• Nie Znaleziono Wyników

"Klasztory bernardyńskie w Polsce w jej granicach historycznych", pod red. ks. Hieronima Eugeniusza Wyczawskiego, Kalwaria Zebrzydowska 1985 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Klasztory bernardyńskie w Polsce w jej granicach historycznych", pod red. ks. Hieronima Eugeniusza Wyczawskiego, Kalwaria Zebrzydowska 1985 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Karpiński, Rafał

"Klasztory bernardyńskie w Polsce w jej

granicach historycznych", pod red. ks.

Hieronima Eugeniusza Wyczawskiego,

Kalwaria Zebrzydowska 1985 :

[recenzja]

Przegląd Historyczny 77/4, 836-838

1986

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

836 Z A P IS K I

num er bieżący; niekiedy zachowano również podział na akapity z tekstu oryginału. Mimo, iż otrzym aliśm y niewiele pism nieznanych czytelnikowi polskiemu, nie ma wszak powodu kwestionować zasadności tak układanych rzeczowych antologii. W y­ daje się jednak, iż przy znanych kłopotach wydawniczych (papier i poligrafia) w y­ siłek udostępnienia po polsku najw ażniejszych źródeł franciszkańskich jest nieco rozproszony. Przed czterem a laty w tym samym wydaw nictw ie i pod tą samą redakcją ogłoszono przecież prezentowane na tych łam ach dwutomowe „Wczesne źródła franciszkańskie”. Książkę opatrzono bardzo użytecznym indeksem an ali­ tycznym.

R.K.

Klasztory bernardyńskie w Polsce w jej granicach historycznych.

pod red. ks. Hieronima Eugeniusza W y c z a w s k i e g o OFM, W ydaw­ nictwo B ernardynów „C alvarianum ”, K alw aria Zebrzydowska 1985, s. 681.

To obszerne kom pendium o polskich klasztorach bernardyńskich (męskich i żeńskich) jest sui generis słownikiem geograficzno-historycznym. Każdemu z·· 170 męskich klasztorów bądź rezydencji (obecnie bernardyni dysponują tylko 26 placówkami) oraz 35 żeńskich konwentów (nadal istnieje jedynie 8) poświęcono odrębny arty k u ł w układzie alfabetycznym. W yodrębnienie w specjalnym pod­ rozdziale konwentów od rezydencji było — w gruncie rzeczy —· praktycznie n ie ­ możliwe: niejednokrotnie przecież założenie konw entu poprzedzała placówka niż­ szego rzędu, o statusie rezydencji (np. Berezyna, Bochnia).

Znalazło się tu również miejsce — w odrębnym rozdziale — dla ośmiu rezy­ dencji jakie założyli bernardyni polscy poza granicam i państw a —■ z tych istnieje tylko powojenna, argentyńska placówka w M artin Coronado. K rótkie opisy w w y­ dzielonym rozdziale, także w układzie alfabetycznym, poświęcono niezrealizowanym fundacjom bernardynów i bernardynek.

Wydawnictwo pow stało z inicjatyw y zasłużonego historyka zakonu ks. H. E. W y- c z a w s k i e g o , który sporządził ogólny plan i szczegółową instrukcję dla au to ­ rów. Zrealizowano je siłami zakonnymi. Zawartość i rozm iary artykułów w a ru n ­ kow ała nie tylko ranga ośrodka, także stan zachowania źródeł i tem peram ent a u to ­ ra. Odnosi się w rażenie, że hasła zaczynające się na początkowe litery alfabetu ■— co chyba typowe dla w ydaw nictw leksykalnych — potraktow ano „surow iej”, są krótsze. R edaktor tomu jest autorem 100 artykułów , jego współpracownicy zaś napisali: K. G r u d z i ń s k i 70, W. M u r a w i e c 27, А. С h a d a m 24, A. P a - b i n 10, S. T o m c z a k 6, J. K r a w i e c 3.

Kwerendą objęto przede w szystkim archiw alia bernardyńskie, z bogatego arch i­ wum obecnej prow incji (uporządkowane i jako jedno z nielicznych archiwów zakonnych posiadające drukow any inwentarz) oraz przechowywane w zbiorach obcych, także inne podstawowe zbiory archiw alne i biblioteczne. Szeroiko uwzględ­ niono prasę.

Każdy arty k u ł oznaczono polską nazwą miejscowości, notując także nazwy łacińskie i niemieckie. Nb. szkoda, że zrezygnowano z podaw ania obecnych nazw przy miejscowościach leżących poza granicam i państw a (podobnie na dołączonej do książki luźnej mapie). Objaśniono położenie mniej znanych miejscowości, przy­ należność diecezjalną i prow incjonalną konw entu w raz z zachodzącymi zmianami. Kolejne inform acje dotyczą dat istnienia klasztoru, fundatorów i fundacji,

(3)

budyń-Z A P IS K I 837

ków kościelnych i klasztornych: czasu ich budowy, m ateriału, arahitektów , cech stylowych, głównych zabytków, wezwania kościoła i czasu konsekracji. N otuje się też losy ludzi i budynków z fundacji odebranych bernardynom , skasowanych, re ­

windykowanych. Omówiono też —■ jak sądzę zbyt pobieżnie — obrazy kultowe, bractw a, Trzeci Zakon św. Franciszka, także apteki i infirm erie. Spraw y gospo­ darcze ograniczono do stałych dotacji i uposażenia, pomimając kwestę i ogólną ofiarność wiernych. Notowano prace nadzwyczajne zakonników, tj. poza konw en­ tem (kapelanie, szkolnictwo). Z najdują się też wiadomości o zakonnikach zasłu­ żonych dla konw entu, o now icjatach i studiach klasztornych.

