• Nie Znaleziono Wyników

O zasadach współżycia społecznego [przegląd artykułu Alberta Meszorera pod tym samym tytułem, opublikowanego na łamach "Nowego Prawa"]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O zasadach współżycia społecznego [przegląd artykułu Alberta Meszorera pod tym samym tytułem, opublikowanego na łamach "Nowego Prawa"]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Cybulska

O zasadach współżycia społecznego

[przegląd artykułu Alberta

Meszorera pod tym samym tytułem,

opublikowanego na łamach "Nowego

Prawa"]

Palestra 8/3(75), 51-52

(2)

N r 3 (7 5 ) P r z e g l ą d p r a s y p r a w n i c z e j

5j

zrzeszeniem ad w o k a tó w św iadczącym u sługi p ra w n e o d p ła tn ie — p rzy za ch o w a n iu za sa d y p o d ziału p rac y — n a p odstaw ie p rzepisów p ra w n y c h i zgodnie z z a sa d am i e ty k i zaw odow ej pod ko n tro lą i n adzorem w ła d z sam orządow ych, w k tó ry m d o ­ chody po p o k ry c iu w y d a tk ó w są dzielone m iędzy członków w e d łu g ilości p rac y .

O zasadach współżycia społecznego

P o d ta k im ty tu łe m został zam ieszczony w tym że n u m e rz e Nowego P r a w a ” a r ty k u ł A lb e rta M e s z o r e r a (już po śm ierci au to ra).

A rty k u ł 41 § 1 p. o. p. c. stanow iący, że czynność p ra w n a sprzeczna z u sta w ą lu b z a sa d am i w spółżycia społecznego w P a ń s tw ie L u d o w y m je s t n ie w a ż n a , w s k a ­ zu je n a ró żn ice pom iędzy pojęciem zasad w spółżycia a n o rm am i p ra w n y m i. J e s z ­ cze w y ra ź n ie j p o d k reśla tę d y sty n k c ję a rt. 3 p. o. p. c., k tó ry z a k a z u je cz ynienia z p ra w a podm iotow ego u ży tk u sprzecznego z z a sa d am i w spółżycia społecznego. U sta w y rz a d k o k o n k re ty z u ją zasady w spółżycia. C zyni to z reg u ły orzecznictw o, k tó re ac zk o lw iek zasad ty c h n ie u sta n a w ia , p rz y ta c z a je d n a k te. k tó re u k s z ta łto ­ w a ły się w społeczeństw ie w sposób niedw uznaczny.

Szczególnej u w ag i w y m ag a rozróżnienie zasad w spółżycia społecznego w P a ń ­ stw ie L u d o w y m od p ojęcia „słuszności”. P odczas gdy zasady w spółżycia są to zasady u g ru n to w a n e w św iadom ości m o raln ej sp o łeczeń stw a, po jęcie słu szn o śc i je s t p ły n n e i pozostaw ia duże pole do sto so w a n ia dow olności. A u to r p rzy p o m in a, że J h e rin g w sw ym d ziale: G eist des ró m isch en R e ch ts a u f den v ersc h ied e n em S tu fe n se in e r E n tw ic k lu n g w y ra ził n a stę p u ją c y po g ląd : „Jeżeli n a ró d okaże się n iezdolny do w y k o rz y sta n ia ziemi, k tó ra m u została w ydzielona, p o w in ie n u s t ą ­ pić m ie jsc a in n e m u n a ro d o w i”. D o ktryna ta sta n o w iła p o d sta w ę a p r o b a ty zb ro d n i niem ieck ich p opełnionych w 1914 r. C zyny H itle ra i H im m lera b y ły w sz a k r ó w ­ n ie ż w y k ła d n ik a m i ich pojęcia słuszności. T ra fn ie za te m podnosi O hanow icz, że t e ­ o ria słuszności z pow odu b ra k u ścisłości nigdy nie m ia ła w iększego zn aczenia dla p ra k ty k i, n a to m ia st o d eg rała w iększą ro lę p ro p ag a n d o w ą .

