• Nie Znaleziono Wyników

Wojewódzka Rada Narodowa w Lublinie 1944 - 1959

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wojewódzka Rada Narodowa w Lublinie 1944 - 1959"

Copied!
27
0
0

Pełen tekst

(1)

Paweł Dąbek

Wojewódzka Rada Narodowa w

Lublinie 1944 - 1959

Rocznik Lubelski 2, 53-78

(2)

WOJEWÓDZKA RADA NARODOWA W LUBLINIE 1944—1959

Rady Narodowe wywodzą się z postępowych tradycji polskich mas pracujących, zwłaszcza zaś z rewolucyjnych tradycji rad delegatów robot­ niczych i rad delegatów folwarcznych, których powstanie nierozerwal­ nie wiąże się z Lubelszczyzną w 1918 r. Potwierdzeniem tych chlubnych związków teraźniejszości z przeszłością jest ustawa z dnia 25 stycznia 1958 r. o radach narodowych, w której czytamy: „W Polskiej Rzeczypo­ spolitej Ludowej władza należy do ludu pracującego miast i wsi. Rady Narodowe w gromadach, osiedlach, dzielnicach większych m/iast, powia­

tach i województwach są organami władzy państwowej ludu pracują­ cego i wyrażają jego wolę”.

W swojej historii rady narodowe, zanim uformowały się w takiej postaci, w jakiej znamy je dzisiaj, przechodziły różne etapy swego roz­ woju w okreslie 15 lat istnienia Polski Ludowej i kształtowały się w miarę rozwoju sytuacji polityczno-społecznej i gospodarczej kraju.

Lubelska Wojewódzka Rada Narodowa powstała jeszcze w okresie okupacji — 18 II 1944 r. w Rudce Kijańskiej, w pow. lubartowskim. Była to pierwsza Rada w kraju, zorganizowana na podstawie Statutu Tymczasowego Rad Narodowych, uchwalonego przez Krajową Radę Na­ rodową w dniu 1 I 1944 r.

To pierwszeństwo nie było dziełem przypadku. Inicjatywa utworze­ nia Wojewódzkiej Rady Narodowej jako najwyższej władzy ludowej w województwie i rzecznika narodowego frontu walki z okupantem znalazła na Lubelszczyźnie grunt dobrze już przygotowany. Żywe tra ­ dycje walk wolnościowych i rewolucyjnych Ziemi Lubelskiej odżyły ze szczególną siłą, gdy Polska Partia Robotnicza, jako pierwsza partia polityczna w Polsce, podjęła hasło walki zbrojnej z okupantem i ,tę walkę organizowała. Klasa robotnicza Lubelszczyzny, pracujący chłopi, postę­ powa inteligencja ofiarami krwi przelanej w walce z hitlerowskim na­ jeźdźcą potwierdziły, iż podstawowe zadania sformułowane w Tymcza­ sowym Statucie wyrażały ich dążenia. Tymi podstawowymi zadaniami były:

1. Zjednoczenie wokół Rad Narodowych klasy robotniczej, chłopów, inteligencji i wszystkich demokratycznych, postępowych i wolno­ ściowych sił narodu dla celów walki o przyśpieszenie chwili zwy­ cięstwa nad okupantem i wyzwolenia Polski oraz dla samoobrony

(3)

przed barbarzyńskim i wyniszczającym masowo naród polski ^errorem hitlerowskim.

2. Udzielenie jak najbardziej wydatnej pomocy moralnej, material­ nej i organizacyjnej dla rozbudowy i ubojowienia wszystkich formacji wojskowych, zjednoczonych w szeregach Armii Ludowej, będącej siłą zbrojną ludu polskiego.

3. Organizowanie jak najszerszej pomccy społeczeństwa dla wal­ czących zbrojnie z okupantem oddziałów partyzanckich Armii Ludowej i współdziałania z nimi.

Tymczasowy Statut określał zasady organizowania rad narodowych. Udział w tworzeniu rad narodowych mogły brać:

1. Ugrupowania polityczne, stojące na gruncie zjednoczenia wszyst­ kich demokratycznych sił narodu do walki z okupantem o wolną i niepodległą Polskę Ludową.

2. Organizacje wojskowe, walczące zbrojnie z okupantem. 3. Komitety fabryczne oraz komitety chłopskie i folwarczne. 4. Organizacje zawodowe robotników i inteligencji.

5. Społeczne organizacje demokratyczne.

Oprócz tego każda rada miała prawo kooptowania do swego składu szczególnie wartościowych jednostek o poglądach demokratycznych i po­ stępowych. Ilość kcoptowanych nie mogła przekraczać 20% ogółu dele­ gowanych członków rady.

Lubelska Wojewódzka Rada Narodowa zgodnie z tymi zasadami Sta­ tutu utworzona została 18 lutego 1944 r. spośród delegatów: Polskiej

Partii Robotniczej, Stronnictwa Ludowego, Batalionów Chłopskich,

Związku Nauczycielstwa Polskiego, Związku Pracowników Umysło­ wych, Spółdzielczości i Związków Zawodowych.

Organizatorem konspiracyjnej Wojewódzkiej Rady Narodowej był Kazimierz Sidor — „Kazik”. Oprócz niego udział w pierwszym organiza­ cyjnym posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Narodowej wzięli: Anna Ga- dzalanka — „Halina”, Bolesław Kwiatek — „Lech”, Bolesław Pawłow­ ski — „Bolek”, Ludwik Czugała — ,Równy”, Zygmunt Gołaski — „Lec<n”, Marian Czerwiński — „Marian”, Paweł Bonat — „Szymon” i Czamotów- na Bronisława — „Sława”. Delegowani przedstawiciele w imieniu repre­ zentowanych organizacji określili swoje stanowiska, a wszyscy byli zgodni, że głównym celem działania jest zjednoczenie sił społeczeństwa do walki z okupantem.

Członkowie Wojewódzkiej Rady Narodowej zapoznali się dokładnie z prasą Krajowej Rady Narodowej, która naświetlała sytuację polityczną i dawała orientację do dalszego postępowania. Z kolei nastąpiło ślubo­ wanie według ustalonej roty: „Ją, członek Lubelskiej Wojewódzkiej Konspiracyjnej Rady Narodowej, syn Narodu Polskiego, cierpiącego barbarzyńską niewolę niemiecką, ślubuję uroczyście poświęcić całkowi­ cie swoje zdolności w rzetelnej pracy, według mego własnego rozumo­ wania i zgodnie z sumieniem, nad kierowaniem losami Narodu w walce o Wolną, Niepodległą, Demokratyczną Polskę. — Wobec niebezpieczeń­ stwa, grożącego ze strony okupanta hitlerowskiego i wysługujących się mu zdrajców polskich, obowiązki swe pełnić będę z zachowaniem bez­

względnej konspiracji, w poczuciu odpowiedzialności przed Narodem Polskim”.

(4)

Wojewódzka Rada Narodowa wybrała spośród siebie członków Pre­ zydium w składzie: przewodniczący — „Kazik”, zastępca — „Leon”, sekretarz — „Sława”, członek prezydium — „Równy”. Inni członkowie Wojewódzkiej Rady Narodowej przyjęli na siebie zadania organizowa­ nia rad terenowych niższego szczebla. W szczegółowym planie dalszego

działania Wojewódzka Rada Narodowa postanowiła rozwinąć wzmożo­ ną akcję włączania innych organizacji działających na terenie Lubel­ szczyzny do walki przediw okupantowi.

Pierwszym publicznym dokumentem uchwalonym na organizacyj­ nym zebraniu Wojewódzkiej Rady Narodowej była Deklaracja do spo­ łeczeństwa Lubelszczyzny, z której dowiedziało ¡się ono o powstaniu najwyższej władzy województwa w konspiracji i o jej celach. „Zbro­ czona krwią Narodu Polskiego — głosiła Deklaracja — i zdeptana przez zbrodniczego okupanta hitlerowskiego Ziemia Lubelska z radością wita powstanie Krajowej Rady Narodowej i inicjatywę tworzenia takichże rad terenowych, ¡złożonych z przedstawicieli organizacji demokratycz­ nych. Zebrani na plenarnym posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Narodowej przedstawiciele Stronnictwa Ludowego, Batalionów Chłopskich, Związku Nauczycielstwa Polskiego, Związku Pracowników Umysłowych, Spół­ dzielczości, Polskiej Partii Robotniczej, Gwardii Ludowej, Związków Zawodowych — postanawiają wszystkie swe siły wytężyć w celu zjed­ noczenia społeczeństwa polskiego Lubelszczyzny do walki z barbarzyń­ skim najeźdźcą niemieckim. Przedstawiciele wymienionych organizacji wzywają wszystkie warstwy i ugrupowania społeczne i polityczne do podjęcia wspólnej walki aż do ostatecznego zwycięstwa.

Członkowie Wojewódzkiej Rady Narodowej Ziemi Lubelskiej potę­ piają haniebną akcję wszczynania walk bratobójczych inspirowanych przez reakcję i niektóre czynniki wsteczne z Armii Krajowej. Członko­

wie Wojewódzkiej Rady Narodowej uważają za słuszny stosunek do za­ gadnienia polityki zagranicznej i społecznej, podjętej i prowadzonej przez

Krajową Radę Narodową.

Wojewódzka Rada Narodowa ze względu na wyjątkową sytuację Lu­ belszczyzny apeluje do Krajowej Rady Narodowej o zwrócenie się do państw sprzymierzonych o pomoc w broni, co ułatwi nam prowadze­ nie skutecznej walki z okupantem.

