• Nie Znaleziono Wyników

Nowożytna historiografia węgierska czasów wojny i jej stosunek do spraw polskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nowożytna historiografia węgierska czasów wojny i jej stosunek do spraw polskich"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

JAN REYCHMAN

C Z A S Ó W W O J N Y I J E J S T O S U N E K D O S P R A W

P O L S K I C H 1)

W obliczu olbrzymiego konfliktu światowego, w momencie, który bez- przecznie dla . losów narodu węgierskiego określić się m usiało jako decy­ dujący n a długie lata, historiografia w ęgierska zairealgowała b. czule. Zwró­ ciła się ona w latach obecnej w ojny przede w szystkim do tych k a rt historii węgierskiej, które narodowi węgierskiem u d aw ały legitym ację swego bytu w przeszłości, do tych m om entów, które u zasad n iały w kład historyczny W ęgier w tej części Europy (zw anej basenem dunajsfeim lub obszarem k a r- packo-dunajskim ) większy od ich nikłej proporcji ludnościowej. Temu celowi służyły ta k pism a jaik „Archivům Europae Centro-Orientali®“ czy „Revue d'histoire com parée“ (pow stała w r 1943 z rozszerzenia zasięgu daw nej .„Revue des études honigroises“ n a w szystkie zagadnienia południowo- wschodnie,' nieco n a Wzór rum uńskiej „R evue historique du Sud-E st Euro­ péen “ Iorgi, ale z większym uw zględnieniem zagadnień syntetycznych i po­ rów naw czych) jak i w ielkie w ydaw nictw a zbiorowe, m ające bądź zdefinio­ w ać c h arak ter „w ęgierskości“ w dziejach (zbiorowe dzieło pod redakcją J. Szekfü „Mi a m ag y ar“ , B udapeszt 1939), bądź n a tle stosunków z otacza­ jącym i W ęgry ich narodam i zobrazować w kład k u ltu ry węgierskiej („A Ma- gyarság és a szlávok“ , pod redakcją J. Szekfü, Budapeszt 1942, „Umgarn und die N achbarvölker“ pod redakcją St. Gála, B udapeszt 1944, „M agyar- ország a Dunattérségben“, B udapeszt 1943, „M agyarország és a nagy- világ“, wydawinictwo seryjne, B udapeszt 1945— 1946, „Maigyafrország és Kelet-Európa“, B udapeszt 1947, część polską opracow ał St. Csaplá-ros) czy też w yobrażenie jakie m ają o' W ęgrach in n e narody (Al. E ckhardt, „D as U ngarnbild in E uropa“, Budapeszt 1942). N a tym tle zrozu­ m iały jest też naw rót do zainteresow ań tym i w ysiłkam i węgierskimi, które były podjęte w czasie pow stania węgierskiego w r. 1848— 1849 i potem, na em igracji węgierskiej, dla ułożenia stosunków m iędzy W ęgram i a o taczają- , cym i je ludam i, które dotąd wchodziły w sk ład p ań stw a Šw. Stefana, діє które w w yniku obudzenia się świadom ości narodowej zaczęły przejaw iać nowe aspiracje polityczne, 'wchodzące w kolizję z dążeniam i przywódców

N O W O Ż Y T N A H I S T O R I O G R A F I A W Ę G I E R S K A

1) N otatki do powyższego artykułu zbierałem podczas pobytu na Wę­ grzech w latach 1940— 1944; ponieważ jednak nie wszystkie notatki z tego okresu udało m i się odzyskać, niektóre fragm enty artykułu zmuszony byłem rekonstruow ać z pamięci, w w yniku czego tu i ówdzie trafić się mogło drobne jakieś przeoczenie (przyp. autora).

(3)

41? polityki węgierskiej. Brzy om aw aniu tak wysiłków węgierskich z okresu

1848— 1849 roku jak i późniejszych, n a em igracji już projektow anych kon- cepcyj federacyjnych, nie mógł być — rzecz oczyw ista — pom inięty i udział w tej spraw ie dyplom acji polskiej.

Koncepcje węgierskie w y ró w n an ia spraw 1 narodowościowych w roku 1848— 1849 i późniejsze em igracyjne projekty federacyj środkowo-europej- skich, naddunajskich itd. niejednokrotnie były już przedm iotem n a W ę­ grzech m niejszych lub w iększych opracow ań. Znane by ły z pam iętników Pulszkiego, Szemerego, % anonimowego pam iętnika „A közelm ult titkából“ (1878). W spom niał o tych próbach W ertheim er w sw ym cennym dotąd dziele o A ndrássym , plany K ossutha „Stanów Zjednoczonych Srodikowej Europy“ prztfł>omn'iał O skar Jászi w podobnym do obecnego dla Węgrów okresie po r. 1918, sporo m iejsca tym spraw om poślw(ięciili E. Horvath i K. O váry-A váry w sw ych rozpraw ach o dyplom acji w igierskiej w r. 1849, ówczesnej polityce narodowościowej i koncepcjach federacyjnych w zbioro­ wym w ydaw nictw ie „A H aborús Felelôsség“ , 2 tomy, Budapeszt 1928— 1931, potrącił o te spraw y A lter w swej p racy o polityce zagranicznej pow stania węgierskiego (1912), interesujące dokum enty dotyczące emigracji węgierskiej w Turcji po r 1849 w ydał H ajnál. Mimochodem niejednokrotnie w spom nia­

no i o udziale w tych spraw ach dyplom acji polskiej, znanym przede w szyst­ kim z pam iętnika Pulszkiego, ale ograniczając się do źródeł w igierskich. Tylko Divéky w poświęconym roli dyplom atycznej Polaków w sporze W ę­ gier z narodow ościam i w r. 1848— 1849 ustępie swej rozpraw y o roli Pola­ ków w węgierskiej w alce o wolność, w1 tom iku szkiców „M agyarok és len- gyelek a XIX-ik század b an “ (Budapeszt 1919, rozszerzone wyszło później po polsku) sięgnął i do polskich źródeł ale w yłącznie drukow anych (np. P a ­ m iętniki Wysockiego). W międzyczasie ukazało się w Polsce cały szereg prac, gdzie ten problem zbadano od strony polskiej (Rusjan, Feldm an „ S p ra­ w a polska w 1848“ , Lewak „Polska a T urcja“, Morawski „Polacy i sprajwa polska w dziejach Ita lii“ , Batowski „Polacy, Chorwaci i W ęgrzy w r. 1848— 1849“ , prace H andelsm ana i in ).

