Karol Olszowski
Zastosowanie fal radiowych
ultrakrótkich do zwalczania
szkodników drzewa
Ochrona Zabytków 1/3/4, 115-120
, 167-168
ZASTOSOWANIE FAL RADIOWYCH
ULTRAKRÓTKICH DO ZWALCZANIA
SZKODNIKÓW DRZEWA
K A R O L O L S Z O W S K I
W p o szu k iw a n iu now ych m etod w iedza k o n serw a torska stara się w y k o rzy sta ć zd ob ycze techniki, szcze góln ie dla rozw iązan ia zagadnień, dla których d o ty ch czasow e śro d k i ok a za ły się n iew ystarczające. Jednym z n ajtru d n iejszych problem ów7 jest zw a lcza n ie szk o d n ik ów drzew a w rzeźbach i obrazach m alow an ych na desce. W m iejsce stosow anej d otych czas m etody z w a l czan ia szk od n ik a za pom ocą gazu, w y su w a autor a r ty kułu p rojekt w y k o rzy sta n ia do tego celu fal radiow ych u ltrakrótkich. Jak k olw iek pom ysł ten w y m a g a jeszcze n iew ą tp liw ie d ysk u sji i d ośw iadczeń zam ieszczam y go w nadziei, że m oże on się stać p ow ażn ym krokiem n a przód p rzy rozw iązaniu tego tak w ażnego dla konser w acji z a b y tk ó w problem u.
E f e k t n a g rz e w a n ia się ciał różneg o ro d za ju w z m ie n n y ch połach e le k try c z n y c h jest z n a n y od n a jd a w n ie js z y c h czasów w tec hnice o trz y m y w a n ia p r ą d ó w w y s o k ie j częstości. Zjaw isko to w y k o r z y s ta n o do ró ż n y c h celów7. N a jh a rd z ie j z n a n e zastosow anie p r ą d u o w y sok ie j czę stości jest dla pieców i n d u k c y j n y c h s łużących do to p ie n ia metali. Piece tego ro d z a ju m a ją olbrzym ie znaczenie w m etalurgii, ze w zględu n a łatw o ś ć reg u la cji t e m p e r a t u r y i b r a k s t y k u z m ate ria łe m o g r z e w a ją c y m , a więc najczęściej węglem, którego obecność może w p ł y w a ć n a n ie p o ż ą d a n e zw iększenie się jego ilości w m etalu. P r ą d y w y so k ie j czę stości słu żące j a k o ene rg ia o g r z e w a ją c a z n a la z ły zastosow anie rów n ież i w m ed y c y n ie do ta k z w a n e j diaterm ii. O to za pom ocą generatorów 7 w y s o k ie j częstości m o żn a w y w o ły w a ć w ciele lu d z k im po d w y ż sz e n ie się t e m p e r a t u r y , zachodzące t a k ż e i w e w n ą tr z ciała. N ie k tó re d r o b n o ustroje są w r a ż liw e na wzrost te m p e r a t u r y , p o podniesieniu k tó re j giną. To sz tu c z n e p o dniesienie t e m p e r a t u r y ciała n a z y w a się wr m e d y cyn ie s z tu c z n ą go rączką. Przez p r ą d y wysokiej częstości ro zu m iem y p r ą d y zm ienne, z m ie n ia jąc e się w czasie co do n a tę ż e n ia i k i e r u n k u o okresie z m ia n y b a rd z o k ró tk im , t a k że liczba ta k ic h ok resó w w jed ne j se k u n d z ie m oże w yn o sić n a w e t w iele milionów. Liczbę ty ch o k resó w lic z y m y w c y k la c h na s e k u n d ę w zględn ie p r z y w yso kich częstościach, gdzie m a m y do czyn ien ia z bardzo d u ż ą liczbą o k resó w w je d n o s tk a c h w ięk szych , a więc k ilo c y k la c h na s e k u n d ę Kc/sek, i w m e g a c y k la c h na s e k u n d ę Mc/sek. Zależności p o m ię d z y tym i je d n o stk a m i są n a s tę p u ją c e :
I k c /s e k = 1000e/sek
U rz ą d z e n ia w y t w a r z a j ą c e p r ą d y zm ien ne n a z y w a m y g e n e ra to ra m i. U rz ą d z e n ia w y t w a r z a j ą c e p r ą d y szybkozm ienne, czyli w y s o k ie j częstości, n a z y w a m y g e n e ra to ra m i w y sokiej częstości.