Wojewódzka Rada Narodowa podkreśla, że dla Polski, która idzie, nie ma innej drogi rozwojowej poza drogą demokracji. Zebrani na ple­ narnym posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Narodowej postanawiają doło­ żyć wszelkich starań, nie żałując trudu i szczerych wysiłków, by zorga­ nizować wszystkie siły Narodu Lubelszczyzny do wywalczenia Wolnej, Suwerennej, Niepodległej Polski Ludowej”.

W imieniu Wojewódzkiej Rady Narodowej Deklarację podpisali. .„Kazik” i „Sława”.

W dniu 7 marca 1944 r. odbyło się II plenarne posiedzenie Woje­ wódzkiej Rady Narodowej w tej samej wsi z następującym porządkiem dziennym: 1) odczytanie protokółu; 2) wprowadzenie nowych członków;

3) omówienie sytuacji wewnętrznej w kraju; 4) sprawa sądów ludowych; 5) sprawy organizacyjne i kasowe; 6) sprawy prasowe; 7) strajk general­ ny; 8) wolne wnioski.

(5)

Na posiedzeniu tym złożył ślubowanie jako członek Wojewódzkiej Rady Narodowej — „Marek”, przedstawiciel Armii Krajowej na szczeblu wojewódzkim, oświadczając w swoim przemówieniu, iż należy bez­ względnie zaprzestać waśni i bratobójczych walk, a zjednoczyć się i sku­ pić wszystkie siły wokół Rady Narodowej.

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Narodowej „Kazik”, omówił sytuację wewnętrzną kraju, która stawała się groźną wobec wzmożonej działalności elementów reakcyjnych, współpracujących z okupantem w wyniszczaniu aktywnych działaczy domokratycznych.

Wojewódzka Rada Narodowa w celu zwalczania bratobójstwa podjęła uchwałę o ustanowieniu sądów ludowych w następującym brzmieniu:

1. „Za wszelką cenę nie dopuścić do walk bratobójczych,

2. Nie wolno zabijać ludzi za przekonania ideowe, a tylko za robotę szpiegowską i stwierdzoną denuncjację,

3. Każdy wyrok śmierci umotywować,

4. Do osądzenia winowajców ustanowić sądy ludowe”.

Równocześnie Wojewódzka Rada Narodowa postanowiła wydać odez­ wę do społeczeństwa o tworzeniu jednolitego frontu w walce z bratobój- stwem. Postanowiono również, ,aby wykonywane wyroki ogłaszane były na danym terenie. Ta uchwała Wojewódzkiej Rady Narodowej była do­ wodem wysokiego poczucia odpowiedzialności jej członków, by nie dopu­ ścić do jakiegokolwiek bezprawia w owym tragicznym okresie walk bra­ tobójczych, wzniecanych przez reakcję. Przewodniczącym sądu ludowego

został „Leon”, członkamli „Równy” i „Marek”.

W sprawach organizacyjnych Wojewódzka Rada Narodowa wysłu­ chała sprawozdania z terenu powiatu włcdawskiego, które złożył prze­ wodniczący Powiatowej Rady Narodowej we Włodawie — Kazimierz Markiewicz — „Kwiatek”. Od czasu pierwszego posiedzenia Wojewódz­ kiej Rady Narodowej do dnia 7 III 1944 r. powstało w wojew. lubelskim pięć rad powiatowych i kilkanaście gminnych *.

Trzeba tu dodać, że dla organizacyjnego powiązania rad różnych stop­ ni S tatut Tymczasowy mówił, iż człcmek prezydium rady niższego stop­ nia wchodzi w skład rady stopnia wyższego, stanowiąc w ten sposób ogniwo łączące te rady. W miiarę więc powstawania powiatowych rad na­ rodowych wzrastała liczba członków Wojewódzkiej Rady Narcdowej. Po­ dobna sytuacja istniała w powiatowych radach narodowych przy zwięk­ szaniu się ilości gminnych rad (narodowych.

Na drugim posiedzeniu Wojewódzka Rada Narodowa omawiała już sprawy kasowe. Tymczasowy Statut przewidywał źródła finansów rad narodowych, z których wpływy .przeznaczono na trzy cele:

1. na propagandę wśród szerokich mas społeczeństwa,

2. na pomoc sanitarną, zarówno oddziałom wojskowym, jak i ludności cywilnej, która poniosła straty z rąk hitlerowców,

3. na organizowanie i zasilanie w niezbędny sprzęt bojowy oddzia­ łów partyzanckich.

* Również jako jedna z pierwszych rad terenowych powstała Powiatowa Rada Narodowa powiatu lubelskiego, której zorganizowanie powierzyła Wojewódzka Rada Narodowa Pawiowi Dąbkowi po jego ucieczce z obozu koncentracyjnego — „Majdanka” (16 III 1944 r.). — Przyp. Red.

(6)

Pierwsze wpływy Wojewódzkiej Rady Narodowej ogółem wyniosły 8.400 zł i 81 dolarów — wydatki 2.608 zł. Oczywiście dokumenty kasowe,

podobnie jak wszystkie inne1, były w miejscach zakonspirowanych i jeśli

zdarzyło się, że zaufana osoba mająca je w swojej pieczy ginęła — gi­ nęły też dokumenty.

Wojewódzka Rada Narodowa w trosce o najważniejsze swoje zadania organizowania i uzbrojenia oddziałów partyzanckich wybrała „Kazika”, jako swego delegata, który miał w Moskwie wyjednać zrzuty broni ra­

dzieckiej dla lubelskich partyzantów. W planie dalszej pracy Wojewódzka Rada Narodowa cmówiła projekt strajku generalnego, przygotowanego przez Krajową Radę Narodową, który strajk miał również objąć zakłady pracy w województwie lubelskim.

Wojewódzka Rada Narodowa prowadziła w tym czasie również akcję mobilizacyjną społeczeństwa przez odezwy do wzmożonej walki z oku­ pantem, bo dzień zapłaty zbliżał się wraz ze zwycięskim naporem Armii Radzieckiej na hitlerowskie wojska. W Apelu do Narodu Polskiego w spra­ wie samoobrony z dnia 9 mairca 1944 r. Wojewódzka Rada Narodowa wzy­ wała: „Żołnierzu Polski, Obywatelu. Sam decyduj o losie swego narodu. Podaj bratnią dłoń bohaterskiemu koledze z Armii Czerwonej, który wkracza już na naszą Ziemię Lubelską, by pomóc nam uwolnić Ojczyznę z niewoli. Stań przy jego boku i zespolony w jednym wielkim celu bij hitlerowskiego wroga aż do zwycięstwa”.

Trzecie kolejne posiedzenie Wojewódzkiej Rady Narodowej odbyło się 13 kwietnia 1944 r. w Ostrowie Lubelskim. Najważniejszymi zagad­ nieniami porządku dnia były: sytuacja wewnętrzna na Lubelszczyźnie i samoobrona przed okupantem hitlerowskim. Na zebraniu obecni byli w charakterze gości przedstawiciele grup partyzanckich Armii Czerwo­ nej, iprzybył również instruktor Krajowej Rady Narodowej „Władek”. Natomiast nie wszystkie powiaty brały udział w posiedzeniu z powodu zagrożenia terenów nie tylko przez hitlerowców, ale i przez polskie ele­ menty reakcyjne.

Mimo apelu Wojewódzkiej Rady Narodowej o zaprzestanie walk bra­ tobójczych, nasilenie ich nie tylko nie zmniejszyło się, ale — jak wynika iż protokółu trzeciego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Narodowej — „z chwilą, kiedy prawdziwa demokracja polska zorganizowała się w Rady Narodowe, akcja mordów bratobójczych dochodzi do szczytu okropnego barbarzyństwa, bo już nie strzela się do przeciwników politycznych, ale morduje się w straszliwy sposób. W tej sytuacji — Wojewódzka Rada Narodowa postanowiła polecić Armii Ludowej całkowite zlikwidowanie bojówek NSZ, jako zdrajców sprawy narodowej i ludowej, gdyż przez wyniszczenie czynnego elementu polskiego pomagają wrogowi”.

Jednocześnie Wojewódzka Rada Narodowa zwróciła się do przedsta­ wicieli oddziałów partyzanckich Armii Czerwonej z prośbą o pomoc w broni dla oddziałów wojskowych Armii Ludowej. W dalszej uchwale Wojewódzka Rada Narodowa postanowiła „polecić grupom bojowym Armii Ludowej zwiększenie sabotażu w walce z okupantem oraz sianie zamętu i paniki w wojsku niemieckim, zmagazynowanie żywności, unie­ możliwianie łapanek i ewakuacji ludności, zwiększanie uświadomienia

(7)

społeczeństwa polskiego poprzez działalność propagandową oddziałów Armii Ludowej i przez prasą.

Trzeba tu podkreślić, iż trzecie posiedzenie Wojewódzkiej Rady Na­ rodowej odbyło się po raz pierwszy w biały dzień, co było już widomym znakiem, iż Wojewódzka Rada Narodowa na tym terenie miała zapew­ nione warunki bezpieczeństwa obrad przez własne oddziały zbrojne.

W akcji uświadamiania społeczeństwa Lubelszczyzny konspiracyjna Wojewódzka Rada Narodowa miała ogromne zasługi. Odezwy okolicz­ nościowe, ulotki, deklaracje oraz stałe organy prasowe Wojewódzkiej Rady Narodowej — „Rada Narodowa” i „Głos Ludu” — tygodnik, sta­ nowiły więź ze społeczeństwem, które informowane było na gorąco o n aj­ większych wydarzeniach. Tą drogą moralnie podtrzymywane i podnoszone na duchu społeczeństwo, ze swej strony darzyło Wojewódzką Radę Naro­

dową pełnym zaufaniem i pomagało w pracy wydawniczej. Nie wiele tych wydawnictw zachowało się, ale te które ocalały, pisane na różnym papie­

rze, odręcznie, na powielaczu, drukowane, świadczą, iż Wojewódzka Rada Narodowa doceniała w pełni znaczenie propagandowe i organizacyjne prasy. Specjalny referat prasowy Wojewódzkiej Rady Narodowej czuwał nad przygotowaniem, wydawaniem i kolportażem wydawnictw.

