• Nie Znaleziono Wyników

Ewolucjonizm syntetyczny teorią wielu teorii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ewolucjonizm syntetyczny teorią wielu teorii"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Kazimierz Kloskowski

Ewolucjonizm syntetyczny teorią

wielu teorii

Studia Philosophiae Christianae 29/1, 87-99

(2)

A

R

T

Y

K

U

Ł

Y

S tu d ia P h ilo so p h ia e C h ristia n a e A TK

29 (1993) 1

K A ZIM IE R Z K LOSK O W SK I

EW O LU CJO N IZM SYNTETYCZNY T E O R IĄ W IELU T E O R II 1. W prow adzenie. 2. B aza te o rii ew olucji. 3. C iągłość ro zw o ju teorii. 4. W ielość m odeli a jed n o ść teorii. 5. T eo ria ew o lu cji sw oistym tr a k ­ ta te m . i schem atem . 6. T eo ria ew o lu cji a te o ria sprzężeń zw rotnych.

7. U w agi końcow e. 1. W PRO W A D ZEN IE

W ra m a c h syntety czn ej te o rii ew o lu cji p o d k re śla się, że m echanizm y n a poziom ie m ik ro ew o lu cji (różnicow anie się p o p u la cji w ra m a c h g a­ tu n k u ) tłu m ac zą w sposób w y sta rc za jąc y zarów no procesy m ak ro ew o - lu c y jn e (p o w staw an ie rodzajów , rodzin), ja k i m eg aew o lu cy jn e (tw o­ rze n ie się rzędów , typów , grom ad). I w ła ś n ie w p ersp e k ty w ie logiczno- -epistem ologicznej p o ja w ia się tru d n o ść w o k reśle n iu o dpow iednich zasad k o resp o n d e n cji te rm in ó w , p raw , pojęć u żyw anych do w y jaśn ień w ra m a c h m ik ro -, m a k ro - i m egaew olucji. W szak w ym ien io n e procesy ew o lu cy jn e p rz e b ie g a ją n a nieco in n y c h drogach. Th. D o b z h a n sk y 1 uw aża, że po jęcia m ik ro - i m a k ro e w o lu cji są te rm in a m i o c h a ra k te rz e opisow ym i n ie z a k ła d a ją ja k ic h ś zasadniczych różnic w p o d sta w ie określonych czynników ew olucji. N iem niej je d n a k p o ję cia te ró żn ią się tym , że p ro g re sy w n e zm iany w e w n ą trz g a tu n k u n az w an o m ik ro ew o - lu c ją, n a to m ia st zm ianom zachodzącym w je d n o stk a c h w yższych niż g a tu n e k n a d a n o m ia n o m akro ew o lu cji. Z ko lei G. G. S im p s o n 2 w p ro st tw ie rd z i, że m ik ro - i m a k ro e w o lu cja n ie ró ż n ią się jakościow o, stą d też n ie m a u za sa d n ie n ia dla dok o n y w an ia w yraźn eg o podziału w zak resie g atu n k u , ro d z a ju czy rod zin y w b a d a n ia c h n a d przyczynam i procesów ew olucyjnych.

N adto w a rto podkreślić, że w różnych faz ach ro zw o ju sy ntetycznej te o rii ew olucji dostrzec m ożna zm ian ę płaszczyzny w po d ejściu do procesów ew olucyjnych. I ta k w ra m a c h syntezy ew o lu cji org an iz- m a ln ej i m o le k u la rn e j poszerza się za k res d zia ła n ia m ech an izm u se­ le k c ji n a tu ra ln e j, k tó rą odnosi się w genety czn o -p o p u lacy jn ej teo rii ew o lu cji bąd ź do osobników , b ąd ź do p opulacji. K o n k re ty z u jąc , dla E ld red g e’a m ech an izm doboru n a tu ra ln e g o fu n k c jo n u je n a poziom ie k aż d ej je d n o stk i w system ach h ie ra rc h ic zn y ch , genealogicznych (geny, organizm y, g atu n k i, g ru p y taksonom iczne) i ekologicznych (enzym y, kom órki, ekosystem y, ca ła b io sfera itd.). J a k słu szn ie za u w aża R. S a

tt-1 Th. D obzhansky: G en etics a n d th e origin o f species, N ew Y ork-L on- don 1964, 16—17.

2 G. G. S im pson: T he m a jo r fe a tu re s o f evo lu tio n , N ew Y ork 1953 339.

(3)

1 e r3, pom im o ta k ic h p ró b p o sz erza n ia z a k resu d ziała n ia n ie k tó ry ch m echanizm ów ew olucji o k reśle n ie doboru n a tu ra ln e g o i roli, k tó rą spełnia, ciągle bu d zi w iele w ątpliw ości. Nie w y jaśn io n o d o tą d w spo­ sób jednoznaczny, czy dobór n a tu ra ln y należy tra k to w a ć ja k o p o d sta ­ w ow y czynnik ew olucji. P o n ad to p ojęcie selek cji n a tu ra ln e j je s t b a r ­ dzo często u ży w a n e w k ilk u znaczeniach — bąd ź ja k o dobór n a tu ra ln y zew n ętrzn y (środow isko decy d u je o selekcji), bądź ja k o dobór n a tu ­ ra ln y w ew n ętrz n y (selekcja dok o n u je się n a poziom ie o rganizm u, przez k o re k ty procesów m utacy jn y ch ).

K o lejn ą sp ra w ą je s t k o rzy sta n ie z określonych stra te g ii b a d a w c z y c h 4 przez poszczególnych uczonych. R ozw ażm y zasadność odw o ły w an ia się do d odatkow ych procesów genetycznych celem p o zn an ia procesów m a- kroew olucyjnych. T rzeb a tu przy jąć, że żaden np. paleontolog n ie może, nie n a ra ż a ją c się n a kry ty k ę, kw estionow ać istn ie n ia m u ta cji, zm ian chrom osom ow ych, d ryfu, se lek c ji n a tu ra ln e j n a poziom ie m ak ro ew o lu - cyjnym . N ie je s t bow iem w p ełn i uzasad n io n y pogląd, że w ym ienione m echanizm y ew o lu cji są ch a ra k te ry sty c z n e tylko dla procesów m ik ro - e w o lu c y jn y c h 5. N ato m iast in te r p re ta c ja zn alezisk kopalnych, głów nie an a liz y porów naw cze isto t w y m arły c h z obecnym i o rg an izm am i p ro ­ w ad z ą do w niosku, że isto tn e m echanizm y ew olu cy jn e n ie uległy j a ­ kim ś ra d y k a ln y m zm ianom jakościow ym , co n ajw y ż ej ro d z a jo w y m 6. J a k się w y d aje, w łaściw a ocena c h a ra k te ru syntetycznej teo rii ew o­ lu c ji w y m ag a u św ia d o m ie n ia sobie, że w ra m a c h tej te o rii trz e b a o d ­ różniać szczegółow e re k o n stru k c je procesów ew olucyjnych i ich m ode­ lo w an ie (dokonyw ane n a bazie dan y ch paleontologicznych i ek sp ery ­ m entów ) od ra m teoretycznych, p ro p o n u jąc y ch i ro zw ija jąc y ch o k re ­ ślone w y ja ś n ie n ia i in te rp re ta c je fak tó w , np. ustalo n y ch przez p a le ­ ontologów . P o n ad to proces ew olucji w ra m a c h syntetycznej te o rii ew o­ lu c ji je s t tra k to w a n y ja k o fak t, n a to m ia st sam o o k reśle n ie sposobów p rzebiegu i m echanizm ów ew o lu cji dotyczy sfery teoretycznej. W ta k im w łaśn ie sensie G oudge w s tru k tu rz e te o rii ew olucji w y ró ż n ia dw a po ­ ziom y 7. P oziom niższy o b e jm u je ca łą dziedzinę historycznego n a s tę p ­ 3 R. S a ttle r: B iophilosophy. A n a ly tic an d holistic perspectives, B erlin , 195—196.