N asz k o d ek s zobow iązań w spom ina o słuszności b ard z o rzadko. Z asad a ta w y ­ raż o n a je s t w art. 143 i 149 k. z., k tó re p rz e w id u ją w łożenie n a sp ra w c ę szkody, n ieodpow iedzialnego ze w zględu n a w iek lu b s ta n psychiczny czy cielesny, a lb o n a w łaściciela zw ierzęcia odpow iedzialności w p ew n y c h szczególnych sy tu a c ja c h , jeżeli z okoliczności, a zw łaszcza ze s ta n u m a ją tk o w e g o stro n w y n ik a , że od p o ­ w ia d a to w zględom słuszności. A rty k u ł 60 k. z., k tó ry p rze w id y w a ł, że um ow y zo­ b o w iąz u ją n ie ty lk o do tego, co w nich je s t w y ra żo n e , a le ta k ż e do w sze lk ic h n a s tę p s tw w y n ik a ją c y c h z um ow y lu b słuszności — został uchy lo n y p rzez p rz e ­ p isy ogólne p ra w a cyw ilnego. U chylenie tego p rz e p isu było k o n se k w e n cją p o g lą ­ dów , że p o ję cie słuszności pozw ala n a dow olność ro zu m o w a n ia org an ó w s to s u ją ­ cych praw o. W prze ciw ie ń stw ie do k ate g o rii w zg lęd ó w słuszności p ojęcie zasad w spółżycia w P a ń stw ie L udow ym sta n o w ią sp rec y zo w an e w orzecznictw ie i śc iś­ le sk o n k rety z o w an e p o stu la ty zgodne ze św iadom ością so c jalisty c zn ą sp o łeczeń ­ stw a .

Z asady w spółżycia zostały sfo rm u ło w an e w szeregu u ch w a ł i orzeczeń S ąd u N ajw yższego. A u to r c y tu je bogate orzecznictw o w dziedzinie w łaściw ego k o ja rz e ­ nia in te re su je d n o stk i z in teresem społeczeństw a, w dziedzinie p ra w a p ra c y , w sp ra w a c h w in d y k a c y jn y c h i w w ielu innych.

P ro je k t ko d ek su cyw ilnego P R L zaw iera w a r t. 5 norm ę, że nie m ożna cz y n ić ze sw ego p ra w a u ży tk u , k tó ry byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym p rz e ­

(3)

52 P r z e g l ą d p r a s y p r a w n i c z e j K r 3 (75)

znaczeniem p ra w a lu b z zasadam i w spółżycia społecznego w P R L ; ta k ie działan ie lu b zan iech an ie u p raw n io n e g o nie je s t u w ażan e za w y k o n y w a n ie p r a w a i nie k o rz y sta z ochrony. W św ietle powyższego precyzyjnego sfo rm u ło w a n ia b ra k je s t — zdaniem a u to ra — po d staw y do k w estio n o w an ia ogólnej lin ii orzeczn ictw a S ą d u N ajw yższego, ja k a u k sz ta łto w a ła się w tym zakresie.

O dopuszczalności ujawnienia zdania odrębnego

p isz e F elik s P r u s a k ró w n ież w n u m erze 1/1964 ,.Nowego P r a w a ”.

P ro b le m w ym ien io n y w ty tu le je s t b ardzo dy sk u sy jn y . P rz e p is a rt. 326 k.p.k. re g u lu je to zagadnienie w sposób n a stę p u ją c y : ,,§ 1. S ędzia p rzeg ło so w an y m a p ra w o zaznaczyć sw e odręb n e zdanie p rzy p o d p isy w a n iu se n te n c ji w y ro k u . § 2. U za sad n ien ie zdania odrębnego sędzia przegłosow any może złożyć n a p iśm ie do czasu p o d p isa n ia u za sa d n ien ia w y ro k u ”.

Na p o d sta w ie a rt. 198 k.p.k. i § 16 p k t 2 re g u la m in u czynności sądów w o je ­ w ó d zk ic h i pow iato w y ch stro n y m ogą p rzeglądać a k ta sp raw y , w ty m rów n ież z d a n ie odrębne, a n a w e t otrzy m y w ać odpisy, n a to m ia st zgodne z p k t 1 § 16 r e ­ g u la m in u zdania odrębnego się nie ogłasza.

