• Nie Znaleziono Wyników

Cegłów - renesansowe miasteczko mazowieckie i jego zagadnienia konserwatorskie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Cegłów - renesansowe miasteczko mazowieckie i jego zagadnienia konserwatorskie"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Benko

Cegłów - renesansowe miasteczko

mazowieckie i jego zagadnienia

konserwatorskie

Ochrona Zabytków 8/2 (29), 89-101

(2)

CEGŁÓW — RENESANSOWE MIASTECZKO MAZOWIECKIE I JEGO ZAGADNIENIA KONSERWATORSKIE

M A RIAN BENKO

I. R y s h i s t o r y c z n y . Cegłów, położony w p ow iecie Mińsko-Mazo1- w ieckim w ojew . w arszaw skiego przy lin ii kolejow ej z W arszawy do Siedlec, jest jednym ze starszych osiedli południow ego Mazowsza prawobrzeżnego h

N ależał wraz z siedm iom a w siam i do dóbr, którym i książęta M azowieccy uposażyli kościół augustianów w W arszawie. Przy kościele tym księżna Anna (Holszańska), w dow a po B olesław ie ufundow ała ok. połow y X V w. szpital św. Marcina. Stał się w ięc Cegłów w łasnością duchowną, podporządkowaną ostatecznie kapitule w arszaw skiej.

Pierw otna nazwa tego osiedla, położonego na wschodnim skraju ówczesnej Ziemi Czerskiej, brzm iała Czebrowo i jako taka była w ym ieniana jeszcze w do­ kum entach z pierwszej połow y XVI w., jak np. dokum ent „Ordinatio Plebani in Czebrowo“ z r. 1533/34.

Obecną swą nazwę: Cegłowo, Cegłów, w ystępującą już stale w dokum en­ tach późniejszych, zaw dzięcza ta m iejscow ość prawdopodobnie uruchomionej tu produkcji ceram icznej, której n iew ątpliw ym osiągnięciem , jak na ów czesny stan rozwoju sił w ytw órczych, było dostarczenie m. in. eonaj mniej stu kilk u ­ dziesięciu tysięcy sztuk cegieł na budowę w pierwszej połow ie XVI w. kościo­ ła farnego. Produkcja ceramiczna przetrwała w Cegłow ie w stadium szczątko­ w ym do ostatniej w ojny w postaci garncarstwa; p rym ityw ne piece garncar­ skie u legły tu zniszczeniu w czasie najazdu hitlerow skiego w 1939 r.

Budow a już w XVI w. murowanej i stosunkowo dość okazałej fary św iad­ czy o roli społecznej i gospodarczej, jaką w ówczesnych warunkach ustroju feudalnego odgryw ać m usiał Cegłów, stając się n iew ątp liw ie ośrodkiem rze- m ieślniczo-targow ym , spełniającym funkcje m iejskie, przynajm niej w ramach zespołu osiedli położonych na terenie m iejscow ych dóbr duchownych.

W w yniku szybkiego w tym czasie w zrostu sił w ytw órczych, wzrastała pro­ dukcja rzem ieślnicza i w ym iana towarowa, co na terenie prawobrzeżnego Ma­ zowsza południow ego, zapóźnionego w sw ym rozwoju w stosunku do reszty kraju, znajduje w yraz w szczególnie intensyw nym procesie zakładania miast w XV i XVI stuleciach. Jeżeli naw et Cegłów nie posiadał jeszcze w I poł. XVI stulecia form alnych praw m iejskich, to m usiał być n iew ątpliw ie

osie-1 Źródła i literatura przedm iotu: St. H e r b s t , M iasta i m ieszczań stw o ren e­ sansu p olsk iego, 1953; J. Ł u k a s z e w i c z , Opis h istoryczn y k o ścio łó w parochial- nych, P ozn ań 1863; St. P a z y r a, Stu d ia z d ziejó w m iast na M azow szu, L w ów 1939; J. S t a r z y ń s k i , Tryptyk* p óźn ogotyck i w C egłow ie, „Przegląd H istorii S ztu k i“, 1929, nr 3: C onfirm atio C on firm ation is R en ovation is F oraliorum et N undinarum O ppido C egłow o H osp italis S. M artini ad V arsaviam servien tiu m , przyw ilej w y d a ­ ny przez S ta n isła w a A u gu sta w r. 1765, ze zbioru J. Jędreasa w C egłow ie; U tw ier­ dzenie P ra w y W olności M iasteczk ow i C egłów służących, p rzyw ilej w yd an y przez S ta n isła w a A u gu sta w r. 1782, ze zbioru J. Jędreasa; O rdynacja dla ustan ow ien ia dobrego porządku w M iasteczk u C egłow ie z 20 lipca 1771, w yd an a przez K ap itu łę W arszaw ską, ze zbioru J. Jęd reasa; O rdinatio P leb an i in C zebrow o z r. 1533 z d o­ kum entu Jura et O fficia E cclesia e P a ro ch ia lis C eglovien sis, A rch iw u m p arafialne

w C egłow ie; In w en tarz p rob ostw a C egłow sk iego z 1795 r., A rch iw u m parafialne w C egłow ie; М. В e n к o, A n a liza h istoryczn a m iast M ińska Maz., C egłow a i J e- ruzala, m aszyn op is w zbiorach I. U. A.; М. В e n к o, Z abytki arch itek tu ry p o w ia ­ tu m iń sk o -m a zo w ieck ieg o , m aszyn op is i in w en taryzacja w zbiorach I. U. A.; Mapa

1:126 000 K w aterm istrzostw a W. P K ró lestw a K ongresow ego; „Mappa T erytoryi M iasta C egłow a“ z 1834 r. sporządzona przez Joachim a R oszkow skiego, AGA D, sygn. A. D. 49, 5.