Z ainteresow ania, których przedm iotem był okres 1848— 1849 roku i lata następne pod kątem w idzenia stosunków m iędzy W ęgram i a narodow ościam i sąsiednim i, m iały w latach 1939— 1945 aspekt szczególnie aktualny. W okresie now ożytnym zagadnienie narodowościowe było węzłem gordyj­ skim polityki węgierskiej. H istoria W ęgier w latach 1848—1849, 1861— 1868, 1914— 1919 i 1939— 1945, we w szystkich jej przełom ow ych m om entach obraca się dokoła tych zaJgadnień. Nic dziwnego, że i w latach 1939— 1945, gdy zajęcie przez W ęgrów kolejno rozm aitych obszarów z ludnością słow acką (1938), karpatoruską (1939), rum uńską (1940), serbską (1941) spowodowało aktualizację zagadnienia narodowościowego, historiografia węgierska nie po­ została jem u obca zw racając sw ą uw agę n a precedensy tego zagadnienia i jego próby rozw iązania w latach 1848— 1849 i emigracji. Tutaj rozróżnić więc n ależy próby podjęte jeszcze w okresie pow stania, następnie koncepcje pow stałe w okresie emigracji w Turcji, p la n y federacyjne wiążące się z po­ bytem K ossutha w- Ameryce i przygotow aniem drugiego pow stania, wreszcie ostatnie przejaw y tej działalności w okresie wojny francusko-austriackiej 1859 roku i później (1862, konfederacja xuaiddunajsika).

Na czoło tych w ydaw nictw w ysuw a się specjalnie tem u zagadnieniu poświęcony nie wielki, ale dobrze dobrany zbiorek źródeł w ydany przez

(4)

418

S t. G á 1 a p. t. „ F ö d e r i e r t e M o f l a r c h i e u n d D o n a u s t a a t e n ­ b u n d i n 1848— 1849“ (Budapeszt 1944, część tych źródeł u k az ała się po­ przednio w czasopiśmie „D onaueuropa“ za m arzec 1944, gdzie też później w ydane zostały dalsze dokum enty dotyczące koncepcyi federacyjnych z r. 1851 i 1862 o których niżej môw’ié będziemy). W przedmowie w ydaw ca zapow iedział opracow anie tych w szystkich dokum entów w osobnej pracy 0 węgierskich projektach konfederacji naddunajskiej, która jednak dotąd się nie ukazała. Wydaiwca opatrzył też dokum enty k o m en tarzem , w którym podkreśla rolę Czartoryskiego, „który od r. 1843 sta ra ł się zjednoczyć za­ chodnich i południow ych Słow ian“ . Główną rolę w spotkaniach paryskich między W ęgram i a Czechami, południow ym i Słow ianam i przypisuje dr. Gál ówczesnem u posłowi węgierskiemu w Pairyżu, Telekiemu. ·

W ydany przeiz G ála zbiiorek obejmuje m. in. tajn e doniesienie St Vargi (dla rządu austriackiego?) m. in. o konferencji w W iedniu w pierwszej po­ łowie czerw ca 1848, w 'której wizięli udział węgierski prem ier L; B atth y án y oraz Czartoryski, Adam Potocki i jeszcze dwaj niew ym ienieni z nazw iska Polacy, i w której rozw ażano spraw ę koordynacji działań m iędzy Polską a W ęgram i przeciw Austrii n a tle nowego ułożenia stosunków narodowościo­ wych m iędzy narodowościam i zam ieszkującym i m onarchię au striack ą; n a ­ stępnie list Telekiego do Czartoryskiego z 7 m arca 1849, w którym Teleki deklaruje ze strony rządu węgierskiego chęć ułożenia stosunku z mniejszo­ ściam i n a platform ie wzajemnego rów noupraw nienia i podkreśla, że obecny rząd węgierski gotów jest dla narodowości do jalinajw iększych ustępstw, podobnej treści list węgierskiego sêk retarza poselstw a węgierskiego Hiirsch- Szarvadiego do W ładysław a Zamoyskiego z 9 д аагса 1849, protokół umowy m iędzy W ęgram i a Słow ianam i pod auspicjam i Czartoryskiego w1 P aryżu (tak zw any „D as Protokoll C hlapicky“ ), okólnik m in istra sp raw zagranicz­ nych W ęgier K azim ierza B atthyánego do węgierskich przedstaw icieli dy­ plom atycznych za granicą o zasadach polityki narodowościowej Węgier 1 przebudowie ich n a państw o zw iązkowe z 10 czerw ca 1849, umowę Kossuth— B alcescu z Szegedu z 14 lipca 1849, list B atthyánego do posła w Londynie Pulszkiego z 14 lipca 1849 o ew entualnym utw orzeniu zw iązku południowo-wschodniego federacyjnego pod opieką Porty Ottom ańskiej dla zapobieżenia obawom Anglii jakoby rozpad Austro-W ęgier mógł spowodować jakieś vacuum w Europie południow o-w schodniej i naruszyć równowagę europejską i w reszcie uchw alone w Szegedzie 21 lipca·) 1849 roku prawo o narodow ościach i ich upraw nieniach. Ujemną stroną w ydaw nictw a jest przede w szystkim brak w ym ienienia skąd podane dokum enty zostały wzięte oraz ich podanie w yłącznie w niemieckim tłum aczeniu.

