• Nie Znaleziono Wyników

Komunia Św. wiernych w diecezji wileńskiej (XVI-XVIII w.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Komunia Św. wiernych w diecezji wileńskiej (XVI-XVIII w.)"

Copied!
39
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

S tu d ia Teologiczne 2 (1984)

Ks. STA N ISŁA W HOŁODOK

KOMUNIA SW. WIERNYCH W DIECEZJI WILEŃSKIEJ (XVI— XVIII w.)

T r e ś ć : W stęp; I. K o m u n ia św. w ielk an o c n a; II. C zęsta K o m u n ia św. w ie r­ nych ; III. O brzęd K o m u n ii św. poza Mszą; Zakończenie.

Wstęp

„Zbawiciel nasz podczas O statniej Wieczerzy... ustanow ił Eucharys­ tyczną O fiarę Ciała i K rw i swojej, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrw alić Ofiarę Krzyża i tak umiłowanej Oblubienicy Kościołowi powierzyć pam iątkę swej Męki i Zm artw ychw stania: ...ucztę- paschalną, w której pożywamy Chrystusa, w której dusza napełnia się łaską i otrzym uje zadatek przyszłej chw ały” (KL 47). Jest więc Eucha­ rystia „świętą ucztą, w czasie której lud Boży przez przyjęcia Ciała i K rw i Pańskiej uczestniczy w dobrach ofiary paschalnej, wznawia no­ we przymierze raz zaw arte z ludźmi przez Boga w K rw i Chrystusowej, a w wierze i nadziei wyobraża i uprzedza ucztę eschatologiczną w kró­ lestwie Ojca, głosząc śmierć P an a „aż przyjdzie.” 1

Dlatego też Kościół troszczy się bardzo o to, aby chrześcijanie czę­ sto posilali się Ciałem Pańskim , przystępując do Kom unii św. przede

wszystkim podczas spraw owania Eucharystii lub też poza Mszą.

21.VI 1973 r. ogłoszono w Świętej K ongregacji K ultu Bożego w Rzymie odnowione obrzędy Komunii św. i kultu Eucharystii poza Mszą św., w Polsce obowiązujące od I niedzieli A dw entu 1981 r . 2

1 In s tr u k c ja K ongregacji O brzędów „ E ucharisticum m y s te r iu m ” — o k u l­ cie T a je m n ic y E u ch a ry sty c zn e j. W: P osoborow e P ra w o d a w stw o K ościelne, z. 3, W arszaw a 1969 n r 3, a.

2 K o m u n ia św ięta i k u lt T a je m n ic y E u c h a ry sty c zn e j poza M szą św. (w p ro ­ w a d zen ie teologiczne i obrzędy), W iadom ości K ościelne A rc h id ie ce zji w B iałym ­ sto k u (WKAB), 7 (1981) n r 1 s. 2—35.

(3)

Odnowione obrzędy wprowadzono w nadziei, że przybliżą one w ier­ nych do Stołu Pańskiego oraz ożywią pozamszalny k u lt eucharystycz­ ny. Zgodnie z postulatem soborowej konst. Sacrosanctum Concilium (KL 16) przy redagow aniu odnowionych obrzędów korzystano z boga­ tego dorobku badań nad historią liturgii Kościoła powszechnego. Wy­ daje się, że będzie rzeczą pożyteczną poznanie dziejów liturgii Komunii -św., ażeby w ten sposób przybliżyć naszym czasom historię wileńskiej służby Bożej oraz ukazać zdrową tradycję diecezjalną w tak ważnej dziedzinie życia religijnego, jaką jest Eucharystia. Zakreślony w tem a­ cie okres czasowy (XVI—XVIII w.) był bogaty w działalność synodal­ ną biskupów wileńskich, gdzie dużo miejsca poświęcono Służbie Bożej w diecezji, a także był to czas (od drugiei poł. XVI w) wprowadzania w życie trydenckiej reform y liturgicznej.

Bazę źródłową dla niniejszego opracowania stanow ią agendy, ry tu a ­ ły, relacje biskupów do Rzymu o stanie diecezji, protokoły w izytacji i akta kapituły wileńskiej. M ateriał liturgiczny zaw ierają katechizmy, drukow ane kazania, m odlitewniki z teren u diecezji. W ykorzystano też rubrycele, księgi m etryk (zmarłyeh), źródła zakonne (szczególnie relacje i kroniki) oraz literatu rę pam iętnikarską. 3

Przebadane źródła pozwalają na poznanie problem atyki wielkanocnej Komunii św. oraz na ukazanie prak ty k i częstej Komunii św. przyjm o­ w anej przez w iernych: w duszpasterstw ie ogólnym, wśród grup elitar­ n y ch oraz z okazji szczególnych w ydarzeń życia społecznego i p ry w at­ nego. Końcowa część arty k u łu została poświęcona ukazaniu ry tu Ko­ m u n ii św. poza Mszą.

Należy podkreślić, że problem atykę Komunii w iernych w Polsce (okres reform y trydenckiej) wyczerpująco opracował ks. Z. Z alew sk i.4 Natom iast nasza diecezja nie miała do tego czasu takiego opracowania omawianego wyżej tem atu. Niniejsze studium powstało pod kierunkiem ks. prof. dr hab. W acława Schenka (+1982) na doktoranckim Sem inar­ iu m liturgicznym KUL.

I. K O M UN IA SW. W IELKANOCN A

Obowiązek Kom unii w ielkanocnej został ogłoszony w iernym na So­ borze Laterańskim IV w 1215 r. Przede w szystkim dotyczył w iernych, którzy doszli do używ ania rozumu. D ekret soborowy nakazywał, aby

8 Zob. S. H o ł o d o k, Ź ródła do d zie jó w litu rg ii sa k ra m e n tó w w d ie c e zji w i­ le ń s k i e j (X V I —X V I I I w.), S tu d ia Teologiczne, 1 (1983) s. 195—219. P o niew aż b is­ k u p i w ileńscy n ie w iele m ie jsc a p o św ię ca ją K o m u n ii św. w sw ojej d ziałalności sy ­ n o d aln ej, n ależało uw zględnić w celu u sta le n ia stro n y n o rm a ty w n e j zag ad n ien ie n a u c za n ia innych synodów polskich, szczególnie w w y d an iu k ry ty cz n y m J. S a ­ w i c k i e g o , Concilia Poloniae. Ź ródła i stu d ia k r y ty c z n e , t. 1—10, L u b lin i in. 1945—1963 (J. S aw icki, CP).

4 Z. Z a l e w s k i K o m u n ia św ięta w Polsce w o kresie re fo rm y tr y d e n c k ie j, L u b lin 1979 (m ps BKU L, p ra c a doktorska).

(4)

le n obowiązek był często w iernym przypom inany, bowiem n ik t nie po­ w inien tłumaczyć się nieznajomością zarządzenia. Według postanowień Soboru Laterańskiego każdy, kto nie w ypełni przykazania o Komunii wielkanocnej, popełnia grzech ciężki, popada w karę in terdyktu, a w razie śmierci nie będzie mu przysługiw ało praw o do kościelnego pog­ rzebu. 5 Sobór Trydencki tylko ogólnie przypom niał o obowiązku Ko­ m unii św. w ielkanocnej.6

Aby zadośćuczynić obowiązkowi Komunii św. w ielkanocnej, należa­ ło spełnić pewne w arunki, które dotyczyły właściwego czasu przyjęcia Eucharystii, odpowiedniego w ieku i dyspozycji m oralnych p rzyjm ują­ cego, właściwego szafarza i miejsca przyjęcia Najśw. Sakram entu.

1. Okres

Czas przyjęcia Komunii wielkanocnej — in Pascha — różnie okreś­ lano na przestrzeni wieków. Początkowo uważano, że należy przyjąć Komunię w sam dzień Wielkanocy, później — w ostatnie trzy dni Wiel­ kiego Tygodnia.7 Papież Eugeniusz IV postanowił w 1440 r., że zadość- •czyni się przykazaniu kościelnemu, jeśli przyjm uje się K omunię w a- kresie od Wielkiego Tygodnia do oktawy Wielkanocy; ustalił w ten spo­ sób czas Komunii na dwa ty g od n ie.8

Termin dwutygodniowego okresu Komunii wielkanocnej przyjął sii powszechnie w Polsce na przełomie XVI i XVII w .0 W XVII w. nie

6 Ch. J. H e f e l e , H . L e c l e r q , H istoire des conciles d ’apres les d o cu m e n ts o rig in a u x, t. 5 cz. 2, P a ris 1913 s. 1350 can. 21

6 Cone. T rid. ses. X III, cap. 8, can. 9 (de u su eucharistiae): S i quis n eg e ve rit, o m n es e t singulos C h r ista fid e le s u triu sq u e se xu s, qui ad annos d iscretio n is per- ve n e rin t, te n e ri singulis annis sa lte m in P aschate ad co m m u n ic a n d u m iu x ta pra- e c ep tu m sanctae m a tris ecclesiae: a n a th e m a sit. P or. N. I u n g, C om m union, DDC 1155.

7 S ynod p o zn a ń sk i (ok. 1420 r.) o kreślał, że do K om u n ii w ielk an o c n ej n ależy p rzy stę p o w ać w W ielki C z w artek , W ielki P ią te k i W ielką S obotę. W cześniejsze p rzy ję cie K o m u n ii św. n ie czyni zadość p rz y k a z a n iu kościelnem u. J. S a w i c k i , C P V II s. 146.

