POLSKA CHATA W GLOBALNEJ WIOSCE
Nasza chata z kraja powiedzenie polskie
Polska - w centrum Europy tytuł książki Normana Davisa
Przez oksymoroniczne określeniewspółczesnego światajako „globalnej wio ski” Marshall McLuhan podkreślał zarówno przełamanie lokalnej izolacji (do chodzą do nas obrazy i głosy z całego świata), jak i odtwarzanie przez media audiowizualne (radioi telewizję) plemiennego charakterudoświadczeniaspołecz nego. Emil Durkheimpowiedziałby,że telewizjatworzy przedstawienia zbioro we i jestpodstawowymfaktem społecznym.
SamMcLuhan,zafascynowanymediami masowymi, przeoczył wszakże naro dziny Internetu inie docenił pojawienia siękomputerów,prawdziwych motorów napędowychnowej fazyrozwoju społecznego, społeczeństwa informatycznego.
Trzy transformacje
Debata publiczna ointegracjiPolski z Unią Europejską ograniczasię zazwy
czaj do roztrząsaniai porównywania jej doraźnych zysków i kosztów. W spora dycznych wystąpieniach odwołuje się do patetycznych apeli, bądź to o „wyko
rzystanie historycznej szansy”, bądź to o „ochronę suwerenności i tożsamości narodowej Polski”. I choćwysuwane argumenty niesą przeciwstawne,to ich bi
lansowanieoznacza wedle jednych poparcie dla akcesjiPolski doUE, wedle in
nych zaś - wprost przeciwnie, jej odrzucenie bądźodłożeniewczasie. Rzecz jed
nak nie tyle w konfrontacji tych stanowisk czy wyszukiwaniu zapoznanychko
rzyści bądź możliwych strat lub zagrożeń, ile w rozważeniu i uwzględnianiu całokształtu czynników, którewarunkują polską strategię po akcesji i integracji zeWspólnotami Europejskimi.
Zauważmyna wstępie, iż- w przeciwieństwiedodwóch z krajów kandydac kich, Malty i Cypru - Polska, podobnie jak innekraje aspirujące do Unii, od ponad dziesięciu lat podejmuje trud nie jednej, ale aż trzech fundamentalnych transformacji. Pierwsza, rozpoczętaw 1989 roku,możebyć w uproszczeniu na zwana transformacją ustrojową -czyli przejściem od realnego socjalizmu do socjaldemokratycznego kapitalizmu. Niezostała ona jeszczezakończona -mimo budowy podstaw wolnego rynku i praw demokratycznych wiele pozostaje do zro
bienia,zarównow sferze instytucjonalnej, jak iw świadomości społecznej. Druga transformacja, na której koncentruje się niniejszy artykuł, to rozpoczęta na
10 Tomasz Goban-Klas
początkulatdziewięćdziesiątych XX wiekutransformacjaintegracyjna - harmoni
zacja prawna, gospodarczaipolityczna Polski zWspólnotami Europejskimi. Ichoć w pewnych aspektach została jużdokonana, to gros pracy jest jeszcze przed nami.
I wreszcie trzecia, dotycząca nie tylko Polski, ale i krajów UniiEuropejskiej, to transformacja modernizacyjna,zwana także globalizacyjną, czyli sprostaniewy soce konkurencyjnej gospodarce s'wiatowejorazrozwijanie globalnej cywilizacji informacyjnej (społeczeństwa informacyjnego). Przecież - wobeczniknięcia po
działu Europy na dwa przeciwstawne bloki - ultymatywną racją rozwoju Unii jest sprostanie wyzwaniom globalnej konkurencji, a przede wszystkim Stanów Zjednoczonych orazazjatyckich krajów regionu Pacyfiku.
Te trzy transformacje dokonują się równolegle i wzajemnie się warunkują.
Transformacja pierwsza, ustrojowa,byłai pozostaje warunkiem transformacji in tegracyjnej, atransformacjaintegracyjna jest - wswejostatniej instancji - warun kiem skutecznej polskiej transformacji modernizacyjnej. Dostrzegając potęgę Europy, nie możemy nie dostrzegać potęgis'wiatowejkonkurencji.Pytanie, czy sama Polska może się odnaleźć na światowym rynku, jest czysto retoryczne. Mówiąc metaforycznie - polski samotny biały żagiel musidołączyć do europejskiej flo tylli, aby skutecznie żeglować na światowych oceanach. Flagą, podktórą tożeglo wanie powinno sięodbywać, jest flaga nowoczesności i modernizacji - technicz
nej i społecznej, akierunek - archipelag informacyjny.
