• Nie Znaleziono Wyników

TACONAFIDE - TLC tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "TACONAFIDE - TLC tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

TACONAFIDE, TLC

[Zwrotka 1: Quebonafide]

Możesz sobą być, no bo to nie casting Wszędzie słyszę pisk, tylko pisk jak Justin

Wybierz sobie który, wybierz sobie którym, same szybkie fury Zaczynamy kulig, no bo gnam jak husky

Autentycznie, choć starość galopuje szybciej Moje ciało już pulsuje szybciej

Ale nie chcę cię tylko fizycznie

No bo człowiek mała, to nie mięso z rusztu Myślę o tym znowu leżąc w łóżku

Nie chcę czuć już jak to stado głupców A im więcej ich, tym mniej, jak samobójców Tłum, tłum, tłum fanek

Tłum, tłum, tłum fanek

Ja jak obcy w tym ciele znów mam puls jak Bruce Banner

Bo gdy wieczór zmienia się w świt, słońce szepcze mi, że jest git Ale powinnaś ze mną być, słuchać Samphy i TLC (wróć)

Słuchać "SOMY" i TLC, założyłem skład z Filipem, wyrzuć płytę One Direction Od pół roku nic nie robię, tylko piszę, piszę teksty

Z Instagrama po angielsku robię wyjście niby Brexit

Mam dosyć zagadek i dosyć tych gadek, że w życiu to jest jak jest Gdziekolwiek nie idę, gdziekolwiek nie jadę Ci fani to CBŚ

Zrzucam Balenciagę, czerwoną słuchawę, dzisiaj tylko SMS Leci TLC, leci TLC...

[Refren x2: Taco Hemingway]

W trasie tyle dni

W głowie wodospady, słucham TLC Zalewają listy fanów, słucham TLC Głowa wbita w materacu, niby Zinédine

[Zwrotka 2: Taco Hemingway]

Nie chciałem mieć hajsów gdy hajsu nie miałem, dziś tylko chcę więcej Znowu się czuję jak jakiś czarodziej, bo ciągle tu wszyscy mi łypią na ręce Jakieś dziewczyny szukały jak Gollum obrączek, chciały mnie chwycić za serce Chórem śpiewają że tak mnie kochają, że czuję się jakby ktoś puścił TLC Jagiełło tu robi piruety, jak w trumnie, gdy patrzy na kraj nasz

Wracam o siódmej ze studia, no trudno, już taki mam arbeit Szprycer podzielił słuchaczy, ta płyta to jakiś apartheid

Na "Karimacie" jest czarno na białym o wszystkim, wystarczy się skupić na faktach Zdrowie poświęcone klockom jak Lego

Lubię tę forsę robioną na lewo Prosty i prawy jak Conor McGregor

Nie dzwoń tu do mnie, bo obiad mam z Quebo

Anegdoty oraz biznesplany, serwujemy trochę zimnej karmy

Tłuste kęsy od tej bitej piany, minie wszystko szybko, ale my czekamy Teraz to go boli brzuch, musiał zjadać słowa

On by chciał do Hollywood, won do Pacanowa Dyrydymdyrydymtymtymtym, Fifi znalazł Boga Swoim szyfrem robię cyfry w cyfrze i na analogach Co ty, myślisz że te liczby kłamią?

Myślisz że to śmichy-chichy, niby Jimmy Fallon?

Fani są jak chorągiewki, oby dziś nie wiało

A ich próby już opisał Pudzian, "To by nic nie dało"

[Refren x2: Taco Hemingway]

W trasie tyle dni

W głowie wodospady, słucham TLC Zalewają listy fanów, słucham TLC Głowa wbita w materacu, niby Zinédine

TACONAFIDE - TLC w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

i sam ze sobą poznać znów ten stan kiedy jest najlepiej, kiedy siebie mam bo nie chce nie chce nie chcę. czy chce

Wiesz jestem chorym chujem i mam poryty beret teraz co tu tutaj mówię to, że czasem byłem zerem przez to co robiłem to teraz wysiada zdrowie!. kiedyś niezły ze mnie złodziej

Wielu z tych co mnie zna znowu pragnie mnie oceniać Choć to moje życie nie znam swego przeznaczenia Mam wiele do stracenia, sześć milionów dróg do śmierci Pozwól, że zdecyduję

Proszę obudź mnie, kiedy to skończy się, Skończy się już ten stan!. Skończy się już ten stan Bo nie ma

Spokojnie wdycha powietrze, żyje Dziś się czuje jak to zwierzę I tak patrzę na mojego psa Ma już tyle lat. Czas tak pędzi ze nie wierze, nie, nie Czas tak pędzi ze

w Tobie zabujałem się i tak bardzo Ciebie chcę To ta dziewczyna, która często patrzy w oczy me To ta dziewczyna, która spośród wielu kręci mnie To ta dziewczyna, która w

Upadłem też nie jeden raz Lecz choćby świat zawalił się Nie poddam się. Nie

do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach po 2 miesiącach odbierał mnie tata. Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana do rana