Ostatnie dwudniowe posiedzenie Wojewódzkiej Rady Narodowej od­ było się w pierwszych dniach lipca 1944 r. Udział w tym posiedzeniu wzięli delegaci Armii Polskiej: por. „Bartek”, przybyły samolotem i przed­ stawiciel władz centralnych — „K rystian”. Z członków Wojewódzkiej Rady Narodowej obecni byli: „Sława”, „Równy”, „Karol”, „Leon” .

„Władek”, „Szymon”, „Łukasz”, „Kwiatek”, „Marek”, „Franek”,

„M arian”.

Porządek obrad świadczył o coraz szerszym organizacyjnym ujmo­ waniu sprąw województwa przez Wojewódzką Radę Narodową i obej­ mował następujące sprawy: Powitanie Armii Polskiej przez Wojewódz­ ką Radę Narodową, stosunek Armii Polskiej do Wojewódzkiej Rady Narodowej, pozycję Armii Ludowej w społeczeństwie i moblilizację do niej, sprawozdanie z działalności członków Wojewódzkiej Rady Naro­ dowej i omówienie sytuacji politycznej na ich terenie (stan organi­ zacyjny Rad Narodowych) oraz instrukcję .Krajowej Rady Narodowej. W dalszym ciągu porządku obrad rozpatrzono plan pracy, na który skła­ dały się: a) .stworzenie kół: rolniczego, samorządowego, łączności, oświa­ towego, prasowo-wydawniczego, finansowego, administracyjnego, stra­ ży bezpieczeństwa, b) rozszerzenie składu Wojewódzkiej Rady Narodo­ wej, c) podział pracy, ślubowanie nowych członków, wybór delegatów do Krajowej Rady Narodowej *, a w sprawach organizacyjnych: reorga­ nizacja prezydium, stworzenie biura, skoncentrowanie prezydium, za­ twierdzenie pieczęci Wojewódzkiej Rady Narodowej i powiatu włodaw- skiego, zdobywanie funduszów.

Na posiedzeniu tym Wojewódzka Rada Narodowa postanowiła powi­ tać Armię Polską w miejscu jej postoju, a w uroczystościach powitania mieli wziąć udział wszyscy członkowie Wojewódzkiej Rady Narodowej

* Na członków konspiracyjnej Krajowej Rady Narodowej wydelegowani zostali przez Wojewódzką Radę Narodową: Kazimierz Sidor, Paweł Dąbek i Marian

(8)

i przedstawiciele organizacji politycznych i wojskowych. Stałym łączni­ kiem między Wojewódzką Radą Narodową a Armią Polską został wy­ brany Zygmunt Gołaski — „Leon”.

W ocenie pozycji Armii Ludowej w społeczeństwie Wojewódzka Rada Narodowa podkreśliła jej wielkie zasługi i ofiarność w walce z okupan­ tem, jednakże przy organizowaniu AL, z powodu ogromu pracy spoczy­ wającej na jednostkach, nie dało się uniknąć błędów, które były przyczy­ ną, iż zachowanie się pojedynczych żołnierzy AL szkodziło dobremu imie­ niu całości.

Wojewódzka Rada Narodowa czując się odpowiedzialną za etyczny poziom żołnierzy AL, zwróciła się w dniu 31 maja 1944 r. do Dowództwa Obwodu Armii Ludowej z pismem, w którym określiła warunki, jakie Dowództwo to winno przestrzegać, aby oddziaływać wychowawczo na żołnierza. Wojewódzka Rada Narodowa szczególną uwagę poświęciła zagadnieniu mobilizacji w szeregi AL -podkreślając jej ochotniczy cha­ rakter. Sprawa uzbrojenia nie stanowiła już problemu. Wojewódzka Rada Narodowa otrzymała broń i rozdzielała ją dla Dowództwa, a te garni­ zonom i jednostkom AL.

Wojewódzka Rada Narodowa prowadziła także energiczną działal­ ność organizacyjną w terenie, zwłaszcza w miesiącu kwietniu i maju, rezultatem której było powstawanie coraz to nowych rad powiatowych, bądź ich zalążków. Akcja organizacyjna obejmowała również gminy i wsie.

Na ostatnim posiedzeniu konspiracyjnym Wojewódzkiej Rady Naro­ dowej, jak wynika z protokółu tego posiedzenia, sprawozdania składali delegaci z powiatów: włodawskiego, radzyńskiego, lubelskiego, zamoj­ skiego, lubartowskiego i janowskiego. W tym czasie zorganizowane były także powiatowe rady narodowe w Biłgoraju i Krasnymstawie i inne. W wielu z tych powiatów powstały również gminne rady narodowe, np.: w lubartowskim — 7, w puławskim i włodawskim po 5. W wielu wsiach istniały wiejskie rady narodowe. W Lublinie zaczątki przyszłej Miejskiej Rady Narodowej powstały w kwietniu 1944 roku.

Terenowe rady narodowe powstały w warunkach okrutnego terroru hitlerowskiego i wrogiego stosunku reakcyjnych elementów. Jak pisał o tym Marian Czerwiński („Marian”), który z ramienia Woj. R. N. miał zorganizować Powiatową Radę Narodową w Puławach: „Zadanie nie było łatwe. Zgrzytały szubienice budowane w Kurowie, na których bestial­ ski okupant stracił kilkudziesięciu bojowników o nową Polskę. Mordo­ wano niewinną ludność w Bochotnicy, Zbędowicach, Sniadówce i innych miejscowościach, w więzieniach i obozach siedziało setki zakładników”. Mimo takiego terroru powiatowa rada w Puławach powstała w dniu 29 IV 1944 r. we wsi Bobowiska, gm. Markuszów. W podobnej sytuacji tworzyły się powiatowe i gminne rady narodowe w całym województwie lubelskim.

I znowu wielką zasługą Woj. R. N. było zespolenie wokół siebie wszystkich organizacji demokratycznych na gruncie jednolitego Frontu Narodowego do walki z okupantem o nową, niepodległą i demokratyczną Polskę. W tej walce Woj. R. N. złożyła ofiarę krwi. Spośród jej członków

(9)

polegli na polu chwały: Bolesław Kwiatek („Lech”), Paweł Bonat („Szy­ mon”), Zygmunt Gołaski („Leon”), Aleksander Szymański („Ali”) i Jan

Sławiński („Tyfus”).

Ofiara ich krwi i milionów Polaków wymordowanych przez germań­ skich barbarzyńców przyniosła Narodowi Polskiemu wolność i wyzwolenie społeczne. Kiedy Armia Radziecka oswobodziła w dniu 22 lipca 1944 r. ziemię lubelską wspólnie z Wojskiem Polskim. Wojewódzka Rada Naro­ dowa na uroczystość tego powitania wydała odezwę: „Armia Polska zor­ ganizowana w ZSRR, lotnicy polscy w Anglii, walczący na morzach marynarze, partyzanci w kraju. Naród Polski składa Wam cześć, jako czołowym oddziałom walczącego narodu, który gotuje dzień klęski

Niemcom — dzień polskiego triumfu.

Żołnierzu Polski, walczący przy boku swych sojuszników. Ty pierw­ szy zrozumiałeś, że ten wielki akt historyczny, w którym się ważą losy narodów świata nie może się obyć bez naszego współudziału, tego wyma­ gają nie tylko wspaniałe tradycje powstańcze naszego narodu, nie tyiko honor Polaka, ale tego wymagała i wymaga narodowa i państwowa racja stanu”.

Armię Radziecką Woj. R. N. witała odezwą następującej treści: „Sławni bojownicy Czerwonej Armii! Ziemia Lubelska wita Was jako najlepszych przyjaciół i sojuszników w walce z hitleryzmem! Jesteście piewszym Narodem, który odważył się mężnie przystąpić do ostatecznego szturmu na stary porządek świata, pogrążający ludzkość w barbarzyństwie”.

W przeddzień wyzwolenia Woj. R. N. wystosowała — „Wezwanie do społeczeństwa Ziemi Lubelskiej”, w którym czytamy: „Dokonują się epo­

kowe zmiany w dziejach ludzkości. Pod naporem bohaterskiej Armii Czerwonej walą się pokotem niepokonane dotąd faszystowskie armie. Nieustraszone hufce sowieckie niosą wyzwolenie wszystkim narodom,

jęczącym pod obuchem faszystowskim”.

Wezwanie to było ostatnim aktem konspiracyjnej Woj. R. N. Roz­ począł się nowy okres pracy Woj. R. N. — na wyzwolonej już Ziemi Lubelskiej.

Lublin był w tym czasie siedzibą centralnych władz rządowych — PKWN, a następnie Rządu Tymczasowego i fakt ten nie pozostał bez wpływu na Woj. R. N. W jej posiedzeniach brali udział przedstawiciele rządu i Krajowej Rady Narodowej. Na plenarnym posiedzeniu Woj. R. N. w dniach 30 VIII — 1 1X 1944 r. wygłosił referat przewodniczący KRN Bolesław Bierut, nt.: „Zadania i zakres działania rad”. Mówił on między innymi, iż „odbudowa kraju, uwolnienie całej Rzeczypospolitej i odzys­ kanie ziem do Odry i Bałtyku, umocnienie naszej niezależności, zabez­ pieczenie niepodległości, wzmocnienie sił państwowych naszego kraju, zbudowanie demokratycznej władzy państwowej na terenie już uwolnio­ nym, przeprowadzenie najniezbędniejszych form społecznych, w pierw­ szym rzędzie reformy rolnej — to zadanie rad narodowych”.