G e n e r a to r a m i b a rd z o dogodnym i w u ż y tk u są g e n e ra to ry z l a m p a m i k a to d o w y m i (lam py radiowe). G e n e r a to r y te m ogą w y t w a r z a ć częstości p r a w ie dowolnie wysokie. Ryc. 77 p o k a z u je nam ideow y
s c h e m a t takieg o g en e ra to ra . Jeżeli za p o m ocą takie go g e n e ra to r a w y tw o r z o n e na p ię c ie zm ienne p rze ło ży m y n a o k ła d k i k o n d e n s a to ra to p o p ły n ie p rz e z e ń p r ą d szy b k o zm ien n y
i = J sinw t gdzie w = 2 rcf
p r z e z f o z n a c z a m y liczbę ok resó w p r ą d u zm iennego w 1 sek. N a tężenie tego p r ą d u będzie zależało od wielkości napięcia, liczby o k re s ó w w se k u n d z ie i pojem n o ści k on d e n sato ra.
W m y śl w z o ru że J = U C 2 rcf gd zie f o z n a c z a częstość C pojem ność k o n d e n s a to ra w f a r a d a c h U n a p ię c ie w w oltach J p r ą d w a m p e r a c h
K a ż d y k o n d e n s a to r s k ła d a się z o k ła d e k o r a z d i e l e k tr y k a (izola to ra ), k t ó r y n ig d y nie jest id ea ln y m n ie p rz ew o d n ik ie m a le p r z e d s t a w ia p e w n ą oporność, z w y k le b a rd z o d u ż ą om ow ą rzeczyw istą. W obec tego
sc h em a t k o n d e n s a to r a rzeczyw istego m ożem y p rz e d s ta w ić j a k o łą c z e nie rów no ległe pojem ności i o p o ru (ryc. 78).
Ryc. 78. K ondensator id eo w y i jego w yk res w ek to ro w y (r ys. K. O l s z o w s k i ) .
3
-W ---Ci O— f —1
3 d 'f
V W V V
Ryc. 79. K ondensator r z eczy w isty
(r ys. K. O ls z o w s k i). W e k to ro w y w y k r e s p r ą d u k o n d e n s a to ra p rz e d s ta w ić m o ż e m y n a s tę p u ją c o (ryc. 79):
3
0 -V-■aA A A ^'©
©
3 * 0R yc. 80. Schem at e le k tr y c z n y zastęp czy: a) dok ład n y, b) p rzy b liżo n y (r y s. K. O l
s z o w s k i).
P rą d J stanow i sumę geom etryczną p rąd u J c J = J c + Jv i = V h ^ + X 7
M ia rą u p ły w n o śc i k o n d e n s a to ra jest więc s to su n e k -y- = tg ô
Jc
moc rze c z y w is ta w y d z ie lo n a w k o n d e n sato rze jest ty m w ię k s z a im w ię k s z y jest tg Ô, czyli j a k m ó w im y im w iększa jest jego stra tn o ść . N o rm aln ie s ta r a m y się tej stratności u n ik n ą ć , t u t a j j e d n a k z ja w is k o to jest k o r z y s tn e g d yż p o z w a la na w y d z ie le n ie się ciepła w różnego r o d z a ju ciałach b ę d ą c y c h p ó łp rz e w o d n ik am i.
Moc a ty m s a m y m p r o p o rc jo n a ln a ilość w y d z ie lo n e g o ciepła w p ó ł p rz e w o d n ik u w je d n e j s e k u n d z ie jest w y r a ż o n a p rz y b liż o n y m w z o re m
M = U. J. tg o
D l a b a rd z o m a ły c h k ą tó w 5 p og arszanie się stratności k o n d e n s a to ra , czyli p o w ię k sza n ie się w artości tg ô s p o w o d o w an e jest p r z e w o d n o śc ią d ie le k tr y k a . To ostatn ie z ja w isk o może b y ć w y k o r z y s ta n e do tę p ie n ia o w a d ó w , sz k o d n ik ó w ż y ją c y c h w drzew ie lu b in n y c h o środ kach. Jeżeli linie p o la elek try c z n e g o szyb k ozm ienneg o p rze c h o d z ą p rzez d ie l e k tr y k n i e j e d n o r o d n y o ró ż n y c h p rze w ó d nośc ia ch w ła ś c iw y c h i r ó w n y c h s t a ły c h d ie le k try c z n y c h , to w y d z ie la ją się w ró ż n y c h jego częściach różn e ilości ciepła. Jeśli r o z w a ż y m y d ie le k tr y k o je d n a k o w e j s ta łe j d ie l e k tr y c z n e j o ró w n y c h p rzew od n o ściach w ła ściw y c h w ró ż n y c h m ie j scach um ieszczony w zm ie n n y m polu e le k try c z n y m , to n a jw ię k s z a ilość cie p ła w y d z ie li się w tej części d ie le k try k a , gdzie p rze w o d n o ść jest n a jw ię k s z a . W m yśl r ó w n a n ia
M = U. J. t gd
gdzie Igo = gdzie G prze w o d n o ść G = ^ l/ii
W zór ten jest p rz y b liż o n y i w a ż n y p r z y założeniu, że częstość f nie jest b a rd z o d u ż a i o jest k ą te m m ałym .
