• Nie Znaleziono Wyników

"Sfinks" w latach 1908-1913

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Sfinks" w latach 1908-1913"

Copied!
37
0
0

Pełen tekst

(1)

Petrozolin-Skowrońska, Barbara

"Sfinks" w latach 1908-1913

Rocznik Historii Czasopiśmiennictwa Polskiego 2, 115-150

1963

(2)

BAR BARA P E T R O Z O L IN -SK O W R O N S K A

„SFINK S“ W LATACH 1908— 1913 1

Czasopismo literackie, artystyczne i naukowe „Sfinks“ wychodziło* w Warszawie w latach 1908— 1917. Założycielem pisma oraz jego w y­ dawcą i redaktorem do roku 1913 w łączn ie2 był W ładysław Bukowiń­ ski (Selim )3. Ten znany wówczas poeta, k ry ty k i działacz oświatowy w roku 1907 postanowił w ydaw ać miesięcznik zbliżony pod względem form alnym przede w szystkim do „Chim ery“' Miriama i nieco do- kon­ serw atyw nej „Biblioteki W arszaw skiej“, a przeznaczony — podobnie jak te dwa pisma — dla inteligencji. O racji bytu „Sfinksa“ na w ar­ szawskim ry n k u w ydawniczym miał decydować przede wszystkim od­ m ienny program w zakresie litera tu ry i sztuki ^— w wielu punktach w yraźnie przeciwstawiony „Chimerze“ . Nie bez znaczenia pozostawała

1 A rtykuł stanow i fragm ent m onografii „Sfinksa” z lat 1908— 1913, obejmuje w ięc tylko niektóre w ybrane problem y dotyczące tego pism a, takie jak: sprawy redakcyjne i wydaw nicze, form alną analizę pism a oraz próbę określenia jego oblicza społeczno-politycznego.

2 W latach 1914— 1918 w ydaw cą „Sfinksa” był A ugust Popławski, a redaktorem W ładysław K łyszewski. Pism o nosiło podtytuł: „miesięcznik poświęcony sprawom społecznym, literaturze i sztuce”.

3 W ładysław B u k o w i ń s k i (1871— 1927). poeta, krytyk literacki i teatralny, publicysta, pedagog i działacz ośw iatow y. Ukończył studia prawnicze na U niw er­ sytecie W arszawskim. W czasie studiów działacz kółek młodzieżowych, będących przede w szystkim pod w pływ em Świętochowskiego. W spółpracował m. in. z „Blu­ szczem ”, „Głosem”, „Przeglądem Tygodniowym ”, „Biblioteką W arszawską”, „Ga­ zetą H andlową”. W roku 1899 wraz z. S. Stępowskim , W. Sieroszewskim i innym i udziałowcam i nabył „Prawdę” od A. Świętochowskiego. B ył członkiem redakcji tego tygodnika, a w roku 1906 jego redaktorem naczelnym. W latach 1906—1907 był dyrektorem szkoły realnej „Zrzeszenie” w W arszawie. Brał czynny udział w w alce o szkołę polską. B ył jednym z założycieli Związku Nauczycielstw a Polskiego (1906) i członkiem redakcji m iesięcznika pedagogicznego pod redakcją Stanisław a K alinow skiego pt. „Nowe Tory” oraz działaczem Tow arzystw a Kursów Naukowych i Tow arzystw a Kultury Polskiej. W tym okresie politycznie związany był z Polskim Zjednoczeniem Postępowym . Ogłosił m.· in. tom y poezji Na ‘przełomie, Na greckie j fali i in.

(3)

116 B A R B A R A P E T R O Z O L IN l-S K O W R O Ń S K A

również inna postawa polityczna, m ająca kontrastow ać z ugodową po­ stawą „Biblioteki W arszaw skiej“.

P rojektem w ydaw ania nowego -miesięcznika kulturalnego' zaintere­ sował Bukowiński wielu w ybitnych ludzi, m. in. Stefana Żeromskiego, Edw arda Abramowskiego, Ignacego- Chrzanowskiego-, Ignacego- M atu­ szewskiego czy Jan a Lorentowicza. Pierw sze prospekty inform ujące 0 piśmie, k tó re ukazały się jeszcze w 1907 roku, zapewniały, że ludzie ci znajdą się w śród najbliższych jego- współpracowników. Aresztowanie Bukowińskiego, pozostające w ścisłym związku ze spraw ą bojkotu szkol­ nego 4, przesunęło term in rozpoczęcia wydawnictwa. Pierw szy zeszyt „Sfinksa“ ukazał się więc dopiero w styczniu 1908 roku.

Rok 1908 przyniósł pewne zmiany w w achlarzu warszawskich pism kulturalnych. Przede wszystkim ukazał się ostatni, pożegnalny num er „Chimery“. Zaprzestanie wydawnictwa, k tóre stanowiłoby dla „Sfinksa“ najpoważniejszą konkurencję, ułatwiło nowemu miesięcznikowi start. „Sfinks“ przez wielu czytelników został pow itany jako następca pisma M iria m a5. W roku 1908 oprócz „Sfinksa“ pow stały w W arszawie jeszcze cztery czasopisma ku ltu raln e: miesięcznik naukowy, społeczny i literacki po-d redakcją Z. Pietkiewicza, pt. „K u ltu ra“ ; „Witeź“ , dw utygodnik poli­ tyczno-społeczny i literacko-artystyczny pod redakcją G. Daniłowskiego; „L iteratura i Sztuka“, tygodniowy dodatek do „Nowej G azety“', redago­ w any przez J. Lorentowicza, oraz „K u ltu ra Polska“ —: organ Towarzy­ stwa K u ltu ry Polskiej — miesięcznik pod redakcją A. Świętochowskiego. Jednoczesne powstanie- ty lu pism poświęconych kulturze było- w yni­ kiem nie tylko korzystnych zmian w sytuacji prasy po roku 1905, które przyczyniły się do wzrostu ty tu łó w czasopism rozmaitego- typu, ale przede wszystkim stanowiło w yraz „frontu na k u ltu rę “. Wzmożenie zaintereso­ wań właśnie tą dziedziną było charakterystyczne dla okresu, który n a ­ stąpił po- upadku rew olucji 1905 roku. „Biblioteka W arszawska“ stw ier­ dza w roku 1908: „Hasło- chwili bieżącej streszcza jeden wyraz: kultura. Brzmi on wszędzie. Na łamach wszystkich pism polskich, na sztandarach bojowych wszystkich partii i stronnictw. Mówi się i pisze o kulturze

4 Bukowiński został aresztowany w k w ietniu 1907 roku podczas zebrania de­ legatów organizacji m łodzieżowych w spraw ie bojkotu szkolnego. Zebranie odby­ w ało się na . teren ie prowadzonej przez B ukow ińskiego szkoły „Zrzeszenie” (AGAD—GGW 106718, k. 6— 12).

5 M ówią o tym notatki prasow e na tem at „Sfinksa”. „Kurier W arszawski” pisał: „Nowe czasopism o obejm uje puściznę po «Chimerze» i w tym kierunku będzie pracowało i rozwijało się po sw ojem u, m oże mniej dążąc ku wyżynom arystokratyzmu literacko-artystycznego i bardziej zstępując na rodzime szlaki 1 zagony” („Kur. War.”, 1908, nr 37). Podobne stanow isko zajął „Świat” (1908, nr 22, s. 12) i in. Mówi o tym również redakcja „Sfinksa”: „Ci i owi [...] uw ażali «Sfinksa» za epigona «Chimery»...” („Sfinks”, 1912, z. 59, s. 317).

(4)

, д а Ж 8 " W L A T A C H 1908-^1913 117

w ogóle, o k u ltu rze narodowej w szczególności, o zadaniach i k ie ru n ­ kach usiłowań ku ltu raln y ch “ 6.

Przyczyny tego zjawiska tkw iły przede wszystkim w sferze zjawisk politycznych. W okresie reakcji i terroru, k tóry nastąpił po klęsce re ­ wolucji 1905—1907, działalność na polu k u ltu ry stała się w zasadzie jedyną tolerowaną przez władze drogą działalności społecznej7. Poza ty m przegrańa rew olucji przyniosła w pew nym stopniu kryzys postaw politycznych — stąd też przesunięcie zainteresowań z polityki na k u l­ turę.

Określenie celu pracy kulturalnej, jej form oraz samo' sprecyzowa­ nie istoty tej pracy było· różne w rozm aitych środowiskach p arty jn y ch s. W ydaje się, że dwie biegunowo różne postawy w tej spraw ie to postawa Narodowej Demokracji i PPS. Endenckie hasło> pracy ku ltu raln ej w y­ suwane w ty m okresie było w yrazem koncepcji ugody z caratem i roz­ woju narodowości polskiej w ram ach państw a rosyjskiego. Hasło pracy ku ltu raln ej w ysuw ane przez kręgi inteligencji, będącej pod w pływami PPS, miało· inną wymowę. Postulow ana tu potrzeba podnoszenia k u l­ tu ry nie oznaczała rezygnacji z walki politycznej i była raczej w iązana z potrzebami tej walki ?.

Powstanie „Sfinksa“ było również jednym z przejaw ów „frontu na k u ltu rę “. W pierwszym w stępnym artykule, zatytułow anym niedw u­ znacznie: Lecz zaklinam, niech żyw i nie tracą nadziei...10, stwierdza się, że działalność na polu k u ltu ry może być najlepszą odpowiedzią „na nie­ powodzenia c h w i l o w e [podkr. m oje — B. P. S.] w dziedzinie polityki p raktycznej“ u . W w arunkach przegranej rew olucji to stw ierdzenie ma oczywiście w yraźną wymowę.