Woj. R. N. przede wszystkim zwróciła swoja uwagę na: organizowanie gminnych rad narodowych, Milicję Obywatelską, rolnictwo, aprowiza­ cję, propagandę, szkolnictwo, nastroje i stosunek ludności do władzy ludowej w poszczególnych powiatach, o czym informowali delegaci z po­ wiatów. W końcu sierpnia działały już wszędzie gminne rady narodowe.

(10)

Zorganizowana też została Milicja Obywatelska we wszystkich powia­ tach.

W rolnictwie była ciężka sytuacja, nie wszędzie zostało zebrane zboże z pól, brak było ziarna do siewu, dotkliwie odczuwało ,się niedobór bydła a szczególnie koni. Reforma, rolna .przeprowadzona przez Urzędy Ziem­ skie była mocno krytykowana i Woj. R. N. podjęła uchwałę, by dla zapew­ nienia sprawiedliwego podziału ziemi dopuszczone były Komisje Parce- lacyjne złożone z zainteresowanych podziałem ziemi chłopów małorolnych i robotników folwarcznych. Na terenie powiatu krasnostawskiego sabo- tażyści zatrzymywali chłopów wiozących zboże na kontygent i mówili im „po co wieziesz chłopie, na co ci to” — jak relacjonował przewod­ niczący powiatowej rady na posiedzeniu Woj. R. N. Mówił on również, iż „reakcja pracuje podziemnie, posuwa się do tego, że bierze w nocy od wójtów spis oficerów, podoficerów i rekrutów ”, żeby przeszkodzić w mo­ bilizacji.

Woj. R. N. musiała specjalnie czuwać nad sprawami aprowizacji, bo tysiące repatriantów przybywało na Ziemię Lubelską, a elementy spe­ kulacyjne i paskarskie żerowały w bezlitosny sposób.

Problem wyżywienia ludności bezrolnej, która na terenie woj. lubel­ skiego w listopadzie 1944 r. wynosiła ponad 544 tysiące, w tym 150 ty­ sięcy dzieci do lat 14, stawał się pierwszoplanowym. Mimo tych ciężkich warunków na własnym terenie., Woj. R. N. nie zawahała się podjąć uchwały o pomocy aprowizacyjnej dla ludności wyzwolonych terenów woj. warszawskiego, dając w ten sposób dowód wielkiego poczucia patrio­ tycznego.

Woj. R. N. — wobec krytyki ze strony powiatowych rad narodowych, iż w teren wysyłani są urzędnicy, jakoby „niezastąpieni fachowcy”, a o których wiedziano w powiatach, że współpracowali z Niemcami — podjęła uchwałę o szybkiej weryfikacji wszystkich pracowników zatrud­ nionych w radach.

Woj. R. N. przystąpiła do organizacji szkolnictwa w warunkach braku nauczycieli, lokali, podręczników. Z początkiem roku szkolnego większość szkół, przede wszystkim podstawowych, była już czynna. Omówiono sprawę mianowania inspektorów, reform w szkolnictwie i kształceniu nauczycieli.

O nastrojach i stosunku ludności do władzy ludowej u ogromnej większości społeczeństwa Lubelszczyzny świadczył jej udział w odbu­ dowie i organizowaniu tej władzy. Ze strony młodzieży był „entuzjazm,

z jakim garnie się do wojska, ze śpiewem i orkiestrą i sztandarami je­ chała na Komisję Poborową” — jak mówił przewodniczący rady z Lu­ bartowa.

Woj. R. N. omawiała organizację swoich wydziałów, zwracając uwagę, by dobierać ludzi na stanowiska kierownicze nie tylko takich, którzy byli fachowcami, ale takich, którzy „przede wszystkim rozumieją zre­ formowanie rzetelne życia gospodarczego”.

Sprawa pomocy dla stolicy wyraziła się w organizowaniu w powia­ tach Komitetów Pomocy Warszawie. Dalszy porządek obrad przewi­ dywał uzupełnienie Prezydium WRN, którego skład z czasów konspiracji był zdekompletowany. Stanowili je: Kazimierz Sidor, Paweł Dąbek,

(11)

Anna Gadzalanka, Bronisława Czarnota, Franciszek Krzemień-Ojak. W skład Prezydium wszedł Jan Stefaniak, wybrany spośród 18 człon­ ków Woj. R. N. obecnych na tym posiedzeniu. Dokooptowano nowych członków do Woj. R. N.: 7 z miasta Lublina oraz 10 z powiatów.

Dokonano również wyboru wojewody, którym został Kazimierz Sidor, a zastępcą wojewody Stanisław Szczepański. Należy podkreślić, że orga­ nizacja władz terenowych bezpośrednio po wyzwoleniu nie miała jeszcze swoich nowych form. Dopiero ustawa o organizacji i zakresie działania rad narodowych z dnia 11.IX.1944 r. sprawy te unormowała, jakkolwiek utrzymany został nadal podział na administrację samorządową i pań­ stwową. Utrzymane więc zostały stanowiska wojewodów, starostów, pre­ zydentów miast, burmistrzów i wójtów — jako reprezentantów władzy państwowej z jednej strony i przewodniczących rad narodowych wo­ jewódzkich, powiatowych, miejskich i gminnych — jako reprezentan­ tów władzy samorządowej. Prócz tych władz istniały tak zwane urzędy niezespolone, jak Izba Skarbowa, Kuratorium i inne — nie podporząd­ kowane bezpośrednio władzom terenowym. W okresie międzywojennym władze rządowe i samorządowe były sobie przeciwstawne nieraz anta- gonistyczne. Władza państwowa dążyła do hegemonii i sprawowała ją faktycznie nad władzą samorządową. Nie liczono się więc z wolą wy­ borców.

Przewodnią myślą nowej ustawy z 11 września 1944 r. było odwrócę- nie tego porządku. Wynikało to z istoty przemian ustrojowych w Polsce Ludowej. Rady narodowe jako reprezentacja najszerszych mas pracują­ cych otrzymały prawo planowania działalności publicznej oraz kontroli wykonania tych zadań przez organy wykonawcze tak samorządowe jak i rządowe. Wojewoda i starosta wchodzili, jako pełnoprawni członkowie rady narodowej właściwego szczebla i obowiązani byli składać sprawo­ zdania przed radą ze swej działalności. Mianowanie wojewodów i staro­ stów mogło nastąpić po uprzednim zaopiniowaniu kandydatów przez radę narodową. Mogli też być oni odwołani ze swych stanowisk na wniosek odpowiednio umotywowany przez Radę Narodową. Tak więc ustawa z 11 września w założeniach swoich, przy utrzymaniu podziału władz, dążyła do zapewnienia warunków harmonijnej współpracy między nimi.

Struktura hierarchiczna ustalała zależność rad stopnia niższego od wyższego, przy czym była ona następująca: a) Krajowa Rada Narodowa, b) Wojewódzkie rady narodowe, c) Powiatowe rady narodowe, d) Miej­ skie rady narodowe, e) Gm inne rady narodowe.

Ustawa określała liczbę członków w radach różnych szczebli, przy czym liczba członków Woj. R. N. nie mogła przekraczać 120 *. Nie były jeszcze przewidziane wybory, jednakże system powoływania rad narodo­ wych potrafił zbudować rady narodowe w ten sposób, że dzięki delego­ waniu przedstawicieli demokratycznych stronnictw politycznych, insty­ tucji społecznych i gospodarczych stanowiły one reprezentację interesów

* Woj. R.N. w Lublinie wobec objęcia stanowiska wojewody przez dotych­ czasowego jej przewodniczącego, Kazimierza Sidora, dokonała wyboru na opróż­ nione stanowisko — Pawła Dąbka, który jednakże czasowo z powodu choroby, funkcji tej nie mógł pełnić. Pełnił ją zastępca przewodniczącego Ludwik Czugała.

Członkami Prez. Woj. R.N. byli: Bronisława Czarnota, Anna Gadzalanka i Jan Stefaniak. — Przyp. Red.

(12)

wszystkich mieszkańców terytorium, a zatem postulat demokratyczności powoływania rad był w pełni realizowany.

Skład osobowy Woj. R. N. ulegał częstym zmianom, ponieważ wielu jej członków wyjeżdżało na ziemie wyzwolone dla organizowania tam pol­ skich władz państwowych. Lubelszczyzna w 1945 r. była bowiem jakoby szkołą w przygotowaniu kadr dla całej Polski. W styczniu 1945 r. wyje­ chało z LubKiina 11 członków Woj. R.N. W marcu wymienionego roku Woj. R.N. złożona była z członków delegowanych przez następujące orga­ nizacje:

1) P.P.R., 2) Stronnictwo Ludowe, 3) P.P.S., 4) Zw. Młodzieży Wiej­ skiej „Wici”, 5) Zw. Walki Młodych, 6) Członkowie Woj. R. N. z konspi­ racji, 7) Dokooptowani, 8) Stronnictwo Demokratyczne, 9) Związki Zawo­ dowe. Łącznie 57 radnych. Brak więc było 43 członków do pełnego kompletu.

Woj. R.N. zgodnie z ustawą wyłoniła trzy stałe komisje: finansowo- budżetową, oświatową i kontroli.

Poza tym i Woj. R.N. powołała inne komisje do różnych zagadnień gospodarczych. Działały więc: komisja przemysłu, rolna, przemysłowo-

komunikacyjna, aprowizacyjna, osiedleńcza, oświatowo-kulturalna

i inne.