W rzeczyw istości p r z y falach u ltra k ró tk ic h , to z n a cz y p r z y czę stościach z b liżający ch się i p r z e k r a c z a ją c y c h 50 Mc (50 m ilionów o k re sów n a sek.), w p ł y w pojemności m aleje p rz e z zm niejszenie się stałej d ie le k try c z n e j ciała. D o św ia d c z en ia z d ia te rm ią w y k a z u j ą , że p r ą d pojem ilościowy w ciele lu d zk im p r z y b a rd z o d u ż y c h częstościach jest z n ik o m y , a p rąd przez- o p ó r rze c z y w isty w z r a s t a tak, że ciało sta n o w i p r a w ie c z ysty o p ó r om ow y zbliżony do rzeczyw istego oporu m ierzo nego p rąd e m stały m . K ażdy p ó łp rz e w o d n ik p o s ia d a ją c y w y m i a r y geo m e try c z n e , s ta ł ą d iele k try c zn ą , p rzew odność w ła ściw ą , um ieszczony w polu sz y b k o z m ie n n y m m ożem y p r z e d s ta w ić ja k o p o jem n o ść i o p ór łą c z o n y równolegle. O tóż dla fal u ltr a k ró tk ic h k o n d e n s a to r p r a k t y c z nie p r z e s ta je o d g r y w a ć rolę i m a m y do cz yn ie n ia z oporem o m ow ym (w przy b liże n iu ). Moc w y d z ie lo n ą w tym ciele p r z e d s t a w ia m y ja k o iloczyn k w a d r a t u n a tę ż e n ia p r ą d u i w artości w y ż e j w y m ienionego oporu. M = J2R. Ciało o w a d a z a stą p ić więc m ożem y w y ż e j p o d a n y m schem a te m e le k try c z n y m d o k ła d n y m (ryc. 80(a)) lub p rzy b liżo n y m (b)
i m o że m y stosow ać wzór n a obliczenie w y d z ie lo n e j m ocy e le k try c z n e j zam ienionej w nim na ciepło.
S k o ro przez ciało o w a da p rzepłynie pew n a s tru g a p r ą d u w y so k ie j częstości (ryc. 81) i będąca częścią całego p rą d u ko n d e n sato ra w y t w a
-l\v c. 81. O brazuje strugę prądu pojem nościow ego, p rzep ły w a ją cą przez ciało ow ada
(rys. K. O ls z o w s k i).
