• Nie Znaleziono Wyników

Europejski charakter literatury polskiego Oświecenia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Europejski charakter literatury polskiego Oświecenia"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Zdzisław Libera

Europejski charakter literatury

polskiego Oświecenia

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 53/3, 151-164

(2)

ZDZISŁAW LIBERA

EUROPEJSKI CHARAKTER LITERATURY POLSKIEGO OŚWIECENIA

Wielki przełom, jaki nastąpił w kulturze polskiej w drugiej poł. w. XVIII, odbił się również na literaturze, na jej charakterze ideowym i stronie artystycznej. Świadomość tego przełom u i kierunku przeobra­ żeń w kulturze w ystąpiła w yraźnie zarówno w m yśli społecznej i poli­ tycznej, jak też w poglądach estetycznych i filozoficznych epoki. F ran ­ ciszek Salezy Jezierski w yjaśniając hasło „Oświecenie” pisał:

Rozum ieniem tego słowa znaczy się w ciem ności powrócenie widoku ognia; i tak ośw iecenie m iasta, ulicy, sieni, sal, domu. Od tego wyrazu zrobiono przenośne znaczenie ośw iecenia do rozumu ludzkiego, gdzie prawda ma być jak ogień, a poznawanie prawdy tak jak św iatło ognia; przez to nazywają w iek nasz dzisiejszy w iekiem oświeconym , że i pojęcie prawdy w iększe na­ stało m iędzy ludźmi, i zm niejszenie p rzesą d ó w 1.

K ierunek przemian, jaki obserw ujem y w literatu rze polskiego Oświecenia, odpowiada na ogół tym przeobrażeniom, jakie nastąpiły w kulturze europejskiej końca XVII i w XVIII wieku. Były to czasy absolutyzmu oświeconego, kiedy w filozofii dominowały idee racjona­ lizmu i empiryzmu, a w życiu politycznym i społecznym ujaw niały się dążenia do reform , które pod koniec stulecia m iały w strząsnąć starym porządkiem i wprowadzić Europę n a now ą drogę, wyznaczoną przez re­ wolucję francuską i jej następstw a. Wiek Oświecenia, siècle de lum iè­

res, zwany rów nież wiekiem filozofów, stanowi w dziejach ku ltury

europejskiej epokę wielkiego ferm en tu umysłowego. Był to okres dzia­ łalności znakomitych myślicieli, których w pływ ujaw nił się w różnych dziedzinach k u ltu ry europejskiej. W ystarczy wskazać na encyklopedy­

1 F. S. J e z i e r s k i , W ybór pism. Opracował Z. S k w a r c z y ń s k i . Wstępem poprzedził J. Z i o m e k . Warszawa 1C52, s. 233.

(3)

stów, Diderota, d ’A lem berta, Woltera, Monteskiusza, Rousseau, by uświa­ domić sobie w artość ich dzieł i rolę, jaką odegrali oni nie tylko w e Francji, ale w całej ówczesnej Europie. A przecież nie tylko w e F rancji, ale i w Holandii, w Anglii, w Niemczech tętniło życie umysłowe i pro­ mieniowało na zewnątrz. Spinoza, Locke, Christian Wolf — oto nazw i­ ska, których sława nie ograniczała się jedynie do poszczególnych k ra ­ jów, ale przekraczała ich granice i rozprzestrzeniała się w całym ów­ czesnym cywilizowanym świecie. Filozofia w tym czasie przenikała do życia, objaw iała się w literaturze pięknej, nasycała swoją treścią pub­ licystykę. Z racjonalistyczną postawą wobec życia, o p artą na kulcie ro­ zumu, szedł w parze hum anitaryzm , k tó ry bronił praw i godności czło­ wieka. Dyskusja nad popraw ą stosunków gospodarczych, społecznych, politycznych przyniosła dzieła o trw ałych wartościach w kulturze św ia­ towej. O duchu praw Monteskiusza, Umowa społeczna Rousseau, Traktat

o tolerancji i Listy o Angielczykach Woltera, artyk u ły w Encyklope­ dii — to zjawiska, których znaczenie nie mieści się w granicach jedne­

go k raju i jednej epoki.

Cechą znam ienną k u ltu ry intelektualnej w ieku Oświecenia jest jej internacjonalizm . Filozofowie podróżują po Europie. W olter przeby­ wa w Anglii i w Niemczech, D iderot w Rosji, odbyw a się żywa w ym ia­ na poglądów drogą korespondencyjną. W ytw arza się więź m iędzy uczo­ nymi, pogłębia się poczucie solidarności międzynarodowej i wspólnoty ludzkiej. Je st to okres ożywionego zainteresow ania nauką i rozwoju nauk ścisłych, epoka krytycyzm u w stosunku do wszelkich dogma­ tów, a w śród nich i dogmatów religijnych.

„Jesteśm y obciążeni dziedzictwem starożytności, średniowiecza, re ­ nesansu, ale bezpośrednio wywodzimy się z w ieku X V III” — pisał uczo­ ny francuski, Paul Hazard, w znakom itym dziele La pensée européenne

au X V IIIe siècle 2, a niedawno zm arły krytyk, Émile Henriot, uzupełnia

tę myśl dodatkową uwagą: „My, Francuzi, nie jesteśm y pod tym wzglę­ dem sami. Cała Europa bierze udział w ty m dziedzictw ie” 3.