Postaci W ładysława, Telekiego, węgierskiego posła w P aryżu w okresie rewolucji węgierskiej poświęcił obszerną pracę specjalizujący się w tych z a ­ gadnieniach młody historyk węgierski T. L e n g y e 1, „ G r ó f T e l e k i I; a s z 1 ó“ (Budapeszt 1942). Rozdział IV swej pracy (str. 52— 96) poświęca Lengyel misji paryskiej Telekiego i zw iązanym z nią rokow aniom dyplom a­ tycznym , obszernie wspom inając o bliskim stosunku naw iązanym · tak 7, Czartoryskim czy innym i Polakam i z obozu „arystokratycznego“ np. z Za­ moyskim (niew łaściw ie nazw anym tylko „ Ja n e m “ str. 68) jak і я dem okra­ tam i, których w y słan n ik a Falkowskiego Teleki „przyjął dość chłodno“ , gdyż za przedstaw iciela w szystkich Polaków u w ażał Czartoryskiego. O mawia Len­ gyel rolę Telekiego przy układach o w stąpienie n a służbę węgierską

(5)

gene-419

rała Dembińskiego, wspom ina o ofercie złożonej Węgrom przez Ksawerego Branickiego, który proponował im w ysłanie 200.000 sztuk broni (str. 84) wreszcie obszernie pisze o rokow aniach C zartoryski-Pulszky-R ieger (przy czym w yraźnie określa, że pierwsze propozycje ustępstw d la narodowości w ysunął Teleki w liście do K ossutha „praw dopodobnie na> wniosek Czarto­ ryskiego“ , str. 85) i o 'ich echu n a W ęgrzech, to jest instrukcji w spraw ach narodowościowych B atthyánego z 10 czerw ca i bezskutecznych próbach polskiego pośrednictw a między Serbam i a W ęgrami. Lengyel jeszcze- k ilk a­ krotnie w raca w swej pracy do roli m ediatorskiej Polaków w ich konflikcie z m niejszościam i, raz (str. 108 i nast.) om aw iając podjęte n a emigracji w Turcji plany „konfederacji naddunajskiej“ czy też „B an d a O rientale“ w spólnie z R um unam i (Balcescu) pod ew entualną opieką Turcji, gdy na Telekiego Wywierał nacisk iw P aryżu Czartoryski a n a K ossutha w Turcji Zamoyski, następnie w okresie wojny krym skiej, gdy Teleki znów naw iązał kontakt z Czartoryskim i Zam oyskim , ale między W ęgram i a Polakam i za­ rysow ała się różnica taktyki, gdyż Polacy tym razem raczej liczyli n a po­ parcie A ustrii dla sw ych plantów (str. 121), wreszcie· w r. 1860, gdy jeszcze raz Teleki spotkał się z Czartoryskim i Zamoyskim, którzy „bardzo przy­ chylnie dla Węgrów byli usposobieni, znów chcieli naw iązać kontakt z W ę­ grami, gdyż liczyli n a bliską rew olucję“ (str. 144— 145). Lengyel opiera się na w ęgierskich źródłach i opracow aniach, nie zn a zupełnie polskich źródeł (ani np. rum uńskich), z polskich opracow ań cytuje tylko H andelsm ana „Le prince Czartoryski et Immigration polonaise“ , ale wykortzystuje oparte m. in. i n a niektórych polskich ośw ietleniach dzieło Thim a, o którym niżej; w su­ mie więc p rac a Lengyela nie dorzuca do znajom ości tych w ydarzeń nic no­ wego. Z agadnień roli m ediacyjnej Polaków m iędzy W ęgram i a narodow o­ ściam i dotknął jeszcze Lemgyel w d\vuch pow stałych na m arginesie tej książki m niejszych rozpraw ach. „ L a m i s s i o n p a r i s i e n n e d e c o m t e L a d i s 1 a s T e l e k i “ w „N ouvelle Revue de H ongrie“ z lu ­ tego 1941 (poza znanym i epizodam i w spom niana tam jest um ow a z Za­ moyskim i Czartoryskim z r. 1853 zaw ierająca m iędzy innym i w zajem ne zobowiązanie obu stron niezaw ierania żadnej koniWencji jedna bez drugiej) oraz w drugiej rozpraw ie „ L a H o n g r i e e t l a C o n f é d é r a t i o n D a n u b i e n n e “ („Nouvelle Revue de Hongrie“ lipiec 1943), w której L en­ gyel przy om aw ianiu genezy rozmów w spraw ach federacyjnych sięga do pieirwszych rozmów m iędzy Telekim a Golescu jesienią 1848 roku, ale przyznaje, że rozmowy te nie doprowadziły do 'wyniku i „m ożna było mieć nadzieję na porozumienie dopiero od lutego 1849 roku, gdyż w tedy inicja­ tyw ę rozmów między W ęgrami, Czechami, Serbam i i R um unam i przejęli C zartoryski i Zamoyski, którzy cały swój wysiłek poświęcili spraw ie pogo­ dzenia m ałych narodów naddunajskich i nam ów ienia ich n a koncepcję pro­ jektowanej federacji“ . Jeżeli chodzi o podjęcie tych koncepcji n a emigracji w idyńskiej, to Lengyel w ysuw a tu rolę angielskiego agenta przy em igran­ tach węgierskich w Turcji H enningsena, autora broszury „The P ast and Future of -Hungary“ , ale podkreśla, że Polacy w dalszym ciągu pełnili rolę pośredników m iędzy W ęgram i a R um unam i czy Słow ianam i

Z obow iązku należy tu wspomnieć o dotykającej tych zagadnień, raczej publicystycznej i kom pilacyjnej, ale tym niem niej obszernej i przejrzystej rozpraw ie E m . M i k ó , „ K o s s u t h L a j o s és a n e m z e t i s é g i k é r d é s“ ’ („Ludwik Kossuth i zagadnienie namdoiwiościowe“) w czaso­

(6)

4 2 0

piśmie „Kisebbségi K ôrlevél“ , rok VIII, (1944) n r 3—4. Miko zajm uje się głównie zagadnieniem ugody z R um unam i, o Polakach wspom ina dopiero przy okazji rokow ań n a emigracji (1850) o utw orzenie „B anda O rientale“ i to zupełnie mimochodem, nie wspom inając o ich roli często zasadniczej w tych rozm owach, nie zna zupełnie polskich źródeł an i polskich oświetleń, bez czego obraz tych w ydarzeń jest zaw sze niepełny, zna natom iast dobrze literaturę w ęgierską, i — co podkreślić n a le ż y ---- rum uńską, zaopatruje swoją rozpraw ę w ap a ra t przypiskow y um ożliw iający szybką orientację w źró­ dłach podanych danych, wreszcie tak jeśli chodzi o akty z okresu rewo­ lucji jak i późniejsze (projekt „S tanów Zjednoczonych Północno-W schod­ nich“ z r.^,1850 i t. zw. „konstytucję z K utahii“ z 1851) cytuje dokładnie gdzie powyższe akty były ogłoszone, przeprow adza porów nanie rozm aitych osobno oigłaszanych w ariantów tych tekstów, starając się podać tekst n aj­ bardziej w iarygodny i bezpośredni. Z tego w zględu pirzy badaniu zw iąza­ nych z działalnością naszej emigracji projektów federacyjnych Kossutha nie m ożna om inąć i pracy M ikó2).

