• Nie Znaleziono Wyników

W poszukiwaniu istoty integracji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "W poszukiwaniu istoty integracji"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Monika Wojnowska

W poszukiwaniu istoty integracji

Nauczyciel i Szkoła 2 (9), 92-96

(2)

W poszukiwaniu istoty integracji

K ażda w spółcześnie form ułow ana koncepcja m a sw o ją historię, m a sw oje m erytoryczne korzenie, m a sw oją logikę. O dnosi się to także do idei kształcenia zintegrow anego.

Co oznacza i co m oże oznaczać ta idea?

Problem integracji w yrasta z ludzkiego poszukiw ania w św iecie i człow ieku ładu, harm onii i porządku. Odchodząc od koncepcji atom istycznego oglądu świata, w której części istnieją niezależnie od siebie, bez żadnej całości, dążym y do tw o­ rzenia struktur, podlegających sw oistym praw idłow ościom , w których całość je st zasadą istnienia. K ierując się p otrzebą w idzenia św iata jak o pew nej całości, na­ potykam y całe spektrum możliwości: od mechanistycznej interpretacji całości jako sum y części, bez tw orzenia nowej jakości z racji ich sum atyw nego traktow ania, aż do holistycznej interpretacji rzeczyw istości jako całości bez części, w której ca­ łość je st zasadą i przyczyną swego istnienia.

Integrując, czyli tw orząc całość, dajem y w yraz naszem u przekonaniu, że ca­ łość to coś w ięcej niż tylko w ynik prostego dodaw ania składników. To „coś w ię­ cej” decyduje o byciu całością. Istnienie tego czynnika, tej mającej sam oistną w ar­ tość idei scalającej, je s t cechą konstytutyw ną pojęcia integracji. (Istnienie tego czynnika odróżnia go od pojęcia korelacji, w której składniki są w spółzależne; w y­ korzystują się — często w zajem nie — nie tw orząc jed n ak now ych całości).

Co może być tym czynnikiem integrującym ? Jaka idea może być jego istotą ? M ożliw ości je st wiele. W ybór zależy od tego, ja k interpretujem y edukację, jak rozum iem y proces kształcenia, ja k postrzegam y uczące się dziecko ...

Analizując — z perspektyw y historycznej — różne modele edukacji szkolnej, m ożna ich istotę ująć jak o :

1 ) m odele ześrodkow ane na m ateriale nauczania, 2) m odele ześrodkow ane na uczącym się dziecku, 3) m odele ześrodkow ane na rozw iązyw aniu problemów.

A .C.O m stein i F.P. Hunkins, autorzy książki „Program szkolny. Założenia, za­ sady, problem atyka” , uważąją, że większość wzorców programu szkolnego stanowi m odyfikację albo połączenie tych trzech głów nych modeli.

W zorce ześrodkow ane na m ateriale są najliczniejsze, bo ja k p iszą A .C .O m ­ stein i F.P.Hunkins, „w iedzę uznaje się pow szechnie za integralny składnik progra­ m u. P o za ty m w h isto rii szk o ły d o m in u je n u rt ak ad em ick ieg o racjo n alizm u ,

(3)

M o n ika W ojnow ska — W poszukiwaniu istoty integracji 93 a większość m ateriałów dydaktycznych ma strukturę zgodną ze strukturą w iedzy” . W zorce te są najliczniejsze „być m oże dzięki tradycji, a być m oże dlatego, że naj­ lepiej radzim y sobie ze strukturyzow aniem wiedzy. C entralne p ojęcia dla danej kultury są z reguły lepiej opracow ane od peryferyjnych. W naszej kulturze central­ nym pojęciem kształcenia szkolnego je s t treść, dobrze w ięc potrafim y przedsta­ w iać różne form y jej organizow ania” (C .A .O m stein, F.P.Hunkins,1998).

W zorce ześrodkow ane na uczniu p ow stają z pragnienia, by program y były w artościow e z punktu w idzenia uczącego się dziecka. Centralnym punktem je st tu uczeń, „dziecko w szkole”, na które patrzy się całościowo. G eneralnie od poprzed­ niego w zorca odróżnia go zm iana pow odu, dla którego uczymy. W zorzec ześrod- kow any na m ateriale nastawiony je st głów nie na rozwój wiedzy. W zorzec ześrod- kow any na uczniu nastawiony je st głów nie na rozwój uczącego się dziecka. W zo­ rzec ten ma w iele odmian: od bardzo radykalnych, odw ołujących się do koncep­ cji naturalistycznych, do mniej radykalnego progresyw izm u i w zorców hum ani­ stycznych.