W literaturze panuje jeszcze styl klasyczny. Ale klasycyzm osiem­ nastowieczny ma już inny ch arakter aniżeli klasycyzm francuski w ie­ ku XVII. Obok tragedii i eposu zaczyna się rozwijać powieść, której nie znały poetyki klasycyzmu. Obserwujem y, zwłaszcza w Anglii i w e Francji, rozwój powieści obyczajowej, aw anturniczej, przenikniętej często duchem satyry skierow anej na ujem ne zjawiska życia społeczne­ go i politycznego. D ydaktyzm w kracza do literatury. Objawia się on zarówno w satyrze, jak i w powiastce filozoficznej, gatunku literackim

2 P. H a z a r d , La pensée européenne au X V IIIe siècle. T. 1. Paris 1946, s. I. 3 É. H e n r i o t , Courier littéraire du X V IIIe siècle. Paris 1961, s. 16. W szystkie przyw oływ ane tu cytaty obce — w przekładzie autora artykułu.

(4)

L IT E R A T U R A P O L S K IE G O O ŚW IE C E N IA 153

szczególnie ulubionym przez W oltera i Diderota. Rozwija się nowy typ utworów dram atycznych: dram a sentym entalna, która podejm uje nieznane przedtem tem aty literackie i wprowadza na scenę nowego bo­ hatera, wywodzącego się ze stanu mieszczańskiego. Równolegle z li­ te ra tu rą w stylu klasycznym rozw ija się w XVIII w. literatu ra sen­ tym entalna. Podróż sentymentalna S tern e’a, Nowa Heloiza Rousseau, Cier­

pienia młodego Wertera Goethego ilu stru ją drogę rozw oju powieści

sentym entalnej w literaturze europejskiej, ukazując zarazem pogłębia­ jącą się znajomość psychiki człowieka i sposób jej przedstaw ienia w utworze literackim. W dram ie mieszczańskiej znalazły odzwierciedle­ nie obrazy z życia rodzinnego, doszły do głosu proste uczucia ludzkie, ukazane na tle spraw zwykłych i codziennych.

Przem iany, jakie nastąpiły w tem atyce literackiej i w formie a rty ­ stycznej, tłum aczą się przem ianam i ogólnymi w życiu kulturalnym Europy. Wiążą się one przede wszystkim z rozwojem stanu mieszczań­ skiego i jego rosnącą rolą w życiu społecznym i politycznym. Wraz z poszerzeniem się kręgów publiczności literackiej i pogłębiającą się dem okratyzacją życia publicznego następuje dem okratyzacja literatury.

Jak na tym tle wygląda literatu ra polska i jaka jest jej rola w ży­ ciu ku ltu raln ym Europy XVIII wieku? Czym było polskie Oświecenie rozpatryw ane w perspektyw ie k u ltu ry europejskiej? Jak i był wreszcie wkład lite ra tu ry polskiego Oświecenia do literatu ry światowej i czy wartości jej dadzą się porównać z wielkimi osiągnięciami Zachodu?

By na te pytania odpowiedzieć, sięgnijm y raz jeszcze do cytowanej poprzednio pracy Hazarda, by oczami cudzoziemca spojrzeć na Polskę drugiej poł. XVIII wieku:

Polska, zanarchizowana i rozdarta w ew nętrznie, niezdolna do przeciw ­ staw ienia się zakusom sąsiadów, skazana na zagładę, podejm owała od czasów Stanisław a Augusta bohaterskie próby reform, chciała w yrzec się sarmatyzmu, który pogrążał ją w starych błędach; chciała przejąć z zagranicy tajem nicę r e ­ form społecznych, które m ogłyby być dla niej zbawienne; chciała zm ienić m e­ tody w ychow ania i sięgnąć do Encyklopedii po filozofię, a do Condillaca po logikę; pragnęła odzyskać siły żyw otne do podjęcia ogromnego w ysiłku w okre­ sie rozbiorów, które w krótce m iały ją w ykreślić z liczby w olnych narodów, do podjęcia w yścigu z czasem, który spodziewała się wygrać. Gdyby go naw et przegrała, to przynajmniej m ogłaby dać św iadectw o niezłom nej woli, którą by przekazała p otom n ości4.

W przekonaniu historyka francuskiego Polska zawdzięcza swoją wolę przetrw ania i ufność w odzyskanie wolności odrodzeniu k u ltu ry duchowej w epoce Oświecenia.

Jest rzeczą szczególnie znam ienną i charakterystyczną, że k u ltu ra Polski osiemnastowiecznej mocno przyciągnęła uwagę i zainteresow

(5)

nie badaczy cudzoziemskich. W ystarczy przypom nieć nazw iska uczo­ nych duńskich, angielskich, francuskich, belgijskich, niemieckich, w ło­ skich oraz radzieckich: Adolf S tend er-P etersen (Die Schulkomö-dien des Paters F. Bohomolec S. J., H eidelberg 1923; Die Dramen insbesondere die Komödien der Fürstin Radziwiłł, „Z eit­

schrift fü r slavische Philologie”, I960, z. 2), W iliam J. Rose

(Stanislaus Konarski, Reformer of Education in X V III-th Century Po­ land, London 1929; Stanislaus Konarski, Preceptor of Poland, New

York 1941), M arietta M artin (Une Française à Varsovie en 1766. Ma­

dame Geoffrin chez le roi de Pologne Stanislas-Auguste, P aris 1936),

Claude Backvis (Un grand poète polonais du X V I I I e siècle, Stanislas

Trembecki. L'étrange carrière de sa vie et sa grandeur, P aris 1937),

Ambroise Jo b ert (La commission d'éducation nationale en Pologne, Di­ jon 1941; Magnats polonais et physiocrates français, Dijon 1941), P aul Cazin (Le Prince-Èvêque de Varmie, Ignace Krasicki, Paris 1940), Jean Fabre (Stanislas-Auguste Poniatowski et l'Europe des lumières, P aris 1952), Heinz Lemke (Die Brüder Załuski und ihre Beziehungen zu Ge­

lehrten in Deutschland und Danzig, Berlin 1958), Santé G raciotti (II vec- chio e ü nuovo nel „Pan Podstoli" di Krasicki, „Ricerche Slavistiche”,