Skoro m owa jest o próbach porozum ienia się w ^giersko-rm nuńskiego w latach 1848— 1849, to nie bez znaczenia była i lokalna, w Siedmiogrodzie akcja Bema·, której poświęcił m ałą rozpraw ę E. B a ł o g h, „ B em e r d é- ł y i p o l i t i k á ] a “ („Polityka siedmiogrodzka B em a“) w zbiorowym tom iku „1848-as E rdély“ („Siedmiogród 1848 roku“ ), Kolozsvár 1943 (str. 82— 88), w której podkreśla doniosłą rolę Bem a dla spraw y pogodzenia zam ieszkujących Siedmiogród narodowości, co irząd cen traln y z Kossuthem dopiero zrozum iał w obliczu klęski latem 1849 roku ’). Szereg dokumentów dotyczących prób porozum ienia m iędzy W ęgram i a R um unam i w latach 1848— 1849 zaw iera zbiorek „ E r d é l y s z a b a d s á g h a r c a “ , w ydany już po w yzw oleniu (Kolozsvár 1945), m in. odeawę Bem a do ludności Sie­ dmiogrodu z N agyvarádu 6 grudnia 1849 (str. 55) i odezwę B em a do tejże ludności z w ezw aniem do braterskiego w spółżycia z Brassó 21 m arca 1849 roku, korespondencję Ghica, Balcescu, Golescu i t d . 4). Stosunkom W ę­ grów w latach 1848— 1849 z Serbam i, zam ieszkującym i południowe W ęgry, poświęcił obszerną pracę sędziw y historyk i badacz dziejów Serbów węgier­ skich J. T h i m , „A m a g y a r o r e z á g i 1848— 4 9 - i i k i s z e r b f ö l - k e l é s t ô r t é n e t e “ (Dzieje pow stania Serbów w ęgierskich w latach 1848— 49“) tom I (Budapeszt 1940 “). O bszerna ta, ok. 400-stronicow a praca, w ydana przez W ęgierskie Towarzystwo H istoryczne w serii „Źródeł do n a j­ now szej historii W ęgier“ , będąca zresztą owocem długoletnich studiów autora, który tem u zagadnieniu poświęcił poprzednio szereg m niejszych szki­ ców, poparta olbrzym im m ateriałem dokum entárnym , stanow i jedną z

naj--) Zagadnień prób rozwiązania zagadnień narodowościowych Węgier w czasach rew olucji dotyka też M i k ó w swej pracy „N e m z e t i s é g і j o g é s n e m z e t i s é g i p o l i t i k a “ („Prawo narodowościowe i p oli­ tyka narodowościowa“), Kolozsvár 1944.

-3) Rozprawa Balogha przedrukowana została w tomiku szkiców tego autora w ydanym już po w yzw oleniu (K olozvár 1945).

4) Przy okazji wspom nieć należy, że przejściu Bema do Mołdawii w r. 1849 pośw ięcił m ałą rozprawkę rumuński historyk Gh. Duzinchieviei, „Un epizod din revolutia dela 1848— 1849: trecerea generalui Bem in Moldo­ va“, Czerniowce 1943.

5) Tom drugi tego w ydaw nictw a zawierający źródła, w ydany został jeszcze przed wojną.

(7)

4 2 1

cenniejszych pozycyj w igierskiej historiografii now ożytnej czasów obecnej wojny. Thim zagadnienie Serbów w ęgierskich staw ia n a szerokiej płaszczy­ źnie historycznej, sięga do genezy osadnictw a serbskiego n a południow ych kresach węgierskich od schyłku XVII w., a następnie w iąże zagadnienie to z całym splotem konfliktów narodow ościow o-polityeznych (panslaw izm , agitacja wiiełkoseitbska), które poprzedziły ,w ybuch pierw szej w ojny św ia­ towej.

Pośrednictw u polskiem u w sporze serbsko-w ęgierskim w latac h 1848— 1849 poświęca Thim cały rozdział (XLIII), w p ełn i doceniając w ysiłki pol­ skie i, po raz pierw szy u Węgrów, w iążąc sta ra n ia polskie o pogodzenie obu narodowości nie tylko d oraźna ale i trw ale, aż do utpw alenia go w formie jakiejś federacji, z poprzednio już w ysuw anym i .koncepcjami federacyjnym i em igracji polskiej odnośnie do południow ych Słowian. Pierw szy też raz w historiografii węgierskiej Thim przypisał odkryte ostatnio przez historyków polskich autorstw o m yśli federacji· jugosłow iańskiej Adamowi C zartoryskie­ m u, od którego, po przez aigenta polskiego w 1 Belgradzie, m yśl t a przejęta została przez G ara ia n in a , aby się stać jednym z kanonów polityki serbskiej aż do jej realizacji w formie Jugosław ii

Książka Thima* szeroko om aw ia akcję polską n a terenie P aryża, m a­ jową konferencję 1849 u Czartoryskiego i jej rezultaty, kontakty agentów serbskich, chorw ackich (i to ta k JeŁaćića jak opozycji chorwackiej) z polity­ kam i polskimi, akcję geneirałów polskich n a W ęgrzech (Bema i Dem biń­ skiego). Obszernie omówiona jest m isja Bystrzanowskiego do patriarch y serbskiego Rajačióai, generała Knićaniina i wojewody rfuplikaca, dla zjed n a­ nia tych działaczy d la idei federacji· w ęgiersko-południow o-słow iańskiej. N iestety m isja ta nie spotkała się z oddźwiękiem an i u jednej an i u drugiej strony, choć ze strony węgierskiej nie brak było w tym kierunku m ało do­ tychczas znan y ch wysiłków (m isja młodego jeszcze wówczas Ju liu sza An- drássego do Belgradu). Thim podkreśla, że poza Budapesztem i kołam i sku­ pionym i dookoła Rajaoića czy K nićanina, Polacy działali wsizęd(zie, przede w szystkim w Belgradzie dookoła ag en ta Lenoir-Zwierkowskiego. Thim, zu­ pełnie słusznie w idzi iw działalności politycznej em igracji polskiej, w ich projektach federacyjnych jedną z przyczyn interw encji carskiej. „Mikołaj pragnął zdław ić koncepcję węgiersko-polskiego p ań stw a federacyjnego, które projektow ał C zartoryski“ (str. 395). W pływ polskich koncepcyj n aro ­ dowościowych w idzi Thim i w uchw alonym już w ostatniej chw ili przed upadkiem pow stania praw ie o narodow ościach, którego tekst przesłano n a ­ tychm iast agentow i polskiem u w Belgradzie, w ydał on też zaraz odezwę do Serbów i Chorwatów w zyw ając ich do poparcia węgierskiej w alki o wolność.

