• Nie Znaleziono Wyników

Intencjonalne językowe zakłócenia komunikacji internetowej (trolling, flaming, hejting)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Intencjonalne językowe zakłócenia komunikacji internetowej (trolling, flaming, hejting)"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Alina Naruszewicz-Duchlińska

Intencjonalne językowe zakłócenia

komunikacji internetowej (trolling,

flaming, hejting)

Prace Językoznawcze 16/4, 89-97

(2)

2014 89-97

A lina N aruszew icz-D uchlińska O lsztyn

Intencjonalne językowe zakłócenia

komunikacji internetowej (trolling, flaming, hejting)

Intentional Disruptions o f Internet Communication

This paper analyses the conditional, purposeful disruptions of communication cau­ sed by verbal actions on the part of users.

Słowa kluczowe: zaburzenia komunikacji, trolling, flame wars, hejting, komunikacja internetowa Key words: intentional disruptions of internet communication, trolling, flame wars, hating,

internet communication

W prowadzenie

K om unikacja w Internecie nie je s t w olna od zakłóceń. K orzystanie z sieci m oże prow adzić np. do zainfekow ania kom putera w irusem , śledzącym poczy na­ nia użytkow nika, w ykradającym dane lub zakłócającym działanie system u ope­ racyjnego. Źródłam i zagrożeń są jed n ak nie tylko tw órcy i dystrybutorzy szko­ dliw ego oprogram ow ania (tzw. m alw are), ale i sam i internauci, którzy łam ią obow iązujące zasady porozum iew ania się, św iadom ie zachow ując się w rogo. Ze w zględu na coraz bardziej w idoczną obecność agresji w Internecie, w pływ ającą niekorzystnie n a jak o ść dyskursu publicznego, w arto pośw ięcić nieco uw agi genezie, strukturze i konsekw encjom poszczególnych jej przejawów.

P rzedm iotem opisu są zam ierzone zakłócenia kom unikacyjne, spow odow a­ ne przez użytkow ników Internetu, a nie czynniki techniczne (np. ograniczenia przepustow ości sieci). To antystrategie konw ersacyjne, przejaw iające się najczę­ ściej w postaci kontaktów konfliktow ych, prow adzących do słownej degradacji partnera (Aw diejew 1991: 10; H abrajska 2002: 169-173) lub przedm iotu odnie­ sienia. Podstaw ow e kryteria, odróżniające zam ierzone negatyw ne działania od nieporozum ień, stanow ią: celow ość, św iadom ość, pow tarzalność, cykliczność oraz lekcew ażenie internetow ego kodeksu zachow ania (netykiety), w ew nętrz­ nych zasad norm atyw nych (regulam inów ) i savoir-vivre'u.

(3)

9 0 Alina Naruszewicz-Duchlińska

C elem artykułu je s t przedstaw ienie w ybranych rodzajów zaburzeń, ich p rzy ­ czyn, w spólnych elem entów , sposobów reakcji na te m niej lub bardziej ew ident­ ne prow okacje oraz zauw ażalnych i przew idyw anych rezultatów ich rosnącej popularności. Zbadano różne form y kom unikacji internetow ej (ze szczególnym uw zględnieniem forów i grup dyskusyjnych). Po przeszukaniu zasobów tek sto­ w ych za p o m o cą słów kluczow ych (nazw zakłóceń), w yekscerpow any m ateriał (około 500 tekstów ) poddano analizie psycholingw istycznej i filologicznej, p ro ­ w adzącej do określenia w spólnych cech om aw ianych zjaw isk. R ozw ażania od­ n o szą się do kanałów kom unikacyjnych nastaw ionych na w spółdziałanie. N a forach i portalach społecznościow ych, deklarujących się jak o m iejsca p ozbaw io­ nej ograniczeń krytyki lub brutalnych sporów (np. jak o form y odreagow ania stresu), analizow ane zabiegi tekstotw órcze stanow ią w zorcow e realizacje obo­ w iązującej tam konw encji, a nie utrudnienia fortunności kontaktu.

