• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowska 1926, R. 3, nr 18

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowska 1926, R. 3, nr 18"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Telefon Ns 11.

Abonament miesięczny w ekspedycji 90 groszy, z opłatą pocztową 98 groszy. W razie wypadków, spowodowanych siłą wyższą, przeszkód w zakładzie lub tern podobnych nie przewidzianych okoliczności, wydawnictwo nie odpowiada za dostarczenie pisma, a abonenci nie mają prawa domagać się niedostarczonych numerów lub odszkodowania,

Od ogłoszeń pobiera się za 1-łam. wiersz 15 groszy.

Reklamy przed dziełem ogłoszeń wiersz 35 groszy.

— „Gazeta Nowska77 wychodzi 1 ra z .tygodniowo a a mianowicie w sobotę. — Drukiem i nakładem Władysława Wesołowskiego w Nowem (Pomorze).

Prenumerata płatna z góry. Ogłoszenia płatne natychm.

Za redakcję odpow. Władysław Wesołowski, Nowe.

Nr. 18. N o w e , niedziela 2 maja 1926 r. Rok III.

m

Metody polityczne Brianda.

Istnieją narodowe dania — hisspański

„aros“, francuskie „eassoulet“, polski „bigos'1 eta. — których spersądsenie polega na du­

szeniu w zamkniątem naczynia przez długi ozas na tak zwanym „wolnym ogniu" najro-

■maitszych mięsiw, ryb, mięczaków, jarzyn odpowiednio przyprawionysh. Otrzymana w ten sposób bezkształtna, gęsta potrawa jest tak doskonale rozgotowana, że daje się spożywać bez noża i niemal bez żucia nawet. Posiada ona również jeszcze inne cenne zalety natury prak- tyoznej: kilkakrotnie odgzrewana nie traci nic na smaku może być stale uzupełniana róż nem i resstkami kuohennemi, pozostaje przy odpowie­

dnich warunkach długo świeża i apetyczna;

należy tylko umiejętnie stosować przyprawy.

Te gastronomiczne refleksje nasuwają się mimowoli przy^ooenie metod politycznych, któremi posługuje się francuski premjer, bro­

niąc swej władzy przed eiągłemi atakami frakcyj parlamentarnych. O otwartej walce

„pierś w pierś" nie mogło byćod samego począt­

ku mowy, dla tej ehoćby prostej przyczyny, że przeciwnik nie myślał poważnie o przyjęciu na siebie konsekwencji ewentualnego zwycię­

stwa. Bezwzględu na mniej lub więcej jasno wyrażanie ohęci i programy, opozycja zarówno prawicowa, jak i lewicowa nierozporządza do­

tychczas niezbędną większością parlamentarną.

Jest ona natomiast dostatecznie silną na obu skrzydłach, by wymnszać na premjerze ustęp­

stwa w kwestjach podziału tek ministerjalnych, obalając jednych, narzucając drugich. Żaden z ostatnich gabinetów nie ulegał tylu i tak częstym przekształceniom częściowym, jak rząd Brianda, uwzględniający kaprysy politycznych podniebień, partyjnych. I w tej właśnie po­

zornej powolności despotyzmowi Izby Deputo­

wanych tkwi mądrość taktyki premjera — trzeźwy rozum doświadczonego męża stanu, który zdołał mu zaskarbić podziw i uznanie najzaciętszych nawet wrogów. „II est soupls, msis il sait ce qn‘il veut. II est fort — il connait les moyens pour aboatir" — tak określił mi Brianda jeden z jego skrajnych antagonistów parlamentarnych.

Główną jego cnotą polityczną jest doskonale wydyscyplinowana cierpliwość, dzięki której nie zawodzi go najwierniejszy sprzymierzeniec po­

lityczny — czas. Błędne koło deficytu budże­

towego, niepopularnośe wynikających zeń tarć fakcyjnych, obawa niezadowolenia wśród wy­

borców i odpowiedzialności przed nimi — oto

„wolny ogień" ciągłych intryg i antagoniz­

mów, na którym zamknięta w Izbie Deputo­

wanych dusi się powoli opozycja parlamen­

tarna. „Rozgotowują się" nieznacznie bloki i kartele partyjne, tracąc tak niewygodną dla rządu spoistość ideową i solidarność tak­

tyczną, następuje zbliżenie pomiędzy niedawno tak twardo przy swych odrębnościach pro­

gramowych obstającemi ugrupowaniami.