4 K o rz y sta n ie z odpow iedniej stra te g ii b adaw czej zależy od p rzy ję tej p rzez danego bad a cz a te o rii n au k i, filozofii n au k i. W ażn a je s t tu ta k że sam a tra d y c ja b ad a w cz a: logiczna i an a lity c z n a bąd ź historyczna. D o­ sko n ałe opraco w an ie tych za g ad n ień m ożna znaleźć w p ra c a c h R. N. G iere’a, T o w a rd a u n ifie d th e o ry o f science, w : Science and re a lity , ed. by J. T. C ushing, C. F. D elaney, G. G utting, P a r is 1984, 5—31 ; te ­ goż, P h ilo so p h y o f science na tu ra lized , P h il, Sei. 52(1985), 331—356; te ­ goż, C o n stru ctive realism , w : Im ages o f science, ed. by P. M. C h u r- chland, C. A. H ooker, Chicago 1985, 75—98 ; tegoż, T o w a rd a cognitive

th e o ry o f science, w : S c ie n tific in q u ir y in philosophical perspective, ed.

by N. R escher, [b. m.], U n iv ersity P re ss of A m erica 1987, 1—41. 5 R. L a n d e : M icro evo lu tio n in re la tio n to m acro evo lu tio n , w ; E vo lu ­

tio n now . A ce n tu ry a fte r D arw in, ed. by J. M. S m ith, L ondon 1982, 151.

> 6 P or. S. J. G ould: T h e m ea n in g o f p u n c tu a te d e q u ilib riu m and its

role in va lid a tin g a hierarchical approach to m acroevolution, w : P er­ sp e ctives on evolution, ed. by R. M ilkm an, M assach u setts 1982, 83—104.

7 T. A. G oudge: T h e ascent o f life. A . philosophical stu d y of th e th e o ­

(4)

Evolu-stw a organizm ów i ich gru p począw szy od u sta la n ia poszczególnych fak tó w aż do sfo rm u ło w an ia w y ja śn ie ń genetycznych i historycznych. N ato m iast wyższy poziom te o rii o b e jm u je zespół pojęć nieem p iry cz- nych, różnego ro d za ju ty p u k o n stru k tó w teoretycznych, h ipotez i p rac naukow ych, co w sum ie k o n sty tu u je tzw . w y ja ś n ie n ia system atyczne, będące zw ieńczeniem te o rii ze w zględu n a n ajw yższy stopień je j ogól­ ności i teoretyczności. To w łaśn ie, ja k się w y d aje , m ieszan ie tych dw óch płaszczyzn je s t źró d łem często n iew łaściw y ch ocen c h a ra k te ru sy n te ­ tycznej te o rii ew olucji.

O w y b ra n iu syntetycznej te o rii ew olucji n a p rze d m io t a n a liz p o d ję ­ ty c h w tym a rty k u le zadecydow ało jej ogrom ne znaczenie w e w sp ó ł­ czesnej biologii. T eoria ta je s t n a jb a rd z ie j w sze ch stro n n ą re in te rp re - ta c ją d arw in o w sk ie j k o n cep cji ew olucji. W je j ro zw oju uw zg lęd n ia się n a jp ie rw g en e ty c zn o -p o p u lac y jn ą te o rię ew olucji (R. A. F ish er, S. W right, J. B. S. H aldane, Th. D obzhansky), n a s tę p n ie to w szystko co m ieści się w now ej syntezie (J. H uxley, E. M ayr, G. G. S im pson, F. A yala), a w końcu w spółczesny n u rt, o k reśla n y ja k o synteza ew o ­ lu c ji o rg an iz m aln ej i m o le k u la rn e j (J. L. K ing, T. H. Ju k es, M. K im u ra , T. O hta, N. E ld red g e i S. J. Gould).

2. BA ZA T EO R II E W O LU C JI

P rz ed sta w ic ie le syntety czn ej te o rii ew o lu cji z w ra c a ją uw agę n a p ew ­ n e w y b ra n e asp ek ty procesu ew olucji. I ta k np. d la F ish e ra ew o lu cja to p ro g re sy w n a a d a p ta c ja , dla D obzhanksy’ego i A y ali ew o lu cja polega n a zm ian ach sk ła d u genetycznego, dla S im p so n a ew o lu c ja to w sp ó ł­ od d ziały w an ie doboru n a tu ra ln e g o i śro d o w isk a n a p opulację, itd. N a j­ b a rd z ie j oczyw istą k o n se k w e n cją ta k o d m iennego p o d ejścia do ew olucji było b u d o w an ie różnych je j in te rp re ta c ji i teorii. W tym sensie m ożna w ięc pow iedzieć, że p rze d staw ic ie le ew olucjonizm u zb u d o w ali w łasn e ko n cep cje; te o rie te zin teg ro w an o w tzw. sy n te ty c zn ą te o rię ew olucji. Tego ro d za ju stw ie rd z en ia n ie u p o w a ż n ia ją je d n a k do w niosku, że syn­ te ty cz n a te o ria ew o lu cji je s t je d y n ie zlepkiem w ielu różnych in te r p re ­ ta c ji czynników , m echanizm ów i p rzebiegu ew olucji. Ju ż J. H u x le y 8 w 1942 r. w skazyw ał, że sy n tety czn ą te o rię ew olucji należy tra k to w a ć ja k o je d n o litą i k o h e re n tn ą te o rię o p isu jąc ą przyczynow o z jaw isk a i p raw idłow ości ew olucyjne. B azę dla tych tłu m ac ze ń sta n o w ią zasady d arw in izm u , in te g ru ją c e w y n ik i w ielu dziedzin biologicznych: ekologii, genetyki, paleontologii, em briologii, system atyki, a ta k ż e geologii, geo­ g ra fii i m a tem aty k i. K o n k re ty z u jąc pow iem y, że u p o d sta w te j obszer­ n e j teorii o b ejm u ją ce j te o rie poszczególnych badaczy le żą d w a tw ie r­ dzenia :

1) ew o lu cja je s t procesem stopniow ym i m ożna ją poznać i w y jaśn ić przez o dw ołanie się do d robnych zm ian genetycznych, ta k ż e rek o m b i­ n a c ji, n a k tó re działa dobór n a tu ra ln y ,

2) p o w sta w a n ie now ych g a tu n k ó w (populacji) z jednego g atu n k u w yjściow ego m ożna poznać i w y jaśn ić o d w ołując się do m echanizm ów genetycznych.

fio n s” — T heorie in sy ste m — u n d m eta th eo re tisc h er B etra ch tu n g , A. Bioth., 32 (1983) n a s. 229—330 w y m ie n ia trze ci jeszcze poziom , m ia ­ now icie: ew o lu cja ja k o ideologia. T en je d n a k a s p e k t ew olucji p rz e k ra ­ cza za k res naszych rozw ażań.

(5)

S koro w ięc m ożna m ów ić o ta k ie j, a n ie in n e j p o d sta w ie syntetycz­ n e j te o rii ew olucji, to p ie rw sz e p y ta n ie, n a k tó re trz e b a znaleźć o d ­ pow iedź, b rz m i: czy rzeczyw iście u za sa d n io n e je s t tw ie rd z en ie , że o m a w ia n a te o ria ew olucji je s t te o rią w ielu te o rii?

,3. CIĄGŁOŚĆ R O ZW O JU TEO R II

P rz e z te o rię n a u k o w ą ro zu m ie się zespół tw ie rd z eń logicznie i m e ry ­ tory czn ie u p o rzą d k o w a n y ch ; o c h a ra k te rz e ty c h tw ie rd z e ń d ec y d u ją ró żn e r e la c je logiczne zachodzące pom iędzy n im i oraz u w zg lę d n ia n ie k ry te rió w n a u k o w o ś c i9. T akiego ro d z a ju o k reśle n ie m ożna bez w ię k ­ szego b łędu odnieść do syntetycznej te o rii ew olucji (teoria drugiego rzęd u ), a ta k ż e sk ła d a ją c y c h się n a n ią te o rii (teorie pierw szego rzędu), u św ia d a m ia ją c sobie je d n a k , iż poszczególne te o rie (pierw szego rzędu) ró ż n ią się od siebie n ie tylk o stru k tu rą , ale ta k że sto p n iem u z a sa d n ie ­ n ia o raz w ew n ętrz n ej s p ó jn o ś c i10. T eorie te p ró b u ją tłum aczyć p r o ­ cesy ew olu cy jn e p rzez w sk a z a n ie n a określo n e p ra w a , hipotezy, a ta k ż e przez sto so w an ie różnych te rm in ó w teorety czn y ch u jm u ją c y c h często niem ożliw e do za o b se rw o w an ia z jaw isk a i procesy. D obrym p rz y k ła ­ dem tego m oże być m a te ria ln e podłoże ew olucji, k tó re dla poszczegól­ n y ch b adaczy sp ro w ad za się albo do genów i genotypów , albo do osob­ n ik ó w (fenotypów ), albo do p o p u la c ji czy g a t u n k u n . S tą d też ła tw o zauw ażyć, iż w e w sp o m n ia n y ch p ró b ac h p o zn a n ia i tłu m ac ze n ia p ro ­ cesów ew olucyjnych p rec y zu je się m iędzy in n y m i a p a r a t te rm in o lo ­ giczny, fu n k c jo n u ją c y w d an e j teorii. O k azu je się je d n a k , że ro zu m ie­ n ie po d staw o w y ch czynników ew olucji w sw ej istocie n ie ró żn i się w 9 M. R. C ohen, E. N agel: A n in tro d u c tio n to logic and sc ien tific

m eth o d , L o n don-H enley 1978 5, 397—399.