(3)

Ryc. 80. P la n teren ów m iasteczk a C egłów z roku 1834 sporządzony przez Joachim a R oszk ow sk iego. (A rch iw u m Gł. A k t D aw nych).

dlem targow ym znacznie wcześniej, zanim jego u praw nienia m iejskie zostały potw ierdzone przyw ilejem Zygm unta III z 16 lutego 1621 r.

W ynikałoby to zresztą z treści samego przyw ileju, w k tórym m. in. czyta­ my: ...,,że daw niey Miasteczko Cegłów wybudow ane było lecz przez nieszczę­ śliwe Czasy P rzyw ileja Założenia Jego nietylko zagubione ale y Targi które

szczególną dla Mieszczanów bywać Zwykły pomocą ztego powodu u sta ły “ oraz z decyzji królew skiej: ...,,ażeby tam że w Cegłowie podług wiadomości na teraz iak y przedtym M iasto nazyw ało się y podług P raw a M ieyskiego uw ażane

było“ К

Sprecyzowanie praw i powinności mieszczan cegłowskich w oparciu o prze­ pisy p raw a m agdeburskiego dokonane zostało aktem k apitu ły w arszaw skiej —

w ystępującej w roli feudalnego właściciela m ia s ta 2 w ydanym w r. 1628 3, co potw ierdził Maciej Łubieński biskup poznański 7 kw ietnia 1631 r.

W w yniku znacznego rozdrobnienia własności feudalnej na terenie połud­ niowego Mazowsza praw obrzeżnego sieć zakładanych tu m iasteczek przez

po-1 T ek st p rzytoczony z p olsk iego tłu m aczen ia p rzy w ileju S ta n isła w a A u gu sta z 1782 r. „U tw ierd zen ie P r a w у W olności M iasteczk ow i C egłów słu żą cy ch “ p o w o ­ łu jącego się m . in. n a p rzy w ilej Z ygm unta III z r. 1621.

2 N a m iejscu w ła śc ic ie l feu d a ln y rep rezen tow an y b y ł przez k sięd za -ek o n o m a dóbr szp italn ych św . M arcina; sied zib ą ekonom a b y ł dw ór w M ien i — w si od ległej o k ilk a k ilo m etró w od C egłow a.

3 A ktem tym ustalon a została rów n ież p ieczęć m iejsk a C egłow a. R ysu n ek h er­ bu m ia sta b ył k om b in acją snopa zapożyczonego z herbu W azów (na co k ap itu ła w arszaw sk a u zysk ała sp ecja ln ą zgodę Z ygm unta III) oraz m isy z głow ą św . Jana C h rzciciela przydanej przez kapitułę.

(4)

Ryc. 81. C egłów na tle układu szla ­ ków k om u n ik acyjn ych w I poł. XIX w . (Wg m apy K w at. W. P.

Kongr.).

Ryc. 82. S ch em a t układu głów n ego założenia u rb an istyczn ego Cegłow a.

Opr. M . B e n k o .

szczególnych feudałów w XV—XVI stuleciach uległa zagęszczeniu niespoty­ kanem u niem al w innych częściach kraju. W najbliższym sąsiedztw ie Cegło­ wa, w odległości nie przekraczającej kilku do k ilkunastu kilom etrów leżały ta ­ kie m iasta, jak: Mińsk, K uflew , Jeruzal, Latowicz, Siennica i in. Zasięg ta r­ gowy tych m iasteczek był w konsekw encji b. mały, a same m iasteczka naw et w okresie ich rozkw itu w dobie Odrodzenia nie przekraczały swą wielkością kilkuset do dwóch tysięcy mieszkańców.

Obok „wszystkiego Rodzaju K upiectw a y Rzem iosła“, jakie mieli prawo w oparciu o przyw ilej z 1628 r. wykonywać, mieszczanie cegłowscy zajm owali się (podobnie, jak i m ieszkańcy innych, m niejszych zwłaszcza miast) również rolnictwem . P odstaw ą do tego służyły role nadane m iastu, których obszar w y­ nosił 15 włók i z których obowiązani byli opłacać na rzecz dw oru czynsz pie­ niężny w wysokości 200 złp. niezależnie od świadczeń zw iązanych z prow adze­ niem rzemiosła i handlu, dziesięciny na rzecz kościoła i in.

U padek m iast, zarysow ujący się w Polsce już w XVII stuleciu, a osiąga­ jący swoje dno w epoce saskiej, m usiał się odbić poważnie i na Cegłowie. Na­ stępujące po sobie przyw ileje w ydane przez Jan a III, A ugusta II, A ugusta III i S tanisław a Augusta, będące kolejnym i potw ierdzeniam i upraw nień targow ych Cegłowa, świadczą o podejm ow anych próbach w alki ze skutkam i kryzysu, zaostrzającego się w II poł. XVII i w XVIII stuleciach na tle reakcji feudalnej.

P rzyw ileje te jednak, ograniczające się raczej do mechanicznego potw ier­ dzania praw targow ych, nadanych przez m onarchów poprzednich, nie mogły przy ówczesnych stosunkach społeczno-gospodarczych zaham ować upadku m ia­ sta, k tóre w 1777 r. liczyło zaledw ie 43 „dym y“ t. j. — przyjm ując przeciętnie 6 osób na 1 dym — około 260 mieszkańców.