Jeszcze kilka orjentacyjnyeh poprawek, jeszcze parę przesunięć ministerjalnych i potrawa może być gotowa — utworzy się partyjnie bezkształtna większość centrowa, surogat jednolitego frontu, dająca gabinetowi możność konstytucyjnego rządzenia krajem. Briandowi zależy na unieszkodliwieniu Izby, bez ucieka­

nia się jednak do antiparlamentarnych środ­

ków, pragnie on za wszelką cenę uzyskać jej dobrowolne, przejściowe „desinteressement du pot!voir“ w postaci trwałego zaufania, za­

pewniającego mu swobodę działania. Uważa on bowiem» i jest to zresztą powszechne prze­

konanie, że obecna sytuacja kraju wymaga

eiągłośoi energicznej i konsekwentnej akcji, realizującej finansowy i polityczny program rządowy, czemu dotychczas stały na przeszko­

dzie rywalizacje partyjne. Są to pilne ko­

nieczności państwowe, dla których Briand po­

święca bez wahania zbyt gwałtownie zwalczane projekty gospodarcze, zbyt ostro atakowanych kolegów ministerjalnych. W calem tern bez- względnem. często może nawet burzycielskiem postępowania, zamaskowanem pozorami łagod­

nego umiarkowania, spokojnej dobroduszności, przebija się twórczy gest świadomego swych celów i zadań patrjoty.

Paryż, w kwietniu.

Sytuacja finansowa.

Na rynku walut daje się zauważyć w chwil1 obecnej w dalszym ciągu poważne naprężenie. Do­

lary, które osiągnęły w obrotach pozagiełdowych 21 b. m. kurs kulminacyjny 10.90 — spadły wpraw­

dzie przejściowo na 9.85, zdołały jednak znowu podnieść się i notowane są o kilkanaście punktów wyżej dziesięciu złotych. Spekulanci zawodowi zajęli narazie stanowisko wyczekujące, orientując się raczej zwyżkowo. Sfery giełdowe obawiają się komplikacji w związku z wyjściem z gabinetu przed­

stawicieli P, P, S. Wśród sfer finansowych uważają, że obecnie p. minister Zdziechowski nie będzie już krępowany w swoich zamierzeniach i będzie mógł przystąpić do zrównoważenia budżetu.

Bardzo ujemne wrażenie wywarł na społeczeń­

stwie wykaz Banku Polskiego za pierwszą dekadę kwietnia. Według tego wykazu wzrósł zapas złota zaledwie o 30 tys. zł. do sumy 134.122.321 zł., z czego większą część, t. j. 77.487.909 zł. znajduje się za granicą. Zapas walut i dewiz zmnie szył się o 6.739.670 zł. do kwoty 42.618.926 zł. (tyleż pra­

wie wynoszą zobowiązania w wa1ucie zagranicznej).

Zewnętrzne i wewnętrzne zobowiązania w wabcie obcej zmniejszyły się o 2.256.684 zł. Portfel we­

kslowy zmalał wprawdzie wskutek ograniczeń kredy­

towych, spowodowanych pogorszeniem się sytuacji walutowej i zwiększeniem się liczby protestów o 2.541.835 zł, natomiast pożyczki zabezpieczone pa­

pierami wartościowemi wzrosły o 3,016.424 zł.

Równocześnie prawie uwydatniło się lekkie pogorszenie bilansu hand1owego wskutek zmniejsze­

nia się eksportu rolniczego i drzewnego. Import zupełnie nie oddziałał na bilans handlowy, ponie­

waż zmniejszył się w ostatnich kilku miesiącach do tego stopnia, że nie wystarcza nawet poniekąd na potrzeby gospodarcze kraju.

Od kilku tygodni toczą się pertraktacje między delegatami rządu a firmą Dillon Read nad Co. w New Jorku w sprawie wypłacenia Polsce pozosta­

łej (z pierwszej raty pożyczki w kwocie 35 mil. dola­

rów) — kwoty 14.000.000 dolarów. Suma ta zasili­

łaby fundusze Banku Polskiego, nie posiadającego obecnie dostatecznych środków walutowych i uży- taby była po części na ożywienie ruchu gospodar­

czego.