10 T. S. K u h n : T h e stru ctu re o f sc ien tific revolutions, L ondon 1970 2, vol. II, 23—34; J. T uom i w a rty k u le S tru c tu re an d d yn a m ic s o f d a rw i-

n ia n ev o lu tio n a ry th eo ry, Syst. Zool., 30(1981) 1, 22—31 tw ie rd z i, że n a

te o rię ew o lu c y jn ą (D arw inow ska) sk ła d a ją się cztery ro d z a je te o rii: 1) te o ria gen ery czn a (m etateo ria), w ra m a c h k tó re j p o d k reśla się, że zm ian y w genetycznym sk ład zie p o p u la c ji p o ciąg a ją za sobą logiczne zm iany w sam ej stru k tu rz e te o rii, 2) sp e c ja ln e te o rie służące tem u , aby dokonać m etateo rety czn eg o opisu selekcji, 3) teo re ty cz n e m odele w y ­ pro w ad zo n e ze sp e cja ln y ch te o rii przez p rz e d sta w ie n ie n ow ych pom oc­ niczych w a ru n k ó w , 4) su b -te o rie o d k ry w a ją c e w łasności s tr u k tu r bio lo ­ gicznych; por. E. M a y r: C o m m en ts on theo ries an d h yp o th eses in bio­

logy, Bost. S tud. P h il. Sci., 5 (1969), 450—456; M. R use: Is th e th e o ry o f e v o lu tio n d iffe re n t? , P. I.: T h e central core o f th e th eo ry, S cientia,

106(1971) 9—10, 765—783; p. I I : T h e stru ctu re o f th e en tire theory, S cien tia, 106 (1971) 11—12, 1069—1093.

11 С. N ow iński, L. K uźnicki w p rac y O ro zw o ju pojęcia g a tu n k u ,

W a rsza w a 1965 p o d ję li p ró b ę ro zw ią zan ia p ro b lem u rea ln o ści gatu n k u . S w oje an a liz y p rze p ro w ad z ili w p ersp e k ty w ie h isto ry czn ej zaczynając od o k reśle n ia g a tu n k u A ry sto telesa a kończąc n a u ję ciu d arw in o w sk im . D oszli do w niosku, iż „w p ro b lem aty c e te j ^ b ie g ły się i pom ieszały ze so b ą ro zm a ite za g ad n ien ia. P rz e d e w szy stk im 4 z a w a rta je s t w n ie j s p ra ­ w a obiektyw nego (w o d ró żn ie n iu od k o nw encjonalnego) c h a ra k te ru po ­ ję c ia g atu n k u . Je śli je d n a k po jęcie g atu n k u je s t pojęciem teo rety cz­ n y m , to obiektyw ność jego ja k o sk ła d n ik a te o rii zależy od tego, czy

(6)

te o rii genetyczn o -p o p u lacy jn ej, w te o riach „now ej syntezy” oraz w te o ­ r ia c h ew o lu cji o rg an iz m aln ej i m o le k u la rn e j. N iem niej je d n a k sto p ­ n iow e u śc iśla n ie stosow anych określeń, te rm in ó w i p o ję ć p o w oduje coraz głębsze zro zu m ien ie fu n k c ji tych o k reśle ń i pojęć w teorii, ja k rów n ież głębsze zrozum ienie fu n k c ji określonego czynnika w ew olucji. Z w róćm y uw agę n a je d e n z kluczow ych te rm in ó w te o rii ew olucji, m ia n o w icie selekcję n a t u r a l n ą ł2. D obór n a tu ra ln y m oże być o k reślan y ja k o proces, gdy w p o p u la c ji czy też g a tu n k u zachodzi: a) zm ienność pom iędzy o sobnikam i w n ie k tó ry c h cechach lu b w łaściw ościach (va ria ­

tio n ), b) sta ły zw iązek m iędzy ty m i w łaściw ościam i, zdolnościam i roz­ rodczym i, p ło d n o ścią i różnym i sposobam i p rzy sto so w ań i p rz e trw a n ia

(fitn e ss d ifferen ces), с) sta ły zw iązek pom iędzy cecham i rodziców i ich

potom ków , cecham i, k tó re p rz y n a jm n ie j częściow o są niezależn e od w pływ ów środow iskow ych (inheritance). Z tego w y p ro w ad zić m ożna d w a w n io sk i: 1) ro zk ła d częstotliw ości w łasn o ści zm ien ia się m iędzy k la sam i w iek o w y m i lu b sta d ia m i życia b ard z iej niż m ożna było to przew idzieć n a p o d sta w ie ontogenezy; 2) je śli p o p u la c ja n ie je s t w sta n ie rów now agi, to ro zk ła d w łasności będzie p rze w id y w a ln ie różny pom iędzy p okoleniam i. P o n ad to dobór n a tu ra ln y m oże być określony ja k o p ra w o b io lo g ic z n e 13, gdy w a ru n k i p oczątkow e są sp ełn io n e (a—c), a w n io sk i w y n ik a ją z n ic h niezaw odnie. U p o d sta w ta k rozum ianego p ra w a leży sylogizm , czyli sc h em a t w n io sk o w an ia p ośredniego ze zdań kategorycznych. W a ru k i a —с m a ją przy ty m c h a ra k te r biologiczny. P o ­ w yższe u w ag i w d o statecznej m ierze p o k azu ją, że p rzeb ieg procesu sa m a te o ria m a c h a ra k te r obiektyw ny. Po drugie, w p ro b lem aty ce »realności« g a tu n k u in te rw e n iu je m yśl, że g a tu n e k n ie je s t tylko zbio­ re m osobników (czy populacyj) »w spólnie jakichś« [...], znaczenie k o n ­ k re tn y c h pojęć g atu n k o w y c h n igdy n ie o graniczało się do w sk az an ia cech w sp ó ln y ch zbiorow i osobników (czy popu lacy j), lecz za w ierało zaw sze o d n iesien ie do ogólnych zw iązków p rzy ro d y ta k czy inaczej pojęty ch . I znów , o ile zw iązki te u zn a je m y za obiek ty w n e, to ty m sam ym i po jęcia g atu n k o w e p rz e k ra c z a ją c e sw ą tre śc ią »w spólność cech danego zbioru«, są o b ie k ty w n e” (s. 277—278). Z k o lei М. B. W il­ lia m s p o d k reśla , że „ th e a rg u m e n t th a t species a r e in d iv id u a ls is ex p a n d e d a n d c la rifie d ; an y p a rtic u la r p o p u la tio n is a n in d iv id u a l w ith resp e ct to its p a r tic u la r se t of selective forces. T he claim th a t th e p o p u la tio n is a fu n d a m e n ta l u n it is c o u n te rin tu itiv e to o ur red u c - tio n istic in tu itio n s” ; М. B. W illiam s: P opulations, n o t species, are th e

fu n d a m e n ta l u n its o f evolution, w : T o w a rd s a n e w sy n th esis in e v o ­ lu tio n a ry biology. P roceedings o f th e t In te rn a tio n a l S y m p o siu m Praha,

ed. b y J. M likovsky, V. J. Д. N ovak, P ra h a 1987, 230—231; М. B. W il­ lia m s: S pecies are in d iv id u a ls: th eo retica l fo u n d a tio n s fo r th e claim , P hil. Sei., 52 (2985) n r 4, 578—590.

12 J. A. E n d e r: N a tu ra l selectio n in th e w ild , P rin c e to n -N e w Je rse y 1986, 3—5.

13 W a rto tu ta j zaznaczyć, że n ie k tó rzy uczeni p rz e c iw sta w ia ją się ta k ie m u tw ie rd z en iu , np. W. J. H. K u n ick i-G o ld fin g e r w a rty k u le B io ­

logia — m ity — p o lityk a , P ro b lem y , 519 (1989) 10 n a s. 5 pisze, że

w śró d „socjobiologów i n ie k tó ry c h ew olucjonistów w spółczesnych od­ żyw a w ia ra , że istn ie je p o d sta w o w e p raw o n a tu ry , a p ra w e m ty m je s t w św iecie żyw ym dobór n a tu ra ln y . D obór n ie je s t je d n a k żadnym p r a ­ w em . J e s t pow szechnie w św iecie żyw ym o b serw o w an y m zjaw iskiem , ta k ja k zja w isk a m i są m u ta cje, rek o m b in acje...”.