8 Codicis Iu ris C anonici F ontes, ed. P. G asp a ri, t. 1, R om ae 1923 s. 77 n r 53. O kres K om u n ii w ielk an o c n ej o k reślił papież E ugeniusz IV 8 V II 1440 r. w liście s k ie ro w a n y m do J a k u b a de P rim a tic is (de B ononia) O rd in is M in o ru m de o b se r- v a n tia reg u la ri. P ap ież w spom ina, że ju ż up rzed n io w y n ik ła k o n tro w e rsja w śród d u ch o w ie ń stw a zakonnego w m ieście Licii, gdzie tw ierd zo n o , że p o p ełn ia grzech ś m ie rte ln y te n , k to nie p rz y jm u je K o m u n ii w N iedzielę P asc h a ln ą : ... quod n o n c o m m u n ic a n tes a ctu a lite r in die R esu rrec tio n is D om inicae, m o rta lite r peccarent... P ap ież w y stą p ił p rzeciw te j opinii, tłu m ac zą c bisk u p o w i tegoż m ia sta (Episcopo L icensi), że spełni p rzy k a zan ie kościelne te n także, k to p rz y jm ie K o m u n ię po n ie ­ dzieli re z u re k c y jn e j (paulo post d ie m R esu rrec tio n is D om ini). E ugeniusz IV w y ­ r a z ił w liście do J a k u b a zdziw ienie, że znow u są ja k ie ś n ie jasn o ści (...inim icus hom o super se m in a v it zizania). D latego o sta te czn ie w y ja śn ił p ro b lem czasu K o­ m u n ii w ielk an o c n ej: In te llig im u s ita q u e o p tim o iure sa tisfa c tu m esse C anoni, si in hebdom ada Sancta, v e l in fr a o cta va m Paschae R esu rrectio n is D om inicae, se cu n ­ d u m m elio rem d isp o sitio n e m conscientiae e t ap tio rem m e n tis d e v o tio n e m fid e le s praeparatione deb ita sa n c tu m E ucharistiae pignus accipiant... P or. N. I u n g, a rt.

cyt., k. 1154 '

8 B. M a c i e j o w s k i , E pistoła pastoralis ad parochos... A. D. 1669, V ilnae. W: J. K u r c z e w s k i . B isk u p stw o w ile ń s k ie , W ilno 1912) s. 404; synod chełm ski z 1604 r. (J. S a w i c k i , C P IX s. 104); M. S z y s z k o w s k i , R efo rm a tio n es C

(5)

wolno było jednak przyjm ować Komunii św. w Wielki Piątek. Zakaz taki w ydała 19.11.1966 r. K ongregacja Obrzędów, a potwierdziła 12.11.1679 r. K ongregacja S o b o ru.10 Czas Komunii wielkanocnej (od Nie­ dzieli Palm owej do Przew odniej) okazał się — z powodu wielkiej liczby kom unikujących, małej ilości księży i dużych odległości do kościoła — za krótki. Dlatego też na synodzie prow incjonalnym w Gnieźnie w 1634 r. skierowano prośbę do Rzymu o rozszerzenie czasu Komunii wielkanoc­ nej w Polsce, mianowicie od Niedzieli Męki Pańskiej aż do soboty po Niedzieli Przew odniej (dominica in A lbis) , 11 na co papież Urban VIII w yraził zgodę 26.X tegoż r o k u .12 Mimo rozszerzenia okresu wielkanoc­ nego, nie wszędzie można było wypełnić przykazanie o Komunii pas­ chalnej. Diecezja żmudzka, z powodu bardzo m ałej liczby księży, uzys­ kała w 1637 r. zezwolenie Rzymu na przystępow anie do Komunii św. od połowy Wielkiego Postu aż do pierwszego dnia Zielonych Świąt. Pozwolenie dano początkowo na siedem lat, co później stało się tu p ra­ wem (consuetudo antiqua — w 1752 r.). 13

Czas Komunii św. wielkanocnej dla diecezji wileńskiej określił po raz pierwszy bp Michał Kotowicz na synodzie w 1685 r. Na żale kleru, że nie można wypełnić obowiązku w tak krótkim czasie z powodu w iel­ kiej liczby w iernych, biskup za zgodą Stolicy Apostolskiej rozszerzył ten okres do sześciu ty g o d n i.14 O kreślenie sex hebdomadarum spatium uściślił bp K onstanty Kazim ierz Brzostowski na syndzie w 1717 r. 15 Widocznie były wątpliwości co do term inu, biskup więc wyraźnie w y­

nerales ad cleru m et p o p u lu m D ioecesis C racoviensis p e r tin e n te s, C racoviae 1621 s. 53.

10 P. B r o w e, Die K o m m u n io n an d en drei le tze n K arta g en , J a h rb u c h f ü r L itu rg ie w issen sch aft, 10 (1930) s. 74—75.

11 S y n o d u s p rovincialis sub II. et R. D. Joanne W ężyk... V a rsa via e A. D 1634 die 14 X I celebrata, C racoviae 1636 k. 4v.

12 D ecretales S u m m o r u m P o n tific u m pro R egno Poloniae e t co n stitu tio n es sy n o d o ru m p ro v in cia liu m et dioecesa n a riu m eiu sd em Regni..., ed. Z. C h o d y ń ski, E. L ikow ski, t. 2, P o sn an ia e 1882 s. 392—393.

13 S ynod żm udzki z 1752 r. D ecretales..., t. 2. s. 393. P o r. M. W o ł o n c z e w s k i , B isk u p stw o ż m u d z k ie , K ra k ó w 1898 s. 216.

14 S u p p lic a tio n is C leri sy nodalis de C o m m u n io n is P aschalis te m p o re , a m p lia - ndo et ad s e x h eb d o m a d a ru m sp a tiu m p ro tra h en d o p ro p te r fr e ą u e n tia m jid e liu m a b u n d a n te m in parochiis, qu ib u s D. D, P arochi per he et alios coadiutores S a cer- dotes conductos, v i x satisfacere n o n sine d isc rim in e v a le tu d in is suae po ssu n t, u t satis per N os fia t, S. sedi A po sto lica e pro d eterm in a n d o ta li te m p o re su p p lic a tu - ros nos o fje rim u s... A cta, C o n stitu tio n es e t D ecreta S y n o d i D iaecesis V ilnensis, presidente... A le xa n d ro M ichaele K otow icz... Episcopo V ilnensi... celebratae... (Vi- in ae 1685) k. Cs.

15 C om m u n io P aschalis, quo cu m m aiore perfectione, prae caeteris anni C o m - m u n io n ib u s, e x p e d iri d eb eret, eo saepius, h in c te m p o ris a n g u stia et p opuli con- cursu, illin c S a ce rd o tu m o b sta n te inopia d istu rb a ri co n su evit. Q uare sing u lo ru m com m o d ita ti, in tarn arduo negotio consulere vo len tes, se cu ti hac in parte a lia ru m D ioecesium p ra x im , te m p u s dictae C o m m u n io n is, a D om inica L aetare, 4-ta Q ua- dragesim ae, ad D om inicam te r tia m post Pascha in c lu siv e, a u th o rita te praesentis Sfinodi prorogam us. D ecrea S a n ctio n es et u n iv e rsa acta S y n o d i D ioecesanae ab... C o nstantino C asim iro B rzo sto w ski... E piscopo V ilnensi... V ilnae (1717) s. 63 B łęd­ nie czas K om u n ii w ielk an o c n ej tegoż synodu podano w D ecretales..., t. 2 s. 393 m ianow icie do VI niedzieli po W ielkanocy.

(6)

powiedział się, że z powodu krótkiego czasu i wielkiej ilości w iernych nie sposób jest zadośćuczynić przykazaniu o Komunii wielkanocnej. Dlatego na wzór innych diecezji postanowił, że czas ten w diecezji w i­ leńskiej zaczyna się od IV niedzieli Wielkiego Postu (Laetare), a koń­ czy się w III niedzielę po Wielkanocy. Zarządzenie Brzostowskiego sta­ ło się w diecezji obowiązującym prawem. Term in Komunii wielkanoc­ nej, określony na synodzie w 1717 r., podają rubrycele diecezjalne i zakonne wychodzące w Wilnie, np. franciszkańskie, z 1737 i 1738 10 oraz diecezjalne z 1744, 1773, 1779, 1794 i 1799/1800 r . 17

2. Przyjm ujący

Sobór L aterański IV określił, że Komunia paschalna obowiązuje wszystkich ochrzczonych, którzy doszli „do lat rozeznania” (ad annos discretionis). Od XIV w. obserw uje się powszechnie zwyczaj odkłada­ nia pierwszej Komunii św. na lata Późniejsze, tzn. na 12— 14 rok życia, czy..i na kilka lat po pierwszej spow iedzi.18 K atechizm rzym ski dla pro­

boszczów (1566 r.) ogólnie określił, że najlepiej o czasie dopuszczenia dziecka do pierwszej Komunii będzie wiedział jego w łasny ojciec i spo­ wiednik. 19

Synody wileńskie nie mówią o czasie pierwszej Komunii św., można się o tym dowiedzieć jedynie ze źródeł narracyjnych. Jezuita wileński ks. K urzeniecki (poł. XVIII w) był zwolennikiem wczesnego dopuszcza­ nia dzieci do Eucharystii. Uważał, że dziecko może przyjąć po raz pierw ­

!6 A. B. O l e c h n o w i c z ; , D ia riu m jra n c isc a n o ru m d iv in i recita n d i, m issa -squae celebrandi iuxt.a B reviari.um ac M issąle R om ano F ranciscanum ... V iln a e 1737 k.Hzv; tenże, O bserva tio n es ritu a les, d ecreta Sacrae R itu u m C ongregationis circa m issas ac d iv in u m o ffic iu m d eb ite ordinandum ... d ilig en te r collecta, V ilnae 1738 k.G4.

17 D irectorium D ivin i O ffic ii iu x ta rubricas generales B revia rii, M issalesque... pro dioecesi V ilnensi... ad a n n u m D om ini M D C C X L IV V iln a e 1743 k.Cv, D2; D i­ re cto riu m horarum ... pro dioecesi V ilnensi... in a n n u m D om ini M D C C L X X 11I, V i­ lnae 1772 k. B3, Cäv; D irectorium horarum ... in a n n u m D om ini M D C C L X X 1 X pro dioecesi V iln e n sii—, V ilnae (1778) k.Bsv, C2; D irectorium horarum ... in a n n u m D om ini M D C CXC1V pro dioecesi V ilnensi... V ilnae (1793) k.Biv, Bs; D irectorium horarum ... in a n n u m D om ini M DCCC B isse xtilem ... pro dioecesi V ilnensi... (bez po d an ia m iejsca i rok u ) k.C.