1959). D odajm y do tego prace: W iktora Czernobajew a Ignacy Krasicki

w literaturze rosyjskiej, Paw ła Berkowa Rosyjsko-polskie związki lite­ rackie w X V I I I wieku, Heleny W. Osipowej Filozofia polskiego Oświe­ cenia, studium Franciszka Ileśicia o Ignacym K rasickim u południo­

wych Słowian oraz Istvâna Csaplârosa o spraw ach polskich w li­ teratu rze w ęgierskiej epoki Oświecenia, a okaże się, jak sto­ sunkowo pokaźna liczba prac naukow ych poświęcona jest wielo­ rakim zjawiskom k u ltu ry i lite ra tu ry polskiego Oświecenia. Świadczy to m. In. i o tym, że w alor in telek tu aln y i artystyczny niektórych zjawisk polskiej k u ltu ry osiemnastowiecznej był n a tyle atrakcyjny dla cudzoziemców, że stał się przedm iotem ich specjalnych studiów.

Innym charakterystycznym zjawiskiem jest zainteresow anie się Polską w literaturze politycznej Zachodu w X V III wieku. Ale zainte­ resowanie to nie w ynika, niestety, z podziwu dla k u ltu ry polskiej i jej w ew nętrznych urządzeń. Wręcz przeciwnie: Polska staje się w XVIII w. niemal symbolem anarchii, krajem , którego ustrój w rozważaniach po­ litycznych i naukow ych może służyć za przykład negatywny.

O Polsce pisał K arol de S ain t-P ierre snując nadzieję, że Projekt

wieczystego pokoju przyczyni się do przyw rócenia równowagi Rzeczy­

pospolitej, zakłóconej w strząśnieniam i w ew n ętrz n y m i5. Ujem ne strony

5 Zob. S. K o t , Rzeczpospolita Polska w literaturze politycznej Zachodu. Kraków 1919, s. 178.

(6)

L IT E R A T U R A P O b S K IE G O O ŚW IE C E N IA

arystokratycznego system u rządzenia krytykow ał René d ’Argenson, po­ tępiając zupełną a n a rc h ię 6. Wiele gorzkich uwag o Polsce znalazło się w dziełach Monteskiusza, k tó ry zw racał uwagę na ubóstwo kraju, n ę­ dzę ludu i przerost w ładzy szlacheckiej 7. W szystkie te głosy pochodzą z pierwszej połowy stulecia, kiedy stan anarchii za Sasów budził żyw y protest również wśród trzeźwo myślących publicystów polskich. Tak­ że i Dawid Hume w Szkicu o z b y tk u charakteryzow ał 'Polskę jako k raj zacofany, w którym przekupstw o i sprzedajność najbardziej się pano­ szą 8. W pismach Francuzów i Anglików XVIII w. można by znaleźć wiele różnorodnych w zm ianek o Polsce, odnoszących się przeważnie do jej stosunków w ew nętrznych, słabości politycznej i niespraw iedli­ wości społecznej. Znajdą się takie w zm ianki w pismach Adama Smitha, Wiliama Paleya, rezydenta w arszaw skiego de Castery, praw nika alzac­ kiego C hrystiana P fe ffe la 9. Życzliwsze sądy o Polsce wypowiedział G abriel Coyer, k tó ry w Historii o Janie III Sobieskim przedstaw ił Po­ laków jako ludzi dzielnych i walecznych, uw ydatnił łagodność obycza­ jów i złożył w yrazy uznania dla ich tolerancji religijnej. Nie poniechał przy tym k ry ty k i wobec anarchii politycznej i ucisku ludu.

W drugiej połowie stulecia opinia o politycznej, społecznej i gospo­ darczej sytuacji w Polsce nie uległa zasadniczej zmianie. W opinii Ber- nardina de S aint-P ierre Polsce groziło niebezpieczeństwo klęski roz­ biorów pomiędzy Rosję i Prusy. W różnych wypowiedziach W oltera znajdują się uwagi o Polsce w skazujące n a nietolerancję wobec dysy­ dentów, ucisk chłopów i w ady system u politycznego 10.

Życzliwy stosunek do Polski ujaw nił się w pracach Cezara P y rrh y s de Varille i M ikołaja Beaudeau. Pierw szy w Listach o teraźniejszym

urządzeniu Polski (1769, 1771) i Refleksjach politycznych o Polsce usi­

łował przedstaw ić obłudę K atarzyny w spraw ie dysydenckiej, drugi zaś, ukazując rozpaczliwe położenie polityczne Polski, charakteryzo­ w ał pozytywnie wysiłki i reform y Czartoryskich zmierzające do n a ­ praw y państw a i przedstaw ił w yraziście sytuację kraju, którego nie­ szczęście w idział w polityce sąsiadów i w błędach przeszłości n .

Na tem at urządzeń politycznych w Polsce wypowiedzieli się w re­ szcie dw aj w ybitni myśliciele francuscy, G abriel de Bonnot de M ably i Jean Jacques Rousseau. Zarówno rozpraw a O rządzie i prawach Pol­

ski, jak też Uwagi o rządzie polskim i zamierzonej jego reformie

pow-6 Ibidem, s. 179 n. 7 Ibidem, s. 182 n. 8 Ibidem, s. 189. 9 Ibidem, s. 190. 10 Ibidem, s. 202. 11 Ibidem, s. 208 n.

(7)

stały na zamówienie konfederatów barskich. Obfitow ały one w roz­ m aite rady i zalecenia, często o charakterze utopijnym lub w ręcz w y ­ nikające z nieznajomości stosunków polskich. Świadczyły jednak o przejęciu się losem Polski, który poruszał sumienia ludzi w rażliw ych na krzywdę i niesprawiedliwość.