(7)

ew olucyjnego n ie je s t tożsam y z m e ch a n izm am i ew olucji. N iem niej je d n a k odw oływ anie się do selek cji n a tu ra ln e j je s t zaw sze p ró b ą po ­ z n a n ia i w y ja ś n ie n ia całego m ech an izm u ew olucji, a ta k ż e p rzeb ieg u sam ej ew olucji. D latego też te o rie pierw szego rzę d u trz e b a tra k to w a ć ja k o je d n o z m ożliw ych o p raco w ań 'system aty czn y ch ew o lu cji biolo­ gicznej. Tym sam ym sta n o w ią one isto tn y e le m e n t ro zw o ju n a u k i o ew olucji.

P ro b le m rozw oju n a u k i w spółczesna filozofia n a u k i ro z p a tru je w dw u a s p e k ta c h : synchronicznym i d iachronicznym . P ierw szy z n ic h stan o w i zbiór reguł, p rze d sta w ia ją c y c h „jakiego ty p u w ypow iedzi u z n a w a n e są za nau k o w e, ja k ie są zasady a se rc ji zd ań czy sposoby ich u za sa d n ian ia , ja k w y g lą d a ją re la c je pom iędzy poszczególnym i elem e n ta m i system u w iedzy...” 14. N ato m iast d ia ch ro n icz n a c h a ra k te ry sty k a n a u k i d o ty c z y 15: reg u ł o k reśla ją cy c h rozw ój n a u k i w je j aspekcie zak reso w y m oraz a sp e k ­ cie treściow ym . K o m p le m e n ta rn e tra k to w a n ie obu c h a ra k te ry sty k ro z­ w o ju n a u k i o ew olucji s ta je się w ten sposób n o rm ą logiczno-epistem o- logiczną. W e w łaściw ej bo w iem ocenie te o rii u jm u ją c e j procesy ew o­ lu c y jn e trz e b a u w zględnić to, że te o rie pierw szego i te o ria drugiego rzę d u ja w ią się ja k o te o rie sy stem a ty zu jąc e zw iązki przyczynow e po ­ m iędzy czy n n ik am i i sk u tk a m i procesów ew olucyjnych. Z w iązki te je d n a k są w p ełn i zrozum iałe, gdy u w zg lę d n i się szerszy k o n te k st m e­ todologiczny (w y jaśn ia n ie fu n k c jo n a ln e , celow ościow e, p ro b ab ilisty c z­ ne) oraz em piriologiczny (odw oływ anie się do tzw . d eterm in iz m u ew o­ lucyjnego). W łaśnie te n k o n te k st w n ajg łęb szy m w y m ia rz e u k a z u je to, że w ra m a c h syntetycznej te o rii ew olucji (teorie pierw szego i d ru g ie ­ go rzędu) p rocesy ew o lu cy jn e tr a k tu je się k u m u la ty w n ie , n ie w y k lu ­ czając elem e n tu nieciągłości (przypadku). K o n sek w e n tn ie p rz y jm u je się bow iem „zasadniczy u n im o rfizm m ech an izm u ew olucji, zarów no p rz e m ia n w ew n ątrz g a tu n k o w y c h ja k i w y d a rz e ń w ielkoskalow ych. Z tego w y n ik a tw ie rd z e n ie o zasadniczej sp ro w ad zaln o ści (red u k o w al- ności) m akro ew o lu cji, w szczególności o red u k o w aln o ści ew o lu cji tra n s - specyficznej do pew nego n a s tę p stw a sp e c ja c ji” 1δ. Z logicznego p u n k tu w id ze n ia chodzi tu ta j o u z n a w a n ie ra c ji n a p o d sta w ie sk u tk ó w ew o lu ­ cji tra k to w a n y c h ja k o praw d ziw e. O czyw iście re d u k c ja w te o ria c h pierw szego rzę d u m a różny zakres, m oże być n ie je d n o ro d n a (np. te o rii selek cji n a tu ra ln e j do te o rii ew olucji) i częściow a. N iem n iej je d n a k z a ­ ró w no sy n tety czn a te o ria ew olucji (teo ria dru g ieg o rzędu), ja k i je j składow e (teorie pierw szego rzędu) m ogą zostać o k reślo n e ja k o re d u k - cjonistyczne. R e d u k cja je s t n ie ja k o p ro g ra m e m za kodow anym w s tr u k ­ tu rz e sy ntetycznej te o rii ew olucji. P oza tym n ie będzie zap ew n e b łę d ­ n y m stw ierd zen ie, iż w cześniejsze czasow o te o rie (teorie pierw szego rzędu) są do dziś ja k b y n a now o in te rp re to w a n e za ppm ocą w spółcze­ snej a p a r a tu ry pojęciow ej (np. E. M a y r 17, G. L. S teb b in s 18, F. J. A y a-14 E. P ie tru sk a -M a d e j : W p o szu k iw a n iu p ra w ro zw o ju n a u ki, W a r­ szaw a 1980, 63.

15 Tam że, 66—68.

16 A. U rb a n e k : W spółczesne poglądy na ew olucję, K osm os 36 (1987) n r 3, 474.

17 E. M ayr, T h e g ro w th o f biological th o u g h t, C am b rid g e-M a ssa­ ch u setts 1982, 55—70.

18 G. L. S teb b in s: M odal th e m a s: A n e w fra m e w o rk fo r evo lu tio n a ry

syn th esis, w : P ersp ectives on evolution, ed. by R. M ilkm an, S u n d e r­

(8)

la 19). M yśląc p rze d e w szy stk im o te o riach pierw szego rzędu, m ożna za S. A m ste rd a m sk im stw ierdzić, że tym , co k o re sp o n d u je z n o w ą te o ­ rią , n ie je s t s ta ra te o ria w je j p ie rw o tn y m h isto ry czn y m znaczeniu, lecz s ta ra te o rią z re in te rp re to w a n a za pom ocą a p a ra tu r y pojęciow ej te o rii n o w e j” 20. T ak w ięc rozw ój te o rii pierw szego rzę d u w sw ej isto­ cie d ecy d u je o rozw oju te o rii drugiego rzędu, czyli sy ntetycznej te o rii ew o lu c ji w ogólności.

4. W IELOŚĆ M O DELI A JED NOŚĆ TEO R II

A by ro zw iązać n ie k tó re p ro b lem y ew olucyjne, p rze d staw ic ie le sy n te ­ tycznej te o rii ew olucji o d w o łu ją się do m odeli ja k o sw oistej m etody m a ją c e j n a celu uproszczenie pew nych za g ad n ień i u ła tw ie n ie ich p o ­ z n a n ia i w y ja ś n ie n ia 21. P rz e d e w szy stk im o d w o łu ją się do dw óch ty ­ pów m od eli: teoretycznego (nom inalnego) i realnego. P rz y k ład e m pierw szego z n ic h są m odele m a tem aty c zn e procesów selek cji i m u ta ­ c ji za p ro p o n o w a n e p rzez R. A. F ish era, S. W rig h ta i J. B. S. H a ld a n e ’a, czy te ż m odel te m p a ew o lu cji m o le k u la rn e j M. K im ury. P rz ez m odel n o m in a ln y rozum ie się tu zespół założeń u p raszczający ch b a d a n y fra g ­ m e n t ew o lu c ji; je s t to pew nego ty p u k o n stru k c ja m yślow a, w k tó rej w ydobyw a się isto tn e w łasności dla celów badaw czych, tj. dla zrozu­ m ie n ia m echanizm ów i p rzeb ieg u ew olucji. P o d ta k ą d e fin ic ję p o d p a­ d a ją w ięc n ie tylk o w yżej w y m ien io n e m odele, a le za m odele te o re ty cz­ n e u w ażać m ożna zespół tw ie rd z e ń danego a u to ra dotyczący poszcze­ gólnych czynników ew olucyjnych, ich w sp ó łd z iałan ia , w reszcie zespół tw ie rd z e ń dotyczących tłu m ac ze n ia całej ew o lu cji biologicznej. N ato ­ m ia st m odel re a ln y stan o w i pew nego ro d z a ju in te rp re ta c ję danych tw ie rd z e ń teorii. M odel te n sta n o w i p ew ie n u k ła d przed m io tó w czy zd a rzeń sp e łn ia jąc y ch założenia d an ej te o rii, w ra m a c h k tó re j je s t b u ­ dow any. D oskonałym tego p rzy k ła d em m oże być m odel d ziała n ia do­ b o ru n a tu ra ln e g o zapro p o n o w an y przez G. G. S im p so n a ( (pokazujący w iele m ożliw ych k o m b in a cji trze ch lite r celem u zy sk an ia jednego w ła ­ ściw ego ich zestaw u). K o n stru k c ja takiego m odelu je s t izom orficzna i analo g iczn a do b ad a n eg o zjaw isk a, a ta k ż e n ie zw y k le p ro s ta i ła tw o d ostępna. C hodzi tu ta j o schem aty s tru k tu ry genów , b ia łe k oraz możli-r w ych zestaw ień ich p o dstaw ow ych elem entów , ab y zrozum ieć np. m u ­ ta c je u D rosophila.