1SK. S c h r e m s , Z u r G eschichte der K in d e rk o m m u n io n , K a te ch e tisc h e B lä ­ tte r , 31(1930) s. 530—544; P. B r o w e , Die P flic h tk o m m u n io n im M itte la lte r, M ü n ­ ster 1940 s. 128—184; W. S c h e n k , L itu rg ia sa k ra m e n tó w św ię ty c h , cz. 1, L u b lin 1962 s. 99—100; J. S z c z e p a ń s k i , P ie rw sza K o m u n ia św ięta dzieci w K ościele na Z achodzie i w Polsce, K ra k ó w 1970 (m ps PW T) s. 43—47, 69—75.

19 W. K u c z b o r s k i , K a te c h izm r z y m s k i w ed łu g u c h w a ły ś. S o b o ru T r y - denecskiego dla pleb a n ó w ułożony... n a p o lsk i ję z y k w la t c z te ry po Soborze przez... przetłóm aczony..., t. 2, Ja sło 1866 a rt. 62 s. 258: „W k tó ry c h la ta c h m a być dziatkom te n S a k ra m e n t d aw a n y n ik t lep iej w iedzieć nie może, ja k O jciec i K a ­ p ła n ,przed k tó ry m się z grzechów sw oich sp o w ia d ają ; im bow iem n ależy się w y ­ w iedzieć z dziatek, i w y p y tać, jeżeli ja k ą znajom ość, albo sm ak S a k ra m e n tu tego m a ją .” Za K a te c h izm e m r z y m s k im p o stan o w ił k a rd . M a c i e j o w s k i w P asto­ ralnej, że n ik t z dzieci lu b m łodzieży nie może być dopuszczony do I K om unii bez u p rzedniego egzam in u ze znajom ości „m ocy i n a tu r y ” tego sa k ra m e n tu . B. M a - c i e i o w s k i, dz. cyt., s. 404.

(7)

szy Komunię w w ieku około 10 lat, ale oczywiście powinno być do tego odpowiednio przygotow ane.20 Pogląd Kurzenieckiego był w diecezji od­ osobniony, nie spotykam y dowodów świadczących o wczesnym przy­ stępow aniu do Stołu Pańskiego. W yjątkowo dopuszczano kilkuletnie dzieci do w iatyku. W m etryce pogrzebowej parafii K ry n k i zanotowano 23.11.1782 r., że zm arła w wieku ośmiu lat, Tekla N arb u tt (szlachcianka^ „przyjęła S akram enty Kościoła.” 21 Księgi zm arłych świadczą, że niektó­ re d2ieci, w w ieku 11— 12 lat, były u spowiedzi przed śmiercią, odpra­ wiły ją w czasie wielkanocnym albo też, jak zanotowano, przy jęły zao­ patrzenie sak ram en taln e.22 Nie było to jednak powszechne, ponieważ niejednokrotnie przy zgonach naw et piętnastoletnich dzieci nie m a uw a­ gi o przyjęciu sakram entów św. Nie wiadomo, jak odbyw ała się p ierw ­ sza Komunia dzieci w parafiach diecezji wileńskiej, ponieważ nie pisa­ no o tym w protokołach w izytacyjnych, a sami w izytatorzy nie zw ra­ cali na to u w a g i.23

Do przyjęcia Komunii św. nie wystarczało posiadanie odpowiedniego w ieku (annus discretionis); od udziału w Uczcie Eucharystycznej byli bowiem wyłączeni ludzie, na których ciążyły k ary kościelne oraz ci którzy popełnili określone ciężkie grzechy. R ytuał piotrkow ski (1631) podaje obowiązującą listę wyłączonych z Komunii św. O bejm uje ona: ekskomunikowanych, obłożonych interdyktem , nierządnice, żyjących w konkubinacie, lichwiarzy, wróżbitów, bluźnierców i innych publicznych grzeszników, chyba że wiadomo o ich pokucie, poprawie i uprzednio dokonanym zadośćuczynieniu za publiczne zgorszenie. Proboszcz m a o- bowiązek odmówić Komunii św. grzesznikom utajonym , o których wie, że nie uczynili poprawy. Nie może jednak uczynić tego, gdy proszą o Komunię publicznie, aby nie w ybuchł z tego powodu sk a n d a l.24 R ytuał zabrania ponadto dopuszczania do Komunii ludzi umysłowo chorych, chyba że m ają lucida intervalla, okażą znaki pobożności i nie zajdzie niebezpieczeństwo profanacji Najśw. S ak ram e n tu .2S

20 D zieci p o w in n e być p rzy p iln o w a n e, u p o m n ia n e, że trz e b a być n a czczo u K o m u n ii św. o raz a b y „... p alce m p rzy lg n io n ey h o sty i w g ęb ie nie p o p ra w ia li, ale ięzykiem , y n ie sp lu w a li p rę tk o po ko m u n ii.” M. K u r z e n i e c k i , R o zm o w y K apelana albo teologa nadw ornego z o y c z y s ty m p a n em ch rześc ia ń sk im służące..., W ilno 1752 s. 2130—231.

21 A P K ry n k i, L ib er M etrices M o rtu o ru m Ecclesiae Parochialis K rin scen sis caepit a nnotari A. D ni 1781 die 22 A prilis... (do 31 X II 1795) k. 3—9. W p ierw szej poł. X V II w. w y ją tk o w o p rz y stą p iła do I K o m u n ii w w ie k u około 8 la t, p ó ź n ie j­ sza św ią to b liw a b e n e d y k ty n k a , Z ofia S ien ia w sk a. Zob. Ś w ią to b liw e życie p rze - w ie le b n e y je j M ości P anny Z o fii z G ranow a S ie n ia w sk ie j... w e d łu g rę k o p isu z ro­ k u 1630, w y d . J. G a j k o w s k i , W arszaw a 1911 s. 11— 12.

22 A P K ry n k i, E len ch u s P arochianorum d e fu n c to r u m Ecclesiae K rynscensis... coepit annotari ab anno 1749 25 se p tem b ris (do 15 IV 1781) k. 29—33v, 38—43v; L ib er M etrices Ecclesiae P arochialis K rinscensis... A. D ni 1781 k. 76—86v.

23 U roczysta K o m u n ia św. w szy stk ich dzieci p rz y stę p u ją c y c h do S to łu P a ń ­ skiego w chodzi w życie dopiero w d ru g ie j poł. X IX stu lecia. P or. J. S z c z e ­ p a ń s k i , dz. cyt., s. 94—97.

24 R itu a le sa c ra m en to ru m ac a lia ru m Ecclesiae caerem oniarum . E x d ecreto S y n o d i P rovinc. Petric... C racoviae 1647 s. 51.

25 Tam że, s, 51—52. 110

(8)

3. Prawo parafialne

Komunię wielkanocną należało przyjm ować w swoim kościele p ara­ fialnym. 26 Biskup Jan z K siążąt Litew skich pouczył w 1528 r. księży 0 konieczności adm inistrow ania sakram entów św. we w łasnym kościele 1 dla własnych parafian. Przychodzących do sakram entów obcych pa­ rafian należy odprawić, chyba że okażą pozwolenie od swego probosz­ cza. 27 Synod prow incjonalny w Łowiczu z 1556 r. nakazywał, aby rząd­ cy kościołów i wikariusze pobożnie udzielali Komunii św. wielkanocnej. Jednocześnie jednak powinni obserwować, kto do niej przystępuje, czy nie przychodzą ludzie nieznani im i obcy parafianie, których należało odpraw ić.28

Sobór Trydencki nie wspominał o przym usie parafialnym dotyczą­ cym spowiedzi wielkanocnej. Rzymscy korektorzy usunęli naw et z Pas­ toralnej kard. Maciejowskiego fragm ent mówiący o konieczności spo­ wiedzi przed Komunią wielkanocną u swego proboszcza.20 P rak ty k a jednak była inna, bowiem w liście pasterskim Maciejowskiego nadał pozostawało w yraźne stw ierdzenie, że Komunię wielkanocną należy przyjm ować we w łasnym kościele p arafialn y m .30 Obowiązek przyjęcia Komunii wielkanocnej we własnym kościele parafialnym motywowano dwoma racjami: aby niegodni i nieprzygotowani nie przystępow ali do Stołu Pańskiego oraz żeby proboszcz miał możliwość sprawdzenia, kto zadośćuczynił przykazaniu kościelnemu.

Zawsze można było przystąpić do Kom unii wielkanocnej w kościele katedralnym . Natomiast poza katedrą i kościołem parafialnym można.

26 O bow iązek p rzy ję cia K om u n ii w ielk an o c n ej w sw ojej p a r a fii n ale ż a ł do tzw . „p rzy m u su p a ra fia ln e g o .” Ju ż od IV w. n a k ła n ia n o w iern y c h , a b y p r z y n a j­ m niej k ilk a ra z y w roku, w w iększe św ię ta, p rzy jm o w a li E u c h a ry s tię w sw oim kościele p a ra fia ln y m . P o tw ierd ził tę p r a k ty k ę synod w A gde z 506 r. W Polsce p raw o to było znane ju ż w średniow ieczu. L eg at dla P o lsk i Ja n , b isk u p z T u sk u - lum , zezw olił do m in ik an o m w la ta c h 1286—1287 n a udzielen ie w y sp o w iad a n y m w iern y m K om u n ii św., ale z w y ją tk ie m o k re su w ielkanocnego. W. W ó j c i k . P raw o p a rafialne w e d łu g polskiego u sta w o d a w stw a p a rty k u la rn e g o do 1564 r., R oczniki T eologiczno-K anoniczne, 3 (1957) z. 2) s. 208—210. P rz e d try d e n c k ie sy n o ­ dy n ak a z y w a ły p a ra fia n o m spow iadać się u sw oich proboszczów p rze d K o m u n ią w ielkanocną. Np. synod p ro w in c jo n a ln y ab p T rą b y z 142)0 r. (S ta tu ty syn o d a ln e w ie lu ń sk o -k a lis k ie M ikołaja T rą b y z r. 1420, w yd. J. F i j a ł e k, A. V etu lan i, K ra ­ ków 1915—1920—1951 s. 110) i w ro c ła w sk i z 1446 r. J. S a w i c k i , C P X s. 449.

27 J. S a w i c k i , CP II s. 124. 28 D ecretales..., t. 2 s. 297—298.

29 J. F i j a ł e k, „Pastoralna” ks. B ernarda M aciejow skiego w re d a kc ji z r. 160i i k o r e k tu rze r z y m s k ie j z 1608 r. (O dbitka Z jazd u h isto ry k ó w polskich w P o ­ zn a n iu 1925 r. S ek c ja IV) s. 6.