Polska — pisał Mably — ukarana jest za błąd, iż zn iew ażyła prawa natury, nie traktując po ludzku chłopów, którzy uprawiają jej ziem ię, stąd nie korzysta z ich sił, a może na nich patrzeć jak na w ro g ó w 12.

Rousseau natom iast, pochwalając „ogień młodości” Polaków i widząc cały ogrom grożących im niebezpieczeństw, zachęcał ich do utrzym ania republikańskich wolności konstytucyjnych i przeciwstawienia się sile tyranii 13

Sytuacja polityczna w Polsce osiemnastowiecznej nie sprzyjała od­ działyw aniu myśli polskiej i literatu ry na zewnątrz. Zainteresow anie, jakie obserw ujem y, dotyczy zjawisk politycznych. Polska jest obiektem rozważań statystów i publicystów, stanowi jakby ilustrację tez poli­ tycznych, staje się aktualnym tem atem ze względu na ogólną sytuację w Europie.

Jakkolw iek trudno mówić o bezpośrednim oddziaływaniu i w pły­ w ie na innych, to jednak w świetle porównawczym literatu ra polska doby Oświecenia przedstawia się dość okazale.

Początki przełomu kulturalnego w Polsce sięgają lat czterdziestych w. XVIII i wiążą się z osobami Stanisław a Leszczyńskiego i Stanisła­ wa Konarskiego. I oto z nazwiskiem Leszczyńskiego łączy się zjawisko n a skalę europejską. Król-filozof dobroczynny i reform ator stał się po­ stacią znaną w całej Europie. Sąd Jean F abre’a, który stwierdza, że gdyby Leszczyński nie znalazł się w Lotaryngii, nie różniłby się za­ pewne od innych magnatów polskich, natom iast na tle w ieku Oświece­ nia przedstaw ia produkt k u ltu ry baroku i wygląda na anachronizm, w ydaje się zbyt su ro w y 14. Fabre przypomina dw a przekłady, jakich dokonał Leszczyński z języka francuskiego na polski: napisaną w ier­ szem Historią Starego i Nowego Testamentu oraz Rozmową duszy z Bo­

giem — utwory, których treść i form a odbiegają daleko od k u ltu ry

literackiej wieku oświeconego. Z tym w szystkim jednak, naw et uwzględniwszy religijność Leszczyńskiego i pew ne cechy sarmackie

12 Ibidem, s. 218.

13 Ibidem, s. 221. — Zob. P. A r n a u d , „Uwagi nad rząde m Polski” Jana Jakuba Rousseau. „Przegląd H um anistyczny”, 1961, nr 3.

14 J. F a b r e , Stanislas-Auguste Poniato wski et l’Europe des lumières. Etude de cosmopolitisme. Paris 1952.

(8)

L IT E R A T U R A P O L S K IE G O O ŚW IE C E N IA 157

jego kultury, stwierdzić m usim y jednocześnie, że ideały Oświecenia ujaw niły się również w jego dziełach. W yróżnia się pod tym względem mowa wygłoszona na otw arcie Akademii w Nancy, przełożona później na język włoski i odczytana na posiedzeniu publicznym A rkadii w Rzy­ mie, oraz polemika z Janem Jak ub em Rousseau, w której Leszczyński głosi pochwałę rozum u i dowodzi, jak dobroczynny w pływ w yw arł rozwój nauk na poszczególne gałęzie ludzkiej w ytw órczości15. W ażne w tym wszystkim, że dzieła Leszczyńskiego, chociaż bledną w zestawieniu z najwyższym i osiągnięciami zachodu literatu ry europejskiego Oświece­ nia, ze względu jednak n a rolę, jaką teść Ludw ika XV w życiu politycz­ nym i umysłowym Europy ówczesnej odgrywał, nab rały znaczenia większego aniżeli to, które by zdołały zyskać, gdyby się uka­ zały w Polsce w jej ówczesnych w arunkach politycznych.

Śledząc rozwój literatu ry polskiej w drugiej poł. w. XVIII, odnajdu­ jemy jej związki z lite ratu rą Zachodu. Poczynając od Konarskiego i Bo- homolca, poprzez Naruszewicza, Krasickiego, Trembeckiego, W ęgier­ skiego, Zabłockiego, Karpińskiego, kończąc na Niemcewiczu, Bogusław­ skim i Jasińskim — stw ierdzam y, że każdego z nich łączą więzy po­ krew ieństw a literackiego z Europą zachodnią. Molier i komediopisarze francuscy, jak: Hauteroche, Legrand, Romagnèsi, dalej: Lafontaine i Boileau, Gessner i Rousseau, Pope i powieść angielska, W olter i Mon­ teskiusz, rew olucyjna poezja francuska i wielu jeszcze innych pisarzy zaważyło na losach literatu ry polskiej. Nie znaczy to, by literatu ra pol­ ska nie miała cech swoistych i oryginalnych. O praw ie do zapożyczeń wzorów obcych pisał Adam Czartoryski we w stępie do Panny na w y ­

daniu, żądając, by przejm ow aną „plantę i in tryg ę” nasycić obrazem ro­

dzimych obyczajów. Toteż komedia polska, chociaż w iele motywów zawdzięcza wzorom obcym, w swoich najwyższych osiągnięciach żyje przecież życiem polskim. Sarm atyzm Zabłockiego, Krakowiacy i gó­

rale Bogusławskiego tak głęboko w nikają w charakter i obyczaje życia

polskiego, że w prost tru d n o uwierzyć, że obie komedie zapożyczyły niejeden motyw z wzorów obcych.

Jedną z cech lite ra tu ry polskiego Oświecenia jest jej związek z ży­ ciem polskim. S atyra obyczajowa i polityczna, bajka i komedia, poem at dydaktyczny i powieść, oda i list poetycki — w szystkie te gatunki, które rozw inęły się w drugiej połowie stulecia, służyły przedstaw ieniu spraw m niej lub bardziej aktualnych, podejmowały tem aty w ażne dla życia publicznego.