P o n ad to d la w łaściw ego o k reśle n ia w sp ó łd z iałan ia m echanizm ów ew olucji, ta k ż e częstości m u ta c ji i re k o m b in a c ji oraz „skuteczności” do b o ru n a tu ra ln e g o i a d a p ta c ji, p rze d staw ic ie le syntetycznej te o rii ew o­ lu c ji o d w o łu ją się do id e aliza cji, a b s tra k c ji oraz k o n k re ty z a c ji22. P ie rw ­ 19 F. J. A y ala : T h e g enetic basis o f m orfological evolution, w : E vo­

lu tio n an d m orphogenesis, w : P roceedings o f th e In te rn a tio n a l S y m ­ p o siu m P lzen, ed. by J. M likovskÿ, V. J. A. N ovâk, P r a h a 1985, 27—41.

20 S. A m ste rd a m sk i: M ię d zy historią a m etodą, W arszaw a 1983, 247. 21 S. R a in k o : R ola p o d m io tu w p o znaniu, W arszaw a 1972, n a s. 14 pisze, że „ fu n k c ja m odelu w b a d a n ia c h n a u k o w y c h polega n a tym , że z a stę p u je on b a d a n ą rzeczyw istość; z a m ia st ro zp a try w a ć ok reślo n e p rze d m io ty lu b z ja w isk a a n a liz u je się najczęściej ich uproszczone i w y ­ id ealizo w an e obrazy. D zieje się ta k w ów czas, gdy o biekty p o zn a n ia są zbyt skom plikow ane, z ja k ic h ś w zględów tru d n o dostępne...”.

22 P or. L. N ow ak: W stę p do id e a liza c yjn e j te o rii n a u ki, W a rsza w a 1977, 7—12, 52—57, 115—117; U. S u ck er: P hilosophische P ro b lem e der

(9)

szy z w ym ienionych zabiegów b adaw czych polega n a teo rety czn y m o p ra ­ cow aniu i za p reze n to w an iu takiego sta n u , np. fra g m e n tu p rocesu ew o­ lucji, m ech an izm u ew olucji, k ó ry m ógł zaistn ieć (choć n ie m usiał) dzię­ k i w y k o rz y sta n iu pew nych, poznanych p rzez poszczególnych badaczy, k o n k re tn y c h fak tó w i zjaw isk (paleontologii, biologii m o le k u la rn e j, ge­ n ety k i, itd .); u ła tw ia się w te n sposób p ro w a d z e n ie dalszych badań. S zeroko też stosow ana je s t a b s tra k c ja . T en zabieg b ad aw czy polega n a w y o d rę b n ie n iu określonego m ech an izm u ew olucji, np. d ry fu g en e­ tycznego, m u ta c ji itd., a p o m ija n iu pozostałych, celem d o kładniejszego jego p rze an alizo w a n ia. O ba te zabiegi b ad aw cze w y k o rz y stu ją w m n ie j­ szym lu b w iększym sto p n iu w szyscy p rze d staw ic ie le sy n tety czn ej te o rii ew olucji. To, co o d ró żn ia poszczególne te o rie (teorię g en etyczno-popu- la cy jn ą , te o rie „now ej sy n tezy ” o raz te o rię ew o lu cji o rg an iz m aln ej i m o le k u la rn e j), odnosi się do z a k resu sto so w an ia m eto d y stopniow ych p rzy b liżeń (konkretyzacji), u k tó ry ch p o d sta w leży o d w oływ anie się do ek sp ery m en tó w i dośw iadczeń la b o ra to ry jn y ch . W łaśnie ek sp ery m en ty czy też ob se rw ac je o kreślonych procesów (np. h odow la Drosophila)

sp rz y ja ły k o n stru o w a n iu now ych sposobów tłu m ac ze n ia z jaw isk a ew o­ lu c ji i jego m echanizm ów . S ch em aty czn ie m ożna w ta k i sposób w y ra ­ zić tę zależność: tw ie rd z e n ie teo rety czn e —> d ośw iadczenia i ek sp e­ ry m en ty .

P o d an e w yżej o k reśle n ia te o rii n au k o w e j i m odelu n a rz u c a ją dw ie m ożliw e in te rp re ta c je (szerszą i w ęższą) n a tu ry ich w zajem n eg o zw iąz­ k u w syntetycznej te o rii ew olucji. N a o k reśle n ie p ierw szej m ożna p o ­ służyć się sfo rm u ło w an ie m L. v o n B e rta la n ffy ’ego, k tó ry tw ie rd z i, że- „k a żd ą te o rię n a u k o w ą m ożna tra k to w a ć ja k o m odel m yślow y” (gedan­

klich es M o d e ll)2S. W ta k im sensie om ów ioną sy n te ty c zn ą te o rią ew o­

lu c ji m ożna n azw ać m odelem doboru n a tu ra ln e g o przek ształcająceg o p rzy p a d ek w planow ość (sform ułow anie E. M ayra), m o delem p o w sta ­ łym n a bazie p o zn a n ia określonych procesów . C hodzi tu o tw orzenie· teoretycznego p rze d m io tu uw zględniającego określony p roblem , a n a ­ stę p n ie ro zw iązan ie tegoż p ro b lem u n a b azie m odelu realn eg o bąd ź n o ­ m inalnego. Z achodzi w ięc n a s tę p u ją c a zależność: n a jp ie rw tw o rzy się m odel (konstrukcje), a n a s tę p n ie k o rzy sta ją c z m odelu d o k o n u je się o k reśle n ia c h a ra k te ru b ad a n y c h procesów ( in s tr u k c ji) 24. P rz y k ład e m są ta b e le i w y k re sy zależności m echanizm ów ew olucyjnych i ich opis oraz in te rp re ta c ja .

W ra m a c h d rugiej, w ęższej in te rp re ta c ji m ożna w y ra źn ie oddzielić te o rię od m odelu. T eorie u w aż a się za system logicznie i m e ry to ry c z­ nie pow iązan y ch t e z 25, k tó re w w y p a d k u te o rii syntetycznej w y ja ś n ia ­ ją proces ew olucji. O bok w y ja ś n ia n ia te o ria p ełn i „fu n k c ję p rew id y

-A rtth e o rie , J e n a 1978, 51—52, 69—70; -A. K oćkow ski: N iek tó re a sp e k ty sp ra w d za n ia p ra w id e a liza c yjn y ch , w : O sw oistości u za sadniania w ie ­ d zy w ró żn y ch n aukach, pod red. J. S ucha, P o zn ań 1980, 29—35; L. N o­

w ak, A p ro k s y m a c ja i idealizacja, w : M etodologiczne im p lik a c je e p iste ­

m ologii m a rk sisto w sk ie j, pod red. J. K m ity, W arszaw a 1974, 81—84.

23 L. von B e rta la n ffy : Z tir G eschichte te o retisch e r M odelle in der

Biologie, Stud. Gen., 5 (1965), 291.

24 M a terialistische D ia le k tik in der p h y sik a lisc h e n u n d biologischen

E rk e n n tn is, hrsg. von H. H örz, U. R ösenberg, B e rlin 1981, 355.

25 P or. H. H örz: Die B e zieh u n g e n z w isc h e n E x p e rim e n t, M odell u n d

T heorie im n a tu rw isse n sc h a ftlic h e n E rke n n tn isp ro zes, D eut. Z schr. Phil.,

(10)

styczną, h eu ry sty c zn ą (niek tó re tezy służą ja k o m etodologiczne d y re k ­ tyw y b adań) i k o re k c y jn ą (u łatw ia k o n tro lę błędów o b se rw ac ji lu b w y ­ ja ś n ia n ia )” 2e, n a to m ia st m odel sta n o w i m e to d ę u p raw o m o c n ia n ia zdań te oretycznych ze w zględu n a o kreślone w y n ik i o b se rw ac ji i ek sp ery ­ m en tó w 27. M odel je s t w ięc je d n y m ze środków kory g u jący ch d an e tw ie rd z e n ia teorii.