P rzeprow adzono analizę trzech kategorii zakłóceń: trollingu, flam ingu (fla­ m e w a rs)1 i hejtingu. W t r o l l i n g u uporczyw ie utrudnia się funkcjonow a­ nie danego grem ium (np. poprzez w ielokrotne w ysyłanie tej samej w iadom ości). F l a m i n g , czyli fla m e w ars (ang. ‘w ojna pło m ien i’), to kłótnia internetow a o w yjątkow ym nasileniu napastliw ości, odbiegającym od poziom u zw ykłej p o le­ m iki. H e j t i n g oznacza próbę deprecjacji osoby bądź tem atu poprzez b ezlito­ sną, najczęściej nieuzasadnioną m erytorycznie, ale m aksym alnie em ocjonalną krytykę.

Podstaw ow ym celem flam ingu je s t u dział w konflikcie, trollingu - utru dn ia­ nie porozum ienia, hejtingu - w yładow anie agresji. F lam era interesuje spór, do niego dąży i chce go za w szelką cenę w ygrać. W ażne je s t zaangażow anie opo­ nentów. B ez kontrpartnera nie dojdzie do w ojny n a słowa. Troll chce kogoś zirytow ać. N ie zaistnieje bez odbiorcy, n a którym m oże w ypróbow yw ać swoje um iejętności m anipulacyjne. H ejter nie potrzebuje interakcji z antagonistą. K on­ centruje się n a pojedynczym ataku lub ich serii.

W badanych antystrategiach kreatoram i są osoby, które zn ają zasady p ostę­ pow ania w sieci, ale z prem edytacją je łamią. N ie są to nieśw iadom i now icjusze, ale byw alcy Internetu. Znajom ość m echanizm ów interakcyjnych pozw ala im na przew idyw anie reakcji potencjalnych oponentów i skłanianie ich do zachow ań destruktyw nych, zakłócających lub w ykluczających porozum ienie. Inicjatorzy zaburzonej kom unikacji2 najczęściej w yrażają sw oje negatyw ne intencje w spo­ sób czytelny. P róby zm ylenia odbiorców , np. przez fałszyw e apele o pom oc („potrzebna krew dla um ierającego dziecka...” itp.), w y stęp u ją rzadko.

1 Określenia tych zakłóceń są używane w polskojęzycznej sieci w postaci oryginalnej i w takim samym znaczeniu jak w języku angielskim, co sytuuje je w kategorii zapożyczeń właściwych. Nie funkcjonują ich rodzime odpowiedniki.

2 Za zaburzoną uznaje się m.in. komunikację zwodniczą, realizowaną wbrew obowiązującym regułom, pozorującą zasady efektywnej interakcji, zob. np. Riva 2009: 78.

(4)

A nalizow ane zakłócenia zaliczają się do prow okacji inicjatyw nych, w k tó - rych nadaw ca z w yprzedzeniem planuje konfrontację lub g rę oraz prow okacji sym ultanicznych, skierow anych jed nocześnie do w ielu różnych odbiorców (np. czytelników danego forum), z których każdy m oże nadać im odrębny sens, a tak ­ że prow okacji w ielokrotnych, polegających n a eksploatow aniu pew nego sche­ m atu działania, pretekstu, rodzaju argum entacji itd. (K arw at 2007b: 51, 90, 96). Stanow ią ponadto akty sytuacyjnej złej w oli, które „ są łatw e do kontrolow ania; spraw ca dobrze rozum ie ich znaczenie; spraw ca nie zm ieniłby sw ojego zacho­ w ania, gdyby m iał ta k ą szansę, i nie m a innego pow odu, b y się tak zachow yw ać niż w yw ołanie określonej reakcji [ ...] ” (G offm an 2008: 240).

Czynniki sprawcze zakłóceń komunikacyjnych

Jed n ą z w ażniejszych przyczyn pow staw ania i pow szechności działań de­ strukcyjnych w Internecie je s t ludzka skłonność do agresji, w zm ocniona przez (łudzące) przekonanie o anon im owości i fizyczny dystans w obec oponenta3. Istotny je st brak bezpośredniej, osobistej reakcji osób atakow anych, które ze w zględu n a charakter kontaktu traktuje się bardziej jak o abstrakcyjne byty teksto­ w e (pism o je st podstaw ow ym środkiem przekazu we w szystkich analizow anych typach zakłóceń) niż rzeczyw istych ludzi, których m ożna napraw dę skrzywdzić.