Najważniejszym celem, któ ry nowy miesięcznik postawił sobie, było „badanie i odbijanie“ polskiej twórczości współczesnej w1 jej wszystkich

6 „Biblioteka W arszawska”, 1908, z. 2, s. 43.

7 „[...] po której stąpając ostrożnie, odbarwiając się gorliw ie ze wszelkich kolorów, można jeszcze utrzym ać się w kolei legalnej [...]” ■— jak stwierdza „Wi- teź”, 1908, z. 1, s. 3.

8 P ew n e odbicie tej sytuacji znaleźć można w następującym sform ułowaniu „Biblioteki W arszawskiej” : „Należy [...] przede w szystkim sprecyzować samo po­ jęcie kultury narodowej, którą dzisiaj każdy na swój sposób rozumie. Tak np. dla jednych pracą dla k ultury narodowej jest szerzenie zasad socjalistycznych, krzew ienie bezw yznaniow ości i w alk a z religią quand m ê m e. D la innych znów pracą dla k ultury będzie niew olnicze naśladowanie obcych w e w szystkim wzorów i zapatrywań dalekich od nas”, „Biblioteka W arszawska”, 1908, z. 2, s. 415.

9 Por. „Witeź”, 1908, z. 1, artykuł w stęp ny G. Daniłowskiego. 10 „Sfinks”, 1908, z. 1, s. 1. '

(5)

118 B A R B A R A P E T R O Z O L IN -S K O W R O Ń S K A

przejawach, gdyż — zdaniem redakcji — właśnie ta twórczość stanowi najlepszy dowód życia narodu L\ Redakcja, zapewniając, że nowe pismo będzie uwzględniać wszystkie kierunki w literaturze i sztuce oraz udostępni swe łam y ludziom o najrozm aitszych postawach — m usiała również podkreślić apartyjność pisma 13.

. Założony przez redakcję eklektyzm w pływał na niejednolitość zgło­ szonego przez nią program u. Była ona’ widoczna, przede w szystkim w pro­ gramie literackim. Z jednej strony zawierał on bowiem podkreślenie spo­ łecznych źródeł lite ra tu ry i jej, społecznej r o l i 14 przy jednoczesnym w y­ raźnym odcięciu się od hasła „sztuka dla sztuki“ 15, co związane było z reakcją na modernizm po· 1905 roku; z drugiej zaś ograniczał się do jedynego kryterium : w artości artystycznej, co szło w parze z podkreśle­ niem równorzędności wszystkich kierunków i prądów literackich 16.

Tak więc program dotyczący treści pisma, który w ysunęła redakcja „Sfinksa“, zawierał sprzeczne elem enty i mimo prób sprecyzowania własnego, jednoznacznego stanowiska eklektyzm w nim dominował. Eklektyzm ten zaciążjd poważnie na piśmie i był — jak się w ydaje — główną przyczyną, dla której wokół „Sfinksa“ nie powstało środowisko twórcze. Nie pozostawał jednak w sprzeczności z zadaniem, które pismo sobie postawiło·, a którym mdalo· być wyłącznie służenie „wielkiej spra­ wie podniesienia u nas k u ltu ry umysłowej i artystycznej“ 17. Zadanie to pozostaje w bezpośrednim związku ze spraw ą kręgu czytelników. P ro g ra­ mowo „Sfinks“ przeznaczony był dla inteligencji znajdującej się nie tylko na terenie K rólestw a Kongresowego, lecz i poza nim. Zjednaniu tego czytelnika m iała służyć przede wszystkim interesująca i zróżnico­ wana zawartość pisma. Nie bez znaczenia był jednak system organizacji kolportażu, atrakcyjność prem ii dla prenum eratorów , akcje wydawnicze, zmierzające do> zbliżenia pisma z czytelnikami, czy staranne graficzne opracowanie miesięcznika.

•12 Tamże, s. 3.

13 Pism o odgradza się od wszelkiego „sekciarstwa politycznego” (prospekt do R. 1908). Redakcja stwierdza w ielokrotnie, że pism o w olne będzie od „zabarwień” i „tendencji partyjnych” (m. in. „Książka”, 1907, z. 12, s. 506). Trzeba podkreślić, że m anifestow anie apartyjności stosow ane było wówczas przez niem al wszystkie pism a kulturalne.

14 „Sfinks”, 1908, z. 1, s. 3 („Jesteśmy św iadkam i odwiecznego niem al zjawiska oddziaływania w zajem nego społeczeństw a na tw órców i tych ostatnich na spo­ łeczeń stw o”).

15 Tamże. '

18 Tamże, s. 5. Również wkładka redakcyjna do zeszytu 5. 17 „Sfinks”, 1908, z. 5 — w kładka redakcyjna.

(6)

„ S F IN K S " W L A T A C H 1908— 1913 119

SPRAW Y REDAKCYJNE I WYDAWNICZE

R e d a k c j a . R edaktor naczelny „Sfinksa“ i jednocześnie jego w y­ dawca W. Bukowiński do października 1913 roku był także redaktorem odpowiedzialnym. Od października 1913 r. do końca roku redaktorem odpowiedzialnym by ł Józef K otarbiński. Zmiana ta nastąpiła w związku z konfiskatą 70 zeszytu „Sfinksa“ i wytoczeniem W. Bukowińskiemu spraw y sądowej, nie zmieniała jednak jego faktycznej r o l i 18. Obok za­ łatw iania problem ów finansowych związanych z w ydaw aniem pisma, które ciążyły na Bukowińskim jako· wydawcy, obok kłopotów z cenzurą, które przypadły m u w udziale jako* redaktorow i odpowiedzialnemu, na nim faktycznie spoczywał niemal cały ciężar pracy redakcyjnej. Buko­ wiński utrzym yw ał osobisty kontakt z a u to ra m i19, pisał listy w celu ustalenia współpracy z n im i20, w ysyłał egzemplarze do korek ty au to r­ skiej i t p . 21 Praca, k tó r ą . w kładał w redagowanie „Sfinksa“, była więc różnorodna i niewątpliwie bardzo duża. W pracy redakcyjnej i w ydaw ­ niczej pomagał Bukowińskiem u sekretarz redakcji. W latach 1908— 1911 funkcję tę pełniła M aria Bukowińska. Po· jej śmierci sekretarzem red ak ­ cji „Sfinksa“ został poeta Roman Kreczmar, a w końcu 1913 roku p ierw ­ szym sekretarzem W anda Stokowska, drugim zaś Ja n Fryling. Drugi sekretarz miał być jednocześnie przedstawicielem redakcji na Galicję.

Indyw idualne kierownictwo· Bukowińskiego· nie wykluczało pewnej roli w redagow aniu „Sfinksa“ zespołu redakcyjnego, k tóry w latach 1908— 1910 stanowili: Edw ard Abramowski, Ignacy Chrzanowski, Ignacy Matuszewski, Stefan Żeromski i arty sta m alarz Jan Rembowski, czuwa­ jący nad graficzną stroną pisma. W roku 1911 w skład redakcji wchodzili: lgnący Chrzanowski, Ignacy Matuszewski, Rafał Radziwiłłówicz i A ureli Drogoszewski, a w edług notatki z października 1913 roku: „prof. Ignacy M atuszewski z Warszawy, prof. Ignacy Chrzanowski z K rakow a i prof. J a n Kasprowicz ze Lwowa“ 22.

M ateriały zaw arte w piśmie sugerują, że inny charakter m iała współ­ praca zespołu redakcyjnego z redaktorem i wydawcą „Sfinksa“ w latach 1908—1909, in n y zaś w r. 1913. Ogólny k ierunek zmian, jakie zaszły

18 Zeszyty 71 i 72 W. Bukow iński podpisywał jako „kierownik naczelny i w y ­ dawca”.

18 N a podstawie relacji A. Boleskiego.

20 L ist W. B ukow ińskiego do G. D aniłow skieg z dn. 19 II 1914 r., Bibl. Nar. w Warszawie, sygn. 2983.

21 List W. B ukow ińskiego do Zuzanny Rabskiej z dr. 6 VII 1909 r., Bibl. Nar.

w Warszawie, sygn. 2723. .

(7)

1 2 0 B A R B A R A PE T R O Z O Ł IN t-S K O W B O Ń S K A

w okresie między tym i datam i —· to przechodzenie od luźnego związku do ściślej określonych form współpracy. Tak więc notatki z lat 1908— 1909 mówią o zespole, k tó ry bierze „bliski udział w pracach i troskach re ­ dakcji“, a w notatce z r. 1913 mówi się o komitecie redakcyjnym i od­ różnia się go od zespołu współpracowników. Te zmiany zgodne były z ogólną tendencją zmian w dziedzinie organizacji redakcji, która m iała miejsce w pismach warszawskich podobnego ty p u w tam ty m okresie. Na ta k ą tendencję w skazuje m. in. Projekt działalności Towarzystwa Litera­

tów i D ziennikarzy Polskich w W a rsza w ie2S, postulujący zastąpienie

luźnego związku współpracowników pisma z redakcją związkiem bliżej sprecyzowanym w umowach, określających w zajem ne obowiązki w y­ dawcy i pracowników redakcji.