Myszeida, Monachomachia, S a ty ry Naruszewicza i Krasickiego, po­

wieści (Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki i Pan Podstoli),

(9)

die Bohomolca, Zabłockiego i Niemcewicza — wszystkie te utwory po­ dejm ow ały tem aty charakterystyczne przede wszystkim dla stosunków polskich, przedstaw iając je często w zwierciadle satyry, dyskutow ały zagadnienia szczególnie ważne i trudne do rozwiązania, pobudzały do myślenia o tych głównie sprawach, które znajdowały się w polu zainte­ resowań społecznych, obyczajowych.

P rzy w szystkich zastrzeżeniach w ynikających z rodzimego cha­ rak teru lite ra tu ry polskiej w. XVIII — nie można jej odmówić cech, które określają jej uniwersalny charakter i staw iają w rzędzie w y b it­ nych zjawisk k u ltu ry umysłowej i artystycznej Europy środkowej. N a j­ łatw iej chyba będzie zilustrować te cechy na przykładzie trzech z ja ­ wisk o w ym iarach europejskich. Są nimi: dzieło Ignacego Krasickiego, twórczość Stanisław a Trembeckiego i teatr warszawski.

Bogata i różnorodna twórczość Krasickiego najpełniej reprezentuje cechy k u ltu ry intelektualnej i literackiej epoki. Znakom ity obserw ator społeczeństwa, filozof-humanista poszukujący ideału życia w horac- jańskim „złotym środku”, erudyta i znawca literatu ry i sztuki, epiku­ rejczyk i sceptyk, artysta obdarzony darem słowa poetyckiego — był jak gdyby uosobieniem tych wszystkich tendencji, które objaw iły się w myśli i sztuce europejskiej XVIII wieku. Przedstaw iam y go sobie doskonale na tle salonów pałacu F ryderyka Wielkiego w Poczdamie czy też jako gościa króla Stanisława A ugusta w czasie obiadów czw art­ kowych, czy wreszcie w bibliotece heilsberskiej, pochylonego nad szty­ chami albo książką przesłaną z F rancji lub Anglii.

Dzieło jego, chociaż w yrasta z gruntu polskiego i treścią swoją do­ tyka żywotnych spraw narodu, posiada w alor ogólniejszy. Toteż rację ma chyba francuski monografista poety, kiedy pisze: „II appartient

à tout le monde” — on należy do wszystkich ie.

Ta sama sław a, która w ielkich tego świata oddala od zw ykłych ludzi, czyni w ielkich pisarzy bardziej dostępnymi i staje się źródłem ich upowszechnienia. Zmarły przed stuleciem poeta żyje w ciąż i uśm iecha się do nas z pożółkłych kart uśm iechem świeżym i młodym, odsłaniającym duszę dla w szystkich przyjaźnie otwartą 17.

Pogodny hum or Krasickiego to jedna z cech artyzm u poety, która czyni go zrozum iałym i bliskim każdemu, kto zetknął się z jego poezją. Inna cecha najpełniej objawia się w satyrach, bajkach i powieściach. To mądrość wnikliwego obserwatora świata i znawcy n a tu ry ludzkiej. Dlatego nie dziwimy się, że spośród poetów polskiego Oświecenia K ra­

1C Р. С a z i n, Le Prince-Évêque de Varmie, Ignace Krasicki, 1735—1801 Paris 1940, s. 21, 294.

(10)

L IT E R A T U R A P O L S K IE G O O Ś W IE C E N IA

sicki należy do najbardziej znanych poza granicam i Polski. Jego Histo­

ria przełożona została na język niemiecki w r. 1785, n a rosyjski w 1794,

a w 1817 — na francuski. W literaturze rosyjskiej w pływ Krasickiego w ystąpił szczególnie wyraziście i ujaw nił się przede w szystkim w po­ wieści.

W roku 1807 „Вестник Европы” umieścił tłum aczenie arty k u łu K ra­ sickiego O romansach, a znajomość powieści Krasickiego odbiła się na utw orach B ułharyna i Tomasza Massalskiego, któ ry napisał tzw. ciąg dalszy Pana Podstolego, przełożony w krótce na język rosyjski. Na rolę Krasickiego w dziejach powieści rosyjskiej zwrócił uwagę uczo­ ny radziecki, W iktor Czernobajew:

mimo to, że w najlepszych z tych [rosyjskich] dzieł widzim y specyficzne dla w arunków rosyjskich zabarwienie i niezatarte znam ię oryginalności, nie powinniśm y i nie m ożem y zapominać o tym , że założycielem całego tego odgałęzienia pow ieści na gruncie rosyjskim był — Ignacy K r a sic k i18.

K rasicki w yw arł również w pływ n a rozwój bajki rosyjskiej. Zna­ lazło to swoje odbicie w przekładach jego utw orów na język rosyjski, dokonanych przez P io tra Wiaziemskiego, i w bajkach oryginalnych tego tłumacza, w których „w sposobie opracow ania pewnych szczegó­ łów” daje się niekiedy odczuć w pływ „księcia poetów stanisław ow ­ skich” 19.

Twórczość Krasickiego wcześnie przeniknęła do Czechów i połud­ niowych Słowian. A ntoni Jarosław Puchm ajer, jeden z inicjatorów od­ rodzenia lite ra tu ry czeskiej, jeszcze w 1798 r. w prow adził do zbioru poezji szereg bajek Krasickiego. A w ro k u 1815 pojaw ia się, pierwsza za granicą, próba p o rtretu literackiego Krasickiego, pióra Franciszka Dominika Kinskiego, oraz przekład dużego fragm entu Myszeidy doko­ nany przez Sam uela Rożnaya 20.