Codziennie Woj. R. N., Prezydium Woj. R. N., komisje rady i Urząd Wojewódzki usuwały przeszkody, które piętrzyły się na drodze do budowy nowego życia. Horyzonty jego ukazywały się coraz wyraź­ niej. Dzięki ofiarności klasy robotniczej uruchomione zostały zakłady przemysłowe, położone zostały organizacyjne podwaliny pod nową wyż­ szą uczelnię w Lublinie (Uniwersytet Marii Curie-Skłcdowskiej), norma­ lizowały się warunki komunikacyjne, zorganizowane zostały szkoły średnie i podstawowe, placówki służby zdrowia, szukano najlepszych sposobów na złagodzenie ciężkich warunków mieszkaniowych i aprowi- zacyjnych. Chłop natomiast gospodarzył na ziemi otrzymanej z reformy rolnej. Nie sposób wyliczyć wszystkich osiągnięć Woj. R.N. w Lublinie.

Były one tym większe, że elementy reakcyjne siały złą propagandę przeciw refcirmom, przeciw ustrojowa, mordowały niewinną ludność, jak np. w Wierzchowinach i Moniakach.

Dlatego wielka akcja polityczna, jaką było referendum, stała się ma­ nifestem społeczeństwa Lubelszczyzny, opowiadającego się za progra­ mem Polskiej Partii Robotniczej, która wskazywała narodowi drogę do lepszego jutra. Woj. R.N., która skupiła wokół siebie najlepszych ludzi do przeprowadzenia powszechnego głosowania, stanęła na wysokcści wielkiego zadania. Ludność Lubelszczyzny wypowiedziała się trzykrot­ nym „tak” za jednoizbowym parlamentem, za reformą rolną i unaro­ dowieniem przemysłu, za granicą na Odrze i Nysie.

Również wielką zasługą Woj. R.N. było odniesienie sukcesu w reali­ zacji masowego wzięcia udziału przez ludność w subskrypcji Premiowej Pożyczki Odbudowy K raju w 1945 r. i realizacji Daniny Narodowej w 1946 r. Znaczenie tej ostatniej, oprócz gospodarczego efektu, miało wyraz polityczny, bowiem wpływy z niej przeznaczone były na zago­ spodarowanie Ziem Odzyskanych, o których wroga propaganda mówiła, że Polacy nie potrafią ich podnieść gospodarczo.

(13)

Ta wielka konsolidacja społeczeństwa Lubelszczyzny, wynikająca ze słusznych założeń polityki reform wewnątrz kraju i polityki zagranicz­ nej Polski w oparciu o sojusz ze Związkiem Radzieckim, polityki gło­ szonej przez postępowe ugrupowania polityczne z Polską Partią Robot­ niczą na czele, znalazła pełne odbicie w składzie politycznym członków Woj. R. N. w 1947 r. Nie wszyscy członkowie PSL będący w Woj. R. N. pozostawali w opozycji.

Skład Woj. R.N. według przynależności politycznej jej członków w 1947 r. przedstawiał się następująco:

Woj. R. N.

ogółem PPR PPS SL SD PSL Stron.Pracy

Bez­ partyjni

119 45 22 20 8 7 2 15

O ile skład osobowy Woj. R.N. pod względem politycznym odpowia­ dał w swdich proporcjach układowi tych sił w województwie, o tyle struktura Woj. R. N. pod względem reprezentowania środowisk społecz­ nych budziła zastrzeżenia ze względu na to, że w skład jej wchodziło zbyt mało przedstawicieli robotników i chłopów. Przedstawiała się ona następująco:

W.R.N.

ogółem Robotnicy Rolnicy Pracownicyumysłowi Inni

119 18 20 77 4

Kobiet w tym składzie Wojewódzkiej Rady Narodowej było za­ ledwie 5.

Widoczna z tego zestawienia nieuzasadniona przewaga pracowni­ ków umysłowych w stosunku do robotników i chłopów, którzy przecież stanowili większość ludności województwa była zmniejszana drogą od­ woływania ich przez delegujące organizacje i przekazywania mandatów robotnikom, bądź rolnikom — członkom tych samych organizacji.

Systematyczna i konsekwentna polityka Polskiej P artii Robotni­ czej, dążąca do jednoczenia postępowych i demokratycznych organizacji, doprowadziła do zjednoczenia ruchu młodzieżowego, do zjednoczenia ruchu ludowego i położenia kresu rozbicia ruchu robotniczego w Polsce w roku 1948, z chwilą powstania Polskiej Zjednoczonej Partii Robotni­

czej. Te wielkie przemiany polityczne zaważyły również na dalszej orga­ nizacji i działalności rad narodowych. Ustawa z dnia 11 września 1944 r. o radach narodowych, która zachowując dwoistość władzy, nie zapewniła w praktyce radom narodowym tej roli,, jaką winny spełniać w terenie, zwłaszcza na szczeblach niższych, gdzie dochodziło do szkodliwej rywali­ zacji o władzę między wójtami i starostami z jednej strony, a przewodni­ czącymi rad z drugiej strony. Osłabiało to pozycję rad narodowych w spo­ łeczeństwie, a pamiętać musimy, że rady narodowe kształtowały się

(14)

w warunkach ostrej walki klasowej i każdą taką rywalizację wróg wy­ korzystywał dla podważenia autorytetu władzy ludowej.

W wytworzonej sytuacji powstała konieczność szukania nowych form rządzenia i formy te określiła ustawa sejmowa z dnia 20 marca 1950 r. 0 terenowych organach jednolitej władzy państwowej *.

Doświadczenie, jakie uzyskały rady narodowe na terenie Lubelszczy­ zny w pierwszym okresie istnienia władzy ludowej, pozwoliło na dalsze umocnienie ich pozycji w systemie organów państwowych.

Przede wszystkim ustawa o radach narodowych z marca 1950 r. za­ początkowała nowy etap w rozwoju rad narodowych. Zmieniła ona w spo­ sób zasadniczy strukturę naszego aparatu państwowego. Zniesiony zo­ stał dualizm: podział na administrację rządową i samorządową. Nastą­ piło zespolenie w organie jednolitej władzy państwowej i takich urzę­ dów, które do roku 1950 tj. do wejścia w życie ustawy o terenowych organach jednolitej władzy państwowej — działały jako organy niezes- polone (jak np. Kuratoria Szkolne, Izby Skarbowe, Inspektoraty Pracy itd.).

Rady narodowe stały się terenowymi organami jednolitej władzy państwowej w gminach, miastach, powiatach i województwie. Otrzy­ mały szerokie kompetencje. Rozpoczęły wówczas kierowanie na swoim terenie działalnością gospodarczą, społeczną, kulturalną, ochroną porząd­

ku publicznego oraz czuwały nad przestrzeganiem praworządności demo­ kratycznej. Uchwalały w ramach narodowego planu gospodarczego 1 w ramach jednolitego budżetu państwowego terenowe plany gospo­ darcze i terenowe budżety. Strona organizacyjna reformy splatała się bardzo ściśle z jej treścią polityczną. Dzięki przeprowadzonej przez ustawę z dnia 20 III 1950 r. reformie, rady narodowe w swej nowej wówczas roli organów jednolitej władzy państwowej, pogłębiały proces kształtowania się i wzmacniania władzy ludowej przez jej dalszą demo­ kratyzację, przez wzrost aktywności i udziału w niej mas pracujących. Przeprowadzona reforma oznaczała likwidację pozostałości ustro­ jowych, pochodzących z okresu przedwrześniowego. Zniesione zo­ stały te formy administracji rządowej i samorządowej, które, chociaż wypełnione były nową treścią i kierowane przez nowych ludzi, nie sprzy­ jały już, lecz hamowały proces coraz szerszego przyciągania mas pracu­

jących do bezpośredniego udziału w rządzeniu.

W okresie od 25 maja do 7 czerwca 1950 r. wojewódzka i powia­ towe rady narodowe na terenie Lubelszczyzny dokonały na uroczystych

sesjach wyboru nowych prezydiów, zgodnie z ustawą z dnia 20 marca 1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej. Pierwsza uroczysta sesja Woj. R. N. odbyła się w dniu 25 maja 1950 roku — w sali Teatru Państwowego im. J. Osterwy w Lublinie. Masowy udział przedstawicieli organizacji społecznych, szerokich rzesz ludności, na­ strój powagi i skupienia, w jakim wysłuchano referatu o zadaniach

* Do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 20 marca 1950 r. funkcję prze­ wodniczącego Wojewódzkiej Rady Narodowej pełnił zasłużony działacz społeczny i rad narodowych Ludwik Czugała, nauczyciel z, zawodu. Funkcję Wojewody Lubelskiego pełnili: Kazimierz Sidor (1944-45), Wacław Rózga (1946-48), Paweł Dąbek (1949-50). — Przyp. Red.

(15)

i funkcjonowaniu terenowych organów jednolitej władzy państwowej — świadczył o dużych nadziejach, jakie masy pracujące naszego wojewódz­ twa pokładały w dokonywującej się reformie ustrojowej i w pracy no­ wego prezydium *.

Uroczyste sesje wyborcze rad narodowych w powiatach i gminach wykazały, że podjęta reforma terenowych organów władzy coraz mocniej przenikała w szerokie rzesze ludzi pracy w mieście i na wsi.

Klasa robotnicza Lubelszczyzny skupiona pod sztandarami Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, szczególnie uważała tę reformę za swo­ je nowe zwycięstwo, gwarantującą mocniejsze niż dotąd powiązanie apa­ ra tu władzy państwowej z masami pracującymi, pełniejszą jego demo­ kratyzację. Lepsze zaspakajanie potrzeb ludzi pracy, sprawniejsze usu­ wanie braków i bolączek, przede wszystkim w dziedzinie komunalnych warunków bytu klasy robotniczej, bardziej zdecydowana nieubłagana walka z wypaczeniami biurokratycznymi, korupcją, kumoterstwem — to właśnie stanowiło pierwszy etap pracy Wojewódzkiej Rady Narodo­ wej po reformie.