Z naczące czynniki popularności rozm yślnych zakłóceń kom unikacji stano­ w ią też: m inim alna dotkliw ość sankcji społecznych za niew łaściw e zachow anie oraz bezkarność agresyw nych internautów . N aw et najbardziej negatyw ne działa­ nia w praktyce nie w yw ołują praw nych konsekw encji. R ozw iązania legislacyjne są rzadko stosow ane i niezbyt skuteczne, poniew aż nie nad ążają za rozw ojem now ych m ediów. M ożna zaryzykow ać tezę, że ludzie są agresyw ni w Internecie, bo m o g ą tacy być, nie ponosząc za to odpow iedzialności.

Istotną p rzyczyną w ystępow ania analizow anych zjaw isk je s t także arogan­ cja, k tó rą próbuje się nobilitow ać, prezentując jak o rodzaj sztuki słowa, np. „dobry trolling to nie jak ieś pysków ki, a w ersy ociekające tym co najlepsze. Coś ja k budow anie budynku. K ażdym postem dokładasz cegiełkę”4. Zakłócenia k o ­ m unikacji są także przedstaw iane jak o uzualna polska cecha: „To co j a m am w tym internecie robic ja k nie gnoic m oich rodakow ? P rzeciez j a to m am w e krw i, taka narodow a m e n ta ln o sc ...”5 lub ratunek przed m onotonią: „B ez trolli

3 Skłonność do postępowania w Internecie w sposób ekstremalnie odbiegający od zwykłych za­ chowań określa się jako rozhamowanie (disinhibition) . Wynika ono z braku poczucia odpowiedzial­ ności, typowego dla kontaktów za pośrednictwem mediów (Joinson 2009: 135-136; Pyżalski 2011: 69).

4 <http://forum-wielotematyczne.pl/swiat-internetu/trolling-t10947.html>, dostęp: 30.08.2014. W przytaczanych cytatach zachowano oryginalną pisownię i interpunkcję.

5 <http://gadzetomania.pl/2012/11/04/mowa-nienawisci-w-internecie-bedzie-ostro-scigana-cze- go-dokladnie-nam-zabraniaja>, dostęp: 30.08.2014.

(5)

9 2 Alina Naruszewicz-Duchlińska

i Trolli, Internet byłby po prostu nudny, przew idyw alny, ospały i zbyt po praw ­ n y ”6. M otyw nudy jak o uzasadnienia agresji je s t dość częsty. Troll, flam er czy hejter próbuje zaktyw izow ać m iejsce, z którym czuje się zw iązany, w yw ołując negatyw ne odczucia pozostałych internautów i zw iązane z nim i reakcje słowne.

Do katalizatorów słow nych działań destruktyw nych n ależą rów nież: skłon­ ność do nadmiernej kategoryzacji świata i postrzegania go w kategoriach zero-jedyn- kow ych oraz przekonanie o bezw zględnej słuszności w łasnych racji lub w ręcz przeciw nie - dążenie do kom pensacji kom pleksów intelektualnych i zastąpienia n ied oborów w iadom ości w o lą w alki. Z ajęci ko nfliktem intern au ci m n iejszą w ag ę p rzyw iązują do w artości m erytorycznej replik.

Z naczącą ro lę odgryw a chęć zw rócenia uw agi na w ypow iedź i pośrednio jej nadaw cę. W śród kom unikatów w y ró ż n iają się te n aruszające obow iązujące schematy. B u d zą w iększe zainteresow anie niż standardow e, neutralne teksty. N ie oznacza to, że zostaną pozytyw nie odebrane, ale z p ew no ścią zaistn ieją w św ia­ dom ości odbiorców . B ęd ą zauw ażone. A kceptacja je s t w ich w ypadku niew ażna, nie o n ią zabiegają internetow i prow okatorzy.