A. Z. W.

Z tajemnic Paryża.

Jak zostać księciem za 2 franki 50 centymów.

Ostry i przejmujący wiatr. Zimno. Czekamy już ze czterdzieści minut. Ten i ów kaszle. Towa-j rzysze. . , Dwudziestu ludzi rozmaitego wieku, sta­

rzy i młodzi kilku obszarpańców. Milczenie. Błys­

kają ogniki papierosów.

Od strony Sekwany wynurza się auto i zaje­

żdża przed portyk. Szofer otwiera clrzwi. Młoda kobieta, otulona futrzany płaszcz, przechodzi środ­

kiem szpaleru naszej kompanji. Drzwi się otwiera­

ją, jaskrawa fala światła wyrywa się przez uchylone skrzydła. Nad drzwiami napis:

„Wejście dla artystów”.

Na progu zbawia się olbrzymi chłop, w nasu­

niętej niedbale na czoło wygalonowanej czapce. W ustach papieros. Obrzuca nas długiem spojrzeniem pełnem pogardy. Podnosi rękę i bezapelacyjnym gestem wskazuje szczęśliwych wybrańców.

Dziewięciu! .. . Idziemy. Długi korytarz, odór stęchlizny. Na piętrze nad drzwiami napis:

„Figuranci”.

Drapiemy się w górę. Jedno, dwa, trzy, czte­

ry p iętra, . . poddasze. Długa niska izba. Pod

ścianą wąska ława dookoła. Na sznurach wiszą kostjumy.

Od stołu, stojącego pośrodku izby, rozlega się władczy głos:

— Psst! Bliżej tu !. . .

Podchodzimy. Młody człowiek, łysawy, ostry wzrok, wzgardliwie wygięte usta.

— Nazwisko? Zajęcie? — Bezrobotny? Pierw­

szy ra z ? . . , Uwaga! Warunki znasz? Dwa franki pięćdziesiąt za .wieczór, wypłata co tydzień. To czyni 22 franki 50 cent. tygodniowo. Po trzech miesiącach — trzydzieści franków. Po roku graty- fikac a — 300 franków. I . . . bez uwag! Ha? A je­

śli mu się niepodoba. .. drzwi są blizko. Zrozumia­

no? Siadać!

Administrator obmyślił system wypłaty tygo­

dniowej. Za lada uchybienie figurant wylatuje. Z pieniędzy .. . guzik!

Figuranci teatralni dzielą się na trzy kategorie.

Pierwsza: amatorzy, młodzi ludzie, wielbiciele teatru. Druga: rentjerzy, emeryci, goniący za dodat­

kowym zarobkiem, Ludzie starsi, ser o. Do ostat­

niej kategorji należą bezdomni. . , bezrobotni, włóczę­

gi, alkoholicy, obywatele księżyca.

Kostjumerzy zabierają się do pracy. Stary, obłachmaniony włóczęga otrzymał szaty księcia perskiego, błyszczące od szychu złotego. Na głowie turban czerwony z białą kitą. Leży oto „książę bezwładnie na ławie; twarz zagasła, żółta, oczy głęboko zapadnięte . . . rzekłbyś — trup!

Dzwonek. Biegniemy w dół po schodach. Sce­

na, kulisy. Maszyniści potrącają nas z pogardą.

Reżyser klnie i szturga. Pięć razy drapiemy się na poddasze i pięć razy zbiegamy w dół. Zmiana kośtjumów, książę, bandyta, żebrak, kupiec, żandarmi.

Pięć bitych godzin. Od siódmej do dwunastej w nocy.

Wychodzimy. Szum w głowie, zmęczenie.

Zapraszam „księcia” na kawę z likierem. Bar, kłęby dymu, ostry zapach spirytualiów.

Siadamy przy stoliku, ciężko bezwładnie. Z ust

„księcia” wyślizguje się zwolna niezapomniany frazes o dziwne i barwie głosu:

— Trzeba też porządnego głodu, aby się czło­

wiekowi zachciało teg o .. . tam! . . .