Pozostając w cieniuWspólnotyEuropejskiej,niewidzimydalszych horyzontów i silniejszych niż europejskie prądów. Tymczasem, używając modnych w nowo
czesnej nauce o komunikowaniu metafor wodnych i żeglarskich, można stwier
dzić, że poza morzami europejskimi (Bałtyk iMorze Śródziemne) istnieją wielkie oceany, naktóreopłacasię wypływać - Atlantyk i Pacyfik. UniaEuropejska jest tego wpełni świadoma,operująchasłem„społeczeństwo globalnej informacji”.
W słynnym już raporcie komisarzaUnii Bangemanna z 1994 rokustwierdza się:
„Dyfuzja nowych technologii na wszystkich poziomach życia ekonomicznego stopniowospowoduje transformację społeczeństwa w »społeczeństwo informa cyjne«. Zakłada się »przenoszenie« części aktywności ludzkiej, jak praca, roz
rywka, kontakty z instytucjami,nauczanie, handel, finanse) do cyberprzestrzeni”.
Bangemann zachęcał:
„Kraje, które pierwsze wejdą w erę społeczeństwa informacji, zbiorą największe żniwo.
To one wyznaczą drogę dla innych. Natomiast te kraje, które będą zwlekać lub podejmą działania połowiczne, mogą w czasie krótszym od dziesięciolecia stanąć w obliczu załama
nia się inwestycji i kryzysu na rynku pracy”.
(Raport Europa a społeczeństwo globalnej informacji.
Zalecenia dla Komisji Europejskiej)
Wcześniej myśl o wykorzystaniu społecznych prądów mocniej i lepiej wyra ził Szekspir:
W ludzkim życiu trafia się morski prąd, który żeglarza niesie ku wielkim zyskom;
prąd ten przegapić - to utkwić dziobem na resztę żywota w mieliznach nędzy.
Tak z nami: jesteśmy na pełnym morzu i, gdy prąd pomyślny, trzeba korzystać z okazji - inaczej stracimy wszystko.
Szekspir, Juliusz Cezar, Akt IV, scena trzecia (Przekład S. Barańczaka)
Czym jednakjestspołeczeństwoinformacji, o którym piszę raport Bangemanna?
Czy już gdzieś istnieje, wjakim kraju lub wjakichkrajach,jak daleko od niego jesteśmy, w którym kierunkunależy podążać? Właśnie to ostatnie pytanieskłoni ło mnie do odwołania się do metaforyżeglarskiej - żeglowania ku globalnego społeczeństwa informacji.
Ku europejskiemu społeczeństwu informacyjnemu
Działania Unii dotyczącewspomaganiapowstawaniaspołeczeństwainforma cyjnego rozpoczynają uruchomienie programów R&D w zakresienowych tech nologii informacyjnych, z których pierwszy był ESPRIT(European Strategie Pro
gramme for Research andDevelopment inInformationTechnologies)z 1984 roku.
W kolejnych latachuzupełniłgoprojekt RACE(Researchand Development in AdvancedCommunications Technologies) i DELTA (Development of European Learning through Technological Advance).
Zatem już w drugiej połowie lat osiemdziesiątych EuropaZachodnia dobrze zdawała sobie sprawęz zasadniczego wyzwaniakońcaXX wieku - sprostania ame
rykańskiej dominacji w dziedzinieśrodkówprzetwarzaniaiprzesyłaniainformacji.
Europawłączyłasięw planowaniespołeczeństwainformacyjnego jużw 1979 roku, ale dopierow 1994 roku komisarz UniiEuropejskiej przygotowałspecjalny plandziałania,nazwanyod jego nazwiskaRaportemBangemanna. Podkreślaw nim fundamentalne znaczenietechnologii teleinformacyjnych dla dobrobytu społecz nego, wskazuje nadecydującąrolę sektoraprywatnegow rozwoju sektora infor macji. Od czasów tego raportu Unia przygotowała i zrealizowała setki działań cząstkowychw różnych sferach gospodarki,oświaty, nauki i kultury.
W latach dziewięćdziesiątychprojekty te zostały teoretycznie i politycznie ujęte w koncepcję europejskiegospołeczeństwa informacyjnego, jako kwintesencję zmian technologicznych, ekonomicznych i społecznychzachodzącychw wyniku rewo lucji telekomunikacyjnej i teleinformatycznej. Co ciekawe,oficjalne dokumenty Unii Europejskiej wprost odwołują się dopojęcia „społeczeństwo (informacyjne)”, akcentując wten sposób aspekt społecznyi socjalny rewolucjimedialnejikomu nikacyjnej. „To nieludzie mają przystosowywać się dotechnologii, lecz techno
logie do ludzi”, pisał Luc Soete1. Stawiało to koncepcję europejską w pewnej opozycji do doktrynyamerykańskiej budowy tzw. narodowej infrastruktury (in fostrady) informacyjnej, akcentującej jej technologiczny i komercjalny aspekt.