W zorce ześrodkow ane na problem ach w ychodzą najczęściej naprzeciw pew ­ nym ogólnym lub jednostkow ym potrzebom , um iejscawiając jednostkę w otocze­ niu społecznym . S ą w pew nym sensie p ró b ą złagodzenia antynom ii dw óch p o ­ p rzed n ich w zorców , będąc jed n o cz eśn ie ukieru n k o w an e na treść i na rozw ój uczniów. Sporządza się je , zanim pojaw ią się uczniow ie, a treść dobiera się „ pod p ro b le m y ” , je d n a k trzeb a liczyć się przy tym z p o trzeb am i i m o żliw o ściam i uczniów.

Jak się wydaje, te m odele edukacyjne są także źródłem dw óch zasadniczych typów integracji:

1) integracji treściow ej, skoncentrow anej na m ateriale, 2) integracji funkcjonalnej, skoncentrow anej na dziecku.

»

In te g ra c ja treściow a, mniej odbiegająca od tradycji szkoły, swoim głów nym źródłem czyni w iedzę. Jej kształt pow staje, zanim pojaw ią się uczniow ie. W ybie­ rający ten typ integracji nauczyciele podejm ują w iele starań, by uporać się z „po­ kaw ałkow aniem i szufladkow aniem ” wiedzy zaw artej w edukacjach przedm ioto­ w ych. Z atarciu granic m iędzy tradycyjnym i przedm iotam i nauczania, zespoleniu aktyw ności polonistycznej, m atem atycznej, środowiskowej itp. służą najczęściej tzw. ośrodki tem atyczne. Ich zasadniczą ideą je st uczenie się i nabyw anie dyspo­ zycji poprzez łączenie treści, metod, form i rodzajów aktyw ności w obrębie tych sam ych sytuacji dydaktycznych. Tak tw orzone sytuacje, czy ciągi tem atyczne, o scy lu ją w okół je d n e g o w spólnego zagadnienia, w okół tem atu naczelnego — osnowy. Jednostka m etodyczna ma tu w spólny tem at obejm ujący różne zakresy treści — dziedziny wiedzy. Opracowując je, nauczyciel dobiera wszechstronne cele — zarów no dydaktyczne, ja k i w ychowaw cze, czerpiąc z logicznie i sytuacyjnie

(4)

pow iązanych treści. Jednak o tym , jakiem u m odelow i b ędą służyć, decyduje do­ piero sposób ich w ykorzystania.

To w tym modelu tak trudno odróżnić integracją od korelacji. W korelacji tak­ że składniki są pow iązane, ale zaledw ie w spółzależne; nie tracąc autonom ii, w y­ korzystują sią wzajemnie. Np. treści pochodzące z jednych przedm iotów w ykorzy­ styw ane są do opracow ania treści innych przedm iotów, nie tw orząc jed n a k n o ­ w ych, sam oistnych całości. K orelacja sprawia, że uczym y lepiej, analizując od różnych stron to samo zagadnienie, ale nie zm ienia istoty naszej pracy. D opiero św iadom ość istnienia idei integrującej sprawia, że zm ienia sią sens nauczania. Ta idea integrująca pow ołuje do życia nową, sam oistną, w artościow ą jakość. M oże n ią być np. idea I. Szaniaw skiego — interdyscyplinarnej, unaukow ionej w ielo- w iedzy (K. D uraj-N ow akow a,1998). M oże n ią być całościow o ujm ow ane źródło w szelkiej w iedzy: czyli proces dośw iadczania rzeczyw istości i oddziaływ ania na tą rzeczyw istość. W szczególności to drugie ującie m a w ażne znaczenie dla na­ uczania, prow adząc do scalonego obrazu świata.