W południowej Słowiańszczyźnie znajomość Krasickiego przypada na pierwszą poł. XIX wieku. Najciekawsze jednak, że obserw ujem y tu zjawisko oddziaływ ania poety polskiego na szerokie kręgi społeczeń­ stwa. F ragm enty bowiem Pana Podstolego znalazły się w chorwackich podręcznikach szkolnych w latach 1852— 1857. Tłumacz, Adolf W eber Tkalczevic, nauczyciel gim nazjalny w Zagrzebiu, cenił wartość wycho­ wawczą powieści polskiej widząc w jej głównym bohaterze „zw iercia­ dło prawdziwego Polaka i Słowianina, obraz n atu raln ej prostoty, zdro­

18 W. C z e r n o b a j e w , Ign acy K rasicki w literaturze rosyjskiej. ,,Pam iętnik L iteracki”, 1936, s. 62.

18 Ibidem, s. 54—57.

*° M. S z y j k o w s k i , Ign acy Krasicki w czeskim Odrodzeniu. „Pamiętnik L iterack i”, 1936, s. 591—593.

(11)

wego rozsądku, uczciwego serca, uprzejmości w zachowaniu się, spra­ wiedliwości w sądzie, miłości dla wszystkich ludzi” 21.

O ile dzieło Krasickiego dzięki przekładom na języki obce mogło oddziaływać poza krajem i stało się dzięki tem u widomym znakiem polskiej siły k u ltu raln ej, o tyle twórczość Stanisław a Trembeckiego i działalność te a tru polskiego należy rozpatryw ać ze względu n a euro­ pejski i oświeceniowy ch arakter obu zjawisk w Polsce. O dwołajm y się znowu do obiektyw nego sądu cudzoziemca. Claude Backvis widzi w dziele Trembeckiego dokum ent literacki pierw szorzędnej wartości, gdy chodzi o jego reprezentatyw ny dla społeczeństwa osiemnastowiecz­ nego charakter. W edług Backvisa, w twórczości Trem beckiego można dostrzec całą rew olucję m oralną i intelektualną w Polsce czasów sta­ nisławowskich. W oczach uczonego belgijskiego Trem becki to umysł ciekawy i jasny, niezm iernie pragm atyczny, skierow any przede wszy­ stkim w stronę problem ów politycznych i socjologicznych. Dla podpar­ cia dogmatów politycznych korzysta z historii filozofii. Racjonalista atakujący przesądy, znakom ity taktyk, w działaniu był Trem becki w y­ razicielem przenikającej jego czasy myśli wolnej, która w Polsce zna­ lazła odzwierciedlenie w jego d ziełac h 22. Jednocześnie Backvis za­ uważa :

N ależy zawsze pam iętać o jego bogatym i żyw ym języku, pełnym szczę­ śliw ie dobranych archaizm ów i w yrażeń ludowych przem awiających m ądro­ ścią. Tym góruje on nie tylko nad w spółczesnym i mu poetam i polskim i, ale nad w iększością pisarzy XVIII wieku innych krajów. Z pewnością należy on do poetów polskich, którzy korzystali ze słow nika najbogatszego i n aj­ bardziej m alowniczego, i pod tym względem w ytrzym a porównanie nawet z Kochanowskim 23.

Wysoka ocena wystawiona autorowi Zofiówki przez jego monogra- fistę belgijskiego uw ydatnia europejski charakter twórczości Trem bec­ kiego. Racjonalizm, pierw iastki m aterialistycznego poglądu na świat, hum anitaryzm , intelektualizm — w szystkie te cechy staw iają go w rzę­ dzie przedstaw icieli Oświecenia europejskiego. W alory artystyczne ję ­ zyka i stylu w yróżniają go jako poetę. Dzięki nim stał się jednym z n a j­ większych bajkopisarzy i reprezentantów stylu •dworskiego, którym w ładał znakom icie24. W jego poem atach opisowych i dydaktycznych, jak Polanka, Powązki, Zofiówka, w jego bajkach, w przeróbce Syna

21 F. 1 1 e ś i ć, Sto lat Ignacego Krasickiego u południotoych Słowian (d zi­ siejszych Jugosłowian). „Pamiętnik L iteracki”, 1936, s. 158.

22 C. B a c k v i s , Un grand poète polonais du X V IIIe siècle Stanislas T r e m ­ becki. L ’étrange carrière de sd vie et sa grandeur. Paris 1937, s.‘ 276.

2S Ibidem, s. 277.

(12)

L IT E R A T U R A P O L S K IE G O O Ś W IE C E N IA 161

marnotrawnego W oltera, w niektórych wierszach okolicznościowych —

objawia się nie tylko talen t arty sty słowa, podziwiany później przez Mickiewicza, ale odzywa się głos pisarza XVIII wieku, którego porów­ nywano z W olterem i Chesterfielde m 25.

Mówiąc o teatrze polskim wieku Oświecenia, m am y na myśli przede wszystkim komedię, która w drugiej połowie stulecia rozwinęła się w sposób zgoła im ponujący. Komedia bowiem, a nie tragedia, charakte­ ryzuje polskie Oświecenie i klasycyzm osiem nastowieczny w Polsce. W komedii polskiej, poczynając od pierwszych prób Bohomolca, koń­ cząc na Bogusławskim, odnajdujem y ślady rozm aitych tendencji p an u ­ jących w ówczesnej Europie. Zarówno dydaktyzm , jak i sentym enta­ lizm, cel rozryw kow y i um oralniający, pierw iastek obyczajow y i poli­ tyczny — w szystkie te cechy widoczne są w komedii, w której żywioł satyryczny dominował nad innymi, określając w ten sposób społeczny ch arak ter literatu ry . Dodajmy, że życie teatraln e w Polsce w czasach saskich i stanisław owskich rozw ijało się intensywnie, a oprócz te atru polskiego działały tru p y obce, francuskie, niemieckie, włoskie, których rep ertu ar obejmował sztuki współczesnych autorów europejskich z n a j­ sław niejszym i nazw iskam i na czele. Przypom nijm y jeszcze pochwałę te a tru warszawskiego i gry jego aktorów, jaką znajdujem y w dyskusji o teatrze w Przypadkach Idziego Blasa Lesage’a, gdzie jeden z uczestni­ ków rozmowy, don Pompejo, zachwyca się grą polskich „kom edian­ tek ” i sztuką recytacji polskich artystów 26.