Na czym konkretnie polegała praca zespołu redakcyjnego w pierw ­ szym i drugim okresie, dokładnie trudno jest ustalić, pewne jest jednak, że różny był w kład w pracę redakcji poszczególnych osób formalnie wchodzących w jej skład.

Ignacy Matuszewski i Ignacy Chrzanowski związani byli z redakcją „Sfinksa“ przez cały okres 1908— 1913. W skazuje na to ich rzeczywisty udział w pracach redakcji oraz w organizowanej ż inicjatyw y redakcji „Sfinksa“ akcji odczytowej i wydawniczej. W yjazd Ignacego Chrzanow­ skiego· do· K rakowa w 1910 roku w związku z objęciem przez niego k a­ te d ry historii lite ra tu ry polskiej na U J mógł osłabić związek Chrzanow­ skiego· z redakcją „Sfinksa“, jednak fakt, że przyjechał on specjalnie z Krakowa, by uczestniczyć w tran sak cji sprzedaży „Sfinksa“ A. Po­ pław skiem u w 1914 r., w skazuje na jego zainteresowanie spraw am i re­ dakcji i w krakow skim okresie 24.

W kład Edw arda Abramowskiego i Stefana Żeromskiego w pracę re­ dakcji „Sfinksa“ ograniczał się — sądzę — do przesyłania tu swoich prac. W skazuje n a to· fakt, że E. Abramowski lata 1908— 1910 spędza głównie w laboratoriach Brukseli i Paryża 25, a okres te n w jego życiu jest okre­ sem intensyw nej pracy nad psychologią, uwieńczonej dziełami Badania

nad pamięcią (1909) i Źródła podświadomości (1914). Stefan Żeromski

również w ty m okresie przebyw a za granicą. B rak jest danych w skazu­

23 P r o je k t działalności T o w a r z y s tw a L ite ra tó w i Dziennikarzy Polskich w W ar­ szawie, Warszawa 1909.

24 Wg informacji W. K łyszewskiego przekazanej W. Barańskiemu, Ignacy Chrzanow&ki miał w „Sfinksie” udział finansow y.

25 Por. K. K r z e c z k o w s k i , Dzieje ży cia i tw órczości E. A bram owskiego, Warszawa 1933.

(8)

„ S F IN K S “ W Ł A T A C H 1908— 1913 1 2 1

jących na jego· rzeczywisty związek z redakcją „Sfinksa“ . W ydaje się więc, że nazwiska wybitnego naukowca i działacza społecznego' oraz wy­ bitnego powieściopisarza. zostały wymienione w ram ach zespołu redakcyj­ nego przede w szystkim ze względów reklamowych. Oczywiście musiało to nastąpić za ich aprobatą, która świadczy o przychylności w stosunku do pisma. Umieszczenie nazwisk Drogoszewskiego i Radziwiłłowicza w prospekcie z 1911 r o k u 26 obok I. Chrzanowskiego i I. M atuszew­ skiego — jako „najbliższych współpracowników“ redakcji — świadczyć może przede wszystkim o ich aktywności redakcyjnej, w yrażającej się nie tylko w stosunkowo dużej ilości pozycji drukow anych w „Sfinksie“, lecz także w konkretnej pomocy udzielanej Bukowińskiem u w jego- pracy. W ydaje się, że pomoc ta miała miejsce także w latach poprzednich i nie ograniczała się tylko do r. 1911. Po roku 1911 oddalili się oni praw do­ podobnie od redakcji „Sfinksa“, a w skazuje na to· brak w piśmie a rty ­ kułów pisanych przez nich po· tym. roku.

Jan Kasprowicz dokooptowany został do redakcji „Sfinksa“ dopiero pod koniec roku 1913, na krótko więc przed opuszczeniem pisma przez Bukowińskiego, jego udział w pracach redakcji w ydaje się więc zamie­ rzony, a nie faktyczny. Dokooptowanie Kasprowicza do redakcji jest interesujące m. in. ze względów organizacyjnych. Utworzony w końcu 1913 roku trójosobowy kom itet redakcyjny reprezentow ał trzy ośrodki k u ltu ry polskiej: Warszawę, K raków i Lwów. Sugeruje to·, że zadaniem tego· kom itetu miało być utrzym yw anie k o n tak tu ze środowiskami tw ó r­ czymi tych m iast i organizowanie m ateriału dla pisma. O tego typu za­ mierzeniach Bukowińskiego świadczy też fakt - utw orzenia stanowiska specjalnego przedstawifciela redakcji na Galicję i jednocześnie drugiego sekretarza redakcji (o czym wspom inałam wyżej).

Związek redakcji z autoram i miał charakter luźny i nie było wśród nich grupy współpracowników, których obowiązki byłyby określone for­ m alną umową. Jednak spośród drukujących swoje prace w „Sfinksie“ wyróżnić można na podstawie częstotliwości ukazyw ania się tych prac w piśmie grupę autorów stałych 27.

Określi ją w rozbiciu n a poszczególne lata. i działy poniższa tabela. W tabeli nie zostali uwzględnieni autorzy utw orów literackich — w tym duża liczba poetów.

26 Prospekt z r. 1911 do z. 38.

27 Kryterium podziału m usi być um owne. Do autorów „stałych” zaliczono tu tych, którzy zam ieścili w „Sfinksie” ponad cztery pozycje lub ponad trzy, ale w ramach jednego rocznika.

(9)

1 2 2 В AB,BABA P E T R O Z O L INv-S K O W R OnS K A

Rok literackaKrytyka Nauka plastyczneSztuki Muzyka Teatr

1908 1909 1910 1911 1912 1913 A. Brückner I. Chrzanowski E. Czekalski A. Drogoszew- ski J. Iwański I. Matuszewski M. Rakowska I. Chrzanowski A. Drogoszew- ski J. Klemensiewi- czowa W. Makowski I. Matuszewski A. Strzelecki I. Chrzanowski E. Czekalski A. Drogcszew- ski J. Klemensiewi- czowa I. Matuszewski A. Strzelecki I. Chrzanowski E. Czekalski E. Woroniecki I. Chrzanowski E. Czekalski J. Klemensiewi- czowa E. Woroniecki J. Klemensiewi- czowa W. Klyszewski W. Makowski E. Woroniecki E. Abramowslti J. Dąbrowski E. Abramowski J. Dąbrowski W. M. Koz­ łowski A. Ktaushar E. Radziwiłło- wicz A. Zieleńczyk E. Abramowski J. Dąbrowski A. Kraushar. R. Radziwiłło- wicz M. Wawrze- niecki A. Zieleńczyk J. Dąbrowski W. M. Koz­ łowski J. Ochbrowicz R. Radziwiłło- wicz A. Zieleńczyk A. Kraushar J. Ochorowicz M. Wawrze- niecki W. M. Koz­ łowski \ A. Kraushar I. Ochorowicz J. Kleczyński S. Popowski J. Kleczyński A. Gawiński A. Kleczyński M. Wawrze- niecki· A. Gawiński A. Kleczyński M. Wawrze- niecki A. Gawiński M. Wawrze- niecki A. Gawiński A. Kleczyński M. Wawrze- niecki A. Chybiński J. Frankowski W. Bukowiński A. Chybiński W. Bukowiński A. Chybiński A. Zabłocki A. Chybiński A. Zabłocki A. Chabiński A. Zabłocki A. Zabłocki W. Bukowiński A. K. W. Bukowiński W. Bukowiński

(10)

„ S F I N K S “ W L A T A C H 1908— 1913 123

Zapewnienie stałej współpracy autorskiej było konieczne przede wszystkim w związku z obszernym zakresem problem atyki, którą pro­ gramowo pismo miało zawierać, oraz w związku z tym, że prawie wszyst­ kie działy wymagały stałych sprawozdań. Zamierzoną organizacyjnie grupę stałych autorów stanowić mieli również korespondenci piszący z innych miast polskich oraz z zagranicy. Takiej grupy jednak nie udało się Bukowińskiemu zorganizować. Korespondencje z Łodzi, K rakowa i Lwowa pojawiają się w piśmie głównie w 1908 r. Korespondencje za­ graniczne w yczerpuje kilka korespondencji z Paryża W .. Kiśłańskiej, F. Jabłczyńskiego i R. Zrębowicza. Spraw a zapewnienia czytelnikom inform acji dotyczących życia kulturalnego innych m iast i państw była dla Bukowińskiego istotna, n a co wskazuje fakt, że reorganizując re ­ dakcję w końcu 1913 roku położył szczególny nacisk na to zagadnienie. W zeszycie z października 1913 roku inform uje, że listy literacko-arty- styczne z K rakow a pisywać m a do „Sfinksa“ G. Daniłowski, ze Lwowa — J. Fryling, z Zakopanego' — M. Zaruski, z Rzymu — W. Gostomski i z P aryża — J. Topass i E. Woroniecki 28.

Autorzy stali stanowią w „Sfinksie“ 13% o g ó łu 29. Wśród niestałych przeważają ci, którzy w ydrukowali tylko jedną pozycję (51% ogółu).

Zarówno wśród zespołu redakcyjnego', jak i wśród autorów brak jest w zasadzie takich, którzy związani byli ze „Sfinksem“ na zasadzie wy­ łączności. Wszyscy oni równolegle współpracowali z innym i pismami.