N a zw ię k szen ie frek w en cji in te n c jo n a ln y c h z a k łó c eń p raw d o p o d o b n ie w p ły w ają rów nież telew izyjne program y typu „talent show ” , w których surowo traktuje się pretendentów do sławy, a agresja ju ro ró w je s t uznaw ana za po tw ier­ dzenie ich autorytetu (ostro osądza, w ięc je s t fachowcem ). O zw ycięstw ie decy­ duje głosow anie, polegające na w ybraniu „tak/nie” b ądź innych odpow iedników uznania i odrzucenia. Ten schem at przeniesiony do sieci pow oduje, że o ocenie w artości film u, piosenki czy innego przedm iotu odniesienia decyduje liczba tzw. hejtów i lajków /hypów 7. K rytykiem m oże być każdy odbiorca kom unikatu, n ie­ zależnie od tego, czy posiada stosow ną w iedzę. W bardziej rozbudow anej w ersji opiniow anie m a charakter kilkupoziom ow y, np. w niektórych sklepach interneto­ w ych recenzje produktów są rów nież oceniane, najpierw przez m oderatorów strony, a później je j użytkow ników . Przyzw yczajeni do osądzania z pozycji k on ­ sum enta (dóbr m aterialnych lub kultury) internauci p rzeno szą ten m odel zacho­ w ań na relacje pozbaw ioneh kom ercyjnego charakteru, np. w yrażając sym patię lub dezaprobatę w obec osób w serw isach społecznościow ych.

Innym pow odem obecności badanych zjaw isk języ k o w y ch je s t dążność do w zm ocnienia konsolidacji danego grem ium internetow ego przez sw oistą form ę procedury inicjacyjnej. N iekiedy dośw iadczony internauta, udając trolla, flam era bądź hejtera, chce sprow okow ać now icjusza, b y spraw dzić poziom jeg o kultury osobistej i w iedzę. Takie gry kom unikacyjne stanow ią jed n ak n iew ielk ą część badanych zakłóceń. D om inują klasyczne ataki i prow okacje.

6 <http://forum-wielotematyczne.pl/swiat-internetu/trolling-t10947.html>, dostęp: 30.08.2014. 7 Najczęściej jako obrazową oznakę akceptacji wykorzystuje się dłoń z uniesionym kciukiem, na odrzucenie wskazuje kciuk skierowany do dołu.

(6)

Najczęstsze składowe internetowych antystrategii komunikacyjnych

Do typow ych cech analizow anych internetow ych zakłóceń kom unikacyj­ nych należą:

1) kłam stw a, np. „B ez sęsu... A j a sobie skopiow ąłem całego ju w tuba na pęnkrakodrajva 8 GB im a m teraz co im spszedaw ać...”8. D zielą się na dw ie kategorie: ewidentne, łatwe do deszyfracji, ja k w pow yższym wypadku, i bardziej wyrafinowane, np. stwierdzenie, że w określonym film ie grał dany aktor, skrajnie negatyw na ocena w ystępu i w ysyłanie takiej „recenzji” na forum fanów;

2) m ające potęgow ać ekspresję tekstu oraz obrażać i prow okow ać do k ate­ gorycznej reakcji je g o odbiorców , stosow anie inwektyw, przekleństw i w ulgary­ zmów. W ynika ono z indyw idualnych niedoborów leksykalnych lub św iadom ego naruszania obow iązującej konw encji oraz kreow ania siebie na kogoś, kto stoi ponad regułam i kom unikacji bezpośredniej i internetow ej;

3) nadużyw anie słow nictw a em otyw no-aksjologicznego oraz ironii, n ieza­ leżnie od tem atu i atm osfery dyskusji. A gresorzy d ążą do zm iany charakteru kom unikacji z m erytorycznego i obiektyw nego n a em ocjonalny i subiektyw ny9. N acechow anie uczuciow e je s t jednocześnie fo rm ą oceny: nadaw cy, odbiorcy albo przedm iotu odniesienia10. Inform acje zo stają zastąpione przez opinie. R ze­ czow e argum enty u stępują m iejsca afektyw nym sądom w artościującym ;