Nie zabrakło więc w repertu arze W oltera, B eaum archais’go, Dide­ rota, Destouches’a, Merciera, Goldoniego, Lessinga, Goldsmitha, Sheri- dana i całego mnóstwa innych autorów, których sztuki w ystaw iano w teatrze. Wiele z nich tłumaczono na język polski, adaptując treść do w arunków polskich, umożliwiając w ten sposób oglądanie ich na scenie tym, co nie znali obcych języków. Widać z tego, że te a tr Oświecenia w Polsce żył rep ertu arem europejskim, w ystaw iając przy tym sztuki autorów obcych w niedługi czas po zagranicznej prem ierze. I chociaż legendą jest już dzisiaj, w św ietle najnowszych badań, wiadomość, ja ­ koby prem iera Wesela Figara odbyła się w W arszawie przed prem ierą paryską, praw dą jest, że w ystawiono je w rok po przedstaw ieniu fra n ­ cuskim 27.

25 B a c k v i s , op. cit., s. 278.

28 A. R. b e s a g e , P rzy p a d k i Idziego Blasa. Przełożył J. R o g o z i ń s k i . Warszawa 1950, s. 147— 151. Inform ację tę zawdzięczam prof, drowi Janow i К o 1 1 o w i.

27 Zob. W. Z a w a d z k i , Relacje cudzoziemców o polskim te atrze X V III i p o ­ czątku X I X wieku. „Przegląd H um anistyczny”, 1958, nr 4, s. 107—131. — A. J e n d r y s i k , Premiera „Mariage de Figaro” w Polsce. Ibidem, 1959, nr 3, s. 177— 181.

(13)

Polska komedia czasów Oświecenia nie prom ieniowała na zew nątrz. W yzyskując m otywy obce i przetw arzając je zgodnie z duchem czasu na użytek polskiej publiczności, była zjawiskiem charakterystycznym dla polskiej k u ltu ry artystycznej, ściśle jednak powiązanym z prądam i

europejskimi.

Dorzućmy inform ację, podaną przez uczonego radzieckiego Paw ła Berkowa, który odnalazł przekład trzech komedii Bohomolca: Marno­

trawca, Małżeństwo z kalendarza, Staruszkiewicz, dokonany przez n ie­

jakiego Akima A puchtina w r. 1792, oraz przekład dram y operowej Ignacego M arewicza (1794) pt. Polusia, córka kołodzieja, pióra Bazy­ lego Anastasewicza 28. Tłumaczenia te ' świadczą o żywotności polskiej sztuki dram atycznej i zainteresow aniu komedią polską w osiemnasto­ wiecznej Rosji.

Główne cechy k u ltu ry literackiej polskiego Oświecenia wiązały ją ze współczesną m yślą i lite ratu rą europejską. N aw et w dziedzinie roz­ w ijającej się teorii lite ratu ry można dostrzec charakterystyczne dla w. XVIII tendencje i poglądy estetyczne. Jeżeli historycy lite ra tu ry niechętnie posługują się pojęciem klasycyzmu dla określenia stylu li­ terackiego epoki, to dlatego, że — w przeciw ieństw ie do F rancji w. XVII i XVIII — literatu ra polska nie wydała w tym czasie w ielkiej tragedii i nie może poszczycić się w artościow ym eposem, a więc gatu n ­ kami, które poetyka klasyczna staw iała najw yżej w hierarchii literac­ kiej. Niemniej jednak ideały klasycyzmu znajdow ały swój w yraz za­ równo w różnego rodzaju sztukach rymotwórczych, teoriach wymowy i poezji Rzewuskiego, Golańskiego, Dmochowskiego, jak i w praktyce poetyckiej. Klasycyzm polski, chociaż rozw ijał k u lt literatu ry antycz­ nej, nie był tak rygorystyczny jak francuski. Znajdował słowa uznania dla d ram atu angielskiego (Szekspira), w liberalniejszy sposób trak to ­ w ał zasadę trzech jedności i tem atykę konfliktów tragicznych w sztuce dram atycznej, ostrożnie odnosił się do zasady niewolniczego naśladow ­ nictw a sztuki starożytnej. W praktyce realizow ał ideał zgodności z zasa­ dam i rozumu, bronił jasności i piękna języka, strzegł czystości gatunku, stosował zasadę łączenia piękna z pożytkiem. Pod tym względem poezja osiemnastowieczna w większej swojej części odpowiadała ideałom sty ­ lu klasycznego. Oda, satyra, bajka, list poetycki, komedia — w szystkie te gatunki znajdow ały podatny grunt dla rozwoju i określały jedno­ cześnie charakter poezji, która spełnić miała użyteczną rolę w publicz­ nym życiu kraju.

Dlatego też, pam iętając o wszystkich zastrzeżeniach i odchyleniach,

-8 II. II. II с ]) к о л. Ругскп-польгкие литературные свя.ш в A t ITT веке. Москна 1958. s. .‘18.

(14)

L IT E R A T U R A P O L S K IE G O O Ś W IE C E N IA 163

m am y prawo mówić, że w XVIII w. styl klasyczny wycisnął piętno na literaturze polskiej, znacząc ją charakterystycznym i cechami. W takim rozum ieniu klasycyzm polski stanow ił odmianę ogólnego stylu literac­ kiego epoki.