W ty m m iejscu należy zw rócić uw agę n a to, iż syn tety czn a te o ria ew olucji spełnia, obok w y ja śn ia n ia , w p ew n y m z a k resie fu n k c ję p rew i- d y styczną w ra m a c h in te rp re ta c ji o p arty c h n a m odelach m a tem aty c z­ nych. T w ierd zen ie to o p ie ra się n a tym , że p rze d staw ic ie le syntetycz­ nej te o rii ew o lu cji w y k o rz y stu ją m. in. do w y ja ś n ia n ia ew o lu cji zabieg, k tó ry ok reślam ja k o o d w oływ anie się do p r z y p a d k u 2S.

N adto w in n o się w spom nieć, że za k res stosow ania m odeli w teo riach pierw szego rzę d u je s t różny, a n a w e t m ożna zaobserw ow ać pew ien ich rozw ój (np. w te o rii g enetyczno-populacyjnej). C hodzi tu ta j zarów no o schem aty np. budow y podstaw ow ych m olekuł, m odeli m a tem atycznych w sp ó łd z iałan ia czynników ew olucyjnych, ja k i o szkice określonych p ro ­ cesów, m odele sym ulacyjne, k tó re z czasem s ta ją się coraz b ard z iej p r e ­ cyzyjne i w y ra fin o w a n e 29. Do tego ty p u u w ag m ożna odnieść pew ne ogólniejsze spostrzeżenia W. V iebahna. A u to r te n zw rac a uw ag ę n a to, że:

1) te o ria stan o w i pew ien system poznanych praw id ło w o ści zjaw isk, m odel zaś uw zg lęd n ia stałe, isto tn e i ogólne zw iązki zachodzące p o m ię­ dzy pozn an y m i procesam i,

2) te o ria je s t re a liz a c ją celu ludzkiego poznania, m odel zaś służy j a ­ ko śro d ek w y ja ś n ia n ia b ad a n y c h pro b lem ó w 3!).

O dnosząc te d w a spostrzeżenia do om aw ian ej syntety czn ej teo rii ew o­ lucji, o trzy m u jem y n a s tę p u ją c e uogólnienie. W zależności od p rzy jm o ­ w a n e j płaszczyzny b a d a ń sy n tety czn ą te o rię ew o lu cji m ożna tra k to w a ć zarów no ja k o teorię, ja k i ja k o m odel procesów ew olucyjnych. Należy p rzy ty m pam iętać, że is tn ie ją w ielo ra k ie m ożliw ości m od elo w an ia oraz różn o ro d n e u ję c ia teo rety czn e b a d a n y ch procesów ew olucyjnych. W w y p ad k u m odeli zróżnicow anie polega n a sto p n iu n au k o w e j użyteczno­ ści; Sz. W. S laga p o d ał pięć w a ru n k ó w te jż e użyteczności — w n a jk r ó t­ szej w e rsji d ad zą się one sform ułow ać n astę p u ją c o :

1) m odel n ie ty lko opisuje czy d em o n stru je, a le ta k ż e sp e łn ia fu n k c ję w y ja śn ia ją c ą ,

2) m odelu n ie n ależy tra k to w a ć ja k o u n iw ersa ln eg o sposobu b a d a ­ nia,

3) n ie m ożna dokonyw ać m echanicznej tran sp o z y cji zasad o bow iązu­ jących w je d n y m m odelu n a inny, niedozw olone je s t ta k że przenoszenie zasad z m odelu n a oryginał,

4) m odel n ie je s t tożsam y z te o rią, sta n o w i drogę do zbudow ania teorii,

26 S. K am iń sk i: P ojęcie n a u k i i k la sy fik a c ja n a u k, L u b lin 1981 3, 195. 27 E. N agel: S tr u k tu r a n a u ki, tłum . J. G iedym in, B. R ossalski, H. E il- stein, W arszaw a 1961, 104—111.

23 K. K loskow ski: Z agadnienie d e te rm in izm u ew olucyjnego. S tu d iu m

b iofilozoficzne, G d ań sk 1990, 211—224.

23 P or. H. von W aesb erg h e: T ow ards a n a lte rn a tive ev o lu tio n m odel, A cta B ioth., 31 (1982) 1, 3—9.

80 M a terialistische D ia le k tik in d er p h ysik a lisc h e n u n d biologischen

(11)

5) u zy sk an a dzięki m o d elo w an iu w ied za je s t re la ty w n a w sto su n k u do analizow anego o b ie k tu ; w ied za ta m usi być p o n o w n ie z in te rp re to ­ w an a , gdyż od tego zależy w łaściw a e k s tra p o la c ja p o zn a n ia z m odelu n a o b ie k t r e a ln y 31.

Zgodnie z ty m i sfo rm u ło w an ia m i sprecy zu jm y w cześniejsze u o gólnie­ nie. M ianow icie, sy n tety czn ą te o rię ew o lu cji (w k o n te k ście czw artego w ym ogu n au k o w e j użyteczności m odelu) m ożem y o kreślić ja k o te o rię złożoną z m odeli u jm u ją c y c h procesy ew olu cy jn e w p e rsp e k ty w ie ge- n e ty cz n o -p o p u la cy jn ej, w tzw. now ej syntezie oraz w płaszczyźnie o r- g an izm aln ej i m o le k u la rn e j. W niosek te n sta n ie się jeszcze b a rd z iej oczyw isty, gdy uw zg lęd n i się p ią ty w a ru n e k sfo rm u ło w an y przez Sz. W. Slagę. W "konsekw encji, syntetycznej te o rii ew olucji n ie m ożna tr a k ­ to w ać inaczej, jak. ty lk o ja k o syntezę w ynik ó w m od elo w an ia procesów ew olucyjnych o trzy m an y ch przez poszczególnych badaczy. Owo bogac­ tw o in te rp re ta c y jn e m odeli sta n o w i szczególny rys s tru k tu ry sy n tety cz­ nej te o rii ew olucji. M im o to u ja w n ia ona sw o istą jedność. W je j r a ­ m ach b ad a się je d n ą e w o lu u jąc ą rzeczyw istość.

5·. T EO R IA EW O LU CJI

SW OISTYM TR A K TA TEM I SCHEM ATEM

R ic h a rd M. B u r ia n 32 p o d k reśla , że ew olucjonizm syntetyczny p o k a ­ zu je ró w n o w a rto ść g en e ty k i M endla i zm odyfikow anej w e rs ji te o rii ew olucji K. D arw in a, p re z e n tu ją c e j p ró b y zb u d o w a n ia p o d sta w y te o re ­ tycznej d la w y ja ś n ie n ia w szy stk ich z ja w isk ew olucyjnych. Z p u n k tu w id ze n ia historycznego rozw oju czynników ew olucji m ożna w sy n te ­ tycznej te o rii ew o lu cji w y ró żn ić n a s tę p u ją c e te o rie : zm ienności g a tu n ­ ków n a tu ra ln y c h , p o d sta w genetycznych d la p rocesu ew olucji, sp e c ja ­ cji geograficznej, a d a p ta c y jn e j n a tu ry o b serw ow anych różnic m iędzy org an izm am i, p ie rw sz eń stw a doboru n a tu ra ln e g o w tw o rze n iu w zorców ew olucyjnych o d nalezionych w dow odach paleontologicznych, stopnio- w ości ew olucji, zbieżności zjaw isk m a k ro - i m ikroew olucyjnych. U za­ sa d n ia ją c te sfo rm u ło w an ia om aw ian y a u to r tw ie rd z i, że syn tety czn ą te o rię ew olucji n ależy raczej u w ażać za sw oisty tr a k ta t, an iże li za teorię. A lbow iem przykładow o, n ie je s t m ożliw e u ży w an ie te o rii p o d sta w ge­ netycznych g atu n k ó w d la o d tw o rze n ia w ielk ich w zorów ew olucyjnych lu b podstaw ow ych cech system u taksonom icznego. N iem niej je d n a k sy n tety czn a te o ria ew olucji przyczyniła się w zn acznym sto p n iu do przezw y ciężen ia w ielu k o n flik tó w p o ja w ia ją c y c h się pom iędzy ew olu- c jo n ista m i re p re z e n tu ją c y m i ró żn e dziedziny w iedzy. Co w ięcej, n ie ty le chodzi dzisiaj o stw o rzen ie ja k ie jś „now ej syntezy” , w ra m a c h k tó ­ re j będzie m ożna an alizo w ać zw iązki genealogiczne i w zory p o k re w ie ń ­ stw a pom iędzy o rganizm am i, ile raczej o tw o rze n ie h istoriozofii ew o lu ­ cji biologicznej. P rz ed m io tem ta k ic h b a d a ń histo rio zo fii m oże być w pływ hie ra rc h ic zn o śc i u k ła d ó w i system ów biologicznych n a k sz tałto w an ie h isto rii ew olucyjnej, znaczenie w ynik ó w biologii m o le k u la rn e j w ro z­ w o ju biologii ew olucyjnej, an a liz a logicznych s tru k tu r te o rii ew olucji. W k o n se k w e n cji tw o rze n ie n ow ej te o rii ew o lu cji sp ro w ad za się do z a ­

31 Sz. W. Ś lag a: P ojęcie i w artość p o zn a w cza m odelo w a n ia biologicz­

nego, St. P hil. C hrist., 4 (1968) 1, 112—115.