F i n a n s e . W om awianym okresie czasopisma ty p u „Sfinksa“ z re ­ guły były deficytow e30. Rozpoczęcie w ydaw nictw a wymagało poważnego wkładu finansowego, a dochód z p ren u m eraty i ogłoszeń nie pokryw ał przeważnie naw et bieżących kosztów wydawniczych i re d a k c y jn y c h 31. Wydawanie „Sfinksa“ umożliwił Bukowińskiemu spadek po rodzicach. Część kapitału otrzym anego z podziału spadku zaangażował on w „Sfink­ sie“. Zjednał też sobie najbliższych krewnych, którzy w zamian za pe­ wien w kład pieniężny stali się udziałowcami w ydawnictwa (otrzymywali za to· bezpłatnie „Sfinksa“) 32.

28 „Sfinks”, 1913, z. 70, s. 178— 179.

29 Biorąc pod uwagę tylko 187 autorów polskich współczesnych pismu i w y k lu ­ czając poetów.

30 Wskazują na to dzieje takich pism, jak np. „A teneum ” czy „Chimera”. Re­ lacje A. Boleskiego i L. Fiszera potwierdzają deficytow ość pism tego typu.

31 Koszty te są trudne do ustalenia. Znana jest mi tylko w ysokość honorariów autorskich w „Sfinksie”. Wynosiły one dla artykułów sprawozdawczych — 4 do 6 kop. za wiersz, dla u tw orów nowelistycznych — 10 kop. za wiersz, d la krótszych utworów poetyckich — 15 kop. za wiersz (wiadomość z listu W. Bukowińskiego do G. Daniłowskiego z 9 II 1914, Bibl. Nar. w Warszawie, sygn. 2985).

32 Na podstawie informacji W. Barańskiego. Z tego źródła pochodzą również i inne w yzyskane tu wiadomości dotyczące finan sów pisma. .

(11)

124 B A R B A R A P E T R O Z O L IN -S K O W R O Ń S K A

Pierw szy rok wydawniczy zakończył się znacznym, deficytem, mimo że redakcja dążyła do zapewnienia sobie dodatkowych środków dochodu, prowadząc sprzedaż książek i portretów. Deficyt powstał, Według tw ier­ dzenia redakcji, na skutek „braku doświadczenia finansowego“ i za nisko· obliczonej ceny p re n u m e ra ty 33. W latach 1910— 1911 po dw ukrotnym zwiększaniu ceny prenum eraty 34 i po podniesieniu ceny ogłoszeń 85 pismo osiągnęło pewną stabilizację finansową. Pozwoliło· to na zaangażowanie części kapitału w w ydaw anie „Biblioteczki »Sfinksa«“, k tó ra powstała w roku 1911. Ta stabilizacja została osiągnięta głównie dzięki Marii Bu­ kowińskiej, która prowadziła finanse pisma. Po jej śmierci sytuacja fi­ nansowa „Sfinksa“ znacznie się pogorszyła, w dużym stopniu na skutek braku dokładnej rachunkowości. Na pogorszenie tej sytuacji wpłynęła też nieudana próba wydawania „N u rtu “ s6.

W związku ze złą sytuacją finansową pisma Bukowiński na początku 1913 roku starał się uzyskać pożyczkę w wysokości 10 000 zł z kasy im. dra Mianowskiego —· jednak pożyczki tej nie dostał. Poważny wpływ na dalsze pogorszenie sytuacji finansowej pisma miała konfiskata 70 ze­ szytu „Sfinksa“ . Tak więc rok 1913 był rokiem kryzysu finansowego pisma.

By utrzym ywać pismo·, Bukowiński sprzedał swą posiadłość Nasławice k. Sandomierza, wyzbył się części mebli z mieszkania, zaciągnął długi. Swoją sytuację finansową, powstałą w w yniku -wydawania „Sfinksa“ , określił najlepiej sam, pisząc w liście do Żeromskiego: „jestem b a n k ru ­ tem finansowym“ 37. Poszukiwanie przez przyjaciół Bukowińskiego kupca na „Sfinksa“ — to· wynik ostateczności. W ydaje się, że chodziło już nie o znalezienie kontynuatora linii wydawnictwa, lecz o· wycofanie p rzy n aj­ mniej pewnej sum y wkładu pieniężnego, b y móc pospłacać długi. Dzia­ łający z upoważnienia W. Bukowińskiego· W. -Kłyszewski znalazł w końcu nabywcę w osobie Augusta Popławskiego, k tó ry uzależnił n a­ bycie „Sfinksa“ od pozostawienia do jego dyspozycji m ateriałów nagro­

33 Roczna cena prenumeraty Wynosiła: w r. 1908 — 7 rb. dla Warszawy, 8 rb. — z przesyłką dla K rólestw a i Cesarstwa, 8 rb. — z przesyłką zagraniczną.

34 Cenę prenumeraty zwiększono w r. 1909 o 1 rb. rocznie. W roku 1911 znów ją podniesiono i w ynosiła rocznie: 9 rb. — dla Warszawy, 10 rb. — z przesyłką dla K rólestw a i Cesarstwa, 12 rb. — z przesyłką dla zagranicy. Wydanie na lepszym papierze droższe było o 2 rb. (rocznie).

35 W r. 1908 — za stronę ogłoszeń w „Sfinksie” płaciło się 10 rb., w ro­ ku 1910 — 24 rb., a w roku 1912 — za całą stronę po tekście 40 rb., za ostatnią przed okładką 30 rb., za inne 20 rb.

36 „Nurt”, półtygodnik polityczno-społeczny i naukowy. Wyszły dwa numery w styczniu 1913 r.

87 Wiadomość pośrednia z listu S. Żeromskiego do żony Oktawii z dn. 22 III 1914., Bibl. Nar. w Warszawie, sygn. 7345.

(12)

„ S F I N K S “ W L A T A C H 1908— 1913 125

madzonych do przyszłych num erów pisma 38. Umowa sprzedaży „Sfink­ sa“ podpisana została w obecności W. Kłyszewskiego i Ignacego C hrza­ nowskiego, a Bukowiński otrzym ał 6000 rubli.

K o l p o r t a ż i p r o p a g a n d a p i s m a . Do zasadniczych form kolportażu , „Sfinksa“ należała wolna sprzedaż i prenum erata. Ponieważ oparciem finansow ym dla pisma był dochód z prenum eraty, główny n a ­ cisk położono n a tę drugą formę kolportażu. Zamówienia na pren u m e­ ratę przyjm owała przede wszystkim redakcja, przez nią też organizo­ w ana była w ysyłka pisma prenum eratorom . Poza nią zamówienia na prenum eratę przyjm ow ały księgarnie w Krakowie, we Lwowie, w P o­ znaniu, Wilnie, Kijowie i P etersburgu 39.

Zdobyciu czytelników, a przede wszystkim prenum eratorów służyła propaganda pisma. Głównym środkiem propagandow ym była reklam a —: poprzez ogłoszenia drukow ane w innych pismach 40 — oraz prospekty. Do poszczególnych num erów „Sfinksa“ dodawano po kilka prospektów z prośbą do czytelników, by zapoznali z nimi swych znajomych. Były one starannie opracow ane graficznie i zawierały m. in. charakterystykę pro­ gram u pisma, zestaw nazwisk znanych autorów, którzy ' drukowali na jego łamach swe prace, dobre opinie o piśmie w yjęte z omówień „Sfinksa“ w. innych pismach itp.

Zjednywać pismu prenum eratorów miał także system premii. S ta ­ nowiły je przede w szystkim w ydaw ane nakładem redakcji książki i por­ tre ty 41. P renum eratorom przysługiwała też zniżka ceny p rzy abonam en­ cie „Biblioteki »Sfinksa«“ 42 oraz 25% zniżki ceny książek sprzedawanych przez redakcję. Te form y propagandy stosowane przez redakcję „Sfinksa“ były zgodne z ówcześnie stosowanymi formami propagandy przez inne pisma. Jednak pod względem ilościowym w porów naniu z innym i redak­ cjami w ydają się u b o g ie43. Związane jest to ze skromnymi środkami finansowymi, którym i dysponowało pismo 44.

38 Wskazuje na to wyżej cytow any list.

39 W K rakow ie księgarnia im. Gebethnera i Ski; w e L w ow ie — Altenberga; w Poznaniu — Leitgebera, w Wilnie — Zawadzkiego, w Kijow ie — L. Idzikow skie­ go, w Petersburgu — Księgarnia Polska. „Sfinks”, 1909, z. 14 (okładka).

40 „Sfinks” ogłaszał się m. in. w „Książce”, „Prawdzie”, „Społeczeństw ie”, „Witezi” i „Kulturze”.

41 Prem ia bezpłatna za całoroczną przedpłatę: 8 portretów i jedna praca w y ­ dana przez „Sfinksa”. Prem ie nadzwyczajne dla prenumeratorów — Jan K r z y s z t o f lub portret Juliusza Słowackiego.

42 Cena roczna prenumeraty „Biblioteki Sfinksa” w ynosiła 6 rb., dla prenu­ m eratorów „Sfinksa” zaś 4 rb.

43 Np. tygodnik „Wiek X X ” sw ym prenumeratorom dodawał 24 książki rocznie. 44 W. Bukowiński pisał: „Nie mamy środków na reklam y kosztowne, lecz są ­ dzimy, że każdy zeszyt «Sfinksa» jest już reklam ą dla usiłow ań naszych”,

(13)

1 26 B A R B A R A P E T R O Z O L IN -S K O W R O Ń S K A

Pośrednią form ą zjednywania pismu czytelników były akcje red ak ­ cyjne.