Każdy arty k u ł zawiera sumienne zestawienie źródeł i literatu ry (tej po mniej więcej 1977 r.).

W tomie zrezygnowano z inform acji „o życiu klasztornym , p rak ty k ach asce­ tycznych zakonników, o ich form acji w n o w ic ja c ie ,--- w ykształceniu teologicz­ nym, pisarstw ie”. Także o zwyczajnej działalności w klasztornych kościołach i gos­ podarstwach. Pominięto te problem y — podobne we wszystkich klasztorach — by uniknąć wielokrotnych powtórzeń; są one nadto omówione w dotychczasowej lite­ raturze, przede w szystkim przez K. K a n t а к a, także przez niedawno ogłoszony „Słownik polskich pisarzy franciszkańskich” (1981).

W książce zamieszczono też zwięzłe inform acje o bernardynach działających poza swymi klasztoram i w następujących podrozdziałach chronologicznych: od początku do końca XVIII wieku, w X IX w. oraz w w ieku XX. Żałować wypada, że nie przedstawiono sumarycznego w ykazu-tabeli obrazującego działalność kilku­ dziesięciu uchw ytnych źródłowo bernardynów na kapelaniach dworskich i w ojsko­ wych w okresie przedrozbiorowym (powstało w tym czasie 147 ze wszystkich 170 klasztorów i rezydencji). M ateriał taki zebrano i choć zakonnicy poza kilkom a przypadkam i pozostają anonimowi, znane są nazwiska szlachty i wojskowych, dla których pracowali. Taki wykaz, choć może niedoskonały i niepełny — pokazałby w jeszcze jednym — nieinstytucjonalnym aspekcie — jak ważnym zjawiskiem była popularność bernardynów w społeczeństwie staropolskim; zobrazowałby „pa­ tro n a t”, geografię, chronologię.

Umieszcza się w tomie wykazy klasztorów bernardyńskich (męskich i żeń­ skich) według dat fundacji, ich przynależności diecezjalnej, także spisy klasztorów reform ackich i tzw. Franciszkanów Śląskich związanych organizacyjnie z b ern ar­ dynami.

R edaktor tomu przedstaw ił w aneksie zwięzłą (blisko 50 stron) „K rótką h i­ storię Zakonu Braci Mniejszych” (od początków do czasów współczesnych). Dzieje zakonu w Polsce zajm ują blisko 25% tekstu.

W tego rodzaju imponującym wydawnictwie niemożliwe jest uniknięcie uste­ rek. Z darzają się sądy niewolne od przesady (np. o randze kościoła w Sokalu), inform acje rozbieżne (np. pisze się o siedmiu placówkach bernardyńskich poza Polską, gdy w istocie było ich osiem i tyle też odpowiednich artykułów znajdzie czytelnik w tomie), błędne (np. o wyposażeniu rokokowym kościoła w Łęczycy odniesionym również do drugiej połowy XVII w., czy o kościele w mazowieckim Szreńsku rzekomo z XIV w.). T rafiają się też sform ułowania rażące (s. 160 o sto­ sunkach ludnościowo-wyznaniowych na krakow skim Stradomiu), wreszcie literów ki nie zawsze wychwycone przez korektę, np. ss. 15, 485, 520.

Żałować wypada, że zrezygnowano z umieszczenia planów budowli i ilustracji. Gdyby podjęto taką decyzję ze względu na ograniczenie kosztów w ydawnictwa, można ją zrozumieć, gdyby zaś określała ją niemożność zgromadzenia odpowied­ nich m ateriałów dla w s z y s t k i c h obiektów, mniemam, że wybrano rozwiązanie niezbyt szczęśliwe.

(4)

838 Z A P IS K I

Książka (dystrybuow ana przez W ydawnictwo B ernardynów mieszczące się w K alw arii Zebrzydowskiej) stanowi ważny instrum ent pracy dla historyków różnych specjalności; także punkt w yjścia dla jakże potrzebnych dalszych badań.

R.K.

Góra Ś w iętej Anny. Sanktuarium diecezji opolskiej, Paul Pattloch

Verlag, A schaffenburg 1985, s. 125.