Jeszcze n a emigracji, po przejściu przez Polaków granicy serbskiej, · odżyły polskie p lan y federacyjne w Belgradzie dookoła agenta polskiego Zwierkowskiego, ale m ocarstw a zaborcze w yw arły n a Serbię nacisk, aby pozbyła się em igrantów serbskich.

Bezprzecznie zaletą pracy T him a jest szeroki zasiąg źródeł z których korzystał a więc i z prac polskich. W przeciw ieństw ie do poprzednio zajm u­ jącym i się zagadnieniam i ugody z narodow ościam i w 1848— 49 roku histo­ ryków w ęgierskich Thim zna „ z pierw szej ręki“ odnosząee się do tego okresu tak pewne źródła polskie naw et starsze (np. pam iętniczek Ruckiego) jak i now sze opracowania., które rzu ciły snop św iatła, zm ieniający iw! w ielu pod wielom a w zględam i u tarte dotychczas poglądy n a rolę Polaków w „m

(8)

edia-42 2

cji“ narodowościowej 1848— 1849 roku. Thim zna i w ykorzystuje prace Ilandelsm ana, R usjana, Feldm ana. Nie zn a n ato m iast odnoszącej się w du­ żej m ierze do tych zagadnień źródłow ej pracy K. Morawskiego „Polacy i sp ra­ w a polska w dziejach Italii“ , skąd mógłby się przekonać, że i za w ysiłkam i włoskim i (sardyńskim i) o pojednanie między W ęgram i a Serbam i i Chor­ w atam i stała rów nież dyplomacja! Ozartoryekie|go, z a nam ow ą PolaJflów w ysłany został H rk ak m ć do T u r y n u c). Polityk w łoski Tommaseo pisał przecież do Telekiego: „il me sem ble que les Polonais pourraient être des m édiateurs acceptables de d eux cotés“ (Morawski, 100). Tak sam o cennym byłoby d la Thim a zapoznanie się z m ałą, ale o p artą n a oryginalnych pol­ skich źródłach (przede w szystkim .na oryginalnym protokole konferencji z 18 m aja) oraz n a jugosłow iańskim (głównie chorwackim ) m ateriale źró­ dłowym pracy H. Batowskiego („Polacy, Chorwaci, W ęgrzy w r. 1848— 1849“, P olityka Narodów1 tom IX, zeszyt 6, 1937) Nie pow inien był w reszcie Thim pom ijać Lew aka „P olska a T urcja“ , gdzie zn alazłb y rów nież wiele szczegółów do akcji polskiej n a B ałkanach. T rzeba też było sięgnąć do nie­ których polskich źródeł drukow anych („G enerał Z am oyski“). Tu i ówdzie trafiają się też Tłum owi drobne błędy, np. B ystrzanow ski nie jest b y n aj­ mniej pseudonim em M acaire, ale odwrotnie. W sum ie znaczenie pracy Thim a jest to, że w ykorzystał on dorobek n au k i polskiej (głównie Ilan d elsm an a i jego szkoły) i zapoznał z tym dorobkiem Węgrów, n astępnych badaczy tych zagadnień, którzy więc, choć pośrednio, z nowszych w yników tego od­ cinka historiografii polskiej będą mogli korzystać i przyswoić je wiedzy histo­ rycznej węgierskiej.

Specjalnie koncepcjom federacyjnym bałkańskim poświęcił jeszcze Thim później specjalny a rty k u ł „D ,i e В a 1 k a n k o n f ö d e r a t i o n s- p l a n e “ w czasopiśm ie „D onaueuropa“ , nr. 1, 1942, w którym podkreśla autorstw o Czartoryskiego pierw szych projektów federacji jugosłowiańskiej, za zn acza inicjatyw ę Czartoryskiego w rokow aniach m ediacyjnych p a ry ­ skich zakończonych konferencją i um ow ą z 18 m aja 1849, w yraźnie przy­ pisuje Czartoryskiem u autorstw o projektów 'federacyjnych naddunajskich, mówiąc, że „pod w pływ em interw encji rosyjskiej zaczął Kossuth przysw ajać sobie koncepcje federacyjne Czartoryskiego, ale bez rozczłonkow ania W ę­ gier“ , wreszcie jeśli chodzi o pono'wine podjęcie tych m yśli n a emigracji wi- dyńskiej, to uw aża, że Kossuth uczynił to „ z a ra d ą em igrantów polskich i aw anturniczego angielskiego publicysty H enningsena“ .

N astępujący po upadku pow stania w igierskiego okres emigracji w W i­ dy niu i Szum li znala zł też sw e odbicie w historiografii węgierskiej ostatniej doby. Kossuthowi w tym okresie poświęcił książkę E m . D e á k, „A s z a- m ü z ö 1 1 K o s s u t h , I, T ö r ö k o r « z á g b a ň “ („K ossuth w ygnaniec“ — tom I, „W Turcji“ ), B udapeszt 1939. W ysuw ane w tym okresie przez Kos­ su th a projekty konstytucji konfederacji naddunajskiej w ydane zostały k ry ­ tycznie przez T A c s a w jego zbiorku „ K o s s u t h d e m o k r a c i á j a “ („D em okracja K ossutha“ ), nakładem p artii socjaldem okratycznej, B uda­ peszt 1943, n a zasadzie oryginałów , a następnie przez S t .^ G á l a , „L. К o

s-6) Zagadnieniom stosunków w ęgiersko-sardyńskich poświęcona jest niedługo przed w ojną w ydana praca M a r i o B o r m o l i , „ G i u s e p p e C a r o s i n i“, w Studi e Docum enti Italo-Ungheresi pod red. E. K oltay- Kastnera, r. II, Rzym 1937, gdzie też znajdzie się nieco m ateriału do w ym ie­ nionych zagadnień.