Jed n ą z ostatnich prób podniesienia Cegłowa z upadku, podjętą już w okre­ sie Oświecenia, była O rdynacja „dla ustanow ienia dobrego porządku w m ia­ steczku Cegłowie“ w ydana 20 lipca 1771 r. przez K apitułę W arszawską reasu ­ m ująca upraw nienia i obowiązki mieszczan oraz udzielająca wytycznych co do: podniesienia i utrzym ania porządku w mieście, handlu, sposobu zabudo­ w y itp.

W okresie narastającego kapitalizm u, w m iarę rozwoju produkcji przem y­ słowej w kraju , punkt ciężkości zatrudnienia daw nych mieszczan — owych

(5)

R ye. 83. P lan fa ry w C egłow ie, w g in w en ta ry za cji M. B enki.

Jendreasów , Biernatów , M iastkowskich, Storczeniów, R zysków i in. starych rodów cegłow skich — przesuw ał się coraz bardziej na zajęcia rolnicze i dro­ bny handel, obsługujący w sie okoliczne. W r. 1869 na podstaw ie ukazu car­

skiego utracił Cegłów prawa m iejskie, stając się siedzibą gminy.

W now ych warunkach ustrojowych Polski Ludowej, w ramach gospodarki planow ej, wykluczającej żyw iołow e procesy rozw oju miast i osiedli, Cegłów będzie m iał niew ątp liw ie do odegrania nową rolę, jaką mu w yznaczy plan re­ jonizacji przyszłych jednostek gospodarki rolnej oraz produkcji przem ysłowej.

II. U k s z t a ł t o w a n i e p r z e s t r z e n n e . W miarę krystalizow ania się i zagęszczania w w yn ik u kolonizacji w ew nętrznej sieci osiedleńczej południo­ w ego M azowsza prawobrzeżnego w X V i XVI w. kształtow ał się układ kom u­ n ik acyjn y tego terenu. D aw ne elem enty tego układu przetrw ały do dziś w po­ staci starych gościńców. W C egłow ie przecinają się dwa takie gościńce: z K u- flew a na Mińsk oraz z Siennicy i K ołbieli na Kałuszyn. W ykazane są zarówno na aktualnych m apach szczegółowych, jak i w starych m ateriałach kartogra­ ficznych h

Na krótkim odcinku obecnej u licy W arszawskiej obie trasy pokrywają się, w sp óln ie przekraczając przy pomocy m ostu przeszkodę, jaką stanowi stru­ m ień — dopływ rz. M ieni, po czym na północ od osiedla następuje ich rozw i­ d len ie na kierunek m iński i kałuszyński.

U południow ej nasady tego w spólnego odcinka obu traktów, jaki stanow i ulica W arszawska, zlokalizow any jest głów ny elem ent założenia urbanistycz­ nego starego Cegłowa — plac rynkow y o wym iarach zasadniczego prostoką­ ta: ok. 113X 115 m. W yloty gościńców na K uflew i Siennicę znajdują się w pd. w schodnim i pd. zachodnim narożnikach rynku. W ylot ul. W arszawskiej tra­ fia na środek pierzei północnej.

P lan miasta z 1834 r. w skazuje na dużą regularność zbliżonego do kwadra­ tu placu rynkow ego i na specyficzną pierw otną sytuację fary: na rynku, a nie przy rynku. Podobne usytuow anie fary na placu rynkow ym spotykam y rów*- nież w niektórych sąsiednich m iasteczkach z XV i XVI w., jak np. w Siennicy i Latowiczu. Północna pierzeja rynku cegłow skiego znajdowała się jeszcze w 1834 r. w pew nej odległości na pn. od cmentarza kościelnego przy łące nad strugą. Nieprzydatność budowlana terenu przy tej pierzei spowodować mu­ siała z czasem zaniknięcie północnej części placu rynkow ego, co doprowadziło 1 Np. m apa 1:126.000 K w aterm istrzostw a W. P. K rólestw a K on gresow ego oraz plan m ia sta C egłow a z 1834 r. sporządzony przez Joachim a R oszkow skiego.

(6)

Rye. 84. W idok fary w C eg ło w ie z w y lo tu gościń ca K u flew sk iego.

do obecnego jego kształtu — prostokąta pomniejszonego o nieregularną figu rę cm entarza kościelnego.

Analiza układu przestrzennego Cegłowa zdaje się w skazywać na to, że fo r­ ma regularnie ukształtow anego, prostokątnego rynk u była praw dopodob­ nie zjaw iskiem późniejszym, aniżeli stara sieć drożna osiedla. P raw idłow e ukształtow anie prostokątnego placu rynkowego m usiało być elem entem św ia­ domej, urbanistycznej regulacji układu przestrzennego tego osiedla, zw iązanej z ostatecznym usankcjonow aniem jego ch arak teru miejskiego. Również cechy świadomego rozw iązania — w duchu kompozycji renesansow ych — posiada zam knięcie widokowe przyrynkow ego odcinka tra k tu kuflewskiego. Ulica ta wchodząca na rynek po przekątnej trafia swym kierunkiem na bryłę gotycko- renesansow ej fary. Widok ten był w dolnej p a rtii częściowo przesłonięty nie­ dużym drew nianym budynkiem ratusza, którego lokalizację m iejscowa tra d y ­ cja w skazuje w pd. wsch. części rynk u h Wówczas znacznie większa bryła fa ry piętrzyła się na drugim planie ponad bryłą ratusza, górując nad otoczeniem

swym strom ym dachem k ryty m dachówką.