Czy zatem istn ien ie zdania odrębnego należy no ty fik o w ać p rz y ogłoszeniu w y ­ ro k u ? N iek tó re sądy nie p o d a ją do w iadom ości stro n i publiczności o złożeniu z d a n ia odrębnego, inne znów o głaszają, że w sp ra w ie zostało złożone v o t u m se p a ­

r a tu m . K tó ra p r a k ty k a je s t w łaściw a?

O dpo w iad ając n a to p y ta n ie, a u to r podnosi, że in sty tu c ja zd a n ia o d ręb n eg o m a n a w zględzie u szanow anie niezaw isłości sędziow skiej i d a n ie m ożności sędziem u, k tó ry nie zgadza się z poglądem w iększości, w y ra że n ia sw ego zdania. Je d n a k ż e — zd an iem a u to ra — w zględy w ychow aw cze p rz e m a w ia ją za ty m , ab y n ie p o d k re ś­ la ć w obec publiczności b ra k u jednom yślności w gronie sędziów w y ro k u ją c y c h . A u to r p o stu lu je w ięc de lege je ren d a w p ro w ad zen ie zakazu n o ty fik o w a n ia z d a­ n ia odręb n eg o oraz sprecyzow anie przepisów n o rm u ją c y c h dopuszczalność złoże­ n ia , fo rm ę i sk u tk i procesow e istniejącego zdania odrębnego.

Przeszczep tkanki

(G ranice u p ra w n ie ń lekarza)

A rty k u ł Jerzeg o S a w i c k i e g o pod pow yższym ty tu łe m zam ieszczony je st w n u m e rz e 1/1964 m iesięcznika „P ań stw o i P ra w o ”.

A u to r pośw ięca sw e ro zw aż an ia trz e m problem om , a m ianow icie:

1) czy, kiedy i pod ja k im i w a ru n k a m i d opuszczalna je st tr a n s p la n ta c ja tk a n k i z osoby z m arłej n a osobę żyw ą?

2) czy i pod ja k im i w a ru n k a m i dopuszczalna je s t tr a n s p la n ta c ja z soby żyjącej

ta k ie j tk a n k i, k tó ra w zględnie szybko ulega reg e n e ra c ji, ja k np. k re w , szpik, p ła t skóry?

3) czy dopuszczalna też je s t i w ja k ich w a ru n k a c h tra n s p la n ta c ja tk a n k i z oso­ b y żyjącej, jeżeli tk a n k a odnow ie nie podlega, ja k np. p rze szc zep n e rk i, j ą ­ dra?

Na tle pierw szego zagadnienia zarysow ały się dw ie p o d sta w o w e k w estie: p ie rw sz a — czy ośw iadczenie w oli człow ieka, m ocą k tó reg o s p rz e d a je o n lu b d a ­ ro w u je sw e cia ło po śm ierci, je st w ażne, d ru g a (rów nie zasadnicza) — to istn ie ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

– w okresie krótszym niż rok dotyczy: intensywnie eksplo- atowanych akwenów i budowli morskich, przy których odbywa się przeładunek ładunków masowych luzem i gdy ładunek

Od kiedy nasi przodkowie zaczęli eksploatować naturalne związki, przyroda stała się nieocenionym źródłem substancji leczniczych. Większość badań dotyczących

Do gatunków towarzyszących, licznie występujących w łanie pszenicy ozimej w gminie Haczów (ale tylko na pojedynczych stanowiskach) należy zaliczyć ostrożeń polny (Cirsium

Opracowanie oparte zostało o część przeglądową na podstawie kwerendy literatury naukowej, w tym opracowań autorskich dotyczących różnorodności przyrodniczej i

An interesting solution to the problem of easy transportation of Arctic natural resources was being considered and developed: a submarine cargo vessels navigating Arctic ocean

Skoncentrowano się na uwzględnieniu potencjału energetycznego słomy oraz ocenie możliwości wykorzystania zasobów roślin zbożowych, jako paliwa w

Based on 122 dataset of alluvial soils from the ¯u³awy area, the statistical relationships between the measured values of total available water and values calculated for

Soil grain size analysis by the dynamometer method – a comparison to the pipette and hydrometer method.. Abstract: The aim of the presented work was to compare the results of grain