(9)

423 s u t h ü b e r d i e D o n a u k o n f ö d e r a t i o n i m 1851“ w „D onau­ europa“ ■ lipiec 1944 („z papierów pozostaw ionych po Kossucie“ ale bez do­ kładnego ich określenia) i przez Мікю we w spom nianej pracy o polityce n a ­ rodowościowej Kossutha. Odnosi się do tych sp raw rozpraw a L. L a j t o r a „ K o s s u t h d u n a i k o n f ö d e r a c i o s t e r v e é s e l ô z m é n y e i “ („P lan konfederacji niaddunajskiej K ossutha i jego antecedensy“ ), B uda­ peszt 1944.

Nas dotyczy bardziej odnoszący się do tego okresu, w ydany przez teigoź T. A c s a, ■ specjalizującego się w historii em igracji węgierskiej po 1849 roku, pam iętnik ostatniego ad ju tan ta Bem a w Aleppo, W ęgra Ja n a F ia li’), pt „A s z a m ü z ö t t e k — F i a l a J á n o s 1848-49-i h o n v é d a - l e z r e d e s e m l é k i r a t a i a z e m i g r a c i ó b ó l “ („W ygnańcy — P a­ m iętniki Ja n a Fiali, podpułkow nika honwedów z 1848— 49 roku z em igra­ cji“ ) Budapeszt 1943.

Pam iętnik Fiali, który zasłuigiuje zresztą n a zupełnie osobne szczegółowe krytyczne u n as omówienie, z tego wziględu jest ciekawy, że w śród podej­ rzeń jakie szerzyły się po zgon-ie B em a o jego otrucie nie brakło i podejrzy- w ania jego adjutanta. W sw ym pam iętniku F iala nie zajm uje się szczegó­ łam i śm ierci polskiego generała, ale za to w ydaw ca w obszernej przedmowie om aw ia całe to tajem nicze zagadnienie dom niemanego otrucia Bema. W po­ dejrzeniach rzu canych na Fialę w idzi ACs echo niechęci emigracji polskiej do Bema, spowodowanej różnicam i poglądów z czasów pow stania węgierskie­ go i przeniesionej potem n a jego ad ju tan ta, który zresztą zastąpił poprzedniego ad ju ta n ta „zbliżonego do karbonarów “ Zarzyckiego. Spraw a domniemanego otrucia Bem a głośna b y ła n a emigracji (Ostrowski, „ le ttr e s slaves“ P a ­ ryż 1853). Austriackie doniesienia podejrzyw ały znów rękę jego lekarza Kalazdego albo naw et Zarzyckiego. ACs n a zasadzie całego szeregu doku­ m entów, ta k w ydanych przez H ajnála, przez D eáka (w piśm ie „S zekélység“ 1934, u nas nieznane) oraz oryginalnych raportów austriackich z S taats- archiw u w ykazuje, że niechybnym spraw cą otrucia był austriacki agent Jasm agy 8).

Pam iętnik F iali zaw iera też' n a m arginesie moc in n y ch szczegółów nas obchodzących. W ym ieniony n a str. 157 k ap itan „ Ja b acin sk y “ jest to oczy­ wiście Tabaczyński. Na str. 214 w spom niany jest jeden z działaczy em i­ gracji polskiej w Nowym Orleanie ok. 1850 r. dr Kowalski. Pam iętnik Fiali u ry w a się później i -Â-cs dopow iada jeszcze dalsze dzieje autora, w· których nieraz przew ijają się nazw iska i w ypadki polskie. Ze źródeł polskich do ko­ m entow ania pam iętnika Fiali zna ^ c s tylko H aim ana, Historia udziału Po­ laków (1928).

Okres am erykański Kossutha doczekał się pracow itej, pokaźnej m ono­ grafii, iwydanej przez węgierskie Tow arzystw o H istoryczne D. J á n o s s e g o „ K o s s u t h e m i g r a c i ó A n g l i á b a n é s A m e r i k á b a n “ („E m i­ gracja K ossutha iw Anglii i A m eryce“) t. I, B udapeszt 1940. Okres ten

nie-7) Jest to ten sam co m ylnie przez Lewaka, „Polska a Turcja“ na str. 90 podany maj. Fioła.

8) Do takich samych w niosków dochodzi, na zasadzie głów nie tych sa­ m ych raportów austriackich, -wydanych przez Hajnála, i Lewak, „Polska a Turcja“, 90, którego zresztą niestety Acs n ie zna, tak jak i innych pol­ skich prac odnoszących się do Bema, em igracji polskiej w Turcji w tym okresie itp.

(10)

4 2 4

zm iernie jest doniosły dla działalności Kossutha, który w tedy jest n a szczycie swej popularności w kołach anglosaskich, co w ykorzystuje dla p rzy ­ gotow yw ania nowej w alki o wolność tak od strony technicznej jak i od po­ litycznej i tu taj leży źródło nowo podjętych w tych czasach znów tych sa­ m ych zagadnień federacyjnych, Stanów Zjednoczonych Północno-W schod­ nich, naddunajskich itd. W Anglii n aw iązuje też Kossuth kontakt z kołam i dem okratycznym i potekiimi. 'Dla· tła planów federacyjnych K ossutha z tego okresu pow raca Jánóssy do zagadnień prób pojednania narodowościowego w okresie pow stania 1848— 1849, om aw ia znów podjęte w ów czas sta ra n ia nie om ijając i roli Polaków, przy czym jednak stosunek Jánossego jest tu in n y niż w ym ienionych poprzednio historyków np T him a czy Lengyela; Jánossy u'waža, że tendencją Czartoryskiego było dążenie do rozczłonkow a­ nia W ęgier i zajm uje wobec jego polityki stanowisko raczej niechętne. W pracy Jánossego sporo poza tym w zm ianek o rozm aitych Polakach, w y-, m ieniony jest np. lekarz z K utahii dr. Szpaczek, później jeden z osadników w Ameryce, były uczestnik pow stania węgierskiego, m ajor Dembiński. Parę w zm ianek jest o sław nej w tedy Apolonii J a g ie łło 9).