r z a ją c a pole o szy b k o zm ienn e a naiężenie p rą d u tej strugi wynosi (i) to moc cieplna w y d z ie lo n a w ciele o w ada wyniesie
m = i2 R()U
gdzie R ow oznacza opór om ow y ciała w k ie ru n k u linii pola e le k try c z nego. P r z y bl i żon a ilość ciepła w ka lo riac h g r a m o w y c h w ciągu je d n e j sekundy w ydzielona wy niesie:
2 = 0 24 i2 P . - W.-4* I I ovv
P rz y b liż o n y o p ó r ciała o w a d a jest rzęd u kilku tysięcy omów. Z nając w agę ciała, ciepło właściw e, opór omowy, stru gę p r ą d u , czas po z o sta w a n ia w polu e le k try c z n y m obliczyć m ożem y p rzy ro st t e m p e r a t u r y z a ch o d z ą c y w jego ciele. Założyw szy przepływ strugi p r ą d u wielkości je d n e j setnej a m p e r a o trz y m u je m y ilości ciepła w ciągu jed nej s e k u n d y w y s t a r c z a ją c e na podniesienie te m p e r a t u r y o kilkad ziesiąt s to p ni Celsjusza. W ciągu kilku s e k u n d w ow adzie b ędącym pod d z ia łan ie m e le k try c z n e g o pola szybkozm iennego na sk u te k wysokiej t e m p e r a t u r y u s ta ją w szelkie procesy życiow e co w y n ik a z rozłożenia się b ia łk a oraz in ny ch s u b sta n c ji u k ła d u nerw owego m ającego n a jw ię k s z y wpływ' n a fu n k c ję ż y w e g o o rg an izm u. Podobne d o św ia d cz e n ia p rz e p ro w a d z o n o p o z y ty w n ie niety lko z o w ad am i ale n a w e t z m ałym i zw ierzętam i
krę-gowymi jak m yszy i szczury. O pisane zjaw isko pozw ala w sposób selek ty w n y ogrzew ać pew ne m ateriały podczas gdy inne objęte rów nież liniam i pola elektrycznego szybkozm iennego nie n ag rzew ają się na sk u tek bardzo m ałej przew odności w łaściw ej.
Z tej dziedziny znane są próby bardzo ch arak tery sty czn e np. goto w anie sztuki mięsa zamrożonego całkowicie w lodzie. Pod działaniem sił pola elektrycznego, przechodzącego przez lód i mięso, ciepło, w y tw a rza się ty lk o w mięsie podczas gdy lód pozostaje nienagrzew any, a więc nie topi się.
P odobnych tem u zjaw isk nagrzew ania selektyw nego m ożna p rz y toczyć bardzo dużo. Z tej właściwości m ożna skorzystać tak że do tępie nia szkodników drzew a, co mogłoby mieć duże zastosow anie w ochronie zab y tk ów naszej przeszłości.
G dy by śm y np. figurę d rew n ian ą z drzew a suchego (stare drzewo) objętą p lag ą szkodników drzew nych umieścili w silnym polu elek try czny m w ysokiej częstości to drzew o praw ie całkiem się nie na- grzeje poniew aż jest dość dobrym izolatorem, natom iast szkodniki, w ew n ątrz niego ży jące giną w czasie k ilku sekund. Zaletą ta k iej m eto dy jest po pierw sze szybkość z ja k ą giną ow ady i ich ew ent. złożone ja jk a , po drugie nienaruszenie fig u ry przez poddanie jej zabiegom chem icznym i m echanicznym , co dodatnio w pływ a n a jej polichromię.
D alszym zastosowaniem, jakie znaleźćby mogły fale k ró tk ie i u ltra k ró tk ie w tej dziedzinie byłoby oczyszczanie książek w bibliotekach z moli w nich żyjących bez szkody dla m ateriału, z którego k siążka jest zrobiona. Zaletą tu ta j b y łab y także dokładność i szybkość akcji bez uszkodzenia m echanicznego i ewent. chem icznego książki.
W tym w y p ad k u sposób ten daje dużą szybkość, konieczną przy oczyszczaniu i konserw acji w ielkich księgozbiorów liczących wiele tysięcy dzieł.
O D R E D A K C J I :
N um er b ieżą cy u k azu je się w zw ięk szon ej ob jętości jako nr 3 i 4.
D o num eru załącza się spis treści i spis ilu stracji I-szego R oczn ik a „O chrony Z a b y tk ó w “.
gram p rzy w ró cen ia d aw n ej św ietn o ści parku. P iotr B iegań sk i: „O n ow oczesn e p o g lą d y na k on serw ację zesp o łó w m ie j sk ic h “ zesta w ia p o g lą d y p o lsk ie n a to zagad n ien ie z p racam i w łosk im i i fr a n cuskim i.