39 B. M a c i e j o w s k i , dz. cyt., s. 404. W yrazem istn iejąceg o p rzy m u su p a ­ rafialn eg o w poł. X V III w. m oże być n a w e t „P acierz z P rz y k a z a n ia m i B oskiem i itd . K tó ry bogoboyni G ospodarze z d z ia tk a m i y dom ow ą czeladzią, przez się lub przez kogo innego codzień nim p oydą spać, m ów ić m a ją...” C z w arte p rzy k a zan ie kościelne w codziennym p a c ie rz u p rzypom inało, że „G rzechów K ap ła n o w i w ła s­ nem u, albo inszem u z jego dozw oleniem , n a k aż d y ro k sp o w iad ay się.” W ybór n a b o żeń stw a , p rzy w ile je o d p u sty y łaski... y ch w a leb n e p ow inności A rc y -B ra c tw a Bożego Ciała y M iłosierdzia w K a p lic y Stołecznego... M iasta W ilna J. K. M. p rzy kościele Ś w ię to -J a ń s k im Soc. Jezu... te ra z potrzecie... podane przez X . J. S. Soc. Je su , na te n czas P rzełożonego te g o ż A rcy b ra c tw a , W ilno 1748 s. 251—253.

(9)

'było spełnić obowiązek wielkanocny jedynie za pozwoleniem biskupa ordynariusza lub swego proboszcza.31 Na przeszkodzie zachowania praw a parafialnego stały często kościoły zakonne. Np. reguła zakonna jezuic­ ka zobowiązywała spowiedników, aby przypom inali swoim penitentom , że w czasie K om unii paschalnej m ają obowiązek raz jeden przyjąć ją w swoim kościele parafialnym . Obowiązek ten nie dotyczył podróżnych i tych, którzy m ieli specjalne zezw olenie.32 Przepisy dla zakonu jezui­ tów prow incji litew skiej zabraniały udzielania Komunii w kościołach nieparafialnych; w dzień Zm artw ychw stania Pańskiego można było to uczynić tylko za pozwoleniem ordynariusza diecezji.33 Problem p rzy j­ m ow ania Komunii w ielkanocnej poza kościołem parafialnym (u zakon­ ników) był w diecezji zawsze aktualny, więc bp Brzostowski, ustalając przepisy praw ne dla zakonnic w 1710 r., postanowił, że siostry trzecie­

go zakonu (tercjarki) „... nie mogą na Wielkanoc u zakonników kom u­ nikować ani przy śmierci.” 34

4. K ontrola

Władze kościelne były zobowiązane do nadzoru realizacji przykaza­ nia kościelnego o Komunii wielkanocnej. Dlatego też bp Jerzy Radziwiłł nakazał proboszczom na syndzie w 1582 r., aby napom inali swoich p a­ rafian o konieczności odbycia spowiedzi i przyjęcia Komunii św. w ok­ resie wielkanocnym. Zaniedbującym te n obowiązek zagroził ordynariusz wileński (zgodnie z L ateranum IV) ekskomuniką i. pozbawieniem pog­ rzebu kościelnego.38

Pastoralna M a c i e j o w s k i e g o (obowiązująca w diecezji od 1669 r.) nakazyw ała proboszczom sporządzać listę zaniedbujących Komunię

31 Por. u sta w y synodów lw ow skich z 1641 i 1765 r. S. S z u r e k , U sta w y s y ­ nodów lw o w sk ic h z lat 1564, 1593, 1641 1765, L w ów 1931 s. 20. A bp S ierak o w sk i zarząd ził w 1764 r., że w k ap lic a c h p ry w a tn y c h m ogą p rz y ją ć K o m u n ię św. i p rzy stą p ić do spow iedzi ich w łaściciele, goście, służba, je śli „... dla słu szn ej p rz y ­ czyny n ie m ogą się udać do kościoła p a ra fia ln e g o .” (s. 35). S ynod płocki z 1632 r. p ostanow ił, że w p ry w a tn y c h o ra to ria c h nie m ożna u dzielać E u c h a ry s tii bez w y raźnego pozw olenia bisk u p a. D ecretales..., t. 2, s. 399—400.

32 A d m o n e a t eos, q u i sibi c o n fite n tu r, a D om inica P a lm o ru m ad D om inicam in A lb is in c lu siv e, eo te m p o re (nisi aliud. co nsuetudo loci p o stu la u erit) debere sem el in sua Parochia com m unicare, e x c e p tis peregrinis et. iis, qui ja c u lta te m ha b eren t, et re liq u is, quos iu s e x c ip ti. R egulae Soc. Iesu, V ilnae 1582 s. 101—-102. 38 In n o stris te m p lis, si no n parochialia, n o n d istrib u itu r e x te rn is parochanis C om m unio die P aschatis nisi ab ordinariis accepta ja c u lta te . C o n su etu d in e s c o m ­ m u n e s P rovinciae h itu a n a e Soc. Iesu q u ib u s acced u n t co n su etu d in es particulares D om us P rojessae V a rsa vien isis, w yd. J. B rzą k alsk i, N asze W iadom ości, 4 (1913) s. 36.

34 K. K. B r z o s t o w s k i , Z ebranie z listóro papieskich, któ re b u lla s zow ią, z conciliow , w y ro k o w , o d p o w ied zi i ró żn y ch p ra w ko ście ln yc h dla n a u k i panien... za k o n n y c h 1710 w y d . a teraz... p rze d ru k o w a n e (b.m .dr., po 1710 r.), s. 127. P ro ­ blem K om u n ii w ielk an o c n ej p rzy jm o w a n ej w sw ojej p a ra fii b y ł a k tu a ln y ta k ż e w inn y ch diecezjach. S y nody surow o z a b ra n ia ły za konniokm u d ziela n ia K om u n ii w ielk an o c n ej w kościołach n ie p a ra fia ln y c h . Zob. synod łu ck i z 1607 r., żm udzki z 1752 r. (Decretales..., t. 2 s. 396—397, 399), p rzem y sk i z 1631 r. J. S a w i c k i , -CP V III s. 201—202.

35 J. S a w i c k i , CP II s. 136—137.

(10)

wielkanocną i dostarczać ją do ordynariusza lub w izytatora w celu wy­ ciągnięcia odpowiednich konsekwencji wobec opornych. Bp Aleksander Sapieha, chcąc wprowadzić zarządzenie Maciejowskiego w życie, w tym samym roku (1669) zobowiązał proboszczów do zaprowadzenia takiej listy .30

Bp Mikołaj Stefan Pac polecił w 1682 r. proboszczom, aby w poło­ wie Wielkiego Postu zrobili spis wszystkich parafian zobowiązanych do przyjęcia Komunii wielkanocnej- Mieli też odnotować zaniedbują­ cych przykazanie kościelne i po W ielkanocy (II niedziela) przekazać ich wykaz do k u rii biskupiej w W iln ie.37 Nie wszyscy proboszczowie ro ­ bili nakazane spisy, dlatego bp Ignacy Józef Massalski przypom inał księżom w 1781 r. o obowiązku dokonywania adnotacji paschantes i powiadamiania kurii o zaniedbujących Komunię ś w .38

5. Przygotow anie

Większość w iernych przystępow ała do spowiedzi i Komunii św. raz w roku, konieczne więc było odpowiednie przygotowanie do godnego przyjęcia Eucharystii. N iestety, biskupi wileńscy nie poświęcają tem u problemowi większej uwagi w swoim oficjalnym nauczaniu. Jedynie wspomniany bp Pac (1682 r.) zachęcał plebanów i nakazywał, aby sami lub przez innych odpowiednich, aprobow anych kapłanów przygotow yw ali w kazaniach lud do godnego wyspowiadania się i przyjęcia Komunii w ielkanocnej.39

Więcej m ateriału o przygotowaniu do Komunii wielkanocnej dostar­ czają kazania z XVIII w. O Komunii wielkanocnej zaczynano zwykle mówić od IV niedzieli Wielkiego Postu, gdy w diecezji rozpoczynał się okres spełniania obowiązku paschalnego. Wzywano w iernych do dobre­ go przygotowania swego serca na przyjęcie Chrystusa. Pięknie mówią o tym kazania ks. J. P. H enry (tłum. z franc.) N ajpierw trzeba być świadomym obowiązku przygotowania się, następnie mieć pokój, jed­ ność i przyjaźń z Bogiem, czyli być bez grzechu; należy cieszyć się po­ kojem i miłością z bliźnimi — „Jeden chleb, jedno ciało...” (1 Kor 10). Przystępow ać trzeba z wiarą, pokorą i miłością. Kaznodzieja podkreśla, że „...jaka spowiedź, takie rozgrzeszenie, jaka spowiedź, taka Komunia

38 B. M a c i e j o w s k i , dz. cyt., s. 404; A cta S y n o d i D ioecesis V ilnensis... celebratae, V ilnae 1669/k.B4. Po ra z p ierw szy n ak a z ro b ien ia spisów z a n ie d b u jąc y ch obow iązek p asc h a ln y sp o tk a liśm y w zarząd z en iach synodu m ediolańskiego z 1565 r. B orom eusz n ak azał, ab y proboszczow ie w te rm in ie 6 dni po o k ta w ie W ielk a­ nocy podali n a piśm ie do b isk u p a w iadom ość o tych, k tó rz y nie p rz y ję li K o­ m u n ii w ielk an o c n ej (ad se x dies post o cta va m paschae...). C oncilium P rovinciale M ediolanense I anno 1565, M ansi X X X IV s. 17.

37 M odus et O rdo boni re g im in is in D ioecesim V iln en sem ... anno 1682 die 13 F ebruarii, (Vilnae) k.Bs—B<.

38 W. B a g i ń s k i , R ękopism ... d o m in ik a n in a p ro w in cji lite w s k ie j (1747— 1748), w yd. E. Tyszkiew icz, W ilno 1854 s. 103.