Doceniając duże znaczenie tego pierwszego etapu, zdawano sobie jasno sprawę z tego, że staliśmy dopiero u progu realizacji wielkiej re­ formy, że czekał nas okres, wymagający wzmożonej aktywności i wy­ tężonego wysiłku w ustawianiu, organizowaniu na nowych zasadach pracy rad Lubelszczyzny, ich prezydiów i wydziałów. W tym pierwszym okre­ sie wykuwał się w wielkim trudzie i przy wielu oporach, wynikających z dawnych administracyjnych nawyków — nowy styl pracy prezydiów rad narodowych. Wymagał on nieustannej łączności z terenem oraz ko­ nieczności stałego szkolenia i instruowania nowo wybranych prezydiów, szczególnie powiatowych i gminnych rad narodowych.

Niezwykle groźnym niebezpieczeństwem pierwszego okresu, który częściowo zaważył ujemnie na dalszej pracy rad narodowych i ich pre­

zydiów — były fakty mechanicznego potraktowania przejęcia przez nie­ które prezydia rad i ich wydziały funkcji wykonawczych dawnego aparatu administracji ogólnej. Stąd wyłoniła się konieczność wzmożonej czuj­ ności na te objawy w pierwszym okresie, konieczność intensywnego szko­ lenia, pomocy i instruktażu dla nowych prezydiów i ich aparatu.

Prezydium Woj. RN postawiło jako poważne i pierwszoplanowe zadanie pracę nad wysuwaniem i kształceniem nowych kadr na organizowanych kursach i seminariach oraz w codziennej pracy prezydiów i ich w y­ działów.

W wyniku pracy politycznej, do prezydiów rad narodowych w ybrano setki robotników, chłopów i przedstawicieli inteligencji pracującej.

Po przeprowadzonej reformie administracji państwowej w kierunku jej dalszej demokratyzacji, skład członków rad narodowych uległ zasad­ niczej zmianie, korzystnej tak pod względem pochodzenia socjalnego, jak też przynależności partyjnej.

* Do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej zostali wybrani: Paw ef Dąbek na przewodniczącego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, Niew la- czyn Maria, Mieleniak Józef, na zastępców przewodniczącego, Maciej Łuć na se­ kretarza Prezydium WRN. — Przyp. Red.

(16)

Przynależność polityczna WRN w Lublinie

Rady Narodowe w woj. lubelskim Ilość radnych % Ilość radnych І

P.Z.P.R... 56 52,3 2.571 44,2 Z.S.L... 19 17,8 1.068 18,4 S.D... 6 5,6 50 0,9 B e z p a r ty jn i... 26 24,3 2.124 36,5 Ogółem . 107 100 5.813 100

-Pochodzenie socjalne WRN w Lublinie

Rady Narodowe w woj. lubelskim Ilość radnych % Ilość radnych

0/ /0 R o b o t n i c y ... 51 47,9 1.198 20,6 C h ł o p i ... 50 46,7 4.^38 76,4 Pracownicy umysłowi 5 4.7 118 2,0 I n n i ... 1 0,9 59 1,0 Ogółem . 107*) 100 5.813 100

Nowi działacze rad narodowych, wywodzący się z ludu, powiązali ściślej organa władzy z masami pracującymi. Wnieśli do nich zdrowy instynkt klasowy. Większość z nich nie znała jednak techniki urzędo­ wania. Po raz pierwszy aktywnie, z nowej strony zetknęli się z admini­ stracją państwową w ogóle i z rozległymi zadaniami, jakie stać mogą przed administracją państwa ludowego.

Przygotowanie ich do wykonywania powierzonych obowiązków wy­ magało podjęcia szybkiej i masowej akcji. Organa administracji pań­ stwowej zorganizowały 50 centralnych kursów. Prezydium Woj. RN zorga­ nizowało w Lublinie ośrodek szkolenia dla członków prezydiów oraz sze­ reg innych kursów i seminariów w powiatach. Szkoleniem zostali objęci członkowie prezydiów rad wszystkich stopni, kierownicy aparatu pra­ cowniczego prezydiów rad narodowych i gminnych. W roku 1951/52 przeszkolono 873 osób, a do obecnej chwili 5.392 osoby. Celem szkolenia było podniesienie kwalifikacji zawodowych, wdrażanie do nowych form i metod pracy, a przede wszystkim podniesienie poziomu wiedzy poli­ tycznej. Wzrostowi aktywności rad narodowych i mas pracujących Lubel­ szczyzny sprzyjały nasze osiągnięcia gospodarcze i kulturalne, a przede wszystkim wielkie przeobrażenia polityczno-ustrojowe. Uchwalenie 22 lipca 1952 roku Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej miało duże znaczenie dla dalszego umocnienia siły i autorytetu rad narodo­

wych. Konstytucja wprowadziła potrzebną jasność do zagadnień struk­ tury naszych władz.

Sejm i rady narodowe, poprzez które lud pracujący sprawuje władzę państwową, tworzą w Konstytucji jedną, konsekwentną, organiczną ca­

łość. Stanowią polityczną podstawę naszego ustroju państwowego. Jest

(17)

to jeszcze jednym dobitnym potwierdzeniem, że zasada ludowładztwa została w Konstytucji konsekwentnie przeprowadzona.

Już w tym okresie nasze rady narodowe, składające się z obywateli delegowanych przez organizacje polityczne i społeczne, potrafiły sku­ pić w swoich szeregach na terenie Lubelszczyzny tysiące najlepszych ludzi z klasy robotniczej, pracującego chłopstwa i inteligencji.

Wielkie inwestycje planu 6-letniego wpłynęły też na szybki rozwój Lubelszczyzny. Do 1939 r. była ona terenem wyłącznie rolniczym, nieuprzemysłowionym, traktowanym jako rezerwuar żywności i taniej siły roboczej. Była terenem pełnej eksploatacji dla rodzimego i zagra­ nicznego kapitału. Dzięki słusznej polityce Partii i Rządu szybko zmie­ niła swoje oblicze. Do roku 1954 przeszło sześciokrotnie wzrosła w po­ równaniu z okresem przedwojennym produkcja przemysłowa wojewódz­ twa.

W 10-letnim ckresie Polski Odrodzonej powstało 35 nowych fabryk. Możemy się poszczycić Fabryką Samochodów- Ciężarowych w Lublinie. Powstało nowe miasto Świdnik z dużym zakładem — Wytwórnią Sprzętu Komunikacyjnego. Rozbudowały się zakłady w Kraśniku, w Poniato­ wej, cementownie w Rejowcu i Chełmie. Powstały zakłady Przetwór­ stwa Tłuszczowego w Bodaczowie, chłodnia w Lublinie. Wybudowano w okresie planu 6-letniego takie zakłady, jak: fabryka żelatyny w Puła­ wach, futrzarska w Kurowie, fermentownia tytoniu w Krasnymstawie i wiele innych. Dziesiątki tysięcy bezrolnych i małorolnych chłopów zna­ lazło pracę i zarobek przy budowie fabryk i przy produkcji w wybudo­ wanych zakładach.

Wielkie zmiany w życiu mieszkańców Lubelszczyzny zaszły również w rozwoju budownictwa mieszkaniowego, kulturalnego, socjalnego, kie­ rowanego przez rady narodowe w oparciu o pomoc państwa. Chlubą m. Lublina są zorganizowane przez władzę ludową jego wyższe uczelnie: Uniwersytet im. Marii Curie-Skłodowskiei, Akademia Medyczna, Wyż­ sza Szkoła Rolnicza, Wieczorowa Szkoła Inżynierska. W przekroju rocz­ nym na wyższych uczelniach lubelskich studiuje około 7 tysięcy mło­ dzieży, synów i córek robotników, chłopów i inteligencji pracującej. Rcsły i rosną wkłady inwestycyjne Państwa Ludowego w rolnictwo Lu­ belszczyzny. Podczas gdy w ciągu 20-lecia międzywojennego zelektry­ fikowano w wojew. lubelskim tylko 50 wsi, to pod koniec realizacji planu 6-letniego zelektryfikowano 862 wsie. Obecnie zelektryfikowa­ nych jest blisko 35% wsi, a do roku 1965 będzie zelektryfikowane 66% wsi. Uległa zasadniczej zmianie i baza techniczna naszego rolnictwa. Ilość siewników z 1300 szt., przed wojną, znajdujących się przeważnie u obszarników i bogatych chłopów, wzrosła w roku 1954 do 14.660. Chłopi pracujący pod kierownictwem rad narodowych włożyli wiele

wysiłku w zagospodarowanie ziemi tomaszowskiej, hrubieszowskiej

i włodawskiej, powiatów zniszczonych przez okupanta i bandy faszy­ stowskie. Zorganizowano w tych powiatach wielkie Państwowe Gospodar­ stwa Rolne, jak zespół Machnów, Sosnowica d inne. W zakresie meliora­ cji uregulowano 938 km rzek, zbudowano 90 km wałów przeciwpowo­ dziowych. Do roku 1954 zagospodarowano 28 tys. ha łąk oraz zdreno­ wano 2.700 ha gruntów ornych. Rozpoczęto w tym okresie budowę ka­

(18)

nału Wieprz—Krzna, inwestycji, która niewątpliwie podniesie poziom gospodarki łąkowej Lubelszczyzny. Zlikwidowano również około 30 tys. ha odłogów. Chłopi pracujący naszego województwa z coraz większym zaufaniem odnosili się do spółdzielczości produkcyjnej. Pomimo jeszcze poważnych braków i niedcmagań w jej rozwoju na naszym terenie ilość spółdzielni stale wzrasta. Dziś jest ich 207, gospodarują one na 17 tys. ha ziemi.