A. J.

ZBIOREK OBCYCH WYRAZÓW spotykanych w książkach i pismach, oblaśniaiący ich znaczenie i podający wymowę Część I i II. Wydawnictwo Bibljoteki Oświaty Ludowej w Wąbrzeźnie. Cena 1 złoty.

Potrzeba przystępnego a nie drogiego podrę­

cznika objaśniającego tak często dziś spotykane w książkach, a zwłaszcza w pismach obce niezrozumia­

łe wyrazy, była już dawno odczuwana zwłaszcza przez szerokie warstwy ludowe, chcące korzystać z oświaty zawartej w słowie drukowanem. To też dobrą myśl miała Biblioteka Oświaty Ludowej wypuszczając ten zbiorek, dający objaśnienie naj­

częściej używanych w mowie i piśmie wyrazów ob­

cych. Książeczka ta potrzebna jest każdemu, kto nie posiada znajomości obcych języków a chce dokła­

dnie zrozumieć używane w mowie naszej słowa ob­

cego pochodzenia, Przystępna cena umożliwia każ­

demu nabycie tej książeczki. Wydawnictwa Bibljo­

teki Oświaty Ludowej nabywać można w każdej księgarni, ekspedycji naszego pisma, lub administracji Biblioteki O. L. w Wąbrzeźnie ul. Wolności 59.

KĄCIK HUMORYSTYCZNY.

BOLESNA PRÓŻNIA!

Pewien krytyk wymawiał Dumasowi (ojcu) uży­

cie w jednej z jego powieści frazesu: „bolesna próż­

nia, którą wytwarzają chwile słabości,”

— Dziwaczne skojarzenie pojęć! Jakżeż próżnia może być bolesną?

Na to Dumas:

Drogi przyjacielu, nie odczuwałeś nigdy bólu głowy?

NA STRAŻY GNATA.

W r, 1877 znany malarz wystawił w galerii Pe­

tit portret młodej, pięknej damy, niezwykle chudej.

U stóp i ej leżał chart,

— Kto to? pyta Dumasa jego znajoma.

— To? Pies strzegący gnata.

Dot. zakazu sprzedaży napojów alkoholowych w czasie od 30 kwietnia do 4 maja 1926 r. włącznie.

Na podstawie art. 7 ustawy z dnia 23 kwietnia 1920 r» Dz* U. R. P. Nr. 35-22 poz. 299 zakazuję

(2)

sprzedaży i spożycia napojów alkoholowych po­

cząwszy od dnia 30 kwietnia godziny 12-tej w po­

łudnie do dnia 4 maja godziny 9-tej przed poł.

Na powyższe zwracam miejscowym władzom policyjnym i posterunkom Policji Państwowej uwa­

gą i polecam czuwanie nad ścisłem przestrzega­

niem powyższego zarządzenia.

Swiecie, dnia 27 kwietnia 1926 r.

STAROSTA.

Do wiadomości i przestrzegania.

BURMISTRZ.

Obwieszczenie.

Wszystkim płatnikom podatku dochodowego do wiadomości! iż od wykazanego w zeznaniu dochodu należy się dla komuny 4 proc. i należy I połową do 15 maja b. r. w tut. Kasie miejskiej wpłacić.

MAGISTRAT

Urząd podatkowym___ ___________

Dot. planu szczepienia ochronnego przeciwko ospie w roku 1926.

II. Okręg Lek. Pow, p. Dr. Hillar Świacie.

Nowe (Hotel Borkowskiego)

Nowe [miasto), Kończyce, Morgi, Nowe obszar*

Rychława, Twardagóra, Zabudownia-Zawada, Mieliwo»

Osiny.

Szczepienie dnia 5. V. br. o godz. 8-mej rano Oględziny dnia 12. V. br. o godz. 8-mej rano, Powyższy plan szczep‘enia poda'ą do publicznej wiadomości. Rodzice dzieci, podlegających pier­

wszemu wzgl. powtórnemu szczepieniu jak również przełożeni tychże winni baczyć, by dzieci w dniu szczepienia wzgl. dnia poprzedniego byli należycie wymyte lub kąpane; szczególnie muszą być ręce starannie wyczyszczone. Pozatem należy dzieci za-

opatrzeć w czystą bieliznę.