4) używ anie w yzw isk i gróźb, nieuzasadnionych ataków personalnych, np. „takie cos ja k ty dzieciaku je s t m arginesem , nic nie w artym gow nem i sm ieciem , ale bekniesz za to co robisz” 11. P ołączenie agresji i grubiaństw a prow adzi do d ezo rien tacji i w z burzenia odbiorców . W p ro w ad za w g niew i tym sam ym zm niejsza zdolność popraw nego w nioskow ania (Staniew icz 2005: 452). P rzem y­ ślane, realizujące funkcję inform acyjną, teksty u stęp u ją m iejsca spontanicznym reakcjom , a sprow okow ane osoby stają się „sterow ne”, podatne na dalsze m an i­ pulacje (K arw at 2007a: 288);

5) pseudoetykieta połączona z pseudonaukow ością, np. „A bstrahując od pańskiego lakonicznego sofizm atu perorującego o m ej niechybnej hipotezie nota bene ad hoc, de facto cito ab ovo eksplikując konterfekt pańskiej iluzorycznej elokw encji ekspedite em anującej degrengoladą, nolens volens pańskie lica w in ­ n y ze w stydu okryć się pąsow ym kolorem na przem ian ze szkarłatnym [...]” 12. Zastosow anie formuł grzecznościow ych m a chronić przed zarzutem lekcew ażenia

8 <http://jsmietana.blox.pl/html>, dostęp: 30.08.2014.

9 Moc perswazyjną zwiększają także zabiegi edycyjne: zapis wielkimi literami (internetowy odpowiednik krzyku), wytłuszczanie i podkreślanie słów, zapisywanie ich większą czcionką lub innym kolorem niż większość tekstu.

10 „Akt oceny nie zawsze jest aktem emotywnym, natomiast akt emotywny zawsze jest aktem oceny” (Awdiejew, Habrajska 2006: 9).

11 <http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=5831977>, dostęp: 30.08.2014.

(7)

9 4 Alina Naruszewicz-Duchlińska

sa vo ir-v iv re’u. W Internecie spraw ia ono jedn ak, zgodnie z faktycznym zam ie­ rzeniem nadaw cy, efekt karykaturalny. Zbytnia uprzejm ość oznacza celow ą ob­ razę (hiperetykieta staje się antyetykietą), a nadużyw anie nietypow ego słow nic­ tw a p o d k re śla w y ż sz o ść in te le k tu a ln ą osoby, p o s łu g u ją c e j s ię s ty liz a c ją quasi-naukow ą;

6) w yryw anie w ypow iedzi z kontekstu (ułatw ione technicznie przez p ro gra­ m y edycyjne), tak b y uzasadniała napaść lub przesadną krytykę. W yim ki łatwiej w ykorzystyw ać w m anipulacjach, uzasadniając nim i w ygodne dla siebie tezy. Do tej kategorii należy też m etonim iczne uznanie, n a podstaw ie w ybranego tendencyjnie elem entu, tem atu za głupi, bohatera bądź autora tekstu za bezw ar­ tościow ego, a ataku na niego za słuszny;

7) ostentacyjne lekcew ażenie zasad ortografii, np. „Jestem p olon istką z pie- cioletnim starzem . [...]. D urzo pracujem y w dom u, klasów ki, dyktanda. W szyst­ ko zabiera m nustw o czasu. I tak m am y za m ało w olnego” 13. A utorka cytatu w zm ocniła siłę prow okacji, podając się za nauczycielkę ję z y k a ojczystego, oso­ b ę szczególnie zobow iązaną do dbałości o p o praw ną pisow nię. Popełnianie ro z­ licznych błędów z reguły w yw ołuje oburzenie i zalecenie sięgnięcia do słow nika ortograficznego lub w ykorzystania autom atycznej korekty. W ów czas przytacza się argum ent o dysleksji/dysgrafii lub oskarża się autorów porad o naruszanie zasad netykiety ze w zględu n a odejście od m eritum konw ersacji;

8) przedstaw ianie „eksperckich” teorii i pseudoinform acji, które nie m ają poszerzać w iedzy zbiorow ej, być punktem w yjścia konstruktyw nej dyskusji czy rozstrzygnięciem jak ieg o ś zagadnienia, tylko bulw ersow ać najlepiej do tego stopnia, żeby w yw ołać kategoryczny odzew, np. propozycja zm ian polskiej orto­ grafii, m .in. likw idacji rz i zam iany ó n a u 14;

