Basta, To nie tak
1. Nie tak to miało skończyć się, do dziś pamiętam tamten dzień, nie potrafiłam wybacz mi, zatrzymać Cię trzasnęły drzwi. Czuję Cię dotykasz mnie i tak co noc-we śnie. Twój telefon budzi mnie, swoje rzeczy zabrać chcesz.
Ref.
Słychać łabędzi krzyk, że to nie tak, Ty obiecywałeś jej na ziemi raj, łabędź sam umiera nie ma po co żyć. We śnie płonie w oczach serce nie chce bić.
Słychać łabędzi krzyk, że to nie tak, Ty obiecywałeś jej na ziemi raj, łabędź sam umiera nie ma po co żyć. We śnie płonie w oczach serce nie chce bić.
2. Przytulam stary sweter Twój, Ty byłeś przecież tylko mój. Zraniłam Cię dziś już to wiem, naprawię wszystko proszę Cię kochaj mnie, dotykaj mnie ja tylko o tym śnię. I znów telefon budzi mnie, błagam powiedz wrócić chcę Ref.
Słychać łabędzi krzyk, że to nie tak, Ty obiecywałeś jej na ziemi raj, łabędź sam umiera nie ma po co żyć. We śnie płonie w oczach serce nie chce bić.
Słychać łabędzi krzyk, że to nie tak, Ty obiecywałeś jej na ziemi raj, łabędź sam umiera nie ma po co żyć. We śnie płonie w oczach serce nie chce bić.
Słychać łabędzi krzyk, że to nie tak, Ty obiecywałeś jej na ziemi raj, łabędź sam umiera nie ma po co żyć. We śnie płonie w oczach serce nie chce bić.
Słychać łabędzi krzyk, że to nie tak, Ty obiecywałeś jej na ziemi raj, łabędź sam umiera nie ma po co żyć. We śnie płonie w oczach serce nie chce bić.
Basta - To nie tak w Teksciory.pl