38 M odus et Ordo..., k.B i—B2.

(11)

św.” 40 Mówiono o szczęściu kom unikujących, których Pan w tedy odna­ wia, umacnia, obdarow uje nową siłą, i o nieszczęściu niegodnie przy­ stępujących do E u ch ary stii.41

W Wielki Czwartek kaznodzieje przypom inali w iernym pam iątkę ustanow ienia Eucharystii, bronili katolickiej nauki o realnej obecności Chrystusa, zachęcali do Komunii wielkanocnej, ale jednocześnie prze­ strzegali przed niegodnym jej przyjęciem , podając drastyczne przykła­ dy niegodziwie kom unikujących, jak np. wyjęcie hostii z ust zmarłego (świętokradcy), straszny przykład Judasza, sprzedającego swego Mistrza za trzydzieści srebników, i in n e .42

W kazaniach na Niedzielę Zm artw ychw stania zachęcano w iernych do licznego udziału w Uczcie P a ń sk ie j.43 Pow racała też myśl o potrze­ bie godnego przyjęcia Eucharystii, dlatego przestrzegano, aby nie zapra­ szać Jezusa do kamiennego grobu swego se rc a .44 P roblem pełnego n a­ wrócenia, napraw y zła, jako całkowitego zadośćuczynienia obowiązko­ wi paschalnem u, był często tem atem kazań w drugi dzień ś w ią t.46 Pod koniec okresu wielkanocnego w kazaniach ganiono tych, którzy nie chcą przyjąć Komunii i poczytują to sobie za wielki ciężar.46

6. Praktyka przykazania kościelnego o K omunii św. wielkanocnej Niełatwo je st'u sta lić , jak wyglądała p rak ty k a Komunii wielkanocnej w diecezji. Według kroniki jezuickiej z 1588 r. w W ilnie, przed przy­ byciem jezuitów do diecezji (1569 r.), „...religia katolicka leżała

powa-40 J. P. H e n r y , N a u k i d o g m a tyc zn e i m o ra ln e o czterech częściach k a te ­ c h izm u chrześciańskiego... na p o lsk i ję z y k p rze tł. przez X . T. D. W a lu szk iew icza , t. 2., W ilno 1779 s. 105—117; por. J. L a R o c h e , K a za n ia n a post... przetł. przez. X . K . S zy rm ę , ka n o n ik a sm oleńskiego, t. 3, W ilno 1793 s. 172— 197.

41 J. L a m b e r t , K azania na n ie d zie le całego ro k u y Ś w ię ta n a u k i w ielce do za b w ien ia potrzebne... p rze ł. p rze z X . J. P o sza ko w skieg o S J cz. I, W ilno 1752 s. 257—283.

42 A. D o w g i a 1 o, C noty z g rze ch a m i albo ka zania z h isto ria m i y p r z y k ła ­ dam i o cnotach y grzechach na E w angelie całego ro k u N ied ziel y Ś w ią t Z b a w i­ ciela Pana..., S u p ra śl 1714 s. 148—154; A. S z y r m a , D ni sk a rb o w e albo do sk a rb u K róla w iecznego należącet dni św ią te c zn e m i ka za n ia m i rozgłoszone... W ilno 1719 s. 395.—411. O. T a c z a 1 s k ,i, N o w y A a ro n N a za reń sk i J e zu s, w e d łu g p o rzą d k u M elchizedechow ego n ajw y ż sz y k a p ła n w try n ita rs k ic h b az y lik a ch P ro w in c y i P o l- s k ie y K azania n a n ie d zie le całego R o k u y n ie k tó re św ięta z woli... M ichałh Jana Z ienkow icza B isk u p a W ileńskiego w ydane..., W ilno 1760 cz. 1 s. 324—336.

48 „P rzy stę p u je cie dziś dość licznym szeregiem d o-nayślicznieyszego u tajo n eg o w N ayśw iętszym S a k ra m e n c ie oblicza Jezusow ego, ite p u lc h ri ad p u lc h ru m . Idźcie bez ża d n ey n a su m ien iu zm azy, bez n ay m n iey szey n a sercu m a k u ły , sine m acula et ruga.. I te p u lc h ri ad p u lc h ru m . Oczyszczoną od nóg do głow y n a W ielkanocny p re z e n t Bogu sw o jem u O fiarując duszę, y ta k się p rz y P a ń sk ie y try u m fu ją c e g o Je zu sa cerze w niezab lo k o w an y m popiszecie u b ie rz e ”. A. C z e r n i e w s k i , S trz a ­ ły J o n a th y słow a B oskie n ig d y się nie pow racające bez zb a w ien n eg o p o ż y tk u pod szc zy te m S a p ie ż y ń s k ie j strzały... w niedzielnych... kazaniach... ko m u n ik o w a n e . W ilno 1728 s. 222.

44 A. G r z y b o w s k i , M o w y k a z n o d zie y sk ie albo ka zania n ie d zie ln e całego roku..., W ilno 1742 s. 181—186.

48 W. R y d z e w s k i, K a za n ia niedzielne..., dz. cyt., cz. 1 s. 313—381.

. . 46 M. K a r p o w i c z , K azania na n ie d zie le całego r o k u y św ięta ru c h o m e dogm atyczno m o ra ln e p rze ciw ko K acerzom na p rze ciw "Wierze n a u cza ją cy m y P ra w o w iern ym nie w e d łu g W ia ry czyniącym ..., W ilno 1773 cz. 2 s. 81—101.

(12)

łona i podeptana, kościoły świeciły pustkam i, k u lt Boży był poniecha­ ny, klasztory ogołocone z mnichów, duchowni w pogardzie, heretycy panoszyli się wszędzie.” 47 Nic dziwnego, że w sam ym Wilnie, na krótko przed przybyciem ks. Skargi, przystępowało do Komunii wielkanocnej tylko 40 osób. Dopiero pod wpływem kazań Skargi o Eucharystii oraz innych jezuitów, w 1590 r. spełniło obowiązek w ielkanocny 10000 osób, a sam kardynał Radziwiłł, ciesząc się z owocnej pracy synów św. Igna­ cego, rozdawał Komunię św. do godziny drugiej po p o łu d n iu .48

Jezuici objęli swoją pracą m isyjną także wieś. K ronikarz jezuicki pisze, że w 1593 r. w czasie misji ludowych, prowadzonych przez księ­ ży kolegium w Nieświeżu, ludność, zależna od heretyckich i schizm atyc- kich panów, nie zważając na kary, przychodziła tłum nie do spowiedzi i Komunii wielkanocnej. Gorliwość ludu wiejskiego zmuszała jezuitów do pracy w nocy, kiedy chłopi, z obawy przed zemstą panów, przycho­ dzili do spowiedzi i Komunii przed W ielkanocą.49 W ielką troską otaczali jezuici chłopów i ich rodziny, pracujące w ich w łasnych, zakonnych m ajątkach. R ektor Akademii wileńskiej pisał do generała zakonu w 1587 r., że każdego roku w ysyłają do folwarków kilku ojców, aby w mia­ rę możliwości wyspowiadali wszystkich i udzielili Komunii ś w .50 Moż­ na przypuszczać, że chodziło tu o w ypełnienie obowiązku wielkanocnego. Nie wszędzie jednak docierała działalność jezuitów. Nadal znajdo­ wały się teren y bardzo zaniedbane religijnie. W 1595 n. jeden z ka­ płanów jezuickich z Nowogródka stwierdził, że wyspowiadał paschali- bus feriis 500 osób, które nigdy przedtem nie spowiadały się. ^ Ten sm utny stan można tłumaczyć wpływem reform acji oraz najazdam i wojsk ze wschodu, co spowodowało, że wiele kościołów było poniszczo­ nych, brakowało księży. Ci zaś, którzy pracowali w diecezji, często pochodząc z Polski, nie znali litewskiego i mieli utrudniony kontakt z wiernymi. Taki stan rzeczy zastał A leksander Komuleusz, w ysłannik nuncjusza M alaspiny, podczas w izytacji diecezji w 1595 r . 52 Im dalej na wschód diecezji, tym gorsza sytuacja religijna. Jezuici kolegium nie- świeskiego pisali, że w 1607 r. nie było wsi i miasteczka, które nie wy-- dałyby owoców w postaci licznych spowiedzi i Komunią św. tych, któ­ rzy od wielu la t je opuszczali. W tymże roku jezuici wyspowiadali w

47 M. B e n d a r z, Jezuici a religijność polska (1564—1964 , N P 20 (1964) s. 154. Ks. P io tr S k a rg a p isa ł 17 V II 1573 r. z W ilna do p ro w in c ja ła W aw rzyńca Maggi, że L itw a je st te re n e m m isyjnym , ja k Indie. N o n re ą u ira m u s In d ia s O rien - tis e t O ccidentis, est ve ra In d ia L itu a n ia e t Sem pternbrio. P. S k a r g a , Listy... z lat 1566—1610, w yd. J . S ygański, K ra k ó w 1912 s. 55.

48 M. B e d n a r z , a rt. cyt., s. 157. 49 Tam że, s. 195.

so K. D r z y m a ł a , Praca je zu itó w po lskich nad ludnością w ie jsk ą w p ie r w ­ szy m stu lec iu osiedlenia się za k o n u w R ze c zy p o sp o lite j, N P 20 (1964) s. 58.

61 L itta e ra e annuae Soc. lesu, F lo re n tia e 1600 s. 322.

63 J. K r u c z e w s k i , K ościół z a m k o w y czyli k a ted ra w ile ń sk a w je j d zie ­ jo w y m , litu rg ic zn y m , a rc h ite k to n ic zn y m i ek o n o m ic z n y m ro zw o ju , cz. 1, W ilno 1908 s. 87—89.

(13)

okolicach Połocka 400 ludzi, którzy wyznali grzechy z całego ży cia.53 W spom niana misja w Nieświeżu w 1610 r. udzieliła sakram entu pokuty i Eucharystii 500 w iernym , którzy nigdy przedtem nie przystępow ali do sak ram entó w .54 K ronikarz kolegium wileńskiego zanotował w 1610 r., że dwaj kapłani zostali wysłani przed świętam i W ielkanocy do różnych miejscowości, gdzie wyspowiadali z całego życia 340 osób,66 które przy­

stąpiły zapewne i do Komunii św.