9) w ielokrotne pow tarzanie tych sam ych treści, w identycznej lub lek k o zm ienionej form ie (tzw. flo o d < ang. ‘p o w ó d ź’). Do tej kategorii należy trak to ­ w anie w ystąpień jak o długotrw ałej m isji, np. w spom niany pow yżej w ątek „re­ form y” pisow ni pojaw ia się w Internecie od przeszło dziesięciu lat;

10) przedstaw ianie sw oich poglądów jak o znaczących i zasługujących na za­ interesow anie, przy tym aluzyjne lub otwarte uznaw anie w ypow iedzi innych użyt­ kow ników Internetu za kom pletnie bezw artościow e, np. „Ten Portal schodzi na psy i ten tem at w staw iony przez X zaraz po w ypow iedzi paru debili że Diablo 3 je s t złe świadczy o tym że ju ż nie m asz X co pisać to naw alasz sam kaszane kiedyś czytałem w asz portal i się w ypow iadałem jak o tako ale teraz z pow odu natłoku debili piszę je d n ą w ypow iedz naw et nie odpisując bo to nie m a sensu [.. .]” 15.

13 <http://praca.wp.pl/titleJch-urlop-moze-trwac-nawet-trzy-lata-Teraz-ma-to-sie-zmie- nic,wid,15316770,wiadomosc-kariera-zarobki.html>, dostęp: 30.08.2014.

14 <http://reforma.ortografi.w.interia.pl/>, dostęp: 30.08.2014.

15 <http://mmorpg.org.pl/news/zobacz/Pogadajmy-hejting-a-nasze-postrzeganie-gier- MMORPG?page=4#comments>, dostęp: 30.08.2014. Literą X zastąpiono nazwę osobową.

(8)

Reakcje na celowe zaburzenia komunikacji

O dniesienia do trollingu, flam ingu i hejtingu nie są jed n o lite - agresor byw a różnie traktow any przez poszczególnych dyskutantów . Jedni go ignorują, drudzy próbują przekonać rzeczow ym i argum entam i, a trzeci z upodobaniem oddają się słownej walce, sprawiając, że obserw atorzy konfliktu m ają kłopot z odróżnieniem , kto w łaściw ie je s t atakującym , a kto atakowanym . Rodzaj zachow ania prow adzi do nieoficjalnego podziału użytkow ników Internetu na „lam erów ”/now icjuszy (którzy dają się sprowokow ać) i znaw ców zasad obow iązujących w cyberprze­ strzeni, co w pływ a na postrzeganie i ocenę ich tożsam ości sieciowej.

N ajczęstszą, choć z góry skazaną n a niepow odzenie, reakcją je s t próba nadania kontaktow i m erytorycznego charakteru lub w yjaśnienia celu inicjatora. Trollom lub flam erom nie zależy je d n a k n a obiektyw ności i rzeczow ości dysku­ sji, choć niekiedy d b ają o to, żeby spraw iać takie w rażenie. W zw iązku z tym ud ają zainteresow anie kontynuacją rzeczow ego tem atu, ale dobierają argumenty, które m ają być punktem w yjścia do dalszej, coraz bardziej em ocjonalnej, p o le­ m iki, a nie próbą osiągnięcia kom prom isu.

P opularny je s t także, pożądany przez prow okatora, kontratak. Spełnia p o d ­ staw ow e zam ierzenia inicjatora zakłócenia, czyli doprow adzenie kogoś do tego, żeby złam ał obow iązującą n eutralną konw encję porozum ienia i dał w yraz zde­ nerw ow aniu. Rzadziej spotykane, choć będące skuteczną obroną przed om aw ia­ nym i m anipulacjam i językow ym i, są hum or i ironia, np. propozycja poszerzenia, w spom nianych w cześniej, postulow anych zm ian ortograficznych, spotkała się z następującą ripostą: „N oto zam auo proponujeće - tsebab y pisać ćenki, śeń, źonońć ogńem atagże w uA N cać radjo! N osufki fsy stk ’e zlikfidow ać - podobno polski jen zy k ih niem a (naw et w suow ah dąb ikąt) Pisać uoncńe fsystko com a je d e n akcent (ńema, ńejehać, ijaś istaś)” 16.