W num erze 3—4 tego czasop ism a a r ty k u ł T. P rzy p k o w sk ieg o : „Sp raw ozd an ie z p rac nad in w en ta ry za cją z a b y tk ó w w p o w ie c ie jęd rzejow sk im “. P r o b l e m y (nr. 6/7) A rty k u ł B
olida-RÉSUMÉS FRANÇAIS
ELEM ENTS D E P L A N D A N S LE D O M A IN E D E LA C O N SE R V A T IO N D E S M O N U M EN TSL’auteur con state une évolu tion co n stan te des courants d’intérêt de la c o n servation , évolu tion qui dépen d ait du degré de d évelop p em en t des con cep tion s esth étiq u es et p lastiq u es de l ’époque. Le d éb u t de l ’a ctiv ité de conservation re m onte à la prem ière m o itié du X lX -e siècle où l ’on s ’in téressait su rtou t a u x m onum ents des époques plus anciennes. Par su ite d ’opinions dues à l ’historism e qui régn ait alors, on com prenait la co n servation des objets d ’art sous form e de reconstruction de leur aspect id éalisé. A u cours de la seconde p artie du X lX -e s., des op in ion s et des critériu m s esth é tiques com m encent à se faire jour. C ’éta it l ’ép oq u e d ’un lib éralism e esth étiq u e fort d é v e lo p p é dams la m anière de c o m prendre le problèm e de la protection des m onum ents. Un nouveau facteur a p p a raît a ctu ellem en t, celu i d ’une form ation con scien te des opinions que l’on range su iv a n t un plan d éfin i. A insi donc, la p ro tection des m onum ents devrait se faire d ’après un program m e b a sé sur 3 élé- m ennts: 1. con n aissan ce scien tifiq u e des m onum ents, 2. tenir com pte du facteu r écon om iq u e et culturel et 3. du facteu r g éograp h iq u e et social. D an s la su ite de ses con sid ération s, l’auteur p résen te un program m e d ’organisation, en attira n t l’attention sur la n écessité de con stitu er un bureau pour le travail de co n serv a tion su iv a n t un plan — à l’éch elle n a tio nale ou régionale, basé sur la co lla b o ra tion avec les in stitu tion s centrales de tra vail su ivan t un plan, de l ’État.
na M arconiego: „O sztu ce k on serw acji ob ra zó w “ (s. 419—423) om aw ia zasad y, sp osob y i stronę tech n iczn ą p rac k o n serw atorsk ich , m alarskich.
P r z e g l ą d a r t y s t y c z n y (nr 1/2) A rty k u ł St. T.: „W nęt rza w a w e lsk ie “ za w iera ją cy om ów ien ie zagad n ien ia w n ętrz w aw elsk ich .
W num erze 4/5 a rty k u ł A n n y D esage: „Zamek w D ę b n ie “ o pracach k o n serw a torskich p rzy ty m zab ytk u .
LA C O N S T R U C T IO N D U BAR RA G E D E CZORSZTYN
O n avait p rojeté, dès a van t la guerre, de construire sur le cours su périeur du D u n a jec, à l ’entrée de la gorge des P ie n in y , un barrage et une turbine h y draulique. C ette année, les facteu rs in téressés dans la con stru ction du barrage ont b eaucoup d iscu té la question. C om m e la m asse d'eau du b arrage p ro jeté doit couvrir une des p lu s b elles parties, du p o in t de vu e pittoresque, d e la P ologn e, et q u ’en cet endroit d evaien t se trouver de p r é c ie u x m onum ents de la co n stru c tion en bois de D ębno, d e H ark low a, ain si que les ch â tea u x de N ied zica et de C zorsztyn , — les argum ents de la p ro tection du payisage des m onum ent de la cu ltu re l’em portèrent dans la discussion. L’auteur présen te en d éta ils tous les argum ents qui d écidèrent d ’abandonner la construction du barrage.
A P P L IC A T IO N D E S O N D E S U LT R A - C O U R T E S P O U R C O M BA TTR E LES PA R A SIT E S D U BO IS
On p eu t tirer p ro fit du c h a u ffa g e s é le c tif des corps dans le cham p éle c tr i que ou m agn étiq u e à h au te fréq u en ce pour com battre les parasites du bois qui attaq u en t les sculptures et les peintures (ta b lea u x p ein ts sur bois) ain si que les collection s de livres. Les courants à haute fréqu en ce am ènent le corps du parasite à une telle tem pérature que to u t p ro cessus vital se trouve an éan ti, — par contre, l’entourage, c ’est-à-d ire le b ois sec ou le p apier où viv en t les parasites n’absorbe p oin t l ’én ergie du cham]) électriq u e ou m agnétique, il ne s’é c h a u ffe
pas. C ette m éthode est de beaucoup supérieure a u x p récédentes, cliim icpies et m écan iq u es qui a vaien t une action n ocive sur la p o ly ch ro m ie et la p e in tu re. Les exp ériences d éjà opérées en ce sens ont donné des résultats positifs. LES FO U IL LE S D U WAWEL
Sur l’in itia tiv e de Ja D irectio n G én é rale des M'usées et de la P rotection des M onum ents, 011 a entrepris cette année des fou illes en v u e de retrouver des couches cu ltu relles anciennes, h isto ri ques et préhistoriques. O n creusa d eu x fossés dont l’un traverse la collin e du Wavvel. O n a trou vé les fondations de d eu x , églises du XLV-e s., des couches cu ltu relles du X U l-e ain si que de l ’é p o que de la cultu re „ lu sitzien n e“ et du néolithc. D ans le second fossé, à une p ro fondeur d ’environ 6 111., on a trouvé le profil de l’ancien mur de d éfen se avec des reste de p alissad e du X llf - e s., lo r sque le château de la co llin e du W aw el était en bois.