PP, obywateli ziemskich, rządców i wszystkich, którzy dysponują furmankami uprasza się o odwie­

zienie kobiet z małemi dziećmi do miejsca szczepie­

nia, by małe dzieci ochronić przed zagrzaniem i spo­

ceniem się, ponieważ w tym stanie zmiękczona skóra jest dla chorób zakaźnych więcej dostępna. O ile po szczepieniu miejsce szczepione silnie boli, należy je potrzeć wazaliną lub maścią cynkową lub też czy­

stym olejem oliwkowym, wzgl. okryć gazą natartą wspomianemi maściami. Również należy się strzec przed uszkodzeniem i drapaniem, aby ospa nie zo­

stała zdarta i nie utworzyły się wrzody.

PP. Burmistrzów, Sołtysów i Przełożonych ob­

szarów dworskich wzywam niniejszem podać po­

wyższe obwieszczenie natychmiast do wiadomości mieszkańcom swych gmin jak również i pp. nauczy­

cielom, którzy przy szczepieniu dzieci szkolnych winni być obecni.

PP. naczelnicy gmin w których znadu ą się w powyższym planie lokale, winni je zarezerwować za porozumieniem się właścicielami tychże. Zarazem zwracam uwagę władzom miejscowym, ażeby się z planem dokładnie zaznajomiły, biorąc na siebie całą odpowiedzialność za to, by rodzice lub opiekunowie na wyznaczony dzień i godzinę punktualnie dzieci do szczepienia stawili. Za należyte i dostateczne ogłoszenie planu czynię pp. naczelników gmin oso­

biście odpowiedzialnemi.

PP. Sołtysi, nauczyciele i przełożeni obszarów dworskich muszą być w dniu szczepienia i oględzin obecni w celu udzielenia lekarzowi w razie potrzeby należytych informacji.

Winni wykroczenia będą pociągnięci do odpo­

wiedzialności dyscyplinarnej.

Swiecie, dnia 22 kwietnia 1926 r.

STAROSTA.

Do wiadomości i przestrzegania.

BURMISTRZ. * i * i Dot. poboru rocznika 1905.

Na podstawie art. 83 ust. o powszechnym obo"

wiązku służby wojskowej (Dz. U. R. P. Nr. 61, 24>

zgodnie z rozp. p. Wojewody Pomorskiego, odbędzie się w powiecie świeckim pobór rocznika 1906 i to:

a) w Nowem (hotel Konkordja) w dniach 31. 5.

i 1. 6. br.

b) w Oeiu (Hotel p. Smeji) w dniach 4. 6. i 5. 6. br.

o) w Swieciu (Dom Polski) w dniach 7, 8, 9, 10, 11 i 12. 6. br.

d) dodatkowy pobór w siedzibie P. K. U. w Gru­

dziądzu, ul. Kwiatowa Nr. 6, dnia 16. 6. br.

Do poboru stawią się:

a) wszysoy mężczyźni, urodzeni w roku 1906 b) mężczyźni rocznika 1904 i 1903, którzy przy

zeszłorocznym przeglądzie uznani zostali przez Komisję Poborową (lub później przez Komisję dodatkową) za czasowo niezdolnych do służby wojskowej (K. B.), oraz stawić się winni ci, którzy w drodze superrewizji zwolnieni, wzgl.

urlopowani zostali z wojska jako czasowo nie­

zdolni (Kat. B.)

c) mężczyźni rocznika 1906, 1907, 1908, którzy wnieśli do P. K. U. odpowiednie podanie o przy­

jęcie do służby ochotniczej.

Wymieniem pod a) i b) (rocznik 1905 i czasowo niezdolni z rocznika 1904 i 1903 (Kat. B.) mają obo­

wiązek stawania do poboru z tą gminą, w której zapisani są do spiau poborowych. Przeprowadzenie się w międzyczasie do innej gminy wzgl. powiatu, nie zmienia tego obowiązku.

Termin, miejsce i kolejność stawania gmin wy­

jaśnia niżej podany rozkład poboru.

Nadmienia się jeszcze, że do poboru (przeglądu) nie mają obowiązku stawać ci mężczyźni (poborowi), którzy jako jedyni żywiciel© wzgl. odziedziczający gospodarstwo, lub jako uczęszczający do szkół

średnich wzgl. słuchacze zakładów wyższych, uzy­

skali z art. 53, 67 ust. Wojskowej, już raz odroczenie.

