A le ż — lak/

Z je d n e j stro n y bowiem np.

ziem niaki, czy nawet szpinak nader często m u sim y zsypy­

wać (bez to rb y ) do naszej to r­

by, b yn a jm n ie j n ie przystoso­

w a n e j do ta kich celów, a t d ru g ie j strony.„

P rzy o ka zji ro b ie n ia porząd k ó w dom owych z k ą tó w ł za- ka m a rkó w w yła tą z niezm ien nq nata rczyw ością, o czyw i­

ście puste: s ło ik i szklane po dżemach i krem ach, tu b k i od pasty do zębów i g lic e ry n y (zgęszczonej), puszki po szprot kach i bałtykach, b u te lk i po sokach owocowych k ra jo w y c h i zagranicznych, słowem stosy zm arn o w a n ych .i o kazji.

N ie ulega k w e s tii, że część rozm aitych opakow ań przyda je się w domu. K ilk a butelek można, na prz y k ła d , zużyć na nowoczesne, nie m a l że ab­

stra kcyjn e , 'ź ró d ła światła*

A le ile ta k ic h źródeł można w końcu u siebie zainstalo­

wać? Blaszane puszki, n iczym w ojsko, stoją ró w n iu tk o w k re densie, pełne t. zw. suchego p i ow ia n iu , a w k ilk u słoikach po krem ach lo k u je się, np<

p rz y p ra w y n ie z b ę d -* w dobJ re j kuchni. A le co zrobić z resztą i to UJcale pokaźną. W y n u c ić na śm ietnik? Z a L . Jed n ak ty lk o ta droga je st nieza­

wodna. Szkoda.

J A K D O T Ą D , Istn ie ją ty lk o p u n k ty skupu m a k u la tu ry i butelek po m leku, p ro d u k ­ tach m onopolowych, (cm onia dzie i piw ie . Chyba dlatego, że są one znorm alizow ane.

C hciałoby słę rzec — ty lk o n or m alne opakow anie tra k tu je się po ludzku^ Ze sło ika m i byw a ju ż gorzej. S klepy, n a j­

częściej bez zaplecza, n ie chcą ł n ie mogą p rzyjm o w a ć z w ro ­ tu opakowań. Ba) O dm aw ia­

ją nawet przyję cia tych rze­

czy za darm o. W szystko prze­

m aw ia za tym , że o d m ó w iły­

by chyba także, gdyby zna­

la zł się osobnik, pragnący do­

p łacić im z w łasnej kieszeni, byleby ty lk o m ógł u niknąć sm utnej sceny w yrzucania pra w ie nieuszkodzonych puszek itp . — do śm ietnika. T a k w ięc, co dzień, co godzina niszczą się i idą r.a m arne p ro d u k ty pracy tc ie lu fa b ry k w naszym k ro ju .

Czy dop ra w d y n ie ma w y j­

ścia z te j sytuacji? N a jle p ­ szym rozieiązaniem w dziedzi n ie ochrony np. sło ikó w b y ­ ło b y chyba ich znorm alizow a nie, podobnie ja k to się dzie­

je w branży b u telkow ej. K r ą ­ żą na ry n k u s ło ik i różne, m ałe i pękate, w ysokie I „szczupłe**, rozm aite do kom potów produ ko ira n y c h ta różnych zakła­

dach, rozm ai e do dżem ów ,-a co kre m — to In n y słoik. G dy b y b y ły one znorm alizowane, w te d y producenci „tre ś c i", z a w o ite j w słoiku z peicnośdą d b a lib y o zw ro t każdego sło i­

ka. aby napełnić po notrą tre ­ ścią. W arto chyba nad ty m zastanowić sie. choćby to na­

w et m iała być pieśń przyszło*

ś c i

A T Y M C Z A S E M , zanim td nastąpi, w a rto z pewnością zorganizować zbiornice wszel­

kiego rodzaju opakow ań — m iejskie, dzielnicow e, czy też blokowe. Nie śm ie tn ik i, a te ła i n łe zbiornice. T y lk o k to ma Hę ty m zająć? PRODUCENT, którego to w a r bez tego opoko tran la nłe może ukazać się na ry n k u ? D Y S TR Y B U TO R ? Czy też bezpośredni producent sa­

mego opakowania? Wydaje się. te wszyscy zainteresowa­

n i, k tó ry c h wyż. w ym ieniono, n ie jw to łn n i to tych tra runkach korzystać z odpow iedzi: ,JCO L E O A r W ydaje s if ró to n łe i.

te do usłyszenia w ła ściw e j od powledzi m ogłyby przyczynić się rów nież odpowiednie bódź ce. A le to ju ż je st spratba Re to rtó w

g , Z A L E J S K Ą a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dokładna analiza wskazała na obecność DNA kobiety (24–48% preparatu), chromosomu Y (zapewne płodu) i genomów bakterii: Staphylococcus saprophyticus (gronkowiec) (37–66%)

W pierwszej grupie jedne organy mają budowę poczęści ojca, poCzęści matki a obok nich inne organy mają zupełnie pośrednią

dują się ciała różną gęstość posiadające, prócz tego każda warstw a współśrodkowa ziemi różni się od innych nad nią i pod nią leżących także swoją

W

Akcja filmu rozgrywa się w więzieniu na wyspie Mont Nolr, w spelunkach Marsyljl oraz w Algerze... rejestracji nalety okazać oryginalY powytsz}'Ch d"kumentów oraz

lejki do specjalistów się skrócą i czy poprawi się efektywność działania systemu ochrony

Dodatkowym problemem jest brak m ożliwości zewnętrznego (spoza pliku) bezpośredniego odwołania do konkretnej strony dokumentu, co dodatkowo ogranicza zastosowania

Nie będę „rozbierał na drobne” wystąpienia Premiera Tusk i słów skierowanych do Ministra Arłukowicza, ani czemu w polityce PR rządu miało służyć owo publiczne zwrócenie