P rosty odcinek ulicy W arszaw skiej, prow adzący niem al na środek rynku, pozwala na oglądanie dom inanty architektonicznej m iasteczka — fary ze znacz­ nej odległości lekko w skos ponad dacham i parterow ej zabudowy mieszczań­ skiej.

Zabudow a mieszczańska Cegłowa zgrupow ana była przy południowej i wschodniej pierzejach rynku, przy ulicy W arszawskiej oraz ulicach w yloto­ wych z narożników pd.-wschodniego i pd.-zachodniego. Północna pierzeja ry n ­ ku, zasłonięta farą, nie brała udziału aktyw nego w zainw estow aniu m iejskim z powodów poprzednio wyłuszczonych, natom iast strona zachodnia, stanow ią­ ca teren plebański, była w ykorzystyw ana na cele zw iązane z potrzebam i p a­ rafii.

1 W cza sie d ziałań w o jen n y ch 1939 r. sp łon ęło w tym w ła śn ie m iejscu sta re d rew n ian e d om ostw o, zw a n e przez m iejsco w y ch m ieszk ań ców „ratuszem “, u żytk o­ w a n e ostatn io przez spółdzielnię.

(7)

Do charakterystycznych elem entów zagospodarowania starego Cegłowa, zw iązanych z rolniczym zajęciem znacznej części jego m ieszkańców, należy

w yod ręb n ion y teren stodolisk, położony na pd. w schód od osiedla.

Taką w yodrębnioną zabudow ę stodolną, zlokalizow aną poza terenem osie­ dleńczym (ze w zględu na bezpieczeństw o przeciw ogniow e gęsto zabudowane­ go centrum ), można jeszcze było spotkać przed ostatnią w ojną rów nież w n ie­ których sąsiednich, starych m iasteczkach jak Latowicz, Stanisław ów i in.

111. Z a b y t k i . N ajstarszym z zachow anych i najciekaw szym zabytkiem C egłow a jest jego fara (ryc. 83 i 84). Erekcja parafii — w g danych zaczerpnię­ tych z m iejscow ego archiwum — m iała m iejsce w X V stuleciu. K ościół ówcze­ sny był przypuszczalnie drew niany, tradycja m iejscow a przypisuje jego fu n ­ dację A nnie ks. M azowieckiej a w ięc — spośród czterech księżnych tego im ie­ nia 1 — prawdopodobnie fundatorce szpitala św. M arcina w W arszawie upo­ sażonego m iejscow ym i dobrami.

Najstarsza, naw ow a część obecnego, m urowanego kościoła nosi cechy sty­ lo w e późnego gotyku, przejaw iające się m. in. w m iękkich formach okrągłych szkarp 2, będących tu raczej tradycyjnie zastosow anym i, form alnym i elem entam i architektonicznym i. P rzykrycie budynku płaskim pułapem , podw ieszonym do gotyckiego w iązania dachowego, zastosow ania szkarp — przy bardzo grubych ścianach zew nętrznych — z punktu w idzenia konstrukcyjnego w zasadzie nie uspraw iedliw iało.

Biorąc pod uw agę schylkowo'-gotyckie form y najstarszej, zachowanej czę­ ści fary — przy uw zględnieniu niew ątp liw ie pew nego opóźnienia w pływ ów kulturalnych na tym terenie w stosunku do reszty kraju — czas budow y tego zabytku należy odnieść do pierw szej połow y, ew ent. do początku XVI w.

K ościół orientow any w stosunku do stron św iata, usytuow any został w pół­ nocnej części rynku, co pozw ala na oglądanie obiektu w najlepszych warun­ kach ośw ietlenia słonecznego. Jednonaw ow a ta budowla, w zniesiona z cegły dość grubego jeszcze form atu w w iązaniu gotyckim , ulec m usiała poważnem u zniszczeniu i była odrestaurowana w I poł. XVII stulecia. O stopniu zniszcze­ nia budynku na początku XVII w. św iadczy w zm ianka u J- Łukaszewicza 3 o dokonanej w okresie m iędzy 1603 r. a 1629 r. restauracji „od sam ych fun­ dam entów “. O tych sam ych pracach m ów i rów nież dokum ent w ystaw iony przez K ap itu łę W arszawską — kolatora m iejscow ego kościoła — w którym czyta­ m y: „Nadto aby to M ieysce istotę M iasteczka ozdobną m ieć m ogło K ościoł tak­ że w tym M ieyscu P arafialny już upadły niepospolitym nakładem odnow iliśm y y nayprzyzw oiciey przyozdobiliśm y“...

Z tego to czasu prawdopodobnie pochodzi prostokątna część prezbiterialna kościoła w obecnej swej postaci 4, równej z naw ą szerokości, oddzielona od naw y półokrągłym łukiem tęczow ym , w ym urow ana z cegły o cieńszym form acie (lecz jeszcze w tradycyjnym wiązaniu), ze szkarpami rów nież okrągłym i lecz

1 A n n a D an u ta córka K iejstu ta — w d ow a po ks. Januszu, zm arłym w 1429 r., A n n a, córka Iw an a O lgim u n tow icza, k n iazia h olszań sk iego, żona B o lesła w a ks. m a­ z o w ieck ie g o , m atka B o lesła w a IV , zm arła ok. r. 1458, A n n a z R ad ziw iłłów — żona k s. K onrada III, żyjąca w la ta ch 1476— 1522 oraz A nna — siostra o statn ich k sią żą t J a n u sza i S ta n isła w a , żyjąca w X V I w .