W dobie ożywionych kontaktów międzynarodowych i w ym iany ko­ respondencyjnej Polacy często wyjeżdżali za granicę, daw ali się poznać wśród obcych, zostawiając nieraz po sobie dobrą pamięć. Czy w zwią­ zku z tym można mówić o wpływie k u ltu ry polskiej na zewnątrz? Trudno to zjawisko ująć w określone w ymiary, skoro ślady wpływów polskich w yrażają się tylko w jakim ś przygodnym w spom nieniu czy przypadkow ej wzmiance. Ale nie wolno chyba rezygnować i z tych drobnych, ale znam iennych szczegółów zachowanych w koresponden­ cji czy pam iętniku, mówiących o w alorach intelektualnych osób i ich dzieł. Dowodzą one, że k u ltu ra polska, objaw iająca się w zachowaniu i postaw ie konkretnych osób, w yróżniała się swoim charakterem na tle k u ltu ry ogólnej.

Znam ienne są pod tym względem ciepłe w tonie wzmianki nie­ chętnego Polsce W oltera o Stanisław ie Auguście Poniatowskim , którego nazyw a filozofem na tronie. W Księżniczce Babilonu pisał o nim, że „był to sternik otoczony wieczystą nawałnością, a jednak nie rozbijał się okręt, gdyż ów m onarcha był sternikiem znakom itym ” 29. Gdzie in­ dziej, w Pochwale historycznej rozumu, charakteryzuje go jako „mo­ narchę cnotliwego, m ądrego i ludzkiego”, k tó ry pragnie zapobiec po­ głębiającej się a n a rc h ii30.

-Jednak nie osoba króla decyduje przecież o poziomie ogólnym k u l­ tu ry narodu. Posłuchajm y sądu M irabeau o Joachim ie Chreptowiczu, którego francuski mąż stanu poznał w czasie pobytu Chreptowicza w Paryżu. W liście do m argrabiego badeńskiego, jednego z w y b itn iej­ szych fizjokratów w. XVIII, pisał:

Wprawdzie oceni to Pan sam lepiej od innych, ale m ogę zapew nić Go, że nie znałem lepszego ekonom isty w dziedzinie praktyki, zarówno ze w zględu na rzetelność um ysłu, jak i dobroć serca 31.

Możemy przypuszczać, że rozmowy prowadzone z ludźmi tej m iary co Chreptowicz nie mogły nie zostawić śladów.

W kilkadziesiąt lat potem przebyw ał we F rancji inny m łodziutki po­ tomek magnackiego rodu, w yróżniającego się pozycją ku ltu raln ą w w. XVIII — Józef Sułkowski, przedstawiciel jakobinów polskich,

29 W o l t e r , Księżn iczka Babilonu. Przełożył J. R o g o z i ń s k i . Warszawa 1980, s. 106.

30 Ibid em , s. 227.

(15)

znakom ity dowódca i rzecznik szlachetnych ideałów walki o wolność i sprawiedliwość społeczną. O nim to pisał Łazarz Carnot, jeden z wo­ dzów rew olucji francuskiej: „Gdybyśmy stracili Bonapartego, oto mło­ dzieniec, k tó ry by zdolny był go zastąpić” 32.

Mówiąc o rezonansie, jaki w ywoływały polskie nazw iska i polskie dzie­ ła poza granicam i kraju, można by przytoczyć jeszcze rozm aitych au ­ torów, znanych poza Polską. Na szczególne w yróżnienie zasługują J u ­ lian Ursyn Niemcewicz i Jan Potocki. Śpiew y historyczne w yw arły w pływ na twórczość poety rosyjskiego, K onrada Rylejewa, który w li­ ście do Niemcewicza pisał w 1822 roku:

Ś p ie w y historyczne JWPana były dla m nie wybornym wzorem, dla k tó- regom się w yuczył języka ozdobionego im ionam i Kochanowskich, Krasickich, Trembeckich i Niem cew iczów . Pozwól mi zatem JW -ny Pan pośw ięcić sobie jedną z dum moich przełożoną z w ytw ornego Jego zb io ru 33.

Rękopis znaleziony w Saragossie święci obecnie triu m fy we Francji.

C harakteryzując powieść Potockiego, w ydawca jej, Roger Caillois, stw ierdza w niej zarówno cechy lite ra tu ry osiemnastowiecznej, jak też cechy romantyczne.

D zieło to — pisze Caillois — stanow i zasadniczy etap w rozwoju po­ w ieści. A jego oryginalność zapewnia mu dodatkowo w yjątk ow e zn a cz en ie34.

Przykłady te nie w yczerpują wszystkich głosów, jakie się o lite ra ­ turze polskiej pojaw iły w krytyce europejskiej. Ilu stru ją one tylko cha­ rakterystyczne zjawisko. Pokazują bowiem, że Polska pomimo olbrzy­ mich trudności politycznych, jakie w XVIII w. przeżywała, w dziedzi­ nie lite ra tu ry nie tylko nie znajdowała się w tyle, ale potrafiła d o trzy­ mać kroku, a pod niejednym względem zdołała naw et wpłynąć na in­ nych i olśnić blaskiem swojej myśli i sztuki.

32 S. W ę d k i e w i c z , Notes bibliographiques pour se rv ir à l’histoire des relations franco-polonaises. „Bulletin du Centre Polonais de Recherches S cien ti­ fiques de P aris”, 1952, nr 10, s. 79—80.

88 Cyt. za: K r z y ż a n o w s k i , op. cit., s. 555.

84 Wstęp do: J. P o t o c k i , Mamiscrit trou vé à Saragosse. Texte établi et pré­ sente par R. C a i l l o i s . Paris 1958, s. 19.

Cytaty

Powiązane dokumenty