32 R. M. B u ria n : T h e In flu e n c e o f th e E vo lu tio n a ry Paradigm s, w :

E vo lu tio n a ry B iology a t th e crossroads. A S ym posium a t Q ueens C ol­

(12)

p ro p o n o w a n ia p ew nego now ego sc h em a tu „opisującego” p rzeb ieg p ro ­ cesów ew olucyjnych. W ta k im k o n tek ście sy n te ty c zn ą te o rię ew olucji m ożem y tra k to w a ć ja k o sw oistą te o rię sc h em aty czn ą; te o rię za p ew n ia­ ją c ą ra m y d la o k re śla n ia i w y ja ś n ia n ia łań cu ch ó w i w zorów ew o lu cy j­ nych. N iezbędnym je s t je d n a k u m ie ję tn o ść ew olucjonistów w y p ełn ian ia tych ra m k o n k re tn ą , do św iad czaln ą a n a liz ą okoliczności historycznych organizm ów . C hcąc pow yższe u zasad n ić R. B u ria n p o w o łu je się n a R o­ b e r ta B rau d o n a , w ed łu g któ reg o s tr u k tu r ę syntety czn ej te o rii ew olucji m ożna zobrazow ać n a s tę p u ją c o : jeżeli A je s t lep iej przy sto so w an e niż В w E to A będzie m iało w ięcej potom ków n iż В w E. Co w ięcej, R. M. B u ria n uw aża, że c h a ra k e r syntetycznej te o rii ew olucji określonej ja k o tr a k t a t je s t ściśle zw iązany ze sw o ją logiczną s tr u k tu r ą schem atyczną. A ta z kolei uzależn io n a je s t od p rzy ję cia lu b o d rzu c en ia n a s tę p u ją ­ cych tw ie rd z eń :

1) istn ie je w iele różnych dróg, k tó ry m i g atu n k i, o rganizm y m ogą p rz e ­ dłużać długość sw ojego życia,

2) p rze d łu ża n ie życia zależy n ie ty lk o od szczęśliw ych okoliczności a le i od środow iska i w sp ó łk o n k u ren tó w ,

3) n ie m a w y sta rc za jąc o u zasad n io n ej odpow iedzi n a p y ta n ie : ja k m ożna p rzed łu żać życie,

4) istn ie ją sposoby o siąg an ia sukcesu rozrodczego bez szczególnych sukcesów w p rocesie p rz e trw a n ia .

6. TEO R IA E W O LU C JI A TEO R IA SPRZĘŻEŃ ZW ROTNYCH D ouglas S. R o b e rts o n 33 w y m ie n ia d w ie te o rie sk ład o w e d a rw in o w ­ sk iej te o rii ew olucji, k tó re m ożna odnieść do sy n tety czn ej te o rii ew o­ lu c ji; je d n a z n ic h złożona z tzw . p ę tli sp rzę że n ia zw rotnego, d ru g a zaś fu n k c jo n u je bez p ę tli sp rzężen ia zw rotnego. Z p ę tlą sp rzężen ia z w ro t­ nego m am y do czy n ien ia w ów czas, gdy sygnał w yjściow y (np. system u biologicznego) je s t sprzężony lu b w y k o rzy sty w an y do zm odyfikow ania sygnału w ejściow ego. P ę tla sp rzężen ia zw ro tn eg o w y stę p u je w w e rsji d o d atn iej i u je m n ej. W b arnach p ierw szej o dm iany, sy g n ał sp rzężen ia zw rotnego po siad a te n sam z n a k co sygnał w ejściow y, p rzykładow o o sobnik tylk o nieco w iększy od sw oich ró w ieśn ik ó w m oże ła tw iej zdo­ byw ać pożyw ienie. N ato m iast sp rzężenie z w ro tn e u je m n e m a m iejsce w tedy, gdy sygnał tego sp rzężen ia posiad a p rze ciw n y zn a k do sygnału w ejściow ego, przy k ład o w o w ró w n o w ad ze p ro p o rc ji pom iędzy d ra p ie ż ­ c ą (zw ierzęta w y k sz ta łc a ją w iększe kły, pazury) a celem (zw ierzęta w y ­ tw a r z a ją g ru b szą skórę, pancerz) ; n a d m ia r zw ie rz ą t będących celem , p ozw ala n a p o w iększenie liczby drapieżców . Z kolei system y biologicz­ ne, w k tó ry c h b r a k sp rzę że n ia zw rotnego o b ra z u je n a stę p u ją c y p rz y ­ k ła d : n iedźw iedź p o la rn y m oże przystosow ać się do ark ty czn eg o k lim a ­ tu poprzez w y tw o rz en ie g rubego f u tra ; n ie m n ie j je d n a k ta k ie „w zm o­ cn io n e ” fu tro n ie m a żadnego w p ły w u n a k lim a t. T e w y m ien io n e p ętle sprzężeń zw ro tn y ch są o dpow iedzialne za w zory ro zw o ju ew olucyjnego; ta k ż e te, k tó re m ożna o k reślać ja k o „d ziw n e” np. za neotenię. Co w ię ­ cej, gdy odniesiem y p ę tle sprzężeń zw ro tn y ch do se lek c ji n a tu ra ln e j ro zu m ian ej po d arw in o w sk u , o k az u je się, że k ie ru n k u je ona organizm y, g a tu n k i k u w y m arciu . K on sek w en tn ie, te o ria ew o lu cji bez p ę tli sp rzę­ żeń zw ro tn y ch p o k az u je proces ew o lu cji g a tu n k u w k ie ru n k u coraz 33 D. S. R o b ertso n : F eed b a ck T h eo ry a n d D a rw in ia n E volution, J. T heor. Biol., 152 (1991), 469—484.

(13)

lepszego p rzy sto so w y w an ia się do zm ieniającego się środow iska. N ato ­ m ia st te o rie ew o lu cji z p ę tla m i sprzężeń zw ro tn y ch są prognostyczne, tj. po zw a lając e p rze w id y w a ć istn ie n ie zaró w n o w ysokiej stab iln o ści ja k i n ie sta b iln o śc i system ów ew olucyjnych. N ad to z a k ła d a ją one a k s jo m a ­ ty, za pom ocą k tó ry ch c h a ra k te ry z u je się schem aty, w zory pochodze­ n ia z w ie rząt (drabinow y, szczotkow y, k apiącego k u rk a) oraz o k reśla się n ie p ra w d o p o d o b n ą różnorodność z ja w isk w p ro ce sie ew olucyjnym .

R óżnica pom iędzy te o rią bez i z p ę tla m i sp rzężen ia zw rotnego je s t n iezw y k le m a ła ; chociaż sk u tk i tych ró żn ic m ogą okazać się n iek ied y b ard z o znaczne; w obu w y m ien io n y ch te o riach m ów i się o n a s tę p u ją ­ cych czy n n ik ach ew o lu c ji: o zm ienności i o doborze n a tu ra ln y m ; ale je d y n ie w te o rii ew o lu cji z p ę tla m i sp rzę że n ia zw rotnego sk u tk i d zia­ ła n ia ty c h czynników w y ra ż a za sa d a С ора (m ów iąca o skłonności w szy­ stk ich organizm ów do ew o lu o w a n ia w stro n ę coraz to w iększych roz­ m iarów ) oraz okresow e w y m ie ra n ie. N adto dzięki te o rii ew olucji z p ę ­ tla m i sp rzężen ia zw ro tn eg o m ożem y przyjąć, że n ie sta b iln o ść p rocesu ew olucyjnego n ie m usi zależeć w yłączn ie od zm ian środow iskow ych (np. eksplozje w u lk an ó w , zm ian y k lim atu , .zm iany poziom u m orza). N iem niej je d n a k p o m ija n ie p ę tli sprzężeń zw ro tn y c h podczas pró b y tłu ­ m aczen ia p o ja w ie n ia się w ielk ich rogów u irla n d z k ic h łosi i b a rw n y ch ogonów p aw i d oprow adziło do odw o ły w an ia się do zask a k u jąc y ch h i­ p otez tj. do ortogenezy czy też w ie k u rasow ego. S tą d też u zasa d n io n e w ed łu g D. S. R o b ertso n a je s t p rzy ję cie dw óch tw ie rd z e ń :

1) n ik t n ie m oże w ą tp ić w konieczność istn ie n ia p ę tli sprzężenia zw rotnego w system ach biologicznych oraz, że

2) p ę tle sprzężenia zw rotnego są o dpow iedzialne za ew o lu cję w szy st­ kiego, z w y ją tk ie m m ałż.