2 W X I X w . u le g ły n iefortu n n ej restau racji w górn ych partiach, co częściow o zm ien iło p ierw o tn y ich k ształt.

3 „Opis h isto ry czn y k o ścio łó w “.

(8)

R yc. 85. F ara w C egłow ie. W ięźba d ach ow a nad naw ą; przekrój poprzeczny; w g in w en ta ry za cji M. B enki.

zastosow anym i jedynie w narożnikach Ł, z pilastrow anym i otynkow anym szczytem wschodnim o charakterze renesansowym . W spółczesna z prezbite­ rium — sądząc z form atu i w iązania cegieł — jest obecna k ru ch ta — szczątko­ w a wieża u szczytu zachodniego, jak również: przesklepienia z pełnego cyrkla otworów okiennych obram ow anych tynkow anym i opaskam i oraz w ykonany w narzucie portal wejściow y w południow ej ścianie naw y z zachowaną jeszcze do niedaw na ornam entyką w technice sgraffito.

Z późniejszego natom iast okresu — praw dopodobnie z ostatniego ćw ierć­ wiecza XVII w. — pochodzą barokow e elem enty arch itek tu ry kościoła, jak np; obecna zew nętrzna szata przybudow anej od północy zakrystii z szerokim p ila ­ strow anym i otynkow anym szczytem, portal wejściowy do zakrystii od stro ny p rezbiterium oraz ciekaw y kom inek o form ach zwieńczenia, zdradzających w pływ y Wschodu.

Zarówno kominek, jak i podstaw a krzyża wieńczącego portal (przypom i­ nająca swym ukształtow aniem półksiężyc) zdają się wskazyw ać na czasy po zwycięstwach Sobieskiego, jako na okres pow stania tych elem entów w nętrza.

W spółczesnym z nim i był dzwon odlany na pam iątkę zw ycięstw a pod Wied'- niem 1683 r. zawieszony w wolnostojącej m urow anej dzwonnicy.

1 D w ie p rostok ątn e w p la n ie szkarpy, p rzy sta w io n e p rostop ad le do ścia n y sz c z y ­ tow ej są w y n ik iem b. n ieu d o ln ie p rzep row ad zon ych prac restau racyjn ych z przed k ilk u d ziesięciu lat.

(9)

Typowo jeszcze gotycka konstrukcja więźby dachowej o system ie wiesza- rów z charakterystycznym i storczykam i i podwieszonym pułapem — znacznie cięższa nad naw ą, lżejsza (pomimo identycznej rozpiętości) nad prezbiterium 1 w ykazuje w tym ostatnim przypadku postęp techniczny i większą ekonomię rozw iązania — będące w ynikiem doskonalenia się m etod produkcji w okresie Odrodzenia (ryc. 85 i 86).

Podparcie pułapu, podwieszonego uprzednio do w iązarów dachowych, dwo­ ma rzędam i klasycystycznych kolum n drew nianych z podciągam i zostało do­ konane w XIX w., było zaś spowodowane nadw ątleniem częściowo zbutw ia­ łej i stoczonej przez robaka ciężkiej więżby dachowej, dźw igającej pokrycie dachówką holenderką 2.

Jedn ą z ostatnich niefortunnych przeróbek, dokonaną ok. 1914 r. było po­ większenie otw oru drzwiowego do k ru ch ty od zachodu, co wywołało koniecz­ ność rozebrania starego, niskiego, krzyżowego sklepienia nad k ru ch tą i zastą­ pienia go podwyższonym płaskim stropem Kleina.

Z dawnego, w ew nętrznego w ystroju kościoła zachował się b. ciekaw y za­ bytek snycerstw a późnogotyckiego w postaci fragm entów try p ty k u stanow ią­ cego typ t. zw. „ołtarza czterech dziewic“, a opisanego szczegółowo przez J u ­ liusza Starzyńskiego w pracy p. t. „T ryptyk późnogotycki w Cegłowie (Prze­ gląd H istorii Sztuki, n r 3, 1929).

Zachowane fragm enty rzeźbiarskie w postaci czterech płaskorzeźbionych i polichrom owanych panneaux, przedstaw iających ś. ś. B arbarę, Dorotę, K a ta­ rzynę i M ałgorzatę, oraz kilku rzeźb figuralnych (wśród nich: Madonny, św. Jan a Chrzciciela i Stanislawa'-biskupa) wpasow ane zostały w późniejszego po­ chodzenia, barokizujący ołtarz główny.

Pozostałe fragm enty dawnego try ptyku, jak np. m alow ane skrzydła, w yw ie­ zione były w r. 1910 do m uzeum diecezjalnego w W arszawie, gdzie uległy znisz­ czeniu w czasie ostatniej wojny.