D ystans w obec prow okacji i żartobliw e reakcje n a próby zakłócenia funk­ cjonow ania danego grem ium dow odzą odporności internautów n a niew ybredne ataki i są św iadectw em ich rozw iniętej kom petencji kom unikacyjnej. A gresor z reguły poddaje się, gdy trafi n a kogoś, na kim jeg o poczynania nie robią w rażenia. P otraktow any hum orystycznie lub zignorow any odchodzi lub dostoso­ w uje się (hasło „nie karm ić trolla” je s t popularne, poniew aż je s t skuteczne).

E fektyw ne są rów nież działania m oderatorów , m ogących usuw ać niepożąda­ ne kom entarze oraz zablokow ać kłopotliw ym użytkow nikom dostęp do określo­ nego kanału kom unikacyjnego. Skutecznym rozw iązaniem je s t też w prow adze­ nie kon ieczn o ści częściow ego u d o stęp n ien ia d any ch osobow ych, a później logow ania się w celu zabrania głosu. Taka procedura funkcjonuje z sukcesem

16 <http://pLhum.polszczyzna.narkive.com/rluutHWI/inicjatywa-uproszczema-ortografii>, do­ stęp: 30.08.2014.

(9)

9 6 Alina Naruszewicz-Duchlińska

w p o rtala ch społecznościow ych, o g raniczając zn aczn ie szkodliw e za ch o w a­ nia. Z m niejsza je d n a k spontaniczność interakcji, u w ażan ą za je d n ą z g łó w - nych zalet sieci. Ponadto zagraża u tratą w iarygodności serw isu przez uznanie go za cenzurowany, czyli ograniczający, tak cen ion ą w Internecie, sw obodę w y po ­ wiedzi.

Podsumowanie

Pojaw ienie się trolli, flam erów lub hejterów św iadczy o popularności dane­ go m iejsca. Internetow i prow okatorzy działają tam , gdzie m o g ą liczyć n a p u ­ bliczność. Z tego pow odu niekiedy podejrzew a się adm inistratorów , że u d ają agresorów, żeby ożyw ić stronę. W alka na słow a niew ątpliw ie dynam izuje k o n ­ takty, choć zdarza się, że po fla m e w a r z popularnej i w artościow ej sieciowej płaszczyzny relacji interpersonalnych zostają tylko zgliszcza. Ta „kuracja” nie je s t neutralna - m a pow ażne, negatyw ne skutki uboczne.

E skalacja arogancji (w yrażanej w prost lub ukrytej p od m ask ą fałszywej uprzejm ości lub troski) skutkuje pogorszeniem jak o ści kontaktów internetow ych oraz zm ianą charakteru kom unikacji z m erytorycznego na em ocjonalny, co nie przeszkadza w rozm ow ach o uczuciach na czacie, ale je s t niew skazane np. w fo­ rach specjalistycznych, których podstaw ow ym celem je s t w ym iana inform acji i budow anie w spólnej wiedzy.

P opularność intencjonalnych zakłóceń kom unikacji prow adzi też do zw ięk­ szania społecznego przyzw olenia n a agresję poprzez jej pow szechność i bagate- lizację. P oniew aż je s t częsta, zaczyna się w ydaw ać czym ś norm alnym i niegroź­ nym . Jej szerzeniu to w arzy szy (nadużyw any) arg um ent o w o ln o ści słow a, m ający uspraw iedliw ić celow e utrudnianie funkcjonow ania jakiego ś grem ium bądź napaści słow ne na w ybranego użytkow nika.

Z achow ania analizow anego typu odstręczają od Internetu osoby zaatakow a­ ne lub zdegustow ane tego typu m anipulacjam i językow ym i. A gresor m oże d o ­ prow adzić do w ygaśnięcia danego forum czy innego m iejsca w irtualnych spo­ tkań, przynoszącego uprzednio je g o członkom w iele korzyści. N iekiedy jed n ak przyczynia się do konsolidacji użytkow ników sieci, których poczucie zbiorow o­ ści i spraw czości w zm acnia się w w alce ze w spólnym w rogiem . Zaatakow ani internauci m a ją szansę w ykształcenia um iejętności rozpoznaw ania celow ych za­ kłóceń i zapobiegania ich destrukcyjnym skutkom . Prow okator, w brew sw oim intencjom , m oże w ięc popraw ić, a nie zakłócić przebieg kom unikacji inter­ netow ej.

