• Nie Znaleziono Wyników

Michał Łanuszka - Jestem twój tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Michał Łanuszka - Jestem twój tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Michał Łanuszka, Jestem twój

Jeśli chcesz kochanka,

To wypełnię każda z twoich prób A gdy rozkoszy nowych szukać chcesz To zakładam maskę już

Jeśli chcesz z facetem dzielić życie Albo tylko chłopca chcesz do bicia W każdej z ról jestem twój

Jeśli chcesz pięściarza, przyjmę cios I sam wytoczę krew

A Jeśli chcesz doktora

Rozbierz się i weź głęboki wdech Jeśli chcesz kierowcy zapnij pas A jeśli chcesz stad zabrać nas To w drogę

Spójrz – jestem twój

Zbyt ciasna smycz i zwierz chce wyć Bo księżyc nie da spać

Czytam znów i znów Spis tych wszystkich słów Które dałem ci nie mogąc dać Wiem to nie sposób na chłód Kobiecych serc

By żebrząc się za nimi snuć Lecz mógłbym pełznąć do ciebie Łasząc się o twój próg

Skamląc do twego piękna Łapiąc się twych nóg Mógłbym porwać ci serce Drzeć ci pościel bym mógł Wyjąc wróć!

Jestem twój

Gdy w drodze przyjdzie zmierzch I gdy cię zmorzy sen

Pozwól mi siebie wieść

A jeśli chcesz na żywioł puścić się Odpuszczę ci to tez

A jeśli chcesz bym ojcem dziecka został Lub przez piaski chcesz boso za mną pójść Jestem twój

Jeśli chcesz kochanka,

To wypełnię każda z twoich prób A gdy rozkoszy nowych szukać chcesz To zakładam maskę już

A jeśli chcesz bym ojcem dziecka został Lub przez piaski chcesz boso za mną pójść Jestem twój

Michał Łanuszka - Jestem twój w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gra słów karmi wyobraźnię Nie, nam jej nie braknie Z twych ust ci maliny kradnę A ty proszę bierz co chcesz 'bejbe Im mniej pewna jesteś mnie To tym bardziej tego chcesz Nie

Byłem z nią pewny, spokojny czułem, że wszystko wróci do normy Długa rozmowa, wrażliwe słowa, zacząć od nowa chcieliśmy bez wojny Było dobrze łamałem bariery, wtedy jej

Bierz co chcesz, wszytko weź Co tylko mam Bierz co chcesz nawet deszcz, I z włosów wiatr.. Nie mam nic do stracenia, Nie mam nic oprócz Ciebie, Nie mów mi dowidzenia, Nie zabieraj

Miej w sobie siłę i wiarę na lepszy dzień Inni wiedzą, że ty nigdy nie poddasz się Nie wiesz nawet ile wiary, ile siły trzeba mieć By tu przetrwać, by tu zostać. Musisz

Przez deszcz widzę każdą zatrzymaną w ruchu twarz Wspomnień flesz razi mnie. I czuje jak krew zaczyna we mnie biec Nim

Szesnasty wers zapisuję to w zeszycie Kim chcesz być wiele twarzy taka smutna Zmień skórę ile razy by nie dostać utrat Kim chcesz być, co te kolczyki i futra Lepiej dziś tak, ale

Przyjć, jak wczesny świt, przyjdź od kwietnych łąk I wśród szarych dni, zapal słońca krąg. Za każdy

Chciałbym poznać Twoje sny chciałbym objąć Ciebie i być przy Tobie jak Twój cień w każdą noc i dzień2. Już nie płyną z oczu łzy, szczęście znaleźć pomóż mi teraz