Wewnątrz tego typu integracji m ożna wyróżnić dwie zasadnicze opcje: a) skon­ centrowaną na materiale nauczania rozumianym jako fakty, zdarzenia, pojęcia, w ar­ tości itp., oraz b) skoncentrow aną na procesach poznawczych, dzięki którym uczeń zdobywa w iedzę i poznaje rzeczywistość. Procesy te w kształceniu zintegrow anym nie są specyficzne dla jakiegoś przedm iotu czy dyscypliny naukowej. Tworzy się raczej pewien zbiór umiejętności lub procesów obejmujących różne dziedziny, skła­ dających się na narzędzia poznania w ogóle. Nauczyciele wykorzystujący tę odmianę integracji starają się, by wiedza proceduralna przew ijała się przez wszystkie poczy­ nania uczniów, stanowiąc oś integrującą sytuacji dydaktycznych.

Pierwszoplanowe ukierunkow anie tego modelu na treści nauczania nie pozba­ wia uczniów pewnego w pływ u na przebieg nauczania. D obór sytuacji dydaktycz­ nych uw zględnia m ożliw ości i zainteresow ania uczącego się dziecka. Przestrzega­ nie tej zasady spraw ia, że treść zostaje zintegrow ana, a jed n o cześn ie m oże być interesująca z punktu w idzenia uczniów.

Integracja funkcjonalna, oparta na aktywności i doświadczaniu, swoim źró­ dłem czyni dziecko. Jej kształt — oparty na w iedzy psychologicznej — pow staje na podstaw ie analizy dośw iadczeń dzieci, poszukując m ożliw ości kształcen ia i w spierania indyw idualnej drogi rozw oju każdego dziecka. W ykorzystanie w e­ wnętrznych zasobów dla rozwoju, ukształtowania tożsam ości i w yrobienia postaw decydujących o kierunkach postępow ania — to podstaw y tego m odelu. Zadaniem nauczyciela je s t taka organizacja środow iska, by uczeń m ógł w yrazić sw e w e­ w nętrzne zasoby i w zbogacić je o nowe m ożliw ości, w iedzę i procedury postępo­ wania. M odel ten koncentruje się na całej osobie ucznia: integruje m yśli, uczucia i działania. M ateriał nauczania, treści pochodzące z różnych dziedzin, stają się narzędziem rozw oju dziecka. Jego w artość je st w artością z punktu w idzenia roz­

(5)

M o n ika W ojnow ska — W poszukiwaniu istoty integracji 95 w oju dziecka, a jeg o dobór je s t adekw atny do spraw, które dziecko obchodzą i są w ażne w jeg o życiu. W w ersji radykalnej w m odelu tym sytuacje dydaktyczne „stają się” w m om encie nauczania, tw orzone przez nauczyciela reagującego na to, co robi dziecko. N ie w ybierając pozycji tak skrajnej, dokonujem y analizy dośw iad­ czeń dzieci, poszukując w nich tego, co w iąże się ze zorganizow aną w iedzą, a więc m iejsca, w którym — ja k m ów ił D ewey — „schodzi się to, co obchodzi dziecko, z w ied zą sfo rm alizo w an ą” . Takie stanow isko spraw ia, że nie je s t to m yślenie w kategoriach albo - albo: albo treść, albo dziecko, ale harm onijne połączenie je d ­ nego z drugim , przyznające prym at uczącem u się dziecku.

O sią w ew nętrznie integrującą sytuacje dydaktyczne m oże być w tym typie integracji każda z cech i każde z pól działalności człow ieka. M ogą to być idee tak szerokie ja k języ k , rozum iany jak o narzędzie poznania i kom unikow ania się, ja k i w ęższe, obejm ujące np. tw orzenie, badanie, różne typy rozum ow ania, rozw ią­ zyw anie problem ów itd. (M .W ojnow ska 1996).

Integracja skoncentrow ana Integracja skoncentrow ana na m ateriale na dziecku

źródło: w iedza źródło: dziecko społeczeństw o psychologia psychologia społeczeństw o Integracja treściowa: Integracja funkcjonalna: integrow anie poprzez dążenie do integrow anie poprzez dążenie scalonego obrazu św iata do scalonego rozw oju dziecka Isto tęp o d ejścia funkcjonalnego dobrze oddaje przykład autorstw a R.W ięc- kow skiego, który pisze: „Zam iast więc tem atów tzw. globalnych czy przew idzia­ nych na dzień pracy typu: «N adeszła zim a», pow inno być, dla przykładu «W yra­ żanie nastroju w zw iązku z nadejściem zim y»” (R.W ięckowski, 1999).