Rady narodowe dały duży wkład pracy w rozwój sieci szkół, świetlic, bibliotek. W okresie końcowym realizacji planu 6-letniego wzrosła ilość szkół podstawowych do 1.890, w tym szkół 7-klasowych mieliśmy do 1954 r. 1.180, gdy w roku 1939 szkół 7-klasowych było tylko 302. Prawie czterokrotnie wzrosła sieć szkół 7-klasowych w porównaniu z okresem przedwojennym. Ponad 82% dzieci naszego województwa już w tym czasie realizowało program szkoły siedmioklasowej. Powstała w tym okresie 70 szkół zawodowych różnych specjalności. Rozszerzona została sieć szkół rolniczych. Przed wojną szkoły rolnicze kończyło rocznie w wojew. lubelskim około 200 uczniów, a w roku 1954 ukończyło 1.700 absolwentów1 tych szkół, zasilając kadry fachowców potrzebnych na­ szemu rolnictwu.

Trzeba stwierdzić, że wkład rad narodowych w budownictwo socja­ listyczne był tym większy, im bardziej ich działalność polityczna, gospo­ darcza i oświatowo-kulturalna przeniknięta była troską o umocnienie sojuszu robotniczo-chłopskiego. Rady Narodowe Lubelszczyzny tym lepiej wypełniały swoje podstawowe zadanie, im lepiej wciągały najszersze masy pracujące miast i wsi do bezpośredniego udziału w zarządzaniu gospodarką.

Wzmożona pomoc władzy ludowej dlä rozwoju naszej gospodarki, szczególnie dla rolnictwa, dała już pomyślne rezultaty po uchwałach IX Plenum i po II Zjeździe PZPR. Nakreślony przez II Zjazd PZPR szeroki program przegrupowania sił, które pozwoliłyby na wydatny wzrost produkcji rolniczej oraz przemysłu towarów powszechnego spo­ życia — jako niezbędnego warunku podniesienia stopy życiowej mas pracujących, otwierał również nowy okres w całokształcie działalności rad narodowych. W okresie tym przedstawione były przed nimi o wiele większe wymagania, zwiększone zostały ich możliwości, podniesiona ich rola.

Osiągnęliśmy w wielu dziedzinach lepsze wyniki, dzięki wzmożonej aktywności rad narodowych i lepszym wykonaniem planowych zadań gospodarczych. W dziale rolnictwa został zwiększony w dużej mierze udział roślin przemysłowych i pszenicy w ogólnej produkcji. Zasiewy pszenicy wzrosły ze 124 tys. ha — do 140 tys. ha. Produkcja czterech podstawowych zbóż zwiększyła się o 120 tys. ton w stosunku do roku 1953. Osiągnięcia te uzyskano poprzez zagospodarowanie odłogów i zastosowa­ nie w szerszym zakresie niż w poprzednim okresie nowoczesnych zabie­ gów agrotechnicznych.

Rok 1954 miał przełomowe znaczenie dla dalszego umocnienia rad narodowych jako organów władzy państwa robotniczo-chłopskiego. Do­ konana została reforma podziału administracyjno-terytorialnego kraju oraz przeprowadzone zostały w dniu 5 grudnia 1954 r. wybory pow­

(19)

szechne do rad narodowych wszystkich stopni. Reforma podziału admi­ nistracyjno-terytorialnego, powołanie gromadzkich rad narodowych oraz ¡przeprowadzenie po raz pierwszy powszechnych, równych, bezpośred­ nich i tajnych wyborów do rad narodowych — to wszystko miało olbrzy­ mie znaczenie polityczne. Powołanie gromadzkich rad narodowych pozwoliło lepiej poznać problemy i potrzeby terenu. Reforma stworzyła możliwości skuteczniejszej pomocy rad narodowych o dalszy wzrost produkcji rolniczej w umacnianiu i rozwoju spółdzielczości produkcyj­ nej, stworzyła warunki wzmożenia aktywności politycznej mas pracują­ cych wsi, przyczyniła się do dalszej demokratyzacji całej struktury pań­ stwowej i do wzmożenia aktywności wszystkich ogniw władzy ludowej, podnosząc bardziej autorytet rad narodowych.

W wyniku wyborów rozpoczęło pracę 736 nowo powstałych gro­ madzkich rad narodowych, przy liczbie 13.090 radnych. Spośród 15.465 wybranych łącznie członków rad w województwie lubelskim 9.839, tj. prawie 2/3 przypadło na członków rad gromadzkich. Udział chłopów w radach narodowych wszystkich szczebli wynosił przeszło 65%. W toku kampanii wyborczej pokazaliśmy ludności, jak szeroki zakres spraw ważnych dla każdego obywatela załatwiają rady. Wykazaliśmy w naszej propagandzie przedwyborczej to, co stało się nowe w pracy rady i sta­ nowiło o sile rady — jej coraz lepszą więź z ludnością.

Czas nie stał w miejscu. Dzień p>o dniu biegły daty w nowym 1956 roku. Trzeba było pełnymi garściami brać doświadczenie i przestrogi minionego okresu, by start do nowych, trudnych zadań nastąpił jak najszybciej.

Nowy plan 5-letni realizowały rady narodowe ze znaczną już sumą doświadczeń, silniejsze o więź z masami. Trudności i błędy w działal­ ności rad narodowych jednakże i w tym okresie w wielu wypadkach występowały jaskrawo. Poważna przyczyna tkwiła w tym, że rady naro­ dowe nie były w stanie wywiązać się w .pełni ze swych obowiązków wobec ludności.

Nie mogły one stać się w pełni skutecznym narzędziem rozwijania inicjatywy mas w zwalczaniu biurokratyzmu i rozwijaniu w szerokim zasięgu kontroli społecznej. Nadmierna centralizacja naszego życia i sy­ stem u zarządzania, krępowała w twórczej inicjatywie rady narodowe. Spętanie ogromną ilością wskaźników i zarządzeń, ustalanych centralnie przez poszczególne resorty, stawiało trudności radom narodowych w sa­ modzielnym działaniu. Kierowane do rad narodowych wskaźniki nie tylko przekraczały niezbędne minimum, lecz dotyczyły nawet indy­ widualnych szczegółów gospodarki terenowej. W tych warunkach uchwa­ ły rad narodowych w sprawie planów gospodarczych były jedynie zbior­ czym zestawieniem wskaźników nadesłanych przez organy wyższego stopnia. Podobnie przedstawiała się sprawa uchwalania budżetów tere­

nowych. Sytuacja w tym zakresie zaczęła się zmieniać od 1956 r. Włą­ czenie 'powiatowych rad narodowych do bezpośredniego współzawod­ nictwa w pracach decentralizacyjnych przyczyniło się do szerszej mobi­ lizacji działaczy rad narodowych. Szukano właściwych rozwiązań, m ają­

(20)

Wzrosło wydatnie zainteresowanie problematyką rad narodowych. Uchwała Rady Ministrów z dnia 3 października 1956 r. miała zasadnicze znaczenie w procesie rozszerzania uprawnień rad narodowych. Usta­ nowiono nowe zasady planowania i budżetowania terenowego. Uregu­ lowane zostały trzy zasadnicze zagadnienia, które wyraźnie pomagały Wojewódzkiej Radzie Narodowej i terenowym radom narodowym w pręż­ niejszym i bardziej twórczym działaniu. Wprowadzono zasadę samodziel­ nego ustalania terenowych planów i budżetów przez rady narodowe. Uchwała zobowiązywała właściwych ministrów do przekazania szeregu zadań radom narodowym. Rady narodowe zostały również upoważnione do przekazywania swych zadań gospodarczych radom niższych stopni. Zniesione zostały wiążące limity dla budżetów terenowych. Rada naro­ dowa mogła swobodniej dysponować ogólną pulą kredytów budżetowych

na szczególne kierunki działalności.

W toku realizacji uchwały Rady Ministrów z dnia 3 października 1956 r. Wojewódzka Rada Narodowa przekazała radom narodowym miej­ skim i powiatowym, przedsiębiorstwa przemysłu gastronomicznego i pie­ karniczego, przedsiębiorstwa transportu handlu wewnętrznego, w dzie­ dzinie budownictwa — różne będące w terenie zjednoczenia przemysłu drobnego, przedsiębiorstwa przemysłu materiałów budowlanych o zna­ czeniu lokalnym, w dziedzinie oświaty — szkoły zawodowe i technika podległe resortowi oświaty oraz w dziedzinie zdrowia — zakłady służ­ by zdrowia.

Nie doprowadziła jednak uchwała do końca sprawy przekazywania zadań na szczebel niższy — do rad gromadzkich. Znacznie większe usa­ modzielnienie gospodarki rad narodowych znalazło wyraz w uchwale Rady Ministrów z dnia 10 września 1957 r. o zadaniach planowych w za­ kresie gospodarki terenowej na 1958 r. Uchwała ta pozostawiła radom narodowym dużą swobodę w ustaleniu zadań planowych i źródeł gospo­ darki terenowej.

Zmiany zachodzące w systemie zarządzania przyczyniły się do znacz­ nego ożywienia działalności rad narodowych Lubelszczyzny. Przede wszystkim zwiększyła się ich gospodarność i umiejętność mobilizowania inicjatywy społecznej. Świadczy o tym rozwój przemysłu terenowego i rzemiosła, spółdzielczości pracy, szeroki zasięg różnego rodzaju czynów społecznych, rozwijająca się inicjatywa w kierunku ożywienia zaniedba­ nych miast i miasteczek.

