PGU, NIE WYBACZĘ (feat. TPS ZDR)
Wiem co mówię
nigdy nie wybaczę zdrady
Idę przez życie, kierują mnie zasady Chce być z tobą szczery
Nawet w największych trudach Chcę żyć jak człowiek
A nie kur* jak Judasz Kiedyś byliśmy blisko Wspólne tematy
Trzymaliśmy się razem Wspólne wypady
Dziś żeś już pokazał którą wybrałeś stronę Nigdy ci nie wybaczę kur*
Krzyż ci na drogę!
Idę przed siebie pewnie Przecieram szlaki Wychowany na ulicy Tam gdzie dobre chłopaki Mam garstkę przyjaciół Choć wielu przeciwników
I pierd* opinie tych pozerów- uliczników I chu* ci w dupę
Ja ci tego nie wybaczę Możesz się chwilę wozić A i tak skończysz marnie
mówisz ze zmieniłem styl, bo ubieram się inaczej W przeciwieństwie do ciebie
Kurw* stały mam charakter
Nigdy nie wybaczę, nie wybaczę, krzywdy Za te blizny
Nie tym razem
myślisz ze zapomniałem?
Jest inaczej!
Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę Nigdy nie wybaczę, nie wybaczę, krzywdy Za te blizny
Nie tym razem
myślisz ze zapomniałem?
Jest inaczej!
Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę Nigdy nie wybaczę, za wyrządzone krzywdy Jebany psy, życie, chciały by nam uprzykrzyć Zszarpane nerwy, na oriencie tyle dni
Ziomek szkoda sił, czasu, jebany wir
Nie chciałem tam tkwić, dziś nie wybaczył bym sobie Więc zamiast gnić, wolę żyć jak obrałem drogę Kary bywają srogie, dozory na komendzie Grzywny bywają drogie, a ciężko zdobyć pengę Dłużej już tak nie mogłem, problemów coraz więcej kia'nka znów pod oknem, odrzucam połączenie Zawsze środki ostrożne, mądrze oby tylko z fartem Bo pomagało szczęście, jak miałem nóż na gardle I nigdy nie wybaczę, za ojczyznę, rodzinę
Tak będzie nie inaczej, tylko za was zabiję Nie mógłbym stać i patrzeć, włożyłbym całą siłę Bo nic mi nie jest straszne, znam od podszewki życie Nigdy nie wybaczę, nie wybaczę, krzywdy
Za te blizny Nie tym razem
myślisz ze zapomniałem?
Jest inaczej!
Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę Nigdy nie wybaczę, nie wybaczę, krzywdy Za te blizny
Nie tym razem
myślisz ze zapomniałem?
Jest inaczej!
Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę Bolało ale jebać, oddaj idź w swoją stronę Inaczej sam robiłeś, inny teraz sam się dowiesz Kontakt urwany każdy kiedyś unikany
Nowi koledzy, i gdzie te zasady?
Najgorzej jest nabrudzić, tego nie posprzątać Długów najebać, kitrać się po kątach
Nie jeden jest na myśli, co się porobiło Czy to narkotyki, pieniądze czy chciwość?
Myśleli nie stało, się przecież nic wielkiego To dlaczego bez słowa, nie ma i drugiego
Strach nie pozwala, kiedyś przecież was spotkamy Noga się podwinie znowu wrócisz tu do mamy Chyba mam omamy bo słyszałem bracie pomóż Ziom niemożliwe bo mi w plecy nóż wbił ziomuś Jest jednak różnica, duża między nami
Razem wychowani teraz z chęcią pluł bym na nich Nigdy nie wybaczę, nie wybaczę, krzywdy
Za te blizny Nie tym razem
myślisz ze zapomniałem?
Jest inaczej!
Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę Nigdy nie wybaczę, nie wybaczę, krzywdy Za te blizny
Nie tym razem
myślisz ze zapomniałem?
Jest inaczej!
Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę Ty nie udawaj mi brata
Bo szmata zwykła jest z ciebie Chciałeś kwitu to byłeś
A nie pomogłeś w potrzebie Teraz szczerze pierdole To co robisz z kim jesteś Straciłeś chłopie wszystko Dla mnie dziś jak powietrze Jeszcze więcej chcesz wiedzieć Wiem, że prawda cię boli
Nie znasz prawdziwych ulic Ty kurwa nie wiesz nic o nich
Słowo prawda to w twoim słowniku nieznany wyraz Te historie jak kirasz tu nie obchodzą mnie - wybacz Jestem sobą do końca
Jestem sobą ty nikim Wiem, że źle mi życzyłeś Zazdrościłeś techniki Dzisiaj przez te nawyki Nie masz nikogo blisko Marna pizdo ty idź stąd
Wolę kijem w mrowisko Niż się z takim zadawać Mi to wyszło na lepsze Mogłeś tu nie udawać Wiesz, że głupot nie pieprzę Dziś na dziesiątym piętrze Stoję i patrzę z góry Bo jestem wyczulony Na takie jak ty rury!
Nigdy nie wybaczę, nie wybaczę, krzywdy Za te blizny
Nie tym razem
myślisz ze zapomniałem?
Jest inaczej!
Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę Nigdy nie wybaczę, nie wybaczę, krzywdy Za te blizny
Nie tym razem
myślisz ze zapomniałem?
Jest inaczej!
Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę
PGU - NIE WYBACZĘ (feat. TPS ZDR) w Teksciory.pl