• Nie Znaleziono Wyników

Cardiac rehabilitation Jak to się zaczęło?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Cardiac rehabilitation Jak to się zaczęło?"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Kardiologia Polska 2006; 64: 8

Szanowni Czytelnicy Kardiologii Polskiej,

Rehabilitacja kardiologiczna/Cardiac rehabilitation

wdrożenie rehabilitacji kardiologicznej po incydentach sercowych zmniejsza śmiertelność ogólną o 18–20%. Powstaje pytanie, czy zaniechania rehabilitacji nie należałoby rozpatrywć w kategoriach błędu w sztuce. W Polsce według danych szacunkowych rehabilitacją kardiolo- giczną objętych jest zaledwie kilka procent pacjentów. Jedną z podstawowych przyczyn takie- go stanu rzeczy jest brak należytej wiedzy, świadomości i motywacji zarówno wśród pacjen- tów, jak również niestety wśród lekarzy.

Piszę te słowa świadom faktu, że i mnie one kiedyś dotyczyły. Na szczęście los sprawił, że bę- dąc wierny elektrokardiologii i telemedycynie, zafascynowałem się możliwościami, jakie daje kompleksowa rehabilitacja kardiologiczna. Utworzenie działu poświęconego rehabilitacji kar- diologicznej na łamach Kardiologii Polskiej (dzięki serdeczne Piotrowi Kułakowskiemu!) stwarza szansę na popula- ryzację wiedzy na ten temat, a wnioski szanowni Czytelnicy wyciągną sami.

Co więc będzie w tym dziale? Na początek podstawy kompleksowej rehabilitacji kardiologicznej, również nowości, opisy ciekawych przypadków. Zachęcam też do wymiany poglądów. W najbliższych wydaniach zamieścimy pierw- szą część podstaw rehabilitacji kardiologicznej, sprawozdanie z kongresu w Atenach, informację o działalności Sek- cji Fizjologii Wysiłku i Rehabilitacji PTK, a także informację o miejscu rehabilitacji w programie PolKARD.

Wszystkich zainteresowanych współredagowaniem działu proszę o kontakt: rpiotrowicz@ikard.pl.

R

Ryysszzaarrdd PPiioottrroowwiicczz

W czasie sympozjum z okazji 10-lecia Wojewódzkie- go Ośrodka Rehabilitacji Kardiologicznej w Biskupcu mój następca, prof. Ryszard Piotrowicz, namówił mnie, abym opisał od podszewki dzieje powstania polskiej szkoły rehabilitacji kardiologicznej.

A zaczęło się tak, że ze względów zdrowotnych mu- siałem zrezygnować z wyczynowego uprawiania sportu.

Jako student działałem w kole naukowym katedry wy- chowania fizycznego i medycyny sportowej Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Karola w Pradze. Po studiach rozpocząłem staż w IV Klinice Chorób Wewnętrznych, której kierownikiem był prof. Zdzisław Askanas, czło- wiek o niezwykle szerokich horyzontach i inwencji na- ukowej, który umiał ukierunkować i wykorzystać pre- dyspozycje swoich uczniów. Drugą osobą, która przypi- sała mnie rehabilitacji, był prof. Marian Weiss, bowiem zatrudnił mnie w nowo powstałej Katedrze Rehabilitacji AM w Warszawie i oddelegował do pracy do prof. Aska- nasa. Powstał zalążek pracowni, a następnie Zakładu Rehabilitacji w utworzonym Instytucie Kardiologii AM w Warszawie. Efektem było stopniowe przełamywanie oporów i wprowadzenie aktywności ruchowej jako czyn- nika leczącego w postępowaniu klinicznym.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już od 1962 r. sesje rehabilitacji kardiologicznej weszły

na stałe do programów sympozjów naukowych Pol- skiego Towarzystwa Kardiologicznego, Towarzystwa Internistów Polskich, Towarzystwa do Walki z Kalec- twem oraz Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji.

Pragnę zwrócić uwagę na dwie sprawy. Zawsze polska rehabilitacja była kompleksowa i obejmowała wszystkie elementy oddziaływania: farmakologiczne, interwencyjne, fizyczne, psychiczne, socjalne i pre- wencję wtórną. Zyskała tym uznanie nie tylko w kra- ju, ale i poza jego granicami.

Dzięki prof. Zdzisławowi Askanasowi w 1964 r.

WHO przyjęła ogólnoeuropejski program rejestracji zawałów (MONIKA) i przeprowadziła międzynarodo- we badania w zakresie rehabilitacji.

Z inicjatywy prof. Zdzisława Askanasa i prof. Ma- riana Weissa uczestniczyliśmy w pracach WHO oraz współpracy polsko-amerykańskiej w ramach progra- mu Marii Skłodowskiej-Curie. Aktywnie braliśmy i nadal bierzemy udział w pracach grupy roboczej WHO, organizacjach międzynarodowych oraz zjaz- dach, sympozjach i kongresach europejskich i świa- towych.

Na szczęście polska myśl w dziedzinie rehabilita- cji ma godnych następców rekrutujących się spośród młodych kolegów.

Jak to się zaczęło?

S

Sttaanniissłłaaww RRuuddnniicckkii

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zgodnie z obowiązującym algorytmem leczenia nadciśnienia tętniczego u osób z istotnymi wskazaniami (CHF, przebyty zawał serca, wysokie ryzyko choroby wień- cowej

W przypadku stosunkowo niskiego wskaźnika ryzyka STS (< 15%) i normalnego tempa marszu (< 6 s) częs- tość zgonów lub poważnych powikłań w badanej grupie wy- niosła 5,9%,

Głównym celem prezentowanego badania była ocena skuteczności estrów etylowych kwasów omega-3 w prewen- cji SCD pacjentów po zawale serca z uniesieniem odcinka ST (STEMI)

Zatem ryzyko nawrotu w grupie po pierwszym epizodzie ŻChZZ bez czynnika prowokującego było 2,5-krotnie wyższe niż w przypadku epizodów wtórnych do przemi- jającego

Jest to pierwsze duże prospektywne badanie, które mia- ło na celu wykrycie niemego klinicznie zatoru mózgu oce- nianego w MRI przed zabiegiem i po nim u pacjentów poddanych ablacji LA

Spośród pa- cjentów przypisanych do wysokiej dawki ASA 149 osób (3,5%), u których wystąpił pierwszorzędowy punkt koń- cowy, było również w grupie podwojonej dawki klopido- grelu

Zdaniem autorów, stosunkowo niski odsetek powikłań w grupie placebo może być spowodowany wyłączeniem z badania osób charakteryzujących się największym ryzy- kiem powikłań

Sugeruje to, że podanie klopidogrelu przed koronarografią u pacjentów z OZW poddanych średnio 5 dni po zabiegu operacji CABG może się wiązać z rzadszym występowaniem MACE