Szereg drobnych szkiców pośw ięconych emigrantowi w ęgierskim w Ame­ ryce po 1849 r. w ydał w paru zbiorkach T. ^ c s . W zbiorku „A k i к e 1 v a n d o r o 11 a k “ („Ci którzy w yw ędrow ali“ ), Budapeszt 1940, jeden z rozdziałów om aw ia interesującą, u :nas n iezn an ą, postać Karola K rajtsira, W ęgra (czy Słow aka?) ze Smolniika n a Spiszu, uczestnika pow stania listo­ padowego, n astępnie n ą emigracji jednego z założycieli Tow arzystw a De­ m okratycznego, później em igranta do Ameryki, au to ra broszury „The Po­ les in the U nited S tates“ (1836), profesora n a am erykańskich uniw ersyte­ tach. O K rajtsirze parę też w zm ianek w drugim zbiorku Á c 9 a „N e w B u d a “ (Budapeszt 1941), tam że p arę szczegółów o adwokacie Tochm anie, em igrancie polskim, tłum aczu odezw Kossutha n a język angielski, mężu wyżej już w spom nianej Apolonii Jagiełło; str 16— 18 nieco szczegółów o sm utno później notow anym w polskiej w ypraw ie n a K aukaz Łapińskiego Bangyi.

W spom nianym wyżej przygotowaniom K ossutha do nowego pow stania zajm uje się J á n o s s y w pracy w ydanej jeszcze parę la t przed w ojną, ale wiążącej się z om aw ianym i tu innym i pracam i p. t. „ D i e G e h e i m p l ä - n e K o s s u t h s f ü r e i n e n z w e i t e n B e f r e i u n g s f e l d z u g i n U n g a r n 1849— 1852“ , w Roczniku In sty tu tu Historycznego Węgierskiego w W iedniu im. K. Klebersberga, VI, 1936, w której znów znajdujem y nieco interesujących szczegółów o w ielu Polakach, utrzym ujących w tedy stosunki z Kossuthem. Na wiosnę 1853 roku w ysłannik serbskiego m inistra G araša- n in a Milivoj Petrovič pertraktow ał w P ary żu w spraw ie uzbrojenia wojska serbskiego z pełnom ocnikiem K ossutha w tych spraw ach, którym był nie kto in n y ale były k ap itan honwedów z pow stania węgierskiego, późniejszy wódz w ypraw y polskiej n a K aukaz i niedoszły reży ser desantu w Połądze w 1863 roku, Teofil Ł apiński (str. 293).. W r 1852 Uiński (Skander-bej) w y­ sian y był przez Turcję do Londynu w spraw ie n a w iązan ia kontaktów z W ę­ gram i i om ówienia szczegółów topograficznych w zw iązku z projektow a­ nym uderzeniem z Turcji na. Siedmiogród (str. 296).

e) O niej Jeż w swym pam iętniku „Od kolebki przez życie“ III, 451 pi­ sze, że była córką nauczyciela muzyki z Warszawy Józefa Brzowskiego i w y­ szła za mąż za urzędnika am basady francuskiej, Majean.

(11)

425 Dwie podobne prace inają za przedm iot spraw ę węgierską w okresie wojny krym skiej : L e n g y e l a „ D i e U n g a r n u n d d i e K r i m ­ k r i e g “ (Budapeszt 1938) i J á n o s s e g о „ D i e u n g a r i s c h e E m i ­ g r a t i o n u n d d e r Ku i e g i m O r i e n t “ w „Archivům Europae C entro-O rientalis“ , Budapeszt 1939. Obié prace 'zaw ierają nowe oświetlenie zagadnienia Węgierskiego w ty ch latach, które w ciąż zazębiało się o zagad­ nienie polskie, ale tym niem niej .w łaśnie w okresie wojny krym skiej znacznie się różniło, gdyż m ocarstw a nie chciały n a ra ż a ć się Austrii. Tym nie mniej A ustria .zdawała sobie spraw ę z łączności obu tych spraw i ko­ m endant wojsk austriackich okupujących przez pew ien czas Księstwa Nad- dunajskie 'generał Goronini żądał w ycofania stam tąd legionu polskiego, oba­ wiając się, że stanie się on źródłem niepokoju i pobudzi do zrewolucjonizo­ w a n ia Węgier. (Lengyel str. 84 i n a s t) . Lengyel podaje też wyżej w ym ie­ nione szczegóły o m isji Łapińskiego i jego rokow aniach w spraw ie broni z Serbam i (str. 34). U Jánossego ciekawe szczegóły dotyczące polsko-w ęgier­ skich rokow ań w spraiwfie legionu podczas w ojny krym skiej. Porta pod wpływem Czartoryskiego zgodziła się n a „chrześcijańsko-słow iańską legię“ . Polscy dem okraci woleli jednak czysto polską letgię i Mierosławski zwrócił się do K ossutha o interw encję w tej spraw ie, (str. 77). Jánossy tłum aczy, że Kossuth był zawsze raczej bliski dem okratom polskim niż Czartoryskiemu, gdyż ten o statn i krzew ił panslaw istyczne cele i popierał Serbów i Rum unów przeciw Węgrom w 1849 roku Jest to takie samo ujęcie roli Czartoryskiego jak w pracy Jánossego o Kossucie w Ameryce i w innych pracach. Kossuth sta ra ł się więc poprzeć plan dem okratów czysto polskiej legii i polecił aby Irá n y i w tej spraw ie mówił z Y eli-paszą posłem tureckim w Pairyżu. Cie­ kaw y jeszcze szczegół, że em igrant polski Zarzycki, były ad ju tan t Bema ofiarow yw ał się, że swoje stosunki z posłem rosyjskim Gołowinem w yko­ rzysta dla porozum ienia K ossutha z caratem . Przez pew ien czas, zaw ie­ dziony na państw ach zachodnich nie był Kossuth daleki od m yśli porozu­ m ienia z Rosją.

'Projekt „związkowego p ań stw a naddunajskiego“ K ossutha z r. 1862 ogłosił w serii „W ęgierskie przyczynki do dunajsko-europejskiej w spół­ p racy “ St. G á l p.. t. „L. K o s s u t h s D o n a u s t a a t e n b u n d a u s d e n J a h r e · 1862“ , w m iesięczniku „D onaueuropa“ , 8, 1944. Projekt ten ogłosił poza tym i omówił Mikó we w spom nianej w yżej pracy i Á(-s w swym zbiorku.