Wojny nadal nękały ludność diecezji i nie opuszczały terenu L it­ wy. Biskup pomocniczy Mikołaj Słupski w latach 1674— 1677 zwizyto­ w ał wszystkie kościoły, parafialne, filialne i kaplice, diecezji wileńskiej Stw ierdził, że po latach „potopu szwedzkiego” są liczne zaniedbania w p racy duszpasterskiej i poważne braki co do ilości księży, co było przy­ czyną, że wielu w iernych nie mogło spełniać obowiązku w ielkanocne­ go. 56

Nieco lepiej w yglądała sytuacja duszpasterstw a w diecezji w XVIII w., co można stwierdzić na podstaw ie w izytacji i inw entarzy parafial­ nych. Wielu proboszczów zrelacjonowało w 1700 r. w izytatorom , że o-

Dowiązek w ielkanocny w ich parafiach jest sp ełn ian y .57 N iektórzy pro­ boszczowie podawali ilość osób przystępujących do Komunii w ielka­ nocnej. I tak w 1700 r. w Balbierzyszkach było około 864 wiernych, w Lacku —- 300, w Trzciannem — 400 (?), w Wołpie — od 600 do 700, w Łunnie — 300. W 1716 r. w S tarojelnej przystąpiło do Komunii 400 o só b .58 Odpowiedzi proboszczów można uznać za szczere. Np. dobrze procujący proboszcz z Szeszol stw ierdził wobec w izytatora, że ci, k tó ­ rych zna, dopełnili obowiązku wielkanocnego, o innych nie może po­ wiedzieć. 59

Pew ne kłopoty spraw ili niektórzy spośród ludu, określani jako ru- des. W kilku parafiach proboszczowie stw ierdzili wobec w izytatora, że na ogół w ierni spełniają obowiązek wielkanocny, ale wśród rudes — nie w szyscy.60 Taka sytuacja panow ała szczególnie w parafii Iszkołdź, gdzie tam tejszy proboszcz Paw eł D ubiński powiedział, że wielu parafian nie

5* A n n u a e littera e Soc. Ie su M D C V II, (Bez k a r ty tyt.), s. 470, 492.

64 A n n u a e littera e Soc. Ie su M D C X e t M D C X I, D ilingae (b ra k daty), s. 444. 56 Tam że, s. 451.

66 J. K r u c z e w s k i , K ościół za m ko w y..., dz. cyt., cz. 1 s. 140— 142.

67 W o p rac o w a n iu k o rz y sta m z rę k o p isu (sygn. 1775): A cta visita tio n is deca- n a tu s a u g u sto v ie n sis e x speciali m a n d a to C o n sta n tin i B rzo sto w sk i, episcopo V il- n en si anno 1710 collocata — u sq u e ad a n n u m 1717 (dołączono a k ta w cześniejsze), p o d an y w spisie ręk o p isó w B ib lio te k i C z arto ry sk ic h je st n ie a d e k w a tn y do z a w a r­ tości. D alej sk ró t: BCz 1775. (C hochla 1700) k. 1097, (D obrzyniew o 1700) k. 34, (D olistow o 1700 k. 21, (D ubinki 1700) k. 182v (H niesno 1700) k. 327v (Jasio n ó w k a 1700) k. 39, (K ojdanów 1700) k. 435v, (R óżanka 1700) k. 522, (R um szyszki 1700) k. 1182, (S ereje 1700) k. 1199. (S tokliszki 1700) k. 1362, (W ądziagoła 1700) k. 1495, tW iszniew 1700) k. 1541v, (Ż m u jd k i 1700) k. 1671v, (Żyżm ory 1700) k. 2424.

68 Tam że, (B albierzyszki 1700) k. 85v, (Lack 1700) k. 728v (T rzcian n e 1700) k . 46, (W ołpa 1700) k. 1432v, (Ł unna 1700) k. 377, (S ta ro je ln a 1716) k. 1233v.

S8 Tam że, (Szeszole 1700) k. 1248.

60 Tam że, (K am ień 1700) k. 510, (L ejp u n y 1700) k. 734v (M etele 1700) k. 754v { Skorułe 1700) k. 1348v.

116

(14)

chodzi ani do kościoła, ani do K om unii wielkanocnej. Proboszcz nazwał tych ludzi (rudes) „starą L itw ą”, ponieważ od pogan różnią się tylko posiadaniem sakram entalnego c h rz tu .61

Czasami proboszczowie nakłaniali parafian (lud) do odbycia spowie­ dzi wielkanocnej naw et przez stosowanie kar cielesnych. Proboszcz z Dworca, Maciej Staszkiewicz, w inw entarzu z 1717 r. podaje, że w p a ­ rafii istnieje, zaprowadzony w 1670 r. przez ówczesnego proboszcza J a ­ kuba Bolesławskiego, zwyczaj karania „siedzeniem w kunicy tych, któ­ rzy opuścili Komunię w ielkanocną.62 P rak ty k a kar cielesnych była chy­ ba dość często stosowana, dlatego bp M assalski uznał to za nadużycie uwłaczające miłości chrześcijańskie i godności ludzkiej; w 1781 r. k a­ tegorycznie zabronił proboszczom stosowania ic h .63 Zdarzało się, że szlachta nie pomagała, a naw et wręcz utrudniała ludowi w spełnianiu obowiązku wielkanocnego. Proboszcz z Wołmy skarżył się (1717 r.) na kolatorów, którzy nie chcą mu dopomóc w nakłanianiu w iernych do u- działu w Komunii w ielkanocnej.64 W Juchnow cu (1740 r.) skarbnik zie­ mi bielskiej, Stanisław Gąsowski, skłócony z proboszczem Janem Dani­ szewskim, zabraniał chłopom iść do Kom unii na W ielkanoc.05

W XVIII w. nadal obowiązywało praw o nakazujące przyjm ować Ko­ munię wielkanocną we w łasnym kościele parafialnym , często nieprze- strzegane przez księży zakonnych, a także przez część szlachty. W 1700 r. proboszczowie z Dzisny i Mozyrza narzekali na franciszkanów, że bez pozwolenia udzielają ich parafianom Komunii św. na Wielkanoc, zaś proboszcz z Głębokiego został napom niany za brak zainteresow ania się parafianam i, którzy bezprawnie idą do kościołów zako n n ych .06 W Dokszycach (1700 r.) w izytator stwierdził, że panowie przyjm ują Ko­ munię wielkanocną w swoich domach. W Kubliczach zaznaczono, że wielu przyjm uje Eucharystię w swoich pryw atnych kaplicach. P ro ­ boszcz z Zośla pisał w 1716 r., że są nobiles, którzy idą do Komunii do innych parafii. Dlatego chyba Proboszcz z Ciemkowicz (1700 r.) z uzna- riem powiedział wizytatorowi, że magnaci, mieszkający na terenie p a ­ rafii, kom unikują w swoim kościele.67

61 Tam że, (Iszkołdź 1700) k. 388: ...Rndus D nus P arochus, m a x im a m habere se d iffic u lta te m terapii, et P aschalem C o m m u n io n e m , solo charactere B a p tism a li et n o m in e C hristiana d iffe r u n t a G entilib u s, n ec doceri ullo m odo v o lu n t, d icen- do se esse a ntiquos L itw a n o s te ita v iv e re credere sicut Patres, A v i e t P ra evi illo- rum .

82 Tam że, (Dw orzec 1700) k. 236.

63 W. B a g i ń s k i , dz. cyt., s. 104. P odobnie w diecezji żm udzkiej sto so w a­ nia k a r cielesnych za k a z a ł w 1787 r. bp S te fa n G iedroyć. M. W o ł o n c z e w s k i , dz. cyt., s. 222—223.

64 BCz. 1775, (W ołm a 1717) k. 1484v.

06 A P Juchnow iec, V isita tio G eneralis Ecclesiae Iu chnovicensis... A nno Dni 1740 die 3 tia F ebruarii in O ppido lu c h n o w ie c, k. 31v.

66 BCz 1775, (Dzisna 1700) k. 1601, (M ozyrz 1700) k. 1071v, (G łębokie 1700) k. 304.

67 Tam że, (Dokszyce 1700) k. 1134, (K ublicze 1700) k. 1124v, (Zośle 1716) k. 1603, (Ciem kow icze 1700) k. 128. O p ro b lem ie k ap lic dom ow ych zob. J. H e i n y,

(15)

Główną przyczyną zaniedbywania obowiązku paschalnego były nie­ uregulow ane spraw y małżeńskie. W parafii Trzcianne nie przystępo­ wał do sakram entów szlachcic Stanisław Mroczek, ponieważ porzucił swoją żonę (post susceptam numerosam prolem) i wziął konkubinę. Także w Rajgrodzie (1700 r.) zanotowano żyjącego w konkubinacie Kazim ierza Karwowskiego; w Skorulach (1716) były dwie rodziny żyjące w konku­ binacie, w tym jedna chłopska. Nie pomogły tu napom nienia probosz­ cza do uporządkowania spraw m ałżeńskich.08 Zdarzały się przypadki, choć rzadkie, że z nieznanych powodów niektórzy ze szlachty nie przyj­ mowali sakram entów. Proboszcz ze Swojatycz powiadomił w izytatora, że jego parafianin, pan Cierpicki, od 20 lat nie p rzy jął Komunii św. i do kościoła chodzi bardzo rzadko. W Rajgrodzie w 1717 r. mieszkał J a ­ kub Pieńczykowski, który, mirno napomnień, od lat nie spełniał obo­ wiązku w ielkanocnego.69

Jedną z przyczyn zaniedbyw ania p rak ty k religijnych, w tym Ko­ munii wielkanocnej, było podejmowanie przez chrześcijan prac służeb­ nych u Żydów- Dlatego też bp Sapieha na synodzie w 1669 r. napom niał proboszczów, aby skuteczniej,, przeciw stawiali się w tej spraw ie p arafia­ nom i nie pozwalali pracować u Izraelitó w .70

Mimo wspom nianych faktów zaniedbywania Komunii wielkanocnej, w XVIII w. nastąpiła znaczna popraw a w porów naniu z ubiegłym stu ­ leciem. Dowodem tego mogą być pozytywne w yniki p racy duszpaster­ skiej jezuitów. Ojcowie z Grodna spotkali w 1700 r. n ą 14923 spowia­ dających się 29, którzy od 10 la t nie przyjm owali sakram entów ; 35 nie było u spowiedzi od 20, 30 i 40 lat, a jeden od 6 0 .71 W Krożach misjo­ narze jezuiccy w 1730 r. na 17614 spowiedzi mieli 22 przypadki zanied­ bania w przyjm ow aniu sakram entów od roku do 40 lat, w trz y lata później na 28888 osób tylko 14 nie przyjm owało sakram entów przez dłuższy czas.72 Jezuici nowogródcy w 1735 r. na 7826 w yspowiadanych znaleźli 50, którzy zaniedbywali obowiązek w ielkanocny i pouczyli ich o konieczności przyjm owania sakram entów w okresie paschalnym. W następnym roku na 11897 wyspowiadanych było tylko 10 osób zanied­ bujących Komunię w ielkanocną.73 Ojcowie z domu profesów wileńskich wyspowiadali w 1735 r — 2i568 w iernych, z których około 100 zanied­ bywało Komunię wielkanocną od roku do trzech la t-74

U staw odaiustw o papieża B e n e d y k ta X I V odnoszące się do K ościoła w Polsce, L u ­ b lin 1980 (mps BKUL).