VIII Plenum КС PZPR przyniosło pod tym względem -radykalną poprawę. Rady poczuły wówczas iż stają się odtąd coraz bardziej praw ­ dziwymi gospodarzami terenu, lepiej i systematyczniej wyzwalając siły społeczne do wykonawstwa zadań społecznych i gospodarczych. Do­ niosłe przeobrażenia, które zapoczątkowało VIII Plenum КС PZPR, przy­ wróciły całkowicie zaufanie mas i wiarę w ich społeczną i patriotyczną dojrzałość. To jest główna, najbardziej brzemienna w pozytywne skutki cecha naszego życia. Z niej biorą swoje źródła postanowienia o decentra­ lizacji, rozszerzaniu uprawnień terenowych organów władzy, o samo­ rządzie robotniczym i chłopskim, o ochronie praworządności ludowej. Ustawa z dnia 25 stycznia 1958 r. o radach narodowych (Dz. Ust. nr 5

(21)

poz. 16). stanowi dalszy zasadniczy krok w zakresie rozszerzenia upraw­ nień rad narodowych.

W mechanizmie rad narodowych zachodzą szybkie i poważne zmiany. Wybory do sejm u w 1957 r. i wybory do rad narodowych w 1958 r. były wspaniałym zwycięstwem i sukcesem Frontu Jedności Narodu.

Wszystkie patriotyczne siły narodu opowiedziały się zdecydowanie za budownictwem socjalistycznym, za demokracją socjalistyczną. Byt to dowód wielkiego zaufania społeczeństwa do kierownictwa Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, dowód zaufania do stronnictw sojusz­ niczych PZPR — Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego. Zwycięstwo wyborcze partii i sprzymierzonych z nią sił politycznych było nowym dowodem siły naszego ustroju i zacieśnia­ nia się więzi partii ze społeczeństwem.

Kandydaci byli wysuwani w klimacie swobody i w atmosferze gos­ podarskiego rozsądku. Na terenie województwa odbyło się 4890 zebrań na wsi i w mieście, w którym wzięło udział ponad 420 tys. wyborców, w tym około 36 tys. kobiet. Na zebraniach tych wysunięto 20.200 kon- dytatów do rad narodowych na liczbę radnych 15.751. W tej liczbie należało: do PZPR — 5.993, itj. 38,6%, do ZSL — 3.122, tj. 19,4°/or do SD — 103, tj. 0,6%, bezpartyjnych — 6.533, tj. 41,4% — razem 15.751.

Skład rad narodowych w poszczególnych okresach ulegał pozytyw­ nej zmianie. Zwiększała się ilość robotników i chłopów oraz przedsta­ wicieli inteligencji pracującej i młodzieży, którzy wnoszą dużo inicja­ tywy w działalność rad narodowych *.

Nowy okres pracy Wojewódzkiej Rady Narodowej i rad wszystkich szczebli niósł za sobą nieporównanie większe możliwości ich więzi ze społeczeństwem oraz rozwoju pożytecznych inicjatyw w różnych dzie­ dzinach życia Lubelszczyzny.

Znaczna zmiana metod budownictwa socjalizmu podjęta przez VIII Plenum, rozwijana i konkretyzowana przez uchwały IX, X i XI Ple­ num КС, wpłynęło na rozwój społecznych form wzrostu aktywności i inicjatywy mas pracujących, wzmocnienie ich samorządności, zwięk­ szenie faktycznego udziału ludzi pracy w kierownictwie rozwojem spo­ łecznym.

Jedną z form dotarcia rad narodowych do szerokich mas ludowych oraz form kontroli społecznej są komisje rad narodowych. O tym jak ważnym organem są te komisje — mówi nam wyraźnie Konstytucja PRL, której art. 43 głosi: „Rady narodowe powołują komisje dla poszcze­ gólnych dziedzin swojej działalności. Komisje rad narodowych utrzy­ mują stałą i ścisłą więź z ludnością, mobilizują ją do współudziału w realizacji zadań rady, wykonują z ramienia rady kontrolę społeczną oraz występują z inicjatywą wobec rady i jej organów”.

Trzeba powiedzieć, że komisje w woj. lubelskim w poprzedniej ka­ dencji, jak i obecnie, mają za sobą ogrom pracy, tak w swej działalności

* Na pierwszej sesji WRN w dniu 8 III 1958 wybrano Prezydium w nastę­ pującym składzie: Przewodniczący — Paweł Dąbek, Zastępcy Przewodniczącego — Bolesław Nazimek i Jan Kisielewicz, Sekretarz — Edward Zając. — PrzyD. Red.

(22)

kontrolnej, jak również przez występowanie z inicjatywą wobec rad narodowych czy prezydiów. Na rachunek osiągnięć komisji należy zapisać również szeroką działalność w mobilizowaniu ludności do podejmowania i przeprowadzania czynów .społecznych z dziedziny budowy dróg, melio­ racji budownictwa szkół, szpitali itp. Wkład pracy komisji w różne dzie­ dziny społeczne i gospodarcze to realna i konkretna pomoc radom naro­ dowym w trudnej walce o coraz lepsze zaspokojenie pdtrzeb ludności. Działalność komisji tego typu występowała u nas w wielu radach naro­ dowych wszystkich szczebli, od gromadzkich do wojewódzkiej włącznie. W Wojewódzkiej Radzie Narodowej spośród 10 komisji działających wyróżniły się w swej pracy komisje rolnictwa, oświaty, przemysłu i rze­ miosła oraz zdrowia. Komisja rolna Woj. RN zajmowała się intensywnie pracą Państwowych Gospodarstw Rolnych, w poprzednim zaś okresie działalnością ośrodków maszynowych. Sygnalizowała o rozrzutnej gos­ podarce PGR w Machnowie i Sosnowicy. Komisja ta interesowała się zagadnieniem wymiany gruntów i w trudniejszych sytuacjach przycho­ dziła w tych sprawach я pomocą. Podjęła szereg uchwał w kierunku wzmocnienia pracy polityczno-uświadamiającej wśród pracujących chło­ pów oraz wniosków, których realizacja 'pomogła do usprawnienia np. transportu w PGR Poturzyn, rozładowania trudności magazynowych w GS w Krynicach (pow. tomaszowski) i w innych ośrodkach naszego województwa. Podejmowano w tej komisji inne formy pracy, polega­ jące na organizowaniu wyjazdowych posiedzeń komisji, łącznie z powia­ towymi komisjami.

Można cytować wiele przykładów dobrej pracy innych komisji rol­ nych, jak np.: w powiecie zamojskim, lubartowskim, chełmskim, lubel­ skim i tomaszowskim. Na skutek dalszych kontroli przeprowadzonych przez komisje rolne usuwano wiele błędów i niedociągnięć przy rozdzie­ laniu nawozów sztucznych, dostarczaniu części zamiennych do narzędzi rolnicznych, usprawniano przygotowania do kampanii siewnej, żniwno- omłotowej, pomagano chłopom w podejmowaniu nowych, zespołowych form pracy itp.

Komisja oświaty Woj. RN w wyniku .przeprowadzonych kontroli występowała do Prezydium Woj. RN z opracowanymi wnioskami. Komisja przeprowadzała m. in. kontrole domów dziecka, internatów szkolnych, interesując się żywo warunkami życia i pracy młodzieży.

Poważne osiągnięcia woj. lubelskiego w dziedzinie służby zdrowia są w dużej mierze wynikiem piracy rad narodowych i komisji zdrowia.

Warto do osiągnięć w tej dziedzinie podać kilka przykładów. Ilość łóżek w szpitalach w powiecie zamojskim wzrosła od roku 1945 czte­ rokrotnie, powstały nowe ośrodki zdrowia, przychodnie specjalistyczne, przyzakładowe ambulatoria. W Lublinie powstały nowe kliniki, jak oku­

listyczna czy neurologiczna. Powstaje coraz więcej spółdzielni zdrowia we wsiach. Zjawiska te należy ocenić jako bardzo pozytywne na tle potrzeb ludności, zwłaszcza wiejskiej. Komisje zdrowia w powiatach takich, jak: bialski, kraśnicki i puławski, przeprowadzały kontrolę kolonii letnich, badały stan sanitarny zakładów. Komisja pracy i pomocy społecznej badała, jak wykorzystano fundusz przeznaczony na bezpie­

Cytaty

Powiązane dokumenty

3) niezwłoczne czyszczenie i odkażanie środków transportu i sprzętu wykorzystywanych do transportu drobiu lub innych ptaków, ich mięsa, paszy, ściółki lub

– Kodeks postępowania administracyjnego, zwanej dalej kpa, Wojewoda Łódzki zawiadamia, że na wniosek Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A., z

2.1 W 2018 roku organy administracji rządowej szczebla wojewódzkiego, organy jednostek samorządu terytorialnego, podmioty lecznicze oraz przedsiębiorcy wykonywali

od daty ukazania się obwieszczenia na tablicy ogłoszeń Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy Polkowice, Urzędu Gminy Gaworzyce,

5) transportu świń po drogach publicznych lub wewnętrznych, z wyłączeniem dróg wewnętrznych w gospodarstwach, z wyjątkiem drogowego lub kolejowego tranzytu świń bez rozładunku

Kuraś Małgorzata Ekert Anna Ekert Karol Józef Molendowski Franciszek Zubrzycki Paweł Marian Gmina Miejska Wrocław Prezydent Wrocławia Gmina Miejska Wrocław.. Prezydent Wrocławia

1319 0,0295 Skarb Państwa - właściciel Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe - Nadleśnictwo.. Oborniki Śląskie -

Owe dezintegrujące czynniki organizacyjno-funkcjonalne i polityczne, utrudniające działalność rad narodowych, wpłynęły na zmianę pierwotnej koncepcji w dziedzinie ustroju