Zidentyfikow ana przez Starzyńskiego data w ykonania tryptyku, którego autorem był m istrz Lazarus — 1510 rok — może nasuw ać wniosek, że dzieło to było przeznaczone dla wznoszonej w tym praw dopodobnie czasie fary Ce­ głowskiej. Przem aw iałaby rów nież za takim przeznaczeniem obecność w śród rzeźb try p ty k u figury Ja n a Chrzciciela — patrona fary. Nie pozbawione jednak rów nież cech praw dopodobieństw a jest przypuszczenie, że to niew ątpliw ie w y­ sokiej klasy dzieło zostało tu przeniesione z kolegiaty św. Ja n a w W arszaw ie (której kapituła — właściciel m iasteczka — była kolatorem fary miejscowej) w zw iązku ze zm ianą w ystro ju w ew nętrznego tej kolegiaty za czasów Zygm un­ ta III, a więc w okresie, gdy kościół cegłowski był poddany gruntow nej re ­ stauracji. Wiele do m yślenia daje w tym względzie wyżej w zm iankow any do­ kum ent, w ystaw iony w 1628 r. przez kapitułę w arszaw ską, mówiąc: „Kościoł także w tym Mieyscu P arafialn y już upadły niepospolitym nakładem odnow i­ liśm y y n a y p r z y z w o i c i e y p r z y o z d o b i l i ś m y “ (podkr. autora).

Będąc jeszcze form alnie dziełem snycerstw a późnego gotyku, wnoszą ró w ­ nocześnie rzeźby cegłowskie nowe elem enty ideowo artystyczne: radosny re a ­ lizm i świeżość wczesnego odrodzenia.

1 T radycje g otyck ie w ciesio łce p rzetrw ały b. długo. P rzyk ład em z n ajb liższego teren u m oże słu żyć k on stru k cja i form a d rew n ian ego kościoła w D łu giej K o śc ie l­ nej pod O k u n iew em z 1630 r. a n a w e t próba n a śla d o w n ictw a rozw iązań gotyck ich w drew n ian ym k o ściele w Jeruzalu z p ołow y X V III w.

2 P ierw o tn e p ok rycie kościoła sta n o w iła praw dopodobnie d achów ka rzym ska. R esztki jej zach o w a ły się w przykryciu n iek tórych szkarp.

(10)

Rye. 86. Fara w C egłow ie. — F ragm en t w ięźb y d a­ chow ej nad n aw ą — przekrój pod łu żn y; w g in w e n ­

taryzacji M. B enki.

Epitafium Stanisław a Oczki zm arłego w 1572 r. wykonane z piaskowca, w m urow ane obecnie w szczytowej zew nętrznej ścianie prezbiterium fary ce­ głowskiej jest zabytkiem renesansu z końca XVI lub początku X V II w . 1; ufundow ane zostało przez syna S tanisław a W ojciecha Oczkę, słynnego lekarza okresu Odrodzenia Składa się z części górnej, płaskorzeźbionej, polichrom o­ wanej, przedstaw iającej 3 postaci klęczące pod krucyfiksem p rzyk ryty m dasz­ kiem, w spierającym się na dwóch pilastrach, oraz części dolnej z łacińskim napisem w ykonanym m ajuskułą ren esan so w ą2. Całość o wym. ok. 1,05X1,90 m. u ję ta po bokach i pod spodem ornam entem roślinnym i obram ow ana wałecz­ kiem.

F ara była jednym z nielicznych, a prawdopodobnie naw et przez dłuższy czas, jedynym , m urow anym obiektem w zabudow ie Cegłowa.

Podstaw ow y budulec — drew no — stosowany powszechnie w tej części kra'- ju, nie sprzyjał zachowaniu starych elem entów zabudowy m iejskiej, k tó ra stop­ niowo uległa w ykruszeniu. Do takich, nieistniejących obecnie, a w ym

ienia-1 Po ienia-1572 r. lecz przed r. ienia-1608 t. j. datą zgonu fundatora — W ojciecha Oczki. 2 O to treść napisu: ST A N ISL A O OCKO VIRO N O B ILI L V C K A D I = / STRIC ­ T U S L V B L IN . OR IV ND : QUI IN IV V E N IA / V IC IN IA POTENTIO RV M P R E S S V S AD PO PV = / LAREM SE ST A T V M DEM ISER AT. ET T A N D E / O B SEV ITIEM PE ­ ST IS V A R SE V IA V B I DOM IC ILV / D EFIX E R A T E X V L A N S H V IV S P A C I AD

PRIM VM / L A PID E O C TO G EN AR IV S AN CHR: M D L X X II AD / A L B E R T U S OCKO ST EPH PR. PO ST / SIG ISM : III REG MED PA R E N T ID E SS / POSS.

(11)

Ryc. 87. C egłów , dom przy R ynku pod nr 9.

nych w szeregu dokum entów z XVII i XVIII w. należały: ratusz, szpital — p rzy ­ tułek (xenodochium), szkoła w ym ieniana w w izytacji z 1603 r., drew niany dom plebański i in. N ajstarsze, zachowane przykłady zabudowy mieszczańskiej po­ chodzą z pocz. XIX w. Biorąc jednak pod uwagę niew ątpliw ą trw ałość trad y cji w budow nictw ie drew nianym można w tych zachowanych obiektach doszukiwać się cech charakterystycznych dla architektonicznych i konstrukcyjnych roz­

wiązań znacznie wcześniejszych. Do takich rozw iązań m. in. można zaliczyć domy z sienią na przestrzał oraz dwoma izbami i dwoma kom oram i, rozmiesz­ czonymi sym etrycznie po obu stronach sieni, o dachach — przede wszystkim — czterospadkow ych i przyczółkowych, później — naczółkowych, krytych gon­

tem. Domy takie ustaw iano raczej szczytami w pierzejach rynkow ych (z u w a­ gi na w ąskie fronty działek), rozdzielone m iedzucham i, w bocznych ulicach — gdzie działki były szersze — stawiano również frontem do drogi. Typ ten •— z pew nym i odchyleniam i — w skali karłow atych m iast południowego M azow­ sza prawobrzeżnego należał praw dopodobnie do najbardziej rozw iniętych i za­ chował się m. in. również w Cegłowie w pewnej liczbie przykładów pochodzą­ cych z pocz. XIX w., jak np. domy: przy R ynku pod nr. 9 (ryc. 87) oraz p rzy ul. W arszawskiej pod n r n r 2 i 16. Część starych domów przy wschodniej pierzei ry nku spłonęła w czasie działań wojennych 1936' r.