88 BCz 1775, (T rzcianne 1700) k. 45, (R ajg ró d 1700) k. 18, (S korule 1716) k. 1461.

69 Tam że, (Sw ojatycze 1700) k. 1332, (R ajgród 1717) k. 1147. 70 A cta S y n o d i D iaecesis V ilnensis..., (V ilnae 1669) k. Ee.

71 A R SI, A n n u a e Collegii G rodnensis Soc. Iesu. (1700), H ist, L ith . 44 f. .227. 72 ARSI, A n n u a e Collegii C rosensis Soc. Iesu 1730— 1745, L ith . 52 f. 7v, 8v— 9. 73 A R SI, A n n a u e Collegii N ow ogrodensis Soc. Ie su 1730— 1736, L ith . 52 f. 44. 74 ARSI, A n n u a e D om us P rofessae V iln e n sis Soc. Ie su 1730—1736, L ith. 52 f. 74v.

(16)

Unici, z braku własnych księży lub dalekiej do nich drogi, spowia­ dali się u kapłanów łacińskiego obrządku i przyjm ow ali Komunię wiel­ kanocną w kościołach katolickich, o czym proboszczowie powiadamiali bpa Brzostowskiego w swoich ankietach duszpasterskich przesyłanych na synod w 1717 r . 76

Jędrzej Kitowicz pisał, charakteryzując pobożność czasów saskich, że „spowiedź i komunię wielkanocną wszyscy, naw et i wielcy panowie odbywali.” 76

II. CZĘSTA K O M UN IA ŚW. W IERNYCH

Sobór Trydencki nie tylko podkreślił obowiązek Komunii w ielka­ nocnej, ale równocześnie zachęcał w szystkich w iernych do częstego przyjm owania E u chary stii.77 Katechizm rzym ski dla proboszczów uściś­ lił orzeczenie Treidentium i zachęcał do przyjm owania Komunii raz na miesiąc, raz na tydzień lub naw et codziennie.78 Biskupi wileńscy nie zaj­ mowali się tą spraw ą w swoim oficjalnym nauczaniu.; Mimo to da się udokumentować, że częsta Komunia św., choć nie powszechnie i nie w dzisiejszym rozumieniu, była propagowana i praktykow ana tak w dusz­ pasterstw ie ogólnym, jak też wśród grup elitarnych oraz w specjalnych wydarzeniach życia społecznego i osobistego.

1. Częsta K omunia wiernych w duszpasterstwie ogólnym

Wyżej zauważyliśmy, że ogół w iernych przystępow ał do Komunii św. rzadko, tzn. raz w roku. Dowodem takiej prak ty k i może być ilość hostii, przechowywanych w tabernakulach parafialnych kościołów. Akta w izytacyjne z 1700 r. podają bardzo małą ilość hostii (komunikantów) w tabernakulach, gdzie renow ację Najśw. S akram entu przeprowadzano co dwa tygodnie. Najwięcej hostii było w Augustowie. — 100, po 30 w Dołhinowie, Goniądzu, Krzem ienicy (kanonicy reg) i Preńsku, 25 — w Giedrojciach, 23 — w Świerznie, 20 — w Rajgrodzie, Swisłoczy i Zabrzeziu. W wielu kościołach naliczono około 20; były św iątynie gdzie znajdowało się około 10 hostii. Np. w Brzostowciy — tylko 5 hostii, mimo że w parafi znajdowało się bractwo Świętych Aniołów. W Cho­

75 BCz 1775, (Sum iliszki 1716) k. 1239v, (Sokolany 1717) k. 1222v.

76 J. K i t o w i c z , O pis o b yc za jó w za p a n ow ania A u g u sta III, w yd. R. P olak, W rocław 1951 s. 2)1.

77 Conc. Trid. sess. X II, cap. 6, de sacr, m issae. O n au c e T rid e n tin u m o k o ­ m u n ii św. w ie rn y c h zob. Z. Z a l e w s k i , dz. cyt., 48—84.

78 „N iechaj je d n a k nie m n ie m a ją C hrześcianie, ab y n a te m dosyć było, żeby te j u sta w ie p osłusznym i będący, ra z ty lk o do ro k u Ciało Boże p rzy jm o w a ć m ieli; lecz to w iedzieć m a ją , iż Ciało Boże często używ ać pow inni. C zyli zaś każdego m iesiąca, albo w k ażdy ty d z ień lu b każdego d n ia to czynić pow inniśm y, o tem n a w szy stk ich łudzi u sta w a p ew n a być nie może, ow a je d n a k A u g u s ty n a św. n a u ­ ka, p ew n a u n as być m a : T ak żyj, ab y ś w k ażdy dzień p rzy stę p o w ać mógł...” W. K u c z b o r s k i, dz. cyt., t. 2 s. 236 a rt. 59.

(17)

chli, Głębokiem i Mozyrzu — 3, a w Parafianow ie — 2 hostie. Podobną sytuację zastał w izytator w Wołmie 1717 r., gdzie w tabernaklum prze­ chowywano jedynie 5 h o stii.70 Więcej hostii naliczono w Juchnowcu w 1740 r., bo 67.80

Zachęty skierowane do w iernych i podkreślane możliwością otrzy­ m ania odpustów, gorliwość duchowieństwa zakonnego, szczególnie je ­ zuitów, przeprowadzane misje parafialne, przyczyniły się do częstszego przyjm ow ania Eucharystii. Pastoralna M a c i e j o w s k i e g o (od 1669) zalecała proboszczom, aby zachęcali swoich parafian do przyjm ow ania Komunii św. w główne święta roku kościelnego.81 R ytuał piotrkow ski (1631) nawoływał duszpasterzy, aby nie tylko sam i spożywali Ciało Pańskie, ale także nakłaniali lud do przystępow ania do Stołu Pańskiego w główne uroczystości kościelne.82

Wierni, odwiedzający katedrę wileńską, byli zachęcani do częstej Kom unii św- przez możliwość otrzym ania odpustu. A kta kapituły po­ dają, że w 1501 r. papież A leksander VI w breve nadał odpust w ier­ nym, „... praw dziw ie pokutującym i wyspowiadanym ”, którzy nawiedzą kościół k atedralny (od I do II nieszporów w Uroczystość Zm artw ych­ w stania Pańskiego, św Stanisława, patrona katedy (8 maja) i w dniu przeniesienia jego relikw ii (27 IX) oraz w rocznicę dedykacji św iąty­ ni. 83 Można przypuszczać, że ze spowiedzią łączyła się też Komunia św. W 1643 r. otrzym ano w W ilnie breve od papieża U rbana VIII (na 10 lat), nadające odpust zupełny w iernym , którzy nawiedzą k atedrę i po spowiedzi przyjm ą Komunię w dzień św. Stanisław a i Kazimierza. Natomiast w święto przeniesienia relikw ii Biskupa krakowskiego mogą otrzymać odpust cząstkow y.84

Nie ma danych o częstej K om unii w parafiach· Pew ien obraz p rak ­ ty k i częstszego przyjm ow ania Eucharystii daje działalność jezuitów na terenie diecezji. Jezuici w ysyłali m isjonarzy do swoich folwarków na naukę praw d w iary, a w ieśniacy oprócz W ielkanocy przyjm owali też Komunię na Boże N arodzenie.86 Misje, prowadzone przez jezuitów nie

79 BCz 1775, (Augustów 1700) k. 7, (Dołhinów 1700) k. 1129v, (Goniądz 1700)

k. 34, (Krzemienica 1700) k. 623, (Preńsk 1700) k. 1059, (Giedrojcie 1700) k. 300,

(Świerzno 1700) k. 1301, (Rajgród 1700) k. 14, (Swisłocz 1700) k. 1309, (Źabrzezie

1700) k. 1604, (Brzostowica 1700) k. 48, (Chochla 1700) k. 1095v (Głębokie 1700)

k. 302, (Mozyrz 1700 k. 1068v, (Parafianów 1700) k. 1134v, (Wołma 1717) k. 1482,

W ydaje się, że w parafii Brzostowica istniało Bractwo św. Anioła Stróża (błędnie określono — św. Aniołów). Bractwo św. Anioła Stróża, założone na Jasnej Górze, zatw ierdził papież U rban VIII w 1626 r. S. Chodyński, Bractwo, EKośc II (o b rac­ tw ie św. Anioła Stróża) s. 570571; H. C z e r w i e ń , Anioł Stróż Bractwa, EK I kol. 616— 617.

80 AP Juchnowiec, Visitatio Generalis Ecclesiae luchnovicensis... 1740..., k. 21. 81 ...exortentur populum rectores, u t ad m ensam hanc coelestem frequenter,

aut saltem in festis solem nioribus, accedant. B. M a c i e j o w s k i , dz. cyt., 404.

82 Rituale..., dz. cyt., Cracoviae 1647 s. 50—51.

88 BCz (rkps) 3516, A k tó w , czyli dziejów kapituly w ileńskiej katedralnej... od 1501-go do 1600-go roku przez M. Herburta... krátko zebranych. Wilno 1843 к. 9.

84 J. K u r c z e w s k i , Kościół zam kow y.., dz. cyt., cz. 3, Wilno 1916 s. 137. 85 K. D r z y m a ł a , art. cyy., s. 57.