Jedynie winni oni wnieść w terminie do 20 eźóflrca do właściwego Starostwa (gdzie figurują w liście po­

borowej) ponowny wniosek, w celu uzyskania dal­

szego odroczenia. Do wniosku winni dółączyó do­

wody, stwierdzające fakt, że warunki, dla których uzyskali odroczenie, trwają nadal, wzgl. przedłożyć odnośne zaświadczenie Dyrekcji szkoły średniej lub Rektoratu uniwersytetu.

Podania o odroczenie poborowych z rocznika 1905 winne być wniesione do Starostwa w terminie do 15 maja br., a najpóźniej takie podanie przed­

łożyć należy Komisji Poborowej w dniu przeglądu, W każdym razie zaleca się, ze względu ha koniecz­

ność należytego skompletowania wniosku jak naj­

wcześniejsze wnoszenie podań, (najpóźniej 14 dni przed poborem), ażeby dać możność Starostwu do spowodowania uzupełnienia ewtl. braków. Wnioski bowiem przedstawione Komisji PobÓróWej bez wszystkich wymaganych dokumentów wzgl. dowodów, uwzględnione być nie mogą, a prawo do powtórnego przedłożenia wniosku po poborze, nie przysługuje.

Rozkład gmin i obszarów dworskich fest następujący;

W dniu 31. V. br. do Nowego (Hotel Konkordja) o godzinie 8-mej

stawią się poborowi z następujących gmin i Obsz.

Dw. według kolejności niżej podanej.

Nowe-miasto i obsz. Dw., Rulewo, Warlubie gm, i Obsz. Dw., Mały Komorsk, Wielki Komorsk gb. wś., Wielki Komorsk kt. wieś, Bzowo, Buśnia.

Nowe, w dniu 1 VI 26 o godz. 8-mej

Dragasz, Kruszę, Kurzejewo, Mątawy, Osiek, Pięó- morgów, Tryl, Udzierz gm. i Obzs. D%., Wielkie Zajączkowo, Zajączkowo, Małe Zajączkowo, Zabudo- wnia Zawada, Bąkowo, Płetnowo, Kończyce, Mały Lubień, Wielki Lubień, Mieliwo, Morgi, Osiny, Pastwisko, Płochocin, Płochocinek, RychłaWa, Twar­

dagóra, Zdroje p. Nowe, Nowy Tryl, Piaski.

Stawią się pozatem wszyscy ci poborowi, którzy dla ważnych powodów w dniach im oznaczonych stanąć nie mogą.

Grudziądz, ul. Kwiatowa nr. 6. Powt. Komenda Uzupełnień w dniu 16. VI. 26 r. o godz. 8-mej.

Stawią się wszyscy ci poborowi, którzy wysłani zostali na ekspertyzę (obserwację) Szpitalną, oraz ci którzy w poprzednich dniach stanąć nie mogli.

Swiecie, dnia 19 kwietnia 1926 r.

STAROSTA.

Do wiadomości i zastosowania się.

BURMISTRZ.________ _____

Dot. przyjmowania ochotników do służby w wojsku stałem w r, 1926.

Na zasadzie art. 62 i 63 ust. o powszechnym obowiązku służby wojskowej dnia 23. 5. 1924 r. do służby w wojsku stałem w charakterze ochotników będą przyjmowani w roku 1926 mężczyźni urodzeni w latach 1906, 1907 i 1908.

Termin wnoszenia do P. K. U. podań przez oso­

by, ubiegające się o przyjęcie na ochotników do służby w armji lądowej i w marynarce wojennej, ustalam zasadniczo na okres od 20-go marca do 1-go kwietnia 1926 r.

Zezwalam jednak na przyjmowanie podań ochotników również po tym terminie, lecz najdalej do dnia 1 lipca 1926 r.

Wyjątek od tej zasady stanowią podania ochot­

ników, mających prawo do półtorarocznej służby wojskowej, które przyjmuje się do dnia 7 lipoa 1926 r. ze względu na termin wcielenia osób z pra­

wem półtorarocznej służby wojskowej, określony w

§ 429 rozporządzenia wykonawczego.