LES FO U IL LE S D E O PO LE
Lors des fo u illes com m encées cette année à O pole, on a d écou vert des fr a g m ents des m urs d ’un ch âteau -fort aimsi que les restes d ’une station p lu s a n cien ne. C es m urs rem ontent â diverses ép o ques, du X III-c au X V -e s. La station constitue la couche la plus basse du ter rain étu d ié; on y a retrouvé des restes de chaum ières et de rues, ainsi qu’une grande quantité d’objets en bois et en m étal.
D EC O U V ER TES D ’A R C H IT E C T U R E G O T H IQ U E A V AR SOVIE
A près la destruction barbare de la V ieille V ille de V arsovie par les A lle m ands, on a découvert, lorsq u ’on en le v a it les décom bres et que l’on renforçait les murs, de nom b reu x fragm ents d ’ar chitecture bourgeoise gothique, tout à fait inconnus auparavant. Ce sont, pour la plupart, des p ortails, des niches
et des parties de constructions de murs
gothiques. O n en tiendra com pte lors de la reconstruction p rojetée de V arso vie.
L’A R C H IT E C T U R E ET LA SC U L PTU R E DE STYLE R E N A ISSA N C E D U C H A TEA U D E P IE SK O W A SK AŁA
Le ch âteau de P iesk o w a S k ała a é té construit par la grande fa m ille des Sza- franiec. Il p erdit entièrem ent son carac tère p rim itif après les transform ations opérées au X V II-e, X V III-e et au X IX -c s. O11 a réu ssi actu ellem en t, lors de tra v au x de conservation entrepris à une grande éch elle, à découvrir les galeries à arcades — entièrem ent m urées — de la cour R enaissance, arcades appuvées sur des p iliers quadrangulaires en p ier re. O11 a m is à jour dans les p endentifs des arcs de la cour d eu x rangs de m asca- rons scu lp tés en pierre, m agn ifiq u es de caractère et de force dans l ’exp ression . LES SA R C O P H A G E S D E S SIE N IA W SK I D A N S LES C O L LE C T IO N S
D U WAW EL
Les collection s du W aw el renferm ent des sarcop h ages scu lp tés en étain qui p rovien n en t de l’ancienne ch a p elle du château de B rzeżany. Q uatre d’entre eu x ont, sur le couvercle, des figures scu lp tées des m em bres d éfu n ts de la fa m ille des S ien iaw sk i. A la su ite d ’une an a ly se p rofon d e de style, l’auteur id en tifie les diverses figu res des sarcop h a ges avec les personnes de A dam Jérôm e, N icolas, A lexan d re et Procope S ien ia w ski. T. M ańkow ski attribue le sarcophage de P rocope au ciseau de Jean P fister, les trois autres à celu i de Bernet D e- cam bos (D ikeruin). Les sarcophages abîm es par la lèpre de l’étain, son t soum is actu ellem en t à des tra v a u x de conservation dans l ’atelier de K. P ień kow sk i. On leur a rendu, à cette occa sion, leur p o ly ch ro m ie prim itive, or et argent.
C E N A N r 3/4 zł 200.—
W arunki prenum eraty: prenum erata roczna — 450 zł. — P renum eratę przyjm u je A d m i n i s t r a c j a : K raków , ul. Jagielloń sk a 8, S p ółd zieln ia P racy i U ż y tk o w n ik ó w
„ C z y t e l n i k “. — Konto P. K. O. K raków IV - 5162. W y sy łk a w prenum eracie następuje po dokonaniu p rzed p łaty.
M - 44844 — P apier kl. V, 70 X 100 ilustr. 90 g PK ZG TK raków, W ielopole 1 — 2.000 — Żarn. 1581 — XI. 48.