(18)

tylko w Wielkim Poście, ale też przed Zielonymi Świętam i i Bożym Narodzeniem, były okazją do propagowania częstej Komunii wśród lu ­ du. 86 Czterdziestogodzinne nabożeństwo, zaprowadzone w diecezji przez, jezuitów (od 1579 r.), z okazją otrzym ania odpustu za pobożny w nim. udział, zachęcało w iernych do spowiedzi i Komunii św. 87 K ronikarz ko­ legium wileńskiego pisał, że w 1607 r. w ostatni dzień czterdziestego- dzinnego nabożeństwa trzy tysiące ludzi przystąpiło do Komunii św. (sanctis Eucharistiae m ysteriis operati s u n t).88

O przyjm ow aniu się prak ty k i częstrzej Komunii mogą świadczyć przepisy (consuetudines) dla litew skiej prow incji jezuitów, polecające spowiednikom udawać się do konfesjonałów w dni świąteczne już na pierwszą Mszę św., gdy odprawią swoje m edytacje. Pow inni też spo­ wiadać w przeddzień uroczystości. 89 Reguła zakonna polecała kapłanom troskę o ludzi świeckich, szczególnie żyjących w małżeństwie, by p rzy j­ mowali Komunię św· naw et co osiem dni. 90 W Consuetudines jezuickich czytamy, że jeśli ktoś, zwłaszcza kobiety, chciałyby dwa razy w tygod­ niu na stale przyjm ować E ucharystię,'należy sporządzić spis takich osób (catalogus) i otrzymać dla nich pozwolenie od prowincjała. n

Działalności jezuitów przynosiła owoce, czego dowodem jest wiado­ mość z Nieświeża z 1598 r., że w ich kościele zawsze są ci, którzy p ra ­ wie każdego tygodnia przystępują do stołu Pańskiego. W tym samym roku kronikarz kolegium połockiego pisał, że najm niej 320 ludzi częściej przystępowało do spowiedzi i Komunii św., przede wszystkim w w iel­ kie uroczystości (in festis praesertim solemniorïbus Fori) 02. Biskup Eu­ stachy Wołłowicz chwalił jezuitów, w relacji do Rzymu z 1622 r., pod­ kreślając, że dzięki nim także lud wiejski częściej uczęszcza do sakra­ m entu pokuty i Eucharystii. 08 W podobnym tonie jest utrzym ana r e ­ lacja tegoż biskupa z 1625 r., także podkreślająca wielce pożyteczną dla diecezji pracę zakonu. 94

Również z kazań pogrzebowych możemy dowiedzieć się o praktyce częstej Komunii. Zm arły w 1631 r· wychowanek jezuitów, 24 letni K rzy­ sztof Sapieha, we wszystkie święta m aryjne i inne uroczystości

przyj-80 M. B e d n a r z , a rt. cyt., s. 194— 196.

87 S. H o ł o d o k , Z d zie jó w czterdziestogodzinnego n a b o że ń stw a w (A rch id ie­ cezji w ile ń sk ie j, W KAB 10 (1984) n r 1 s. 101—'102.

88 A n n u a e littera e anni Soc. le s u M D C VII, (bez k a r ty tyt.), s. 451. 89 C onsuetudines..., dz. cyt., s. 35.

90 U t p iu m est ad fre q u e n te r co m m u n ic a n d u m fid e le s e x o r ta r it, ita quos ad id propeos v id e rin t, q u a m octavo die accedant, p ra e sertim si m a trim o n io sin t co- niun cti. R egulae Soc. Iesu , V ilnae 1582 s. 101.

»i C onsuetudines..., dz. cyt., s. 36.

92 A n n u a e littera e Soc. Iesu, L u g d u n i 1607 s. 409, 412.

93 Ii ruricolas ru d e s se n sim ad a u d ie n d a m d o ctrin a m ch ristia n a m e ffo rm a n t idoneos, m y ste ria fid e i iisd em e x p la n a n t, ad sacram enta P a en iten tia e e t E u ch a ­ ristiae saepius frequen ta n d a ... R ela tio n es sta tu s d ioecesium in M agno D ucatu Lituaniae, 1: D ioecesis V iln e n sie et S am ogitiae, R om ae 1971 s. 54.

94 Tam że, s. 47.

(19)

mował Komunię ś w .06 Na pogrzebie Zofii z Druckicłj Lubeckiej w 1649 r. kaznodzieja podkreślił, że chociaż młoda (48 lat), często modliła się i w święta m aryjne chodziła do spowiedzi i K o m u n ii.96 Wojewoda w ileński Kazimierz Pac, zm arły w 1682 r., w każde uroczyste święta spowiadał się i Komunię św. p rzy jm o w ał.97

Z dostępnych protokołów w izytacyjnych z XVII i XVIII w. niestety nie można poznać p raktyki częstej Komunii w parafiach, gdyż w izyta­ torzy nie pytali o nią. W XVIII w. na terenie diecezji wileńskiej p ro ­ wadzili w dalszym ciągu misje jezuici (do kasaty), m isjonarze św- W in­ centego a Paulo, a najliczniej — dominikanie. Misjonarze św. Wincen­ tego praktykow ali na m isjach Komunię generalną. Po jednym, dwóch lub trzech tygodniach kończono misję uroczystą Mszą i starano się udzie­ lać Kom unii całej parafii lub większej grupie w ie rn y c h 98 Józef Waw­ rzyniec Owłoczymski (1724— 1763), znany litew ski m isjonarz domini­ kański, w ciągu 12 la t przeprow adził na Litw ie i Rusi 62 m isje, w czasie których udzielono 544294 Komunii św. w raz ze spow iedzią.99 Także inni m isjonarze dominikańscy mieli sp o re. sukcesy w swojej pracy. W Białyniczach w 1761 r. przystąpiło do Komunii 5630 osób. Plon misji odprawionych w 27 kościołach Białej Rusi, w latach 1758-—1761, w y­ nosił 173111 wyspowiadanych, którzy też przystąpili do Eucharystii. Natom iast w Wilnie przyjęło sakram ent pokuty i Komunię św., z okazji misji odprawionych w 1762 r., 40000 w iernych-100

. Nawoływania kaznodziejów (XVIII w.) do częstej Komunii św. — raz w ty g o d n iu ,101 raz na miesiąc lub przynajm niej co k w a rta ł,102 w ska­ zują, że nie udało się duszpasterzom wprowadzić powszechnej p rak ty ­ ki częstej Komunii. Przede wszystkim pow strzym yw ały w iernych od Stołu Pańskiego lęk i wątpliwość, czy człowiek może godnie przyjąć

i

96 J. O l s z e w s k i , Grono w inne... na pogrzebie K r z y s z to fa S a p ie h i w o jew o - dzica w ileńskiego..., W ilno 1631 k.Hsv

88 M. G i n k i e w i c z, K azanie na pogrzebie... Z o fie y z D rucka L ubeckiey... L asko w skiey..., W ilno 1649 k.E.

97 B. D a n k w a r t, L ilia z ciernia śm ierci triu m fu ią c a , albo ka za n ie na e x e - ąuiach M ichała K a zim ierza Paca... m ia n e w W arszaw ie ro k u 1682..., V ilnae 1715 k.C—Cv.

98 M. B a ń b u ł a, L itu rg ia na m isja c h lu d o w y c h i w d u szp a ste rstw ie p ara­ fia ln y m zg ro m a d zen ia k s ię ży m isjo n a rzy w Polsce. 1651—<1864, N P 45 (1976) s 252—253.

09 R. Ś w i ę t o c h o w s k i , O w ło c zy m sk i Jó ze f W a w rzy n iec (1724— 1763), (mps wł. A utora), s. 1—2. P or. J. M. G i ż y c k i , W iadom ości o d o m in ik a n a ch p ro w in c ji lite w sk ie j, cz. 1, K ra k ó w 1917 s. 17—19.

100 D. K o c h a ń s k i , K azania y n a u k i z b adaniam i, p rzy k ła d a m i, za rzu ta m i, o d p o w ied zia m i, na m issy ach D o m in ikn ó w po ca łym X ię s tw ie L ite w s k im y p r z y ­ ległych kra ja ch w ę d ro w n ie S ło w o Boże odpow iadających..., W ilno 1752 k.Csv, P ppp. 101J. P a s z o w s k i , K azania n ie d zie ln e, t. 21, W ilno 1778 s. 336, J. F i e r a r d , Z eb ra n ie n a u k chrześciańskich... przel. p rze z X . D aw ida P ilchow skiego e x -je zu itę , W ilno 1776 s. 356.

192 A. C z e r n i e w s k i , dz. cyt., s. 317—320; J. P. H e n r y , dz. cyt., ft. 2 s. 96; {bez au to ra ), P ra w d y m oralne teologiczne n ie k tó r e ka za n ia m i, in n e k o n tro w e rsy a - m i w M iń sk u pod czas O śm -T y g o d n io w e y p rze z listopad y g ru d zień R.P. 1759 M issyi D om inikanow ... dow iedzone.., W ilno 1760 s. 192—208.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podejmowaniezłożonychdecyzji—sekwencyjneproblemydecyzyjne9 Własnościużytecznościsekwencjistanów Funkcjęużytecznościsekwencjistanównazywamyseparowalnąjeśli:

6. Tak jak w poezji brak cienia jest dowodem nieist- nienia, tak w matematyce i logice wyst ˛ apienie sprzeczno´sci jest dowodem nieistnienia. Ta analogia jest oczywi´scie

Takliński,

Budując dobrą komunikację, warto przyjrzeć się bliżej tworzeniu dobrych relacji z innymi, ponieważ dobra komunikacja opiera się na

The cylinder considered in this analysis was modeled with simple-support (SS-3) bound- ary conditions on both ends and the following geometrie and material

Autorka odżegnuje się od koncepcji determinizmu technologicznego, który zakłada, że nowe technologie narzucają sposoby komunikowania się, myślenia i działania, a opowiada się

Pigment UP54 i sporządzone jego mieszaniny z białymi proszkami daktyloskopijnymi firmy BVDA nie wykazywały cech dobrego proszku daktyloskopijnego ze względu na małą

Bazą źródłową autora jest bowiem literatura, przede wszystkim najpoważniejsze czasopi- sma z zakresu forensic sciences, a w opisywanych w nich badaniach znajdowana jest,