1 Information or Knowledge? (w: ) „Media Bulletin”, The European Institute for the Media, vol.
13, no. 4, 1999.
12 Tomasz Goban-Klas
Europejska wizja stara się kształtować przyjazne (humanistyczne,socjalne) spo
łeczeństwo informacyjne,aw istocienie tyle społeczeństwo taniej komercjalnej informacji i rozrywki, ile społeczeństwo wiedzy. Projekty Unii popierają wysiłki przekształcania informacji i danych w społecznie użyteczną wiedzę, agospodarki informacyjnej wgospodarkę opartą na wiedzy (knowledge-based economy). Ce lemjest bowiemnie tylko ekspansja międzynarodowa, ale podnoszenie poziomu ijakości życia obywateli Unii.
Takoncepcja została po raz pierwszy wyrażana oficjalniew tzw. białej księdze pt. Growth, Competitivness and Employment w 1993 roku, a rozwinięta w rapor
cie komisarzaUnii, Bangemanna, pt. Europeand the Global InformationSociety w 1994 roku jako rekomendacjadla Rady Europy. Jeszcze silniej akcentuje hu
manistycznei socjalne aspekty kolejny dokument, Green Paper: Livingand Wor
king in theInformationSociety. People First,z 1996 roku.
Europejskie społeczeństwo informacyjne to społeczeństwo uczące się (lear- ning society), co oznacza nie tylko powszechnydostęp do technologii informa cyjnych(universalservice, idea wywodząca sięz powszechnejtelefonizacji), ale takżeich wykorzystaniewprocesie permanentnej edukacji. Celem jest wykształ cenie s'wiadomegoużytkownika (już nie tylko konsumenta czyodbiorcy) nowej wiedzy.
Polityka Uniizakłada wyrównywanie różnic informatyzacji między krajami, a także realizację programów minimalizujących różnorodne negatywne konse
kwencje rozwoju i ekspansji TI.
Tendencje s'wiatowe to:
• Konwergencja technologii komputerowych, (mass)medialnych i telekomu nikacyjnych na platformie kodowania cyfrowego. Multimedia łączą tzw. stare media w zintegrowane lub wyspecjalizowane nowe urządzenia.Telefon nowego typu oferujedużo więcej usługniż tylko głosowepołączenia między abonentami.
Komputerniesłużytylkodo liczenia,a nawetdopisania. Telewizja oferuje owiele więcej niż transmisje na żywo czy programy audiowizualne,także audiotele czy teletekst.
• Globalizacja rynków medialnych oraz przemysłów oprogramowaniai sprzętu.
• Liberalizacja (deregulacja)sektorówtelekomunikacyjnych.
Pozbawienie narodowych telekomów pozycji monopolistycznej umożliwiła digitalizacja central telefonicznych, z kolei telewizja satelitarnai kablowa zwol niła nadawców odograniczeń częstotliwości naziemnych.
8 grudnia 1999 roku Komisja Europejska ogłosiła inicjatywę zatytułowaną
„¿Europa Społeczeństwo informacyjne dla wszystkich”, która przedstawia am bitnemożliwości osiągnięcia korzyści zespołeczeństwainformacyjnego dlawszyst kich Europejczyków. Inicjatywa skupia sięna dziesięciupriorytetowych sferach, od edukacji do transportu iopieki zdrowotnej orazpomocy niepełnosprawnym.
Kluczowe cele inicjatywy ¿Europato:
•Zapewnienie każdemu obywatelowi, mieszkaniu,szkole,każdejfirmie i urzę
dowi dostępu dosieci Intemetu i wprowadzenia w wiekcyfrowy.
•Stworzeniewykształconej przy wykorzystaniu technologii cyfrowych Europy, podtrzymywanej przez kulturęprzedsiębiorczości, gotowejrozwijać nowe pomysły.
• Zapewnienie, iżproces tenniewykluczaz życia społecznego nikogo, tworzy zaufanie konsumentów i wzmacnia spójność społeczną.
Uniawzywa nowekrajeczłonkowskie Europy Środkowowschodniej do:
• Opracowania narodowej strategiibudowaniaSI(wraz z kalendarzem działań).
• Pobudzenia inwestycjisektora prywatnego winfrastrukturę informacyjną przy liberalizacji sektoratelekomunikacyjnego.