Integracja treściow a, próbując służyć rozw ojow i dziecka, doprow adza do rozwoju „wyspowego”, rozwija te obszary, które można rozwinąć, w ykorzystu­ ją c m ożliw ości treści przedm iotowych.

Integracja funkcjonalna, w której punktem w yjścia je st dziecko, prow adzi do rozwoju zrównoważonego, poprzez dobór odpow iednich sytuacji, określanych przez potrzeby i m ożliw ości dziecka.

Trzecim typem integracji, będącym w pewnym sensie pom ostem między dw o­ ma poprzednim i, jest integracja problemowa. Jej kształt zależy w dużej m ierze od charakteu i celu rozw iązyw ania problemów, które staną się przedm iotem nauki. U cząc się rozw iązyw ania problemów, uczym y się:

(6)

1) nazw, faktów, pojęć i zasad, które tw orzą przestrzeń problemu: tych, które zostały użyte w pracy nad rozw iązaniem problem u i które zostały w ytw o­ rzone w trakcie rozw iązyw ania problem u i dzięki niem u (w iem , że ...), 2) poznajem y zasady proceduralne, kierujące naszym postępowaniem w celu

rozw iązania problem u (wiem , jak...). U cząc się reguł postępow ania i na­ byw ając w praw ę w posługiw aniu się nim i, budujem y n aszą sam odziel­ ność intelektualną, kształtując rów nocześnie pew ną dość ogólną um iejęt­ ność m yślenia.

Pierw szy aspekt problem ów zbliża nas do integracji treściow ej. D rugi aspekt problem ów zbliża nas do integracji funkcjonalnej. D obierając treść odpow iednio do ro zw iązy w an y ch problem ów , p rzek raczam y g ran icę m iędzy d y scy p lin am i i przedm iotam i. Jednocześnie dobierając problemy, czynim y to zgodnie z tym , co uczniów obchodzi i co je s t im potrzebne. To podw ójne ukierunkow anie na treść i rozwój uczniów czyni ten model w ażnym z punktu w idzenia zarów no rozw oju dzieci, ja k i poznania świata.

Bibliografia

K. D uraj-Now akowa: Integrow anie edukacji w czesnoszkolnej. K raków 1998. A.C. O m stein, F.P. H unkins: Program szkolny. Założenia, zasady, p ro b lem a ­

tyka. W arszawa 1998.

J. W alczyna: Integracja nauczania początkow ego. W rocław - W arszaw a - K raków 1968.

R. W ięckowski: Wybór m yśli pedagogicznych na koniec wieku. „Życie Szko­ ły” 1999, nr 10.

M. W ojnowska: Edukacja m atem atyczna ja k o narzędzie w spom agania rozwo­

j u p oznaw czego dziecka. [W:] E dukacja dla rozwoju. Red. H. M oroz. K atow ice

Cytaty

Powiązane dokumenty

Central Marine Research & Design Institute, Russia Hokkaido University, Japan.. The Institute of Energy Economics, Japan INSROP

The establishment of a new specialisation at the Cardinal Stefan Wyszynski University named “Environmental Management in Sustainable Protection”, may significantly bring about

W procesie definiowania Unii Europejskiej przez pryzmat kszta³tu i roli granic zewnêtrznych, analiza kierunków i sposo- bów przep³ywu oraz implementacji idei pomiêdzy unijnym

all frequencies have been transmitted in the sequence, these images can be used to recover a better estimate of the object than could be possible with a single image by using a

Jednak to, co dla części badaczy wydaje się oczywistością, nie jest nią wciąż dla wielu specjalistów nauk ekonomicznych czy politycznych.. Dzieje się tak z kilku

ksiądz profesor kaczmarek jest człowiekiem olbrzymich zasług dla kościoła w Polsce; to jego pasja i zaangażowanie przyczyniły się znacznie do beatyfikacji stu ośmiu

We współczesnej gospo- darce światowej w celu osiągnięcia celów rozwojowych gospodarki konieczne jest bowiem strategiczne budowanie pozycji międzynarodowej,

 Otrzymywana wartość informacyjna dla atrybutów (czy też porządek) jest. uzależniona od