A k c j e r e d a k c y j n e . Działalność w y d a w n i c z a redakcji „Sfinksa“ rozpoczęła się już w końcu 1908 roku. Początkowo- wydawane były nakładem redakcji w osobnych egzemplarzach pozycje, które uka­ zywały się uprzednio w piśmie w o d cin k ach 45. W końcu roku 1910 re ­ dakcja w ystąpiła z inicjatyw ą założenia „Biblioteczki »Sfinksa«“, w ra­ mach której ukazywać się miało w ciągu roku dwanaście tomów utw o­ rów beletrystycznych oraz studiów literackich i artystycznych. Kierow ­ nictwo biblioteczki powierzono- Marii Bukowińskiej. Komitet redakcyjny mieli stanowić: W. Bukowiński, I. Chrzanowski, I. Matuszewski, R. Ra- dziwiłłowicz i S. Żeromski.

Poszczególne pozycje „Biblioteczki »Sfinksa«“ wychodziły nieregular­ nie przez rok 1911. Potem, w związku ze śmiercią Marii Bukowińskiej, w ydaw nictw a zaniechano. W ram ach biblioteczki ukazało się jednak sze­ reg wartościowych prac autorów polskich i obcych 46.

Obok pozycji książkowych redakcja „Sfinksa“ w ydaw ała również i rozpowszechniała portrety, które zamieszczone były uprzednio· w p iśm ie47. .

Ciekawą inicjatyw ą redakcji „Sfinksa“ była próba wydawania pół- tygodnika polityczno-społecznego i kulturalnego „N u rt“. Miał on zająć pośrednie miejsce między prasą codzienną i tygodniową oraz przede wszystkim poświęcony m iał być „krytycznem u oświetleniu“ zagadnień politycznych i społecznych. Wyszły tylko- dwa num ery „N u rtu “ w fo r­ macie 220X350 mm, z datam i 3 1 1913 i 7 I 1913 r. podpisane przez: Bu­ kowińskiego- jako- redaktora naczelnego- i wydawcę oraz W. Kłyszew- skiego- jako sekretarza redakcji. „N urt“ stał się efemerydą, gdyż nie zna­ lazł czytelników (tylko- nieliczne egzemplarze pozo-stały sprzedane, a zgłoszeń na prenum eratę w ogóle nie było). W związku z brakiem po­ pytu na „N u rt“ projektowano przekształcenie go- w miesięczny dodatek do- „Sfinksa“, przeznaczony dla prenum eratorów . P ro je k t te n nie został jednak zrealizowany.

Celem, akcji wydawniczej była przede wszystkim realizacja progra­ mu literackiego- i artystycznego-, z którym w ystąpiła redakcja „Sfinksa“ ,

45 M. in.: I. M a t u s z e w s k i e g o , Król du c h czy k r ó l o w i e d u c h y , O d c z y ty

o S ł o w a c k i m Norwida, P ie ś n i współczesne H. H einego i Rzeźba współcz esna

J. Kleczyńskiego. .

46 M. in. J a n K r z y s z t o f Romain Rollanda w tłum aczeniu J. Sienkiewiczówny,

O l i t e r a t u r z e p o l s k i e j w X X w i e k u A. Mochnackiego oraz S ł o w a c k i i n o w a s z tu k a

I. Matuszewskiego.

47 Portret A. Świętochowskiego (barwny pastel Mordasewicza) oraz jedno­ barwne portrety Słowackiego, Mickiewicza, Norwida, Asnyka, Konopnickiej, Wyspiańskiego, Żerom skiego i Kasprowicza.

(14)

„ S F I N K S “ W L A T A C H 1908— 1913 127

a w w ypadku „N u rtu “ przekazanie określonych wartości ideologicz­ nych, związanych z zagadnieniami politycznymi i społecznymi.

Obok tego akcja wydawnicza była w pew nym stopniu form ą propa­ gandy pisma. Być może, miała też n a celu poprawę stanu jego finansów. Redakcja „Sfinksa“ prowadziła również a k c j e o d c z y t o w e . W ram ach te j akcji organizowane były poranki lub wieczory literacko- -artystyczne. P rogram ich w ypełniały odczyty poświęcone literaturze p ię k n e j48 i w ystępy artystyczne — często w ybitnych aktorów scen w a r­ szawskich.

W ydaje się, że część akcji redakcyjnych „Sfinksa“ ty p u odczyto­ wego· związana była z działalnością Tow arzystwa Kursów' Naukowych. W ram ach sekcji humanistycznej tego Towarzystwa redakcja „Sfinksa“ prowadziła dwa kursy: k u rs historii literatu ry polskiej po r. 1850 oraz ku£s poświęcony J. Słow ackiem u49.

A kcja odczytowa była w pewnym, stopniu formą nawiązania bezpo­ średniego ko n tak tu z czytelnikami. Celem organizowanych przez r e ­ dakcję „Sfinksa“ k o n k u r s · ó w miało być, według stw ierdzenia re ­ dakcji, „ożywienie ru ch u literackoi-artystycznegO'“. Dlatego· też posta­ nowiono ogłaszać rocznie przynajm niej jeden konkurs. Zamierzenie to nie zostało· w pełni zrealizowane, gdyż przez sześć lat zostały zorganizo­ w ane tylko· trzy konkursy: dwa konkursy literackie i jeden plastyczny 50.

K onkursy obok „ożywiania ruchu literacko-artystycznego“ były for­ mą kontaktu z czytelnikami i w pewnym stopniu służyły zwiększeniu popularności pisma w środowisku twórczym. W yrazem zainteresowania pisma właśnie ty m środowiskiem była inicjatywa rozesłania przez redak­ cję „Sfinksa“ do· pisarzy polskich a n k i e t y , która zaw ierała pytania

48 D w a takie odczyty drukowane były na łamach „Sfinksa” : odczyt I. Chrza­ nowskiego pt. D w ie rocznice, postulujący obchody jubileuszowe Krasińskiego i Skargi (1909, z. 16, s. 1—8), i tego sam ego autora odczyt pt. O w y b r a n y c h u t w o ­ rach lirycznych A s n y k a (1910, z. 26, s. 166— 178).

49 „Sfinks”, 1911, z. 46, s. 160.

50 Pierw szy konkurs literacki im. J. Słowackiego zapowiedziany został w końcu 1908 r. i ogłoszony na początku 1909 r. B ył to konkurs na „powieść poetycką”, czyli na obejmujący ok. 400 do 600 w ierszy utwór epicki operujący klasyczną form ą (zdaniem redakcji niesłusznie przez ówczesnych poetów zaniedbaną). Ogło­ szenie takiego konkursu w skazuje na p ew ien form alny konserwatyzm w dziedzinie poezji. Następny konkurs poetycki ogłoszony został w 1913 roku. B ył to konkurs na cykl od 3 do 6 son etów dowolnej treści, stanow iący p ew ną całość ideową.

Konkurs artystyczny n a w in ietę piórkową dla „Sfinksa” ogłoszony został w 1909 r. i rozstrzygnięty w 1910 r. Interesująca jest zastosow ana przez redakcję metoda rozstrzygnięcia tego konkursu. Wyróżnione przez sąd konkursowy w iniety zamieszczone zostały w piśmie, a czytelnicy drogą plebiscytu zadecydowali o ko­ lejności nagród. Wyróżnione w in iety często potem zjaw iały się na łamach

(15)

128 B A R B A R A P E T R O Z O L IN -S K O W R O Ń S K A

dotyczące w pływ u Słowackiego' n a ich twórczość. Celem jej miało być zbadanie stopnia i rodzaju tego· wpływu, a odpowiedzi zebrane miały stanowić m ateriał do pracy Ignacego Matuszewskiego pt. Słowacki i nowa

sztuka. N iestety w yniki ankiety nie zostały ogłoszone i właściwie nie

wiadomo, czy ankieta w1 ogóle została rozesłana. Sama jednak inicjatyw a była niewątpliw ie interesująca i nie miała w ty m okresie wielu prece­

densów.

Oprócz prowadzenia wyżej wymienionych akcji redakcja „Sfinksa“ w omawianym okresie występowała także z innym i inicjatywami, doty­ czącymi ogólnych problem ów kulturalno-społecznych, lub przyłączała się i popierała inicjatyw y w ysunięte przez inne pisma lub grupy osób.

■Na łamach „Sfinksa“ zjawiały się postulaty dotyczące niektórych spraw związanych z życiem kulturalnym . Przede wszystkim staw iane były one w im ieniu pisarzy. Np. M. Cz. Przewóska postulowała tu zor­ ganizowanie Zjednoczenia A u to ró w 51, które broniłoby ich interesów, szczególnie. w stosunkach z wydawnictwami. Bukowiński występował przeciw wydawnictwom „rabunkow ym “, to jest przeciw w ydaw aniu w ybranych utworów literackich w osobnych zbiorach, co z reguły po­ wodowało pozbawienie autorów „w ybranych“ pozycji honorariów, a po­

za ty m zmniejszało' popyt na ich pracę 52,

Inne postulaty dotyczyły spraw y zorganizowania obchodów jubileu­ szowych (Skargi i Krasińskiego) oraz wznowień takich, jak Dzieła zbio­

rowe Słowackiego oraz L isty anonima i Uwagi nad położeniem Księstwa Warszawskiego H. Kołłątaja.

Częściej niż z własną „Sfinks“ występował z poparciem czyjejś ini­ cjatyw y lub włączał się do wspólnej, organizowanej staraniem kilku pism akcji. Dużą wagę w tam ty m okresie miała spraw a sprowadzenia do Polski zwłok Słowackiego- w związku z przypadającą w 1909 r. setną rocznicą jego- urodzin.