• Rozwojufinansów i handluelektronicznego.
Konkluzje
Polskinie omijają prądy globalizacyjne-nie jest samotną wyspą, choć może być peryferiami rozwiniętegoświata. Kto nie żegluje -ten ginie. Polskaprzyjęła model indywidualnej i grupowej modernizacji, natomiast powoli modernizuje zbiorowo - czyli infrastrukturę, tj. drogi i komunikację.
Największe problemy w integracji Polski z Uniąw dziedzinie SIwypływają z:
• braku kompleksowej narodowejstrategii, choć już pewne jaskółki się po
jawiają wpostaci seminariów, konferencji na najwyższymszczeblu, a nawet planów e-rozwoju, które przygotowuje noweMinisterstwo Nauki i Informaty
zacji;
• barier edukacyjnych;
• barier technologicznych (odwołując się doporównania komputerów isieci z polską motoryzacją, mamy coraz lepsze samochody, ale benzynajestdroższa, a drogi coraz bardziej zatłoczone);
• małych inwestycjina badania, projekty,infrastrukturę;
• trudności w kooperacji z UE,braku umiejętnościprzygotowania projektów.
Wielka rola w pokonywaniu tych trudności przypada mediom, zwłaszcza tym publicznym. Mediarozumiane jako instytucje społeczne są integralnym elemen
tem systemu społecznego,jako takie są podległe jego transformacji, a jednocześnie poprzezzbierane, selekcjonowane,redagowane, tworzone przekazy, skierowane i odbieraneprzez duże zbiorowości, same w znaczący sposób wpływająnaprze bieg tejże transformacji.
Z kolei media rozumianejako techniczne środki łączności społecznej same ulegają coraz szybszeji gruntownej transformacji,którą określa sięhasłowo jako cyfryzacjaiglobalizacja. Tedwietransformacje są wzajemnie powiązane, postęp techniczny napędzapostęp społeczny,ale ten drugi warunkuje pierwszy.
Bibliografia
Bangemann’sReport.European Wdy to the Information Society.An Action Plan,Brus sels 1994.
Brown L.: The SevenDeadly Signs of the Digital Age, „Intermedia”, vol. 22,no. 3,2000.
Buildingthe European Information for All.High Level Groupof Experts, Brussels 1996.
14 Tomasz Goban-Klas
DoktorowiczK.: Europejskiespołeczeństwo informacyjne - bariery integracyjnedla Polski, (w:) Radioi Telewizja. Informacja, kultura, polityka, pod red. W.Dudka, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice2000, s. 43-54.
Goban-Klas T. i Sienkiewicz P.: Społeczeństwo informacyjne. Szanse, zagrożenia, wyzwania, Wydawnictwo PostępuTelekomunikacji,Kraków 1999.
Green Paper: Livingand Working in theInformationSociety. PeopleFirst, Brussels 1996.
Krzysztofek K.: Wizjei teorie społeczeństwa informacyjnego (w:) Cywilizacja: dwie optyki. Instytut Kultury, Warszawa 1991.
Lubacz J.: Infrastruktura informacyjna - opcje idylematy rozwoju. Materiały konfe rencji „Polskawobecwyzwańspołeczeństwainformacyjnego”, Instytut Rozwoju i StudiówStrategicznych,Warszawa 1997.
PawłowskaA.: Polska u progueryinformacyjnej. Społeczne i organizacyjnewarunki zastosowania technikinformacyjnych (maszynopis), Lublin 1994.
Soete L.: InformationorKnowledge?, „Media Bulletin”, TheEuropean Institute for theMedia, voi. 13, no.4, 1999.
Strategia rozwoju informatykiw Polsce. Stan, perspektywy, zalecenia. Raport Kon gresowy,Warszawa 1995.
Wdrodze dospołeczeństwa informacyjnego, pod red. Józefa Lubacza, Politechnika Warszawska, Warszawa 1998.
White Paper on Growth, Competetivness andEmployment.TheChallenges andWay5 Forward into the 21thCentury, Brussels 1993.
White Paper on Convergence of Télécommunications, Media andInformation Tech
nologySectors, Brussels 1997.
Third EU/CEEC Information Society Forum, Brussels 1997.
Wprowadzenie dospołeczeństwa informacyjnego w Polsce, KRRiTV, Warszawa 1996.
Zacher L. (red.): Polska a globalne społeczeństwoinformacyjne.Ekspertyzazbiorowa (K. Doktorowicz, T. Goban-Klas, K. Krzysztofek, F. Mączyński, L. Zacher) dla KomitetuBadań Naukowych, 1997.