• Nie Znaleziono Wyników

Zbigniew Wodecki - Basia (Jeste tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zbigniew Wodecki - Basia (Jeste tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Zbigniew Wodecki, Basia (Jesteś tak czuła jak nikt)

Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Sia...

Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Sia...

Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Baś...

Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Baś...

Basia, Basia, Basia, popatrz, co dla ciebie mam.

Słodkie ananasy, ani mgła najcieńszych tkanin, wachlarz strusich piór, ani kwiat lotosu, wielki deszcz kokosów, złotych jabłek wór,

Paryż, ani Praha Zlata, żadne skarby świata i wszechświata też nie śnią mi się w nocy.

Kto mnie zauroczył - wiesz

Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Baś...

Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Baś...

Basia, Basia, Basia, popatrz, co dla ciebie mam.

Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Baś...

Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Baś...

Basia, Basia, Basia, popatrz, co dla ciebie mam.

Ciepły wiatr i łąki w kwiatach, nić babiego lata, świerszczy wielki chór, rosa też być może, zmierzch i pierwsze zorze, kalejdoskop chmur...

Dam ci sady pełne wiśni, wszystkie swoje myśli, słońce, śnieg i deszcz zawsze będzie dla nas, dla syna, kochana, też.

Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Baś...

Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Basia, Baś...

Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Siaba, Sia...

Basia, Basia, Basia, popatrz, co dla ciebie mam.

Basia, Basia, Basia

Zbigniew Wodecki - Basia (Jesteś tak czuła jak nikt) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

meczą mnie zbyt długie kolejki zbędne aferki. jak wyrzucamy plastyk to w odpowiedni pojemnik

Obudzimy się wtuleni w południe lata Na końcu świata, na wielkiej łące Ciepłej i drżącej. Wszystko będzie takie nowe i takie pierwsze Krew taka gęsta, tobie

Gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie Świat w którym baśń ta dzieje się Maleńka pszczółka mieszka w nim Co wieść chce wśród owadów prym Tę pszczółkę którą tu widzicie

włosy rozhuśtane jak ten biały dym z marlboro znowu dziś się trupem ściele świat. wojna przyjdzie tutaj i od ciebie mnie zabiorą znowu dziś w warszawie

W oknach płomienie świec Ktoś na sankach w dół mknie A kolęda rozgrzewa noc W progu czeka już nowy rok Więc uwierz w magię tych Świąt Gdy chcesz odmienić swój los

odkąd ciebie tylko odkąd znam łatwo sobie z zimą radę dam Słoneczko. choć tyle wprawy mam, tyle

Rzuć to wszystko, zostaw co mnie Lepiej już mnie, mnie pokochaj Niech inni w grudniu my w kwietni. Niech inny w deszczy, lecz my słonecznie I w kolorowe zmieńmy te bezbarwne sny

Po drugiej stronie chmur, gdy zatęskniłem Sfrunąłem prosto w dół na parę chwil Widzę Cię teraz tu, przez zimną szybę Co nie pozwala już na nic?. Żeby choć jeden dotyk, jeden