W iększość w ym ienionych w yżej prac odnoszących się do węgierskich koncepcyj politycznych urządzenia obszaru naddunajskiego, w taki czy inny sposób szuka genezy tych koncepcyj i w m niejszym lub większym stopniu podkreśla udział Polski w tw orzeniu się tych pomysłów. Podkre­ ślenie to jest jednak bardzo rozm aite i od w yraźnego zaznaczenia inicjatyw y polskiej przez Thim a po.przez Lengyela. i G ála aż do Jánossego skala tego jest b. rozległa, i sam a 'geneza m yśłi federacyjnej nie w ynika tak w yraźnie, jak to m y z naszych źródeł w nioskujem y. Nie jest jasne źródło m yśli fede­ racyjnej w czasie pow stania węgierskiego, nie w ynika tu jasno kto: Czarto­ ryski czy Hennimgsen podsunęli Koseuthowi n a w ygnaniu m yśl naw iązania znów nici idei federacyjnej.

W ciekaw ym artykule n a łam ach „R evue ďhistoiire com parée“ (1943) p. t. „ B o h é m e , H o n g r i e , P o l o g n e “ (przedrukow anym p. t. „D as Z entraleuropa des Herzogs S u lly “ w „D onaueuropa“ , 8, 1944) A l. B a u m ­

(12)

426

g a r t e n za istotne źródło idei sfederow ania Europy Środkowej u w aża p a ­ m iętniki Sullego, od którego idee te zapożyczył C zartoryski do swych „E ssai sur la diplom atie“, -od Czartoryskiego zaś przejął je Kossuth w r 1848. Zresztą sam Kossuth n a w ygnaniu tureckim otw arcie przyznaw ał, że po­ m ysły federacyjne pochodziły od Czartoryskiego ł °)

Choć może historiografia w ęgierska w pełni nie w zięła pod uwagę w szystkich w yników polskich bad ań naid epoką 1848— 1849 roku i em igra­ cji, to jednak i taik niezm iernie znam iennym dla jej nastawienia: jest to, że w łaśnie w ciągu tej. wojny, gdy okupant czynił w szystkie wysiłki aby. udo­ wodnić, że Polski nigdy już nie będzie, n a W ęgrzech pojawiło się tyle prac historycznych podkreślających w łaśn ie udział Polaków w dążeniu do k ształ­ tow ania politycznego środkowej Europy w latach kiedy też Polska m iała być w ykreślona z m apy, podkreślających rolę dyplom acji Polski, nie posia­ dającej w tedy tak jak w latach 1939— 1945 Swego terytorium ale tym nie mniej działającej, tworzącej. Miało to specjalną sw ą wymowę. N auka h i­ storyczna .węgierska wysoko dzierżyła swoją niezależność, naw et w tedy gdy kraj stał się terenem obcej okupacji. Nie zapom inajm y, że rozpraw y Gala, Mikó, B aum gartena ukazały się 'w łaśnie już po wejściu Niemiec n a W ęgry (1944). Połskia, której imię m iało zniknąć, w ciąż istn ia ła dla historiografii węgierskiej jako przedm iot w iecznie żyw y, który w obliczu ty siąca lat h i­ storii nie może nagle zniknąć bez śladu.

10) Skoro m owa jest o źródłach pom ysłów federacyjnych środkowo­ europejskich to warto przy okazji wspom nieć i o rumuńskiej rozprawie zna­ nego historyka X IX w ieku R. V. Bossy „Vechi nazuinte federaliste in sud- estul Europei“, w Rozprawach Sekcji Historycznej Akadem ii Rumuńskiej, seria ΠΙ, t. X X II (Bukareszt 1940) opartej zresztą na w yszłej przed samą wojną pracy Gh. Fostino „Boerii Golesti“ (4 tomy, Bukareszt 1939, zasługuje na osobne u nas om ówienie) o braciach Golescu. Bossy samą inicjatyw ę m yśli federacyjnej przypisuje Mazziniemu a zasługę jej szerzenia Rumunom Balcescu, Golescu i Ghica, od których przejęli to Węgrzy, z Kossuthem i Klapką, który został „pozyskany dla koncepcji federacyjnej Balcescu“. R zeczywiście w latach 1855— 1862 Rumuni dość dużą rolę grali w tych pro­ jektach, forsowanych zresztą i przez W łochów (o planach konfederacji w ę- giersko-rum uńskiej przeciw Austrii w okresie w ojny 1859 roku pisał w r. 1940 w „Revue de Transylvanie“ St. P ascu). A le Bossy nawet projekt federacji z 1862, który policja angielska znalazła przy Włochu, kręcącym się m iędzy em igrantam i rum uńskimi i w ęgierskim i, Caninim i następnie zako­ m unikowała policji austriackiej, pod kterym projektem b ył podpis Klapki i Pulszkiego uważa za „dzieło zbiorowe“, ale którego prawdziw ym autorem jest Balcescu; Canini projekt ten podsunął tylko Kossuthowi, który go na­ stępnie zaakceptował i Klapka i Pulszky go podpisali. N ie ma w cale jednak dowodu, że chodzi o jeden i ten sam projekt.

Cytaty

Powiązane dokumenty

13/12 1914 w Niedzielę rano znów fura po siano – bumaha pomogła – pojechała fura poza spichlerz – poza gumna do sąsiadów – tam zabrano siana i wracali o 12-tej

Obawiał się, czy zdetermino- wani, otoczeni przez nieprzyjaciół kuruce nie zechcą szukać schronienia w Polsce: “Idą na znoszenie tych wojsk, jeżeli na nich ciasno będzie,

Panująca w latach pięćdzie­ siątych sytuacja polityczna nie sprzyjała zdolnemu i samodzielnie my­ ślącemu pracowni­ kowi naukowemu w rozwijaniu moż­ liwości

Ogólnie, w pierwszym pomiarze postaw uczestników wobec polityki historycznej i przeszłości uzyskaliśmy przeciętny wynik 73,90 pkt, co wskazuje na umiarkowane poparcie

None of the algorithms take into account the user preferences. In the proposed algorithm presented in this paper user can easily find best car parking area in terms of distance

Naszym zadaniem jest obliczenie niepewności bezwzględnej maksymalnej, niepewności względnej maksymalnej, niepewności względnej maksymalnej procentowej oraz

[r]

Przeniesienie siedziby biblioteki centralnej z ul. Dąbrowskiego w Wirku jest konieczne z powodu złego stanu technicznego dotychcza- sowego budynku, który niszczony