W 1908 r. A rtu r Górski w „Tygodniku Ilustrow anym “ zapropono­ wał, b y zwłoki Słowackiego sprowadzić do Warszawy. P ro jek t ten po­ parł w „Sfinksie“ W. Bukowiński 53 i W. G om ulicki54. Gdy sprowadze­ nie zwłok do- W arszawy okazało się niemożliwe, „Sfinks“ poparł projekt złożenia zwłok Słowackiego na W awelu i potępił sprzeciw w tej sprawie kardynała P u z y n y 55. Następna inicjatyw a to projekt zaw arty w Liście

otw artym w sprawie sprowadzenia zw łok Juliusza Słowackiego, w ysu­

n ięty m. in. przez Żeromskiego-, J. Hempla, Daniłowskiego, Brucknera,

51 M. Cz. P r z e w ó s k a , Zjednoczenie au torów, „Sfinks”, 1909, z. 16, s. 48—59. 52 W. B u k o w i ń s k i , Na fali, „Sfinks”, 1909, z. 17/18, s. 433.

53 „Sfinks”, 1908, z. 1, s. 6— 10. 54 „Sfinks”, 1908, z. 1, s. 11— 15.

(16)

„ S F I N K S “ W L A T A C H 1308— 1913 129

Sieroszewskiego, Staffa, Struga, Solskiego. P ro jek t te n postulował po­ chowanie zwłok Słowackiego w Tatrach. List te n został w całości w y­ drukow any w „Sfinksie“, a projekt poparty przez W. Bukowińskiego 56. W związku z ty m zamieszczony w lwowskim „Lamusie“ arty k u ł J. G. Pawlikowskiego przeciw tem u projektowi spotkał się z ostrym atakiem ze strony W. Bukowińskiego 57.

W związku ze zbliżającą się setną rocznicą urodzin Słowackiego zo­ stał poparty także n a łam ach „Sfinksa“ projekt założenia tow arzystw a literackiego jego> imienia 58. „Sfinks“ współdziałał również ze „Światem“, „K urierem W arszawskim“ i „Tygodnikiem Literackim “ w akcjach w y­ dawniczych, zorganizowanych w związku z 40-leciem twórczości W. Go- mulickiego i 25-leciem twórczości K. Przerw y-Tetm ajera. Akcje te miały na celu w ydanie w yboru dzieł tych pisarzy w oparciu o dochód z p re­ n u m e ra ty i w ten sposób miały przyczynić się do popularyzowania ich twórczości, a także do pomocy finansowej dla nich 59.

Na łamach „Sfinksa“ znalazły również poparcie inicjatyw y o cha­ rak te rze charytatyw nym , m. in. odezwa H. Sienkiewicza zwracająca się o pomoc dla głodnych w Galicji w związku z m ającą miejsce w 1913 r. klęską nieurodzaju. Redakcja, zwracając się z prośbą o poparcie dla tej inicjatywy, informowała, że postanowiła wydać 300 dodatkowych zeszy­ tów „Sfinksa“ i dochód z ich rozprzedaży przeznaczyć na te n c e l 60. Podobnie poparta została zainicjowana przez M. Konopnicką akcja po­ mocy dla Włochów, poszkodowanych podczas trzęsienia z ie m i61.

FORMALNA ANALIZA „SFINK SA” ,

O b j ę t o· ś ć. Każdy zeszyt „Sfinksa“ zawierać miał od ośmiu do dziesięciu arkuszy wydawniczych. Trzy kolejne zeszyty w formacie 148 X 230 m m 62 stanow iły tom o paginacji ciągłej. W każdym roku ukazyw ały się cztery tomy.

S z a t a z e w n ę t r z n a . „Sfinks“ do roku 1911 drukow any był w dwóch wydaniach: tańszym i droższym, w zależności od rodzaju uży­ tego p a p ie ru 68. W ydanie tańsze do roku 1910 drukow ane było na pa­ pierze satynow anym 70 g, droższe — na papierze welinowym, od 1910 r.

56 „Sfinks”, 1910, z. 29, s. 63. 57 „Sfinks”, 1910, z. 30, s. 459—464. 58 „Sfinks”, 1908, z. 12, s. 530. 58 „Sfinks”, 1911, z. 41, 42, s. 435—437. 80 „Sfinks”, 1913, z. 70, s. 142. 61 „Sfinks”, 1909, z. 13, s. 167.

82 Potem form at ten ulegał nieznacznym odchyleniom. 83 Papier wyprodukowany w fabryce G. A. Moesa.

(17)

130 B A R B A R A K E T R O Z O L IN -S K O W R O Ń S K A

tańsze — na papierze ilustracyjnym 80 g, droższe — na specjalnym p a­ pierze żeberkowym.

Układ kolum ny był statyczny. Na jednoszpaltowych kolum nach za­ stosowana była czcionka rozmaitego kroju i wielkości. Początkowo sto­ sowano trzy rozm iary czcionki: do artykułów w stępnych — cicero; do recenzji, przeglądów, prasy i działu bibliograficznego — petit; zasad­ niczą zaś część m ateriału drukowano garmontem. Po kilku zeszytach wyeliminowano cicero. W latach 1908— 1909 „Sfinks“ drukowano czcionką O' prostym, rysunku, w r. 1910 wprowadzono* czcionkę stylizo­ waną, rysunkiem przypominającą tę, którą drukow ana była „Chim era“, i taką czcionką drukow ane są zeszyty „Sfinksa“ do r. 1911 włącznie. Od r. 1912 zmieniono czcionkę na colonial szeroki. Dla urozmaicenia kolum ny stosowany był także grotesk i kursyw a (aspazja kursywa). Ty­ tu ły drukow ane były zazwyczaj wersalikami. .

Dział ogłoszeń (zajmują one do kilkunastu stron i często* drukow ane były na kolorowej bibule) jest pod względem w yglądu zewnętrznego ogromnie urozmaicony. Wynika to stąd, że ogłoszenia odbijano prze­ ważnie z kliszy.

Układ marginesów stosowany był planowo i n a ogół konsekwentnie. W latach 1908— 1909 proporcje marginesów: grzbietowego, górnego, bocznego i dolnego m ają się jak 2 : 2 : 3 ; w r. 1910 wprowadzono złoty układ Vinne’a ( 2 : 3 : 4 : 5), k tó ry również stosowany był w „Chimerze“ ., Od zeszytu 70 został zmniejszony ze względu n a oszczędność pa­ pieru (dzięki powiększeniu szerokości wiersza uzyskano w każdym n u ­ merze ok. arkusza d ru k u ) (!4.

Strona graficzna „Sfinksa“ opracowana była starannie. Ambicją B u­ kowińskiego· było* wydawanie pisma, którego szata zew nętrzna zadowa­ lałaby najw ybredniejsze gusta.

Czuwali więc nad nią dwaj plastycy: J. Rembowski i F. Siedlecki. K a rta tytułow a była zawsze ilustrow ana: rysunkiem dla niej opra­ cowanym, reprodukcją jakiegoś dzieła sztuki lub portretem , jeśli n u ­ m er był „specjalny“, to znaczy poświęcony jakiejś postaci. Często była dwubarwna. W 12 zeszytach pierwszego rocznika strona tytułow a jest stała i przedstawia kobietę ze skrzydłami i przesłonionymi oczyma, z głową okoloną promieniami (projekt J. Rembowskiego). W później­ szym okresie zmienia się co kilka numerów zarówno pod względem jakości papieru, jak i układu graficznego.

P raw ie w każdym zeszycie „Sfinksa“ zamieszczano fotografie (przede wszystkim p o rtrety znanych osób — często n a papierze kredowym, opatrzone autografami) oraz reprodukcje dzieł sztuki. Czasem były one dodawane do* pisma osobno.

(18)

„ S F I N K S “ W L A T A C H 1908— 1913 131

Jednak o stylu strony zew nętrznej pisma stanowią przede w szyst­ kim liczne winiety, ozdobne przeryw niki oraz wprowadzone w 1910 r.

inicjały. Są one utrzym ane w secesyjnej konwencji, operują zawiłą kreską, a tematycznie naw iązują do stylizowanego świata roślin, pół- mitologicznych postaci, średniowiecznych rycerzy i królewien oraz udziwnionych architektur. Wśród licznych autorów winiet znajdują się nazwiska M ariana Wawrzenieckiego — ucznia Matejki, znanego m ala­ rza i archeologa, A. Gawińskiego — m alarza którego· często w ystaw ia­ n e prace znajdują się pod w yraźnym w pływ em secesji wiedeńskiej, czy Edwarda Okunia — byłego współpracownika „Chim ery“ . Reproduko­ w ane są tu także w iniety S. Wyspiańskiego1. Wszystkie w iniety są

piórkowe. '

Pod względem w yglądu zewnętrznego „Sfinks“ był typowym pismem modernistycznym i stanowił kontynuację trad y cji Wyspiańskiego· z k ra ­ kowskiego· „Życia“, a przede wszystkim „Chim ery“ Miriama. Jednak czy jego szata zewnętrzna rzeczywiście w ty m okresie zaspokajała, jak chciał red ak to r i wydawca, „najwybredniejsze- gusta“ ? Pozwala wątpić w1 to wypowiedź krakowskiej „K rytyki“ : „ornam enty rysunkow e .pachną moc­

no dniem przebrzm iałym “ 65. Ta sama „K ry ty k a“ pisała jednak dalej o „Sfinksie“ : „Widać uznania godną dbałość redakcji o stronę zewnętrzną pisma“ 66.