Druga połowa XIX w., a szczególnie pocz. XX w., w ycisnęły ch a rak tery sty ­ czne dla okresu dojrzew ającego i późnego kapitalizm u piętno na zabudowie tego niewielkiego osiedla. Pow stało m. in. parę m ałych, tandetnych kam ieni­ czek, trochę budynków drew nianych ty pu podm iejsko-letniskow ego oraz b. brzydki, pseudogotycki kościół m ariaw itów . Zabudow a w ykroczyła przy tym znacznie poza teren osiedleńczy dawnego, zabytkowego m iasteczka, którego o r­ ganiczna zw artość została rozcięta pobudow aną w latach 1865—7, linią k ole­ jow ą W arszawsko-Terespolską. Pomimo to zachował Cegłów jeszcze dużo u ro ­ ku, a pokaźna grupa ładnego starodrzew u w otoczeniu fary jest jednym z po­ ważnych czynników, podnoszących w alor krajobrazow y miasteczka.

(12)

Ryc. 88. C egłów , dom przy ryn k u pod nr 12 (rozebrany w r. 1939).

IV. U w a g i k o ń c o w e . Z abytki arch itek tu ry na południow ym Mazow­ szu praw obrzeżnym w ystępują, z w yjątkiem rejonu podwarszaw skiego, sto­ sunkowo rzadko; ich skala i szata architektoniczna z nielicznym i w yjątkam i jest bardzo skrom na.

Główną przyczyną takiego stanu rzeczy była późna aktyw izacja gospodar­ cza tego teren u w okresie feudalizm u, znaczne rozdrobnienie własności feudal­ nej i karłow atość miasteczek, co wyżej zostało szczegółowiej naświetlone.

Tym bardziej więc tak rzadkie tu ta j zabytki, jak sięgająca czasów wcze­ snego O drodzenia fa ra cegłowska, w ym agają szczególnie troskliw ej opieki konserw atorskiej.

W konkretnym przypadku fa ry cegłowskiej nasuw a się konieczność skie­ row ania zabiegów konserw atorskich na:

1) zabezpieczenie techniczne,

2) stopniow e usuw anie naleciałości, w ynikających z nieum iejętnie przepro­ w adzonych w swoim czasie robót rem ontowych, celem zachowania form architektonicznych w ich najcenniejszej postaci.

Zabiegi pierw szej grup y są najpilniejsze i pow inny w pierw szym rzędzie objąć dalszą restaurację więźby dachowej.

Więźba ta była poddana w X IX w. dość niefortunnie przeprow adzonem u rem ontowi. Zachodziła wówczas konieczność usunięcia niebezpieczeństwa w y­ nikłego z osłabienia dolnych węzłów konstrukcyjnych u okapów na skutek zbutw ienia końców belek stropow ych i związanych z nim i dolnych końców krokw i.

W czasie rem ontu nie zrekonstruow ano w sposób w ierny gotyckich kozłów, lecz wprow adzono dodatkow e krokw ie od kalenicy do okapu przenosząc na nie pokrycie dachowe. Między krokw ie właściwe, a dodatkow e wprowadzono roz­ pory, ponadto nowozałożone krokw ie związano z belkam i stropow ym i przy po­ mocy zastrzałów na rybi ogon. Z astrzały te m ocowane są grubym i gwoździami kowalskim i w przeciw ieństw ie do kołkow anych połączeń starych. Okapowe

(13)

I I

I I I I I

1 0 2 4 m

i i i i i i

Rye. 89. C egłów , plan dom u przy R ynku pod nr 9.

końce większości starych krokw i zostały w czasie rem ontu nadsztukow a- ne, końce niektórych belek (zwłaszcza od północy) — wzmocnione „łub kam i“. Ponadto zastosowano nadciągi zw ykłe i rozporowe założone na stry ch u wzdłuż

ściany północnej dla podwieszenia belek stropow ych oraz w prow adzono

omówione uprzednio podparcie stropu przy pomocy podciągów spoczywających na dwóch szeregach drew nianych kolumn.

K onsekw encją zew nętrzną tych robót była m. in. zm iana pochylenia po­ łaci dachowych z 56° na 52° oraz przeróbka okapów.

Przed kilku laty dokonany został ponowny rem ont dachu, polegający w pierw szym rzędzie na w ym ianie pokrycia oraz — doraźnych raczej — p ra ­ cach zabezpieczających więźbę (jak nadsztukow anie najbardziej zniszczonych elementów) lecz bez generalnej rekonstrukcji. Nie doprowadzono do pełnej wy’- m iany elem entów bardziej stoczonych przez robaka i zbutw iałych. N ależy do­ dać natom iast, że w trakcie omawianego rem ontu dokonano an krow ania ścian podłużnych przejaw iających tendencję do w ychylenia się z pionu na zew nątrz.

Więźba dachowa cegłowska jest bodaj jedynym zachowanym w pd.wschod'- niej części Mazowsza przykładem ciesiołki z XVI wieku. (Dach fary w Długiej Kościelnej pod Okuniew em skonstruow any wg wzorów więźby gotyckiej, zn a­ cznie m niejszy i prostszy od poprzedniego pochodzi już z w. XVII).