Termin przyjmowania podań osób, zgłaszających się na ochotników do lotnictwa, trwa do 1 sierpnia 1926 r, zgodnie z § 399 rozporządź, wykonawczego.

Po podanych powyżej terminach podania zgła­

szających się na ochotników będą załatwiane od­

mownie.

Ochotnicy, mający warunki do prawa półtora­

rocznej służby wojskowej, nie mogą być przyjmo­

wani do czołgów wojsk aeronautycznych taborowych, samochodowych i intendantury.

Przegląd wojskowo-łekarski ochotników przez Komisje poborowe odbędzie się w terminie ogólnego 'poboru roczn. 1905, przyczem termin stawienia do Komisji poborowej będzie wskazany na obwiefzcze- niach o poborze roczn. 1905.

Po terminie ogólnego poboru przeglądu ochotni­

ków dokonują dodatkowe komisje poborowe.

Ochotnicy, przyjęci do służby W wojsku stałem, ma^ą prawo wyboru rodzaju broni, o ile odpowiadają wymaganiom, dla danego rodzaju broni ustalonym.

Prawo wyboru formacji (pułku) ochotnikom nie przysługuje. Osoby, mające zamiar odbyć służbę w wojsku stałem w charakterze ochotników, wińńi w wyżej wymienionych terminach składać we właści­

wej Powiatowej Komendzie Uzupełnień własnoręcz­

nie napisane podanie z życiorysem i dołączyć nastę­

pujące dokumenta

a) poświadczenie obywatelstwa polskiego,

b) świadectwo moralności, zalegalizowane przez władze administracyjne,

c) metrykę urodzenia,

d) zezwolenie ojca, wzgl, prawnego opiekuna na wstąpienie do wojska (o ile zgłaszający się jest niepełnoletni), spisane protokularnie we właści­

wym urzędzie gminnym,

e) pisemne zobowiązanie do służby w wojsku sta­

łem przez czas określony ustawą, względnie rozporządzeniem wykonawczem do Ustawy z dnia 23, 5, 1924 r,

Od ochotników do marynarki wojennej wymaga się ponadto:

a) "świadectwa szkolnego z ukończenia cona mniej 2 klasy szkoły powszechnej,

b) świadectwa ewentualnej znajomości rzemiosła, c) zobowiązania 2-Ietniej służby w marynarce wo­

jennej, oraz zobowiązania do pozostania po ukończeniu 2-Tetniej służby jeszcze na czas określony rozporządzeniem wykonawczem do ustUwy o podstawowych obowiązkach i prawach szeregowych.

Zgłaszający się na ochotników do lotnictwa po­

winni złożyć w P. K. U, prócz dokumentów wyżej wymienionych,

a) świadectwo szkolne z ukończenia conajmniej 6 klas szkoły powszechnej,

b) świadectwo ewentualnej znajomości rzemiosła, c) zobowiązanie do 2-!etniej służby w lotnictwie,

oraz zobowiązanie do pozostania po ukończeniu 2-letniej służby jeszcze na trzy lata w charakte­

rze mechanika, pilota lub Strzelca, jako szere­

gowego nadterminowego.

Powyższe podaję do ogólńej wiadomości, PP.

Naczelnikom gmin polecam w razie potrzeby, poin­

formować ubiegających się o służbę ochotniczą.

Swiecie, dnia 15 kwietnia 1926 r.

STAROSTA, Do wiadomości,

BURMISTRZ.

Miejska Kasa Oszczędności w Nowem (Pomorze) żąda po myśli § 50 rozporządzenia Prezydenta Rze­

czypospolitej z dnia 14. maja 1924 r. Dz. U. Nr. 4 poz. 28 — ustanowienia p. adwokata Dr. Jezierskiego w Nowem kuratorem, jako przedstawiciela wszystkich wierzycieli tejże kasy.

Przed ostatecznym załatwieniem tego wniosku wyznacza się w myśl § 50 ust. 2 wymienionego po­

wyżej rozporządzenia wpierw termin w Sądzie Po­

wiatowym w Nowem na

dzień 10 maja 1926 r. o godz. 12-tej

w południe, na którym mogą się stawić wierzyciele i wnioski swe objawić do protokołu sądowego.

Grudziądz, dnia 17 kwietnia 1926 r.