Rzeczywiście, redakcja „Sfinksa“ dążyła ciągle do podniesienia po­ ziomu szaty zewnętrznej pisma do1 „wyżyn prawdziwego artyzm u“ , o czym świadczą nie tylko zapewniające o ty m wypowiedzi redakcji,

lecz także Wprowadzane zmiany. .

F o r m a l n y z a k r e s i t e c h n i c z n y u k ł a d t r e ś c i . „Sfinks“ był pismem poświęconym literaturze pięknej, sztuce i nauce. Taki zakres problem atyki wyznaczony został w Wypowiedziach red ak ­ cyjnych oraz został określony podtytułem : „Czasopismo literackie, artystyczne i naukow e“. W związku z tą tem atyką można w „Sfinksie“ wyróżnić następujące działy: w dziedzinie lite ra tu ry pięknej — dział twórczości oryginalnej oraz dział k ry ty k i literackiej i nauki o litera­ turze; w dziedzinie sztuki — działy: plastyczny, m uzyczny i te atraln y oraz dział naukowy, w ram ach którego obok oryginalnej twórczości naukowej znajdują się prace o charakterze popularnonaukow ym i spra­ wozdania ' dotyczące życia naukowego. Prowadzony był tu także su­ m ienny dział bibliograficzny zatytułow any „Książki nadesłane“ oraz dział przeglądów prasy.

Wszystkie działy m iały charakter stały w obrębie tomów. P ojedyn­ cze zeszyty nie zawierały zazwyczaj wszystkich elementów. U kład treści

®5 „Krytyka”, 1908, t. 1, s. 295. 66 Tamże.

(19)

132 B A R B A R A P E T R O a O L IN -S K O W R O Ń S K A

w obrębie zeszytów można ogólnie przyjąć za następujący: arty k u ł w stępny — przeważnie pióra redaktora i wydawcy, dalej — studia, rozprawy, eseje, utw ory literackie, recenzje teatralne, plastyczne lub muzyczne i następnie wydzielany technicznie (drukowany petitem) dział recenzji literackich i przeglądów prasy, zatytułow any w latach 1908— 1910: „Oceny i sprawozdania“, potem „Przeglądy i sprawozda­ nia“ 67. Na końcu zeszytu zamieszczany był dział bibliograficzny. Działy: teatralny, muzyczny i plastyczny przeważnie sygnalizowane były gra­ ficznie, ozdobną winietą. Podobnie dział poezji, k tó ry prócz w iniety wy­ różniano zazwyczaj inną czcionką.

W zeszytach sp ecja ln y ch 68 układ treści był podobny, tylko tem a­ tycznie związany z osobą, której zeszyt został poświęcony 69.

Miejsce problematyki, którą pismo zajmowało się przede wszystkim, a więc problem atyki literackiej, dotyczącej sztuki i nauki — określają

poniższe zestawienia 70 : ■

Utwory literackie

Forma literacka

Literatura

współczesna Literatura dawna

Polska Obca Polska Obca

Proza artystyczna

(powieść, nowela, opowiadanie,

proza poetycka) 38 7 1 2 Dramat, dialog 9 44 Poezja ok.400 18 6 8 Razem ok.447 29 7 14 Ocena literatury Forma Literatura

współczesna Literatura dawna Ogólne

Polska Obca Polska Obca

Rozprawy, eseje 21 9 14 6 15

Recenzje 43 ' 4 7 1 1

Inne 4 14 5

1 2

Razem 68 27 26 8 8

67 W ramach „Ocen i sprawozdań” i „Przeglądów i sprawozdań” czasem zna­ leźć m ożna krótkie recenzje teatralne, muzyczne lub plastyczne.

68 W yszły następujące zeszyty specjalne: poświęcony A. Świętochowskiem u (1908, z. 6), pośw ięcony Słowackiem u (1909, z. 21), poświęcony Konopnickiej i Orzeszkowej (1910, z. 36), poświęcony ks. Józefowi Poniatow skiem u (1913, z. 70).

69 W zeszytach specjalnych zawsze znajduje się również problem atyka nie związana z postacią, której jest poświęcona. Była ona jednak zawsze wyrzucana na koniec zeszytu.

(20)

„ S F I N K S " W L A T A C H 1908— 1913 133

Sztuka

Forma Sztuki

plastyczne • Muzyka Teatr

Studia, rozprawy, eseje 16 14 _

Recenzje i sprawozdania 40 18, 27

Inne 20 10

Razem 76 42 27

Nauka

Rok Historia Filozofia Psycho­ logia Nauki przyrodnicze Inne71 1908 5 1 3 1 1 1909 6 2 2 4 4. 1910 6 4 3 .— 4 1911 4 4 .— 2 1 1912 4 2 1 1 1 1913 2 4 1 Razem 27 17 10 8 11

Ja k w ynika z zestawień, „Sfinks“ był pismem przede wszystkim lite­ rackim, a m ateriał zaw arty w dziale literatu ry pięknej, znacznie prze­ wyższającym pod względem objętości inne działy, był formalnie bardzo zróżnicowany.

Spraw y sztuki traktow ane by ły tu drugorzędnie, jednak fakt, że dzia­ ły: plastyczny, muzyczny i teatraln y miały ch arakter stały i skupiały stałych współpracowników, stanowi o tym, że w yraźnie zaciążyły one na obliczu pisma. Z wyżej wymienionych trzech działów najbardziej zróżni­ cowany był dział plastyczny, w ram ach którego najwięcej uwagi po­ święcono m alarstw u 72.

Jeśli chodzi o naukę, w „Sfinksie“ znacznie przeważało: zainteresowa­ nie naukam i humanistycznymi, w ram ach których w yraźny prym wiodła historia.

W określonym przez redakcję zakresie problematyki· nie znalazły się zagadnienia społeczne i polityczne. Jednak już w pierwszym roczniku pisma są artykuły, które należałoby zakwalifikować do działu społeczno­ -politycznego. W późniejszym okresie „Sfinks“ przechodził ewolucję

71 W tej grupie zostały uwzględnione artykuły z dziedzin, którym i zajęto się jednorazowo (etnografia, archeologia, religioznawstwo), oraz pozycje znajdujące się na pograniczu dwóch nauk, dlatego trudne do sklasyfikowania.

72 Malarstwu poświęcono 56 pozycji, grafice — 8, rzeźbie — 11, sztuce użytko­ wej — 3, architekturze ■— 2.

(21)

1 3 4 B A R B A R A F E T R O Z O L IN -S K O W R O Ń S K A

w kierunku zbliżenia się do problem atyki społeczno-politycznej, a ce­ zury zbieżne były ze zmianami w sytuacji prawno-politycznej guberni w arszawskiej. Tak więc w październiku 1908 roku 73 został wprowadzony stały felieton ak tu aln y p t.: Na fali, pióra redaktora i w ydaw cy p is m a 74, w którym do roku 1910 spraw y polityczne traktow ane b y ły w sposób ostrożny i marginesowy, a dopiero od r. 19 1 0 75 m iały ch arak ter centralny.

Dalsze zbliżenie do problem atyki społeczno-politycznej łączy się ze znacznym ożywieniem w tej dziedzinie w latach 1912— 1913. Lata te były okresem w zrostu fali rew olucyjnej na terenie Rosji, a na terenie między­ narodowym sprzeczności między państw am i imperialistycznymi dopro­ w adzały do konfliktów wojennych. Na jesieni 1912 r. rozpoczęła się wojna bałkańska. W ielu obserwatorom wydawało się, że jest to początek wojny europejskiej. W tych w arunkach Bukowiński oświadczył na łamach „Sfinksa“, że nie można być obojętnym wobec doniosłych zagadnień politycznych i społecznych, które „nastręcza chwila obecna“ 76. W związ­ ku z ty m postanowił wydawać nowe pismo, poświęcone krytycznem u oświetleniu zagadnień politycznych i społecznych, pt. „N u rt“, by przez znaczne rozszerzenie tej problem atyki w ram ach „Sfinksa“ nie obniżyć jego znaczenia jako- pisma literaeko-artystycznego. Jednak próba wy­ rzucenia problem atyki społeczno-politycznej z łam „Sfinksa“ nie po­ wiodła się, w związku z ty m problem atyka ta w zwiększonym w ym iarze weszła do tęgo pisma. Znalazło to wyraz w wprowadzeniu stałego- felie­ tonu poświęconego polityce międzynarodowej, pióra W. Pyrowicza, pt. Mom enty polityczne oraz zbiorowego felietonu pt. N urty, który — przede wszystkim — dotyczył zagadnień politycznych i społecznych w w ym iarze Królestwa, Polskiego1. W spółpracownikami w dziale Nurtów mieli być m. in. : J. Kotarbiński, J. Ochorowcz, J. Lorentowicz, A. Górski i i. Moszczeńska 77.

Aby rozszerzenie działu politycznego nie uszczupliło innych działów, został znacznie zmniejszony margines. Te zmiany zostały wprowadzone w 70 zeszycie „Sfinksa“, na krótko więc przed rezygnacją Bukowińskiego ze stanowiska redaktora i wydawcy.