7. U W A G I KOŃCOW E

Z ap rez en to w a n y a rty k u ł sta n o w i sw oisty zestaw odpow iedzi n a p y ­ ta n ie : czy sy n tety czn a te o ria ew o lu cji je s t te o rią w ie lu te o rii? J a k n a ­ leżało przypuszczać odpow iedzi te p o k azu ją, że s tru k tu ra syntetycznej te o rii ew olucji je s t b ard z o złożona. M ożna o m a w ia n ą te o rię u w ażać za te o rię w ielu te o rii w k o n te k ście p rzy ję cia tego, że jej tw ie rd z e n ia to k o n stru k ty teo rety czn e u p o rzą d k o w a n e w ed łu g o k reślonych k ry terió w . G dy w eźm ie się pod uw ag ę rozw ój biologii ew olu cy jn ej to syn tety czn a te o ria ew o lu cji sk ła d a się z te o rii g en ety czn o -p o p u lacy jn ej, „now ej sy n ­ tezy” i syntezy ew olucji o rg an iz m aln ej i m o le k u la rn e j. Z kolei, gdy k ry te riu m będzie d efin icja ew olucji to w ów czas m ożna m ów ić o te o rii ew o lu cji Th. D obzhansky’ego, J. B. S. H ald a n e, Ξ. M a y ra itd. N ato ­ m ia st p rzy ję cie k ry te riu m n ajw a żn iejsz eg o m ech an izm u ew o lu cji spo­ w o d u je o d różnienie te o rii dob o ru n a tu ra ln e g o o kreślonych A uto ró w od te o rii m u ta c ji tych że A u to ró w itd. G dy k ry te riu m będzie h istoryczny rozw ój czynnika ew o lu cji to trz e b a w y m ien ić te o rię zm ienności g a tu n ­ ków , te o rię stopniow ości ew olucji, zbieżności zjaw isk m a k ro - i m ik ro - ew olucyjnych. W k o n sek w en cji tego podziału sy n tety czn a te o ria ew o lu ­ c ji p rz y b ie ra po stać tr a k ta tu lu b schem atu. W reszcie w y m ie n ia się t e ­ orie bez oraz z p ę tla m i sprzężeń zw ro tn y c h ja k o składow e sy n te ­ tycznej te o rii ew olucji. A n alizy z a w a rte w a rty k u le n ie w ą tp liw ie p ro ­ w ad z ą do oczyw istego tw ie rd z en ia . S koro p rze d staw iliśm y , że sy n te ­ tyczna te o ria ew olucji je s t te o rią w ielu te o rii, to czy je s t o n a te o rią n a u k o w ą sp e łn ia ją c ą w ym ogi logiczno-m etodologiczne? D alej, czy k ry ­ te ria podziału są a d e k w a tn e w sensie przy ro d n iczy m i m

(14)

etodologicz-n y m ? ; a w końcu, czy odw o ły w aetodologicz-n ie się do poszczególetodologicz-nych m e ch a n iz­ m ów , czynników ew olucji rzeczyw iście dotyczy w szy stk ich org an izm ó w ? a je śli ta k , to w ja k im sto p n iu ? W k o n te k ście ta k ic h p y ta ń za p re z e n ­ to w an y a r ty k u ł m ożna tra k to w a ć ja k o w stę p do a n a liz logiczno-m eto- dologicznych n a d s tr u k tu r ą syntetycznej te o rii ew olucji. P ra g n ę p o d ­ ją ć się tego z a d a n ia w k o le jn y ch p u b lik a cjac h .

TH E SY N TH ETIC THEORY OF EVOLUTION AS T H E THEO RY OF M ANY TH EO R IES

S u m m ary

T he p re se n t a rtic le is a u n iq u e se t of a n s w e rs to th e q u estio n : does th e sy n th e tic th e o ry of evolution becom e th e th e o ry of th e th e o ries?

W e m ay co n sid er th is th e o ry to be th e th e o ry of th e th e o rie s if w e b ase o u r rea so n in g on th e assu m p tio n th a t its pro v isio n s a r e th e th e ­ o retical co n stru c tio n s a rra n g e d acco rd in g ly to th e d e fin ite c rite ria . W hen w e co n sid er th e d ev e lo p m e n t of th e ev o lu tio n a ry biology, th e th e ­ ory of ev o lu tio n is com posed of th e g enetic th e o ry , „new sy n th e sis” a n d th e o rg an ism al a n d m o le cu lar synthesis. O n th e o th e r h a n d if th e c ri­ te rio n is th e d e fin itio n of ev o lu tio n w e a r e th u s allo w ed to re f e r to th e th e o ry of ev o lu tio n b y : Th. D obzhansky, J. B. S. H ald an e, E. M ayr etc. B u t w h e n w e ag ree to ta k e in to c o n sid eratio n th e m o st im p o rta n t c r i­ te rio n of th e m e ch a n ism of ev olution w e d iffe re n tia te th e n a tu ra l se­ le ctio n by th e se A u th o rs fro m th e ir th e o ry of m u ta tio n s etc. H o w ev er w h e n th e c rite rio n is th e h isto ric d ev e lo p m e n t of th e e v o lu tio n a ry fa c ­ tor, w e sh a ll m e n tio n th e th e o ry of gene v a ria b ility , th e o ry of p ro ­ gression of ev olution a n d th e com petition of th e m a cro - a n d m icro - ev o lu tio n a ry phen o m en a. A s th e re su lt of th is d iffe re n tia tio n , th e syn­ th e tic th e o ry of evolution becom es tr e a ty o r a schem e. W e can also easily fin d th e th e o ries w ith a n d w ith o u t fee d b ack loops as th e con­ stitu e n ts of th e sy n th e tic th e o ry of evolution.

T h e an aly sies in clu d ed in th e a rtic le le a d u n d o u b te d ly to th e obvious conclusion. S ince w e gave good reaso n s to c o n sid er th e sy n th e tic th e ­ ory of evolution to b e th e th e o ry of m a n y th e o ries w e ask, if it is th e scien tific th e o ry satisfy in g th e logical a n d m ethodological re q u ire m e n ts? A n d m oreover, a re th e c rite ria of th e d iffe re n tia tio n (division) a d e q u a te in th e n a tu ra l a n d m ethodological sense? A n d fin a lly if th e re fe rrin g to th e p a rtic u la r m ech an ism s a n d th e e v o lu tio n a ry fac to rs is necessary in th e case of all o rg an ism s? A nd if so, to w h a t d eg re e? In th e co n ­ te x t of such q u estio n s th is a rtic le can be tre a te d as a n in tro d u c tio n to th e logical a n d m ethodological an a ly se s o n th e s tru c tu re of th e sy n th e ­ tic th e o ry of evolution. I am going to d eal w ith th e m in th e p u b lic a ­ tio n s to follow .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Był autorem wielu książek m.in.: „Zarys teorii użytkowania urządzeń technicznych” (WNT, Warszawa 1972), „Eksploatacja samolotów (elementy teorii)” (Wyd. MON Warszawa

It calls for a shift in the rather theoretical postmodern interest in the urban space, important though it is in its morphological inclusiveness, to embody a pluralistic

Przez dwa lata internowania prymasowi Wyszyńskiemu towarzyszyło dwoje współwięźniów politycznych – ksiądz Stanisław Skorodecki i siostra Maria Leonia Graczyk..

Ocena wichrowatości toru tylko dla jednej bazy pomiarowej wymusza zastosowanie bardzo restryk- cyjnych wartości granicznych, za jakie niewątpliwie należy uznać odchyłki

Wydaje się jednak, że ujęcie zależności struktury i funkcji obu rodzajów zdań w takiej kolejności zaciemnia nieco prezentowaną przez Poppera dystynkcję, tym bardziej, że jak

Okazuje się jednak, co jest już mniej oczywiste, że nie można dowieść również fałszywości teorii naukowej.. Wprawdzie

Prawda jednak jest taka, że kreacjoniści wiedzą doskonale o różnicy między naukami przyrodniczymi i teologią (rozróżniają bowiem kreacjonizm naukowy i biblijny), że

Denicja terminu lokalne ekstremum jest taka sama, jak w przypadku funkcji jednej zmiennej i nie b¦dziemy jej tutaj powtarzali... Przeprowadzimy dowód