(10)

Literatura

Awdiejew A. (1991): Strategie komunikacyjne (próba typologii). „Socjolingwistyka” XI, s. 7-20. Awdiejew A., Habrajska G. (2006): Typologia emotywnych aktów mowy. [W:] Wyrażanie emocji.

Red. K. Michalewski. Łódź, s. 9-12.

Goffman E. (2008): Zachowanie w miejscach publicznych. O społecznej organizacji zgromadzeń. Red. G. Woroniecka. Tłum. O. Siara. Warszawa.

Habrajska G. (2002): Strategie konwersacyjne w internetowych grupach dyskusyjnych. [W:] Ję­ zyk a komunikacja 4. Język trzeciego tysiąclecia II. T. I: Nowe oblicza komunikacji we współczesnejpolszczyźnie. Red. G. Szpila. Kraków, s. 161-173.

Joinson A.N. (2009): Przyczyny i skutki rozhamowanego zachowania w Internecie. [W:] Internet a psychologia. Możliwości i zagrożenia. Red. W.J. Paluchowski. Warszawa, s. 135-157. Karwat M. (2007a): O złośliwej dyskredytacji. Manipulowanie wizerunkiem przeciwnika. War­

szawa.

Karwat M. (2007b): Teoria prowokacji. Analiza politologiczna. Warszawa. Pyżalski J. (2011): Agresja elektroniczna wśród dzieci i młodzieży. Sopot.

Staniewicz M. (2005): O trollach i plonkach, czyli niektórych aspektach netykiety językowej w grupach dyskusyjnych. [W:] Język @ multimedia. Red. A. Dytman-Stasienko, J. Stasienko. Wrocław, s. 448-455.

Riva G. (2009): Komunikacja za pośrednictwem komputera z punktu widzenia psychologii spo­ łecznej i poznawczej: teraźniejszość i przyszłość interakcji, opartych na technice. [W:] Inter­ net a psychologia. Możliwości i zagrożenia. Red. W. J. Paluchowski. Warszawa, s. 75-109.

Summary

The aim of this paper is to present selected types of disruptions (trolling, flame wars and hating) as well as their causes, common elements and manners of reacting to them. The paper also presents the noticeable and predicted results of their growing popularity. The basic criteria that distinguish intended negative actions from misunderstandings are: purposefulness, awareness, re­ peatability, cyclicity and the disregard of norms. The analysis has shown that typical elements of disruptions include vulgarisms and insults, overuse of emotive and axiological wording, lies, taking statements out of context and redundancy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jednocześnie spo­ łeczeństwa doświadczające starzenia się charakte­ ryzować się będą w nadchodzących dekadach obni­ żającym się udziałem osób w wieku

Trzeba stale konfrontować ją z innymi, równie istotnymi wartościami egzystencjalnymi, moralnymi, politycznymi; konfrontować z realiami życia społecznego; trzeba też zawsze

W każdym z działów znajdują się artykuły, które można komentować, natomiast w dziale Wasz Styl jest miejsce na umieszczanie swoich wpisów, artykułów, zdjęć i nagrań

For the purpose of this essay it must be emphasized that the right to information, education and to organize are no longer seen as interests to be taken care of but as sub-

Pierwsza z nich odnosi się do istot żywych oraz przypisanych im czynności fizjologicznych i umysłowych, takich jak: mrugać, rumienić się, wić się, domagać

Notably, the shared feature of the results of analyses across all the three sam- ples (mixed group, translation students and practising translators) is the main effect of the

W art. ustawodawca wskazuje kategorie instrumentów finansowych niebędących papierami wartościowymi. Szczegółowa analiza składo­ wych tego zbioru uwidacznia jednak ich

Świadome wprowadzanie dialektyzmów frazeologicznych do tekstu jest dużo rzadsze niż zjawisko ich bezrefleksyjnego wykorzystania. Biorąc pod uwagę charak- ter wypowiedzi