Problem atyka społeczno-polityczna występowała oczywiście w „Sfink­ sie“ nie tylko w artykułach i felietonach specjalnie jej poświęconych,

73 Było to zbieżne ae zniesieniem „stanu w ojennego” i wprowadzeniem ła­ godniejszego- „stanu ochrony nadzwyczajnej”.

74 Felieton ukazywał się do końca 1912 roku.

75 W kw ietniu 1910 r. stan „ochrony nadzwyczajnej” zastąpiono stanem „ochrony w zm ocnionej”.

76 „Sfinks”, 1912, z. 58, s. 156; prospekt „Nurtu” dołączony do z. 59 „Sfinksa” . 77 Drobne felietony w dziale „Nurty” podpisywane były inicjałam i, trudnymi do rozszyfrowania. N ie wiadom o więc, które z w ym ienionych osób rzeczywiście współpracow ały z tym działem.

(22)

„ S F I N K S “ W L A T A C H 1908— 1913 135

a le również w ram ach najrozmaitszych pozycji — nie wykluczając utw oru poetyckiego czy recenzji teatralnej. Polityczną wymowę ma rów­ nież szereg wypowiedzi od redakcji, choćby omawiany wyżej arty k u ł

Lecz zaklinam, nièch żyw i nie tracą nadziei... Ponieważ w skazuje on na

oblicze pisma, poświęcę m u więcej uwagi, mimo że była to problem a­ ty k a marginesowa.

SPOŁECZNO-POLITYCZNE OBLICZE „SFINK SA” 78

S t o s u n e k d o k a p i t a l i z m u w „Sfinksie“ można określić jako negatywny, mimo że nie była to świadoma krytyka, skierowana przec iw , zasadniczym jego cechom, lecz niechęć do niektórych objawów, które przynosi, szczególnie do tych, które są widoczne w kręgu działal­ ności kulturalnej.

Przede wszystkim zwrócono tu uwagę na konflikt arty sty z w aru n ­ kam i społeczno-ekonomicznymi, które ograniczały jego swobodę twórczą. Istotą konfliktu wypływającego ze stosunków kapitalistycznych było — zdaniem autorów „Sfinksa“ — włączenie sztuki do obiegu towarowego, ścisłe jej skomercjalizowanie. W tej sytuacji twórczość została uzależ­ niona od popytu, co wpływało na obniżenie jej r a n g i79. Konflikt po­ głębiał b ra k jakiejkolwiek opieki na sztuką 80. .

Wskazywanie na ujem ną dla sztuki sytuację ekonomiczno-społeczną miało w „Sfinksie“ rozmaitą wymowę. Często połączone było z projek­ tam i zmian, które mieściły się w ram ach tej sytuacji. Np. postawiono postulat stworzenia na wzór angielski komisji artystycznej, kw alifiku­ jącej pro jek ty domów, ty m samym wpływającej na rozwój urbanistyki, co miało przeciwdziałać uzależnieniu budownictwa od gustów i smaków przedsiębiorców budowlanych, „którym przecież o wartości wyższe,

poza-78 Społeczno-polityczne oblicze „Sfinksa” zostanie określone przede, wszystkim na podstaw ie stosunku pism a do szeregu istotnych zagadnień. Trzeba jednak pod­ kreślić, że poglądy, które zostaną tu zreferowane, w ypow iadane były przez różnych

autorów — o postawach niejednolitych i czasem sprzecznych.

70 A. Chybiński pisał, że w ydaw cy muzyczni kierują się względam i handlowymi, a nie artystycznym i, w związku z czym dobra m uzyka z trudem dostaje się na rynek, który zalewa szmira („Sfinks”, 1911, z. 48, s. 481). Podobne zdanie repre­ zentowała M. Przewóska, stwierdzając, że literatura wartościowa nie może być w ydaw ana, gdyż „wiąże to kapitał na długi przeciąg czasu” („Sfinks”, 1909, z. 16, s. 30). Zdaniem Potockiego kapitalizm zatruwa sw ym towarow ym składem bytu b yt samej sztuki („Sfinks”, 1909, z. 14, s. 245—246).

80 S. Popow ski pisał, że nie m a m ow y o opiece rządu nad sztuką, bowiem za­ siłku kilkaset rubli na Tow arzystwo Sztuk Pięknych i Szkołę Sztuki „poważnie liczyć nie sposób” („Sfinks”, 1909, z. 1, s. 172).

(23)

13 6 B A R B A R A P E T R O Z O L IN -S K O W R O Ń S K A

praktyczne nigdy chodzić nie może“ — jak tw ierdził au to r projektu 81. Postawiono także wniosek, by powstała komisja kwalifikująca prace lite­ rackie do druku i żeby praw a autorskie pisarzy były strzeżone przez własną ich organizację 82.

Uzależnienie twórczości od mieszczańskich nabywców wpłynęło u je m ­ nie — zdaniem niektórych autorów .„Sfinksa“ — na jej poziom, Sztuka stała się „błaznem“ dła mieszczańskiej publiczności — pisał A. Potocki 83. Uzależnione od pospolitych gustów malarstwo zeszło na pozycje realizmu, mieszczańska publiczność bowiem wielbi pozory dostępne ich umysłom, a więc realizm, technikę i prostackie barw y — dowodził W aw rzeniecki84.

N egatyw ny wpłyW stosunków kapitalistycznych na spraw y k u ltu ry określany był w „Sfinksie“ przede wszystkim od strony szkód, które przynosił twórcom. Obok tego zwrócono jednak również uwagę na istnie­ jącą przepaść między społeczeństwem i sztuką, której przyczyną był m. in. fakt istnienia „cen n a sztukę“, uniemożliwiających biedniejszym korzystanie z n i e j 85.

Mimo że zgłaszane postulaty, zmierzające do popularyzowania sztu­ ki, podobnie jak większość postulatów zmierzających do zlikwidowania konfliktu między istniejącym i stosunkami a artystą, mieszczą się w ram ach formacji kapitalistycznej, zdanie A. Potockiego, że kapitalizm przem inie i już obecnie u p a d a 86, nie było tu odosobnione. Również k o n c e p c j a p r z y s z ł o ś c i reprezentow ana w „Sfinksie“ nie mieści się w zasadzie w’ ram ach tej formacji.

Zbliżone do siebie w tej sprawie wyobrażenia W. Bukowińskiego i A. Świętochowskiego: dają następującą wizję przyszłych czasów: współżycie ludzi i narodów jest harm onijne, ostatecznie zwyciężyło „Dobro“ ; zrealizowana została więc idea miłości, swobody, braterstw a i sprawiedliwości. Pieniądz zniknął w końcu z powierzchni ziemi, a lu ­ dzie dzięki umiarkowanym, potrzebom i udoskonaleniom technicznym

81 A. P i ń s k i , O a r c h it e k t u r z e , „Sfinks”, 1911, z. 41/42, s. 311—334.

82 M. P r z e w 6 s к a, S t o w a r z y s z e n ie a u t o r ó w , „Sfinks”, 1909, z. 16, s. 48—55. Ta droga doprowadzić m iała do w yzw olenia od „przeżytków wszechwładnego ka­ pitalizm u” (tamże, s. 54).

83 A. P o t o c k i , U w a g i o sztuce,_ „Sfinks”, 1909, z. 13, s. 241. 84 „Sfinks”, 1911, z. 37, s. 19.

85 W celu popularyzacji sztuki postulowano rozwój reprodukcji artystycznej i grafiki, która m iała stanow ić o „demokratyzacji sztuki” (S. M i ł o b ę d z k i ,

O p o d n ie s ie n iu naszej s z t u k i g r a f i c z n e j „Sfinks”, 1913, z. 70, s. 83). Postulowano

rów nież obniżenie cen b iletów w teatrach, by rozszerzyć krąg publiczności teatral­ nej (W. B u k o w i ń s k i , „Sfinks”, 1911, z. 38, s. 296).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przewodniczącym Rady Miejskiej został Mieczysław Augustyn, który w związku z wyborem na senatora RP w 2005 roku został zastąpiony przez An­ drzeja Czapiewskiego,

Szerszy artykuł na ten temat wysłany wówczas do redakcji wspomnianego pisma w Gołuchowie, nowego periodyku tamtejszego Ośrodka Kultury Leśnej, ukazał się dopiero w 1990 roku..

Dzisiaj można tylko zadać pytanie o to, czy dla „legendy »Po Prostu«” nie było- by najlepiej, gdyby historia pisma skończyła się właśnie wtedy, jesienią 1957 roku,

Reniec został aresztowany 3 XII 1951 roku przez funkcjonariuszy UB z Konina i Poznania i skaza- ny 26 IV 1952 roku przez sąd wojewódzki w Poznaniu na 3 lata więzienia, które opuścił

[Około] roku 1985 związałem się z takim środowiskiem zgrupowanym wokół Marcina Króla, czyli środowiskiem „Res Publiki”, pisma, które zaczęło wychodzić nielegalnie pod

Chińska polityka administracji Thomasa Woodrowa Wilsona do wybuchu I wojny światowej (marzec 1913 roku – sierpień 1914 roku) 109.. Uznanie przez Stany Zjednoczone Republiki

W sierpniu 1947 roku został mianowany szefem wywiadu NZW na terenie gminy Krasne przez Mieczysława Dziemieszkiewicza, legendarnego ”Roja”, komendanta NZW na powiat

Wykorzystując model ryzyka uszkodzenia drzewostanu przez wiatr [Bruchwald, Dmyterko 2010a, 2011, 2013], stwierdzono w analizowanych nadleśnictwach, że w 2015 roku udział