Sąd Okręgowy.

Komunikat prasowy.

Zgodnie z zarządzeniami Ministerstwa Skarbu płatną była dotychczas jedynie ł/i część różnicy pomiędzy płatnemi trzema definitywnemi ratami (od płatników od 5 stopnia wzwyż w I grupie kontyn­

gentowej — 60 proc. tych rat), a wpłatami uksutecz- niońemi W formie zaliczek i prowizorycznych rat podatku majątkowego.

Obecnie, zanim zmiana poboru podatku mająt­

kowego nie zostanie roztrzygnięta w drodze ustawo­

dawczej, wyznacza Ministerstwo Skarbu terminy płatności pozostałej części w spomnianej różnicy i rozkłada ją na dwie równe raty, płatne:

I- sza do końca maja 1926 r,, II- ga do końca października 1926 r.

Zarazem Ministerstwo Skarbu kumunikuie, że pobór powyższych rat od płatników od 5 stopnia wzwyż, których majątki zaliczone do I i III grupy kontyngentowej, został ograniczony narazie do wyso­

kości definitywnego wymiaru podatku majątkowego bez zwyżki kontyngentowej (przędz. 2 kol. 1 i 3 nakazu płatniczego wzór Nr. 25 wzgl. kol. 3 nakazu płathiczego wzór Nr. 2*6),

Dla właścicieli domów, podlegających ochronie lokatorów, utrzymuje się w mocy wyznaczone poprzednie terńliiiy płatńości wspomnianej różnicy, a mianowicie:

I-sza rata do dnia 15 lutego 1926 r.

Ii-go rata do dnia 15 maja 1926 r.

III- cia rata do dnia 15 sierpnia 1926 r.

IV- ta rata do dnia 15 listopada 1926 r.___

Z e b r a n i e

Kółka Rolniczego w Nowem

odbądżie się w niedzielę, dnia 2 maja zaraz po na­

bożeństwie w lokalu p. Lorkowskiego.

Na porządku dziennym bardzo zajmujący referat.

Gremialna przybycie członków pożądane.

_______ Z A R Z Ą D .

O G Ł A S Z A J C I E W GAZECIE NOWSKIEJ.

Poszukuję od zaraz

3 uczni i 3 robotnice

A. Frankowski

właśo. fabryki mebli wikli­

nowych i trzcinowych.

Bryczka

dobrze utrzymana na 2 kółkach na sprzedaż. Gdzie?

wskaże eksp.

Dnia 3-go maja o godz.

9-tej przed poł. urządza Szkoła Powszechna uroczysty obchód Konsty­

tucji, na który Szanownych Obywateli uprzejmi© za­

prasza

Jakób Lisewski kierownik.

Cebulę

poleca

Fr. Ciekliński.

Obwieszczenie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prócz tego wytworzyła się panika i chorobliwy defetyzm wśród społeczeństwa, które na gwałt zaopatrywać się zaczęło w złoto i waluty zagraniczne.. Spadek

zywać się artykuły wstępne: notatki, których sens daje się ująć w następującej krótkiej tezie: nie możemy dojść do porozumienia z Polską, gwarantującego

siły się nierozproszone jeszcze zupełnie opary wojenne i tliło się zarzewie, kryjące w sobie możliwości nowych komplikacyj.. Przyjaźń polsko—rumuńska,

pływa z przesłanek negatywnych, któremi kierowały się państwa, zamiast pracować wspólnie nad odbudową krajów, rządy starały się szkodzić sobie

letnie, zachowujące się pod każdym względem bez zarzutu, które udowodnią istotną potrzebę noszenia broni. O potrzebie noszenia broni decyduje władza, właściwa

Jest rzeczą możliwą, że rząd na przedłużanie tej opcji się nie zgodzi. Jak słychać, przedłożą w najbliższych dniach inne grupy, wśród których wy- byja

Rząd Briand‘a zde eydowany jest domagać się w każdym razie i stanowczo częściowego chociażby pokrycia strat, poniesionych, wskutek przewrotu rosyj­.. skiego,

Gdy lista polska zawiera żądanie 190 zniżek taryfy celnej niemieckiej, na najważniejsze przedmioty eksportu polskiego w dziedzinie przemysłu rolnego, spożywczego,