Ta luksusowa publikacja form atu in quarto prezentująca najwyższy, światowy poziom poligraficzny (znakomity papier, św ietne kolorowe zdjęcia, mi.n. Adama B u j a k a ) , w arta jest przedstaw ienia na tych łam ach nie tylko ze względu na zwięzłe przedstaw ienie dziejów sanktuarium (liczy ono 25% tekstu). Także opis sanktuarium , bazyliki, kultow ej rzeźby św. Anny, klasztoru ojców reform atów , kalw arii itd. dostarcza wobec oszczędnych inform acji w „Katalogu Zabytków ” (t. VIII: Województwo opolskie, z. 14: Powiat strzelecki) ważnego m ateriału. Wresz­ cie inform acje o współczesnych praktykach pielgrzymkowych, z wiadomościami o pobycie tu Jan a Paw ła II zainteresują przede w szystkim badacza współczesności. Szczególna w artość książki, wobec braku opracowań w języku polskim, leży w jej warstw ie dokum entacyjno-tekstow ej i fotograficznej.

Z usterek należy odnotować zaliczenie bł. Czesława, a zwłaszcza bł. Bronisławy do rodu św. Jacka, tj. Odrowążów. Ta genealogiczna legenda ma uporczywą tr a ­ dycję. Podobnie problem atyczne jest zaliczenie Krzysztofa Strzały (recte Strzeli), fundatora pierwszego kościoła na Górze Chełmskiej (ok. 1480 r.) do tegoż rodu Odrowążów. W ypadałoby rozstrzygnąć czy zasadne jest używanie spolonizowanej form y nazwiska właściwych fundatorów nowego kościoła, klasztoru i kalw arii, tj. Gaszynowie, a nie Gaschinowie.

R.K.

Stephanus B r o d e r i c u s , De conflictu Hungarorum cum Soly-

mano Turcarum imperatore ad Mohach historia verissima, edidit Petrus

K u l c s a r ; t e n ż e , Oratio ad Adriánům VI. Pontificem m axim um , edi­ dit Csaba C s a p o d i, „Bibliotheca Scriptorum Medii Recentisque Aevo-ru m ”, Series Nova, Akadémiai Kiadó, Budapest 1985, s. 92. W węgierskiej serii nowej „Biblioteki pisarzy wieków średnich i nowożytnych" ogłoszono dotychczas dzieła A. Bonfiniego, P. Ransanusa, Jan a ze Zredna, Ch. Sche-saeusa i S. Proxenusa. „Przegląd Historyczny” odnotował niektóre z nich. Stefan Brodarics (ok. 1470—1539), którego dwa dziełka pomieszczono w niniejszym tomie, doktor praw a kanonicznego od 1506 r. (po studiach w Padwie i Bolonii), biskup Sirm ium (Srjem — Srjem ska Metrovica) i kanclerz Ludw ika II od 1526 r., potem od 1537 r. biskup Vac, znany jest dobrze historiografii polskiej (St. S m o l k a , X. L i s к e, Wł. P o c i e c h a , A. W y c z a ń s k i ) jako rzutki dyplomata, często odwiedzający nasz kraj. Swą relację o bitwie pod Mohaczem, jedyny opis naocz­ nego świadka, napisał w roku 1527; bezpośrednio po klęsce znalazł się w stro n ­ nictwie prohabsburskim Ferdynanda, opuścił je wiosną tegoż roku. Dziełko to odbite w Krakowie u W ietora dedykował Zygmuntowi I Jagiellończykowi. Nie odnaleziono żadnego egzemplarza tej edycji, znanej jedynie z osiemnastowiecznego bibliograficznego opisu (J a n о с к i). Łaciński tek st oryginału nadto kilkakrotnie jeszcze w czasach nowożytnych ufiostępniano drukiem , w Polsce zaś w t. VII „Acta Tomiciana”, n r 212. Jest też kilka tłum aczeń na węgierski. Niniejszą edycję

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odwołując się do koncepcji Ludwiga von B ertalanffy’e g o 9 autor przedstawia kulturę literacką jako system otwarty, a w ięc taki, w którym pozornie

(zachowane inwentarze biblio- teczne pochodzą z początku XVII w.) w bibliotekach dominikańskich zaczynają pojawiać się książki w języku polskim – rodzimych autorów

K onstancji4 z początku XVI wieku, ten już niewątpliwie dla zakonnicy i zapewne częściowo także przez zakonnicę pisany, przy czym jednak w obu tych ostatnich

Znalazły się na niej również prace uczestników dziecięcego, ogólnopolskiego pleneru plastycznego organizowanego przez Starostwo Powiatowe w Środzie Wlkp.. Gości powitał

Szakacs Z, Dauvilliers Y, Mikhaylov V et al.; HARMONY-CTP study group: Safety and efficacy of pitolisant on cataplexy in patients with narcolepsy: a randomised,

In this literature study it has been tried to answer the scientific questions listed in the introduction, in order to give an organized survey of the IoT. The first section

Observations allowed to conclude that properly selected parameters of coherent light stimulation may increase salty soil reclamation capabilities of energetic willow and also have

Można się spodziewać, że w najbliższej dekadzie większość owych interesariuszy będzie wyrażała potrzeby odmienne od tradycyjnych, a zarazem ich głos będzie coraz