F ak t ten uspraw iedliw ia skierow anie już obecnie pew nych środków na w y­ czerpujące rozw iązanie problem u technicznego zabezpieczenia dachu fa ry w Ce­ głowie, k tóre powinno w pierw szej kolejności objąć pełną w ym ianę elem en­ tów bardziej nadw ątlonych przez wilgoć i robaka oraz bardzo stara n n ą im ­ pregnację przeciw robakow i elem entów pozostałych.

W dalszej kolejności pow inna być rozważona spraw a ewent. przyw rócenia w ięźbie dachowej jej dawmej postaci. Nie jest to zadanie łatw e, jeśli zw aży się znaczne przekroje i długości poszczególnych elem entów skom plikow anej kon­ strukcji i duże zagęszczenie m asy drew na wynoszące na 1 m 2 rz u tu poziom e­ go dachu naw y: 8,7 m. b. i 0,330 m 3 oraz dachu prezbiterium : 3,9 m. b. i 0,204 m 3 odwiązanej kantów ki.

Z pośród nieodzownych zabiegów m ających na celu usunięcie naleciałości, w ynikłych z nieum iejętnie przeprow adzonych w swoim czasie prac zabezpie­ czających i konserw acyjnych w ydają się nie budzić najm niejszej w ątpliw ości: a) przyw rócenie do daw nej postaci półokrągłych niegdyś szkarp bocznych

(14)

b) likw idacja przykrych w form ie i fakturze dwóch szkarp z cegły m aszy­ nowej przystaw ionych przed kilkudziesięciu laty do wschodniej ściany szczytowej.

Ten ostatni zabieg będzie jednak wym agał dodatkow ych zabezpieczeń tech ­ nicznych, utrzym ujących m ur szczytowy w rów now adze (jak np. powiązanie

przy pomocy wieńców żelbetowych ze ścianam i podłużnym i), zabezpieczeń, któ ­ re trzeb a będzie może naw et przyspieszyć, gdyż, jak w ykazały dokonane ostatnio oględziny obiektu, ściana szczytowa wraz z narożnikiem pd.-wsch. przejaw ia dalsze tendencje do w ychylania się z pionu. Świadczą o tym pow ięk­ szające się rysy w południowej ścianie prezbiterium . W zw iązku ze stw ierdzo­ nym stanem rzeczy zajdzie oczywiście konieczność równoczesnego skontrolo­ w ania w tym m iejscu stan u fundam entów .

Z pośród pożądanych drobniejszych prac konserw atorskich wym ienić m. in. należałoby usunięcie cementowej ram y dokoła kam iennego epitafium S tanisła­ wa Oczki oraz ewent. próbę odtw orzenia ornam entu sgraffito na portalu po­ łudniow ym .

P race konserw atorskie i rekonstrukcyjne poza pełnym zabezpieczeniem technicznym w ięźby dachowej oraz szczytowej ściany wschodniej, mogłyby oczywiście być rozłożone na dłuższy okres czasu. Wszystkie jednak będą wy­ m agały znalezienia źródeł pokrycia finansowego.

Ścisłe związki, jakie przez kilka stuleci łączyły Cegłów z W arszawą i jed ­ nym z pierw szych jej szpitali, w ydaje się uzasadniają wniosek, ażeby chociaż niew ielki odsetek kw ot przeznaczonych z funduszów S.F.O.S. na odbudowę i re k o n stru k cję kościołów w arszaw skich skierow ać już obecnie na najpilniej­ sze p rzynajm niej prace zabezpieczające w farze cegłowskiej.

Ryc. 90. P ieczęć m ia sta C egłow a u stalon a aktem k a p itu ły w a rsza w sk iej z 1628 r.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W przypadku uzyskania równorzędnych wyników na pierwszym etapie postępowania rekrutacyjnego lub jeżeli po zakończeniu tego etapu publiczne przedszkole nadal dysponuje wolnymi

W czasie okupacji była to normalna rzecz, że chodziło się na komplety Nie przystawałem tylko na noszeniu ciężkich pługów czy przebieraniu ziarna u pana Klawkowskiego.. Pan

Przenoszenie zakażenia COVID-19 z matki na dziecko rzadkie Wieczna zmarzlina może zacząć uwalniać cieplarniane gazy Ćwiczenia fizyczne pomocne w leczeniu efektów długiego

AP-G: Mnie się bardzo podobało też to w tej książce, że ona jest taka niewygładzona, że nie ma w tym jakiegoś patosu i takiego podnoszenia tych ludzi, którzy często poświęcają

Współczesna metodologia projektowania zwraca uwagę na to, że w wyniku projektowania powstaje nie tylko maszyna czy urządzenie wskazane jako przedniot do zaprojektowania oraz

Żargon inżynierski: jeżeli divF(P ) > 0, to mówimy, że w punkcie P znajduje się źródło, którego moc (wydajność) jest równa liczbowo diwergencji; jeżeli divF(P ) < 0,

Formułując obiekcje wobec obecnej roli i statusu Internet Corporation for Assigned Names and Numbers i wskazując kierunki rozwoju tej lub alternatywnych formuł zarządzania

5. Łukasik S., Petkowicz H., Hanisz J., Dobrowolska H., Karaszewski S., Straburzyńska J., Witkowska E., Wesoła szkoła. Karty pracy ucznia. Łukasik S., Petkowicz H., Dobrowolska